Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Shark20 02:53
 » Chavez 02:46
 » yanix 02:26
 » PaKu 02:20
 » metacom 02:18
 » xpx 02:17
 » abes99 01:30
 » luckyluc 01:30
 » Chrisu 01:26
 » PiotrexP 01:18
 » Martens 00:57
 » Wolf 00:44
 » Visar 00:43
 » CiAsTeK 00:39
 » bmiluch 00:38
 » Zic 00:36
 » rulezDC 00:36
 » Demo 00:15
 » rarek 00:09
 » buddookan 00:03

 Dzisiaj przeczytano
 41120 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Kreacjonizm] Na planete oglądałem "Z Biblią przeciwko Darwinowi" , Master/Pentium 4/01/08 19:58
Kto chce to sobie sam obejrzy. Ja osobiście stwierdziłem, że:
1. Mamy swoich europejskich terrorystów i fundamentalistów religijnych. I to w sporych ilościach. Tak więc nieprawdą jest, iż to islam "specjalizuje" się w fundamentalistach. Chrzecjaństwo też, inne religie pewnie też.
2. Dla naszej kultury i nauki ci osobnicy moga byc bardziej niebezpieczni od osławionej Alkaidy i to znacznie.
A co wy na to?

Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)

  1. W PL i Europie kreacjonizm nie jest tak modny, jak w Stanach. , Rhobaak 4/01/08 20:04
    Tam to poważny problem. W Polsce mamy też trochę kreacjonistów (choćby prof. Maciej G.), ale w skali kraju zjawisko jest marginalne. Z upływem czasu może się to jednak zmienić, do tego możemy doczekać się innych nowinek z USA np. scjentologów:)

    Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
    G-forc 460 gietex,barakudy
    Children of Neostrada Association MVP

    1. o tak , Demo 4/01/08 20:14
      scjentologów nam tu potrzeba :D

      napisalbym swoj config,ale sie nie
      zmiescil:(

      1. i Tomka z Kóz , DmK 4/01/08 20:25
        jw. ;)

  2. Również oglądałem... , marsellus 4/01/08 20:12
    ...ale tylko do pewnego momentu. Zaczynam się wkurzać jak słucham głupot zbyt wiele ;)

    ~~~~ sapere aude ~~~~

    1. ja też , Master/Pentium 4/01/08 21:24
      ale przemogłem się. Sprawa zbyt istotna by ją olać.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

  3. Lepiej nie rozwijaj tego tematu. , marekzi 4/01/08 20:36
    To niebezpieczne.
    Albo dojdziesz do wniosków niebezpiecznych dla siebie- jeśli jesteś wierzący, albo niebezpiecznych dla innych - i za to spuszczą Ci manto.
    Pamiętaj, że zbyt ścisłe łączenie wiary z logiką nie jest zdrowe.

    1. mnie interesują wypaczenia narzędzi nauki , Master/Pentium 4/01/08 21:27
      czyli głosowanie na temat, która teoria jest prawdziwa. Wiarę zostawiam zainteresowanym. Przynajmniej do czasu, kiedy nie kłóci się jawnie ze z wynikami obserwacji.

      PS. Jakoś nie doczekłame się naukowego wyjaśnienia kreacjonizmu. Ich krytyka ewolucji jak dla mnie jest farsą. Czemu taki ogół ludności ma problemy z logicznym wnioskowaniem?

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

  4. I tak zabije nas wszystkich , Bergerac 4/01/08 21:15
    jakiś wirus.

    Barbossa: You're supposed to be dead!
    Jack Sparrow: Am I not?

    1. Papierosy i bezstresowo wychowywane dzieci , Maślany Pączuś 4/01/08 23:01
      będą szybsze.

      No fear! Maślany Pączuś is here!

    2. I am Legend? ;) , Kriomag 5/01/08 00:57
      heh

      1. E tam zaraz legend :) , Bergerac 5/01/08 14:28
        Ebola jakaś albo inny nowy HIV w wersji 3.0.
        Sami sobie sramy w gniazdo. Kiedyś natura działała poprawnie. Osobniki chorowite szły do piachu. Ludzie o organizmach, które znalazły sposób na wirusa, krzyżowali się z ludźmi, których organizmy znalazły inne sposoby i było duże prawdopodobieństwo, że ich dzieci również będą miały te cechy. Ale wymyślono medycynę czyli system, który sztucznie utrzymuje słabe osobniki i przez dystrybucję ich genów osłabia populację. Z pokolenia na pokolenie jesteśmy coraz słabsi. A co z bakteriami i wirusami?
        Dobrze im w organizmach, które nie umierają. Wielu pacjentów nie bierze leków w wymaganych dawkach i przez to wirusy i bakterie uodporniają się na medykamenty. W jaki sposób? Wirusy i bakterie - tak jak ludzie - w obrębie jednego gatunku nie są identyczne i różnią się od siebie w zależności od środowiska, w którym się rozwijają czyli ewolucja wymusza na nich, by dawały sobie radę i się wzmacniały w kolejnych pokoleniach. My to nazywamy mutowaniem. Stają się coraz silniejsze, a my słabsi.
        Wniosek - tak naprawdę nie jest to wojna wirusów i bakterii z ludźmi, ale z medycyną i lekami. Gdyby nagle zabrakło leków i wiedzy medycznej, to by się okazało, że umieralność jest wielokrotnie wyższa niż kilkaset lat temu. Wiadomo - były epidemie, ludzie nie mieli leków, ale teraz bez zdobyczy medycyny i biorąc pod uwagę słabość człowieka, epidemie pojawiłyby się w takiej różnorodności i z taką siłą, że nagle znaleźlibyśmy się w sytuacji, gdy zostaje nas garstka i od początku zaczynamy budować gatunek ludzki i jego pozycję na świecie.
        Science-fiction czy nie?
        Idę wziąć coś na przeziębienie :)

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

    3. Przeżyją tylko , Padawan 5/01/08 02:24
      najsilniejsze rosomaki.

      1. I króliki. , Bergerac 6/01/08 05:05
        Rozmnażają się szybciej niż wirus.

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

  5. I dlatego , Another Identity 4/01/08 21:35
    wiara w Boga jest OK, a cała reszta to pożyteczne (choć ma i minusy, vide powyżej) zjawisko społeczne* dotykające ciemną masę.


    * Copyrights owned by JKM

    1. dokładnie , grattz 4/01/08 21:49
      123

      ...poprzednia |1|2|3|4| następna...

  6. @Master/Pentium , marekzi 5/01/08 00:12
    "Czemu taki ogół ludności ma problemy z logicznym wnioskowaniem?"
    Bo się im nie chce, bo nie umieją, bo brak im wiedzy (jako podstawy do wnioskowania/myślenia), bo się tego boją (wniosków) - niekoniecznie w takiej kolejności.
    A mnie najbardziej dziwi zrównywanie fundamentalistów islamskich z terrorystami. Przecież właśnie fundamentaliści (wszelakich religii) są prawdziwie wierzącymi. To nam wciśnięto w głowy hasła tolerancji, pokojowego współistnienia, szacunku dla innych religii - a przecież to bzdury. Hasła te padają na podatny grunt zmierzchajacych religii - głównie chrześcijańskich - gdzie wiara sprowadza sie do okresowego pójścia do świątyni.Młoda (stosunkowo), prężna religia jaką jest islam (demokracja żonatych zakonników) jest na te bzdury jak na razie odporna - i jak na prawdziwą religię przystało jest całkowicie nietolerancyjna - jak chrzescijaństwo jeszcze 500 lat temu.

    1. błąd logiczno/etyczny , Master/Pentium 5/01/08 15:22
      ponieważ w większości religii istnieją także nakazy miłości bliźniego (na pewno w Chrześcjaństwie i Buddyzmie, w reszcie nie analizowałem precyzyjnie) to fanatyk łamie (i to krytycznie) nakazy właśnej religii. A zatem nie jest prawdziwie wierzący. A, że fanatyce wszelakich religii przedstawiają siebie jako prawdziwych wierzących wiem od dawna.
      Co do wyjaśnienia głupoty innych to wiem o tym. Ale nadal zaskakuje mnie skala tago zjawiska. Przecież te osoby strzelaja sobie samobója. Korzystając z tak prymitywnych modeli świata świetnie dają się manipulować. Efekt wszyscy znamy: fanatycy i przypadkowi ludzie giną a przywódcy walczą o kasę i władzę. Jakoś na walkach religijnych zyskuja ludzie z wiarą nie mający wiele wspólnego (szczególnie z jej celami). Ale kasa jest :(.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. "w większości religii istnieją także nakazy miłości bliźniego" , Kriomag 6/01/08 00:18
        nakazujące jechać i zabijać za ropę... wszystkie religie to jedna wielka ściema i sposób na kontrolowanie tłumu (dobrze przy tym zarabiając).

  7. Hmm... , JE Jacaw 5/01/08 00:43
    ...wiesz nie oglądałem tego (chyba, bo coś tam dziś na ten temat widział i może to było to), nie jestem zwolennikiem kreacjonizmu, jestem wierzący i pewnie jak na dzisiejsze normy to mógłbym się załapać na miano "fundamentalisty", ale mam takie dziwne wrażenie, że oburzasz się na jakiś tam "fundamentalistów" prezentując nie mniej "fundamentalną" i mało tolerancyjną podstawę - naukowcy już wiele razy się mylili. Zastrzegam, że mogę się mylić, bo może źle odczytałem Twoje intencje.

    Dlatego ja jestem wierzącym liberałem tzn. uważam, że wiara powinna być "ostra", ale nie ma sensu jej nikomu na siłę narzucać, tak samo jak nie ma sensu narzucać komuś wojującego ateizmu, który obecnie jest najbardziej powszechną formą ateizmu (nazwałbym to raczej anty-teizmem). Np. w USA pojawił się problem z tym czy nauczać "Teorii inteligentnego stworzenia" (Kreacjonizm) w szkołach i wielkie boją są o to... tylko, że prawdziwy problem polega na tym, że istnieje państwowe szkolnictwo (patrz moja sygnaturka), gdyby szkoły były wyłącznie prywatne nie byłoby problemu: w jednych byłaby teoria ewolucji, w innych kreacjonizm, a w jeszcze innych obie. A tak z jednej strony mamy etatystów religijnych, którzy chcą narzucić innym kreacjonizm, a z drugiej strony etatystów ateistycznych, którzy narzucą teorię ewolucji. Jedni i drudzy są tak samo niebezpieczni.

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. ok ... , Master/Pentium 5/01/08 15:15
      w punktach:
      1. Naukowcy czasami sie mylą - prawda. Ale oni nie twierdzą, że są nieomylni. Od dowodzenia/obalania hipotez są dowody, doświadczenia i cała metodologia nauki. Tutaj zaś mamy ludzi twierdzących, że NAPEWNO maja rację i to NIEZALEŻNIE od obserwowanych dowodów/faktów itp. Twierdzą, że skoro tak odczytali to w Bibli to tak jest w sposób nie budzący jakichkolwiek wątpliwości. A to już zaślepienie.
      2. Szkoła publiczna ma uczyć przede wszystkim wiedzy. A tutaj proponują przekazywanie religii pod płaszczykiem nauki. Skoro istnieje rozdzielność religii od państwa to niech tak zostanie.
      3. Teoria ewolucji jest teorią naukową. Może ci się nie podobać z różnych względów. Jednak aby stwierdzić, że jest fałszywa potrzebujesz odpowiednich dowodów (i to mocnych, że względu na ugruntowanie innymi dowodami). A ci panowie chcą ten etap obalania pominąć.

      PS. Mi nikt jakoś w szkole teorii ewolucji na siłę nie narzucał. Przedstawiono hipotezę wraz z dowodami za nią ( pózniej pokazano także braki w owych dowodach). Nikt mi nie twierdził że tak jest bo mu to "powiedział" Bóg.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. No więc... , JE Jacaw 6/01/08 00:17
        1. I co z tego ? Są ludzie którzy twierdzą, że na 100% Bóg istnieje i tacy co twierdzą, że na 100% go nie ma. Człowiek ma prawo do różnych przekonań, oczywiście można krytykować przekonania innych, tak samo jak Ci inni mogą krytykować Twoje.
        2. Nie widzisz tego, że problemem jest tu istnienie szkół publicznych ? Gdyby ich nie było nie byłoby problemu. To jest sztuczny problem. A trudno ustalić obiektywną wiedzę jaką w takich szkołach należy wykładać - choćby sam spór między zwolennikami ewolucji i kreacjonizmu. Np. spróbuj mi udowodnić na 100%, że Boga nie ma, albo że kreacjoniści się mylą. Nie ma szkół publicznych/państwowych nie ma problemu i sprawa rozwiązana !!!
        3. No to jak wspomniałem obal teorię kreacjonizmu. Sam jestem zwolennikiem raczej ewolucjonizmu (chociaż tu też sprawa nie jest taka prosta, bo dużo rzeczy jeszcze nie wiemy) + wiara z Boga, ale mogą co najwyżej udowadniać, która teoria wydaje się bardziej prawdopodobna w świetle obecnej wiedzy naukowej.
        4. Hmm... a jaką alternatywną teorię dla teorii ewolucji Ci jeszcze pokazywano ? Bo ja sobie inne nie przypominam, więc raczej jest to narzucanie konkretnego punku widzenia. Ja osobiście posłałbym dzieci do szkoły, gdzie teorię ewolucji wykładają, ale nie mogę zabronić komuś posyłać własnych dzieci do szkoły z kreacjonizmem i dlatego szkoły winny być tylko prywatne.

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. no coż - patrzę na to nieco inaczej , Master/Pentium 7/01/08 17:55
          1. Wolnośc wiary i przekonań nie obowiązuje w nauce jako takiej. Za "swoją" hipotezą musisz wystawić jakieś dowody. Oczywiście hipotez na dany temat może być więcej, nawet wszystkie mogą być fałszywe ale WSZYSTKIE MUSZĄ być FALSYKIWALNE. Do dobrej tezy/teorii etc. można dobrać eksperyment weryfikujący (zwykle wiele róznych ze względu na złożoność teorii).
          2. To juz inny temat. Trudno do niego mi się ustosunkowac bez dobrej analizy socjologicznej. Tak więc przykro mi ale się nie wypowiem. Mi OSOBIŚCIE istnienie szkół państwowych nie przeszkadza.
          3. Teoria naukowa MUSI być falsyfikiwalna. Kreacjonizm nie jest. Ponieważ nie opiera się dowodach i racjonalnym rozumowaniu nie może być jednoznacznie obalony ani potwierdzony. Poprostu posiada cechy religii (od których zresztą się wywodzi). A może spróbujesz UDOWODNIĆ kreacjonizm? :)
          4. A istnieją alternatywne NAUKOWE teorie na ten temat? Bo jakoś nie zauważyłem. Naukowe tj. między innymi falsykiwalne.

          W skrócie: wierzyć ludzie to sobie mogą w różne rzeczy ale nie do ch..... nie mieszają do tego nauki. Bo tutaj chce się uwiarygodnić tezę religijną autorytetem nauki. (Tak wiem, jeszcze niedawno byłoby odwrotnie).

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

          1. A ja jeszcze inaczej , JE Jacaw 8/01/08 15:55
            1. No ale co z tego ? Tzn. chcesz zabronić, żeby ktoś uważał za jedyne prawdziwe informacje, w które wierzy ? Ludzie mają prawo wierzyć w co chcą i kierować się w życiu dowolnymi kryteriami. Nauka niby jest obiektywna, ale wiele razy dała już "ciała" i okazywało się, że tak naprawdę opiera się na wierze w coś np. w nieomylność naukowców. Obecnie astronomom się nie zgadzają obliczenia i sobie wydumali, że istnieje coś takiego jak ciemna materia, niby już mają na to jakieś dowody (oddziaływania grawitacyjne), ale okazało się, że znów jest tego za mało i wymyślili ciemną energię i z tego co wiem to tak naprawdę nie ma na to żadnych dowodów. Einsteinowi się coś nie zgadzało to wymyślił stało kosmologiczną (czy jako to się tam nazywało). Więc ja bym tak bardzo w tą naukę nie wierzył.

            2. Ale to jest tu najistotniejszy punkt. Gdyby nie było takich szkół to nie byłoby problemu, problem istnieje bo państwo ustala "obiektywną" prawdę... a już wiele razy widać było jak wygląda "obiektywizm" państwowy. Nie ma szkół państwowych, nie ma MEN i każdy posyła dzieci do szkoły gdzie uczą go właściwej dla niego teorii. A tak to sąd musiał określić jaka jest "prawda" naukowa... a co będzie jak się okaże za 10 lat, że kreacjoniści mieli rację ?

            3. Nie będę bronił kreacjonizmu, bo nie jestem jego wyznawcą, ale nie zamierzam nikomu w niego wierzyć (oczywiście mogę z taką osobą dyskutować i się sprzeczać, ale nie zabraniać) i nie mogę zabraniać, aby swoje dzieci jego uczyli... byle dali spokój moim dzieciom.

            4. Nie wiem, nie interesowałem się tym, ale chodzi tu o coś innego napisałeś, że nikt Ci teorii ewolucji nie narzucał, ale jeśli uczono Cię jej jako jedynej... to jeśli to nie jest narzucanie to co to jest ? Gdyby przynajmniej Twoim rodzicom pozwolono, aby mogli decydować, czy masz się uczyć w szkole teorii ewolucji, czy nie to byłoby jeszcze OK, ale tak nie było... miałeś się tego nauczyć, czy to się podobało Tobie i Twoim rodzicom, czy nie.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

          2. teraz ja , Master/Pentium 8/01/08 16:21
            1. W nieomylność nauki nie wierzę. Ale nauka o wiele szybciej koryguje swoje błędy. Wystarczy porównać tempo rozwoju religii i nauki. Nie mówiąc o osiągnięciach.
            2. Jest MOŻLIWE, że kreacjoniści mają rację. Ale w nauce czeka się na dowody, i ja też czekam. Bez nich mogę to tylko traktować jako bajki.
            3. Niech rodzice uczą swoje dzieci co chcę. Ja nikomu nie bronię prawa do samobójstwa ;). Ale nie jako naukowych faktów na lekcji biologii.
            4. Nadal nie rozumiesz. Ten fragment rzeczywistości czyli czemu jesteśmy jacy jesteśmy, dlaczego życie wygląda tak jak wygląda itd. jak na razie naukowo tłumaczy WYŁĄCZNIE ewolucja. A rolą szkoły jest uczyć. To tak jakby rodzice mieli decydować czy mam się uczyć rachunków ("A po co mu to - zostanie poetą"). Wyłączenie ewolucji z programu pociągnełoby za sobą "wyłączenie" z programu wiele rzeczy od niej zależnych.

            Zresztą cały spór powstaje tylko "dzięki" fundamentalistom. Jakoś róźniczkowanie czy pisanie wypracowań nie jest tak atakowane.

            Mnie interesuje jak najbliższe poznanie stanu faktycznego świata. A ten IHMO najbliżej reprezentuje mimo swoich ułomności nauka. I najszybciej naprawia swoje błędy.

            Z religii najbardziej odpowiada mi Buddyzm. Właśnie ze względu na elastyczność i zdolność współdziałania z nauką i innymi poglądami.
            Co oczywiście nie oznacza, że nie istnieją buddyjscy fanatycy i fundamentaliści. Tak dobrze nie ma - istnieją.

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. Wszystko inne jest nieistotne... , JE Jacaw 9/01/08 11:12
              ...bo to tylko takie dyskusje światopoglądowe. Istotne jest czemu powstał problem. Problem nie powstał przez fundamentalistów, ale przez to, że istnieje szkoła państwowa i MEN. Zadaj sobie pytanie, czy gdyby szkoły były tylko prywatne (nie byłoby MEN) to czy istniałby problem ? Oczywiście, że nie.

              A czemu uważasz, że urzędnicy mają większe prawo decydować co będą się uczyć moje dzieci niż ja ? To rodzice o tym mają decydować i owszem mogą podjąć decyzję o nie uczeniu rachunków, bo dziecko zostanie poetą !!! To ich dziecko, a nie ministra edukacji !!!

              W kwestii nauki też jest dużo sporów, bo szkoła nie uczy wszystkiego tylko pewne wybrane rzeczy, które są pochodną światopoglądu i przekonań (czyli subiektywny czynnik) osób, które o tym decydują. Tu najlepiej obrazują to spory o wychowanie seksualne: nauka o stosunkach oralnych, analnych itp. jest oparta na faktach, ale nie każdy (w tym np. ja) uważa, że takich rzeczy powinna uczyć szkoła. Żeby to lepiej unaocznić to np. można by wprowadzić naukę w posługiwaniu się bronią i zabijaniu drugiego człowieka, informacje tam podawane będą prawdziwe i weryfikowalne... tylko czy to rzeczywiście coś co powinny się uczyć dzieci w szkole ? I jest cała masa takich sprawa, mniej lub bardziej subiektywnych (historia też jest tu dobrym przykładem, bo prawie ilu historyków tyle wersji historii - porównaj np. co mówi się o unii Polsko-Litewskiej w Polsce, a co na Litwie itp.). Właśnie z tego powodu to właśnie rodzice powinni o tym decydować, bo oni najlepiej znają swoje dziecko i najbardziej zależy im na ich dobru (oczywiście są wyjątki, ale z powodu 1% złych rodziców nie należy 99% zmuszać do złych rozwiązań), a tak to jakiś polityk będący ministrem edukacji decyduje jak kształtować świadomość dzieci. Są też inne problemy np. szkolnictwo prywatne szybciej i skuteczniej reaguje na zmiany i o wiele efektywniej się do nich dostosowuje, poza tym konkurencja w szkolnictwie jest tak samo dobra jak w każdej innej dziedzinie.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

              1. no to mamy pat :) , Master/Pentium 9/01/08 19:43
                interesujące argumenty. Mam materiał do przemyślen. Dzięki.

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

  8. od kiedy , pitero 5/01/08 01:09
    teoria ewolucji jest niebezpieczna? nie przeczy tez mutacjom i naglym zmianom, są one jej czescią. Interwencja boska czy jakakolwiek inna tez sie miesci w tych ramach, za to wykluczanie ewolucji? ignorowanie wszechobecnych dowodow? w ten sposob mozna zaprzeczyc wszystkiemu...

    i7-13700kf_asus.prime.z790
    RTX.4070ti_lexar.nm790_710_620
    32gb.patriot.7200.cl30_msi.mag.850w

    1. mialo byc pod... Hmm... , JE Jacaw 5/01/08 00:43 , pitero 5/01/08 01:10
      ...

      i7-13700kf_asus.prime.z790
      RTX.4070ti_lexar.nm790_710_620
      32gb.patriot.7200.cl30_msi.mag.850w

    2. A gdzie ja napisałem, że jest niebezpieczna... , JE Jacaw 5/01/08 02:15
      ...niestety to jakaś plaga naszych czasów, ludzie zamiast czytać ze zrozumieniem, czepiają się szczegółów. Teoria ewolucji i kreacjonizm same w sobie nie są niebezpieczne, podobnie jak wiara w krasnoludki lub wiara w naukę - każdy ma prawo wierzyć w co chce i tyle. Niebezpieczne jest jak ktoś chce innych zmuszać, żeby przyjęli jego przekonania (i nie jest tu istotne, czy będzie to teoria ewolucji, czy kreacjonizm) - typowa postawa etatystów, socjalistów i totalniaków. Można oczywiście kogoś przekonywać, ale nie zmuszać. Ja wierzę w Boga, jestem katolikiem i będę ludzi do tego przekonywał, ale nie zamierzam nikogo do tego zmuszać !!! Dlatego jestem np. przeciwnikiem szkolnictwa państwowego, bo takie szkolnictwo siłą rzeczy musi przyjąć jakiś punkt widzenia (patrz afery o krzyże w szkołach, chusty i choinki) i np. jak wygra LPR to w szkołach będzie religia, jak wygra SLD to wychowanie seksualne, jak PSL to nauka o środowisku, PiS wychowanie patriotyczne, PO nauka o UE (tak se strzelam, proszę nie czepiać się szczegółów). A ja jestem za tym, żeby o tym czego uczą się dzieci decydowali rodzice w szkołach prywatnych, a nie politycy, jakieś lobby czy inne grupy nacisku. I problemem np. nie jest Giertych, Wiatr czy ktoś tam inny jako minister, problemem jest to, że w ogóle istnieje coś takiego jak MEN.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. Tak z ciekawości: , marsellus 5/01/08 13:18
        Czy w jakimkolwiek kraju istnieje wyłącznie szkolnictwo prywatne?

        ~~~~ sapere aude ~~~~

        1. Nie wiem... , JE Jacaw 5/01/08 13:33
          ...jak coś znajdę to dam znać.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

      2. Hmm... , marsellus 5/01/08 13:20
        ...a może szkoły publiczne należałoby związać z nauką jedynie podstawowych umiejętności czytania, pisania, dodawania itp.?

        ~~~~ sapere aude ~~~~

        1. Nie... , JE Jacaw 5/01/08 13:36
          ...po pierwsze dlatego, że trzeba by ustalić co to są rzeczy podstawowe i na 100% już tu pojawią się problemy, a poza tym nie widzę powodu, aby coś takiego istniało, czemu kogoś zmuszać, że płacił na dzieci kogoś innego ?

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

          1. Według mnie... , marsellus 5/01/08 14:52
            ..."...czemu kogoś zmuszać, że płacił na dzieci kogoś innego ?" takim stwierdzeniem przekreślasz przyszłość niezamożnych dzieci z małych miejscowości i wiosek. Rozumiem, że można mieć pretensje do dorosłego, że jest w jakiś sposób niezaradny i nie potrafi poprawić swojej sytuacji, ale co jego dzieci są temu winne?

            ~~~~ sapere aude ~~~~

            1. No i co z tego ? , JE Jacaw 6/01/08 00:26
              Po pierwsze co z tego ? Jak ktoś chce mieć dzieci to niech sobie na nie łoży - to jest sprawiedliwe, niesprawiedliwe jest zmuszać kogoś w tym biednych, aby płacili na dzieci innych.

              Po drugie jest to ewidentna nieprawda, obecnie większość rodziców (pod warunkiem oddania im kasy jaką płacą na to w podatkach) jest w stanie zapewnić wykształcenie swoim dzieciom na wystarczającym poziomie, w przypadku najbiedniejszych zawsze mogą liczyć na pomoc instytucji charytatywnych. Do tego to rodzice lepiej wiedzą jaka wiedza jest potrzebna ich dzieciom - jeśli wszyscy pójdą na studia to nie będzie miał kto kopać rowów !!! Tak naprawdę to obecnie masa studentów tylko marnuje czas na studiach i niepotrzebnie wydłuża się okres edukacji, przynajmniej 80% z nich nie potrzebuje studiów do pracy. Tak na oko to na studia powinno iść maksymalnie 20%, bo dla reszty to tylko strata czasu i powoduje to zaniżanie poziomu szkolnictwa (nie tylko wyższego).

              Przykładowo ja kończyłem studia zaocznie m.in. dlatego, że moich rodziców raczej nie byłoby stać na utrzymanie mnie podczas studiów dziennych. I prawda jest taka, wbrew powszechnej opinii, że właśnie Ci najbiedniejsi studenci utrzymują tych średnio zamożnych, bo idą do pracy i płacą za studia zaoczne lub wieczorowe.

              Socjalizm to ustrój, który
              bohatersko walczy z problemami
              nieznanymi w innych ustrojach

  9. @JE Jacaw , marekzi 5/01/08 14:04
    Sam sobie przeczysz.
    Jeśli, jak sam to napisałeś "mógłbym się załapać na miano fundamentalisty" to jak możesz być tolerancyjny i "uważam, że wiara powinna być "ostra", ale nie ma sensu jej nikomu na siłę narzucać" ?
    Z założenia wiara (prawdziwa i głęboka)nie może być tolerancyjna - vide podłoże Św. Inkwizycji, dzisiejsi fundamentaliści islamscy. Jeśli prawdziwie i głłęboko wierzysz - zrobisz wszystko i nie ustaniesz w wysiłkach aby WSZYSCY wierzyli jak Ty. Tu można zamieniać fundamentalizm z fanatyzmem i granica pomiędzy tymi pojęciami jest wąziutka albo i jej nie ma.
    Żastanów sie nad tym a zrozumiesz że albo - albo;wierzysz prawdziwie albo jesteś tolerancyjny. Dlatego pisałem wyżej, że nasza religia jest schyłkową, zanikła w niej żarliwość.
    I dlatego właśnie logiczne myślenie n/t wiary i religii jest niebezpieczne - m.in. dla samego myślącego.

    1. Nie zaprzeczam sobie... , JE Jacaw 6/01/08 00:34
      ...ja jestem za tym, żeby wiara była ostra (w sumie faktycznie nietolerancyjna wewnętrznie), ale to nie znaczy, że należy prawnie kogoś do niej zmuszać - to są dwie różne sprawy, które chyba faktycznie niezbyt jasno oddzieliłem. No chyba, że powstanie państwo wyznaniowe, ale to inna "bajka".

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL