TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[moto] Problem - parowanie szyb w samochodzie?! , siaraps 24/09/08 22:20 Zauważyłem, że gdy odstawiam auto na parking np. nocą to następnego ranka mam bardzo zaparowane szyby. Wykluczam pogodę, gdyż obserwując sąsiednie auta widzę olbrzymią różnicę na moją niekorzyść. Co może być przyczyną? Czy ktoś miał podobny problem. Jak z tym sobie poradzić?"dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom - rozgrzane , ViS 24/09/08 22:23
i wilgotne wnętrze samochodu?I will not buy this record - it is
scratched. - rozgrzane? , siaraps 24/09/08 22:25
nie sądzę, raczej pokonuję małe odległości (ostatnio) więc to raczej odpada. A wilgoć w środku? Ciężko powiedzieć."dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom
- filtr kabinowy , XiSiO 24/09/08 22:28
wymień, wywal szmaciane dywaniki załóż gumowe na jakis czas, wloz pod nie sporo gazet na kilka dni i wymieniaj co 2 dni gazety, sprawdź otwory odpływowe w bagażniku i pod maska czy nie zatkane, sprawdz czy nie leje sie woda np z wycieraczek albo spryskiwacza do srodka. Wywal wszystkie smieci z samochodu i bagażnika.
I NAPISZ CO ZA SAMOCHOD...
PAROWANIE=WILGOC=SYF."Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
zapłacisz adeną" (C) XiSiO - auto , siaraps 24/09/08 22:31
seat leon. Najgorzej wygląda sprawa szyb: przedniej i tylnej. Czasem jak używam gąbki tzw. irchy to jest mokra jak po wyjęciu z wiadra z wodą :(. Problem jest naprawdę drażniący!"dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom
- hmm , bartek_mi 24/09/08 22:30
1. odkurzyc i posprzatac - piach lapie wilgoc
2. filtr kabinowy
3. uszczelki
4. wywalic dywaniki z materialu
5. na pewno otworzyc obieg :)
6. niektory typ tak ma ze paruje i tylko klima pomaga...dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - filtr kabinowy , siaraps 24/09/08 22:32
to chyba raczej odgrywa główną rolę w czasie jazdy?"dziś to, co wczoraj trwałym było
jutro istnieć przestaje"
dj boom - hmm , bartek_mi 24/09/08 22:40
jak jest zapchany to nie ma cyrkulacji powietrza - para zostaje w aucie.
do tego sam trzyma wilgoc.dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - jak masz climatronika tam w nim zobacz , XiSiO 24/09/08 22:53
czy nawet zwykly nawiew zobacz czy dziala silniczek od zamykania pokrywy od obiegu zamknietego czesto w golfach jest ze jak sie zepsuje to zamkniete caly czas jest i sie kisi wlasnie..."Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
zapłacisz adeną" (C) XiSiO
- a na poczatek polecam , Tummi 24/09/08 23:26
dobrze umyc szybe bp. Clean'em do szyb. Mozna sie zdziwic ile syfu jest na 'czystej' szybie.
T.www.skocz.pl/uptime :D
- Sonata 2005 , Kosiarz 24/09/08 23:00
Podbony problem jezeli byla klima wlaczona.
Rozwiazanie: psikadlo z najblizszego marketu Anti-Fog w duzym stopniu rozwiazuje sprawe.Ale urwal... - w jakim dziale , jozin 25/09/08 01:51
tego szukac?- dział , XiSiO 25/09/08 10:41
parujace szyby, znajdziesz łatwo siaraps tam bedzie juz ;)
ps. na allegro sporo maja, szukaj shella mialem dzialalo ok, ale glownie to odtluscic szyby gorąco wodą z ludwikiem.
Jest inny sposob tez, po DOKLADNYM umyciu szyb, wez szampon familijny albo inny rumiankowy (tani przezroczysty) i szmatką naniesc duzo na szyby i wytrzec gazetami potem by smug nie bylo.
Stary sposob taksowkarzy, dziala zawsze."Przyjaźń - bezcenna za wszytko inne
zapłacisz adeną" (C) XiSiO - W dziale samochodowym :) , Kosiarz 25/09/08 16:00
Albo w dziale: sklep na shellu/orlenie/czymkolwiekAle urwal...
- Masz klimatyzacje...? , Kilgor-Admin 24/09/08 23:35
j.w.Pozdr. Kilgor
Admin Board'a - Temat jest prosty , Fl@sh 25/09/08 00:11
Z tego co piszesz, często wsiadasz i krótko jeździsz na skutek czego w deszczowe dni więcej wnosisz wilgoci niż zdąży odparować i wywiać podczas jazdy.
Rozwiązanie - wyjmij szmaciane dywaniki i przez jakiś czas jeździj bez nich ażeby osuszyć podłogę. W tym czasie włączaj nawiew na maksa połowa na szybę połowa w podłogę, najlepiej gdyby to było maksymalnie ciepłe powietrze a żeby się nie zagotować uchylaj tylne szyby. Gdy zauważysz poprawę, od razu wrzuć gumowe dywaniki i problem nie powinien wrócić.
Jeśli masz klimę (bardzo ładnie zbiera wilgoć z powietrza) możesz się nią podratować - równierz wyrzucasz dywaniki, zamykasz obieg powietrza i grzejesz ile wytrzymasz bez otwierania szyb. Jest jeden bardzo ważny warunek - nie możesz wyłączać klimy dopuki nie zgasisz silnika, jeśli to zrobisz wilgoć z klimy wraca do kabiny (!). Klimę możesz dopiero wtedy wyłączyć gdy na postoju woda z klimy wyleje się pod samochód, czyli po dłuższym postoju. Jak już osuszysz, wrzucasz gumy i po problemie.Sprzedam drewno pod każdą
postacią ;-) GG: 687866 - używasz klimy to się nie dziw , Pawelec 25/09/08 09:56
W sumie to najlepiej napisał Fl@sh a ja dodatkowo dopiszę że po używaniu klimy trzeba ją odparować i to niestety przez wnętrze. W obudowie wymiennika jest niby rurka odprowadzająca wodę ale zawsze coś zostaje. IMO na jakieś 20-30 minut przed końcem jazdy klimę wyłączyć i zwiększyć przepływ powietrza, ja daję grzanie na maxa i otwieram tylne w drzwiach i tylne uchylne. A generalnie to dużo grzać i wietrzyć. Najwięcej wody jest pod nogami.Tom Drwal
LAS Ltd. - jesli ustawiasz , Kozo 26/09/08 08:25
cieplo po klimie to stwarzasz swietna sytuacja na rozwoj grzyba : wilgotno i cieplo :) Nie wiem skad ten mit wylaczania klimy przed wyjsciem z samochodu : ja powiem Ci inaczej - nigdy nie wylaczam klimy, nawet nie dotykam tego guziora w lecie jak i w zimie i nie ma zadnych problemow tylko trzeba : co rok wymieniac filtr kabinowy i odgrzybiac klime, regularnie odkurzac auto (min. raz w miesiacu), przecierac szyby od wewnatrz cleanem i recznikiem papierowym i w zimie miec na zmiane dywaniki gumowe i ot caly sposob na pare i brzydki zapach z nawiewow - no ale jak auto traktuje sie tylko jako przedmiot do jazdy czyli wmawaic sobie ze sie na nim nie znasz i tylko heja do przodu to tak sie wtedy dzieje ;)- wszystko to fajne co piszesz , Pawelec 26/09/08 11:22
tylko jak znam życie masz autko "prawie nówka" a tam pewne problemy nie występują. Ja traktuję auto jak przedmiot który ma mi ułatwić życie pochłaniając minimum mojej uwagi i kosztów. Klime mam z reguły wyłączoną i jednak mi szyby nie parują. W poprzednim autku nawet jej nie naprawiałem bo stanowiło to 20-40% wartości więc zadziałała ekonomia. Ty piszesz o odkurzaniu, czyszczeniu itepe. Dam ci bandę dzieciaków, mcdonalda i 4 godziny snu dziennie to zapomnisz u takich szczegółach jak piasek w środku nie wspominając o pukającym dole zwrotnicy (przegrał finansowo w walce z butami+kapciami+kurtkami na zime dla dzieci). Niesprawną klime i mokre dywaniki odziedziczyłem po poprzedniku, używam tak jak napisałem wcześniej i ani nie mam wilgoci (naucz dzieci trzepać nogi ze śniegu ;-))) ani smrodu z nawiewu (starczyła pianka za 20pln apuszczona 1.5 roku temu) Rozbierz sobie kiedyś wymiennik w starym aucie i w nowym, porównaj budowę to zrozumiesz dlaczego pewnej problematyki nie ma w nowych (chociażby powierzchnia plastiku wewnątrz). A co do dbania o auto: mam kolesia co jak był kawalerem to każdy najdrobniejszy szczegół był wypieszczony w autku, coś zapiszczało/zastukało to od razu wymiana. Teraz ma mieszkanie, żone, dzieciaka i jak wsiada do auta to się modli żeby zapaliło i dojechał do najbliższego cpnu. Taka przemiana w niecałe 3 lata. Priorytety też mu się zmieniły. Fascynujące...Tom Drwal
LAS Ltd. - owszem zgadzam , Kozo 26/09/08 12:33
ale tylko w jednym : auto to "prawie nowka" :) a z reszta to juz nie bardzo. Mam zone, małe dziecko, niekiedy musze byc poza domem nawet 18h (moj rekord) i wierz mi ze da sie to wszystko polaczyc tzn. raz na miesiac odkurzyc auto i zamowic na allegro nowy filtr i dywaniki na zime i zamontowac je sobie w garazu ;) dochodzi do tego kwestia wychowania dzieci i zony :) uwielbiam mc'donalda lecz nie ma zadnego jedzenia w samochodzie - jak pozwoliles raz to juz Cie maja itd. itp. reasumujac : wszystko sie da tylko trzeba chciec ;)
- Fl@sh i Pawelec , Ament 25/09/08 10:39
macie racje bo tak sie generalnie powinno uzytkowac klime ale dziwne zeby robic te wszystkie ceregiele przed zakonczeniem jazdy:) Ja raz do roku sprawdzam caly obieg a dwa razy (oczywiscie w odpowiednich porach roku) robie dezynfekcje ozonem i wystarcza w zupelnosci. No i na filtrze kabinowym tez nie ma co oszczedzac bo to one jest z reguly winowajca parowania - szczegolnie przedniej szyby. Sama klima zas osusza powietrze - wiec jej uzytkowanie jest jak najbardziej wskazane przy pogodach jak obecnie (ktos wyzej pisal ze to wina klimy). I
-AMENT-
I - Też będę musiał się wziąść za filtr (y)... płyny paski itp , Fl@sh 26/09/08 00:15
Zakupiłem właśnie IS 200 na miejsce Corollki i zamiast brać się za niego od podstaw najpierw chwyciłem się za diody, światła dzienne, 3 x xenon. Nigdy jeszcze nie wymieniałem samemu filtra kabinowego (przeciwpyłkowego?) ani nie ozonowałem... Pewnie dlatego, że z punktu się w nim zakochałem zakochałem ;-) Nawet się nigdy nie poruszałem furką na podobnym wypasie. 6 cylindrów, wszystko w prądzie, delikanty automat nie to co w Bmkach trzy... Wyrażam chęć trwałego związku, rano jadę po grawerowaną gałkę biegów :-)))
Wracając jeszcze do parowania, super rozwiązaniem by było gdyby klima potrafiła wejść w tryb pompy ciepła, tzn zamiast odprowadzać ciepło na zewnątrz - odprowadzać chłód na zewnątrz a do środka pompować ciepło. Wtedy raz, że kabina nagrzewała by się w zimie dużo szybciej, dwa chcąc tak jak piszesz pozbyć się wilgoci z wymiennika ciepła wystarczyłoby na minutę dwie włączyć ogrzewanie i klimę na maksa, wysiąść z samochodu i zaczekać aż się zagotuje :-) i wydmucha parę na zewnątrz.Sprzedam drewno pod każdą
postacią ;-) GG: 687866 - Paliles cos? , Kosiarz 29/09/08 14:06
Pompowac cieplo z zewnatrz do srodka w zimie? po byku by Ci sie zagrzalo <lol2>Ale urwal...
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|