TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT] Jaki rower dla mamy? , Raist 27/07/08 13:17 Witam, jako że na boardzie sporo roweromaniaków, może ktoś poleci mi dobry rowerek dla mamy? Wiadomo - jazda raczej po płaskim, głównie asfalt, ale też jakiś żwirek, czy ubita ziemia. Dobrze by było żeby nie rzucał się za bardzo w oczy i miał bagażnik, czy inny koszyk. Cena 1000-1300 zł. Z góry dzięki, pozdrawiam.- .:. , Shneider 27/07/08 13:56
osobiscie podoba mi sie rowerki gianta
http://www.skapiec.pl/site/cat/2215/comp/311123
http://www.skapiec.pl/site/cat/2215/comp/312599
http://www.skapiec.pl/site/cat/2215/comp/311809
http://www.skapiec.pl/...10711_0_10739_0_0_0_0_0_0.:: Live at Trance Energy ::. - dowolny , myszon 27/07/08 14:11
jeśli nie będzie jeździła ekstremalnie to kup cokolwiek, najlepiej z przerzutką w piaście (Sram S7, Shimano nexus). Koszyk dobra rzecz ale to do każdego roweru można dokupić. - Dwa pytania , Remek 27/07/08 14:49
Czy mama już jeździła ostatnio i jeśli tak, to na jakim
Czy mama jest w wieku ok. 40, 50 czy 60?- oj rany rany , Raist 27/07/08 15:03
Jeździ cały czas na starej, rozsypującej się Laurze, wiek 50+, ale ma w sobie duuuuuużo siły
- np. coś takiego , kicior 27/07/08 15:26
http://www.unibike.pl/amsterdam.html - hmm , akustyk 27/07/08 15:41
nie rozumiem pytania.
rower to jest proste urzadzenie. ma kola, rame, korbe, lancuch, kierownice i siodelko. i to ma razem do kupy byc w stanie sie poruszac z przyzwoita predkoscia i komfortem jazdy. koniec i kropka. to nie aparat cyfrowy czy amplituner zeby sie mozna bylo onanizowac parametrami :)
niech mam zmierzy dlugosc nogi (mierzy sie po wewnetrznej stronie od uda do stopy), przemnoz przez odpowiedni czynnik, wedlug instrukcji pana Google'a i bedziesz mial rozmiar ramy. idz do sklepu, posadz kobitke na rower danej wielkosci i niech sie przejedzie. spodoba jej sie to sobie kupi. koniec i kropka
pisze to z perspektywy mieszkanca Holandii, gdzie na rowerach sie po prostu jezdzi, w jakimkolwiek stanie by nie byly (a czesto sa dosc strasznym). tutaj nikt sie nie onanizuje nazwa przerzutki czy marka siodelka :) to tylko w Polsce kupuje sie wypasione "gorale" (typ roweru niemal niespotykany nad Nordzee :D ), ktore potem przez 30 dni w miesiacu wystaja w garazach, a jak komus przychodzi do wyjazdu to delikwent nie wiedziec po co morduje sie usilujac wprawic w ruch grube opony :)
naprawde... to jest tylko rower. ma jezdzic i byc wygodny. od tego jaka to bedzie marka i model nie zaleza losy wszechswiata ;)http://akustyk.magma-net.pl - hmm , akustyk 27/07/08 15:42
pardon: Noordzee. bo jakis pol-niemiecki z tego wyszedl ;)http://akustyk.magma-net.pl - Odnośnie twoich słów , J@rek 27/07/08 15:48
"...to tylko w Polsce kupuje sie wypasione "gorale" (typ roweru niemal niespotykany nad Nordzee :D ), ktore potem przez 30 dni w miesiacu wystaja w garazach, a jak komus przychodzi do wyjazdu to delikwent nie wiedziec po co morduje sie usilujac wprawic w ruch grube opony :)"
Ja tam jeżdżę na starym rowerku (11lat), a rocznie pokonuję do ponad 9000 km. Wymieniam tylko to co potrzeba i wcale nie drogo tylko tak żeby było przyzwoicie jeżeli chodzi o komfort i wytrzymałość.
A sam rower jest brzydki, brudny i odrapany :)
http://zagan-rowerki.w.of.pl/foty/DSC00015aa.JPGAspire5, Honda NC700SD, Mustang M4, Orkan
3, Talon 4 - hmm , akustyk 27/07/08 16:19
nie widziales brudnego i odrapanego roweru :) o brzydocie nawet nie wspomne ;)
z tym ze ja troche uogolnilem powyzej. a dokladniej, to nie napisalem, ze panuje taka moda, ale nie kazdy do niej pasuje. tyle w kwestii sprostowania...http://akustyk.magma-net.pl
- ... , rzymo 27/07/08 15:58
W większości masz rację - panuje u nas dziwna moda na "górale", gdy dla większości osób lepszy byłby chociażby cross/trekking na kołach 28'', chociaż na trzy punkty zwrócę uwagę:
- nie każda gruba opona ma duże opory toczenia, np. baloniasty Racing Ralph - na asfalcie jedzie się lekko i przyjemnie,
- zwracanie uwagi na wagę też nie jest głupie - zwłaszcza gdy w zbliżonej cenie można mieć rower o te 1,5 czy 2kg lżejszy - to naprawdę czuć (zwłaszcza jeśli różnica tyczy się kół),
- nasze zarobki - mało kogo stać na 2 dobre rowery (dobre, czyli nie takie za 1.5k), zarabiałbym odpowiednio to miałbym typową maszynę w teren i coś na asfalt, a tak muszę szukać kompromisów i mam 'górala' ;)
Raist - oświetlenie będzie potrzebne? Jeśli tak to zainwestowałbym dodatkowo w piastę z dynamem.... ITX ... - hmm , akustyk 27/07/08 16:27
mysle, ze takie kwestie jak opor toczenia opon czy waga to przed zakupem w sklepie mozna ocenic.
a czy problemem w przypadku rowerow w Polsce sa zarobki... bo ja wiem. fajnego gorala (na Deore albo nawet LX-ie) mozna na Allegro kupic w okolicach nawet 1500zl. to nie jest fortuna. nie jest to pachnace fabryka, ale jezdzi :)
a co do pieniedzy... przychodza do mnie czasem do domu ulotki Sparty (taki lokalny producent), gdzie znalezc mozna autentycznie wypasione "mieszczuchy" za cene nawet kolo 2000 EUR. nie wiem skad sie takie kwoty biora (bo te rowery wygladaja jak "idz stad") ani kto to kupuje (bo na miasto i tak wszyscy biora co najbardziej zdezelowanego sie da), ale widac ma wziecie... aczkolwiek "fiets" ma tutaj status przedmiotu swietego a autochtoni maja szereg zwiazanych z nim przedziwnych zwyczajow i obrzedow. wlacznie z tym, ze przy kazdym dworcu kolejowym parking rowerowy jest, rzecz oczywista, i ma powierzchnie srednio 2x taka jak parking dla aut (nie do pomyslenia w Polsce, gdzie to blachosmrod jest przedmiotem uwielbienia i marzen), a ponadto, w odroznieniu od samochodowego - jest zadaszony ;) na rowerze sie jezdzi do pracy, na zajecia na uczelnie (czasem nawet po 2-3 osoby na jednym), gada przez komorke, jezdzie po bulki i po mleko, ... :) nawet ostatnio u mnie po parafii jezdzi fiets-bar, czyli taki pojazd, gdzie siedza sobie autochtoni (tak po 10-12 lebka), zlopia browara i krecac pedalami jezdza po miescie ;)
tutaj na rowerzehttp://akustyk.magma-net.pl - Miszczu to się bierze w Twoim przypadku , Mcmumin 27/07/08 21:54
29er i masz wszystko w jednym. Po dłuższej jeździe GF Cobią w dniu dzisiejszym stwierdzam, że jest to absolutnie najlepsze połączenie cech, których poszukuję na mazowieckie piaski.
- może nie zauważyliście , kicior 27/07/08 16:11
ale żaden z wymienionych w wątku rowerów nie jest góralem i nie widzę żeby ktoś się tu onanizował - widzę tylko bojówki antygóralskie:] Chociaż patrząc na rowerzystów w Polsce macie sporo racji.- hmm , akustyk 27/07/08 16:32
moze nie przesadzajmy z tymi bojowkami :) jak mieszkalem w Polsce tez jezdzilem na MTB bo bylo gdzie.
ale tak realnie, to w przypadku kobiety w wieku srednim nie bardzo wyobrazam sobie MTB i przyslowiowe "uginanie Manitou" :) tak realnie...
za to znam roznice pomiedzy prowadzeniem 26" na grubych kolach, z nisko polozona kierownica i cieniutkim siodelkiem, a prowadzeniem 28" z cienkim kapciem, koza i "fotelem". i na plaski teren wybor tego pierwszego rozwiazania jest pomyslem poronionym, nawet dla mlodego czlowieka :)http://akustyk.magma-net.pl - Chciałbym zauważyć... , Remek 27/07/08 18:34
... że pozycja fotelowa jest niezdrowa dla kręgosłupa. Sylwetka w czasie jazdy powinna być lekko pochylona. - Hmm... , rzymo 27/07/08 19:09
to moje cztery litery są inne - zupełnie nie pasują mi żelowe kanapy, tylko właśnie wąskie twarde siodła, najlepiej z dziurką pośrodku.
Do 28'' z cienkim kapciem, kozą bez wątpienia nie wybrałbym dla siebie nic żelowego, tylko właśnie cienkie, twarde siodło, które także potrafi być wygodne (pracuje cała skorupa).... ITX ... - hmm , akustyk 27/07/08 22:31
osobiscie tez nie lubie miekkich siodelek, zreszta po MTB zostal mi zwyczaj mowienia, ze jak d* boli, to znaczy, ze trzeba ja jeszcze rozjezdzic i przestanie :)
co do kwestii pozycji to tez jestem nawykly do pochylania i nie rozumiem jak mozna jezdzic "na traktorze" :) tak ze swoj obecny rower (28 na cienkich gumkach) tez mam ustawiony na pochyl. ale na typowe MTB z grubszym kapciem bym go nie zamienil. fajnie sie MTB jezdzi, ale na plaskiej drodze wole mojego crossa, ktorym spokojnie moge sobie jezdzic 30 km/h bez siodmych potow :)http://akustyk.magma-net.pl - ... , rzymo 28/07/08 13:20
Wiesz, mam MTB 26'', grubsze kapcie (2.1 i 2.25'', ale Racing Ralphy) i jakoś te 30km/h bez wysiłku na dłuższych trasach ;) Za to nie wyobrażam sobie utrzymywania zbliżonej prędkości na dłuższej trasie mając założone gumy typowo terenowe - z grubymi/dużymi klockami (opory na asfalcie ma to spore ;) ).... ITX ...
- Tzw "fotele" są dobre do warzywniaka po ogórki i z powrotem... , Remek 27/07/08 19:20
Chyba nigdzie dalej nie jeździłeś, sądząc po Twoich wypowiedziach.- hmm , akustyk 27/07/08 22:27
kolego, naucz sie czytac, zanim zaczniesz rzucac kasliwe uwagi pod czyims adresem.
mowimy w tym watku o rowerze dla mamy Raista. ze wzgledu na anatomie i inny styl jazdy dla kobiet zalecane jest w ogole wieksze siodelko - to jedno. a drugie jest to, ze przecietny smiertelnik nie zaklada na rower pampersa i nie jezdzi na tyle regularnie, by wyrobic sobie tylek pod katem twardego, waskiego siodelka.http://akustyk.magma-net.pl - No czytam czytam... , Remek 27/07/08 22:48
"za to znam roznice pomiedzy prowadzeniem 26" na grubych kolach, z nisko polozona kierownica i cieniutkim siodelkiem, a prowadzeniem 28" z cienkim kapciem, koza i "fotelem". i na plaski teren wybor tego pierwszego rozwiazania jest pomyslem poronionym, nawet dla mlodego czlowieka :)"
W szczególności chodziło mi o tego młodego człowieka. Poza tym, co rozumiesz poprzez inny styl jazdy dla kobiet. Moja Żona miała tzw górski, ale w wersji damskiej, gdzie siedziała bardziej wyprostowana i niekoniecznie dobrze się z tym czuła. Obecnie ma typowy, męski rower i doskonale się jej jeździ. Ja rozumie, że kobiecie starszej nie proponujemy męskiej ramy, ale uważam, że kanapa i wyprostowane plecy, to nie jest odpowiedni wybór. Nie widzę też podstaw anatomicznych do używania kanapy. Jest wiele siodełek węższych, specjalnie wyłożonych żelem, właśnie pod kątem kobiecej anatomii.
Tańszy przykład:
http://www.bikeonline.pl/...brne,produkt,1895.html
Droższy przykład:
http://www.bikeonline.pl/...ound,produkt,3401.html
Szerokie siodło, to większa powierzchnia styku i ryzyko otarć.
Także dla mężczyzn są tego typu żelowe rozwiązania i nikt nie mówi, że trzeba kupować twarde, wąskie siodełka pod pampersy.
- widziales w Holandii , Meteor 27/07/08 17:37
jakas gore ? :D Albo las ? :DTak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - hmm , akustyk 27/07/08 22:21
lasy akurat sa i to duzo.
z gorami gorzej, bo to co jest tu najwyzsze to ma 300 m.n.p.m. i z parkingu "pod szczytem" to 80 letnia starowinka bez problemu podejdzie (jest moze 100 m w sumie :D )
i ja tez z tego rechocze przy kazdej nadarzajacej sie okazji :)
natomiast, dla odmiany, jest mnostwo sciezek rowerowych (wszedzie gdzie sie da praktycznie) i mnostwo ludzi jezdzi. panowie w garniakach do roboty, matki z dziecmi do zlobkow/przedszkoli, mlodziez na plaze wino chlac i trawe palic... nawet niemieccy turysci na zelandii opuszczaja swoje audi i mercedesy na rzecz dwoch kolek (a to juz cos!) :)http://akustyk.magma-net.pl
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|