Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » bmiluch 13:54
 » resmedia 13:53
 » rainy 13:51
 » pawcio 13:50
 » DJopek 13:45
 » sofolok 13:32
 » Doczu 13:31
 » palioza 13:30
 » Miron 13:30
 » Matti 13:26
 » 5eba 13:25
 » okobar 13:25
 » pwil2 13:24
 » Guli 13:18
 » Wojtekar 13:12
 » Artaa 13:11
 » Kelso1 13:07
 » mo2 13:02
 » Promilus 13:01
 » bajbusek 12:54

 Dzisiaj przeczytano
 22243 postów,
 wczoraj 27192

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[gwarancja] Na markową plyte glowna tylko rok ?? , masza 5/08/08 08:26
Witam. Mam pytanie. Rok temu znajomi zakupili komputer (nie jako zestaw). Niedawno padła w nim plyta glowna.
Po oddaniu go na gwarancji, sprzedawca poinformowal mnie, że plyta glowna jest juz po gwarancji. Na swoim stikersie mial zaznaczone "rok gwarancji".
Plyta nie jest to jakis noname (tutaj bym sie nie zdziwil).
Jest to plyta znanej wszytskim marki gigabyte.

Czy idzie jakos walczyc z tym, aby ja naprawic czy wymienić na gwarancji, bo przeciez gdzie nie spojrze, taka plyta glowna posiada 24 miesiace, a nawet 36 miesięcy gwarancji w innych sklepach.

Szkoda tylko, że nei byłęm przy zakupie tego komputera, bo od razu bym się nie zgodzil na taką gwarancję...
rozumiem gdyby to byl jakis duperel typu fdd, ale podzespol podstawowy tylko na rok czasu?

Doradzcie czy cos moge zdzialac z tym ?

Kazdy przeciez wie, ze min. to 24 miesiace na plyty glowne jest...

dodam ze w komputroniku dają 36 miesiecy na tą plyte...

pozdrawiam serdecznie i licze na waszą pomoc.

Pozdrowionka !!!

  1. na poczatek , pablo85 5/08/08 08:30
    http://www.proszowice.upow.gov.pl/text/art2.doc
    poszukaj sobie czegos na temat odpowiedzialnosci sprzedajacego i z konkretnymi przepisami uderz do tego sklepu.
    pzdr

    I AM CORNHOLIO. I need T.P. for my
    bunghooooole.

  2. gwarancji to moga nawet 1 dzien dac .) , Deus ex machine 5/08/08 09:25
    gwara to dobra wola dajacego gware, a ustawowo masz 2 lata 'niezgodnosci towaru z umowa' i korzystaj z tego a nie z gwarancji.

    "Uti non Abuti"

    1. mozesz dokladniej wytlumaczyc. , masza 5/08/08 09:34
      plyta sie uszkodzila w ciagu roku, to oznacza ze jest niezgodna z umową ? jaką ? To jest ogolny przepis, ze urządzenia powinno byc mozna reklamowac przez 2 lata tak ?

      Czyli nawet, gdy mam napisane na karcie gwarancyjnej "rok gwarancji" to na co się powolac, zeby te "prawdziwe" 2 lata wykorzystac ? na ten przepis ?

      Pozdrowionka !!!

      1. google , Deus ex machine 5/08/08 09:47
        http://www.google.pl/...icial&client=firefox-a

        i jeden z pierwszych linkow
        http://www.federacja-konsumentow.org.pl/...ory=390

        "Uti non Abuti"

        1. czyli co robic ? , masza 5/08/08 10:36
          w razie problemow.
          Powolac sie na przepis "niezgodnosc towaru z umową" ?
          Najgorsze jest to, ze nie mam nigdzie napisane, ze ten produkt posiada wiecej niż rok gwarancji.

          Chodzi tu o to, ze w tych przepisach jest napisane, ze kazdy pordukt (oprocz zywnosciowych) posiada 24 miesiace gwarancji tak ?

          sorry, ze tak mieszam, ale naprawde si enei znam na tym, a nei chcialbym wydawac kasy na kolejna plyte glowna...komp ma dopiero ciut ponad rok...

          Pozdrowionka !!!

  3. .'. , ::LinX:: 5/08/08 10:45
    hmmm mysle ze najprosciej bedzie zadzwonic do np. Stowarzyszenia Konsumentów Polskich - maja infolinie polecaną przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów

    bezpłatny numer 0 800 800 008

    http://www.skp.pl/

    MacBook Air 13,3

    1. dokładnie albo , alfa 5/08/08 11:20
      do Rzecznika Praw Konsumentów w twoim mieście. Napewno ci pomogą.

      Radio Vanessa 100.3 FM
      http://sc8010.xpx.pl:8010/

    2. ja bym natomiast , PaszkfiL 5/08/08 16:49
      ich unikal ... w wiekszosci przypadkow sie spotkalem ze klient idacy niby to prosto od rzecznika pierdzielil taki idiotyzmy ze uszy wiedly i zawsze wniosek dwojaki mi sie nasuwa - rzecznik nie wie co mowil lub klient zle przedstawi/zrozumial to co mu tlumaczono ...

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

  4. a wiec tak ... , PaszkfiL 5/08/08 16:36
    nie dzialamy na zasadach gwarancji bo te uklada sobie sklep pod siebie ... dzialamy tylko na podstawie ustawy o niezgodnosci towaru z umowa!

    aby zglosic takowa niezgodnosc musisz przygotowac sobie opdpowiedni papierek "zgloszenie niezgodnosci towaru z umowa"

    zadales pytanie dlaczego towar jest niezgodny z umowa ? poniewaz nie dziala/nie ma polskiej instrukcji obslugi/na dowodze zakupu masz cos innego niz fizycznie (wystarczy zmiana jednej literki) :)

    i teraz to co serwisanci lubia wylapywac najbardziej :) a mianowicie Daty ... sa 3 daty przy zglaszaniu niezgodnosci

    - jesli towar zostal uszkodzony przed uplywem 6 m-cy od daty zakupu domniwmywa sie ze usterka byla wada fabryczna czy tam w momencie sprzedazytowar byl niezgodny z umowa i nie Ty musisz udowodnic sklepowi ze maaz racje i towar byl tredny tylko odwrotnie.

    -jesli towar zostal uszkodzony powyzej 6 m-cy od daty zakupu TY musisz udowodnic sklepowi ze sprzed byl niezgodny z umowa w chwili zakupu

    - ta jest najwazniejsza - malo kto o niej wie a serwisanci wlasnie dzieki niej usadzaja klientow ... dana usterka nie moze zostac zgloszona pozniej niz 2 miesiace od jej zauwazenia! :)


    to tak po krotce ... mam nadzieje ze nic nie pokrecil - od kwietnia nie siedze w temacie bo zmienilem prace wiec jesli gdzies cos przekrecilem prosze mnie poprawic (pewnie IZA poprawi ;) )

    to tyle poki co;)

    o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

  5. zaden rzecznik czy inna niezgodnosc , Kenny 5/08/08 18:15
    przeciez wal polega na tym ze na ten sam produkt, tego samego producenta, i pewnie od tego samego dystrybutora sklepy legitymuja sie rozna gwarancja. Ktos tu rucha dystrybutora a za razem klienta. Przeciez gwarancja to odpowiedzialnosc producnta/autoryzowanych serwisow a nie sklepu, a producent pewnie na calym swiece albo chociaz kontynencie daje taka sama gwarancje... Ja bym udezyl do hurtownii/dystrybutorow z informacja, ze ktos rucha klientow informujac o krotszej niz przewidzial producent gwarancji (jakos nie wierze ze dal on 12mies a sklepy oferujace dluzsza robia to na wlasna odpowiedzialnosc), i nie zdziwilbym sie gdyby ta plyta wciaz byla objeta warancja, a tylko sklep chcial sie wymigac z posredniczenia w jej zalatwianiu.

    .:Pozdrowienia:.

    1. generalnie sklep .... , PaszkfiL 6/08/08 08:29
      ... nie musi dawac gwarancji natomiast przez dwa lata odpowiada przed kliwntem na podstawie niezgodnosci !

      masza z tego co widze chce oddac plyte w sklepie, dlatego wlasnie w ten sposob napisalem swojego posta, oczywiscie moze ja wyslac bezposrednio do producenta i pominac sklep ...

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

      1. czyli sklep mimo wsyztsko , masza 6/08/08 12:13
        w ciagu dwoch lat, musi mi przyjac ten produkt ?
        Z tym, że nie już na gwarancji, tylko na tej podstawie prawnej ?

        A mam pytanko, czy te "dwa lata" tyczą się wszystkich rzeczy ruchomych, np. aparatu fotograficznego (na ktory tez dostalem rok gwarancji) ?

        Ponoć w Unii Europejskiej minimalna gwarancja to 24 mies.

        Pozdrowionka !!!

        1. odkad weszlismy do unii , PaszkfiL 6/08/08 12:22
          kazdy sprzedawca odpowada przed klientem koncowym odpowiada przez okres 24 miesiecy na podstawie ustawy o niezgodnosci towru z umowa ...


          gwarancja to zupelnie co innego ... rekojmia tez ...

          o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

          1. z tym ze nadal nie rozumiem do konca tej niezgodnosci , masza 6/08/08 12:34
            towar przeciez byl taki jaki mial byc, z tym ze sie po czasie popsul. Jak to wtedy interpetowac.

            Pozdrowionka !!!

            1. hmmmm dosc lopatologicznie ... , PaszkfiL 6/08/08 14:19
              przedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli:



              1) towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową i jednocześnie

              2) niezgodność ta istniała w chwili wydania towaru.



              W przypadku stwierdzenia niezgodności towaru z umową przed upływem sześciu miesięcy od wydania towaru domniemywa się, że istniała ona w chwili wydania. Niezgodność z umową jest innym pojęciem niż wada towaru - w zakres tego pojęcia wchodzą także braki ilościowe.

              Towar należy uznać za niezgodny z umową, gdy nie posiada właściwości w niej określonych, nawet jeżeli brak zgodności nie ma znaczenia dla wartości czy użyteczności towaru. Natomiast nie stanowi niezgodności z umową wada, która została w umowie przewidziana lub która jest zwykłą właściwością danego towaru. Każdy towar jest niezgodny z umową, jeżeli wystąpiły nieprawidłowości w jego zamontowaniu i uruchomieniu.

              Nie ma znaczenia, czy montaż był wykonany przez profesjonalistę (sprzedawcę lub osobę za którą ponosi on odpowiedzialność w ramach umowy sprzedaży), czy przez konsumenta, jeżeli zrobił on to zgodnie z otrzymaną instrukcją. Sprzedawca nie odpowiada za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową, gdy: - kupujący wiedział o tej niezgodności, - oceniając rozsądnie, kupujący powinien był wiedzieć o niezgodności, - powstała ona z przyczyny tkwiącej w materiale dostarczonym przez kupującego.

              Jeżeli towar jest niezgodny z umową, kupujący może żądać doprowadzenia go do stanu zgodnego z umową poprzez naprawę albo wymianę na nowy. Chyba że naprawa albo wymiana są niemożliwe lub wymagają nadmiernych kosztów. Kupujący (nie sprzedawca) wybiera konkretne roszczenie, tj. żądanie naprawy lub wymiany, należy to zrobić na piśmie.



              Przy ocenie kosztów uwzględnia się:

              - wartość towaru,

              - rodzaj i stopień niezgodności, a także,

              - niedogodności, na jakie naraziłby kupującego inny sposób zaspokojenia jego oczekiwań.



              Konsument może żądać obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy (zwrotu pieniędzy), dopiero gdy nastąpiła jedna z sytuacji:



              - naprawa lub wymiana jest niemożliwa lub wymaga nadmiernych kosztów,

              - sprzedawca nie zdoła wymienić lub naprawić produktu w odpowiednim czasie (przy określaniu odpowiedniego czasu naprawy lub wymiany uwzględnia się rodzaj towaru i cel jego nabycia),

              - naprawa albo wymiana naraża kupującego na znaczne niedogodności.



              GWARANCJA



              Udzielenie gwarancji jest dobrowolne. Gwarant sam decyduje czy udzieli konsumentom gwarancji na swój produkt oraz jej treść i zakres, np. liczbę napraw, warunki, w jakich może być dokonana wymiana sprzętu na nowy, adresy serwisów. Gwarancja - to oświadczenie gwaranta (ten kto udziela gwarancji staje się gwarantem, najczęściej jest to producent, ale może być także importer albo nawet sprzedawca) zamieszczone w dokumencie gwarancyjnym lub reklamie.

              Gwarancja nie wyłącza, nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z niezgodności towaru z umową, o czym gwarant powinien poinformować konsumenta w oświadczeniu gwarancyjnym.

              o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

    2. człowieku , ViS 7/08/08 08:52
      A widziałeś kiedyś płyty Gigabyte z 12 mies. gwarancją? Nie? A ja pełno.
      Są takie partie na które sam producent takiej udziela. I nie ma znaczenia że inne sklepy dają 36 - może to być nowsza lub starsza partia.
      Może to być też asekuracyjne działanie cwaniackiego sklepu, jednak nikomu nic do tego. Musiałaby to być jakaś porządna marka jak Asus z infolinią albo Logitech, żeby szary człowiek mógł zadzwonić, wyżalić się, i może coś by zdziałali albo kazali wysłać na swój koszt. Ale z tego co mi wiadomo, gigabyte takiej infolinii nie posiada i trzeba by dochodzić od którego dystrybutora jest to płyta. A Ci też przecież nie rozmawiają z klientami indywidualnymi. Musiałbyś mieć bardzo duży dar przylepiania się, mailowania z goryczą i może ktoś łaskawie by wysłał do Ciebie po to kuriera. Ale bardzo wątpię.
      Więc jeśli nie wiesz - nie wprowadzaj ludzi w błąd.

      I will not buy this record - it is
      scratched.

      1. nie przypyszczalem , Kenny 7/08/08 22:45
        ze producent ma taki rozrzut w udzielanej gwarancji na ten sam produkt - to co napisalem oparlem na zalozeniu ze nie ma szans aby na ten sam produkt, sprzedawany w to samo miejsce dawal roznorakie gwarancje...

        .:Pozdrowienia:.

  6. Chłopie , ViS 7/08/08 08:45
    z czym masz problem, mówią jak masz postąpić a Ty dalej swoje o gwarancji.
    Gwarancję może i te płyty mają 24 mies, ale konkretne partie. Niektóre rzuty mogą mieć 12 mies.
    Jeśli ma 12 mies, a producent dał 24, możesz próbować dzwonić do dystrybutora od którego sklep kupił płytę (ale tego Ci raczej sklep nie powie) i próbować na własną rękę reklamować.

    Najlepszym wyjściem jest skorzystanie z ustawowej niezgodności towaru z umową.
    Sporządzasz pismo (ledwie parę zdań) z datą, i dokładnie określasz swoje żądania. Piszesz, że dana płyta główna zakupiona (nr faktury/paragonu) o nr seryjnym takim i takim, w wyniku awarii nie spełnia oczekiwań zgodnych z zapewnieniami sprzedawcy, nie nadaje się do celu w którym została nabyta.
    Określ także, że oczekujesz na _naprawę lub wymianę_ wadliwego towaru i oczekujesz ustosunkowania się sprzedawcy w ustawowym terminie 14 dni kalendarzowych od zapoznania się z pismem.

    Robisz ksero, oryginał dajesz mu, xero on Ci podpisuje (z datą).

    KONIECZNIE ZRÓB DOKŁADNE ZDJĘCIA każdego fragmentu płyty _przed_ oddaniem do serwisu.

    Jeśli odpowiedzą negatywnie, muszą podać powód. Jeśli nie będzie to fizyczne uszkodzenie (masz zdjęcia gdyby chcieli uszkodzić płytę na serwisie), wysyłasz całą kopię korespondencji do Rzecznika Ochrony Praw Konsumenta, i czekasz. Oni napiszą do nich pisemko i już płyta będzie w naprawie.

    Jeśli pozytywnie, pamiętaj że w ich odpowiedzi musi pojawić się konkretny TERMIN w którym naprawią/wymienią płytę. Muszą też odpowiedzieć do 14 dni kalendarzowych, inaczej Twoje roszczenie uznaje się za uzasadnione i rozpatrzone będzie na Twoich warunkach. Data naprawy/wymiany zwyczajowo to 14 dni roboczych, jednak terminu tak naprawdę nie ma.

    Jeśli lubisz się bawić - proszę ;)

    I will not buy this record - it is
    scratched.

    1. tu z kolei TY sie mylisz , Kenny 7/08/08 22:52
      masza otrzyma odpowiedz w stylu - Uprzejmie informujemy ze reklamowany produkt nie nosi sladow wad wystepujacych w chwili sprzedazy... i na tym zakonczy sie proba skozystania z niezgodnosci.
      Chyba ze:
      1) sklep laskawie wymieni plyte bo bedzie taki wspanialomyslny
      2) masza udowodni ze plyta padla z powodu wady w jej wykonaniu

      .:Pozdrowienia:.

      1. niezgodność towaru z umową , ViS 9/08/08 11:52
        nie MUSI występować w chwili sprzedaży. Sprzedawca odpowiada za JAKOŚĆ I FUNKCJONOWANIE towaru 2 lata od sprzedaży.
        Nie wiem jaki masz cel w tym by mydlić ludziom oczy.
        Za Inspekcją Handlową:

        Kilka dni temu upłynął termin udzielonej przez producenta rocznej gwarancji na towar. Sprzedawca powiedział mi, że jeśli już nie mam gwarancji, to nie mam jakiejkolwiek możliwości reklamowania wadliwego towaru. Co w takiej sytuacji mam robić?


        Przede wszystkim informacja sprzedawcy jest nieprawdziwa. Konsument może przecież złożyć reklamację u sprzedawcy, korzystając z jego ustawowej odpowiedzialności za niezgodność towaru konsumpcyjnego z umową (w tym również za jego wadę), która trwa 2 lata od momentu wydania towaru. Tę drogę reklamowania towaru może wybrać bez przeszkód nie tylko po upływie terminu gwarancji. Może to zrobić również w trakcie jej trwania. Do konsumenta bowiem należy wybór, czy korzysta z gwarancji, jeśli została udzielona, czy z ustawowej odpowiedzialności sprzedawcy za jakość towaru, od której sprzedawca nie może się uwolnić. O możliwości wyboru między tymi rozwiązaniami powinna informować karta gwarancyjna w zawartym w niej sformułowaniu, że gwarancja na sprzedany towar konsumpcyjny nie wyłącza, nie ogranicza, ani nie zawiesza uprawnień kupującego wynikających z niezgodności towaru z umową.

        I will not buy this record - it is
        scratched.

        1. oczywiscie, ze musi , Kenny 9/08/08 21:03
          co nawet widzisz w zacytowanym przez PaszkfiLa fragmencie ustawy.

          .:Pozdrowienia:.

          1. no to jak już się edukujemy , ViS 11/08/08 15:56
            to poczytaj o wadzie towaru jako elemencie niezgodności towaru z umową.

            I will not buy this record - it is
            scratched.

            1. jedziemy , ViS 11/08/08 16:38
              http://umowy.wieszjak.pl/...wac-wadliwy-towar.html
              http://g.infor.pl/...owy/reklamacja_kupujacy_2.doc
              http://www.wapmagazine.pl/....php?art=136&nr=7

              Do tego jeszcze dodaj że usterka nie wystąpiła z winy użytkownika (nie ma śladów mechanicznych ani uszkodzeń elektrycznych) a wynikła tylko i wyłącznie z materiałów użytych do produkcji, co można uznać za wadliwe i oczywiście istniejące w chwili wydania. Elektronika to nie jest część eksploatacyjna.

              I will not buy this record - it is
              scratched.

              1. takich stronek z pseudo interpretacjami jest setki , Kenny 12/08/08 22:06
                czekam na podstawe prawna pozwalajaca Ci twierdzic ze przyjmuje sie, ze skoro cos sie zepsulo (element nie-eksploatacyjny), musialo to wynikac z wady wrodzonej.

                Dla ulatwienia dodam, ze w w/w ustawie jest napisane jak dlugo, tak wlasnie jakbys chcial, sie domniemywa.

                .:Pozdrowienia:.

                1. jejQ , PaszkfiL 12/08/08 23:34
                  do pół roku od daty zakupu domniemywa sie że ustarka była w chwili sprzedaży, powyżej pół roku klient musi to udowodnić, przeca to napisałem :) nie wiem o co się kłucicie skoro wsio już jest powiedziane :)

                  o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

                  1. tez sie zastanawiam czego , Kenny 13/08/08 07:37
                    w tej jednej z najprostrzych ustaw mozna nie zrozumiec...

                    .:Pozdrowienia:.

                    1. szczerze mówiąc , PaszkfiL 13/08/08 08:53
                      to się nad tym zastanawiałem przez 3 lata kierowniczenia w Katowickim oddziale proline na serwisie ...

                      Klienci niby wiedzieli że dzwoni, ale w którym kościele ?

                      a i ja nie pałałełm ochotą w cięzkich sytuacjach by wyprowadzać takiego delikwenta z błędu ...

                      ta ustawa jest banalna wręcz do pojęcia ...

                      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

                      1. no to chłopaki , ViS 13/08/08 13:11
                        rozumiem że jeśli w jakimkolwiek towarze wada powstanie rok od zakupu - czyli pękające buty/pękające drewno/kafelki/ psująca się płyta główna, to tych wad nie było w momencie sprzedaży i w związku z tym reklamacja jest z miejsca odrzucana?
                        Chodziło mi o to, że jeśli ktoś chce walczyć o swoje, to ma na to duże szasne. Jeśli przedsiębiorca będzie szedł w zaparte - wiadomo, sprawa może skończyć się w sądzie, ale jak wiadomo w sporach firma-konsument sądy w większości patrzą przychylnie na konsumenta.
                        Udowodnienie wady serii czy złych materiałów jest łatwiejsze do udowodnienia, niż udowodnienie przez sprzedawcę że klient w zły sposób użytkował towar.

                        I will not buy this record - it is
                        scratched.

                        1. aż mi się , ViS 13/08/08 13:12
                          udowodnienia namnożyły, sorry.

                          I will not buy this record - it is
                          scratched.

                        2. generalnie tak, poniewaz Odpowiedzialnosc , Kenny 13/08/08 22:38
                          nie ma z owa wada nic wspolnego. Media napaplaly, ze Odpowiedzialnosc to zastepstwo Rekojmi i ludzie dalej mysla, ze jak cos sie zepsuje to albo Gwarancja, albo Odpowiedzialnosc, i jeszcze sie podniecali dwoma latami jej trwania.

                          Tymczasem Odpowiedzialnosc jest tworem stojacym na strazy prawidlowo przeprowadzonej transakcji, i tyle! Znaczy to, ze zapewnia, abys w MOMENCIE SPRZEDAZY otrzymal produkt pelnosprawny, o cechach o jakich zapewnia sprzedawca lub producent.

                          Zlikwidowanie Rekojmi (dla konsumentow) zlikwidowalo mozliwosc roszczen w stosunku do sprzedawcy gdy cos sie pozniej 'po prostu zepsuje'. Nie masz Gwarancji, nie masz nic.

                          Od biedy, gdy Ci sie cos zepsuje do pol roku, i zaniesiesz do sprzedawcy twierdzac - "zepsulo sie bo od nowosci bylo wadliwe" - mozesz liczyc na rozwiazanie sprawy, w zaleznosci jednak od tego, jak trudno bedzie mu obalic Twoje stwierdzenie (lub jak bardzo bedzie mu zalezalo na kliencie).

                          Mam nadzieje ze to rozwiewa watpliwosci raz na zawsze.

                          PS.
                          Przyklady roszczen podpadajacych pod Odpowedzialnosc (bo w pytaniu zawarles rozne problemy, a niektore z nich sie kwalifikuja):
                          - 'mrozoodporna' terakota popekala w zimie
                          - pralka miala miec timer, a nie ma
                          - drewniane drzwi sie wypaczaja
                          - radio nie pasuje do auta, a mialo pasowac
                          - oraz adaptujac do pytania watkotworcy: plyta glowna padla i widac skazy wewnatrz laminatu w sciezkach (czyli ewidentnie wynikajace z wady w produkcji)

                          .:Pozdrowienia:.

                          1. zapomniałeś o sztandarowym : , PaszkfiL 14/08/08 00:12
                            Brak Polskij instrukcji obługi ... do wszystkiego ma być dołączona i to w formie papierowej a nie w krązku jako PDF :)

                            o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

                          2. no więc doszliśmy do porozumienia ;) , ViS 14/08/08 10:51
                            po prostu ja wychodzę z założenia że zawsze warto jest reklamować w ten sposób jeśli gwarancja trwa rok, bo sprzedawcy w ogromnej większości sprzęt naprawią. A w momencie kiedy sprawa ma możliwość rozstrzygnięcia się tylko w sądzie, niestety spasować.

                            I will not buy this record - it is
                            scratched.

                            1. i potem , Kenny 14/08/08 11:22
                              przez Ciebie PaszkfiL sie stresuje w serwisie ;)
                              <pivo>

                              .:Pozdrowienia:.

                              1. cóż ja na to moge poradzić ? , PaszkfiL 14/08/08 16:38
                                klient ma prawoi wybrać droge którą bedzie szedł jeśli sprzęt sie popsuje ... ;) ja nie jestem/nie byłem od udzielania informacji tylko od przyjmowania zgłoszeń ;) taka praca ... informacja to u rzecznika praw konsumenta ...

                                jakby klientom chciało sie czytać to w proline miałem wywieszone warunki gwarancji i ustawe, ale po co ? Klient wie lepiej ;)

                                o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL