TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[Książki] Ktokolwiek pamięta... (raczej do urodzonych przed rokiem 1980) , Seadog 5/05/08 06:10 Męczy mnie od pewnego czasu niemożność przypomnienia sobie autora i tytułu ksążki, którą czytałęm jako młody nastolatek - czyli w połowie lat 80-tych ubiegłego stulecia. Pamiętam z niej tyle:
* akcja dzieje się tuż po wojnie( drugiej światowej oczywiście), w Bieszczadach lub na Ziemiach Odzyskanych
* główni bohaterowie to nastolatkowie starsi, dwóch chłopaków, być może dołączają do nich inni, a potem jakieś harcerki się plączą i jeden z nich zaczyna z jedną harcerką flirtować
* jeden z głównych bohaterów, chyba góral lub ślązak, ma na imię Jędrek
* chłopaki nie mają rodzin (zaginęły/zginęły w zawierusze wojennej) więc decydują się pobudować (odbudować?) dom gdzieś w lesie w owych Bieszczadach/Ziemiach Odzyskanych
* gdzieś w książce jest rozmowa, której treść z grubsza brzmi tak:
[Jędrek pokazuje drugiemu głównemu bohaterowi napisany przez siebie/kogoś innego? list/wiersz/kawałek pamiętnika?]
- No, Orkanem nie zostanie/zostaniesz.
- Orkanem? Wichrem znaczy?
- Nie, pisarz taki.
Być może książka ta to jakaś straszna propagandowa szmira, ale nieważne. Czytałęm w dzieciństwie, nie daje mi spokoju, chciałbym wrócić do niej - tylko co to, u licha, jest? Wszelka pomoc niezmiernie mile widziana.
Aha, plącze mi się po głowie, że w tytule (wątpię) lub w treści było odwołanie do Robinsona/Robinsonów. Ale być może to zwidy wynikające z podeszłęgo wieku i nadużywania masła w dzieciństwie.http://nadobranoc.weebly.com/
http://ciii.blogspot.com/ - hmmm... , Doczu 5/05/08 07:07
Kilka książek o Bieszczadach (z racji zamiłowania do tych gor oraz historii tego regionu) przeczytałem, ale nie wątku nie kojarzę.
Na pewno nie są to "Łuny w Bieszczadach"
Nie czytałem jeszcze "Gdy umilkły działa" więc może to to ?
Tak czy inaczej śledzę wątek. - coś podobnego kiedyś czytałem napewno się kończyła na -"-nik" , Emios 5/05/08 07:30
Tytułu nie pamiętam- To może to był "Robinsonik" ? ;-) , Doczu 5/05/08 07:39
123
- Ludwik Świeżawski - "Sadyba Robinsona" , Grocal 5/05/08 07:47
Strasznie podobala mi sie ta ksiazka! Pewnie na moich starych, rodzinnych smieciach jeszcze gdzies lezy. Przeczytalem ja chyba kilkanascie razy.
Ostatnio rowniez szukalem ksiazki z dziecinstwa i przejrzalem chyba ze 120 podstron Bilblioteki Narodowej, aby wlaczyla mi sie fotograficzno-skojarzeniowa pamiec i udalo mi sie ja znalezc a potem zakupic w antykwariacie. No coz... Starzejemy sie i wracamy do pieluch ;)Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie! - Uścisk ręki w nagrodę... , Grolshek 5/05/08 08:17
...od belfra...***** ***!!! - dzięki tysiąckrotne , Seadog 5/05/08 15:18
howgh. Jeszcze mi się plątało, że Sadyba albo Osada albo Siedlisko się ten dom nazywał, ale to był ślad tropu pozostałości po popiele ze wspomnienia, więc nie chciałęm zapeszać. A tu taki śpas!http://nadobranoc.weebly.com/
http://ciii.blogspot.com/
- To może i mi pomożecie - książka dla 12-latka. , Chrisu 5/05/08 13:46
Jaką książkę kupić w prezencie 12-latkowi, mówiącemu w naszej mowie - gorzej z pisaniem i czytaniem. Książka musi wciągać (żeby zaznajamiał się z językiem i chciał czytać), ale nie może być zbyt trudna.
Ja chyba 2 lata wcześniej wchłonąłem księgę urwisów - ale to zbyt grube może być dla niego... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Może , Agnes 5/05/08 14:07
Tapatiki.Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta... - hmmm jak Chmielewska , Dabrow 5/05/08 14:24
i "Dzika Mrówka i tam-tamy" ... Ja bym spróbował...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- ech nie ma co oceniać po sobie , Dabrow 5/05/08 14:22
bo jak miałem 12-15 lat to łykałem Meissnera książki jedna po drugiej - i te lotnicze i te marynistyczne - jakoś tego dziś nie wyobrażam sobie...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - ale może , Dabrow 5/05/08 14:24
Przygody Tomka (coś z serii), albo Pan Samochodzik? Imho lekkie i łatwe i przyjemne, a językowo nawet niezgorsze...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- To już wiesz:) , Wedrowiec 5/05/08 13:50
mi zaś z takich "propagandowych" strasznie się "Tarnina" podobała - wciągała jak diabli, jako gówniarz kilkanaście razy przeczytałem. No i też "domek" sobie szczyle budowały tylko całość w trakcie wojny się dzieje."Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - A ja zaczytywałam się "Bandą Rudego" Domagalika , Agnes 5/05/08 14:08
dorwałam to teraz (no, rok temu, z ciekawości) i aż mi zęby ścierpły.Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...
- A ja nadal nie znalazłem książki której już kilka lat szukam , Doczu 5/05/08 14:32
Zrezta pisałem juz na Boardzie o niej.
Akcja dzieje się w wakacje, gdzie bodaj trojka nastolatków podsłuchała, lub przeczytala gdzieś o skarbie inków w Niedzicy i aby tam dotrzec zapisują się do harcerstwa (choć wczesniej naśmiewali się z harcerzy) i jada na obóz wlasnie niedaleko Niedzicy i tam szukają tego skarbu.
Pamietam że poznali tam się z jednym miejscowym, ktory miał psa, o ksywie "Biesik", bo był czarny i zadziorny :-)
Na końcu znajdują ten skarb - okazuje się nim "Kipu" czyli pismo węzełkowe inków.
Przewijają się tam chyba jakies bandziory. W zasadzie podobne do "Wakacji z duchami" i lokalizacja akcji ta sama.
Acha pamiętam jeszcze, że w ksiązce był taki motyw, ze ich nauczyciel kiedyś nalekcji powiedzial im ze w sobote jedzie do Włoch, wiec chlopaki w poniedziałek nie przyszli na lekcje, a belfer pojechał do Włoch, ale tych pod Warszawą :-)
Nawet kiedyś był komiks o tym Kipu w "Relaxach", ale nie pamiętam czy to na podstawie książki.- To pewnie nie to, co? , Agnes 5/05/08 15:19
http://biblionetka.pl/ks.asp?id=22868
Bo nic o kipu nie ma...Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta... - hehe , Dabrow 5/05/08 15:50
ten P.S. jest oparty na legendzie skarbu inkaskiego ukrytego w Niedziecy - co jeden z drugim przewodnik o nim nawija...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- hmm , Dabrow 5/05/08 15:52
moze to podpowie - http://www.relax.nast.pl/1/auszyszk.htm - tropem Relaxu i jego komiksów...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - motyw z włochami , vaneck 5/05/08 16:53
pochodzi od Ożogowskiej. Cała seria była, jeden z tytułów to "Uszy na tranzystorach"A little less conversation, a little more action
please - Czytałem i mam chyba gdzieś się w piwnicy. , michtar 5/05/08 17:21
Niebieska okładka, autorka Tomaszewska (?).- To chyba to: , michtar 5/05/08 17:26
http://www.swistak.pl/...omaszewska-Taniocha-.html- BINGO !!!!! Chodź do tatusia, synu - niech Cię usciskam :-)))) , Doczu 5/05/08 17:47
Jesteś WIELKI !!!!!!!
Dzięki serdeczne. - o ła , Wedrowiec 5/05/08 20:36
czytałem kiedyś, wtedy była bardzo fajna :)"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani"
- męczy , RoBakk 5/05/08 17:53
mnie pewna bajka dla dzieci - wydane to było chyba pod koniec lat 70-tych. był w niej motyw z pewnym podwodnym władcą który siedział na tronie z beczką kwaszonych ogórków a berłem była flaszka gorzałki... co później zostało oczywiście wykorzystane :>
a ha, główną bohaterką była dziewczynkaNajlepszym sposobem zamawiania
piwa jest powiedzenie: Ubik - lol Zamierzasz przeczytać? , michtar 5/05/08 20:24
...- tak, raczej tak , Seadog 5/05/08 21:17
Jeśli znajdę w czeluściach pudeł, w których na czas remontu wylądowała biblioteczka u rodziców. Lub jeśli nie, a przypadkiem zbłądzę w okolice antykwariatu, gdzie mi się przypomni. A czemu pytasz?http://nadobranoc.weebly.com/
http://ciii.blogspot.com/ - Bo jak zwykle źle trafiłem z odpowiedzią na boardzie ;-/ , michtar 6/05/08 07:40
miało być pod - Doczu 5/05/08 17:47. Chociaż pytanie to samo i pasuje.- Dziwi cię, że można jedną i tę samą książkę , Agnes 6/05/08 08:18
czytać dwa razy? :)))))))))Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta... - Dla mnie to nigdy , 0r8 6/05/08 09:41
nie jest jedna i ta sama książka.
Jak skończe czytać, to nie pamiętam co było na początku.
Także na dobrą sprawę, mogą pół kartek wymienić, a i tak się nie połapię za drugim podejściem ;-) - Spokojnie, nic mnie nie dziwi. :-) , michtar 6/05/08 10:19
Sam czytywałem po wiele razy (fragmentami) książki. Sentymenty sentymentami ale to w końcu z dzieciństwa książka jest.
- Pewnie ze zamierzam. , Doczu 6/05/08 08:33
Po to ją przeciez kupiłem.
I córce też dam do przeczytania.- Córce spoko, ale założę się, że nie dasz rady - zbyt dydaktyczno- , michtar 6/05/08 10:22
-propagandowe to będzie. 10-20 stron i koniec :-).- iii tam... , Doczu 6/05/08 14:17
... Nie jedną książkę z dzieciństwa czytalemniedawno. Choćby "Ślady rysich pazurów", czy "Przygody Tomka Sawyera"
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|