/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. Jesli Omega , Ament 10/03/08 11:02
   to nie z silnikiem 2.0. Jezdzilem sporo czasu sedanem z 2.0 16V i straszny mul. Ogolnie jak trafisz wersje CD i jeszcze z climatronic to samochod dosyc komfortowy mimo wieku. Dobrze wytlumiony i dobre zawieszenie (ciche i nie przenosi drgan na kabine). Bolaczka to rdza i spalanie - w zime na krotkich odcinkach przy silniku 2.0 mialem srednio 15-17l/100km. Na trasie za to przy spokojnej jezdzie (100-130km/h) nawet taki kombi przy wiekszym silniku nie powinien spalic wiecej niz 8-9l.

   I
   -AMENT-
   I

   1. WOW! A jak ze spalaniem w innych silnikach? , Chrisu 10/03/08 11:22
      bo w sumie przymierzam się tak do silnika 2.2 (jeśli jest benzynka), a później gaziorek (chyba ze z gazem kupię).

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. Nie wiem ale , Ament 10/03/08 11:42
         znajomy zony ma sedana z 3.0 (mialem okazje jezdzic jako pasazer) i powiem szczerze ze wlasnie do Omegi to jest najoptymalniejszy silnik. Jakby nie patrzec to kawal samochodu (kombi) a jak zapakujesz rodzinke i bagaze to moze byc troche przykro jak przyjdzie np do wyprzedzania i trzeba bedzie sie szybko zlozyc z 90 np do 120km/h. Plusem Omeg jest tez to ze w sumie w Polsce kosztuja niewiele (z racji wlasnie tego ze maja duze silniki a to przeklada sie na male zainteresowanie). Czesci do Opla sa tanie a i kazdy mechanik Ci zrobi wszystko. Tyle ze kupujac kombi trzeba byc bardzo ostroznym bo samochody tego typu w Niemczech sie raczej nie nudzily i cofniecie licznika o 100-200k to standard.

         I
         -AMENT-
         I

2. a może ... , Pawelec 10/03/08 13:01
   http://moto.allegro.pl/...axy_2_0_z_nawigacja.html co prawda 2.0 to słaby motor do tego auta, 2.3 jest kompromisem do paliwożernego 2.8. O wersje z turbodieslem będzie ciężko w tych pieniądzach. I tylko nie wyjeżdżać z tekstem że "ford gówno wort" bo w galaxie z forda jest praktycznie tylko znaczek reszta wszystko VW.

   Tom Drwal
   LAS Ltd.

3. Chrisu , martinezz 10/03/08 19:25
   chyba nie mówisz poważnie o kupnie Mondeo 2000-2001 w cenie do 10k?

   vaio fz11l

   1. cena... , Chrisu 11/03/08 08:21
      wiesz... Mam 2 opcje do wyboru ;).
      1. Stary mondeo 12 lat za 5-6k.
      2. Mondeo ok 6-8 lat od:
      a) Germańców - znajomy ma firmę ubezpieczeniową około 2000 osób u niego się ubezpiecza i przeważnie jak jest coś do sprzedania to wie o tym pierwszy.
      b) Angoli - tu ceny znacznie niższe, ale dochodzi przełożenie kierownicy. Mondeo 7-8 lat (kumpel starszych nie sprowadza) około 3,5 k zł + rejestracha i przełożenie kierownicy.

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. aha , Chrisu 11/03/08 08:21
         cena o0czywiście może być niższa ;)

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. będąc szczerym... , martinezz 11/03/08 17:34
         Jak masz możliwość wyrwania okazji od ubezpieczyciela z reichu to idź na to. Druga sprawa - jak auto jest dla Ciebie to nie pakuj się w anglika i przekładkę. Miałem okazje widzieć "od środka" co trzeba zrobić, żeby przełożyć focusa 99r. Powiem krótko - szanuj swoje bezpieczeństwo i nie tylko...

         vaio fz11l

         1. a mógłbyś rozwinąć dlaczego , Chrisu 12/03/08 08:35
            to takie niebezpieczne? Znam kilka osób, które tak jeżdżą.

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. generalnie , martinezz 12/03/08 22:47
               wszystko zależy od "fachowców" którzy wykonuja przekładkę i auta które chce się modyfikować. Niektóre modele np. Sharan z końca lat 90tych mają fabrycznie przednia ścianę przygotowaną do ruchu prawo i lewostronnego m.in. dziury na przekładnie kierowniczą po obydwu stronach. Tu naprawde nie ma wielkiej filozofii by zrobic przekładkę, oczywiście pomijam fakt jakości montażu i użytych części. Jednak w dużym gronie aut nie znajdziemy juz takiego udogodnienia. W takich przypadkach trzeba wycinać otwory w ścianie grodziowej auta, później dochodzi spawanie i montaż elementów mocujących. Jakby nie patrzeć nastepuje tu ingerencja w konstrukcje integralnej części czołowej auta i to już nie jest to samo co pierwotnie.
               Mówiąc szczerze sam myslałem nad takim manewrem ale czasami oczekuje od auta 105% możliwości a w przypadku auta modyfikowanego w ten sposób, w garażu u pana Zenka na częsciach z rozbitka nie za bardzo mi się to uśmiecha.

               vaio fz11l

               1. wiesz. , Chrisu 13/03/08 09:07
                  wszystko zależy od jakości pracy. Deska rozdzielcza i inne "duperele" IMO mogą być spokojnie z "rozbitka". Części wpływające na bezpieczeństwo - to chyba się rozumie że nie.
                  "Dziury" na pedały. W większości, nie ma różnic - prawo/lewo. Z jednej strony robimy dziury, z drugiej zaspawowujemy i heja...
                  Z tego co mówił mi kumpel, który ściąga takie auta - Mondeo i Omegę przekłada się bez większych problemów.

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

momtoronomyotypaldollyochagi...

1. 2.5 td na automacie;) , tytan 10/03/08 11:20
   bardzo fajny wozik

   --
   "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
   życiem..."

   1. mialo byc pod Amentem , tytan 10/03/08 11:20
      ,jw

      --
      "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
      życiem..."

"To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
life's problems."

people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..

1. Czy ciężko to niewiem , jaz 10/03/08 12:20
   Jadę właśnie oglądać jutro maree 1,9JTD z 2000r gość chce 10000 a ja bym chciał jeszcze żeby zszedł parę stówek.
   Co do omegi to wiem ze to rewelacyjny samochód ale przez blacharkę można osiwieć a marea ma podwójny ocynk, co jest dla mnie ważne bo będzie stała pod chmurką.
   Co do znawców motoryzacji to ja mimo wszystko wole 8 letnia maree niż 13 letnią vektre, choć jak bym miał kasę to kupił bym sobie 14 letnią audi 100 C4 Avant 2,5 TDI Quatro. No ale to nie ten przedział cenowy.

2. Cyba się zgodzę ... , Muchomor 10/03/08 13:06
   ... nie jestem fanem fiatów - miałem Bravę - ale Marea ma dużo lepsze opinie. Silniki JTD są bardzo dobre trzeba je tylko sprawdzić przed kupnem pod kątem stanu turbiny i przepływomierza.
   Omega z 3L silnikiem chyba też będzie ok ale według opinii jest bardziej usterkowa od Marei. Definitywnie trzymaj się z daleka od Omegi 2.5 TD. To silnik od BMW, może dobrze pracował w beemkach ale w omegach to tylko kłopoty.
   Oczywiście nie mam doświadczenia z O 2.5td to tylko powszechnie słyszane opinie. O 3l jeździ fajnie - nie wiem jak awaryjność. Kumpel miał O 2,5l sprowadzoną ponoć ze sprawdzonego źródła i w dobrym stanie ale problemów, które z nią miał długoby wyliczać.
   Miałem okazję bujnąć się Mareą JTD i jest bardzo ok i o ile nie masz sportowych ambicji (pewnie nie masz, bo to kombi) to będziesz zadowolony, bo to dobre auto. Wątpię żeby było coś lepszego w tej cenie.

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

   1. silnik 2.5TD w Omedze jest ok , kubazzz 10/03/08 13:45
      nie ma z nim wiekszy problemow poza tym, ze to nie jest rakieta.
      Gorzej z reszta auta, bo rocznikiki 94-97 troche usterkowe bywaly, zwlaszcza biorac pod uwage ze mamy rok 2008.

      SM-S908

      1. Hehehe - tak - może to nie wynika wprost z treści, ale ... , Muchomor 11/03/08 14:28
         ... to właśnie miałem na myśli. Te auta mają fatalną opinię chociaż silnik beemy to był udany produkt.

         Stary Grzyb :-) Pozdrawia
         Boardowiczów

         1. ale glownie te pierwsze roczniki wlasnie , kubazzz 11/03/08 15:13
            potem jest calkiem ok, mowie z doswiadczenia:)

            SM-S908

            1. Ano właśnie z tego co ja słyszałem to ogólnie ... , Muchomor 11/03/08 17:07
               ... Omegi 2.5TD unikać jak ognia. Opinie w necie raczej to potwierdzają. Jedyny znany mi użytkownik sprzedał to auto ze stratą tak bardzo był zrażony do niego. Szkoda, bo auto fajnie się prezentuje, a i spalanie ropy łatwiej zaakceptować.

               Stary Grzyb :-) Pozdrawia
               Boardowiczów

1. Znajomy kupił Lagune II , jaz 10/03/08 14:29
   w 2001r nową z salonu i stwierdza że to największy błąd w jego życiu. Narzeka głównie na zawieszenie które ponoć strasznie sie sypie na naszych drogach a w dodatku jest drogie w naprawach. Narzeka że coś w niej skrzypi i ciągle coś sie dzieje.
   Z tego co sie orientuje to A4 i Passat to prawie ta sama mechanika i awaryjność podobna. Ogólnie znajomi maja i sobie chwalą Zarówno A4 1,9TDI 1998r jak i Passata 1,9 TDI2001
   1. Generalnie laguny II z pierwszych lat produkcji to porażka... , Dexter 10/03/08 14:36
      Jeszcze nie widziałem właściciela, który by chwalił.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. też się zgodzę , Pawelec 10/03/08 17:22
         co prawda opinię wyrobilem sobie na podstawie obserwacji 2 sztuk kolesiów z roboty ale Grolshek ma to niech się wypowie. Co do wyboru A4/pasek to jednak pasek bo więcej miejsca. A zawieszenia to teraz we wszystkich autach cierpią.

         Tom Drwal
         LAS Ltd.

         1. Grolshek miał, właśnie sprzedał... , Grolshek 10/03/08 17:46
            ...jeździlem 2 lata 60kkm, pare pierduł typowych dla Laguny się posypało nic na co nie byłoby mnie stać naprawić. Nigdy nie zostawiła mnie w trasie na poboczu. Jazda w lagunowym komforcie wyrównywała wszystkie wady... Taką jeżdzącą kanapą to jeszcze długo nie pojeżdżę... Niestety żona moja Ilona dorwała ją w swoje łapki i po trzecim przyhaczonym słupku zdecydowałem że kupie jej mniejsze Clio... Ja jeżdżę 15-letnim Nissan Primera 2.0D W11 i nie oddam go przez przynajmniej 2 lata nikomu... Cudo nie samochód... Za całe 6 tysięcy...

            ***** ***!!!

            1. Grosiu , Dabrow 11/03/08 23:19
               primerka to mioooodzio... tylko potem sie renault za nią wziął i popsuł (mimo że wizualnie ładna)....

               !!!!!TO JEST SPARTA!!!
               !Tu się nic nie zmienia!
               ------dabrow.com------

         2. A co do zawieszenia to ja miałem po wymianie tylną belkę... , Grolshek 10/03/08 17:49
            ...więc nie miałem z nią kłopotów... Przód wymieniłem amorki i troszkę sworzni i końcówek i nie zauważyłem jakichś dantejskich cen... Za to gość z Passata obok prawie się popłakał jak mu mechanik wahacze wymieniał... grunt to mieć znajomego kierownika serwisu...

            ***** ***!!!

            1. baby lubią albo małe co z siedzenia widać koniec maski albo terenówki w stylu vitary , Pawelec 10/03/08 18:34
               a w pasku b5 o ile kojarzę to wachacze wymienia się całe a nie tylko końcówki. Faktem jest że kolega zrobił cały przód (niecałe 3 tysiaki) ale na 80kkm miał spokój. A co do komfortu to faktycznie lagi są niezłe, a4/pasek to przy tym taczka. PS. Moja też sie w klijaku zakochała i nic innego nie chce a chciałem jej/sobie strzelić coś a'la http://moto.allegro.pl/..._e30_cabrio_325_328.html

               Tom Drwal
               LAS Ltd.

               1. Na e30 to ja choruje już ze 20 lat... , Grolshek 10/03/08 19:22
                  ...ale strzelę sobie dopiero jak będzie mnie stać na trzeci samochód-zabawkę w rodzinie...

                  ***** ***!!!

2. co do Audi... , phyllo 10/03/08 14:44
   .. to jak duza jest ta rodzina ? A4 nie jest duze - 2+2 + pies i bedzie cale zapchane na wyjezdzie ;p Do 20 000 ciezko kupic jakies fajne ( w miare mlode ) TDI . Ja mam 1.8 benzyne i niestety spalanie jest troszke duze jak na tak niewielki silnik. A tak ogolnie to autko bardzo przyjemne w dluzszych podrozach ( koniecznie klimatyzacja ! ). Z tylu malo miejsca na nagi ale dla dzieciakow bedzie OK.
   Audi A4 i Passat B5 maja takie samo przednie zawieszenie wielowachaczowe - wazne, zeby przed zakupem dobrze wybadac czy nie ma z nim problemow - bo koszt dosyc duzy ( 1500-2000 ).
   Passat B5 to juz dosyc duze auto - sasiad doczekal sie drugiego dziecka i kupil wlasnie Passata ;).
   
   phyllo

1. Ja własnie wziąłem dla żony Clio salonowe z 2007r.... , Grolshek 10/03/08 17:07
   ...wytargowałem 43100 za rip curl 75koni z paroma dodatkami (czujniki, metalic i dywaniki)... Zobaczymy za kilka latek co to zacz...

   ***** ***!!!

2. jtd grande punto , martinezz 10/03/08 19:35
   taki byłby mój wybór

   vaio fz11l

3. mam Grande Punto , Nazgul 10/03/08 20:26
   od nowosci, zrobilem w 13 miesiecy 43 tys km, mam silniczek 1,4 zagazowany w ASO. SWIETNE autko, nic sie nie dzieje (jakies tam pierdolki, nic powaznego). Ogolnie polecam :)
   www.eswing.pl/nazgul/DSC00159.JPG

   people can fly, anything
   can happen...
   ..Sunrise..

   1. Wiesz, to nowe autko , NimnuL-Redakcja 10/03/08 22:03
      trudno by się coś poważnego tam działo.
      
      Mi się ten Fiacik podoba. Za to Punto I, którym nota bene aktualnie się poruszam, przestało mi się podobać gdy zobacyzłem crash testy na stronie EuroNCAP. Za to kolejne edycje Kropki to wyraźny postęp w bezpieczeństwie.

      Gdyby nie wymyślono elektryczności,
      siedziałbym przed komputerem przy
      świeczkach.

      1. mialem tez Punto 1 , Nazgul 10/03/08 23:03
         a Grande ma 5 gwiazdek :)

         people can fly, anything
         can happen...
         ..Sunrise..

   2. 1,4 starjet? , patinka 11/03/08 06:48
      Czy masz z silnikiem 16v? Jak przyspieszenie i spalanie na benzynie? Napisałeś że jednak jakieś drobne usterki były - jakie? Bardzo podoba mi sie to auto z wyglądu.
      1. ja mam z rocznika 2006 , Nazgul 11/03/08 07:18
         nie bylo wtedy starjetow, mam mula 1,4 8V 77 KM :)
         Usterki to byly male problemy z softem od gazu (autogaz slask mieli jakis stary program), i czasami zapalala sie kontrolka "prosze sprawdzic silnik". Nowym softem to wyeliminowali. Od 8 miesiecy tego nie uswiadczylem. Druga sprawa to mocowanie kielicha amortyzatora z tylu, zaczelo skrzypiec. w 30 minut naprawili w ASO i nie skrzypi :) po za tym to autko pieknie jezdzi :) cos jeszcze chcesz wiedziec to daj znaka. Mam wersje (energy - tak sie wtedy nazywalo) z klima, podlokietnikiem, sterowaniem z kierownicy, regulacja lezdzwiowa fotela kierowcy, pelna eletryka itp. Ogolnie polecam :) jak cos to pytaj. Acha ja placilem wtedy z upustem za rocznik 44 tys

         people can fly, anything
         can happen...
         ..Sunrise..

      2. acha , Nazgul 11/03/08 07:20
         przyspieszenie jest srednie, poprzednio mialem bravo 1,8 115 KM wiec tutal mul jest ale tragedii nie ma ;) Ale Star JET wymiata totalnie. Zalozyc mu sekwencje w ASO (naprawde nie czuc ze masz gaz) i jazda :) A spalanie... ja jezdze bardzo oszczednie (nauczylem sie dzieki komputerowi pokladowemu, a poniewaz tankuje za swoje to im mniej spale tym wiecej w portfelu). Spala mi srednio w cyklu mieszanym 7,2 LPG/100. W trasie udalo mi sie zejsc do 6,7 a w miescie max 7,8 :)

         people can fly, anything
         can happen...
         ..Sunrise..

         1. Słyszałem, , Normalny 11/03/08 14:39
            że 16V gorze się adaptuje do gazu niż 8V. Sprzedawca jak się pytałem o starjeta to odradzał - mówił, że nie czuć tych 95KM i nie ma za dużej różnicy w dynamice w stosunku do 1.4 8V. Za to multijet 1.3 90 KM to przy 1.4 16V rakieta.
            Ja właśnie cały czas zastanawiam się co wybrać 1.4 16V+LPG czy MJ 1.3 90KM? Szesnastka przy typowym na szesnastek kręceniu może sporo gazu łyknąć. Odstrasza mnie też ten gaz. Gość u nas w firmie zagazował 1.4 8V w AS0 za 4 tysie i ciągle coś tam ma nie tak. Za te pieniądze przy sekwencji spodziewałbym się pełnej stabilności.
            Z kolei MJ ma turbodziurę i muli przy ruszaniu spod świateł a jak się go goni to też potrafi troche spalic - tyle co mała benzyna. Już sam nie wiem...

            "Każdy pojazd w ruchu powinien mieć
            kierującego." Konwencja Wiedeńska

            1. jak Cie stac to bierz Diesla , Nazgul 11/03/08 16:40
               jak nie to wez 1,4 8V i zagazuj :) nie polecam 1,4 16V- duzo wiecej pali

               people can fly, anything
               can happen...
               ..Sunrise..

:)

1. super , Nazgul 10/03/08 23:04
   10 lat starsze BMW zamiast 8 letniego common rail'a od Fiata :)

   people can fly, anything
   can happen...
   ..Sunrise..

   1. [;..;] , GesTee 11/03/08 23:21
      tak wiem miłosc jest slepa :D

      :)

nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

"you don't need your smile when I cut
your throat"

1. aaajajajaj , Dabrow 11/03/08 23:20
   Kubuś 6teczka marzenie moje od dawna (-; prawie tak mocne jak outback albo nie przymierzając Patrol od Nissana.... (-;

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

wszystko to graaanda...

1. dodam , krwiak 12/03/08 17:53
   bo zapomniałem
   2000 rok

   wszystko to graaanda...

2. hilfe :) , krwiak 12/03/08 18:13
   nie wiem jak jest po francusku (bo auto z tam tond pochodzi:)licznik pokazuje 180 tys ale krzywe ma te cyfry.. te modele tak mają :/

   wszystko to graaanda...

3. Hmm... , DJopek 12/03/08 18:25
   U mnie w rodzince jest dalej W202 ale nie kombi i z 1995 roku, wcześniej ja nim jeździłem, prowadzi się bardzo dobrze, bezawaryjny w zasadzie (padł mechanizm wycieraczki i wentylator od chłodnicy, a reszta to części eksploatacyjne + wymiana amortyzatorów). Ja miałem najsłabszą wersję (C180 benzyna) i to była największa wada, to auto jest za ciężkie do tak słabego silnika, przez co trzeba było go mocno w obroty wrzucać aby dało się jeździć dynamicznie, a przez to znowu przy mojej ciężkiej nodze w mieście spalanie wynosiło przy włączonej klimie ok 11-12 litrów na 100km. Przy spokojniejszej jeździe będzie parę litrów mniej, ale nie wiem czy diesel potrafi zejść do 5-6litrów hmm, wątpie w to, 6-7 prędzej, ale na trasie, w mieście to realnie wyjdzie pewnie z 9-10 (może mniej) w zależności od stylu jazdy. Spalanie musisz sprawdzić, jeżeli chodzi o auto to polecam, komfort jazdy bardzo dobry, mój egzemplarz niemal bezawaryjny :)
   1. boje sie silnika.. , krwiak 12/03/08 18:32
      dci... :/ Zawsze uważałem ze te najprostsze są najlepsze bo mniejsze koszta napraw. Ale moze mam złe podejście.To silnik 2.2 /125KM

      wszystko to graaanda...

      1. Hmm... , DJopek 12/03/08 18:50
         Chyba CDI :-) Silnika bym się nie obawiał, jeździłem zarówno benzynowymi jak i dieslami i nic się nie działo (benzyna 1.8 i 2.0 oraz diesel 4.0 V8 i teraz 3.0 V6) :-)