Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają...

1. .:. , jtr 15/04/08 14:14
   "ze jakbym przechodzil i tak by bylo, to sam bym wzial..." - super, masz się czym chwalić. Jednak w Polsce złodziejstwo jest na każdym kroku, a ludzie nie widzą w tym nic złego. Przykre.
   1. chlopie... powiem tak... , Gajdzi 15/04/08 15:55
      popatrz na siebie, a pozniej oceniaj innych!!!
      
      tego czego nie powinnismy to kradniemy i nikt w tym nie widzi nic zlego, a to co by mozna bylo wziac, to widzi kazdy i jeszcze problem do ludu...
      
      Jestem Ciekaw czy Ty jestes taki bez skazy... oby CI sie tam czkalo, bo nie wierze w to ze jestes taki poprawny!!!
      
      Po 2 towar i tak mieli ubezpieczony, a to co pozbieraja i tak przemiela lub rozdaja wsrod siebie...
      
      Ogolnie, to smiesza mnie takie komentarze jak napisales wyzej!!! Dlaczego...? Bo tego co wezmie i faktycznie zapierd.... cos za 2,50zl to byscie ukrzyzowali, ale tego co kradnie grube miliony to byscie upominali...

      Pan Bóg bawi się z ludźmi w
      chowanego.
      On odlicza - ludzie się chowają...

      1. hmm , akustyk 15/04/08 16:03
         czytam Twoja odpowiedz i patrze na siebie.
         
         nie, nie wzialbym. bo to nie jest moje i zabranie byloby zlodziejstwem. a to ze powszechnie akceptowanym w Polsce tego faktu nie zmienia. jest to po prostu zap... komus mienia. niewazne ze za 2,50.

         http://akustyk.magma-net.pl

         1. Ty bys nie wzial, a ja tak... , Gajdzi 15/04/08 16:15
            a to z tego wzgledu,ze nawet jak wezmiesz to nikt nie straci... Tylko firma ubezpieczeniowa ktora bedzie musiala zaplacic za cale zdarzenie!
            
            A takie pytanie... Ostatnio kolo mojej rodzinnej miejscowosci rozwalil sie TIR z woda bonaqa (czy jakos tak) i kierowca sam rozdawal ludziom... wtedy bys wzial? Przeciez to tez nie jego wlasnosc...!?

            Pan Bóg bawi się z ludźmi w
            chowanego.
            On odlicza - ludzie się chowają...

      2. i co z tego że towar mieli ubezpieczony? , jtr 15/04/08 21:27
         to sie nazywa szabrownictwo, a jak będę miał ochotę napić się piwa to sobie kupię, a nie kradł korzystając z czyjegoś nieszczęścia. Niestety, żeby to zrozumiec trzeba mieć odrobinę przyzwoitości, ale polskie cwaniactwo wychodzi na każdym kroku. Nie chodzi tu ile to piwo jest warte (pewnie w hurcie 1,50) ale o zasadę że jak nie moje to nie ruszam.
         1. heh... z tego co napisales... , Gajdzi 15/04/08 21:53
            to wyglada na to jakbym zaraz jak je wzialem mial wypic zeby mi tylko nikt nie zabral...
            
            A co do cwaniactwa, to chyba nie bardzo to mozna tak nazwac! Bo to ze ktos otwarcie powiedzial cos, tzn ze cwaniak!? Heh... OK! ale nie w moich oczach! Moze w Twoich! BTW chyba w zyciu nie widziales cwaniaka!
            
            Bo tak to z Wami bywa... tak to potepiacie, ale w ciszy kazdy mysli swoje - dla mnie to zaklamanie! Bo otwarcie mowi co innego, a w ciszy mysli swoje!
            
            I tak wygraliscie... bo macie racje, ale tak jak juz wczesniej napisalem... wzialbym je tylko dlatego ze nikt na nim nie traci!!!
            
            Zreszta... myslcie co chcecie... ja powiedzialem otwarcie i tyle.. chcecie to mozecie mnie nawet podac gdzies tam!!! Tylko jak juz wczesniej pisalem... Ciekaw jestem czy Ci ktorzy tak potepiaja nigdy w zyciu nic nie wzieli!?!

            Pan Bóg bawi się z ludźmi w
            chowanego.
            On odlicza - ludzie się chowają...

            1. nie rozumiesz , jtr 15/04/08 22:34
               Nie chodzi o to czy ktoś traci czy nie. Chodzi o fakt, że bierzesz nie swoje i tyle. Widzę, że niektórym trudno pojąć, ba nawet wydaje im się to nie możliwe, że ktoś może nie kraść i nie ważne czy to jest 2,50 czy milion. Poprostu trzeba mieć swoje zasady i mam nadzieję, że to kiedyś zrozumiesz. Pozdrawiam.
               EOT

            2. taaaa , Matti 16/04/08 08:13
               czemu uparcie uważasz, że każdy jest fałszywy? Samych takich ludzi masz dookoła Ciebie, czy jak? Są ludzie tacy jak Ty, którzy by zaraz ruszyli po to piwo i natargali do plecaka (pewnie jak ktoś by zemdlał na ulicy, też byś ruszył po jego portfel?), są tacy co mówią, że by nie wzięli, a jakby doszło co do czego to byliby pierwsi przy samochodzie. I na koniec są ci, którzy by nie wzięli. Ci pierwsi i drudzy to spadek po robotniczo-chłopskim PRL-u, który faworyzował ludzi bez zasad, sumienia i przyzwoitości.

2. prawda , Kriomag 15/04/08 14:55
   'centrum' 5km od centrum :) hehe

3. taa... , tecep 15/04/08 18:19
   ciekawe ile osob tamtedy chodzi:D

   taaaaaaaaa.....

   1. e tam grabarze pewnie , Robak 16/04/08 00:03
      sobie wypiją między robótkami ;-)