|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
[f1] wow , kubazzz 16/03/08 07:05 poza pierwsza pozycja Hamiltona to niezle pokrecony wyscig..
sporo niespodziewanych sytuacji.
dawno sie tyle nie dzialo:)SM-S908 - jeszcze zeby dowbora sie pozbyli... , Grocal 16/03/08 07:12
Fajny wyscig. Szkoda Kubicy. Generalnie jednak niezle motywy.Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie! - dokladnie tez nie moge na niego patrzec. , zgf1 16/03/08 10:02
123Leave me alone I know what I'm doing!
- no wyscig swietny , Nazgul 16/03/08 07:25
nie pamietam wyscigu ktory by de facto ukoczylo 7 kierowcow. Bardzo szkoda roberta, nie zawinil ani on ani zespol (no moze troche pokrecona taktyka za tankowaniami). A byla duza szansa :/people can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - eh, a mialo byc tak pieknie , Cadd 16/03/08 07:25
wywiady, autografy...
no nic, zobaczymy za tydzienNowy przedmiot w szkołach - "Sztuka
zadawania pytań i szukania odpowiedzi w
google" - kur.... znowu to samo, pomijam wypadek bo takie rzeczy sie zdarzaja, ale pomyslu , chris_gd 16/03/08 07:30
na rozegranie wyscigu jak bmw nie mialo tak wciaz nie ma, zero taktykiRyzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
- taktyka jest chyba , m&m 16/03/08 07:36
nick na 2-gim miejscu - taktyka byla tylko nie wyszla , kubazzz 16/03/08 07:50
przez te machinacje na poczatku...
no i fakt, ze mial pecha jak utknal za francuzem. stary numer w f1, jechac za ambitnym ale nie najszybszym kierowca.. a wyprzedzanie w f1 latwe nie jest.. i tak sobie w trojeczke, razem z alonso, jezdzili w kolko i tracili do czolowki:)
Widac tylko jedna rzecz - Mclaren-Mercedes ma naprawde szybki samochod. Fajnie, ze ten team znowu sie liczy bo jeszcze niedawno mial problemy.SM-S908 - co do utkniecia , majlosh 16/03/08 11:09
Kolejny problemem był silnik. Coś się stało, bo nie miałem mocy, nie mogłem wyprzedzić Bourdaisa, broniłem się przed Alonso. Kiedy naciskałem na gaz, silnik załapywał dopiero po paru sekundach. Przez to dużo traciłem na wolnych odcinkach toru - relacjonuje polski kierowca.They dont know that we know they know we know
- dobrze powiedzieli teraz na polsacie sport , Nazgul 16/03/08 07:53
ze BMW powinno sobie przypomniec ze ma dwoch kierowcow a nie jednego i ze taktyke trzeba ukladac dla dwoch kierowcow (stabilna i dobra taktyke a nie eksperymenty)people can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - well well , DrLamok 16/03/08 08:13
wyscig byl na tyle nietypowy i nieprzewidywalny ze moglo sie to skonczyc na pare roznych sposobow..
patrzac wstecz...
raikonen mogl to przykladowo spokojnie wygrac gdyby nie jego własne błędy na torze.. zjezdzal tylko raz, co przy tylu neutralizacjach dawalo mu duza przewage mimo startu z odległęgo miejsca..
kubica mogl byc spokojnie gdzies w okolicach 2-4 miejsca gdyby nie ten bezsensowny drugi zjazd.. ciekawy jestem bardzo czy bylo to na jego wlasne zyczenie, chwile przed zjazdem kolesie go informowali przez radio ile ma jeszcze paliwa ( on chyba lubi sam przekombinowac i ryzykowac z taktyka na czym z reguly zle wychodzi, kiedys sam zadecydowal ze chce opony na sucha nawierzchnie jak jeszcze bylo mokro no i po 1 okrazeniu musial znowu zmieniac, raz tez byl numer wlasnie z 3 tankowaniami gdzie wyszedl jak zablocki na mydle a to byla jego wlasna decyzja )
no nic.. moze za tydzien bedzie lepiej.- Fakt , Birdman 16/03/08 21:21
ze Raikonen jechal na jeden stop i bylo duzo neutralizacji nie dawal mu zadnej przewagi a wrecz przeciwnie - pozbawial go szans. Jadac na mniejsza liczbe stopow kierowca ma lzejszy bolid ktorym jest w stanie nadrabiac wiecej pozycji. Gdy jedzie autem zatankowanym do pelna to stara sie zaoszczedzic jak najwiecej na postojach innych. W momencie gdy pojawia sie SC traci wszystko co mogl zaoszczedzic i budzi sie ze zuzytymi oponami i ciezkim bolidem.
Stop Kubicy nie byl bezsensowny - te auta napedzane sa paliwem wiec musial po nie zjechac. Ilosc tankowan jest uzalezniona od tego jak auto prezentuje sie na tle stawki, od indywidualnego stylu jazdy kierowcy (np Schumacher wygrywal jadac na 4 stopy), nawierzchni toru, pogody, temperatury. Majac zaplanowana wieksza liczbe tankowan ma sie lzejszy bolid co pozwala na osiaganie lepszych czasow. Same stopy tez sa krotsze ze wzgledu na tankowana mniejsza ilosc paliwa.
Decyzji kierowcy nie ma co podwazac. To wlasnie on jest na torze i wie jakie sa na nim warunki (plus prognoza pogody ktora jest mu podawana). Jak to bylo powiedziane w jednym amerykanskim filmie: bez ryzyka nie ma slawy.
Polecam rowniez pomyslec troche a nie bazowac na yyyyy yyyyy YYYYY yyyyy YYy yyyyYYYyyy pana borowy.ping? - jakiego pana ? , DrLamok 16/03/08 22:41
bo nie wiem o czym mówisz- to przy , Birdman 16/03/08 22:52
ogladaniu nastepnego wyscigu posluchaj komentarza ;)ping? - a czyjego dokładnie komentarza ? , DrLamok 16/03/08 23:24
bo jeśli mowisz o panach z Polsatu to rzeczywiście współczuje. Mam na nich uczulenie.
Staram się oglądać na ITV. James Allen i Martin Brundle sprawują się znakomicie.. do Steve'a Ridera też nic nie mam. Pełno wywiadów i dają spokojnie posłuchać konferencji prasowej po wyścigu.
http://youtube.com/watch?v=_ZpAx747XRA
http://youtube.com/watch?v=0mWYkN7cIXE
[fun]Jak ukraść w Melbourne samochód F1
http://youtube.com/watch?v=rwqow2VnuEU- hmm , akustyk 16/03/08 23:35
nie no... przestan... Borowczyk ze swietej pamieci TV4 to byla dopiero porazka. na Polsacie przynajmniej nie pitola "ci wspaniali, wspaniali kierowcy, w tych wspanialych, wspanialych bolidach... ". a ze niewiele bardziej sensownie to inna bajka...http://akustyk.magma-net.pl
- a jak sie sprawuja , Piratez 16/03/08 10:36
bolidy bmw?? daja rade?? maja szanse na pierwsze miejsce chociaz w jednym wyscigu??- no dzisiaj Heidfeld byl 2 , Nazgul 16/03/08 10:44
maja szanse, wyglada na to ze w tym sezonie sie troche szanse wyrownaly (szybkie sa BMW, Wiliamsy, Toyoty, Hondy, Red bulle i Renault)people can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - a co z ferrari???:> , Piratez 16/03/08 12:18
czyzby moje kochane bmw wrescie pokazalo co jest warte:D- ferrari jest szybkie jak zawsze , Nazgul 16/03/08 12:24
ale dzisiaj im strasznie nie szlo, 0 punktow, nie ukonczyli wyscigupeople can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - jakie 0 ? raikonen ma 1pkt :) , DrLamok 16/03/08 12:27
hihi
1. LEWIS HAMILTON VODAFONE MCLAREN MERCEDES 10
2. NICK HEIDFELD BMW SAUBER F1 TEAM 8
3. NICO ROSBERG AT&T WILLIAMS 6
4. FERNANDO ALONSO ING RENAULT F1 TEAM 5
5. HEIKKI KOVALAINEN VODAFONE MCLAREN MERCEDES 4
6. KAZUKI NAKAJIMA AT&T WILLIAMS 3
7. SEBASTIEN BOURDAIS SCUDERIA TORO ROSSO 2
8. KIMI RAIKKONEN SCUDERIA FERRARI MARLBORO 1- jak to sie stalo? , Nazgul 16/03/08 12:51
aaaa Barrichello zdyskwalifikowany :) myslalem ze uznaja mu to 6 miejscepeople can fly, anything
can happen...
..Sunrise..
- O formie , Birdman 16/03/08 21:32
poszcegolnych zespolow bedzie mozna mowic dopiero tak po 4-5 GP. Pierwsze wyscigi sa zazwyczaj niemiarodajne - kierowcy w wiekszosci jada zeszlorocznymi autami przygotowanymi do wymagan nowego sezonu. Dzisiaj bmw bylo zwyklym sredniakiem z fartem.ping? - no najwazniejsze teamy , kubazzz 16/03/08 21:44
maja juz jednak nowe konstrukcje.
a fart w tym sporcie to jedna z zasad:)
mozna wszystko miec cacy i nie miec farta..
farta mial np williams.
bmw wg mnie nie jest takim byle sredniakiem, a raczej jest w czolowce, fakt ze szczescia nie mieli, ale tak jak ferrari..
pewne rzeczy widac od razu, nawet w pierwszym gp sezonu, tyle ze trzeba dopowiedziec ze wtedy nic nie jest przesadzone.SM-S908 - To ze maja , Birdman 17/03/08 14:50
nowe bolidy to nie znaczy ze nimi jechali. Zazwyczaj dopiero po 4-5 GP wiekszosc bolidow to konstrukcje przygotowane na ten wlasnie sezon. Do tego czasu teamy uzywaja poprzerabianych bolidow z roku porpzedniego. A jak masz chec to poszperaj w neci kto jakim bolidem jechal. Chetnie zweryfikuje to co napisalem ;)ping? - hmm , akustyk 17/03/08 15:24
nowe bolidy niektore zespoly maja czesto zaprojektowane juz pol roku przed poczatkiem sezonu. vide Renault, ktore tak pograzylo 2007, ze juz w czerwcu siedzialo i projektowalo tegoroczne auto.
natomiast inna kwestia jest to, ze konstrukcja ewoluuje na przestrzenii sezonu ze wzgledu na jej aktualizacje (dzieki zebranym danym testowym), na modyfikacje wynikajace z roznej charakterystyki kolejnych torow, na rozne spostrzezenia kierowcow, itd. itp. bolid, ktory wyjezdza na linie startowa w Melbourne nie ma najczesciej wiele wspolnego z tym, ktory mija linie mety w Japonii (czy tez, od niedawna - Brazylii).
zamieszanie zwieksza fakt, ze pod koniec sezonu niektore czesci dla nowego bolidu sa testowane na starym :) najczesciej w testach, ale jesli sie sprawdza, to staja sie czesciami rowniez do starego bolidu :)http://akustyk.magma-net.pl - no wiesz , Birdman 17/03/08 19:11
Ja wiem o tym ze te auta sa caly czas zmieniane. Jednak zawyczaj debiut torowy nowego auta (tego zaprezentowanego wczesniej) odbywa sie dopiero w pare tygodnie po rozpoczeciu sezonu.ping? - hmm , akustyk 17/03/08 19:35
jesli przez poczatek sezonu rozumiesz pierwszy wyscig, to kontrprzyklad mozna z palca wyciagnac - Ferrari mialo w Melbourne F2008.
jesli mowisz o poczatku roku kalendarzowego to to co piszesz jest z reguly prawda, ale to wynika z potrzeb marketingowych - zespol musi zrobic premiere auta z fajerwerkami dla sponsorow i ich fotografow, zeby bylo z czego projektowac materialy reklamowe :) co nie zmienia faktu, ze czesto dany bolid, jeszcze przed pomalowaniem w oficjalne kolory moze juz wczesniej jezdzic na trasach testowych. kilka lat temu tak robil chocby Jordan, a nie dalej jak w zeszlym sezonie bodajze Honda jezdzila cala czarna przed pomalowaniem w kule ziemskahttp://akustyk.magma-net.pl - Przez , Birdman 17/03/08 19:54
poczatek sezonu rozumiem pierwszy wyscig. W poprzednich sezonahc regula bylo to ze sporo teamow debiut swoich aut w wyscigu planowalo na 3-4 wyscig w sezonie. Probowalem znalezc informacje o tym ale jakos nie widze nigdzie podanych konkretnych modeli samochodow jaki jechali kierowcy kolo wynikow. Znasz moze taka strone?ping? - hmm , akustyk 17/03/08 20:02
zdaje sie, ze na f1.com mozna znalezc galerie zdjec z premier. to mniej wiecej pozwala sie zorientowac, kiedy gotowy byl oficjalny bolid.
inna metoda, ale nie wiem czy do sprawdzenia "z ulicy" jest atest FIA. kazdy nowy konstrukcyjnie bolid musi byc zatwierdzony, inaczej nie moze wystapic w wysciguhttp://akustyk.magma-net.pl - No niby tak , Birdman 17/03/08 20:21
alestare bolidy tez maja atesty. No analiza zdjec nie da 100% pewnosci.ping?
- Kilka podsumowań po wyścigu: , Emios 16/03/08 12:53
1. Pierwsza prosta - chamskie wjechanie Hamiltona na Roberta stronę (gdyby przy starcie koła nie musiały stać prosto, to na pewno były by na maxa skręcone w kierunku Roberta);
2. Co za idiotyczna taktyka w takiej sytuacji go tak zatankować (przecież on nie mógł nikogo wyprzedzić);
3. Znowu Stajnia BMW promuje swojego, a Robert to królik doświadczalny;
4. Massa spowodował wypadek i powinien byc zdyskwalifikowany;
5. Zakończenie wyścigu, zostaje 3, a w zasadzie 2, bo widać że z innych zespołów też nie bardzo darzą sympatią NIEMIECKIEGO CWELA. Na górze Hamiltonowi składa gratulacje Ron Dennis - dlaczego tylko on mógł tam być ?
Jeśli chodzi o całą ceremonię wróćmy do wyścigu w 2006 r o GP Włoch. 1 miejsce, 2 miejsce, 3 miejsce odbiera Robert puchar - Schumacher podaje rękę -gratulacje - ogólnie bardzo miło. A teraz murzy odbiera, reszta nie ważna, zaczyna sie zabawa (Koko Jambo i do przodu). Brak poszanowania dla przeciwników- 123 , pirat 16/03/08 14:04
"Na górze Hamiltonowi składa gratulacje Ron Dennis - dlaczego tylko on mógł tam być ?"
Mógł tam być, ponieważ wyścig wygrał kierowca teamu, którego on jest szefem. Gdyby wygrał Kubica, albo "szybki Nick", to przy podjum stałby i rozdawał gratulacje Mario Theissen.
A że Ron Denis to "święta krowa" w F1 to inna para butów.odczepta się od mojego podpisu ;) - Wiec , Birdman 16/03/08 21:28
1. A co? Mial mu zjechac z drogi i powiedziec "prosze bardzo panie robercie, moze jeszcze kawke?". To sa wyscigi. One polegaja na blokowaniu innych kierowcow.
2. Zatankowanie bolidu wynikalo z formatu kwalifikacji jak i napewno z decyzji Kubicy. Kubica nie raz powtarzal ze lubi agresywny styl i wlasnie taki wybral. Wiec o co chodzi?
3. j.w.
4. Massa nic nie spowodowal. Walczyl, Coulthard zostawil mu wolne miejsc w ktore sie wciskal. Odpuscic mogl kazdy z nich. Teoretycznie wina lezy po stronie Massy bo jego auto bylo z tylu ale coulthard wcale nie musial w niego wjezdzac.
5. Bo zawsze nagrode dla zwycieskiej stajnie odbiera jeden z jej pracownikow. Widac w imieniu McLarena odbieral Dennis.
Co do ceremoni to sie nie wypowiadam bo wylaczylem TV i poszedlem spac.ping? - RE: , Emios 17/03/08 00:29
1. Ale nie tak gwałtownie;
2. Chodzi mi tu o tankowanie na 30 okrążeniu do pełna i założeniu miękkich opon, zobacz co było po 20 okrążeniach z oponami Raikonnena;
3. Obserwowałem od czwartku wszystkie treningi i kwalifikacje, Cwel był tylko raz lepszy (2trening)l dlaczego w wyścigu spokojnie sobie pojechał na 2 pozycje - nawet nikogo nie wyprzedził !!!;
4. Massa był w połowie wyprzedzania ale zapomniał ze zakręt jest i mu troszkę elektroniki odcieli, spanikował i wpier.... sie;
5. Nie wiedziałem tego;
A ceremonia naprawdę żenada- ... , Birdman 17/03/08 14:48
1. To byl zwyczajny start. Naprawde.
2. Podczas czestych neutralizacji opony zuzywaly by sie mniej a zapas paliwa pozwolil by na dluga jazde. Tak wiec byla szansa powodzenia. Jednak zabraklo szczescia.
3. Treningi nie maja NIC wspolnego z wyscigiem. Zupelnie NIC. To ze przyjechal drugi to znaczy tylko tyle ze mial szczescie.
4. Massa dobrze jechal. Coulthard poprostu spoznil sie z zablokowaniem go albo wrecz nie widzial nawet ze jest atakowany. A moze liczyl na to ze Massa zwolni.ping?
- to dopiero wyscgig ;) , phyllo 16/03/08 13:03
http://youtube.com/...0dcaEWhU&feature=related
Tez niezlym refleksem musza sie wykazac ... kierowcy ;)
pozdr.
phyllo- wyscig, wyscig, wyscig , phyllo 16/03/08 13:03
...
- ten Kubica , zorg 16/03/08 14:34
to wogole jest pechowiec - ja nie wierze ze kiedykolwiek wygra jakis wyscig. salsa merenqe bachata - dobre nastawienie , Nazgul 16/03/08 16:12
brawo :/people can fly, anything
can happen...
..Sunrise..
- niech FIA , Karas 16/03/08 16:20
zmieni ten durny przepis o zamykaniu boxow podczas neutralizacji to nie bedzie takich wydarzen. W wyscigu Kovalainen mial szanse na wygrana, a przez glupie przepisy FIA dojechal na 5. Do tego Rubens tez bardzo ladnie jechal i przez ten sam przepis wszystko leglo w gruzach. W takich sytuacjach trzeba miec farta. Mial go Hamilton, Heidfeld i Rosberg. Coz bywa. Zobaczymy co sie bedzie dzialo za tydzien ;) Pewnie znowu dojedzie 6 kierowcow ;)Conspiracy Theory... - tyle, ze w przypadku gdyby boxy byly otwarte , kubazzz 16/03/08 16:28
farta mieliby ci, ktorzy by wjezdzali w czasie neutralizacji.SM-S908 - ale nie ma przypadku , Karas 16/03/08 18:23
gdy ktos kto jest na 1 pozycji ma zjechac do boxu na okrezeniu na ktorym jest wypadek, musi zostac na torze, poczekac az sie wszyscy w rzadku ustawia a potem stracic 10 lub 13 pozycji przez pitstop 13 okrazen przed meta. Wypacza to niesamowicie wyniki, a jakos wczesniej az tak rozacych roznic nie bylo... Przeciez jakby wypadek byl 3 kolka wczesniej to Nakajima by wygral wyscig :D albo Raikonnen.Conspiracy Theory...
- hmm , akustyk 16/03/08 23:00
byc nie moze... jeszcze 3 lata polowa dzisiejszych "ekspertow" nie miala zielonego pojecia na czym polega F1. a teraz zatrzesienie specjalistow...
ech...http://akustyk.magma-net.pl - jakich ekspertów? , kubazzz 16/03/08 23:43
A Bartuś to się wyłonił z pitlane jak Afrodyta?
10 lat temu 100% "ekspertów" nie miało pojęcia o PHP, a teraz zatrzesienie programistów..
Przez 3 lata można zrobić doktorat z fizyki kwantowej.
To już chyba trzeci sezon jak piszesz to samo, zawsze z ta sama ironia i z ta sama sugestia, ze tylko ludzie z "poprzedniej ery" mają błogosławieństwo do wydawania komentarzy... moze jakies licencje na ogladanie wyscigow zrobic?
Z całym szacunkiem dla Twojej wykształconej i zdolnej osoby uważam, że w tej kwestii uzewnetrzniasz kompleksy i ogolnie pieprzysz glupoty...SM-S908 - Wykształcenie teraz może każdy zrobić, dla mnie ten gość to dno , Emios 17/03/08 00:33
tylko wymądrza się - hmm , akustyk 17/03/08 01:08
z calym szacunkiem, ale akurat kompleksow nie mam. tylko mnie rozwesela sytuacja, w ktorej na skutek jednego biednego Kubicy nagle w kraju wybucha moda na show, o ktorym wiekszosc nie ma pojecia
dokladnie na takiej samej zasadzie rozwala mnie ogromne "zainteresowanie" F1 w Hiszpanii, gdzie poziom wiedzy jest mniej wiecej podobny a media poza biciem piany o zaje... Alonso wiele nie potrafia skladnego napisac.
nie, nie chodzi mi o to jak dlugo trzeba sledzic F1, zeby cos napisac. raczej o to, ze jesli sie o czyms pisze, to warto sie zainteresowac o co chodzi, zeby nie pisac pierdol o zajezdzaniu pasa, durnych strategiach, racji bytu szefa zwycieskiej stajni na rozdaniu nagrod, itd. itp.
z zupelnie innej beczki - nie bardzo rozumiem skad oburzenie. nie wytknalem nikogo palcem, tylko pozwolilem sobie walnac ogolnikiem na temat sensu dyskusji. poczujes sie wywolany do tablicy???http://akustyk.magma-net.pl - troche sie poczułem , kubazzz 17/03/08 03:04
bo sam nie jestem ekspertem, nie śledzę F1 od pieluch, nie znam wszystkich faktów i historycznych regulaminów FIA, ale chciałbym wziąć czasem udział w dyskusji ogólnej na temat jakiegoś wydarzenia.
Ja nie staram się budować autorytetu swojej osoby, ale też nie chciałbym, żeby np moje komentarze były z automatu deprecjonowane.
Fakt że jest sporo osób, które rzucają jakimiś kategorycznymi stwierdzeniami i niestety mijają się z prawda lub logiką, ale to jest nieuchronne. Każdy orze jak może.
Jeśli ktoś się czuje na siłach wyprostować jakąś kwestię to lepiej niech właśnie to zrobi zamiast wyrażać ogólną krytykę poziomu. Bo wtedy się robi właśnie ta linia podziału - mi wolno komentować, a ty się nie znasz.. a nie ma prostej granicy między zerem a ekspertem. Większość wiedzy bierze się z dyskusji.
A szał jaki powstał w Polsce i w Hiszpanii to jest stara jak świat reakcja socjologiczna. Zwiększa się zainteresowanie [co w zasadzie jest celem twórców tego sportu] i zwiększa się zasięg dyskusji, wychodzi ona poza wąskie grupy..
zgadzam się, że czasem to sięga niskiego poziomu, ale niewiele można z tym zrobić, a takie podszczypywanie to raczej tylko zalążek awantury. Ludzie chcą mieć możliwość się wypowiedzieć. Jak ktoś jest idiotą i spamuje to w zasadzie tematyka nie ma znaczenia, ale jak ktoś się pomyli albo nie rozumie, to można wytłumaczyć. W taki sposób krąży większość wiedzy, a każdy był kiedyś lamerem.
Ot prosta sprawa - dlaczego Ron Dennis wyszedł na dekorację.. Wyjaśniło się i po krzyku..
Podsumowując - rozumiem trochę zirytowanie twoje, ale ja się też zirytowałem bo ja też jestem takim ekspertem, trochę zainteresowanym, a trochę niedzielnym. nie jest to pasja mojego życia, nie przeżywam i nie zgłębiam do ostatniego faktu, ale nie chciałbym być na siłę uciszany. Tyle, że w tej kwestii staram się nie imaginować że wiem więcej niż w rzeczywistości, dlatego podjąłem się tego komentarza.
BTW - pytanie z innej beczki - czy w mocowaniu EF, możliwość przesunięcia zamonotwoanego obiektywu w płaszczyźnie mocowania w lewo/prawo o ok 2mm jest normalna? nie mam jakiegoś luzu, ale jednak ciężki obiektyw [ale nie tylko jeden, każdy się rusza], przy jakiś wygibasach czasem sie przesunie na gwińcie [poziomo] i można to przy użyciu ręki i niedużej siły zrobić samemu.SM-S908 - hmm , akustyk 17/03/08 10:02
odpowiadam na czesc przed BTW: QFT
na czesc po BTW: u mnie lata co najwyzej na jakas dziesiata czesc milimetra. dotyczy 70-200/4, tokiny 12-24, tamrona 28-75 i tamrona 90. sigmy nie mam, ale w tym zestawieniu to tamron jest szczytem tandety pod wzgledem wykonania (sigmy z reguly sa duzo solidniejsze mechanicznie) wiec nie spodziewam sie roznic.
z tego co piszesz wnioskowalbym, ze mocowanie po stronie korpusu ma luzy. przyjrzyj sie blaszkom dociskujacym - jedna jest po prawej (patrzac od strony obiektywu) na wysokosci guzika podgladu GO, druga wyzej, kolo markerow mocowania EF/EF-S.http://akustyk.magma-net.pl - no moze z tymi 2mm przesadzilem , kubazzz 17/03/08 13:00
ale wyczuwalne minimalnie - ja mam same canony, sprawdzalem 18-55, 50 1.4, 24-70, 70-200 4 IS, extender.. mam chwilowo 400d i 40d i w obu to jest, wiec moze to tak ma byc, ale jakos dopiero w 40d to do mnie dotarlo, wczesniej jakos nie zauwazylem.SM-S908 - hmm , akustyk 17/03/08 13:41
nie no... wez idz zdjecia, a nie onanizuj sie luzami w mocowaniu. szklarnia Ci nie wypadnie, to nie Minolta :)http://akustyk.magma-net.pl - hmm , akustyk 17/03/08 13:42
no dobra, z tym trabantem to moze to nie byc tak oczywiste. niby to mocowanie tam metalowe jest, ale cala wydmuszka tak plastikowa, ze bym sie tak czy siak 24-70 bal wpiac, nawet gdyby luzow nie bylo.
no chyba, ze masz zwyczaj trzymac za obiektyw, a to wydmuszkowate korpusiatko ostroznie tykasz :)http://akustyk.magma-net.pl - wbrew pozorom , kubazzz 17/03/08 17:33
to w 400D tego nie zauwazylem. Dopiero jak podpialem pod 40D, a to juz nie jest wydmuszka.
Potem sprawdzilem dopiero dokladniej 400D. Dzisiaj obmacalem jeszcze jakies inne w sklepie i tez maja.
Oczywiscie obkietyw nie wypadnie i raczej szkody nie robi, ale jednak ja jestem przewrazliwiony i sie troche zdzwilem ;)SM-S908
- "Szpecialista" się odezwał, napewno więcej wiem niż Dowbor , Emios 17/03/08 00:31
123 - ogladam F1 od , Nazgul 17/03/08 16:04
mniej wiecej 1999 roku, pamietam potyczki Hakkinena z Schumim. Jeszcze wtedy F1 byla na C+ (byl specjalny kanal gdzie mozna bylo ogladac relacje z kilku kamer)people can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - A ja siedziałem , , , 17/03/08 16:59
z Jezusem na stołku i patrzyłem jak dzieci się dookoła kałuży ganiają!* , , * - no to ladnie , Nazgul 17/03/08 17:51
musisz niezle stary bycpeople can fly, anything
can happen...
..Sunrise.. - widzę że kolega świeżo po rekolekcjach , Emios 18/03/08 00:31
123- No ba! , , , 18/03/08 01:19
Zapiliśmy trąbę okrutnie.
Ale muszę przyznać, że poza ustawicznym łażeniem boso (cięzko coś wyrwać, odstrasza laski), to równy z Jezusa gość.* , , *
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|