Corei5 9600K, Z390 PRO, 2x16 Vengeance
3200Mhz, GTX 2060 Super, Seasonic X-650

1. jesli juz to co najwyzej , Chucky 6/08/08 09:45
   nie przedluzy gwarancji, czyli jak na stary zostalo ci np. 3 miesiace to na nowy masz 3 miesiace...

   Corei5 9600K, Z390 PRO, 2x16 Vengeance
   3200Mhz, GTX 2060 Super, Seasonic X-650

Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.

1. gwarancja jest dobrowolna i moze nie byc dawana WOGOLE , Iza WGK 6/08/08 12:58
   a ty mowisz o nowej gwarancji na wymieniony produkt. Nie masz racji... Chyba mylisz z ustawao ochronie niektorych praw... popularnie zwana "niezgodnoscia z umowa", ktora faktycznie biegnie od nowa. Gwarancja ma prawo byc stara i przedluzona tylko o czas pobytu w serwisie

   How fortunate the man with none ...

   1. skończmy z mitem że gwarancja jest dobrowolna , Hitman 6/08/08 15:54
      bo tak naprawdę to gwarancje daje producent a NIE sklep ( w ramach zaufania co do swoich produktów klientowi) żaden sklep nie naprawia a w przypadku gwarancji door to door nawet nie pośredniczy w tej operacji..
      więc gadanie o dobrej woli sklepu mnie mierzi.. a jak jakiś sprzedawca mi to chce wkręcić jaki on jest dobry dla mnie to niech wywiesi wywieszkę "DAJE GWARANCJE JAK MI SIE ZECHCE" ewentualnie powie to np klientowi zdecydowanemu na kupno notebooka - zobaczy jego reakcje i wszystkich pozostałych.. zobaczymy ile pociągnie przy takiej polityce..
      Twoja wykładnia prawa jest oczywiście prawidłowa ale w mojej opinii nielogiczna bo jak gwarancja z jednego produktu może przechodzić na inny którego stan jest nam nieznany!! pół biedy gdy jest nowy, ale równie dobrze może być to styrany refurb bardziej wyeksploatowany niż mój - albo inaczej.. ciekawe kto zgodziłby się na takie coś gdyby w gre wchodził samochód?? Ktoś oddaje wypieszczoną alfe romeo na serwis a ten oddaje mu inną wymęczoną w rajdach, roztelepaną i jeszcze z gwarancją tylko przedłużoną !! absurd w czystej formie..

      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
      jest niemożliwe. W praktyce robi to
      każdy z nas.

      1. glupoty gadasz , Iza WGK 6/08/08 16:07
         codziennie wystawiam gwarancje i mozesz mi wierzyc ze na plyty glowne, pamieci, karty rozszerzen, karty graficzne i milion innych rzeczy masz gwarancje sklepowa a nie producenta!!! A to o czym ty mowisz (ze sklep NIE naprawia) to tylko i wylacznie umowa (rekojmia najczesciej) miedzy firma a firma i konsumentowi nic do tego. On ma swoja gwarancje miedzy sklepem a nim i jej sie trzyma. Ja moge dostac na cos 100 lat a klientowi udzielic 1 rok (albo wcale) a moge i odwrotnie. Nikt mnie do czegos nie moze zmusic.
         
         Oczywisciew gwarncja nie wylacza niezgopdnosci z umowa
         Teraz jasniej?

         How fortunate the man with none ...

         1. bo czesc producentow daje swoje gwarancje (i oczywiscie wtedy , Iza WGK 6/08/08 16:09
            sklepowi nic do tego a nawet wygodniej) a czesc producentow nie daje swoich tylko przechodza one cala droge miedzy producentem> dystrybutorem> subdystrybutorem> sklepem > konsumentem gdzie na kazdym etapie moze ulec zmianie

            How fortunate the man with none ...

         2. nie mów mi że dajesz , Hitman 6/08/08 16:58
            gwarancje dłuższą niż producent ;)) - rękojmia działa przez rok wg KC - mnie nie interesuje co TY możesz a co nie tylko fakt co robisz na co dzień (wypisujesz gwarancje jednak..) inaczej piszesz a inaczej postępujesz.. krótko nie muszę oddychać ale to robię..
            Z pkt widzenia obowiązującego prawa masz racje ale jak to się ma do rzeczywistości sama wiesz najlepiej..
            Oczywiście łańcuch powiązań dystrybucyjnych kombinuje jak zarobić na serwisie bo masa towaru jest kupowana na zasadach "damy Ci kontener więcej a Ty kombinuj z gwarancją" więc nic dziwnego że "naprawia się" do upadłego bo sztuka niewymieniona to sztuka do sprzedaży (czytaj dodatkowy zysk dla importera\dystrybutora)
            Jakby nie patrzeć sklep nie serwisuje chyba że coś produkuje..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. ale dlaczego mam nie dawac dluzszej niz producent? , Iza WGK 6/08/08 17:36
               mysle ze klienta to nie interesuje ile daje:-) Jak sie pomyle (czasem sie zdarza) i wpisze dluzej obowiazuje mnie ten termin a nie ile mam ja naprawde.
               
               Ciebie (kosumenta) rekojmia WOGOLE nie interesuje bo jest dla kosumenta wylaczona i ma on inne przepisy (te o niezgodnosci z umowa). Rekojmia jest dla przedsiebiorcow w tej chwili tylko i wylacznie.
               
               Ciagle nie rozumiem twoich wywodow o jakichs kontenerach itd.
               Pilka jest krotka i prosta
               - gwarancja skepowa
               - gwarancja producenta
               Moga byc obie rownoczesnie, moze nie byc zadnej z nich. Moga byc wydawane nowe i moga byc przedluzane:-) I nie ma odgornego prawa, ktore by to regulowalo.
               I tyle

               How fortunate the man with none ...

            2. Nie masz racji nawet za grosz Hitman , ViS 7/08/08 11:37
               nie wiem gdzie bierzesz paliwo do swojego ślepego pędu ale na pewno nie w praktyce lub w znajomości przepisów.
               Przeczytałem po 5 razy Twoje posty żeby starać się dobrze zrozumieć:
               
               >>>gwarancja biegnie od nowa, przy naprawie jest przedłużana oczas gwarancji.."
               
               Mówisz o odpowiedzialności sprzedającego, a to nie jest gwarancja. Gwarancja jest przedłużana o okres naprawy nawet jeśli sprzęt jest WYMIENIONY na nowy, bo tak może podobać się sprzedawcy. Natomiast wciąż pozostaje kwestia odpowiedzialności sprzedającego za wydany towar 2 lata od wydania.
               
               >>>>"skończmy z mitem że gwarancja jest dobrowolna
               bo tak naprawdę to gwarancje daje producent a NIE sklep ( w ramach zaufania co do swoich produktów klientowi) żaden sklep nie naprawia a w przypadku gwarancji door to door nawet nie pośredniczy w tej operacji.. "
               
               ŻE CO? Oczywiście że jest dobrowolna. TYLKO NA NIEKTÓRE produkty producent daje "swoją" gwarancję. Reszta to dobrowolne gwarancje sieci sprzedaży.
               
               >>>>"jak gwarancja z jednego produktu może przechodzić na inny którego stan jest nam nieznany!! pół biedy gdy jest nowy, ale równie dobrze może być to styrany refurb bardziej wyeksploatowany niż mój"
               Dlatego że sprzedawca w ramach gwarancji produkt ma naprawić lub wymienić, doprowadzić do stanu użytecznego. A Ciebie kij obchodzi czy to refurb, naprawiona sztuka, czy nowa. MA DZIAŁAĆ. Ma być ZGODNA Z UMOWĄ.
               Jak się nie podoba, wciąż masz 2 lata od wydania rzeczy nowej na skorzystanie z ustawy.
               
               >>>>"albo inaczej.. ciekawe kto zgodziłby się na takie coś gdyby w gre wchodził samochód?? Ktoś oddaje wypieszczoną alfe romeo na serwis a ten oddaje mu inną wymęczoną w rajdach, roztelepaną i jeszcze z gwarancją tylko przedłużoną !! absurd w czystej formie.."
               
               ABSURD to jest Twoje porównanie - w samochodach podobnie jak w komputerach wymienia się CZĘŚCI a nie całość. Bo części też reklamujesz, a nie CAŁOŚĆ. Czasami wynikające z wady serii np zawiasy czy odchodząca matryca - wymienia się kadłubek. Zdarza też się że wymienią cały sprzęt na nowy - sporadyczne przypadki, najczęściej przekroczenia terminu naprawy.

               I will not buy this record - it is
               scratched.

               1. no to inaczej spróbuje , Hitman 7/08/08 13:54
                  Masz odpowiedzieć możliwie prosto - najlepiej TAK\NIE
                  - załóżmy że firma produkuje pamięci ale nie daje gwarancji na nie (z wyjątkiem uruchomieniowej) jaką gwarancje da sklep? moja odpowiedź żadną - bo zależność gwarancji sklepowej do producenta jest wprost proporcjonalna -w każdym innym przypadku sklep jest in minus..
                  - Czy wymiana powiedzmy zepsutej miesięcznej wiertarki na działającą ale użytkowaną ostro na budowie jest dla klienta pełnym zadośćuczynieniem? - w mojej opinii NIE...
                  Zgoda - wymiana całego auta to rzadkość ale na pewno nie absurd - szczególnie w Polsce gdzie gros "nowych" aut bywa poprawianych po stłuczkach podczas transportu i przeładunku, albo gradobiciach..
                  Czy więc opisany przykład jest aż tak niedorzeczny?? jeżeli dla CIebie też "NIE" to ustosunkuj się do przykładu..
                  Gwarancja wg prawa jest dobrowolna - ale rynek w Polsce wymusza wręcz jej stosowanie - tak więc stwierdzenia "dobra wola" to objaw hipokryzji sprzedawcy niczego więcej..

                  Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                  jest niemożliwe. W praktyce robi to
                  każdy z nas.

                  1. hitman... ale sie bronisz, a nie masz racji , Iza WGK 7/08/08 14:09
                     to ja ci powiem tak: a co cie obchodzi czy JA (sklep) mam gwarancje? Skoro daje na pismie musze sie z tego co sama napisalam wywiazac. A czy ja sie pomylilam, czy w miedzy czasie moj gwarant np. upadl (patrz: Maxdata - co klienta obchodzi ze np. madata upadla, jesli ja np. daje na cos gwarancje)
                     
                     Ty piszesz o wymogach rynku czy o wymogach prawa...

                     How fortunate the man with none ...

                  2. sformułowałeś tak , ViS 7/08/08 17:38
                     że nie da się odpowiedzieć tak/nie mimo szczerych chęci.
                     1. Sklep najczęściej daje taką jaka mu odpowiada i sobie wymyśli. I TO NIE PRODUCENT DAJE tylko hurtownia w której kupił. Gwarancje objęte gwarancją producenta jak już pisałem, mają serwis D2D i udział sklepu możemy tu pominąć.
                     Co jeśli sklep sprzedaje bez gwarancji? Otóż nikt w nim niczego nie kupi! Bo na "gwarancję" przy elektronice i wszelakim sprzęcie jest "moda".
                     Pytasz czy sklep by dał, gdyby sam nie otrzymał? A skąd my to możemy wiedzieć, przecież to decyzja każdego przedsiębiorcy. Ale też nijak sklep nie może się wymigać od odpowiedzialności za sprzedany towar przez okres 2ch lat.
                     
                     2. Pewnie że nie jest, kto by się na to zgodził? Jeśli masz ślady użytkowania to mówisz że oddawałeś towar bez takich śladów, miesięczny i takiego też żądasz conajmniej w zamian.
                     
                     Interesuje mnie: "rynek w Polsce wymusza jej stosowanie". Nie rozumiem? Nikt na Tobie niczego nie wymusza. Jeśli się coś zepsuje, nie musisz korzystać z gwarancji, możesz sobie kupić nową rzecz (znam takich ludzi). Jeśli gwarancja jest roczna albo Cię nie satysfakcjonuje, możesz skorzystać z już określonej ustawy do upomnienia się o swoje prawa.
                     
                     Nie wiem do czego dążysz z tym udowodnieniem, może jakbym wiedział to byłoby mi łatwiej zrozumieć.

                     I will not buy this record - it is
                     scratched.

1. to ja ci odpowiem , Iza WGK 6/08/08 13:00
   "Ale czy to jest zgodne z polskim prawem przy wymianie towaru na nowy" Niestety, ale TAK - jak jeszcze gwarancja nie byla dobrowolna, to znajoma firma miala delikwetna, ktoremu dysk psul sie zawsze w ten sam sposob pod koniec gwarancji. Chyba z 5 nowych dyskow dostal na ten sam zakup. A jaka awanture zrobil :-) jak wymienili i nie przedluzyli.
   
   Wiec podsumowujac: masz wymioniony produkt na nowy W ramach gwarancji...

   How fortunate the man with none ...

1. prze[isy NIE reguluja gwarancji, wiec mozna ja formulowac dowolnie , Iza WGK 6/08/08 14:17
   (zgodnie oczywiscie z innymi prawami).
   
   Jesli chodzi o sprzet uzywany z serwisu, to juz inna bajka - aczkolwiek bardziej dla sadu - kiedys byla sprawa, ze HP wymienialo sprzet nie na nowy, ale na inny - i klient nie chcial uzywanego przez kogos innego wczesniej i chyba nawet wygral wtedy, ale u nas nie ma precedensu, wiec wszystko zalezy od konkretnego sadu i sytuacji.
   
   Generalnie dajac ci tylko 4 miesiace gwarancji (przedluzenie a nie nowa) dzialaja zgodnie z prawem i legalnie. Jedyne co masz to biegnaca od nowa "niezgodnosc towaru z umowa", wiec pod pewna ochrona jestes.
   
   Wiec jak chcesz walczyc, to raczej w sadzie - nie wiem czy warto a sprawa raczej nie bedzie wygrana, bo jak mowie, gwarancja jest dobrowolna ...

   How fortunate the man with none ...

2. Szczerze Tomuś , alfa 6/08/08 20:17
   to miałeś pecha bo zgubiłeś gwarancje i paragon i musiałeś reklamować dysk u Samsunga.
   Samsung i inni lecą w ch .... i zamiast przy wymianie na nowy dysk dać nową gwarancje daje tylko tyle ile zostało do końca ze starego. Nigdy więcej już do nich dysków nie wysyłe.
   Dlatego źle się stało że gwarancja nie została uregulowana prawnie.
   Ale to wymaga zmiany przepisów a nasz Parlament zajmuje się sprawą immunitetu posła Ziobry a nie ułatwieniem życia firmom i konsumentom.
   Wszystkim klientom daje gwarancje i nie robie z tego jakiejś mojej dobrej woli. i fochów mogę dać a nie muszę.
   Wyłączam z tego tylko nośniki tanie klawiatury i myszki i inną drobnice..
   Zauważ Iza że nie wszystkie zobowiązania dystrybutora wobec nas są na zasadach rękojmi. Dla przykładu kupuje dysk Samsunga w Pronox (¾ towaru na gwarancji) dostaje na niego 36 m-c gw. Wysyłam uszkodzony na serwis, dostaje nowy dysk i nową gwarancje 36 m-c i mogę spokojnie dać klientowi 24 m-c gw.
   Nie wiem co Pronox dalej robi z tym dyskiem to nie moja broszka.
   Dlatego przy zakupach zwracam uwagę co jest na gwarancji a co na rękojmi bo często te same towary w jednych hurtowniach są na gwarancji a w innych na rękojmi.
   Gwarancja jest dla mnie i dla klienta wygodniejsza i tego się trzymam ale ja działam w mniejszej skali i mogę sobie na to pozwolić.
   Niezgodność towaru z umową to można o kant dupy potrzaskać przepis niedopracowany i stąd różne interpretacje i kłótnie.
   O serwisach dor to dor realizowanych w imieniu klienta z wielkimi firmami to nawet wspomnę bo mi zaraz ciśnienie skoczy.
   Trzy tygodnie czekałem na wystawienie przez Toshibe zlecenia na wymianę notebooka i cztery tygodnie czekałem na tą wymianę. Prędzej bym się z murzynami na pustyni dogadał niż nimi.

   Radio Vanessa 100.3 FM
   http://sc8010.xpx.pl:8010/

   1. apropo Iza tak z ciekawości gdzie robisz większość zakupów , alfa 6/08/08 20:35
      .....

      Radio Vanessa 100.3 FM
      http://sc8010.xpx.pl:8010/

   2. hehe , ViS 7/08/08 13:03
      bo Toshiba, a raczej jej serwis, rządzi się prawem dżungli :D
      Trzeba być tarzanem, hyhy.

      I will not buy this record - it is
      scratched.

1. z Samsungiem nic nie wywalczysz dyski wymienili na nowe i maja wszystko w d , alfa 6/08/08 21:45
   Obowiązują ich tylko zapisy jakie sam sobie napisali.
   Wg ich zapisów wyjątkiem są dyski twarde, których okres gwarancyjny liczony jest od daty produkcji. A reszta sprzętu od daty sprzedaży.
   Prawa możesz mieć względem sprzedawcy ale ty nie masz ani faktury ani gwarancji a dyski masz już wymienione.
   Z Samsungiem walczyłem w sprawie 2 dysków (nieuznana reklamacja) rozmawiałem z wszystkimi w Telmarku i w Samsungu i nic nie wywalczyłem.

   Radio Vanessa 100.3 FM
   http://sc8010.xpx.pl:8010/

Linux