Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Saszkin 17:42
 » Pio321 17:42
 » Kenny 17:42
 » ulan 17:41
 » 3kawki 17:41
 » XepeR 17:38
 » SebaSTS 17:38
 » Artaa 17:37
 » Rafael_3D 17:35
 » waldisobo 17:32
 » leon 17:32
 » wrrr 17:31
 » havranek 17:28
 » Armitage 17:25
 » metacom 17:18
 » Sherif 17:18
 » bieniek 17:18
 » dugi 17:16
 » NimnuL 17:16
 » Hitman 17:15

 Dzisiaj przeczytano
 41124 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

(OT - Polityka) "Cuda" PO , JE Jacaw 3/02/08 02:26
Jakoś ostatnio upłynęło 100 dni rządów PO, w sumie po wyborach miałem plan, aby zrobić jakieś podsumowanie właśnie z tej okazji... ale nie mam obecnie na to czasu i chęci, choć może kiedyś to zrobię.
Zresztą chyba niewiele jest do podsumowywania... no może tylko to, że przypominając sobie reklamówki PO o cudach i służbie zdrowia, jakoś trochę bawi mnie to w zestawieniu z obecnymi protestami, no i cały czas czekam na zniesienie tych ponad 200 opłat urzędowych jakie PO obiecało, bo chyba z wszystkich innych obietnic już się zdąrzyli wycofać (JOW, podatek liniowy, 15% VAT, CIT i PIT itp.), zresztą zawsze można powiedzieć, że to obiecała PO w 2005 roku, a nie w 2007. :-)

No, ale na szczęście ktoś takie lekkie podsumowanie "cudów" PO zrobił, więc polecam to zestawienie lekturze:

http://filipstankiewicz.salon24.pl/...7,index.html

Tak dla zachęty kilka wybranych:

- Marszałek Komorowski przyznaje, że PO w momencie wygrania wyborów nie
ma ani jednego gotowego projektu ustawy. Na pytanie, co w takim razie PO
robiła przez ostatnie 2 lata w opozycji, Marszałek szybko zmienia temat.

- Po wyborach politycy PO próbowali wycofać się z obniżenia składki
rentowej przeforsowanej przez PiS. Ugięli się po fali krytyki m.in. ze
strony organizacji przedsiębiorców.
http://biznes.interia.pl/...wej-w-terminie,1012716

- w rządzie teki ministrów obejmują tylko 2 osoby z "gabinetu cieni" PO,
w tym jeden inne ministerstwo niż planowano (minister Zdrojewski -
kultura zamiast obrony narodowej).

- PO długi czas blokuje wybór senatora Romaszewskiego na Wicemarszałka
Senatu. Donald Tusk chyba zapomniał o ogłaszanej przez siebie polityce
miłości - określa Romaszewskiego mianem "człowieka konfliktowego".
http://fakty.interia.pl/...omaszewskiego,1005381,3

- W tym samym czasie na Wicemarszałka Sejmu PO desygnuje najbardziej
konfliktowego polityka w Polsce - Stefana Niesiołowskiego. W każdym
normalnym państwie ilość i jakość Jego bluzgów zablokowałaby mu drogę do
tak prestiżowego stanowiska.

- Prze rokiem PO wściekle atakowała Premiera Kaczyńskiego, za to że nie
pojechał na Światowe Forum Gospodarcze do Davos - w tym roku Premier
Tusk także nie pojechał.

- minister Ćwiąkalski oskarżył Ministra Ziobro o świadome mechaniczne
uszkodzenie laptopa w celu zatarcia danych, niezapłacenie za straty,
zatrzymanie 4 kart do telefonu. Tymczasem znacznie skuteczniej dane
usuwa się specjalistycznym programem (dysk uszkodzony mechanicznie można
często odczytać), faktura którą posługiwał się Ćwiąkalski została
wystawiona na żądanie Ziobry, a karty zawierały ważne telefony, w tym
prywatne i minister Ziobro miał wręcz obowiązek zapobiec ich dostaniu
się w niepowołane ręce (odkupując ministerstwu taką samą ilość kart).
Ćwiąkalskiemu nie wyszło odwrócenie uwagi społeczeństwa od ciągle
podejmowanych podejrzanych decyzji.
http://wiadomosci.onet.pl/1684513,11,item.html

- Pan Boni przyznaje, że przez lata kłamał udając ofiarę prześladowań
Macierewicza, bowiem podpisał deklarację współpracy z SB. W nagrodę Tusk
zaoferował mu stanowisko doradcy w jego rządzie (a później szefa zespołu
doradców).

- Donald Tusk usypia swoim 3-godzinnym expose połowę posłów i 3/4 widzów
przed TV. Od tej pory nosi ksywę Fidel.

- Minister Kopacz oświadcza, że w 2010 roku lekarze specjaliści będą
zarabiać ponad 11 tys. zł. Tusk zdezawuował jej słowa, mówiąc:
"niewykluczone, że najwybitniejsi specjaliści, którzy będą pracowali w
pełnym wymiarze godzin, plus dyżury, i będą reprezentować najwyższy
poziom, osiągną zarobki, nie wiem czy takie, ale wyraźnie wyższe niż
dzisiaj".

- Tusk podpisuje deklarację o świętowaniu Dnia Przeciwko Karze Śmierci w
UE i to pomimo tego, że zdecydowana większość Polaków za karą śmierci
się opowiada. Miłe komentarzyki w zachodniej lewackiej prasie są dla
Tuska najwidoczniej ważniejsze. Front Obrony Kryminalistów ma się coraz
lepiej. Według ostatnich badań kara śmierci odstrasza potencjalnych
morderców, a tym samym ratuje życie potencjalnych ofiar morderstw.
wiadomosci.wp.pl/kat,1356,wid,9407307,wiadomosc.html?ticaid=14da1&_ticrsn=3

- Marszałek Komorowski jako poseł gromko krytykował obostrzenia wobec
dziennikarzy wprowadzone przez marszałka Dorna. Teraz również je
wprowadza:
www.dziennik.pl/...k_blokuje_dostep_do_poslow.html

Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach

  1. nie obrażając nikogo trzeba być idiotą żeby wierzyć politykom , Amber 3/02/08 02:49
    zwłaszcza tym ramolom które siedzą od 16(?) lat w naszym sejmie. mam nadzieję że nikt się nie spodziewał że będzie inaczej chyba ze dopiero co się przeprowadził z tadżykistanu do polski. Ja tylko czekam aż ta fałszywa profesorczyna bartoszewski wyjdzie obok kaczyńskiego i wyduka że donek aż taki cool nie jest a kaczor aż taki zły.

    Akcja wyborcza 2011:
    uratuj polskę oddaj babci dowód!!!

  2. buhahaha , Nanael 3/02/08 03:13
    zawiodłeś sie na politykach? obiecywali i nie spełnili obietnic. no to sie porobiło...świat sie kończy.

    no motto

    1. Zajrzyj do archiwum... , JE Jacaw 3/02/08 06:14
      ...i poczytaj moje wypowiedzi polityczne. Dla ułatwienia ja się nie zawiodłem, wręcz przeciwnie cały czas to powtarzałem, że PO to takie samo bagno jak PiS i cała reszta tej bandy.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. Ale chyba sam potwierdzisz że kultura polityczna trochę wyższa , robert71 3/02/08 18:00
        przynajmniej się nie wstydzę i nie siedzę przed telewizorem zażenowany poziomem "tempoty" w szeregach PIS i koalicji(PISownia wyrazu na "t" celowa).

        Najlepsze jest to że PIS przegrał, a nadal często muszę męczyć ich widokiem w TV, no i na dodatek obrażalski "Pan" Prezydent - brak słów, szkoda że kadencja prezydencka jat 5-letnia. Jeszcze mówi że ma mandat społeczeństwa. Mojego nie ma :-)


        Robert

        *** ********** *** ** ******* *******.

        1. Nie, nie potwierdzam... , JE Jacaw 3/02/08 22:22
          ...jedynie mogę potwierdzić, że media mniej psioczą, bo na PiS to się uwieźli i tyle. Wypowiedzi Niesiołowskiego i kolegów są tak samo żenujące jak poprzedniej ekipy, tylko jakimś cudem media tego nie widzą. Poza tym mnie bardziej interesują efekty, a nie pozory... np. nie wiem czy to dobry znak, że z wyniku wyborów ucieszyli się Niemcy i Rosja.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

  3. ale do kogo ta mowa ? , digiter 3/02/08 03:43
    większość tych faktów jest mocno naciągana a niektóre są po prostu smieszne. I tak zagłosuję na PO z prostych powodów: koniec z procesami pokazowymi i opluwania ludzi którzy byli niewygodni dla kaczyńskich, koniec faworyzowania polityka rydzyka i jego tuby propagandowej RM, koniec giertycha i jego młodziezowej organizacji faszystowskiej, koniec embarga ze strony Rosji na polską żywność, konic z pobytem polskiego wojska w Iraku, cieszy mnie nawet koniec z 3 mln mieszkań :))
    Nie chcę w Polsce drugiej Irlandii i nie zależy mi żeby Polacy wracali do kraju z wysp, bo nie o to tutaj chodzi.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. nie lepiej do Izraela wyjechac zamiast narzekac? , Icing 3/02/08 04:37
      ...

      1. narzekanie ?? chyba ulga , jajus 3/02/08 05:16
        tak to jest niestety z ludźmi w oku bliźniego widzimy drzazgę a w swoim belki niee

    2. Nie, no OK... , JE Jacaw 3/02/08 06:22
      ...każdy może widzieć świat jaki chce. Ja tam różnicy między PO i PiS większej nie widzę... z wyjątkiem tego, że PO udaje liberałów, a PiS przynajmniej wprost głosi etatyzm (socjalizm). Jak chce to głosuj na nich, tylko potem nie narzekaj, że znów Cię rząd okłamuje i okrada.

      Teraz zamiast Rydzyka będziesz miał faworyzowanie np. Solorza (albo kogoś innego), zamiast agresywnego Macierewicza masz Niesiołowskiego (bardzo "kulturalny" człowiek, zupełnie nikogo nie opluwa) i Palikota. Zamiast polowania na przeciwników przez Ziobrę, masz rzucanie oskarżeń (bez dowodów oczywiście) przez Piterę i pokazowe procesy Ćwiękalskiego. Zamiast zamordystycznego Dorna, jeszcze bardziej zamordystycznego Komorowskiego. Zamiast "faszystowskiego" (przy okazji proponuję sprawdzić definicję faszyzmu) Giertycha i jego mundurki masz Hall, która chce już 5-latki rodzicom odbierać. No, ale Ty wolisz takie towarzystwo - twój wybór, ja odcinam się od jednych i drugich.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

    3. coz... , Skyp 3/02/08 10:02
      Pare radosne wolnych spostrzezen....

      - podziwiam entuzjazm z jakim witasz dobrowolne przekazanie przez Rzeczpospolitą Polska "J&S" 460 mln. Jakkolwiek jestem przeciw przekazywaniu jakichkolwiek dotacji kosciolowi(tylko i wylacznie skladki wiernych- jak ktos chce dawac to niech daje - jego pieniadze), to jesli chodzi o roznice w jakosci, poziomie i kladzeniu akcentow miedzy PO i PiS - wole zdecydowanie dorzucenie sie do swiatyni opatrznosci i zrobioenie dobrze rydzykowi z funduszy unijnych - suma sumarum wyjdzie taniej, a gawiedz bedzie miala sfrajde jaki pelen rozmachu budynek sakralny powstal....

      - ciesze sie ze dostrzegasz sukces kaczynskich w wykolejeniu wykolejencow z LPR, zapomnialo Ci sie o Samobronie... co juz niezaprzeczalnie duzym sukcesem jest...

      ...ze wspomne Cwiąkalskiego ktory ostatnimi dniami rownej klasy gwiazda konferencji przy ministerstwie stal sie co Ziobro... i ktory to czul potrzebe osobiscie doniesc(jakby to w ministeerstwie nie bylo pracownikow nizszego szczebla do kontaktu z mediami) ze Zioberko dwa raz nastawal na swego laptopa zycie... ale dzieki zakrojonej na szeroka skale akcji ratunkowej on i tak sie dowiedza co Zioberko chcial przed nimi ukryc <lolx2>. No roznica w jakosci jest niewapliwa... jedynie w tym ze ZADNEJ liberalizacji w dostepie do zawodu nie bedzie... gdy na czele ministerstwa sprawiedliwosci milosciwie nam panujacy Tusk usadowil zasluzonego czlonka palestry adwokackiej...

      -koniec embarga z strony Rosji? - nie rozsmieszaj mnie... ile warte bylo nowe otwarcie tuskow i pawlakow z Rosja wiadomo od wczoraj... Juz mialo byc "i zyli dlugo i szczesliwie". Ale sie okazalo ze Rosja poczula sie dotknieta komentarzem w Waszyngtonie Sikorskiego, ze my sie Rosji boimy.
      ...i zadnego domrozenia stosunkow nie bedzie... <lol>
      Efekt?: embarga Rosji to zagrywki polityczne(przyklad embarga na mieso), momenti byle pretekst wystarczy by kolejne zmajstrowac(mozemy pobawic sie w typowanie co tym razem bedzie, co Ty na to?)... A my wybilismy sobie glowny atut w walce z takimi zagrywkami, pozwalajac na przeniesienie tego konfliktu na grunt negocjacji dwustronnych Polska-Rosja... gdy od dluzszego czasu strona byla Unia... ktorej pozycja byla jedynym realnym sposobem na wywarcie faktycznej presji na Rosji przed takimi zagrywkami.
      No ale rozumiem ze Ty jestes dalej pod wplywem sukcesu Tuska(choc Pawlak cos tam plakal ze to jego sukces mu odebrany niesprawiedliwie...)

      - Procesy pokazowe...? no bez procesow pokazowych jak kraj dlugi i szeroki leca glowy w prokuraturach, sadach... zadnych podstaw merytorycznych podawanych w momencie odwolania... ot czystka... nie... obstawianie stanowisk swoimi <lol>

      ...aaaa... i napisz ktore to fakty z tekstu powyzej sa smieszne wg Ciebie... posmiejemy sie razem!

      Skyp

  4. ponad 5 tys. zł. Wymaga on bowiem wymiany m.in. płyty głównej, obudowy i matrycy , RusH 3/02/08 04:07
    płyty głównej, obudowy i matryca, 5k, a laptop sie bootuje do windy
    slowem LOL i Ćwiąkalski nie lepszy od Kaczynskich, czekamy na nowe podsluchy :/
    a mialo byc tak pieknie

    I fix shit
    http://raszpl.blogspot.com/

    1. sam sie butujesz , Abdul 3/02/08 04:28
      to nie byl laptop ziobry co sie butowal, tylko jego przydupasa.
      ziobry sie nie uruchamial.
      poszperaj wiecej zamiast zaczniesz lolować

      1. jasne , RusH 3/02/08 04:41
        to BYL laptop Ziobry .. do czasu az dziennikarz pokazal ze sie butuje, dopiero wtedy magicznie przestal byc laptopem Ziobry. To oznacza ze obecny baran nie jest lepszy od poprzedniego

        slowo daje, politykow po 5 latach "karier" powinno sie usypiac

        I fix shit
        http://raszpl.blogspot.com/

        1. o to mi się podoba , Dabrow 3/02/08 19:15
          usypianie - powinni mieć zaszytą globulkę ze strychniną (-;

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

        2. acha... ze niby taka ściema była tak? , Abdul 3/02/08 19:38
          pierdoły klepiesz stary aż zielono sie robi.

        3. sam ziobro mówil ze jego lap się nie włącza. , Abdul 3/02/08 19:46
          za dużo lolujesz a za mało oglądasz i czytasz

    2. W sumie to mało ważne... , JE Jacaw 3/02/08 06:28
      ...generalnie robi się znów aferę o nic, Ziobro zniszczył karty SIM i laptopa i robi się z tego aferę na całą Polskę. Wczoraj jakiś wywiad z nim widziałem i całkiem sensownie tłumaczył co się stało... i co więcej, że podobno sam domagał się wystawienia mu rachunku. Dla mnie to wygląda na robienie afery na siłę z 2 powodów (oba mogą być prawdziwe, bo się nie wykluczają):
      1. Dziennikarze się nudzą i nie mają o czym pisać, to zrobili tradycyjnie z igły widły (patrz seksafera itp. naciągane afery),
      2. Koło Ćwiąkalskiego zaczęło się robić trochę zbyt gorąco i chciał nieco odwrócić od siebie uwagę.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

  5. szkoda że nie zrobiłeś 550-dniówki swojego idola , jajus 3/02/08 05:26
    to Byś dopiero pokazał, hmm, a co ten niewydarzony knypek zrobił dobrego dla ogółu... lol się wytężam.... jakoś nic, może jego asystentka miss Fotyga ??
    pamiętam że tańczyła w zamorskich krajach i miała coś na głowie al'a naleśnik ogólnie żenua

    1. Mojego idola ? , JE Jacaw 3/02/08 06:13
      Nigdy nie popierałem PiS'u bo to socjaliści. Poza tym co to za argument ? PO może kłamać, guzik robić, kraść i oszukiwać, bo PiS też tak robił ? A ja jestem cięty na PO za to, że udają konserwatywnych-liberałów już o lat (wcześniej w KLD, UD i UW), a jak tylko dorwą się do władzy to nagle o tym zapominają i zupełnie niczym się nie różnią od SLD, PiS, PSL, AWS i całej tej reszty bandy. A na domiar złego kompromitują idee konserwatywno-liberalne.

      A obecnie najzabawniejsze jest to, że zmniejszenie obciążeń podatkowych (pierwsze o wielu, wielu lat) zawdzięczamy socjalistycznemu PiS'owi, a nie PO... co więcej PO chciała nawet te ulgi ograniczyć (składka rentowa), ale w końcu (na szczęście) ulegli presji.

      Chociaż trzeba przyznać, że w przypadku podejścia do UE PO jest bardziej uczciwe (co nie znaczy, że mądrzejsze) od PiS. Bo PO cały czas głosi euro-entuzjazm i chętnie podpisuje i akceptuje co tylko UE jej da, natomiast PiS udawał, że się buntuje, ale w końcu i tak wszystko akceptował równie grzecznie jak PO. Mi, jako przeciwnikowi UE, to się nie podoba, ale muszę przyznać, że PO przynajmniej zachowuje się tu bardziej uczciwie.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

  6. Ja to wale. Mam fajną prace. Zarabiam 1800zł brutto , grattz 3/02/08 08:52
    oglądam tylko Discovery i Civilization. Polityka może mnie pocałować. Polityków oglądam tylko w śmiesznych filmikach na YT.

    ps. A to ze kara śmierci odstrasza i to niby ze potwierdzają to "badania" to mnie niszczy...

    ...poprzednia |1|2|3|4| następna...

    1. no to , _oLo_1984 3/02/08 12:00
      jest nas dwoch


      pozdr

      awake

  7. rzeczywiscie , Meteor 3/02/08 09:10
    szkoda rozplyniecia sie obietnic podatkowych (poki co), ale z drugiej strony rzad na powaznie traktuje obnizke deficytu budzetowego, jest tez realny postep w spawie Euro2012.

    Tak, naleze do grupy trzymajacych
    kierownice i jestem z tego dumny!
    Pzdr. Univega,Author&Meteor

  8. Hehe , ligand17 3/02/08 09:44
    Przyznaję, że głosowałem na PO - ale nie dlatego, że uwiódł mnie ich program, tylko przeciwko PiS. No, i wiązałem nieśmiałe nadzieje z PO, że wreszcie coś się ruszy Ale jak usłyszałem, że nie mają _żadnego_ programu i nawet Pawlaka potrafili wkurzyć, to się trochę zdenerwowałem. W dodatku w Wawce już pokazuje się TKM - porażka.
    Z jednym tylko się nie zgadzam - z ustępem o karze śmierci Ja jestem jej przeciwny i uważam, że to nie jej istnienie odstrasza przestępców. Bo co? Wprowadzimy karę śmierci i jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki przestępczość spadnie? Wolne żarty. To nie sama kara, ale jej nieuchronność i rychliwość jest głównym czynnikiem wpływającym na poziom przestępczości.

    1. To teraz zagłosujesz przeciwko PO , flejtuch 3/02/08 11:48
      i poprzesz Leppera :)

      1. Akurat to, , ligand17 3/02/08 12:42
        na kogo zagłosuję w najbliższych wyborach jest tylko i wyłączni moją sprawę i nikt mi nie będzie mówił, na kogo mam głosować. I ch...j Ci do tego.

        1. a moze , flejtuch 3/02/08 12:51
          ktos ala Chavez lub Czauczesku :)

        2. zapomniales dopisac , komisarz 3/02/08 13:13
          "bo co, masz wonty?!" - wtedy byloby grozniej, dobitniej i podkreslilbys jeszcze bardziej wlasna niezaleznosc i samodzielnosc

          Komisarz Ryba

    2. Z tą karą śmierci to różnie... , JE Jacaw 3/02/08 12:53
      ...czy odstrasz czy nie to jest dyskusyjne. Pewnie wariatów nie odstraszy, ale choćby podniesienie cen płatnych morderców (większe ryzyko) coś może dać. A nawet to pomijając, to jak się zabije mordercę, to już nikogo więcej nie skrzywdzi... a teraz ? Stosunkowo często się zdarza, że morderca na przepustce, zwolnieniu warunkowym, amnestii itp. zabija znów kogoś, praktycznie nie spotyka się wyroków dożywocia i to takiego, gdzie faktycznie przestępca nie wychodzi. No i jest jeszcze jeden problem, taki gościu na dożywociu może zabić strażnika, współwięźnia itd. i nic nie można mu więcej zrobić. Do tego jeśli ma kumpli (terroryści) to mogą kogoś porwać w celu wymuszenia jego zwolnnienia lub próbować go odbić.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

  9. tylko UPR ;-) , Jaskier 3/02/08 10:03
    polecam:
    http://korwin-mikke.blog.onet.pl/
    http://pl.youtube.com/user/UPRTV

  10. Politycy - ich "programy" i "przekonania" , Emalia 3/02/08 10:39
    "Publiczność bawili m.in.: Seweryn Blumsztajn, Krzysztof Bosak, Bronisław Cieślak, Krzysztof Janik, Janusz Korwin-Mikke, Paweł Kowal, Jacek Majchrowski, Janusz Maksymiuk, Katarzyna Piekarska, Jan Rokita, Zbigniew Wassermann, Bronisław Wildstein i Andrzej Zoll. "


    http://wiadomosci.onet.pl/1685136,69,item.html

  11. Demokracja to najgorszy system, ale nie wymyślono nic lepszego , mateusz 3/02/08 10:55
    z demokracja problem jest taki , ze politycy sa wybierani przez wyborcow i musza sie im przypodobac . Niewielu jest politykow z tzw. "jajami" , ktorzy by potrafili w prowadzic w zycie potrzebne a niepopularne decyzje . Drugim problemem jest to ze polityka przyciaga wszelkiej masci idiotow , kretynow , karierowiczow , oszolomow i takich ktorzy chca sie dopchac do koryta i nic ich wiecej nieobchodzi . Generalnie niema politykow , ktorzy by sie znali na tym co maja robic czyli na "zarzadzaniu" krajem .

    1. To raczej szło jakos tak : , grattz 3/02/08 11:25
      &#8222;Demokracja nie jest ustrojem idealnym, ale jest najlepszy, jaki dotychczas istnieje&#8221; W. Churchill

      ...poprzednia |1|2|3|4| następna...

    2. Tu się niezgodzę... , JE Jacaw 3/02/08 12:56
      ...ale to inna bajka, ja jestem zwolennikiem monarchii - owszem czasem zdarza się król idiota, natomiast w demokracji czasem zdarza się rozsądny rząd.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

  12. hmm , bartek_mi 3/02/08 12:24
    nikt nie glosowal na PO ze wzgledu na program.....

    dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

    1. No i dlatego jest jak jest... , JE Jacaw 3/02/08 12:59
      ...bo ludzie rzadko głosują na programy, co jest kolejnym dowodem, że demokracja jest do bani. Jakby ludzie zaczeli choć trochę czytać programy, na ich podstawie głosowali, a potem rozliczali z nich polityków to byłoby o wiele lepiej. A tak politycy mogą obiecać o chcą, bo przecież nikt nie głosuje na program... i kto ich tam będzie rozliczał, a nawet jak ktoś spóbuje to znajdą się tysiące, co właśnie powiedzą: "nikt nie glosowal na [tu_wstaw_partię] ze wzgledu na program", prawda ?

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. ze co ? ludzie maja czytac programy partii politycznych ? , mateusz 3/02/08 13:58
        a po co ? przeciez wiekszosc ludzi nierozumie co czyta ! Polowa nie jest wstanie zrozumiec etykiety na opakowaniach , a Ty wymagasz zeby czytali ( i zapewne zrozumieli ) program polityczny partii.

        1. No to niech nie głosują... , JE Jacaw 3/02/08 15:38
          ...dlatego nie jestem zwolennikiem demokracji, ale generalnie jeśli nie będzie się rozliczać polityków z ich obietnic, to nigdy nie będzie lepiej. A najgorszy jest ten pęd o frekwencję, bo właśnie o to tym wszystkim bandytom chodzi - moim zdaniem jeśli ktoś się nie zna, nie wie na kogo głosować to lepiej niech nie idzie do wyborów, ale media i politycy wolą, żeby szli, to wiedzą, że liczba niezorientowanych wyborców przewyższa tych co coś tam wiedzą i wiedzą, że takim łatwiej jest wcisnąć kit, a za 4 maksymalnie 8 lat i tak nikt nie będzie pamiętał, co kto komu obiecał.

          Socjalizm to ustrój, który
          bohatersko walczy z problemami
          nieznanymi w innych ustrojach

  13. Trzeba jeszcze wspomnieć... , Remek 3/02/08 13:03
    ..o cudzie znikającej gumy do żucia, wsparciu ze strony towarzysza Wałęsy i pseudo-profesora Bartoszewskiego, w którego wypowiedziach Polska jest g.. warta. Taki Miller przy Tusku to człowiek oświecenia i mąż stanu. Przynajmniej nie bredzi i miłości do bliźniego i nie powołuje się na serca milionów Polaków, których i tak ma w d...

    1. A ja dalej nie rozumiem tego podpisu ? , grattz 3/02/08 13:15
      Chodzi o to ze nie ma dowodu ze ją ma ? To były trudne czasy , może nie miał jej oficjalnie ale na pewno bardziej na nią zasługuje niz większość maturzystów.
      Mi by nie przeszkadzało jakby Kubica nie miał prawa jazdy.( a byli juz tacy w F1 :P )

      ...poprzednia |1|2|3|4| następna...

    2. nie wiem czy ma mature , Meteor 3/02/08 15:15
      ale ma numer obozowy na ramieniu i piekna karte zyvia, o ktorej pisowskie obszczymurki snia po nocach, a co nigdy im nie bedzie dane. Zal mi Ciebie, bo jak katarynka powtararzasz to co Ci wciskaja kaczorowe miernoty.

      Tak, naleze do grupy trzymajacych
      kierownice i jestem z tego dumny!
      Pzdr. Univega,Author&Meteor

      1. numer i karta nie uprawniają go , Remek 3/02/08 15:34
        do srania na własne podwórko (chyba, że takie, na którym wychował sie Tusk)

        1. pochwal się nam Remek , digiter 3/02/08 16:00
          jakie ty masz wykształcenie. Z doświadczenia wiem że wykształceniem zawsze interesują się niedojdy życiowe które maturę zdały na tróję a potem z ledwością studia "pod krzakiem". Pochwal się nam Remek- to chyba nie tajemnica ?
          Co do Bartoszewskiego to on srał na kaczyńskich a nie we własne gniazdo a to jest różnica. Pamietam jak niedawno TVN chciała pokazać na cała europę protest dziennikarzy w Polsce przed siedzibą Agencji Informacji TVP i wtedy wiceszefowa Agencji Informacji TVP pani Kotecka która kilka lat wcześniej pokazywała w gazecie swoje cycki (wspaniała droga do kariery- kaczyńscy cenią profesjonalistów) chciała zagłuszyć sygnał satelitarny TVN-u . Kobieta miała dobre intencje- kiedy rządzą kaczyńscy negatywne opinie o własnym kraju powinny być wycinane również w prywatnych telewizjach.

          Piszcie do mnie per ty z małej litery

          1. No ja wykształciuch jestem... , Remek 3/02/08 17:02
            :))

          2. Aha... , Remek 3/02/08 17:07
            Z polskiego miałem 5. I to na temat tradycji niepodległościowych. No ale jestem niedojdą, bo nie popieram jedynie słusznej opcji politycznej miłościwie nam panującego Słońca Kaszub.

        2. masz na mysli jego wypowiedz , Meteor 3/02/08 16:28
          ze Polska jest jak brzydka panna bez posagu ? A nie ma racji ? Ile Polska znaczy w duzej polityce miedzynarodowej ? Ile mozemy samodzielnie osiagnac w UE i na swiecie ? Wiesz co to znaczy olewac sikiem prostym wszysrkie najwieksze panstwa w Europie "bo tak" ? bartoszewski ma tutaj calkowita racje, jak sie nie ma atutow, to trzeba kombinowac jak kon pod gore. A najwazniejsze, trzeba rozmawiac, bo wtedy wytraca sie najwieksze argumenty z reki przeciwnikow, a i mozna sie ciekawych rzeczy dowiedziec.

          Tak, naleze do grupy trzymajacych
          kierownice i jestem z tego dumny!
          Pzdr. Univega,Author&Meteor

          1. Odpowiem Ci tak samo... , Remek 3/02/08 17:04
            ...jak katarynka powtarzasz wszystko to, czym karmią Cię pro-PO-owskie media i oni sami. I jesteś jeszcze przekonany, że jest to jedynie słuszne i niepodważalne.

            1. to jest moje wlasne zdanie , Meteor 3/02/08 17:59
              ktore zgadza sie akurat z ze zdaniem bartoszewskiego. Media nie maja z tym nic wspolnego. Natomiast to co Ty prezentujesz w podpisie to jest klasyczne sterowanie - ktos inicjuje nagonke i karuzela sie rozkreca. Skonczy sie temat Bartoszewskiego, srodowisko katolicko-narodowe znajdzie sobie inna ofiare do wyladowania frustracji.

              Tak, naleze do grupy trzymajacych
              kierownice i jestem z tego dumny!
              Pzdr. Univega,Author&Meteor

              1. Hehehe , Remek 3/02/08 19:39
                Ktoś inicjuje nagonkę i karuzela się rozkręca... skąd my to znamy...

                1. mysle, ze znamy to z tego samego miejsca , Meteor 3/02/08 19:51
                  znajduje sie w Toruniu.

                  Tak, naleze do grupy trzymajacych
                  kierownice i jestem z tego dumny!
                  Pzdr. Univega,Author&Meteor

                  1. O rly? , Remek 3/02/08 19:55
                    A ja myślałem, że w Warszawie przy Wiertniczej...

    3. Taki Miller przy Tusku to człowiek oświecenia i mąż stanu , RusH 4/02/08 00:38
      twoj maz stanu zalatwil z amerykanami za swojej kadencji oboz koncentracyjny w ktorym CIA torturowala porwanych ludzi na terytorium polski
      Wlosi wysylaja za nimi listy goncze, my im damy za darmo miejsce na STALA baze w ktorej zrobia sobie staly obozik, takie drugie przytulne guantanamo, moze nawet beda miec na stanie kilka glowic balistycznych tak na wczelki, przeciez i tak nikt tego nie sprawdzi
      PL zamiast zniesienia wiz dostanie pierwsza fale ewentualnych rakiet, czy to z Iranu, Afganistanu, Rosji czy innych Chin, bo nawet DZIECKO wie ze najpierw niszczy sie baterie rpzeciwrakietowe/przeciwlotnicze(dziesko co gralo w starcrafta, niestety politycy sa za glupi).

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

  14. ze niby PO rzadzi od 21 października, od 20.00? , Kenny 3/02/08 13:35
    :))

    .:Pozdrowienia:.

    1. bo mocherowe berety , digiter 3/02/08 14:10
      nie wiedzą nawet kiedy powołano rząd. Rydzyk powiedział że mineło 100 dni i to jest prawda objawiona.

      Piszcie do mnie per ty z małej litery

      1. No tak to bardzo istotny argument... , JE Jacaw 3/02/08 15:49
        ...ok, chyba masz rację, ja chyba w RMF (RM nie słucham, więc na 100% nie tam) słyszałem, że mineło 100 dni, oczywiście można się sprzeczać, czy należy to liczyć od wygranych wyborów, czy od powołania rządu (jak się nie mylę, to było to 16 listopada) - to przecież tylko taka umowna data, że po 100 dniach robi się podsumowanie, rówie dobre jest 90, 83, 105. Jednak jeśli się upierasz przy 100 to coś mi mówi, że w ciągu tych parnunastu dni nic specjalnie się nie zmieni - zresztą jakie to ma znaczenie, czy z tego powodu, że nie minieło 100 dni od powłania rządu powyższe tezy z artykułu są nieprawdziwe ?

        Acha... żeby nie rozdrabniać się, to przyznaję, że źle policzyłem, nie umiem liczyć - tak złapałeś mnie na tym, a teraz możemy się już skupić na meritum ?

        A przy okazji czy potrafisz napisać coś bardziej sensownego, niż przyczepić się nieistotnego szczegółu i oczywiście w imię "miłości" kogoś obrazić ? Przypominam, że z PiS'em też się nie utożsamiam, zresztą chyba jasno napisałem, że dla mnie PiS, PO, SLD, PSL to jedna banda ?

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

  15. ale pierdo....nie , Abdul 3/02/08 15:47
    po 3 - 4 miesiacach wy

    1. sie wcisnelo za szybo , Abdul 3/02/08 15:50
      kontunuujac:

      po 3-4 miesiacach wyciągać wnioski o podatkach, gospodarce i dokladając argumenty o Bonim, o 3godzinnym expose, o Davos, to naprawde trzeba nic nie mieć do roboty

      1. Może i racja... , JE Jacaw 3/02/08 16:01
        ...tylko, że akurat wszystkich rozliczano po około 100 dniach, a PiS to chyba już po pierwszych tygodniach. Natomiast PO też składało dalekosiężne zapowiedzi, z których wynika, że podatku liniowego nie będzie, JOW też raczej nie (akurat to mnie cieszy, a co najzabawniejsze, tu nie bardzo mogą się tłumaczyć brakiem większości, bo jak dobrze pamiętam to PiS też jest za), od 15% VAT, PIT i CIT też możemy zapomnieć.

        Poza tym PiS był krytykowany za sposób sprawowania rządów i zachowanie swoich członków, więc w tym podsumowaniu też to uwzględniowo w stosunku do PO. I akurat Boni jest tu jak najbardziej na miejscu, bo przecież przez wiele lat m.in. z tego powodu nazywano Macierewicza oszołomem, bo oskarżał zasłużonych działaczy Solidarności o kontakty z SB... a tu nagle się okazuje, że oszołom i furiat Macierewicz miał rację, jestem ciekaw jak się teraz czują Ci co wieszali na Macierewiczu psy za Boniego, czy któryś chociaż powiedział przepraszam ?

        Socjalizm to ustrój, który
        bohatersko walczy z problemami
        nieznanymi w innych ustrojach

        1. kolego , Abdul 3/02/08 16:40
          podatek liniowy to jest mikroskopijna rzecz, są sprawy o 100 razy wazniejsze żeby panstwo sie rozwijało przez prywaciarzy. Zmiana samego tego podatek zupełnie nic nie zmieni (chyba ze na gorsze) i PO doskonale zdaje sobie z tego sprawe. Jakby zaczeli od zniesienia 4 dni urlopu na rządanie dla pracowników - to już bylaby lepsza wyrazniejsza zmiana.
          Jest milion rzeczy do poprawienia w sektorze prywatnym - i jestli one by zostały poprawione, nikomu by nie przeszkadzał podatek progresywny (który de fakto w Polsce jest regresewny).

          I nic nie kumam o co ci chodzi z tymi kontaktami Boniego z SB?
          Ze jakie miał konakty? Donosił na kogoś jak pieprzył Macierewicz? Ze cokolowiek robił przeciwko panstwu?

          Jakbym był w takiej sytuacji jak Boni (i miliona innych które mogły się zdarzyć) to sam bym podpisał lojalke z SB - co nie oznaczaloby ze bym współpracował z nimi

          1. ajjj , ViS 3/02/08 16:45
            zawsze pieprzycie jak potłuczeni.

            Wprowadzenie kary śmierci nic nie zmieni, trzeba wprowadzić nieuchronność kary blablablabla, wprowadzenie podatku liniowego nic nie zmieni, trzeba pozmieniać inne podstawowe przepisy blablablabla i tak pier*olicie za przeproszeniem od 20 lat.
            Nie wiem, dobrze wam tak jak jest? Na zasadzie - zmian się boimy, lepiej paprać się w bajorku?
            No powiedzcie, co ci wasi idole z Unii Wolności wnieśli do polityki po 89 roku. Oprócz górnolotnych haseł i takiego właśnie pieprzenia.
            Kara śmierci - ble, liniowy - ble, obniżenie podatków - ble, dostęp do broni - ble. Pytanie- co w zamian proponujecie? "blebleble".

            I will not buy this record - it is
            scratched.

            1. na tym polegają reformy , ViS 3/02/08 16:49
              że mają być proste i skuteczne. W Wlk.Brytanii nie mieli programu dożywotniego finansowania górnictwa ("a zwalimy problem na następny rząd") w nadziei że coś się zmieni samo, tylko odrazu ucięli pępowinę. Za to można cenić polityków - za trafne, przemyślane decyzje dla dobra kraju kosztem popularności (chociaż, teraz tylko idiota nie zgodziłby się z Panią M.T.), a nie za zamiatanie problemu pod dywan i mydlenie oczu.

              I will not buy this record - it is
              scratched.

              1. ee widac ze nie jestes prywaciarzem , Abdul 3/02/08 17:02
                i nie wiesz co sie dzieje dookola

          2. Zobaczymy... , JE Jacaw 3/02/08 16:51
            ...ja obstawiam, że PO nic nie zmieni w gospodarce, a co ma do tego, że podatek liniowy to trudna sprawa ? Deklarowali go, tak ? Po wyborach się od razu wycofali, tak ? Więc robią ludzi w jajo i tyle. Sam podatek liniowy dużo da, oczywiście jeśli ktoś go ustawi na poziomie 50% to faktycznie zaszkodzi, ale generalnie niski podatek liniowy i zero ulg może zdziałać (obiecane) cuda - chociaż ja osobiście jestem za podatkiem pogłównym, ale liniowy to i tak już coś. Ciekawe, czy zna prawie 4 lata to ja będę musiał się wycofać z moich prognoz, czy Ty ?

            O co chodzi z Bonim ? Prosta sprawa, facet trafił na listę Macierewicza, że podpisał wspólpracę z SB, przez cały ten czas wieszano psy na Macierewiczu (m.in. z powodu Boniego), że jest oszołomem i ta jego lista jest niewiarygodna. I po ponad 16 latach okazało się, że to Macierewicz miał rację. Ja nie osądzam Boniego za to, że wtedy podpisał (jest duża szansa, że w takiej sytuacji 80% ludzi, w tym i ja by to podpisali), ja go krytykuję za to, że przez 16 lat pozwolił aby opluwano człowieka, który miał rację - choć i tak dobrze, że w końcu go sumienie (mam nadzieję, że to sumienie) ruszyło.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. o jezu stary.. , Abdul 3/02/08 17:06
              sory ze tak pisze ale - nie masz pojęcia o podatkach i jak one działają w gospodarce.

              własnie podatek liniowy i zero ulg = katastrofa. poszukaj wiecej informacji na ten temat a potem cos pisz.

              Macierewicz to debil i psychopata, on Boniego odrazu by zesłał na sybir za to że podpisał lojalke.

              1. No tak ja się nie znam... , JE Jacaw 3/02/08 17:17
                ...Ty oczywiście jesteś eksperetem, wprawdzie chyba Estonia tak zrobiła i ruszyła z kopyta, ale Ty wiesz lepiej, a ja się nie znam. Podobno przedsiębiorcom i ogólnie ludziom najbardziej dokucza nie tyle wysokość podatków, co ich skomplikowanie, więc Twoim zdaniem PIT w wysokości 15% bez ulg to katastrofa ?

                A tak przy okazji, jak rozumiem 2,5 miesiąca rządów to pewnie też za mało, żeby załatwić tą sprawę: http://podatki.wp.pl/...27669.431&ticaid=154ba ? No tak zapomniałem, że to ja się na niczym nie znam i pewnie to bardzo trudna i skomplikowana sprawa. Żeby nie było niejasności tą ustawę sejm uchwalił coś koło końca września, potem szła pod podpis Prezydenta, więc poprzedni rząd też zawalił, ale mimo wszystko miał mniej czasu i to w gorszym okresie (kampania wyborcza).

                Socjalizm to ustrój, który
                bohatersko walczy z problemami
                nieznanymi w innych ustrojach

                1. Dodatek... , JE Jacaw 3/02/08 17:21
                  ...a tak przy okazji Panie Ekspercie jak właściwie wygląda podatek liniowy z ulgami ? Bo mi maluczkiemu niedoukowi wydawało się, że każda ulga zakłóca liniowość podatku... ale pewnie znów sie mylę.

                  Socjalizm to ustrój, który
                  bohatersko walczy z problemami
                  nieznanymi w innych ustrojach

                  1. kolego , Abdul 3/02/08 18:20
                    mówisz o Estonii? o Łotwie? o Litwie? Te kraje są jak małe miasteczka -> ich łączna ludność to z 5 mln ludzi....to jest nieporówynwalna skala.

                    Czechy też mają podatek liniowy, wysoki ale mają ze 300 ulg podatkowych (zresztą w innych krajach to samo). Wiec te podatki liniowei są tak naprawde progresywne.

                    Poza tym - ZUPEŁNIE NIE O TO CHODZI.

                    NIE CHODZI O TO, żeby był podatek liniowy dla wszystkich, a własnie zeby był podatek PROGRESOWNY Z ULGAMI DLA PRZEDSIĘBIORCÓW KTÓRZY INWETUJĄ. I TO ROZWIJA KRAJ.

                    jasne :)? jasne.

                    Jak w polsce mozemy mówić o podatku liniowym (jeszcze bez zadnych ulg:)) ), gdzie w kraju nie ma autostrad, gdzie w kraju jest 1 linia metra, gdzie w kraju jest duze bezrobocie, gdzie ludzie spieprzają na zachód.. itd itd itd..

                    Co z tego jak Kulczyk, Solorz czy Wejchert bedą płacili liniowy podatek jak inni ludzie, i za masakryczną kase którą zbijają na nas, na polakach, kupują chaty, kupują udziały w innych, zagranicznych firmach, przejadają gdzies za granicą czy w jakis inny sposób chociazby w polsce.
                    To jest BEZ SENSU!
                    Właśnie kołem napędowym gospodarki są wielkie firmy polskie -> które inwestują w polsce, dają ludziom prace i rozwijają kraj. I jeśli jest taki system, że zapłacą podatku 40 proc czy 50 proc -> ale jak będzie miał ulge 20 procentową w wypadku gdy zbuduje nowoczesny zakład dla ludzi -> TO WTEDY TO JEST SENS. i dla niego to jest sensowne, i dla nas, zwykłych ludzi.

                    I nawet tak powinno być dzisiał w Polsce, że wielkie polskie firmy -> powinny być ZUPEŁNIE nawet zwolnione z podatków które robią aktywne inwestycje.

                    Dzisiaj niestety to wszystko jest jeszcze konkretnie pojebane, bo też są ulgi dla przedsiębiorców, ale np jest taka ulga 'inwestycyjna' która daje ulge firmie która wykupuje akcje czy udziały w innych firmach ! - i to trzeba zmienić! a nie jakies podatki liniowe!.

                    ŻADEN DUZY kraj nie ma podatku liniowego (Rosja ma:) - tylko że to jest chory kraj i branie go pod uwage jest smieszne).

                    Moze lepiej się powołać na kraje skandynawskie ??? gdzie mimo, że mają o wiele wyższe podatki niż u nas -> są w pierwszej 10tce najbogatszych krajów na swiecie?

                    1. Po prostu świetnie... , JE Jacaw 3/02/08 22:36
                      ...a to podobno ja się nie znam na podatkach. Super argument, że inni tak nie mają, wiec nie ma co kobinować... owszem są tacy co mają, ale są mali i nie warto ich naśladować - tym to mnie prawie przekonałeś. Zapomniałeś tylko o tym, że podatki są przerzucalne i jak taki jeden Solorz zapłaci duży to sobie go odbije na klientach, czyli zapłacimy za to wszyscy.
                      Poza tym na litość boską, ludzie proszę weźcie kalkulator i policzcie, czy przy podatku liniowym bogaty i biedny płaci tyle samo !!! Media i politycy nam wmawiają, że podatek liniowy to taki, gdzie każdy płaci tyle samo... guzik prawda, płaci proporcjonalnie do dochodu, więc bogaty zapłaci WIĘKSZY podatek !!! Inna rzecz, że moim zdaniem taki podatek jest niesprawiedliwy, bo powinniśmy płacić wszyscy takie sama KWOTOWO podatki, obecnie podatek jest karą za dobrą pracę... im więcej zarobić (czyli w większości przypadków - im więcjel i lepiej pracujesz) to zapłacisz większy podatek. Skończmy też wreszcie z banialukami o konieczności stymulowania gospodarki przez państwo, za PRL gospodarka była super stymulowana przez państwo (centralne planowanie), państwo ma się odczepić od gospodarki !!! Im więcje państwa w gospodarce, tym gorzej dla gospodarki... ona sobie sama świetnie radzi. Należy jak najwięcej pieniedzy zostawić w rękach obywateli, oni zdecydowanie rozsądniej i lepiej je wydadzą niż urzędnicy. Niektórzy owszem jest skonsumują, a nawet przepiją, ale te pieniądze wtedy bez pośrednictwa urzędów (i marnowania ich przez urzędników) trafią do tych co potrafią je wykorzystać np. do producentów gorzelni i oni je zdecydowanie lepiej wydadzą.

                      Socjalizm to ustrój, który
                      bohatersko walczy z problemami
                      nieznanymi w innych ustrojach

                      1. Jecaw ile ty masz lat? , Abdul 3/02/08 23:42
                        podejrzewam ze gdzies kolo 20tki ? albo mniej?

                        Twój wyobrazenie o podatkach jest na bardzo podstawowym poziomie.
                        To że podatek liniowy jest niby sprawiedliwy to wszyscy wiedzą, nie musisz krzyczeć o tym. Ale to nie takie proste, i tak nie mozna myslec:)

                        Jakby w Polsce wprowdziac podatek liniowy bez ulg to by nic nie było. Dno totalne. Wszystkie państwa (te smieszne nadbaltyckie i czechy) mają mnóstwo ulg i innych preferencyjnych warunków dla firm - i ten podatek liniowy jest tylko z nazwy. tak jak ci pisalem - Czechy mają wysoki podatek niby liniowy ale ok 300 (trzysta) ulg !!!

                        W Polsce są dwie rzeczy ważne -> 1. dynaminczy rozwój z pieniędzy budżetowych 2.rozwój ludzi i gospodarki z przedsiębiorczości.

                        a wiec:
                        Ad 1. Polska jest jednym z najbiedniejszych (a tak naprawde najbiedniejsza) krajów UE. Nie ma autostrad, słaba cała komunikacja, w bardzo słabym stanie edukacja, szpitale w bardzo słabym stanie itd itd- a to wszystko musi iść z pieniędzy budżetowych, one nie idą z sektora prywatnego.

                        Ad2. natomiast ludzi i gospodarkę można rozwijać dzięki przedsiębiorczości. mniejsze firmy,a tak naprawde w Polsce w tym momencie te największe -> mogą rozwijac gospodarke, mogą ją stymylować, i dzięki temu, one same odnoszą korzyści.
                        ->
                        -> Jesli kowalski zarobi 1000 złotych i zapłaci podatek 200 (a 800 wyda na żarcie) to przedsiębiorca zarobi 1000.000 i zaplaci podatku 200.000, a reszte mamony 80.000 przejebie gdzieś -> owszem, czasami w coś tam zainwestuje, kupi sobie udziały w jakiejś firmie, wyda kupe kasy za granicą -> I TO JEST WLAŚNIE DRAMAT.
                        Taki przedsiębiorca ma być kołem zamachowym rozwoju Polski i zwykłych ludzi (i twojego) !
                        Więc mówi mu się tak: skoro płacisz 200.000 podatku, to jesli zaplacisz 250.000 podatku -> to ty nie odczujesz na tym nic, a państwo tak. Ale jesli chcesz rozwijać gospodarke, wobec tego przeznacz te 50 tysiecy złotych na budowe nowego swojego zakladu gdzei bedzie pracowalo 40 ludzi (a wiec rozwija gospodarke i swoja firme równiez!!!) a ty nie zapłacisz od tego podatku !
                        -> więc taki krok to olbrzymia stymulacja dla przedsiebiorstw ! -> nie dośc że daje mu się iskrę do rozwijania swojej firmy, to jeszce rozwija gopodarke kraju.

                        I na tym to polega.

                        A mówisz że państwo ma się odczepić od gospodarki - doprawdy? to chcesz żeby Telekomunikacja miała takie uslugi i monopol jakie ma?
                        Chcesz żeby wszystkie firmy energetyczne byly sprywatyzowane?
                        Chcesz żeby Microsoft wykupił wszystkie firmy dookoła i każde oprogramowanie miałoby znaczek Ms? - a jesli miałoby, to właściwie Microsft nie musiałby rozwiajać oprogramowania bo i tak ma wszystko.

                        Więc kolego troche wiecej do poczytania zapraszam

                        1. Jeśli... , JE Jacaw 5/02/08 18:57
                          ...Twoje opinie o moim wieku są tak samo trafne jak o podatkach, to uchowaj nas Boże od takich speców. Jeśli Cię to bardzo interesuje (chociaż moim zdaniem nie ma nic do rzeczy i takie argumenty są bezsensowne i używa się zazwyczaj jak brakuje lepszych), to w tym roku stuknie mi 32 lata i tak już uprzedzając jakieś kolejne równie "sensowne" argumenty dotyczące wykształcenia, to skończyłem Akademię Ekonomiczną na kierunku Zarządzanie i Marketing.

                          No, ale koniec tych głupot przejdźmy do meritum: jeśli ten przedsiębiorca przerąbie te 200 000 to przerąbie je np. w barze i dzięki temu przedsiębiorca będący właścicielem baru je zarobi. W gospodarcze rynkowej nie ma czegoś takiego jak marnowanie pieniędzy, one cały czas krążą, marnują się tylko w administracji publicznej (i związanych z nią firmach np. szkoleniowych, które prowadzą kursy w stylu: jak zdobyć dotacje państwowe), bo jest to całkiem bezproduktywna gałąź, chociaż w minimalnym stopniu potrzebna. W gospodarce rynkowej siłą rzeczy pieniądze w końcu trafiają w najlepsze ręce, czyli w ręce ludzi, którzy oferują produkty i usługi potrzebne społeczeństwu. Państwo zakłóca tylko ten proces, bo po pierwsze część tej kasy marnuje na samo nią administrowanie (urzędnicy, urzędy itd.), po drugie kolejną część marnuje na nietrafione inwestycje, bo jakiś urzędnik stwierdził, że w Polsce potrzebne są np. plantacje truskawek i w tym roku dotują truskawki.
                          Nie rozumiesz, że jest to w pewnym stopniu tworzenie centralnie sterowanej gospodarki, która w odróżnieniu od tej z PRL opiera się na własności prywatnej, ale dalej urzędnicy próbują dyktować co należy produkować i jakie należy świadczyć usługi ?
                          Rynek jest o wiele bardziej sprawny od urzędników, wprawdzie niekiedy urzędnik podejmie właściwą decyzję, ale w większości przypadków decyzje takie są błędne, bo oparte są o łapówki, powiązania polityczne i różnego rodzaju układy. A nawet gdyby założyć, że w 100% urzędnicy podejmują dobre decyzje, to i tak część kasy jest marnowana na ich pensje... a równie dobrze zrobią to prawa rynku, które działają darmowo.

                          I znów się mylisz, monopole istnieją najczęściej właśnie dlatego, że państwo ingeruje w gospodarkę i tworzy bariery wejścia na konkretny rynek. Telekomunikacja ma monopol, bo przez długi czas właśnie państwo go jej gwarantowało, obecnie Poczta Polska ma dalej monopol (w pewnym zakresie usług) i też właśnie dlatego, że państwo go jej gwarantuje. Microsoft ma w dużym stopniu monopol też dzięki niewłaściwym regulacjom prawnym i narzucaniu jego produktów (np. ZUS i płatnik) przez państwo. Najczęściej rynek sobie sam świetni radzi z monopolami, owszem państwo może niekiedy interweniować, ale tylko w skrajnych przypadkach i najczęściej taka potrzeba pojawia się dlatego, że jakieś inne państwo stosuje nieuczciwe praktyki.

                          Socjalizm to ustrój, który
                          bohatersko walczy z problemami
                          nieznanymi w innych ustrojach

                          1. mylisz sie od A do Z , Abdul 6/02/08 00:02
                            i jestem w szoku ze takie gadasz pierdoły.

                            'Przedsiebiorca z baru zarobi na tym ze bogacz wydał kase'
                            no i co z tego?

                            Niech wyda kase, niech wyda gdzie indziej, ale dzięki konkretnym ulgom na rozwój swoich inwestycji ma jeszcze dodatkowego kopa żeby siebie rozwijać i gospodarke.

                            I ty kończyleś ekonomie? sory ale nie ośmieszaj sie.

                            Szczerze mówiąc to przejebane jak w polsce mamy takich ekonomistów.

                            1. Abdul. Przemysl jeszcze raz swoje zdanie. , ptoki 6/02/08 13:50
                              Jacaw prawde pisze.
                              Nie chce mi sie tlumaczyc dlaczego bo jesli sam tego nie chcesz zrozumiec to nie ma to najmniejszego sensu.
                              Jestes napromieniowany pokreconym swiatem z lewej strony lustra i to naprawde wyglada na trzymajace sie kupy ale takie niestety nie jest.

                              Krotko:
                              Wszelkiej masci lewe socjalizmy czy komunizmy moga dzialac tylko wtedy gdy nad ludem siedzi kasta ekspertow ktorzy w najlepszym interesie spoleczenstwa podejmuja optymalne decyzje. Ale to nie bedzie dzialac bo:
                              Primo: kasta nad ludem nie sklada sie z ekspertow (nigdzie i nigdy tak nie bylo).
                              Secundo: Jak juz jakis ekspert sie trafi to nie bedzie nawet w 80% uczciwy i bedzie odwalal prywate.

                              Tyle. Gospodarce sterowanej urzednikami mowimy nie!

                              1. przcezytaj co Chrisu napisal , Abdul 6/02/08 14:53
                                Stary..

                                nie mówie tego zlosliwie ... ale to są takie podstawy, i razem Ty i Jecaw mówicie banały i banialuki.

                                Nie masz pojęcia jak działa gospadarka. To ze panstwo nie moze sie mieszać do przedsiebiorczosci to byla dobra bajeczka 10 lat temu.

                                Przeczytaj jakąkolwiek ksiązke albo jaki kolwiek powaznijszy artykuł na ten temat.

                                1. Czytam takie zdania i wiem ze bladzicie. , ptoki 6/02/08 16:29
                                  Dlaczego?
                                  Bo koszty, czesto niemierzalne, systemu podatkowego sa olbrzymie.
                                  Nie wystarczy zsumować kosztow ktore generują urzednicy, trzeba dodac koszty i straty jakie ponosi przedsiebiorca aby sprostac wymaganiom US, ZUS, PIH, SANEPID, koszty obslugi ksiegowej. A i tak ten opiewany przez takich jak Ty system pozwala na machloje i szara strefe. Ten system po prostu nie dziala. A usprawiedliwianie karania podatkami zaradnych ludzi jest idiotyczne.

                                  Idea podatku takiego ja VAT jest inteligentna bo sprawia ze system sie "trzyma za raczki", podatnikowi zalezy aby byc legalnym. Ale jesli dostales w dobrej wierze fakture od firmy krzak i nie mozesz jej odliczyc a odliczyles i za 5 lat fiskus sobie przypomni to cie Twoj system z radoscia ogoli do lysa...

                                  Zreszta po co dyskutowac jesli nie chcesz tego zrozumiec? Ty masz swoje zdanie ja swoje i nie mamy zamiaru ich zmieniac. Moze kiedys zrozumiesz ze nie tedy droga jak cie system przejedzie walcem...

                                  BTW.
                                  W irlandii nie boja sie sanepidu. Nie ma tam takiego czegos. Czesto widzialem ze nawet naczyn z plynu do mycia nie plucza tylko przecieraja szmata i gotuja dalej. Jak sie ktos zle czuje to najpierw wali do wlasciciela z pretensja a jak to nie skutkuje to na policje. I to dziala.

                                  1. znowu jakis smieszny przyklad irlandii. , Abdul 6/02/08 18:29
                                    malo ludzi ma jakies pojęcie o irlandii ale odnosi sie do niej co godzine. mniejsza z tym.

                                    Ale to zupelnie nie tak jak piszesz, mi chodzi o ogólną idee mechanizmu jaki musi być w Polsce -> Bogaci muszą rozwijać gospodarke - i nie ma innej drogi. A to że PiH, US dzialaja zle , ze 'system pozwala na machloje i szara strefe' - to wlasnie tutuaj jest pies pogrzebany, i tutaj trzeba poprawiać a nie poprawiac system podatkowy na liniowy.

                                    Bo niewielu ma pojęcie o tym, że mimo, ze w Polsce mamy system podatkowy progresywny, to w rzeczywistosci jest on regresywny - niestety. czyli najbogatszy placi procentowo relatywnie najmniej podatku! Wlasnie przez te wszystkie niedociągnięcia, babole, zle ulgi podatkowe i inne machloje.

                                    I te procenty i progi podatkowe to jest najmniejszy pikuś, to jest najmniejsza bolączka.
                                    Ulgi stymulujące dla przedsiębiorców to jest podstawa, tym bardziej w polsce. No ale jak ktoś ma teraz ulge że placi mniej podatku za to ze wykupil sobie udzialy w innej firmie zagranicznej, albo że Kulczykowi przysluguje dodatek prorodzinny - 1000 zeta na nowego dzieciaka, no to nie mamy o czym mówić.

                                    I z drugiej strony ludzie nie rozumieją wlasnie tego mechanizmu -> panstwo w ogromnym stopniu powinno zwalniac z podatku z kosztów aktywnych inwestycji przez przedsiebiorce, lub nawet ->calkowicie zwalniac z opodatkowania.
                                    -> To przeciez nie jest jakas kara! to nawet ukłon w jego strone-> bo i on sie rozwija i panstwo.

                                    A tak czy inaczej - jesli nie byloby ulg, to nawet gdyby sie rozwijal to i tak musialby normalny podatek zaplacic.

                                    ech... to az takie trudne;)?

                            2. No tak, oczywiście ja się mylę... , JE Jacaw 7/02/08 08:42
                              ...a Twoja argumentacja jest przytłaczająca. Wiesz, to chyba nie ma sensu, ja staram Ci się uargumentować moje stanowisko, a Ty mi tylko piszesz coś w stylu: mylisz się, jesteś w błędzie, dziwię się, że... itd.

                              Pomyśl i przestań pisać banały i opierać się na publikacjach takich samych specjalistów jak Ci od gospodarki w PRL'u.

                              Ale spróbuję jeszcze raz od podstaw. Otóż nie jest celem samym w sobie inwestowanie, inwestowanie jest pochodną zaspokojenia potrzeb ludzkich... to potrzeby ludzie są motorem gospodarki !!! To np. w PRL'u nie były istotne potrzeby, ale jakieś głupawe ściganie się, kto więcej wyprodukuje stali, ziemniaków itd. I dlatego podstawowe prawo rynku, prawo popytu i podaży najlepiej sobie radzi z ich zaspokajaniem, bo zmusza do przerzucania środków tam gdzie akurat są potrzebna, a nie tam gdzie to sobie wymyśli jakiś urzędnik. Przykładowo, jeśli producent gwoździ uzna, że popyt na gwoździe przewyższa podaż, to zysk zainwestuje w rozbudowę fabryki, jeśli jednak tak nie jest to np. te pieniądze przepije, bo po diabła zachęcać go (ulgami itp.) do budowy kolejnej fabryki gwoździ, której nikt nie potrzebuje !!! Pójdzie do baru i je tam przepije, jeśli popyt na miejsca barowe jest większy niż podaż, to barman rozbuduje bar o kolejne miejsce barowe. Jeśli tego nie zrobi to, albo ceny pójdą w góre bo popyt przewyższy podaż, a to spowoduje większą atrakcyjność tej gałęzi gospodarki i prędzej czy później (zazwyczaj prędzej) ktoś inny zainwestuje w nowy bar... albo bar ma jeszcze wolne miejsca, więc nie warto budować nowego baru, skoro nikt go nie potrzebuje. W tym drugim przypadku barman po prostu zarobi więcej i np. przehula tą kasę w supermarkecie, a wtedy... i tak w kółko, pieniądze cały czas krążą i są kierowane tam gdzie są po prostu potrzebne !!! Oczywiście można założyć, że urzędnik też będzie podejmował prawidłowe decyzje (pomijając, całą głupotę, korupcję, układy itd.), ale i tak trzeba mu wypłacić pensję, więc po co płacić za coś co dzieje się z automatu ? Urzędnik jest bezproduktywnym pośrednikiem i dlatego należy go wyeliminować.

                              Poczytaj coś sensownego o gospodarce i nie powtarzaj bzdur, że to było dobre 10 lat temu... w gospodarce rządzą takie same prawa zarówno teraz jak i 10 i 100 lat temu. Zresztą obecnie to widać, czym gospodarka bardziej liberalna (czyli mniej państwa w gospodarce !!!) tym zazwyczaj (oczywiście są wyjątki spowodowane różnymi czynnikami np. dostępnością do ropy itd.) rozwija się szybciej i lepiej.

                              Koledze Chrisowi odpowiadam poniżej, bo on po prostu myli skutek z przyczyną... zresztą szczegóły poniżej.

                              Socjalizm to ustrój, który
                              bohatersko walczy z problemami
                              nieznanymi w innych ustrojach

                            3. A oto jak się kończy wsparcie inwestycji... , JE Jacaw 8/02/08 08:06
                              ...ze strony państwa i jak widać przedsiębiorcy kalkulują, a nie kierują się sentymentami:
                              http://www.frazpc.pl/...ca_zwrotu_dotacji_od_Nokii

                              Socjalizm to ustrój, który
                              bohatersko walczy z problemami
                              nieznanymi w innych ustrojach

                          2. kręci się to w gospodarce rynkowej , Chrisu 6/02/08 10:37
                            ale nie w PL.
                            Bo jak u nas "pszetsiembiorca" ma do wydania 200k zł to:
                            a) wyda je za granicą
                            b) wyda je na produkty firmy zagranicznej
                            c) jeśli już wyda w barze, to trzeba pamiętać, że właściciel baru, jak więcej zarobi, też musi więcej wydać - nie tylko dla siebie, ale i na pracowników itd... Inaczej się to nie zakręci...

                            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                            1. Mylisz pewne rzeczy , JE Jacaw 7/02/08 08:53
                              a) wyda je za granicą

                              Mylisz skutek z przyczyną, przedsiębiorca często inwestuje za granicą, bo właśnie u nas są wysokie podatki, przykład Niemiec i Słowacji najlepiej to pokazuje. Bogaci przedsiębiorcy z bogatych (jeszcze) Niemiec uciekali na biedną Słowację bo tam były niskie podatki. Przedsiębiorcy są od zarabiania pieniędzy, a nie od sentymentów narodowościowych i zazwyczaj (podobno Japończycy mają inna mentalność) inwestują tam gdzie są najlepsze warunki. Świetnie to widać w przypadku statków i pod jakimi banderami pływają.

                              b) wyda je na produkty firmy zagranicznej

                              No i co z tego ? Pieniądze zarabia się nie po to, żeby mieć dużo papierków albo dużo zer na koncie, ale po to, żeby za nie kupować produkty i zaspokajać swoje potrzeby !!! Popełniasz ten sam błąd co kolega Abdul i uważasz, że inwestowanie jest dobre samo w sobie... powtarzam: inwestowanie, produkowanie, świadczenie usług itd. są pochodnymi potrzeb ludzkich i służą do ich zaspokajania, a nie po to, żeby w rankingach międzynarodowych pokazać, że produkujemy więcej stali niż np. Niemcy. Niemcy pewnie więcej inwestują i produkują, ale mieszkańcy małego Luksemburga (według Wikipedii 70% dochodu pochodzi z usług) mają się lepiej.

                              c) jeśli już wyda w barze...

                              Tą kwestię wyjaśniłem powyżej w odpowiedzi dla kolegi Abudla, tu po prostu działa prawo popytu i podaży, a środki w końcu (no chyba, że ktoś zakopie je w ogródku lub spali... ale wtedy zmniejsza się ilość pieniędzy w obiegu i mamy deflację, ale to już inna bajka) trafiają tam gdzie mają trafić, czyli tam gdzie zaspokoją najlepiej potrzeby społeczeństwa, a nie tam gdzie urzędnikom się wydaje, że najlepiej to zrobią.

                              Socjalizm to ustrój, który
                              bohatersko walczy z problemami
                              nieznanymi w innych ustrojach

                      2. przypowieść o podatkach , anest 4/02/08 00:15
                        http://polinik.pl/...2/13/przypowiesc-o-podatkach/

                        Załóżmy, że każdego popołudnia 10 znajomych wybiera się wspólnie na obiad do restauracji. Rachunek za cały obiad wynosi 100 zł. Ponieważ cała dziesiątka nie zarabia po równo, a wręcz przeciwnie -- mają bardzo zróżnicowane zarobki, postanowili, że rachunek będą płacić w następujący sposób:

                        Czterech najbiedniejszych nie zapłaci nic.
                        Piąty od końca pod względem dochodów zapłaci 1 zł.
                        Szósty -- 3 zł.
                        Siódmy -- 7 zł.
                        Ósmy -- 12 zł.
                        Dziewiąty -- 18 zł.
                        Dziesiąty, najbogatszy z nich wszystkich -- 59 zł.
                        Tak sobie postanowili.

                        Ale pewnego dnia właściciel restauracji oznajmił im:
                        -- Jesteście takimi dobrymi klientami, że obniżę wam cenę za 10 obiadów o 20 zł.

                        Więc posiłek kosztował ich 80 zł. Ale ciągle chcieli płacić rachunek w ten sam sposób. Więc 4 najbiedniejszych ciągle jadłoby za darmo.
                        Pozostałych 6 policzyło, że obniżka, 20 zł, podzielona na 6 daje 3,33 zł, jeśli więc każdemu płacącemu oddać te pieniądze, to właściwie piąty i szósty dostaliby pieniądze za zjedzenie posiłku.

                        Właściciel restauracji, widząc, że panowie mają problem z podzieleniem kwoty obniżki, zaproponował im, żeby każdy z płacących dostał zwrot proporcjonalny do tego, ile wcześniej płacił. I tak:

                        Czterech najbiedniejszych ciągle jadło za darmo.
                        Piąty, teraz nie płaci nic, tak jak poprzednich czterech.
                        Szósty teraz płaci 2 zł, zamiast 3 zł (obniżka o 33%).
                        Siódmy -- 5 zł, zamiast 7 zł (obniżka o 28%).
                        Ósmy -- 9 zł, zamiast 12 zł (obniżka o 25%).
                        Dziewiąty -- 14 zł, zamiast 18 zł (obniżka o 22%)
                        Dziesiąty -- 49 zł, zamiast 59 zł (obniżka o 16% ).
                        Pierwszych czterech ciągle je za darmo, a z pozostałej szóstki każdy skorzystał i je taniej niż poprzednio. Jednak kiedy wyszli z restauracji zaczęli porównywać, ile każdy zyskał:
                        - Dostałem tylko złotówkę z 20 zł -- powiedział Szósty -- ale Dziesiąty dostał połowę, 10 zł!
                        - Właśnie! Ja też dostałem tylko złotówkę -- przytaknął mu Piąty -- To niesprawiedliwe, że on dostał 10 razy więcej niż ja!
                        - To prawda! -- dodał Siódmy -- Czemu on dostał 10 zł, a ja tylko 2 zł? Bogaci dostają najwięcej!
                        - A my nic nie dostaliśmy -- zaczęła krzyczeć pierwsza czwórka -- Ten system wykorzystuje najbiedniejszych!

                        Cała dziewiątka otoczyła Dziesiątego i dotkliwie go pobiła.

                        Następnego dnia znów przyszli na obiad. Ale Dziesiąty się nie pojawił. Kiedy przyszło do płacenia rachunku, zorientowali się, że pomimo obniżki ceny, nie są w stanie zapłacić nawet połowy rachunku!

                        I tak to już jest z podatkami, drodzy prawicowcy, zwolennicy państwa socjalnego i głosiciele "sprawiedliwości społecznej" . Bogaci najbardziej zyskuja na obniżce podatków, ale spróbujcie ich opodatkować za bardzo, atakujcie za bycie bogatymi, a następnym razem mogą nie pokazać się przy stoliku. Jest wiele świetnych restauracji w innych krajach.

                        Shakesbeer : To drink or not to
                        drink.

                        1. A czy to coś wnosi do naszej dysusji ? , JE Jacaw 5/02/08 19:08
                          Ja właśnie jestem przeciwnikiem karania za dobrą pracę (bogatych), bo po pierwsze jest to niesprawiedliwe, a po drugie w konsekwencji podatki są przerzucalne. A większość bogatych to przedsiębiorcy, którzy swoje wysokie podatki odbijają sobie na cenach produktów i usług lub na pensjach pracowników... więc za wszystko i tak zapłaci końcowy konsument, czyli każdy.

                          Jeszcze tylko podkreślę, że dla mnie najważniejsze jest, żeby podatki były sprawiedliwe, nawet jakby nie przynosiło to dodatkowych korzyści. I dlatego za te same usługi państwa powinniśmy płacić tyle samo (kwotowo), czyli podatek pogłówny. Natomiast tam gdzie korzystamy nierówno np. przy większym majątku korzysta się teoretycznie z większej ochrony policji należy płacić podatki od wartości np. podatki od wartości nieruchomości lub podatki gruntowe - i tu zazwyczaj bogatszy zapłaci więcej, jednak i te podatki powinny być maksymalnie niskie. Wszelkie VAT'y, PIT'y, akcyzy itp. powinny być zniesione, co więcej likwidacja podatku dochodowego jednocześnie likwiduje problem tzw. szarej strefy i cały rozbudowany system fiskalny jest na "odstrzał", czyli kolejne oszczędności. Na podatku pogłównym praktycznie nie da się oszukiwać.

                          Socjalizm to ustrój, który
                          bohatersko walczy z problemami
                          nieznanymi w innych ustrojach

  16. to było oczywiste , ViS 3/02/08 16:41
    odkąd tylko powstała PO. Partie w Polsce nie różnią się NICZYM !
    Tylko gębami. PO ma "przyjemniejsze" gęby i nic nie robiąc posłowie uśmiechają się ładnie, a PiS nic nie robiąc miał gęby naburmuszone i obrażone.
    Dlatego światła "muodziesh" wychowana na onecie i neostradach uwierzyła że jak będą nami rządzić piękni i uśmiechnięci to odrazu będzie lepiej. No i jest, na zdjęciach.

    I will not buy this record - it is
    scratched.

    1. Masz rację... , JE Jacaw 3/02/08 16:57
      ...chociaż jedno co trzeba przyznać, to to, że rząd PiS'u był wprawdzie beznadziejny, ale był pierwszym (a przynajmniej od około 10 lat pierwszym) rządem, który chociaż trochę faktycznie obniżył podatki, a nie jak poprzednicy podnosił je. Teraz też rząd PO niby obniżył podatki, ale tak naprawdę to były projekt PiS'u. I to jest już tragiczne, kiedy socjalistyczny PiS obniża podatki, a rzekomo liberalna PO chciała tą obniżkę zmniejszyć. Sam nie wiem, czy się śmiać, czy płakać.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

  17. Tak dla uzupełnienia coś bardziej luźnego... , JE Jacaw 3/02/08 17:03
    ...co dobrze obrazuje, jakimi problemami zajmują się u nas politycy (wszelkich opcji) i media:

    http://lukaszwarzecha.salon24.pl/58888,index.html

    "Dawno, dawno temu, w odległej galaktyce...

    Radek Sikorski jest na posiedzeniu Rady UE w Brukseli. Nagle dzwoni Anna Fotyga i głosem nie znoszącym sprzeciwu powiada: &#8222;Pan prezydent chciałby Pana widzieć, jak najszybciej, ale nie później niż za cztery dni o 16!".

    Radek Sikorski przerywa swoje przemówienie w pół zdania i pozostawia zdumionych innych ministrów na sali po czym natychmiast udaje się na lotnisko (w ramach taniego państwa jedzie metrem, potem autobusem). Niestety! Z powodu mgły samoloty nie startują. Minister - tanie państwo! - kupuje używany rower i udaje się w podróż przez Europę.

    W kraju jego podróż jest śledzona z wielką uwagą. Co kilkadziesiąt minut wejścia na żywo ma TVN24.

    - Minister Radek Sikorski przekracza właśnie granicę belgijsko-niemiecką. Zbliża się do nas teraz, będziemy mieli okazję zadać mu kilka pytań. Panie ministrze, czy może Pan na chwilę przystanąć?

    - Niestety, życzenie prezydenta jest dla mnie rozkazem. Przystanięcie nie wchodzi w grę.

    - Jak się jedzie? (Reporter truchta obok roweru).

    - W zasadzie dobrze, choć nie wchodzi ostatni bieg. Ale to jest używany rower. Chciałbym podkreślić, że ten rower został zakupiony za naprawdę niewielkie pieniądze, godnie z polityką rządu Donalda Tuska. Z tego, co mi wiadomo, na najbliższym posiedzeniu Rady Ministrów będzie omawiana propozycja przesadzenia wszystkich ministrów na takie używane rowery.

    W którymś z następnych wejść pokazują, jak minister przekracza granicę niemiecko-polską. Obrazy z góry pokazuje Błękitny24. Na żywo następuje połączenie z ministrem Michałem Kamińskim.

    - Panie ministrze, jak pan ocenia podróż ministra Sikorskiego?

    - No cóż, moim zdaniem gołym okiem widać, że pan minister obraża prezydenta.

    - W jaki sposób?

    - Ostentacyjnie pedałuje wyjątkowo powoli.

    - Ale przejechał już kilkaset kilometrów, podobno bez zatrzymania. Może jest po prostu zmęczony?

    - Znacie państwo możliwości pana ministra Sikorskiego. Był w Afganistanie, jest wysportowanym człowiekiem, na pewno mógłby pedałować szybciej. Mam poza tym informacje, że wcale nie jedzie bez zatrzymywania, podobno odbył już dwa postoje, na dodatek oba w Niemczech.

    Włącza się studio TVN w Warszawie.

    - A teraz łączymy się z ministrem Radosławem Sikorskim, który wyjeżdża właśnie z Poznania.

    Reporter na trasie:

    - Panie ministrze, minister Michał Kamiński twierdzi, że celowo i obraźliwie pedałuje pan zbyt wolno jak na pana możliwości.

    - Pan minister lepiej by zrobił, gdyby zamiast komentować cudze pedałowanie, sam trochę popedałował. To bardzo zdrowe i pomaga zrzucić tuszę.

    - Według informacji TVN24, Pałac Prezydencki oczekuje pana jutro do 16. Zdąży pan?

    - Jak wiadomo, nikt nie prześcignie mnie w szacunku do głowy państwa, nawet jeśli jadę rowerem. Zrobię wszystko, aby zdążyć.

    Następnie w studiu TVN pojawia się Jacek Pałasiński, który z właściwą sobie fachowością komentuje sposób pedałowania Radka Sikorskiego. Wytyka, że minister ma zbyt nisko siodełko i że przy takim układzie ciała pedałuje się trudniej.

    Justyna Pochanke:

    - Jacku, czy jest twoim zdaniem możliwe, że minister Sikorski celowo ustawił siodełko zbyt nisko, żeby jechać wolniej?

    - Justyno, moim zdaniem nie. To bardzo częsty błąd, popełniany przez rowerzystów. Jeśli jeszcze weźmiemy pod uwagę, że minister kupił używany rower i nie miał czasu zajmować się nim, powiedziałbym, że nie jest to celowe działanie.

    Na finiszu transmisję podejmuje także TVP Info. Nad głowami krąży Błękitny24, w studiu na żywo komentują Ryszard Kalisz, Zbigniew Chlebowski i Przemysław Gosiewski. W &#8222;Wyborczej" ukazuje się fotoreportaż z trasy przejazdu ministra. W &#8222;Dzienniku" Cezary Michalski publikuje dramatyczny komentarz zatytułowany &#8222;Prezydent upokarza Sikorskiego i nas wszystkich". &#8222;Gazeta Polska" zapowiada demaskacyjny tekst o rozlicznych, a przemilczanych przystankach Sikorskiego na trasie rajdu.

    Wreszcie minister wjeżdża na dziedziniec pałacu i znika za drzwiami. Wychodzi po 15 minutach i oznajmia, że padł ofiarą pomyłki urzędników prezydenta, ale nie żałuje, bo na całej trasie spotykał się z wieloma przejawami sympatii zwykłych ludzi. W tym samym czasie w TVN jest już Anna Fotyga, która stwierdza, że spotkanie z prezydentem było absolutnie niezbędne, ale minister niestety znowu prezydenta obraził. Miał dość czasu, aby dotrzeć do godziny 16, tymczasem dojechał dopiero o 16.03. Na potwierdzenie przedstawia od razu zdjęcia z monitoringu terenu pałacu z zaznaczoną godziną.

    Platforma nie pozostaje dłużna. Stefan Niesiołowski oznajmia: &#8222;Niech sobie te gamonie u prezydenta dobrze zegarki ustawią". Julia Pitera twierdzi, że godzina widoczna na nagraniach z monitoringu została celowo przestawiona. HGW przedstawia nagrania z monitoringu miejskiego, gdzie widać, że minister wjeżdża na dziedziniec o 15.58. &#8222;Wprost" dodaje do kolejnego wydania płytę z nagraniami z obu monitoringów. Władysław Bartoszewski publikuje w &#8222;Rzepie" tekst o szarganiu godności urzędu prezydenckiego. Następnego dnia odpowiada mu Zdzisław Krasnodębski, dowodząc, że Lech Kaczyński stoi na straży tejże godności.

    W tym samym czasie: mija 326 dzień strajku celników; kolejka triów w Dorohusku sięga Wrocławia; w Warszawie odchodzi z pracy ostatni lekarz; strajkujący związkowcy w Budryku otwierają pod ziemią trasę turystyczną, żeby sfinansować strajk; Rosja i Niemcy przedstawiają projekt kolejnego gazociągu, omijającego Polskę; na warszawskiej giełdzie bessa trwa 246 dzień z rzędu; rząd przedstawia w Sejmie jubileuszowy, dziesiąty projekt przygotowanej przez siebie ustawy.

    Wszyscy bardzo dobrze się bawią i mają zajęcie. Piękna nasza Polska cała, piękna, żyzna i wspaniała."

    Socjalizm to ustrój, który
    bohatersko walczy z problemami
    nieznanymi w innych ustrojach

    1. dobre dobre.. , Meteor 3/02/08 18:03
      dosyc niezlle podsumowuje nasza kulture polityczna...

      Tak, naleze do grupy trzymajacych
      kierownice i jestem z tego dumny!
      Pzdr. Univega,Author&Meteor

  18. Re: Cuda PO - naiwni wierzą - długie , anest 3/02/08 22:14
    II Irlandia nastanie gdy PiS odda 2999999 mieszkanie, a wyznawcy odbiorą klucze!
    Co się zmieniło? Zmieniły się dwie rzeczy, po pierwsze od dwóch miesięcy w Polsce nie mówi się o niczym innym jak o konieczności reform i rozwiązaniu problemów gospodarczych i społecznych. Mówi się co trzeba naprawić, co trzeba zrobić, co zlikwidować. Tematy gorące i na samym szczycie, przeplatane jedynie tym na co się pan mniej ważny Foch obraził i jakiego oczekuje zadośćuczynienia. Poza tym nie ma innych tematów, a jeśli są to na planie trzecim i czwartym. Po drugie nikt nie mówi, że inflacja niska, że PKB przyzwoite i jest fantastycznie, przeciwnie, mówi się, że fantastycznie nie jest. Po dwóch latach olewania wszystkiego i ściągania układów, w Polsce od dwóch miesięcy nie mówi się o lustracji, o łże -elitach, o tym gdzie stało ZOMO, nie paktuje się z Reantą Beger jak kupić szwagra za głosy i nie ustala się czy Gombrowicz nadaje się na lektury, mówi się o tym, co trzeba było zrobić od dawna i o czym poprzednia władza nie chciała słyszeć. Cokolwiek się stanie, `nowe' tematy nie zejdą z topu, sprawy zaszły za daleko. Co zrobiła nowa władza:
    1) Utworzyła koalicję w dwa tygodnie, bez straszenia Polaków nowymi wyborami, bez paktów stabilizacyjnych.
    2) Powołała rząd i `władze' parlamentarne, w których nie ma ani jednego przestępcy, gwałciciela, nacjonalisty, czy ministra z wykształceniem poniżej wyższego.
    3) Przejęła budżet PiS i w tym budżecie znalazła 3 miliardy złotych, z czego 1,5 przeznaczyła na obniżenie deficytu, resztę na podwyżki dla nauczycieli.
    4) Nie zmieniła kierunku, zmieniła styl uprawiania polityki zagranicznej, czego efektem są normalniejące stosunki z UE, Rosją, Niemcami i w końcu zdecydowane, partnerskie stosunki z USA.
    5) Nie wyzwała żadnej grupy społecznej o zomowców i łże - elit, nie obraziła żadnej grupy strajkującej, z każdą podjęła rozmowy, z wyjątkiem żon związkowców, co uważam za słuszne.

    To niewiele, właściwie, poza tymi 3 miliardami, podobne osiągnięcia miałbym na koncie ja i moja minister gospodarki stara Kociębowska, oboje wstawieni pod 2 promile. Co to za filozofia nie zbluzgać Polaków, co to za trud normalnie rozmawiać z Niemcami i Rosją, jaka to cnota, nie zadawać się z przestępcami?? Ano właśnie, zanim zaczniemy narzekać na to co mamy, pamiętajmy z jakiego pułapu startowaliśmy, jaka Polskę i nie tylko w stanie materialnym, ale i kondycji psychicznej zostawiła PiS? Dziś już normalność nie robi na nikim wrażenia, a ja pamiętam jak się naród, jeszcze dwa lata temu cieszył jak dziecko, gdy władzy udało się w ramach korpusu dyplomatycznego wręczyć kwiaty korzonkami w dół.
    Co zrobiła nowa władza przez te dwa miesiące? Nie wdając się w szczegóły, można brutalnie stwierdzić, że nie zrobiła nic, bo to co zrobiła jest normalnością. Zatem dlaczego żyjemy w kraju napięć społecznych, skoro poprzedni rząd był najlepszym rządem od czasów Piłsudskiego i zostawił po sobie dzieło trwalsze od spiżu, wzrosło nam wszystkiego koma nie wiem ile, podwyżki dla wszystkich były największe od nie wiem kiedy. Trzeba być logicznym w purkaniu zarzutów, PiS zostawił Polskę jako potęgę gospodarczą, oczyszczoną z układów i gigantycznymi wpływami na arenie między narodowej, PO nie zrobiła nic, czyli Wielkie Dzieło Towarzysza Jarosława + Nic = Wielkie Dzieło Towarzysza Jarosława.
    Co zrobiła poprzednia władza w okresie dwóch miesięcy:
    1) Nie utworzyła koalicji, podpisała jakieś pakt stabilizacyjny, z przestępcami i nacjonalistami w ramach rewolucji moralnej
    2) Obsadziła stanowiska sejmowe łapówkarzami, przestępcami i nacjonalistami
    3) Po miesiącu zagroziła wcześniejszymi wyborami, poczym wygłosiła 2 minutowe orędzie, że jednak wyborów nie będzie
    4) Zdymisjonowała ministra finansów i ministra skarbu, tego ostatniego za szemrane interesy. Ministrów finansów w efekcie było 4, ale zmian na stanowisku 5. Ministra skarbu nie powoływano długo, po czym, powołano towarzysza Jasińskiego, szefa WSW w Płocku (przybudówka SB).
    5) W ciągu jednej nocy, władza dokonała zamach na media publiczne i w tej TV ogłosiła, że wszelkie protesty lekarzy zakończą się wzięciem w kamasze, natomiast strajki pielęgniarek to akcja polityczna i dietetyczna. O kimś takim jak celnicy, to się mówiło w kontekście przestępczości zorganizowanej i afer.
    Po dwóch miesiącach było jeszcze gorzej około 100 przeróżnych dymisji na różnych szczeblach, trzy gabinety, na trzech różnych umowach, w końcu 4 gabinet, który się poddał i ogłosił nowe wybory. Poprzednia władza postawiła zarzuty prokuratorskie:
    1) Koalicyjnemu premierowi Lepperowi.
    2) Swojemu ministrowi Tomaszowi L.
    3) Swojemu ministrowi Januszowi K.
    4) Swojemu prezesowi PZU Nezlowi
    5) Swojemu szefowi KGP Kornatowskiemu
    6) Swojemu doradcy, swojego prezydenta oskarżonemu o handel narkotykami.
    7) Swoim koalicjantom: Łyżwińskiemu, Beger, Misztalowi, Maksymowiczowi itd.
    Narzekać trzeba, w końcu jesteśmy Polakami, ale przezornie proszę o zachowanie proporcji w ocenie, tego co było i tego co jest, bo można wywołać gorszego wilka z lasu. Pełna zgoda, mamy wiele powodów, aby się martwić, że ta władza nie będzie skuteczna, chaosu i braku pomysłów nie brakuje, żadnej koordynacji, żadnego planu, jedynie przerażenie skalą problemów i rozpaczliwe bieganie z kąta w kąt. Tylko, że po pierwsze dajcie mi cokolwiek lepszego, od koalicji POPSL, a natychmiast będę promował. Po drugie i gorsze, jeśli ci dadzą ciała na całej linii, to naprawdę nie ma się z czego cieszyć. W alternatywie mamy PiS, w którym Gilowską, Sikorskiego, Zalewskiego, Ujazdowskiego, zastąpiła Sobecka i Bender, PiS nie zdolne do utworzenia jakiejkolwiek koalicji, partia awanturniczych ideologów, partia chwast.
    Po drugiej stronie mamy LiD, partię wałczącą o życie, kompletnie indolentna formacja paru podstarzałych i wypalonych gwiazd PRL i młodych pseudo liderów, z potencjałem intelektualnym na poziomie prezesa hodowców królików. Mnie to dynda i powiewa kto będzie rządził, przestrzegam tylko przed jednym, przed zamienianiem trądziku na kiłę, to może być bolesne zawiedzenie oczekiwań. Dopóki mierność polityczna tego przegranego pokolenia nie wymrze, do czasu zmiany warty musimy się męczyć z tym co mamy. Ja uważam, że jeśli się męczyć, to z tymi co najmniej głupi, można uważać inaczej, ale przekonać się nie dam. Drugiej Irlandii oczekują ci, co zapomnieli o 3 milionach mieszkań, czyli socjalistyczni frajerzy, dla których ten lep był przygotowany, tak się wygrywa wybory na całym świcie, pretensje należy kierować na Berdyczów. Druga Irlandia, rozumiana jako cel, to najmniej ordynarna demagogia jaka się w ostatnich 17 latach zdarzyła i jako taka, właściwy wyznacza kierunek, w przeciwieństwie do Japonii. Żyję zbyt długo w tym kraju, żeby od polityków oczekiwać czegoś więcej niż nie przeszkadzania mi w robieniu swojego. Marzycielom, śniącym o Irlandii za tydzień, miesiąc, rok, radzę sprzedać 3 miliony mieszkań, bo akcje tych kwater będą gwałtownie spadać, za wcześniejsze dywidendy i uzyskane środki, można żyć jak panisko i śmiać się z irlandzkiej ziemniaczanej biedy.

    Shakesbeer : To drink or not to
    drink.

    1. Powiem tak... , JE Jacaw 3/02/08 22:42
      ...jak skończą gadać i coś sensownego zrobią to pewnie zmienię zdanie, ale od gadania dobrobytu nie przybywa. Poza nie wiem co lepsze, bo trochę się boję tego, co będzie jak przestaną gadać i zaczną coś robić. Za PiS'u gospodarka szła do przodu między innymi dlatego, że właśnie rząd zajmował się lustracją itp., a nie gospodarką... zazwyczaj jak rząd zaczyna się zajmować gospodarką to jest jeszcze gorzej.
      No cóż chciałbym się mylić, ale jak do tej pory wszystko potwierdza moje przewidywanie przedwyborcze i obawiam się, że PO do końca skompromituje idee konserwatywno-liberalne.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

    2. Hehe , Remek 4/02/08 16:01
      "Zmieniły się dwie rzeczy, po pierwsze od dwóch miesięcy w Polsce nie mówi się o niczym innym jak o konieczności reform i rozwiązaniu problemów gospodarczych i społecznych. Mówi się co trzeba naprawić, co trzeba zrobić, co zlikwidować."

      Od dwóch miesięcy mówi się o rozliczeniu PiS, kontroli CBA, raporcie Pitery, notebooku Ziobry, wydatkach kancelarii Prezydenta, zwolnieniu Kamińskiego itp.

      O tym, o czym piszesz, mówi się, ale nie w koalicji rządowej.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL