Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Paweł27 15:14
 » El Vis 15:13
 » P@blo 15:13
 » McWandal 15:11
 » DYD 15:10
 » Mademan 15:09
 » havranek 15:09
 » Kenny 15:08
 » sofolok 15:04
 » Mariosti 15:03
 » Guli 15:03
 » Qjanusz 15:03
 » rooter666 14:56
 » kicior 14:55
 » maddog 14:54
 » bieniek 14:52
 » Tomasz 14:47
 » rurecznik 14:42
 » Flo 14:41
 » Robek 14:41

 Dzisiaj przeczytano
 41141 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

czy to jeszcze Internet czy już M$ Networks? , josh 1/06/08 14:53
Hej,
dawno się tutaj nie udzielałem, jednak ostatnie spostrzeżenia skłoniły mnie do podzielenia się spostrzeżeniami. Problem polega na tym, że coraz częściej dochodzi do sytuacji, że korzystając z sieci czegoś nie mogę zobaczyć, zrobić tylko dlatego, że strona przygotowana została jedynie pod użytkowników jedynego słusznego systemu operacyjnego.

Przykładowo - cały portal onet.pl - jeden z największych w Polsce ma bardzo głęboko w poważaniu wszystkich użytkowników za wyjątkiem tych, którzy wybrali system inny niż firmy Microsoft. Oto treść komunikatu, który pokazuje się na ekranie, gdy chcę obejrzeć materiał wideo:

Prawdopodobnie używasz innego systemu operacyjnego niż Windows lub Twoja przeglądarka nie obsługuje JavaScript.
Następnie można kliknąć na przycisk TAK lub NIE. Kliknięcie na "NIE" nic nie powoduje, kliknięcie na "TAK" otwiera okno dialogowe Mozilli, gdzie użytkownik ma wskazać miejsce na dysku, gdzie znajduje się aplikacja zdolna otworzyć materiał. Ani słowa pomocy. Poszukałem gdzie na dysku znajduje się mplayer, smplayer, helix-player - jednak żadna z nich nie dała rady. Widać onet.tv nie tylko wybrał jakiś Microsoftowy format, nawet nie zadał sobie trudu poinformowania użytkownika co to jest za forma, ani jakie programy dostępne dla "innych" systemów są w stanie go odtworzyć (o ile w ogóle istnieją).
Oczywiście, zdolna osoba sobie prawdopodobnie jakoś poradzi, ale przeciętny użytkownik będzie miał do wybory - rezygnacje z portalu onet.pl lub przesiadkę na Windows... a przecież Internet to miała być sieć dla wszystkich...


Kolejny przykład - wspaniała Netia podpisała umowę z Polsatem, dzięki czemu użytkownicy sieci "Internet" mogą obejrzeć za niewielką opłatą wszystkie mecze Euro 2008. Hmm, małe sprostowanie: użytkownicy systemu Windows korzystający z sieci Internet mogą obejrzeć mecze, oto wymagania:
----------------------------------------------------
Aby oglądać transmisje meczów i korzystać ze wszystkich funkcji dodatkowych Klient usługi musi pobrać specjalny program komputerowy (aplikację), który zostanie udostępniany za pośrednictwem strony http://www.netia.pl/euro. Minimalne wymagania niezbędne do zainstalowania i działania usługi to:

* Microsoft Windows 2000/XP/Vista
* Windows Media Player 10 lub 11
* Microsoft Internet Explorer 5 lub nowszy
* [...]
----------------------------------------------------

Użytkownik będzie miał do wybory - rezygnacje z oglądania Euro 2008 za pośrednictwem sieci lub przesiadkę na Windows... a przecież Internet miał być dla wszystkich...


Kolejny przykład odnośnie onet.pl - tym razem związany z ich nową stroną. Testują chłopaki już od dłuższego czasu nowy wygląd strony (dostępny po kliknięci na link w górnym lewym narożniku). Testują i testują. Wystarczy jednak otworzyć go pod linuksową Mozillą albo Operą i pierwsze co można zaobserwować po kilkunastu sekundach - główne menu jest teraz rozwijane, jednak reklama flash zasłania pozycje tego menu po kliknięciu na kategorię. Po kliknięciu na formularz do zgłaszania błędów jest to samo, prawie cały jest zasłonięty przez reklamę. Udało mi się jednak go wypełnić poprawnie. Odpisał oczywiście błyskawicznie:
-----------------------------------------------------
Witamy,

Bardzo dziękujemy za wszystkie uwagi dotyczące nowej strony głównej portalu
Onet.pl. Staramy się sprostać wymaganiom naszych użytkowników, dlatego
przesłane spostrzeżenia zostaną przekazane twórcom serwisu. Chcielibyśmy
zaznaczyć, że są one dla nas niezwykle cenne, ponieważ stanowią wskazówkę
dla ewentualnych poprawek i zmian, jakie obecnie lub w przyszłości zostaną
wprowadzone.
-----------------------------------------------------

Minęły już jednak ponad 2 tygodnie i nadal nic. Jak było źle tak jest. Widocznie pod Windowsem jest dobrze, to wystarczy... a przecież Internet miał być dla wszystkich...


Flagowy przykład: portal itvp.pl. Trąbili o nim w TVP jak o jakimś cudzie nad Wisłą. Nie będę się tutaj wielce rozwodził, wystarczy chyba, że wspomnę, że użytkownicy systemów innych niż Windows nie są tam mile widziani; no, może użytkownikom Mac'ów poszli jakoś na rękę - a raczej to Microsoft im idzie czasami na rękę, chociaż czy oni mogą korzystać z materiałów tam dostępnych - tego nie wiem. Wcale bym się nie zdziwił, gdyby się okazało, że muszą uruchomić Windowsa na tym Macu. żeby zobaczyć (po uprzednim zapłaceniu) kolejny odcinek Klanu... Na pewno użytkownicy Linuksa mogą o tym zapomnieć... Tak samo cały portal TV Polonii - tylko dla M$ Windows... a przecież Internet miał być dla wszystkich...

Pamiętam jak kiedyś się mówiło, że całe szczęście, że plan Billa Gatesa, o przekształceniu sieci Internet w MS Networks nie wypalił. Teraz to już nie Bill Gates przewodzi Microsoftowi, jednak jego plany były chyba jednak prorocze. Jak coś nie drgnie w przeciwną stronę, to może niebawem - dla uproszczenia - wprowadzi się w rozliczeniach PIT dodatkową kolumnę dla Microsoft, zostanie jeden system jednej firmy dla wszystkich, a opłaty będą ściągane od razy z naszych podatków, żeby zaoszczędzić sobie papierkowej roboty.

  1. "ale przeciętny użytkownik będzie miał do wybory" , 0r8 1/06/08 14:56
    Na tym można zakończyc Twoje wywody - 99,99% przeciętnych użytkowników siedzi na systemie MS - onet musiałby upaśc na glowę aby pakowac kasę w coś co nie przyniesie zysku.

    1. to dlaczego Youtube , myszon 1/06/08 15:07
      można oglądać na każdym systemie operacyjnym pod każdą przeglądarką? Jak jest lepsza technologia to dlaczego by z niej nie skorzystać?

      1. Bo google , 0r8 1/06/08 15:16
        to google ;-)
        A onet to onet.

    2. re: ale przeciętny użytkownik będzie... , josh 2/06/08 00:22
      Nie zastanawiałeś się może dlaczego tak jest, że "przeciętny" użytkownik ma Windows'a? To jest przecież błędne koło, które Microsoft, mając przyzwolenie ludzkości, zacieśnia:

      1) nie można przesiąść się na inny system operacyjny, bo wszystko - teraz już łącznie z siecią Internet jest pisane pod ten system

      2) portale, strony WWW, aplikacje - pisane są pod system Windows, bo wszyscy go używają.

      i tak (1) --> (2) --> (1) --> (2) --> (1) ... itd.


      Sytuacja wydaje się być patowa i co by nie mówić - nie jest to korzystny układ sił dla nas wszystkich. Jedynym beneficjentem jest tutaj tylko i wyłącznie Microsoft.

      Wydaje mi się, że przyszłość w tej sytuacji może być tylko jedna - rozwiązania prawne, które będą chronić interes konsumentów. Najlepsze rozwiązanie jakie mi przychodzi do głowy to prawo, które będzie wymagało od producentów udostępniania API (interfejs programowania aplikacji) - którego dostępność pozwoli pozostałym firmom implementację rozwiązań alternatywnych. Inaczej zostaniemy skazani na nieczyste rozgrywki gigantów takich jak Microsoft.

      Problem jest tylko taki, że żeby takie prawo mogło zaistnieć - musi być większa świadomość społeczeństwa, a co za tym idzie, tych grup, które mają wpływ na prawo (w Polsce, UE i na świecie). Jak wiadomo, obecnie nie jest z tym najlepiej, po prostu to wszystko jest zbyt skomplikowane dla człowieka z poza branży technologii informatycznych (a nawet dla wielu z branży). Tak więc rozwiązanie na pewno przyjdzie - prędzej czy później...

      1. swiadomość , Nikita_Bennet 2/06/08 08:36
        spoleczenstwa oraz tych co rządzą.

        pamiętasz ilu polityków wiedzialo co to open soruce poza pawlakiem?

        ;)

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  2. na macu , myszon 1/06/08 15:05
    zwykle można oglądać itvp. Jeśli jednak przed progam wstawią reklamówkę, to ona się odpala i koniec :(

    I nie zapominajmy o Płatniku. Wystarczyło stworzyć publiczne API i na rynku byłby dziś wielki wybór darmowych i komercyjnych programów.

  3. Bo na onecie poszli na łatwiznę , grattz 1/06/08 15:09
    Ja na filmiki to nawet tam nie wchodzę bo raz ze na Firefoxie działa "rożnie" to jeszcze mi na moim słabym laptopie strona potrafi sie zawiesić na parę minut :/
    Ale nie dziwie im sie :P Dobrze ze na YouTube jest wszystko ok :]

    ...poprzednia |1|2|3|4| następna...

  4. ech , Nikita_Bennet 1/06/08 16:01
    1. co to jest onet.pl i czy ktoś kto tego uzwa jest np "onetowcem" ?
    2. co do netii - pewnie da się to ominąć ale po co - sport oglądają ludzie którzy znają np. linuksa?
    3. itvp.pl - telewizja dla przeciętnego uzytkownika - przęciętny uzytkownik kompa potrafi zmienic kompozycje pulpitu a nie system, zrezszą system dla niego to część komputera i jak cos się zespsuje to odnosi kompa do sklepu.
    4. co do proroctw - to zalezy czy ludzie wyedukowani będą na kierowniczych stanowiskach czy "kolesie" - np. ostatnio przeglądalem wymagania ktore postawil komendant miejskiej PSP - chodziło o stronę PSP oraz o serwer - komendant chce to na linuksie -> chwala mu za to.
    niestety takich ludzi jest mało bo przewaznie przy korycie jest cos ala partyjny beton ktory zna tylko produkty MS.
    czemu tak jest? to juz inna dyskusja

    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

    1. poproawka , Nikita_Bennet 1/06/08 16:03
      do ad4.
      serwer na linuksie a stronka oparta o cos darmowego i prostego w akutalizacji.

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

    2. Czemu tak jest? Proste. , 0r8 1/06/08 16:11
      Łatwo się rozwiązań MS nauczyc i idą za nimi duże pieniądze.

      Prywatnie mogę sobie miec linuksa, w pracy tylko MS.

      1. pieniądze , Nikita_Bennet 1/06/08 19:40
        i to jest to o co zawsze idzie.

        choć ostatnio myslalem o projektach "edukacji na wsiach".
        zastanawiam się jaki system jest w nich wykorzystywany - MS czy OpenSource. gdybym mial cos takiego robic to powaznie zastanowiłbym się nad openem

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      2. u mnie wychodz właśnie na odwrót - w pracy prędzej Linux , josh 2/06/08 16:57
        Tworzymy w Javie, to Windows mi w pracy do niczego nie potrzebny obecnie, w domu z kolei Linux jest, ale jak chcę pograć to na Win trzeba się przesiadać... :/

    3. re: 2. co do netii - sport oglądają ludzie którzy znają np. linuksa? , josh 2/06/08 16:51
      >2. co do netii - pewnie da się to ominąć
      > ale po co - sport oglądają ludzie którzy znają np. linuksa?

      Hmm, niech pomyślę. No przecież to oczywiste. Jeśli ktoś używa Linuksa, to ma długie, rozczochrane włosy, chodzi w obciągniętych swetrach, koordynację ruchową ma na poziomie 4-latka, nie potrafi przebiec więcej niz 10 metrów bez zadyszki (o ile się nie potknie) i w ogóle jak się odezwie to nikt nie wie o czym on mówi... Ktoś taki na pewno nie ogląda Mistrzostw Europy w piłce nożnej, bo to nie dla niego... Wniosek prosty - ad.2) tak, użytkownicy Linuksa nie będą oglądać Euro 2008.

      1. twoje pomysły są rodem , Micky 3/06/08 00:48
        z komunizmu - nie radzimy sobie z czymś - bahhh zrobimy paragrafik i po problemie.

        Problemem nie jest MS tylko brak realnej konkurencji. Z wypowiedzi zwolenników Open Source mam wrażenie, że chcą nakazowo zmusić ludzi do korzystania z klonów Linuxa/Unixa. A tak to nie działa. Ludziska wybrali MS WIndows bo jest ...... po prostu dobry. Mimo swoich wad jest zwyczajnie dobry.

        Dlaczego - no jest sporo powodów:
        1. ławty w instalacji
        2. zasadniczo wszystko na tym systemie działa
        3. do Visty MS trzymał się standardów obsługi interfacu, ale trzeba zrozumieć, że Vista jest krokiem w kierunku systemu zarządzającego tzw. inteligentnym domem, sterowanym z interfeców dotykowych.
        4. technologie które lubimy wypromowane przed MS - USB, SATA, flash, akceleracja grafiki, WWW, technologie P2P itd.

        A co do płatnika - to nie jest to wina MS, tylko ustawionego przetargu z firmą Prokom.

  5. ITVP.pl na Macu dziala polowicznie , etranger 1/06/08 18:21
    jeśli chcesz wykupić odcinki to ratuje cie tylko wirtualny windows albo bootcamp.
    Flipformac to tez jakieś dziwne rozwiązanie, żeby był pełny ekran trzeba bulić.

    IStal sie switch:)

    1. płacić za fullscreena? , myszon 1/06/08 18:39
      chyba nie znasz zoomu systemowego ctrl+scroll

      Działa Ci np. teleexpres? Mi odgrywa krótki klip "reklama, kliknij aby..." i na tym koniec.

      1. ano nie mam, klawiatura to alu blue krotka, telexpres , etranger 2/06/08 07:00
        z bolami idzie musiałem go trochę popchać suwakiem żeby ruszył, poza tym jakiś babol jest bo dwa paski kontrolne się zrobili.
        Jeden "ładny" ten od aplikacji zagnieżdżonej na stronie, drugi normalny przypominający nic.
        Ciekawe tylko ze emisja stanęła po 5 sekundach , wiec wcisnąłem play w tym normalnym pasku który w tym momencie znajdował się u góry ekrany, a potem coś poskakało i pasek ten znalazł się dokładnie nad paskiem tym "ładnym" i ruszyło , znaczy się można było oglądać.

        IStal sie switch:)

  6. Na jablku z perianem wszystko jakos idzie... , Wolf 1/06/08 18:55
    iTVP takze...

    Vey iz mir!

    1. eee , myszon 1/06/08 19:08
      perian nie obsługuje wmv. Flip4mac to robi.

      1. Faktycznie... , Wolf 1/06/08 19:21
        Flipa tez mam...
        Ale o ile sie nie myle Perian obsluguje WMV jako container i filmy zazwyczaj ida, nie obsluguje za to WMA...

        Vey iz mir!

  7. pisz mejla , bor@s 1/06/08 22:05
    kiedyś im napisałem mejla ze zjebką, że każą ściągać jakąś trefną javę od MS, zamiast legalnej od Suna. I chyba nie ja jeden napisałem, bo po kilku miesiącach applety chodzą na tej sunowskiej. Zatem tylko widoczny protest użytkowników może coś dać.

    1. myślisz, że zmienili platformę Java ze względu na te e-maile? , josh 1/06/08 23:00
      Java od M$ została porzucona, dlatego przenieśli się na tą od Sun Microsystems. Gdyby nie wyrok sądu, nadal mogliby wspierać swoją własną odmianę maszyny wirtualnej, choćby dla samego faktu wkładania kija w szprychy Javie. W końcu apletey pisane specjalnie dla MS Java działały tylko na Windowsie - wspaniała okazja, żeby pokazać użytkownikom innych platform gdzie ich miejsce.

      1. jedni się przerzucili , Codhringher 2/06/08 00:01
        a inni nie.. są jeszcze dzisiaj systemy, które wymagają ms javy do działania, bo inaczej niet

        Pozdro...

  8. może tak dla siebie wypróbujemy Board Power? , Chrisu 2/06/08 10:38
    Mail, wysyłany do w/w mediów + do kilku gazet, którym spodoba się "gorący temat" i ślemy ;)...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. Odp , majlosh 2/06/08 18:55
      Różne juz akcje były stosowane, np wysyłane petycji w sprawie itvp, ale pewnie mało kto pisał mejle do gazet i to jest mysl! :)

      They dont know that we know they know we know

  9. eeee , Dabrow 2/06/08 16:05
    strasznie nieładnie piszesz... Spostrzeżenia - podzielić się spostrzeżeniami, w następnym zdaniu wynika że onet wcale nie ma w dupie innych OS - odechciało mi się czytać wywodów Twych po kilku zdaniach... sorry - nie wniosę nic w temacie - ale może info się przyda? (-;

    !!!!!TO JEST SPARTA!!!
    !Tu się nic nie zmienia!
    ------dabrow.com------

    1. nie masz nic ciekawego do dodania, więc czepiasz się dla zasady , josh 2/06/08 16:42
      Fakt, pierwsze zdanie pisałem kilka razy, potem zmieniłem bez przeczytania całości i tak zostało - zobaczyłem to dopiero jak było już na Boardzie. Do głowy by mi nie przyszło, że ktoś się będzie czepiał...

      > W następnym zdaniu wynika, że onet wcale nie ma
      > w dupie innych OS

      Ciekawe skąd taki wniosek - pewnie dlatego, że nie przeczytałeś nic dalej...

      Postanowiłeś jednak wtrącić się do rozmowy wyrażając swoje głębokie oburzenie co do stylu mojego wpisu. Jak się mogę domyślić - jest wg Ciebie na tak żenująco niskim poziomie, że twoje doznania estetyczne zostały pogwałcone do tego stopnie, że nie miałeś już możliwości czytania dalej.

      W porządku, ale żeby od razu zaśmiecać wątek skarżąc się przed wszystkimi i jeszcze zadając idiotyczne pytanie, że może twoja głęboka uwaga się tutaj do czegoś przyda? Trol.

      1. buziaczku , Dabrow 4/06/08 08:47
        schowaj swoje święte oburzenie... Myślisz że coś zmienisz? (-;

        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
        !Tu się nic nie zmienia!
        ------dabrow.com------

  10. biedne dziecko placze , Holyboy 2/06/08 23:56
    ze wybralo system darmowy i otwarty :)

    Chłopie Twój wybór, twoje problemy - nie miej pretensji do świata, że wybrałeś Linuxa. Jeszcze masz pretensje o videostreaming materiałów płatnych - wszystkie klipy muszą mieć DRM'a, a tu króluje Windows Media. To, że pod Linuxem można odtwarzać te streamy to jedno, a drugie czy to wszędzie jest legalne - nie jest. Wiec oficjalnie lepiej tego nie wspierać, niż mieć później problemy z prawnikami M$.

    Inna rzecz, że dla 0,4% użytkowników, żadna poważna firma nie będzie zmieniać infrastruktury streamingu.

    Strength is irrelevant.
    Resistance is futile.
    We wish to improve ourselves.

    1. zrozum, że tu nie chodzi o Linuxa , josh 3/06/08 00:37
      Ciebie to nie zastanawia i nie napawa pesymizmem, że obecna sytuacja wygląda tak jak wygląda? Że jest jedna, wszechobecna platforma jednej firmy, która ma monopol? I, że ten monopol na naszych oczach zatacza coraz szersze kręgi? Jeszcze trochę i Internet faktycznie będzie można uznać za MS Network, niebawem - kto wie - może 99% telefonów komórkowych będzie pod kontrolą Microsoftu, albo firm zależnych... Jak tak dalej pójdzie, to nasze dzieci/wnuki nie będą mogły się, za przeproszeniem, wysrać bez licencji i na warunkach korporacji z Redmond. Oczywiście zaraz napiszesz, że przesadzam, ale czasami przejaskrawienie jest dobrym sposobem na uwypuklenie sensu wypowiedzi.

      Obecnie każda forma konkurencji jest skazana albo na byt w zupełnym marginesie, albo na łaskę Wielkiego Brata, który - jak będzie miał kaprys - albo popuści tu czy tam, albo nie (w zależności od jedynie słusznych i tylko swoich interesów). Firmy, zamiast rywalizować ze sobą jakością produktów mają nie tylko podcięte skrzydła, ale w ogóle są uziemione.

      Jeśli kogoś to nie martwi to albo jest _totalnym_ ignorantem albo po prostu nie wie/nie chce wiedzieć na czym polega problem.

      Wydaję mi się jednak, że Forum TPC jest odpowiednim miejscem na taką dyskusję, a odpowiedzi w stylu "biedne dziecko płacze" spodziewał bym się prędzej na jakimś forum nastolatków na Onecie niż tutaj.

      1. A co dyskusja pomoże? , 0r8 3/06/08 00:55
        Zamykające koło ma to do siebie, że się... zamyka.
        Firmy nie będą inwestować kasy w mikrą część rynku, a owa mikra część rynku dalej będzie mikra jeśli sama z siebie nie zacznie być kompatybilna z gigantami - wtedy będzie miała sens jako alternatywa.
        W tej chwili z powodów j.w. alternatywą nie jest.

        I nie - standardem nie jest to co jakieś konsorcjum sobie wymyśli - jest to co ma 90% rynku.

        1. re: dalej będzie mikra jeśli sama z siebie nie zacznie być kompatybilna , josh 3/06/08 08:37
          No i tu jest pies pogrzebany - sama z siebie nie zacznie być kompatybilna, bo Microsoft ani nie udostępni swojej specyfikacji, ani nie dopasuje się do jakiejś innej. Nie zrobi tego - bo nie musi. Nie musi, bo nikogo to nie obchodzi, a nie obchodzi, bo nie ma dyskusji.

      2. widzisz , Holyboy 3/06/08 20:16
        co do tego 'biedne dziecko' - scyzoryk mi sie otwiera w kieszeni, jak czytam Linuxiarza który narzeka na innych bo dokonał wyboru systemu

        Po za tym sprawiasz wrażenie człowieka który narzeka na rzeczy o których ma nikle pojecie, ignoruje oczywiste fakty lub brak mu szerszego spojrzenia.

        Przeszkadza Ci monopol M$ ? a dlaczego ?

        Argument ze firmy mogą swobodnie konkurować na polu systemów operacyjnych na desktop jest populistyczny i niepoważny...
        Z technicznego punktu widzenia to kolejny system = kolejne sterowniki do napisania, kolejni specjalisci do pisania, kolejne problemy do obsluzenia... kolejne koszta - proste?

        Ale skoro przy konkurencji jesteśmy - z tego co napisałeś wynika, że na platformie Windows nie ma takowej. Hmmm - Adobe, Corel, Autodesk, Interplay, EA, Comarch, Prokom... itd itd itd... - czy te firmy nie konkurują ze sobą? a może Firefox, Opera i IE konkurują tylko pod Linuxem?

        W ogóle z tą konkurencja i linuxowcami to jest paradoksalnie - argument podnoszą ludzie którzy nie uczestniczą w tym procesie, gdyż w znakomitej większości nie kupują systemu, a ściągają za darmo.

        Ingorantem jestes Sam - gdyż widzisz tylko swoje problemy, w które sam się świadomie władowałeś i na dodatek oczekujesz, że rozwiążą je inni.

        Telefony powiadasz będą w władaniu M$... i to takie złe? Kupiłem jakiś czas temu telefon z Symbianem i żałuje bo wybór map na ten system jest ubogi, a już znaleźć jakąś na półce sklepowej to cud.

        Co do zakupu licencji do kibla - no coż, jak ktoś taki kibel sobie sprawi to jego problem. Btw - większość aktualnie sprzedawanych kibli jest droższa od Windowsa.

        Strength is irrelevant.
        Resistance is futile.
        We wish to improve ourselves.

        1. bla bla bla... , XTC 3/06/08 21:42
          z mojego punktu widzenia wyglada to nastepujaco:
          sa na swiecie od niemal zawsze opracowane rozwiazania kompatybilne ktore nie dotykaja specyficznych dla systemow niuansow. Jest tak praktycznie ze wszystkim.
          Problem sie rodzi nie wtedy gdy jakis "linuksiarz" narzeka ze mu cos nie chodzi - ale wtedy kiedy jakis skretynialy windziarz stara sie wpoic ze "tak powinno byc bo to zgodne z windows a reszta sie nie liczy" "bo mniejszosc rynku" i takie tam inne zalosne pierdoly.
          Skoro sa rozwiazania uniwersalne - jaka jest intencja ich nie stosowac?
          Jasna sprawa - wiekszosc wspolczesnych "programistow" jest tak zaslepiona droga urabiana przez MS, ze inaczej jak klepaczami to ich nazwac sie nie da - i dlatego tak jest. Wcale nie dlatego, ze "ta technologia od MS jest wybitnie lepsza od ogolnie przyjetego standardu" a dlatego ze glupi klikacz jeden z drugim dostal wolna reke i zrobil to jak mu sie udalo.
          Tak ja to widze.
          Zawezanie dywagacji josh'a do "narzekania linuksiarza" swiadczy tylko o waskich horyzontach myslowych autora - w tym przypadku Ciebie Holyboy.

          Linux

          1. "...jaka jest intencja ich nie stosowac?" , 0r8 3/06/08 22:40
            Poważnie pytasz? ;o


            Widocznie mają wady - np. trzeba więcej zapłacić łebkowi który się zna na rozwiązaniach uniwersalnych niż pierwszemu lepszemu który zna windę.
            Wierz mi, jakby się opłacało, to by takie rozwiązania stosowali.

          2. ble ble ble , Holyboy 4/06/08 00:05
            o jakich rozwiazania uniwersalnych w dziedzinie streamingu video z DRM mowisz? w gruncie rzeczy o to chodzi w tym watku...

            prosze podaj przyklad konkretnej konfiguracji w oparciu o uniwersalne rozwiazanie która:
            a) wytrzymuje obciazenie rzedu milionow hitow dziennie,
            b) wspiera DRM,
            c) latwe w zarzadzaniu,
            d) tanie w integracji,
            e) tanie w supporcie

            Skoro piszesz o głupich klikaczach to proszę podaj konkretne rozwiązanie, które spełni te warunki. Jakie serwery, jaki soft, czas wdrożenia, potencjalne zagrożenia, potrzeba i możliwości rozwoju itp.

            Z poważnych graczy na rynku są:
            - Microsoft
            - Apple
            - Realnetworks
            - Adobe - wbrew pozorom od niedawna

            Wszystkie z tych firm każą sobie płacić niemałe pieniądze.

            W Polsce najsensowniejszym wyjściem jest zastosowanie Windows Media:
            - sprawdzona platforma,
            - posiada zaufanie dostawców mediów - wspiera DRM,
            - nie trzeba instalować dodatkowego oprogramowania u 99% klientów

            Bardzo, ale to bardzo rzadko spotyka się gościa używającego pingwina który zdaje sobie sprawę dlaczego tak jest i który rozumie dużą firmę i prawa jakim taka firma podlega. Większość niestety patrzy z tego swojego małego stołka usytuowanego przy kompie z Linuxem.

            Notabene - żeby nie było, że jestem klikaczem - kilkakrotnie miałem Linuxa na desktopie, straszna frajda to hackowanie i bawienie sie niuansami systemu, ale koniec końców stwierdziłem, że nie mam czasu na to.
            Świadomie wybrałem Linuxa, świadomie go używałem, świadomie akceptowałem problemy i świadomie z niego zrezygnowałem na desktopie. Co więcej nie umiem sobie wyobrazic stawiania serwera nie na Linuxie - to umiem i lubie.

            Kwestia jest taka, że posiadam dystans i nie obwiniam firm, że stosują rozwiązania wygodniejsze dla nich samych i znakomitej większości ich klientów.

            Natomiast - josh narzeka, na rozwiązanie które sam wybrał, ale winę zwala na kogoś innego. W dodatku bez najmniejszej refleksji dlaczego jest tak, a nie inaczej - ma za to swój prosty skrót myślowy "zły M$ panuje wszędzie" i tłumaczy nim to o czym nie ma pojęcia. To jest dopiero wąski horyzont.

            Strength is irrelevant.
            Resistance is futile.
            We wish to improve ourselves.

            1. a ty ciągle to swoje "narzekanie linuksiarza" , josh 4/06/08 00:48
              Starałem się jak mogłem nie podkreślać faktu, że:

              >jest problem z Linuksem<

              tylko:

              >tworzy nam się monopol totalny, który niebawem przekształci Internet w sieć MS Network<


              W dzisiejszych czasach nie trzeba chyba nikomu tłumaczyć, że monopol jest zły tak samo, jak nie trzeba nikomu tłumaczyć, że np. ustrój komunistyczny jest zły. Nie chodzi o to, że Microsoft jest zły, bo zawłaszcza sobie 100% rynku, tylko że ma na to przyzwolenie - robi co chce, jak chce i jeszcze mu wszyscy klaszczą. Oczywiście - firma to firma, jej jedynym celem jest zarabiać pieniądze. Nie chcę, żeby wkładali mnie do jednej szufladki z wszystkimi, którzy w latach 90-tych psioczyli na TPSA. Oczywiście psioczyłem na nich i ja ze względów osobistych (rodzice czekali 18 lat na telefon, ceny były kosmiczne, itd...), ale to było oczywiste, że wina nie leży po ICH stronie.

              Nasz problem, o którym traktuje ten wątek, jest jednak o tyle inny, że o ile w przypadku monopolu TPSA wszyscy mniej więcej wiedzieli (1) co jest jego przyczyną i (2) jak problem rozwiązać, to w przypadku sytuacjach podobnej kategorii w świecie technologii informatycznych, ludzie nie zdają sobie sprawy ani z powyższego (1) ani z (2).

              Jeszcze raz - nie chodzi o psioczenie i oczekiwanie, że inni będą ze mną wspólnie się użalać, chodzi o dyskusję na temat identyfikacji problemu i możliwości jego rozwiązania. Oczywiście my, malutcy tutaj i tak nic nie zrobimy, ale to nie znaczy, że powinniśmy siedzieć cicho pod stołem bez prawa do wymiany zdań.

              Na koniec chciałbym zaznaczyć, że to nie jest tak, że np. ja używam sobie w domu Linuxa i mam problem, a Holyboy ma Windowsa i jest szczęśliwy, bo jego to nie dotyczy. Problem dotyczy nas wszystkich, bo wszyscy jedziemy na tym samym wózku - jesteśmy skazani na używanie komputerów, które potrzebują programów i nikt mi nie powie, że lepiej mieć monopol niż wolną konkurencję.

              1. "robi co chce, jak chce i jeszcze mu wszyscy klaszczą" , 0r8 4/06/08 01:06
                I tak ma być. Resztki kapitalizmu zachowane.

                Poza tym, mamy wolną konkurencję. Skąd pomysł, że nie mamy?

                1. re: (nie) mamy wolną(ej) konkurencję(i) , josh 4/06/08 02:22
                  Jeśli założymy, że Microsoft ma monopol, wtedy dochodzimy do wniosku, że:
                  a) nie ma wolnej konkurencji, albo że nie są spełnione warunki wolnej konkurencji.
                  b) Jeśli założymy, że nie ma monopolu - wtedy możemy mówić, że jest wolna konkurencja albo, że są spełnione warunki wolnej konkurencji.

                  Postaram się udowodnić, że mamy do czynienia z przypadkiem (a).


                  Czy zgadzasz się ze stwierdzeniem, że Microsoft nie ma monopolu? Jeśli nie ma, to dlaczego do wyboru mamy system Microsoftu, albo nie możemy rozliczać się z NFZ'em we własnym NZOZ'ie, nie możemy korzystać z wielu, wielu usług skierowanych do użytkowników Internetu, nie możemy prowadzić np. firmy projektującej oświetlenie, nie możemy mieć biura projektowego, nie mamy możliwości grać w gry na naszym domowym komputerze... i tak można wymieniać i wymieniać?

                  Jeszcze raz: czy wybierając innego producenta oprogramowania systemowego niż Microsoft, możemy zrobić to wszystko, co napisałem przed chwilą? (a opisałem jedynie wierzchołek góry lodowej).
                  Jeśli tak to w jaki sposób? Jeśli nie - to czy nam się to podoba czy nie musimy kupić system firmy Microsoft?

                  Bo jeśli nie mamy wyboru - wtedy nie możemy mówić, że ta firma nie ma monopolu. Podkreślam jeszcze raz: nie pytam się o to czy to jest wina firmy Microsoft czy nie. Pytanie jest bardzo ukierunkowane - czy ta firma (chcąc/nie chcąc) znalazła się w pozycji monopolisty?

                  Jeśli tak, to wtedy wracamy do punktu wyjścia - przecież nie możemy założyć jednocześnie, że:
                  a) Microsoft ma monopol
                  b) jest wolna konkurencja w związku z czym:
                  c) każda firma, która chce może z nią konkurować

                  Jeśli założysz, że w tym wypadku (a) i (b) się nie wykluczają, to nie możesz mieć racji, bo żeby spełnić punkt (c) firmy musiałyby mieć dostęp do specyfikacji, która jest w ręku monopolisty. Firma Microsoft nie jest zobligowana żadnym prawem do udostępniania specyfikacji (uwaga: nie chodzi o implementację) więc jeśli nawet (a) i (b) nie są ze sobą sprzeczne, to i tak (c) nie zajdzie, więc nie ma mowy o wolnej konkurencji, która jest podstawą zasady kapitalizmu.

                  1. a ja nadal będę się upierał, że piszesz o rzeczach o których masz mgliste pojęcie , Holyboy 4/06/08 19:27
                    no to po kolei

                    - rozliczanie z NFZ - od roku format wymiany danych z NFZ jest otwarty, oparty o XML i każdy może sobie napisać program do rozliczeń. Na Google wystarczy spędzić 30 sek, żeby znaleźć program który "może być zainstalowany w systemach Windows 95/98/NT/2000/Millenium/XP Linux, Unix, Sun Solaris, Macintosh" Ciekawostka: ja używam mMedici która co prawda jest pod Windows, ale jako baze danych wykorzystuje PostgreSQL - jest konkurencja? Jest.

                    - z jakich wielu usług nie można korzystać? videostreaming z DRM.. cos jeszcze? konkrety, przykłady prosze... Akurat tak sie składa, że strony internetowe to środowisko mocno multiplatformowe. Wystarczy popatrzeć na JavaScript - chyba najbardziej przenośny język.
                    Btw co do streamingu to od niedawna dostępny jest nowy RealPlayer ( http://www.real.com/linux ) który oficjalnie i legalnie wspieram Windows Media.

                    - firma projektująca oświetlenie musi mieć Windows - czemu? znowu - konkrety, przykłady prosze...

                    - biuro projektowe tez? a co projektujące?
                    CAD http://www.linuxsoft.cz/...ist.php?id_kategory=45,
                    Grafika 2D http://www.linuxsoft.cz/...ist.php?id_kategory=22,
                    Grafika 3D http://www.linuxsoft.cz/...list.php?id_kategory=77

                    - grać w gry: http://linuxnews.pl/playonlinux-272/ , http://www.linuxgames.com/

                    Nie ma wyboru? Nie ma konkurencji? hę?

                    Strength is irrelevant.
                    Resistance is futile.
                    We wish to improve ourselves.

  11. no co racja to racja... , khobar 3/06/08 17:06
    na mojej stronie z komiksami :
    Na ok 50.000 odwiedzin :
    Windows 97.24% - Mac 0.19% - Unix 2.11% - Other 0.45%

    Za to bardziej pocieszające jest z przegladarek:
    Netscape 37.04% - MSIE 56.12% - Other 6.82%

    Wiec M$ ma tylko połowe :P

    Zapraszam http://khobar.ovh.org

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL