1. Genialne! , Arlathan 24/06/08 21:26
   i ja skorzystam.

   -
   I Rock. Fact.

   1. genialne ?? Przepraszam a w czym ? , fiskomp 25/06/08 07:15
      Ceny standard, nawet powiedziałbym że drożej niż w innych. Bez rewelacji bym powiedział. Standardowe ceny płyt 10,99 12,99 to już mi pachnie kiepskim marketem. Idea końcowego ,99 już dawno poległa.
      1. cena zależy od towaru , myszon 25/06/08 11:21
         można kupić płyty za Ł4,99 które w Polsce kosztują po 60zł. DVD z barankiem Shaunem jest tańsze niż na allegro :)

      2. ano w tym , Arlathan 25/06/08 12:25
         że nie znając wcześniej tego sklepu chodziłem po empiku widząc ceny 80% wyższe..

         -
         I Rock. Fact.

Intel i9 9900KF@5GHz
ASRock Z390 TAICHI
MSI GTX 1060 6GB
16GB RAM 3700Mhz

1. "przeciez mozna sciagnac sobie" - ja np. wolę CD w pudełku. , Rhobaak 24/06/08 21:39
   ...

   Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
   G-forc 460 gietex,barakudy
   Children of Neostrada Association MVP

   1. to.... , MichuII 24/06/08 21:40
      wydrukuj sobie okladke i wloz w pudelko;)

      Intel i9 9900KF@5GHz
      ASRock Z390 TAICHI
      MSI GTX 1060 6GB
      16GB RAM 3700Mhz

      1. Ale to już tanio nie wychodzi: muzyka w mp3 za 20-30 PLN, do tego... , Rhobaak 24/06/08 22:28
         ...płytka, pudełko, papier, tusz, amortyzacja drukarki i nagrywarki, stracony czas, a efekt i tak gorszy niż w przypadku zakupu CD w sklepie.

         Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
         G-forc 460 gietex,barakudy
         Children of Neostrada Association MVP

         1. Ale przeróbka z MP3 na CD Audio , NimnuL-Redakcja 24/06/08 22:43
            bezcenne :-)

            Gdyby nie wymyślono elektryczności,
            siedziałbym przed komputerem przy
            świeczkach.

            1. hehehe , Dabrow 25/06/08 12:11
               trafnie trafnie!

               !!!!!TO JEST SPARTA!!!
               !Tu się nic nie zmienia!
               ------dabrow.com------

            2. Nie wydaje mi się, byś usłyszał różnicę między MP3 320kbps a CDAudio... , Rhobaak 25/06/08 18:04
               ...podobnie jak >99% osób, więc IMO - akurat ten strzał niecelny:)

               Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
               G-forc 460 gietex,barakudy
               Children of Neostrada Association MVP

               1. Wydaje Ci się. , NimnuL-Redakcja 25/06/08 22:04
                  Jest dużo zależnych, a te główne, według mnie to:
                  - zależy od tego na czym słuchane
                  - jaka muzyka ripowana
                  - jakie kodeki (tu strzelam, ale pewnie jakieś znaczenie może mieć)
                  
                  Kiedyś bawiłem się w ślepy test. Na głośnikach - popularny Pianocraft oraz nieco lepszy zestaw Denona + kolumny Dali różnic nie wychwytywałem.
                  Wychwyciłem za to na słuchawkach - 100% trafność!
                  Za nim ktoś po tym zdaniu będzie miał ochotę parsknąć śmiechem i wpisać slogan "audioświr" wyjaśniam.
                  Poznałem się tylko na muzyce klasycznej i jazz. Próbowałem róznych utworów z repertuaru Vivaldiego, symfonii Beethovena, Paganini, Stan Getz, Stańko itp. Na 20 losowo wybranych utworów poznałem WSZYSTKIE te nagrane na MP3 (@320kbps, vbr), ale TYLKO dlatego, że oryginały były genialnie nagrane i TYLKO dlatego, że bardzo dobrze znałem te utwory.
                  
                  Na muzyce klasycznej, ale dla mnie nowej, musiałem już strzelać. Podobnie na muzyce rockowej czy popie. Równie dobrze rzut monetą mógłby za mnie decydować.
                  
                  Generalnie więc różnica jest do wychwycenia, ale generalnie rzecz ujmując to można ją na codzień porównać. Mimo wszystko według mnie robienie z formatu stratnego -> CD Audio to profanacja, tak samo jak z nawet najlepiej zrobionego DivX-a -> DVD-Video.

                  Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                  siedziałbym przed komputerem przy
                  świeczkach.

                  1. Poprawka w końcówce , NimnuL-Redakcja 25/06/08 22:08
                     "... to można ją na codzień pominąć."
                     
                     Ludzie są różni i mają różne gusta i wymagania. Są tacy, co spokojnie słuchają MP3 @128kbps czy 196kbps na prostym sprzęcie i uważają, że to szczyt jakości.
                     Mi wymagania z czasem podrosły i tyle. Określiłem swoje wymagania co do jakości.
                     A MP3 oczywiście czasem słucham, choć w domu jeśli mogę to siegam po formaty bezstratne.

                     Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                     siedziałbym przed komputerem przy
                     świeczkach.

                     1. Hmm... Ale w jakich warunkach robiłeś ten test? , Rhobaak 25/06/08 23:18
                        Aby wyeliminować wpływ dekodera audio należałoby porównywać pliki .wav. Jedyną formułą testu dającą miarodajne wyniki jest test ABX z minimum 15-20 próbami. Jeśli z takiego testu wyniknie, że odróżniasz mp3 320kbps skompresowaną np. LAME (insane) od źródłowego wava, to możesz sobie pogratulować bardzo dobrego słuchu.

                        Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
                        G-forc 460 gietex,barakudy
                        Children of Neostrada Association MVP

                        1. Myślę, że bym poznał , NimnuL-Redakcja 26/06/08 07:32
                           jeśli wczesniej wspomniane przeze mnie warunki byłyby spełnione. Jesli byłyby to nowe dla mnie kawałki to na pewno bym nie poznał, chyba, że szczęśliwym trafem.
                           Generalnie jednak wiele czasu słucham muzyki dla przyjemności = słuchawki + cisza w pokoju + zamknięte oczy.
                           Co innego gdy muzyka służy mi jako tło do pracy. Tam z pewnością nie zauważyłbym różnicy między FLAC, a MP3 @196kbps.
                           
                           Generalnie dlatego, że w muzykę lubię wsłuchiwać się w ciszy, wolę formaty bezstratne. Skoro mam wybór, to wybieram :-)
                           
                           Ale sporo odbiegliśmy od tematu. Nasza rozmowa zaczęła się od mojego wpisu:
                           
                           >>Ale przeróbka z MP3 na CD Audio , NimnuL-Redakcja 24/06/08 22:43
                           >>bezcenne :-)
                           
                           Cóż, jak już wspomniałem, konwersja CD Audio -> MP3 -> CD Audio wydaje się nieco zabawna. Chodzi o sam fakt takiego działania, pomijając już kwestię czy różnicę w dźwięku słychać, czy nie.
                           Podobna byłaby sytuacja, w której:
                           - ktoś kupi skan ksiązki (lub e-book), i będzie ją drukował
                           - ktoś zeskanuje zdjęcie po to by je później ponownie "wywołać"
                           
                           itp.

                           Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                           siedziałbym przed komputerem przy
                           świeczkach.

                           1. Dla uzupełnienia, by się nikt nie uczepił. , NimnuL-Redakcja 26/06/08 07:35
                              nie mówimy o sytuacji, w której e-book czy skan książki to białe kruki nie dostępne w sklepach w tradycyjnej postaci. Także zdjęcie nie jest jedynym egzemplarzem tylko gdzieś tam w szufladzie lub u rodziny leży klisza.

                              Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                              siedziałbym przed komputerem przy
                              świeczkach.

                           2. Czyli jak konkretnie robiłeś te testy? , michtar 26/06/08 10:49
                              "Myślę, że bym poznał" Ślepe, czy nie? Jak konwersja? WAV z WAV (nagrane na płytę)? Liczba powtórzeń?
                              Bo to wygląda na kolejne: "Bez problemu odróżniam mp3 od CDA o ile wiem z góry które jest które".
                              Zrób tak:
                              - wybierz jakiś kawałek muzyki
                              - przekonwertuj na mp3 (jakieś standardowe LAME -V 2 --vbr-new)
                              - przekonwertuj na WAV
                              - poproś kogoś żeby Ci nagrał pomieszane w losowej kolejności, 15 wystarczy (+zapis które są które)
                              - puść na tym Pianocrafcie, i zapisz które są które, porównaj z zapisem
                              - całość powtórz razy 5 dla innych losowych kawałków (to żeby wyeliminować jakiś standardowy problem mp3, które oczywiście istnieją)
                              1. Czytaj co piszę , NimnuL-Redakcja 26/06/08 11:50
                                 na wszystkie pytania masz odpowiedź wcześniej.

                                 Gdyby nie wymyślono elektryczności,
                                 siedziałbym przed komputerem przy
                                 świeczkach.

                           3. Nie wiem, czy zauważyłeś, ale mój pierwszy post nie był pisany na poważnie:) , Rhobaak 26/06/08 20:45
                              Sytuacji, w których konwersja MP3 na CDAudio jest przydatna jest niewiele i operacja ta nie ma wielkiego sensu, a już na pewno nie ma sensu drukowanie do tego okładek, bookletów itd.
                              
                              Co do rozpoznawania różnic - możliwe, że słyszałeś różnicę w swoim teście, ale pewność, że ta różnica rzeczywiście jest słyszalna może dać tylko test bardziej ustandaryzowany i wiarygodny. Tak czy inaczej - można całą sprawę olać i kompresować tylko bezstratnie - dla świętego spokoju oraz uniknięcia straty jakości przy ew. dalszych rekompresjach. Poza tym liczy się też efekt psychologiczny.

                              Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
                              G-forc 460 gietex,barakudy
                              Children of Neostrada Association MVP

                              1. "iczy się też efekt psychologiczny" , 0r8 27/06/08 00:09
                                 ...i dlatego większość muzyki zakodowanej bezstratnie w internecie, to poprostu konwersja z mp3 ;p

Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP

Aspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4

f*ck