Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » power 03:30
 » Shark20 03:27
 » DeK 03:11
 » PaKu 03:00
 » zbiggy 02:04
 » Martens 01:27
 » Visar 01:19
 » rainy 01:14
 » Sherif 01:11
 » MARC 00:39
 » Mariosti 00:24
 » resmedia 00:12
 » rooter666 00:05
 » Lucyferiu 23:45
 » elliot_pl 23:40
 » okobar 23:37
 » Kool@ 23:34
 » globi-wan 23:32

 Dzisiaj przeczytano
 4990 postów,
 wczoraj 36855

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Warto kupic auto z USA? np takiego Mustanga.. , jozin 2/10/08 10:27
http://www.najauto.pl/...enie/427367/ford-mustang/

2006 rok i na polskie 26 tys zl - strasznie tanio. Ktos sie orientuje ile moze kosztowac sprowadzeznie i rejestracja w PL takiego auta?

  1. Obawiam się , Marcinex 2/10/08 10:34
    że końcowa cena będzie dużo wyzsza niż 40k zł. Zadzwoń do nich i się zapytaj.

    Nie ma piekła poza tym światem, on nim
    jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
    on nim jest!

    1. hmm , jozin 2/10/08 10:39
      nawet jak bedzie wyzsza niz 40 kola to i tak sie oplaca.. przynajmniej jesli chodzi stricte o wartość auta w stosunku do wartości autek w PL.
      Zapewne części są cholernie drogie i ciężko je zdobyć. Ale czy gdzies indziej jest jeszcze haczyk ?

      1. no do tego dolicz , lathander 2/10/08 10:49
        cło, vat i juz malo nie bedzie ;] a jeszcze sprowadzenie do polski kupe kasy bedzie kosztowalo, tlumaczenie papierow itp itd... za motocykl chcieli tak pomiedzy 3 a 4 tys zl za samo sprowadzenie... razem z oplatami urzedowymi wyszlo mnie prawie tyle samo co bym zaplacil u nas wiec sobie darowalem...

        Greetings from Earth

      2. haczyk tkwi w tym , Matti 2/10/08 10:50
        że taki Mustang jest kiepsko wykonany. W porównaniu z europejskimi autami wnętrze to badziew totalny:) Ale i tak bym go wziął, nalepiej wersję GT500KR<mniam>

  2. to ja się podepnę , Matti 2/10/08 10:52
    dlaczego w USA auta są takie tanie? W Europie przecież robią te same i są dużo droższe, a przecież sam VAT nie powoduje takich różnic. Czyli co? Koncerny z Europejczyków robią debili i zarabiają na nich krocie?

    1. no a jak... , PrzeM 2/10/08 11:07
      ...koszt wykonania seryjnego auta to parę tysięcy dolców pewnie - plus minus tysiąc, dwa w zależności czy Matiz czy Lincoln Navigator...przecież w Stanach nie sprzedają bez zysku. Czyli nas doją jak krasule pawlakowe...

      PrzeM

      above the mind - powered by meat...

    2. kwestia ilości , Hitman 2/10/08 12:18
      znajdź mi drugi tak duży rynek zbytu - a wiadomo że jak bierzesz dużo to masz zdecydowanie taniej, więc nie dziwota że niektórzy mogą sprzedawać w cenach jacy inni mają w hurcie dopiero..
      Dochodzi do tego gorsze wykonanie w zamian za lepsze wyposażenie, różnica w ilości i wysokości podatków i mamy co mamy..

      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
      jest niemożliwe. W praktyce robi to
      każdy z nas.

    3. proste , RusH 2/10/08 13:05
      1 wiekszy rynek zbytu
      2 technologie prosto z traktora, nawet corvetta czy mustang maja resory PIOROWE!!!
      3 plastiki trzeszcza
      4 wiekszosc produkowana w meksyku czy na zadupiach przez ludzi mieszkajacych w slamsach

      generalnie ten mustang to taka pol ciezarowka, wykonanie i osiagi jak Lublin
      http://www.otomoto.pl/...?sect=show&id=T805056

      I fix shit
      http://raszpl.blogspot.com/

      1. zauważ że nie mówię , Matti 2/10/08 13:10
        tu tylko o Mustangu, ale o autach w ogólności. Popatrz na ceny Lexusa, Audi czy BMW. Kosztują tam połowę tego co u nas, np. Lexus IS-F w USA chodzi od 57.000$, a w Polsce od 250.000zł. A auto jest to samo.

      2. a co do reszty argumentów , Matti 2/10/08 13:13
        1. UE ma więcej niż 350 mln ludzi i co z tego?
        2 i 3. Patrz post wyżej.
        4. Jedynie to wchodzi w grę. Ale aż taką obniżkę to daje?

        1. O czym wy piszecie ? , dokmar 2/10/08 13:30
          Można sprawdzić w jakiej części i w jakich krajach - procentowo dane samochody są produkowane. Bez przesady samochody japońskie sprzedawane w USA potrafią być w 90 % produkowane w Japoni. Jak macie za dużo pieniędzy to kupujcie Mercedesa czy BMW 100-200 % drożej w Europie i tyle. I wsiądźcie do Lexusa, Infinity i potem napiszcie , że to knoty bo tanio kupione. Ja wolę jeżdzić np. nowym mustangiem z porządnym silnikiem , i mimo że może coś w nim zatrzeszczy to i tak osiem cylindrów mi to odpowiedni zagłuszy niż skodą fabią z silnikiem 1.2 za tą samą cenę. A koszty benzyny i tak będą miały znaczenia przy tak niskiej cenie zakupu.
          pozdr

          1. skoro tak to sie zastanawiam dlaczego , jozin 2/10/08 13:35
            import tych aut z usa odbywa sie na tak mala skale :/

            1. Oj, , dokmar 2/10/08 13:40
              Nie tak znowu na małą skalę. Aby dostać się na statek trzeba trochę poczekać , porty po jednej i drugiej stronie oceanu są zawalone samochodami. A z drugiej strony firmy samochodowe/niemieckie/ zabezpieczają się przed importem z USA nowych samochodów - nie można w USA kupić nowego samochodu i od razu wysłać do Europy. Oczywiście da się to obejść , ale trzeba trochę zachodu.
              pozdr.

              1. chyba najwiekszym minusem to to , jozin 2/10/08 13:45
                że nie mozna po prostu obejrzec go osobiscie

          2. no właśnie , Matti 2/10/08 13:41
            u nas za równowartość 57.000$ kupi się co? Mondeo 2.0TDCI albo Passata. A w USA IS-F. I tego właśnie nie rozumiem, dlaczego nas tak doją, a Amerykańców już nie.

            1. To nie tylko .... , dokmar 2/10/08 14:02
              Samochody ale i inny sprzęt, elektronika , ciuchy, kosmetyki. Jeśli w Polsce właściciel sklepów np. z garniturami sprzeda w roku np. 100 szt Bossa, Zegna lub innych to musi na tym nieźle przyciąć wliczając to,że coś mu jeszcze zostanie w magazynie bo ludzie nie mają pieniędzy. W stanach sprzedadzą tych saych garniturów tysiące . A te które zostaną magazynie pujdą do outletów i zostaną sprzedane za grosze. Inny rynek zbytu, inne pieniądze, inna polity, podatki socjal itp. Ja tam wiem , w europie nie kupuję samochodów i tyle, z zasady i oszczędności.
              pozdr.

              1. ale gdyby ceny byly tak niskie jak w stanach , jozin 2/10/08 14:05
                to w europie tez by sie tego sprzedalo tysiace :/

            2. nie doja , RusH 2/10/08 14:04
              bo USanin lubi jezdzic traktorem, wiec musza konkurowac cenowo z traktorami
              przecietnego kmiota amerykanina nie obchodzi jakosc, tylko cena i wyglad/zew wrazenie, idzie taki i kupuje
              F150 wciagajace nosem 17 litrow na 100 zeby wodzic sie do pracy

              I fix shit
              http://raszpl.blogspot.com/

              1. jak nie, jak tak , Matti 2/10/08 14:11
                skoro ten sam LEXUS (a nie jakiś amerykański traktor:) kosztuje w Europie 2x więcej, to jak tego nie nazwać dojeniem? W Europie Lexus robi klienta w ch... (przepraszam, ale nie da się tego inaczej nazwać) na 120.000zł. Nie wpominam o takich autach jak Audi S8 czy klasa S AMG. Za co się pytam?

                1. .:. , Shneider 2/10/08 14:27
                  to jest proste jak drut i powiazane z tym co pisze RusH.


                  w USA kroluje GM i wszelkie inne marki amerykanskie. Kazda z nich produkuje shit, metalowa puszka z duzym silnikiem.


                  Japonce oraz niemieckie marki wchodzac na ich rynek musza zaoferowac cos w podobnej cenie, inaczej nikt ich nie kupi.

                  .:: Live at Trance Energy ::.

                  1. pfff akurat , jozin 2/10/08 14:58
                    Toyota wlasnie prowadzi wsrod sprzedazy aut w USA, potem jest GM i Ford.

                    To jakas bzdura ze wykonczenie aut w USA to tandeta. Jasne ze czesc to tandeta ale w Europie podobnie

                    1. nie toyota a traktory GM , RusH 2/10/08 15:08
                      http://www.autoblog.com/...08-nobody-wins-edition/

                      I fix shit
                      http://raszpl.blogspot.com/

                2. ten sam lexus , RusH 2/10/08 14:54
                  w kanadzie bedzie 50% drozszy niz w US z tego samego powodu
                  tu nie chodzi o to ze UE jest takie drogie, a o to ze US jest takie tanie bo inaczej by sie tam nic nie sprzedalo

                  I fix shit
                  http://raszpl.blogspot.com/

              2. bezsensu , jozin 2/10/08 14:14
                piszesz

              3. Bosze, , dokmar 2/10/08 14:14
                Co ty taki na nie, osobiście ich nie lubisz czy tylko dla przekory. Naprawdę mieszkają tam też porządni ludzie. Może stara demokracja Ci się nie podoba a socjalizm tak, czy wogóle masz zły dzień - to zrozumiem.
                pozdr.

                1. rush , Piratez 2/10/08 14:58
                  zawsze lubi pieprzyc bzdury zeby sie pokazac na forum;]

                  poprostu olac

                2. niom , RusH 2/10/08 15:04
                  mam rodzine, mam prywatne i zawodowe kontakty. Toporny narod, bardzo superficial. Na niczym sie nie znaja, ale o wszystkim maja opinie (prosto z TV, bo przeciez nie wlasne). Nie lubie :)

                  Prosta sprawa, 2 tyg temu jeden mi sie zalil ze zaden bank mu nie chce dac pozyczki na auto (wiadomo, banki tam teraz bankrutuja, ekonomia w kiblu). Chce sobie IT consultant kupic 6 litrowego F250, WTF sie go pytam czy ma firme remontowa? jacht? niee, on chce to bo wyglada na mocne i prestiz no i lubi duze .... ale go nie stac wiec chce pozyczke przez 2-3 lata splacac lol
                  w UE nawet firma remontowa nie patrzy na nic >3 litry, a ten kmiot chce to badziewie bo jest duze, i pewnie i tak w koncu znajdzie jakis durny bank co mu pozyczy mimo ze go na to nie stac

                  I fix shit
                  http://raszpl.blogspot.com/

                  1. beznadziejnie , jozin 2/10/08 15:08
                    generalizujesz

                    1. ano generalizuje , RusH 2/10/08 15:18
                      bo niestety sprawdza sie w 80% przypadkow
                      rynek nieruchomosci padl w US wlasnie przez takie podejscie - nie stac mnie ale musze miec bo jest duze i ladne

                      jak juz pisalem uprzedzony jestem :)

                      I fix shit
                      http://raszpl.blogspot.com/

                      1. niestety tak jest... , xmac 2/10/08 20:35
                        ostatnio podczas wizyty w usa wszedzie bylo pelno reklam w stylu - jesli nie dostales kasy w normalnym banku, albo masz problemy, bo nie splacales kredytu, przyjdz do nas!
                        co do samochodow, to np. pickupy z dizlem kupuja tylko meksykance ;_) reszta to potwory z 5l silnikiem, do jezdzenia po bulki

                        dual&mobile power
                        XMAC

                  2. Ok, , dokmar 2/10/08 15:18
                    Jeśli masz rodzinę to trochę ich popytaj. "Rdzenni amerykanie", cudzysłów bo rdzenni to tylko indianie he he.. . Są naprawdę wporzo. Może teraz trochę gorzej to wygląda, gdyż .... Masowa emigracja to stanów z wielu krajów i przekrój różnych ludzi nie do końca uczciwych spowodowała , że obecnie może mniej ufnie traktuje się klienta niż było to 20 30 lat wcześniej. Ale i tak jest dużo bardziej uprzejmie niż w Europie.

              4. Takie kmioty jak Ty jezdza traktorami , G.W.B 2/10/08 16:17
                kupuja rzeczy na kture ich niestac a potem placza ze traca domy,samochody . Zdajesz sobie sprawe jakie bzdury piszesz????
                Byles chocby raz w polnocnych stanach ?? a nie w slamsach zapchanych emigrantami. IS-F najdrozsza wersja (sa tylko dwie) kosztuje $70,000.00 cnd na dzisiaja wychodzi okolo $64,000.00 usd
                gdzie masz te 50% roznicy ??? F150 spali te 17 litrow a diselek 1,9 potrafil spalic 14 litrow tak ja kieroiwalem tydzien temu jechalem z Warszawy do gdanska ale jechalem a nie udawalem ze jade .
                Widze ze wiekszosc poznala sie na wartosci Twoich wypowiedzi :)))
                Jeszcze raz powiem ze pitolisz jak chlopiec z problemami.
                To ze komus w USA nie chcialo sie chodzic do szkoly to nie swiadczy jeszcze ze przecietny amerykanin to kmiot , Takie wypowiedzi swiadcza ze wlasnie TY jestes kmiotem i to kilka razy przebijajacym tego kmiota amerykanina. Ja zaliczam sie do przecietnego amerykanina
                i jakos nie czuje sie kmiotem Tak ze popatrz na swoje podworko zaczym zaczniesz obrazac innych .

                1. uderz w stol , RusH 2/10/08 17:03
                  ...

                  I fix shit
                  http://raszpl.blogspot.com/

                  1. Klamstwa i zmyslania z deleka widac :)) , G.W.B 2/10/08 21:20
                    dziwie sie tylko ze sa tu ludzie ktorzy z Toba dyskutuja .
                    Sporo samochodow GM sprzedawanych w USA to nic innego jak Toyota ale taki znawca pewnie nie wie o tym:)))))
                    Nie jestes partnerem do rozmowy ,nie dosc ze klamiesz i zmyslasz to jeszcze obrazasz innych .

                    1. nie dosc ze klamiesz i zmyslasz to jeszcze obrazasz innych , RusH 2/10/08 22:03
                      widocznie to co napisalem idealnie podpasowalo pod ciebie skoro poczules sie taki obrazony :)

                      I fix shit
                      http://raszpl.blogspot.com/

                2. tak gwoli , Dabrow 2/10/08 17:33
                  to ktÓre się pisze o tak jak tam <--- 18 literek wcześniej. <-:

                  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                  !Tu się nic nie zmienia!
                  ------dabrow.com------

                  1. pewnie cos wiecej by sie znalazlo , G.W.B 2/10/08 21:29
                    przepraszam ale czasami nie sprawdze i pozniej to widac:(((((

                3. to jaki to 1.9 ?? , Markizy 2/10/08 18:03
                  Bo jak by nie patrzyć albo jedziesz 200km/h, albo masz zjechany silnik.

                  Na Bordzie od 2003-03-03:D
                  i5 6600, 2x8GB, 7770

                  1. samochod nie moj , marka VW Passat na liczniku mial cos okolo 60tys km , G.W.B 2/10/08 21:27
                    Ja tez potrafie jezdzic tak aby spalil 6 litrow ale jak sie chce pojezdzic to i disel potrafi pociagnac :)))))
                    a F150 potrafi spalic przy 75mil/h okolo 10 litrow ale tez moze spalic i 30 . Matka ma nowego Q7 wiesz ile ten bydlak pali zima gdzy mrozy sa po -30-- -35st C ?? 35-40 litrow /na 100km i mam nadzieje ze wyleczylo to ja z niemieckich aut:))))

                    1. Q7? , Dabrow 2/10/08 21:43
                      przecież to autobus po praniu - się skurczył trochę na długości. Paskudztwo.

                      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                      !Tu się nic nie zmienia!
                      ------dabrow.com------

                      1. popieram , vaneck 3/10/08 08:06
                        PRAWIE tak brzydki jak cayenne.

                        A little less conversation, a little more action
                        please

                    2. a mnie sie podoba , Maverick 3/10/08 14:15
                      w UK nie ma mrozow i Q7 4.2 spala do 15 litrow. dosc czesto mam okazje pojezdzic, poniewaz mam 2 kolegow w pracy z "kusiudemkami"

                      mnie sie podoba. na kazdy samochod mozna powiedziec ze jest brzydki jak i ladny. po to tyle ich jest wiec nie bardzo rozumiem "autobus po praniu" ;-)

                      1. od kiedy q7 , Piratez 3/10/08 14:21
                        pali 30l?? ktos tu glupoty pisze
                        i zimno tutaj nic nie znaczy, nowoczesne samochody maja pokrywe silnika i szybciej sie nagrzewaja i wzrost spalania w zimne dni jest nieznaczny...to samo dotyczy sie 14l w passacie...nierealne spalanie....cos zle obliczasz mile na km chyba;]

                        no chyba ze twoja matka jezdzi 300m do sklepu i z powrotem..to moze i lyknac z 20l....ale nie 30

                        1. no dokladnie :) , Maverick 3/10/08 14:27
                          ale cicho, moze akurat ktos tak ma ;-)

                          ja znam rozne modele i zaden nie przebil 20 litrow/100km a koledzy nie maja lekkiej nogi a wrecz przeciwnie.

                          1. zaden nie przebil 20 litrow/100km , RusH 3/10/08 15:57
                            dziwne troche, bo glupim sportingiem 1100 mozna spokojnie zrobic 20l/100 jak sie postara

                            I fix shit
                            http://raszpl.blogspot.com/

                      2. może Ci się podobać - twoja sprawa wszak. , Dabrow 3/10/08 16:23
                        mnie nie - bo jest już lekko przerośnięte. Co nie znaczy że twierdzę że to złe i tandetne auto - tego jestem daleki. Osobiście wolałbym rasowego 4x4 ale co kto lubi. A "autobus po praniu" tyczyło się jego gabarytów (-; Bo wielka landara jest jak cholera.

                        !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                        !Tu się nic nie zmienia!
                        ------dabrow.com------

                        1. wlasnie dlatego , Maverick 3/10/08 16:37
                          mnie sie to haslo podobalo :)

      3. RusH, czy siedziales wogole kiedykolwiek w aucie z USA? , Maverick 2/10/08 14:40
        ja tak, moj brat sprowadza 2-3 wozki miesiecznie. w zadnym nie trzeszczaly plastiki a w cenie nizszej niz sredniej klasy auto w PL masz wyposazenie w srodku jakie go w europie nigdy nie bedzie dostepne w takiej cenie.

        podaj liste w jakich autach plastiki trzeszcza, dodam od razu, ze Chevroletow Aveo i Matizow nikt nie sprowadza raczej.

        1. taaa , RusH 2/10/08 14:56
          w jepach trzeszczy :)
          a auta z US sprowadzal moj swietej pamieci wojek jak jeszcze na mienie przesiedlencze to krecili (~1996?)

          I fix shit
          http://raszpl.blogspot.com/

        2. kurde, napisz konkretnie , Maverick 2/10/08 17:39
          jaki jeep, jakie wozy, troche roznymi usakami ostatnio pojezdzilem wiec cos moge powiedziec. ostatnio Nissan 350Z, rozniez za 75%% ceny w Polsce zostal sprzedany juz z kompletem dokumentow i gotowy do rejestracji

          1. np subaru , Hitman 2/10/08 18:23
            amerykańska wersja to zupełnie inny samochód niż jego europejski odpowiednik.. pod każdym względem gorszy ( z wyjątkiem ceny oczywiście )
            O transporcie z USA do Niemiec (bo tam się przeładowuje większość sprowadzanych autek) mógłbym trochę napisać - wózek widłowy do przenoszenia to norma - jaki wpływ ma to na podwozie każdy może sobie dopowiedzieć - widziałem kilka autek i motocykli sprowadzanych i każde nosiło mniejsze lub większe ślady..
            Wykonanie - nie trzeba być specjalistą by odróżnić gwarantuje.
            Licznik w milach nie jednemu nakręcił mandat ;)) a i praca na innej benzynce (liczba oktanów) sprawić może tyle samo frajdy co dodatkowych wydatków..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

            1. A gdzie tym ... , dokmar 2/10/08 19:07
              Wózkiem się te samochody wozi i niby w jakim porcie ? Samochody wjeżdżaj po rampie do kontenera i tak samo wyjeżdżają , ciasno co prawda ale człowiek wchodzi i wychodzi przez szybę. Ciągle słyszę o przykładzie subaru, a jeździłeś innymi modelami - bo ja tak i japońskimi i niemieckimi i nikt mi nie powie,że na tamtym rynku są gorzej wykonane. Może impreza tak robi , ale nie generalizujmy.

              1. w kazdym modelu na ich rynek , elliot_pl 2/10/08 22:38
                jest do kilkuset(!) zmian konstrukcyjnych. Przyklad pierwszy z brzegu. W Lexusie IS sa sporo gorsze hamulce niz w wersji na europe, ale za to jest wersja 350 (u nas tylko 250).

                momtoronomyotypaldollyochagi...

            2. nie wiem do jakiego portu pijesz , Maverick 3/10/08 14:25
              bo np w Hamburgu - dokad doplywaja glownie transporty i skad brat sobie je odbiera - widlakow sie nie uzywa ale pewnie moze byc tak, ze wielcy handlarze juz po odebraniu z portu tak sobie transport urzadzaja bo im szybciej. powiem Tobie, wolalbym auto przewozone chwile na widlaku i tansze o 25% i z zajebistym wyposazeniem niz wybite przez polskie drogi.

      4. tu akurat zmoczyles :P , elliot_pl 3/10/08 18:03
        z tym pkt. 2 to nie do konca tak... Resor piorowy w corvette owszem, ale powinienes powiedziec dlaczego. Dlatego ze jest zrobiony z kompozytow i byc lekki, czego nie mozna powiedziec o tradycyjnym rozwiazaniu. Wiec to jest akurat nowatorskie i niespotykane. Dzieki temu ma lepszy balans. Nowa korwetka jest naprawde zacna. Po Nurburgring smiga jak zloto :)

        momtoronomyotypaldollyochagi...

  3. eeee tam... , Chrisu 2/10/08 11:44
    do kumpla właśnie płynie 30-letnia czarna corvetta :D

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. oooo ależ to piękny samochód , acd 2/10/08 20:05
      pogratuluj kumplowi gustu

      >>> We are The BOARD. Resistance
      is futile.<<<

  4. Haczyka niet, , dokmar 2/10/08 12:44
    W USA samocho są i będą tanie -rynek 350 milionów ludzi lubiących wydawać pieniądze powoduje, że na jakiejkolwiek rzeczy można zarobić dużo mniej a i tak się opłaci. Koszt sprowadzenia i wszystkich opłat to około 50 % od wartości samochodu tej którą uzna celnik , czy to polski czy niemiecki. A może się zdarzyć , że podważy nawet oryginalny rachunek od dealera. Obecnie w stanach totalna paranoja , samochody można kupić nowe za bezcen - przykład po obniżkach nowy Jeep Wrangler w granicach 15 tys $, Jeep Commander 22 tys $, Mercedes GL 550 za 42 tys $. No to sobie policzcie czy się opłaca. A jakość wykonania ? Bez przegięć nie jest to warte 100 czy 200 tys pln więcej , i wcale nie jest tak źle.
    pozdr

  5. piękne autko ! , coobav 2/10/08 13:47
    <ślini się> kiedyś sobie takie mam nadzieję kupić.

    Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
    Legion5 R7-5800H, RTX3060

  6. Pamietam jak se jedne gostek kupil w stanach wozik i pózniej na stronce , ptoki 2/10/08 17:03
    przewoznika sledził gdzie juz jego autko jest.
    No i ktos mu powiedział że te auta sól morska podczas transportu przez ocean mu zeżre. 2 miesiące biedak sie miotał bo myślał że to prawda :)

  7. Ponoc Jeep Cherokee trzeszczy, takie sa opinie i niezaleznie od rocznika, no moze , etranger 2/10/08 18:26
    te ostatnie nie maja tego problemu.
    Ja w moim nie słyszę trzeszczenia plastików, no ale jak mu w garki tłoczę te litry po wertepach to generalnie nic nie słyszę :)
    Silnik nie do zdarcia, a ze pali?, w miescie i 27l potrafi a w dupie to mam.
    Za to gadgetów mnóstwo, samo ściemniające się lusterka w nocy, automatyczne światła, pełna elektryka, podgrzewane siedzenia i wszystko to w samochodzie z 97r.
    Wersja Laredo czyli generalnie dla biednych.

    IStal sie switch:)

  8. a masz linka gdzie obliczysz sobie koncowa wartosc auta w Polsce , macol 2/10/08 18:46
    http://blueskyauto.pl/index.php?name=calculators

    Od razu mowie ze transport podrozal wiec bierz w kalkulatorze opcje osobny kontener. Nasz webadmin jest na urlopie i nie jest to poprawione ;)

    ja chce 100% jasne tpc

    1. Drogo, , dokmar 2/10/08 19:16
      To ja wolę kupić bilet do NY, kupić wysłać i samemu odebrać np w Bremen. Koszt biletu plus hotel = 2 tys $. A w tej firmie 4.5 tys $ kosztów. A załatwiania papierów wcale nie wiele.

      pozdr.

      1. hmm, czy aby na pewno? , macol 3/10/08 09:39
        zalatwiane jest wszystko lacznie z przegladem technicznym w Polsce.

        Poza tym kupno w salonie nowego auta jak nie jestes obywatelem USA jest problematyczne (akurat na to jestesmy nastawieni). Wiele salonow nie sprzedaje aut obcokrajowcom. Pozniej musisz zwrocic uwage na to, ze pozalatwianie papierow w amerykanskich urzedach rowniez troche trwa, pozniej podstawienie do portu i odprawa, pozniej zalatwienie wszystkiego w Polsce / Niemczech. Przez ten caly czas musisz zajmowac sie wszystkim wiec pewnie bierzesz urlop. Wiadomo tez, ze firma musi choc troche zarobic bo przeciez trzeba oplacic ludzi ktorzy wszystko pozalatwiaja no i zadna firma nie dziala charytatywnie ;)

        IMHO nasza prowizja nie jest az tak duza, no ale jesli lubisz tracic czas i wszedzie wszystko samemu zalatwiac to prosze bardzo ;)

        ja chce 100% jasne tpc

        1. Może masz rację, , dokmar 3/10/08 11:19
          Ja patrzę na to z własnego pkt. widzenia. Dla mnie te wszystkie formalności o których piszesz z różnych powodów nie sprawiają żadnego problemu. Ale rzeczywiście jeśli ktoś jest całkowicie zielony to jest to dla niego dobra alternatywa - i na pewno i tak mu się opłaci.
          pozdr.

          1. albo np. kiedy szkoda komus stracic tydzien czasu , Maverick 3/10/08 14:31
            przez ktory te roznice - 2tys dolkow moze zarobic :)

            nie obraz sie ale to takie polskie myslenie - nie dam komus zarobic bo zalatwie sobie sam, zaoszczedze troche grosza, ale to nic ze pojdzie sie kochac 5 dni urlopu na zalatwianie czegos, co ktos moze zalatwic dla mnie, bo to jego praca.

            1. wiesz... , Chrisu 3/10/08 16:05
              dla wielu 2000 papierów to znacznie więcej niż 5 dni urlopu ;)

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              1. wiesz... , Dabrow 3/10/08 16:24
                dla mnie 2k $ to wiecej sporo niż 5 dni urlopu ale wolałbym te 5 dni urlopu z rodziną mieć niż je poświęcić dla toczydła... (-;

                !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                !Tu się nic nie zmienia!
                ------dabrow.com------

                1. a juz calkiem inna sprawa, ze wcale nie zaoszczedzilby 2k$ , Maverick 3/10/08 16:40
                  poniewaz oprocz biletow sa jeszcze oplaty, ktore i tak trzeba poniesc :)

                  aaale, niech tak ludzie mysla.

          2. No to ujmę to tak, , dokmar 3/10/08 16:58
            Będąc na miejscu mogę ponegocjować , znaleść dobre oferty i tak np. na gotowo w Polsce /zaznaczam import prywatny nie na handel/ Mazda CX 9 130 tys pln nowa 2008 wersja GT full opcja, Acura MDX 150 tys , Audi Q7 3.0 benzyna 150 tys pln. No to napisz mi czy sprowadzicie mi te samochody w takiej cenie. No może teraz tak bo są masowe upusty do 40% , ale te które podałem są z przed pół roku.
            pozdr.

            1. hehe, to ja powiem Ci tak , macol 4/10/08 15:10
              wiem, ze byly juz sytuacje, ze klient ustalil sobie znizki i upusty z danym dealerem i jak mial juz wszystko my po prostu wlaczylismy sie na koniec i przejelismy sprzedaz i wszelkie zalatwianie papierow i formalnosci. Jak widac to sie tym klientom oplacalo. To nie jest tak, ze jak sie sprowadza auto przez nasza firme to sie ma ograniczony wybor do tego co my proponujemy. Mozna wybrac sobie samemu co sie chce.

              Poza tym wiele aut sprowadzanych przez nasza firme branych jest w leasing. Nie wiem jesli sprowadzilbys auto samemu to moglbys to zrobic.

              Kolejna sprawa jest to, ze jesli ktos kupuje sobie auto za >150K zl to czesto jest w stanie przez te 5 (a wydaje mi sie, ze bedzie potrzeba wiecej) dni urlopu zarobic te 2k $

              Co do tych konkretnych przypadkow i cen o ktorych piszesz, to ze mna nie rozmawiaj tylko z kims kto sie tym u nas zajmuje - Maciejem. Telefon / farmularz kontaktowy do niego podany jest na stronie. Ja jestem administratorem w tej firmie i to co napisalem wiem z rozmow z nim - siedzimy w jednym pokoju ;)

              Wiem jednak jakie bywaly klopoty przy sprowadzaniu aut z USA i powiem szczerze, ze jesli mialbym cos sprowadzac to nei robilbym tego sam ale wlasnie przez odpowiednia firme.

              ja chce 100% jasne tpc

              1. Ja się z Tobą zgadzam, , dokmar 4/10/08 16:13
                I jak bedą w potrzebie to może skorzystam /na razie daję radę sam, mam czas , kontakty itp/. Obecnie mam wózek z USA z 6 miesięcy i na razie jeszcze mi się podoba :) , za parę miesięcy lecę , jeśli recesja będzie nadal to pewnie coś kupię , bo dają za pół darmo:)).
                pozdr.

  9. stary, dla dźwięku silnika warto , acd 2/10/08 20:03
    mniam mniam

    >>> We are The BOARD. Resistance
    is futile.<<<

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL