Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Nazgul 14:43
 » DYD 14:43
 » Kenny 14:42
 » PeKa 14:41
 » Dexter 14:38
 » Artaa 14:37
 » JE Jacaw 14:37
 » GULIwer 14:33
 » Dhoine 14:32
 » ulan 14:29
 » Wedrowiec 14:29
 » Liu CAs 14:26
 » @GUTEK@ 14:25
 » Sherif 14:25
 » muerte 14:18
 » stefan_nu 14:15
 » dulik 14:13
 » bajbusek 14:13
 » krismel 14:11
 » bmiluch 14:10

 Dzisiaj przeczytano
 41129 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Gaz, benzyna a diesel , Marcinex 10/05/08 22:05
Wczoraj wróciłem z Austrii - dystans 499 km, czas 6 godzin i 15 minut. Liczmy 6 godzin bo te 15 minut zeszło na wc i papieroski ;) Średnia wychodzi ok. 83 km/h. Spalanie to 9l gazu na stówę - liczę także spalanie w mieście - zbiornik mam 60l, więc wchodzi 48l, dzisiaj tankowałem i weszło 45l, więc teoretycznie zostały 3l. Stację mam kilkaset metrów od siebie, więc tego nie liczę :) Obciążenie samochodu spore było - 2 pasażerów - razem 150 kg, 3 zgrzewki piwa w puszkach - liczmy 36 kg ( jak nie brać, skoro pucha wychodzi po 1.50 zeta? ) + bagaż normalny 20 kg, 24 litry brandy a la 1 litr - razem 3 skrzynki ( to zamówienie extra :)) ) to jakieś 30 kg ( razem z butelkami ). Dodatkowo parę klamotów, lodówka z żarciem - taka turystyczna oczywiście, z wkładami, to jakieś 8 kg. Sam jest zdziwiony ile weszło do środka :)
Wracałem przez Zwardoń, Żywiec, Wadowice, Kalwarię do Krakowa - wcześniej prawie nonstop autostrada. Koszt paliwa oprócz winietek na autostrady ( 15,40 euro i 300 koron ) to tylko 93.15 w jedną stronę. Pytanie - da się taniej na ropie albo benzynie? Ktoś próbował na podobnej trasie - 500 km? I jakim samochodem? Dodam, że ja Poldusiem :)

Nie ma piekła poza tym światem, on nim
jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
on nim jest!

  1. Gdzie byłeś w Austrii? Gdzie tankowałeś tam gaz ? Jade na Euro , Emios 10/05/08 22:17
    i z tego co szukałem w Austrii mało CPN-ów.

    1. Hmm , Marcinex 10/05/08 22:28
      Tankować można w Bratysławie, jakies 3 km przed granicą. Szukasz na autostradzi w Bratysławie tabliczki w kolorze czerwonym Berg Tir ( mała jest skubna - szukaj po lewej stronie ), odbijasz tym zjazdem - po jakims kilosie z metrami masz stację OMV - tam tankujesz. Mówię o przyjeździe od strony Żyliny. O lpg w Austri zapomnij - najbliższa stacja to w stronę Grazu - jaieś 90 km za Wiedniem.
      Zatankuj na Słowacji ( drożej niż u nas ) i powinno wystarczyć.

      Nie ma piekła poza tym światem, on nim
      jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
      on nim jest!

      1. za Wiedniem pasuje, akurat w drodze do Klagenfurt , Emios 10/05/08 22:33
        gdzieś właśnie o niej wyczytałem ze jedna. Granicę będę przekraczał w Cieszynie i teraz pytanie czy lepiej jechać przez Czechy czy przez Słowację ?

        1. Haa , Marcinex 10/05/08 22:38
          Jak w Cieszynie - to jedż przez Czechy - ja osobiście nie lubię - wolę Słowaków :) Z Cieszyna masz całkiem niezłą drogę do Wiednia - sporo autostradami ( pamiętaj o winietkach ), a potem prawie nonstop autobahn do celu ( dziesięciodniowa winieta 7.70 euro ) Powodzenia!

          Nie ma piekła poza tym światem, on nim
          jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
          on nim jest!

    2. Szukaj tutaj... , Dexter 10/05/08 22:34
      http://www.gas-tankstellen.info/...?language=en_US

      Wybierasz Austrię i klikasz SHOW.
      Potem w kolumnie DETAILS klikasz literkę "D" i masz mapę googla gdzie to jest.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. to mi kolego dobrze zrobiłeś, a orientujecie sie jak jest z prysznicami na stacjach ? , Emios 10/05/08 22:41
        da radę sie wykąpać ?

        Jeszcze raz śliczne dzięki

        1. Tego nie wiem, ale jak zapytasz czy jest mydło to się pochlastam... , Dexter 10/05/08 22:44
          123

          Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
          Odpowiedzi oleję.
          THX!

          1. o kufa leze dobre <lol>. Predzej zapytam czy fajki brać na sprzedaż :) , Emios 10/05/08 22:50
            Jeszcze raz śliczne dzięki

            1. Przy tym kursie , Marcinex 10/05/08 23:04
              euro/pln to można zarobić :) Z Klagenfurtu to bym spróbował do Włoch wyskoczyć i tam tankowac jak trzeba

              Nie ma piekła poza tym światem, on nim
              jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
              on nim jest!

  2. Zara, moment... , Dexter 10/05/08 22:18
    Pytasz, czy da się 499 km zrobić taniej niż za 93 PLN?

    No kaman, pewnie, że się da...

    Moim jeździdłem bez problemu, ale pod pewnymi warunkami...
    Primo - z odpowiednią prędkością - czytaj jakieś 120 km/h lub mniej. Secundo - ze stałą prędkością - czytaj, pusta droga, bez hamowania i przyspieszania.

    Mój rekord to 1200 km na jednym baku (50 litrów).

    CLio II dCi, 82 KM.

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

    1. Aha, dla ułatwienia... , Dexter 10/05/08 22:21
      Koszt przejechania w w/w warunkach tych 499 km to jakieś 80 PLN. Plus minus klka złotych zależnie od ceny ON.

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

    2. No tak , Marcinex 10/05/08 22:34
      ale ja nie miałem pustej drogi :) - Twoje warunki to ideał - starałem się jechać chociaż po autostradzie te 145 ale się nie zawsze dało - jak się tiry wyprzedzają to makabra :( Reszta jakoś poszła - napisałem posta bo zdziwiła mnie ta ilośc spalonego gazu - normalnie powinno byc więcej, licząc miasto - nie?

      Nie ma piekła poza tym światem, on nim
      jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
      on nim jest!

    3. moj rekord , elliot_pl 10/05/08 22:38
      to 1100 km przy 46 litrowym baku (dojezdzalem do stacji na oparach)
      corsa B 1.0 12v benzyna 54 KM ;) Wiec wynik podobny tylko predkosc mniejsza bo nie przekraczalem 100 km/h.

      momtoronomyotypaldollyochagi...

  3. Hmm... , DJopek 10/05/08 22:21
    Ja dziś trasa Kraków - Łódź (przez A4 i gierkówkę), następnie Łódź - Busko-Zdrój (przez Piotrków T. i Kielce) - łącznie wyszło ok. 640 czy 650km, godzinowo trudno powiedzieć, paręnaście z tych kilometrów po mieście (Łódź, Piotrków, Kielce i Kraków) a reszta tak przeciętnie (110-140km/h) - spalanie średnie 7,5l/100km. Silnik 3.0l diesel 224KM (Mercedes CLS 320CDI).

    1. Heh , Marcinex 10/05/08 22:31
      Ja wiem, że komfort nieporównywalny ale jak na poldusia mojego biednego poldusia to nieźle :) U ciebie wychodzi 150 zeta ( około ) za taką trasę w ropie.

      Nie ma piekła poza tym światem, on nim
      jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
      on nim jest!

      1. Hmm... , DJopek 10/05/08 23:04
        No tak, komfortu nie ma co porównywać, ale znowu te 150zł to też nie jest źle jak za taki silniczek (a na pewno dałoby się mniej, ale że ja dziś tym autkiem popykałem pierwszy raz na trasie to hmm sprawdzałem jak przyspiesza powiedzmy ;-)

        Wartościowa wiadomo że drożej wychodzi bo gaz 2x tańszy niż ropa i benzyna, trudno będzie ;)

        W swoim autku (sportcoupe C180, silnik 2.0 129KM benzyna) na trasie Kraków - Kozienice (232km, trasę Kraków-Radom większość z regionu zna, autostrady to tam nie ma;-) spalam 5,5-6,5 przy rozważnej nodze ;-) No ale dalej benzyna a nie gaz, więc wartościowo bez porównania.

        1. Nie mów , Marcinex 10/05/08 23:08
          coraz bardziej się napalam na jakis MB. Może coś w Austrii zakupie? Szwagier pomoże oczywiście i najlepiej od właściciela. Szczerze jak z cenami za części w Polsce? Warto zamienniki? Czy lepiej w orginały pakować? Dodam, że MB będzie miał raczej powyżej 5-6 lat ale nie więcej niż dycha.

          Nie ma piekła poza tym światem, on nim
          jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
          on nim jest!

          1. A i zapytam , Marcinex 10/05/08 23:16
            C220 kombi z 2000r, tzw. full opcja, diesel z automatem przebieg 180k za 6k euro ( jakieś 21 tys ) to się opłaca? Na 100% nie bity. Sprzedaje brat szwagra. Pytanie jak z opłatami :(

            Nie ma piekła poza tym światem, on nim
            jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
            on nim jest!

            1. Czy się opłaca to Ci nie powiem , DJopek 10/05/08 23:25
              Bo nie śledzę rynku moto więc i cen nie znam, niech się ktoś inny wypowie.

            2. brac brac brac , Raist 11/05/08 00:47
              Tato ma takiego, 235 tys przebiegu, jeździ bardzo dużo jak na pl warunki, bo ok 40 tys. rocznie, głównie w mieście. Z poważniejszych napraw - wycieraczka. Coś tam się złamało i trzeba było całą wymienić. Był bity na 100%, ale jeździ jak złoto. ESP robi swoje. Ogólnie to chyba ostatni bezstresowy mietek (nie mówię, że to ta klasa co 124 i w dół, ale jest naprawdę okej i trochę pomagającej elektroniki w nim jest). Spalanie różne, w mieście ok. 8-9 ON, w trasie do 7, ale Tato lekkiej nogi nie ma i nasz to kombi (znacznie ładniejsza linia według mnie). Ok, to chyba tyle. Aha, nie bierz wersji esprit (sport) bo podobno strasznie się spisuje na naszych drogach (chyba, że masz twardy tyłek). Aaaa - nasz to manual.

              1. ueeeche cheche che , faf 12/05/08 11:27
                kombi ma ladniejsza linie ?
                w MB ? chyba linie cegly

                linie ladne to ma AR 156/159 Sportwagon - w MB to tylko wagon :P

          2. W cenach części nie bardzo się orientuję , DJopek 10/05/08 23:18
            Nawet jak coś jest robione to mamy trochę inne ceny bowiem mamy znajomego w serwisie MB...

            W moim (rocznik 2001), teraz dopiero stuka 170tys. km w zasadzie nie było dużo robione, z większych wymiana amortyzatorów, sonda lambda oraz parownik od klimy (czy jak to się tam nazywa, to wyszło dosyć drogo, raz że sam ten parownik kosztowny, dwa dostać się do niego można tylko wymontowując silnik lub cały kokpit/deskę rozdzielczą ;-). Poza tym jedynie parę pierdółek typu dysza spryskiwacza, linka ręcznego, tyle w zasadzie, oczywiście eksploatacji typu olej czy klocki hamulcowe nie liczę. Nic się nie dzieje innego.

            1. No fajnie , Marcinex 10/05/08 23:21
              właśnie te ceny mnie martwią - cóż jak nie stać na naprawę to się nie kupuje MB :))

              Nie ma piekła poza tym światem, on nim
              jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
              on nim jest!

              1. Coś za coś :-) , DJopek 10/05/08 23:29
                Trzeba samemu przekalkulować sobie, bo kupno to jedno, a utrzymanie to drugie...

  4. wracałem z Austrii w zimie , dawidy 10/05/08 22:41
    dystans jakies 1500km w jedną stronę, w samochodzie 3 osoby, bagażnik załadowany pod sam dach (kombi), do tego na dachu wielgachny box a w nim 6 par nart i 2 snowboardy :)

    Volvo V40 1.9D - spalanie mi wyszło na całej trasie (tam i z powrotem czyli trochę ponad 3000km, w tym trochę jeżdzenia po samych Alpach) jakieś 6.7/100

    Liczyłem kilka razy, bo byłem w szoku - normalnie, tj bez takiego bagażu i bez boxa na dachu, z 4 osobami w aucie, pali mi na trasie około 6.5

    102594

    1. Tiaaa , Marcinex 10/05/08 22:58
      Lepsze tam powietrze jest widać ;) Wierzę, bo sam zdziwony byłem. Teraz taki fajny myk z autostrady na Słowacji - z górki było i o dziwo polduś do 160 doszedł, a tu mi coś białego mruga światłami. Myślę ok, na lewym jestem to zjadę - a tu Audi s4 mnie wyprzedza. Oki, fajna bryka niech jedzie dalej :) Po 10 km, widze to Audi jadące 100 na h, grzecznie wyprzedam i po minucie znowu mnie bierze ( jechałem 130 ), no nic, jadę dalej te 130. Po jakiś 5 minutach znowu to Audi jadące stówę i zabawa w to samo. Tak się bawiliśmy z 90 kilometrów - gośc nie odpuścił jak Poldka widział - Audi było z Bratysławy :) W końcu zjechał jakimś zjazdem z hajwełeju :)

      Nie ma piekła poza tym światem, on nim
      jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
      on nim jest!

  5. Mój rekord , pavels 10/05/08 22:58
    to około1450 km na jednym baku (70l). Trasa Tallinn-Wrocław + jazda po Wrocławiu, testowane wielokrotnie w obie strony ;). Auto (Passat TDI) 2-3 osoby załadowane po dach + box dachowy. Niestety teraz już nie jest tak różowo bo spalanie 8-9l/100km, ale auto większe i cięższe więc da się znieść.

    P200-10C, C2D T7200/2GB DDR2 667/ 250GB HDD

    1. [;..;] , GesTee 10/05/08 23:14
      moj rekord to 18l/100km yaris 1,4 ;]
      i 27l/100km SantaFe ale ja podobno mam ciezkie buty z gruba podeszwą ;-)

      dodam ze jazda niby normalna tylko 160-195 prawie non stop, no yaris max 190 :)

      :)

      1. [;..;] , GesTee 10/05/08 23:14
        mialo byc pod glownym watkiem

        :)

        1. No cóż , Marcinex 10/05/08 23:18
          mój rekord to 26 litrów gazu w mieście :) A nogę też mam ciężką :)

          Nie ma piekła poza tym światem, on nim
          jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
          on nim jest!

          1. [;..;] , GesTee 10/05/08 23:25
            ja bylem zdziwiony bo oba wyniki były na trasie :d ale ze tak powiem potrafiłem sie czasami wlec na 3 przy obrotach 5k bo zaraz wyprzedzanie tylko to zaraz czasami sie ciagneło i ciągneło :P santafe ON yaris PB, co do najmniejszego spalania to tym yaris miałem 5 na 100 nawet chyba 4,8

            :)

            1. moj rekord na trasie 1000km , Gajdzi 14/05/08 12:11
              to 11,5 litra
              auto to Vectra 2.0 16V, i predkosc srednia mi wyszla 140km/h (sam nie wierze)

              Pan Bóg bawi się z ludźmi w
              chowanego.
              On odlicza - ludzie się chowają...

  6. laguna 2,2 diesel , blimek 10/05/08 23:38
    500 km okolo 100 zł

    twojepc - forum światopoglądowych ekspertów

  7. za 80 zł , metacom 11/05/08 01:51
    ...na bilecie miesięcznym mogę przejechać ile się da...

    ;)

    Największą sztuczką Szatana jest to,
    że ludzie w niego nie wierzą.

    1. nie w Czestochowie , Nazgul 11/05/08 09:24
      u nas zlikwidowali bilety miesieczne :D

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

  8. ale watek... :) , Kozo 11/05/08 07:58
    a pozniej nie nalezy sie dziwic ze przez miasto jade 30 minut bo zamiast jechac to ludzie sie tocza - takie jest moje zdanie - przy takiej ilosci aut to np. juz na zoltym trzeba ruszac dynamicznie aby jak najwiecej aut przejechalo i to samo dotyczy "powrotu" - ktos widzi zolte i juz po hamulcach jak jeszcze 3 auta przejada - polecam wizyte w grecji :) i nie chodzi mi tu o styl gaz-hamulec (ktory czasami lubie :) ale o dynamiczna jazde ktora na pewno nie stosujecie bo spalanie wzrosnie o litr! mi auto pali w miescie 11 litrow i musialem sie do tego przyzwyczaic (wiekszosc z tego spalania to jest walka z zawali-drogami i starymi dziadkami ktorzy uwazaja ze lewy pas nalezy tylko do nich! reasumujac dajcie sobie siana i jedzcie, a jak chcecie oszczedzac to prosze na rower ;)

    1. tia , LooKAS 11/05/08 08:37
      dynamiczna jazda... moze micro tak robie, bo jej nie robi roznicy 0,5l w ta czy tamta, ale w mistusbishi takim ruszaniu jak mowisz albo spale 16l PB albo wjade komus w dupe, bo co jak co, ale sporo aut jest jednak slabsza...
      a co do spalania. Odcinek 1300km (slowacja i powrot), mitsubishi sigma, 5 osob a bagazy 7 (bo tylko u mnie sie zmiescilY), na autostraddzie nawet 220km/h a srednio 140km/h + klima, spalanie wyszlo 9l. W miescie... do miasta mam micre 1.2 sigma nie daje rady :P

      I wanna suck, I wanna lick
      I wanna cry and I wanna spit

    2. cfaniak się znalazł... , Chrisu 11/05/08 08:58
      od kiedy rusza się na żółtym?

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. a co w tym takiego zlego? , tecep 11/05/08 09:18
        Nie chodzi zeby ruszyc po piskach i juz byc na srodku skrzyzowania zanim zapali sie zielone, ale o to zeby zaczac juz ta cala, w przypadku niektorych bardzo dluga, procedure. Tak zeby na zielonym juz sie chociaz toczyc a nie dopiero myslec nad zaleznoscia miedzy pedalem sprzegla a pedalem gazu;)

        taaaaaaaaa.....

        1. dzieki za wsparcie , Kozo 11/05/08 09:35
          bo juz stracilem nadzieje.....moze musze to wlasnie rozwinac bo nie wszyscy łapia - nie chodzi mi o przyspieszenie 0-100km/h w 9 sek. tylko dynamiczne rozpedzenie sie do 60km/h (np. tak jak tramwaj chociaz w tym przypadku jest to wynik charakterystyki silnika elektrycznego) i to szczegolnie dotyczy osoby bedacej jako pierwsza przed sygnalizatorem - najczesciej jest tak (szczegolnie w soboty i niedziele kiedy unikam jazdy samochodem bo trace cierpliwosc:) jest tak ze zapala sie zielone i pierwszy delikwent po 5 sek orientuje sie ze moze jechac i zanim znajdzie jedynke to mija 10 sekunda itd. - i jest to jedna z przyczyn powstawania korkow - i jesli rozpedzisz sie dynamiczniej do tych przepisowych 50-60 km/h to zaufaj mi ze wcale nie spalisz wiecej! Druga sprawa to osoby jadace lewym pasem - w naszym kraju wszyscy chca jechac lewym pasem - nie wiem skad to sie bierze - wyprzedzam lewym i wracam na prawy, bo na pewno ktos bedzie chcial jechac szybciej to dlaczego mam mu to utrudniac (a moze polska zawisc?glupota?) - ale u nas osoba jadaca lewym pasem nie lapie o co chodzi, dlaczego wszyscy migaja, gdzie sie tak spiesza, przeciez tu jest "50" itd. i zrownuje sie z samochodem na prawym pasie i jada tak sobie rownolegle rekraacyjnie na plaze a za nim sznur samochodow - kurde wyjsc i walic w !@#$.

          1. poparcie , martinezz 11/05/08 09:41
            z mojej strony. Pozdro

            vaio fz11l

        2. to życzę Ci abyś trafił na taki autobus który na końcówce żółtego zjeżdża ze skrzyżowania. , Chrisu 11/05/08 14:05
          a Ty już wjeżdżasz... To nie bajki - to życie...

          Żółte - przygotowujesz się - zielone - ruszasz (a nie szukasz biegu!) - nie ma odstępstw...

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

          1. jesli zjezdza na koncowce , Kozo 11/05/08 18:44
            zoltego to wszystko ok i tak wlasnie powinno byc - na 99% swiatel mija zawsze jakies 2-3 sek miedzy czerwonym u jednych a pomaranczowym u drugich i ja to wykorzystuje i chcialbym aby pozostali rowniez gdyz inaczej przy takim wzroscie liczby samochodow w naszym kraju bedziemy chyba w nich mieszkac! p.s uprzedze pytania : u nas w B-B jest wlasnie 99% i znam dobrze swoje miasto i wiem gdzie jest zonk. Jesli jestem na goscinnych wystepach to uprzedzam ze jezdze bardziej przepisowo z racji braku rozeznania w rozkładzie dziur i nierownosci na drodze jak i synchronizacji swiatel :)

            1. zonk to będzie , Chrisu 12/05/08 15:06
              jak przeprogramują ci światła - hehe

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. zaufaj mi , Kozo 11/05/08 09:21
        ruszaj na zoltym - wiem ze zawsze przestrzegasz przepisow i takie tam - ja pisze o duzych miastach szczegolnie w UE + Grecja,Turcja w ktorych jest to normalne i aby nie powstawaly korki przy coraz wiekszej ilosci samochodow jest to podstawowa zasada - ale co ja Ci bede tlumaczyl skoro reagujac w ten sposob wnioskuje ze poza kozia wulka to nigdzie nie byles - a cfaniaka to sobie szukaj w rodzinie :)

      3. Krzysiu chcialbym , Nazgul 11/05/08 09:26
        zeby jeden z nich ruszal na tym zoltym a drugi przejezdzal z drugiej strony na poznym zoltym. Ciekawe czy by tak cwaniakowali :)

        people can fly, anything
        can happen...
        ..Sunrise..

        1. dalej nie rozumiesz chyba istoty ruszania na zoltym;) , tecep 11/05/08 10:20
          123

          taaaaaaaaa.....

          1. nie nie rozumiem , Nazgul 11/05/08 10:23
            "juz na zoltym trzeba ruszac dynamicznie aby jak najwiecej aut przejechalo i to samo dotyczy "powrotu" - ktos widzi zolte i juz po hamulcach jak jeszcze 3 auta przejada"

            Mowie ty ruszasz na zoltym a gosc ktory jest ten niby 3 co przejedzie tez przejezdza i dzwon. Ale zycze szczescia na drodze

            people can fly, anything
            can happen...
            ..Sunrise..

          2. zolte nie jest , Nazgul 11/05/08 10:24
            ani do ruszania ani do przejezdzania. Nie rozumiesz tego? Zolte jest po to aby przygotowac sie do jazdy albo zaczac hamowac. Nie mozesz opuszczac skrzyzowania na czerwonym.

            people can fly, anything
            can happen...
            ..Sunrise..

            1. przez ruszanie nie rozumiem... , tecep 11/05/08 10:32
              rozpedzenia sie do ot chocby 20km/h tylko pewien lekki ruch, zeby cale to ruszanie nie nastepowalo dopiero po zapaleniu sie zielonego.
              "Nie mozesz opuszczac skrzyzowania na czerwonym." Slucham?

              taaaaaaaaa.....

              1. wjezdzajac na zoltym za skrzyzowanie , Nazgul 11/05/08 11:18
                mowie o tym drugim przypadku, gdzie niby 3 auta jeszcze zdaza na zoltym to pewnie 2 ostatnie opuszczaja je juz na czerwony prawda ?

                people can fly, anything
                can happen...
                ..Sunrise..

                1. a to w tym przypadku tak.. , tecep 11/05/08 11:56
                  ale co do zasady to mozna na czerwonym opuscic;)

                  taaaaaaaaa.....

                  1. no ja wiem ze mozna , Nazgul 11/05/08 12:01
                    ale nie powinno sie. Widzialem takiego dzwona jak gosc wyjezdzal na poznym zoltym (baaardzo poznym) a drugi wpadl na wczesnym zoltym z duza predkoscia

                    people can fly, anything
                    can happen...
                    ..Sunrise..

    3. Trasa a miasto to różnica , DJopek 11/05/08 09:22
      Ja w mieście nawet nie patrzę na spalanie, nie chcę się przerazić ;-) Jedyną rzeczą jaką robię pod względem ekonomii to to że czasami wrzucę szósty bieg ;-)

  9. olej , krwiak 11/05/08 09:19
    juz w takiej samej cenie jak benzyna...
    Ostatnio tankowałem swojego dieselka po 4.33

    dupa :[

    wszystko to graaanda...

    1. hmm , martinezz 11/05/08 09:41
      wczoraj Sz-n ON 4.47pln/l

      vaio fz11l

      1. too , krwiak 11/05/08 11:51
        musi boleć...
        Po tyle to u nas stoi ten lepszy ON verva
        (legnica)

        wszystko to graaanda...

        1. heh , martinezz 11/05/08 12:04
          spoko, mam też benzyniaka i tankuje zwykłe Pb95 za 4,55pln :)
          Ot takie "złodziejskie" to miasto :)

          vaio fz11l

        2. dodam tylko, ze w l-cy , Tummi 12/05/08 16:21
          wczoraj na Auchan (swieto-stacja zamknieta) pb95 byla po 4.20, na shelu po 4.30, na carrefour 4.25zl/l.

          T.

          www.skocz.pl/uptime :D

          1. odp , krwiak 12/05/08 16:31
            na 'oszołomie' chyba sobie odpuszcze, szkodami nowego auta ;)
            Podobnież dobrze jest tankować jakość/ekonomia jak lecisz wrocławską na prochowice i gdzieś tam kolo radaru po lewo w głębi jakiś orlen jest.
            Jutro tam spróbuje possać, zobaczymy.....

            pozdr.

            wszystko to graaanda...

            1. tego , krwiak 12/05/08 16:39
              'possać'
              powiedzmy, że nie napisałem ;)

              wszystko to graaanda...

            2. jak uwazasz ;) , Tummi 12/05/08 16:48
              Tam na wroclawskiej jest jedna z najstarszych stacji w legnicy - pamietam jeszcze jak ojciec malucha tankowal po 1.70zl/l :D

              Co do auchan - rodzice przez 5 lat tankowali tam meganke (90.000km) i nigdy nie bylo problemow z silnikiem (pomijajac urwana miske olejowa ;D)

              T.

              www.skocz.pl/uptime :D

    2. ja kilka dni temu , dawidy 11/05/08 10:37
      po 4.39 - jak zobaczyłem cenę, to zrezygnowałem z tankowania do pełna
      A jeszcze rok temu ON był po jakieś 3.6-3.7
      Jak tendencja się nie zmieni, to chyba zmienię auto na gaz :/

      102594

  10. hmmm , Carmamir 11/05/08 12:11
    ja robię ok. 232km za 88zł , Vectra B SRI 1.8 16V

    No to się wkopałem...

  11. hmmm , Piratez 12/05/08 15:25
    ja wracajac z pragi (500km) zrobilem droge w 3.5h

    spalilo rowno 58l gazu.

    kocham autobany

  12. w weekend majowy , Gajdzi 14/05/08 12:17
    zrobilem 1kkm... tankowalem pelny bak 70l, ale jeszcze mi zostalo wiec nie wiem ile dokladnie... Jak narazie na liczniku mam ~1150km i jeszcze pol rezerwy, wiec niech wyjdzie 1200km i bedzie git.

    3.4zl (bo po tyle tankowalem ;)) x 70l = ~240zl

    spalanie na 100km to jakies 5,8l, a wiec 3,4zl x ~6l = ~20zl/100km

    20zl x 5 = 100zl

    Samochodzik, to audi 80, 1.9D z '90r

    P.S.
    MIalem buciki zalozone 195/55/R15, a normalne sa 175/65/R14 (tutaj spalanie nawet wychodzilo mi czasami 5l/100km)

    Pan Bóg bawi się z ludźmi w
    chowanego.
    On odlicza - ludzie się chowają...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL