Test kwalifikacyjny w procesie rekrutacji na stanowisko urzedowe...

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» Killer 06:21 » Kenny 06:13 » PiotrexP 05:59 » Demo 05:49 » NWN 04:34 » Martens 04:30 » Chavez 04:29 » cVas 04:05 Dzisiaj przeczytano 9884 postów, wczoraj 34100 Szybkie ładowanie jest: wyłączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Test kwalifikacyjny w procesie rekrutacji na stanowisko urzedowe... , music14 3/11/08 01:38
...jakos nie moge namierzyc nic konkretnego, jakis przykladowych testow jakim poddaje sie przyszlych pracownikow sfery budzetowej;]
ma ktos moze w `ulubionych` jakies przyklady? obojetne czy do zusu czy gdzie indziej.

i drugie pytanie...czy wogole jest sens startowac w takich konkursach? chodzi mi o utarte przekonanie ze kto ma dostac prace to i tak dostanie (ofkoz budzetowka)

zalezy od stanowiska , RusH 3/11/08 02:08
Sa stanowiska, gdzie konkurs pisze sie pod konkretnego kandydata.
I fix shit
http://raszpl.blogspot.com/
pracowałem na jednym staonowisku , Demo 3/11/08 05:55
i na jedno kolejne startowałem. W obu przypadkach wejść miał ten kto miał wejść i już. Tak samo gdy przyjmowali nowych. Już kilka dni przed rekrutacją wiadomo kim będize nowy kolega/ koleżanka.

Sad but true :(
napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(
1. niestety tak jest , MARtiuS 3/11/08 07:40
  jeden dyro wprost powiedzial ze woli kogos poleconego niz obca osobe.
  feci, quod potui, faciant meliora
  potentes
  GG 617689
Autentyk z poczatku pazdziernika , Ament 3/11/08 08:25
kolezanka startowala do ZUSu - na ich www ukazalo sie ogloszenie. Wyslala papiery, po 2 tygodniach dostala odpowiedz ze zapraszaja ja na rozmowe. A ze akurat mam inna kolezanke w tej instytucji, dowiedzialem sie dla niej ze na wstepie jest test z dwoch ustaw. Wiec wykula na blache owe ustawy i jeszcze nawet troche wiecej ponad program. CV bylo ponad 400, wybrali 34 osoby. Po oficjalnym tescie wybrano 5 osob na dalsze rozmowy - w tym moja kolezanke, ktorej podzas oglaszania wynikow testu osobno pogratulowano za wiedze. Po rozmowie komisja powiedziala jej ze zadzwoni na drugi dzien (obojetnie czy zostanie przyjeta czy nie). Na drugi dzien dostala telefon ze bla... bla... bla... niestety - ale nie wykluczone ze kiedys. Po dwoch tygodniach na oferowanym miejscu pojawila sie inne dziewczyna. Robiac male sledztwo ta druga kolezanka, pracujaca juz w ZUSie kilka lat ustalila ze nowej praconicy w ogole nie bylo na liscie kandydatow.
Sam sobie odpowiedz czy warto.
I
-AMENT-
I
jesli idzie , Nikita_Bennet 3/11/08 08:52
o "gdzieś indziej" to popatrz na stronie SG lub placowce szkoleniowej SG w Kętrzynie - tam są pytania przykładowe.

ale i tak mimo ze przejdzie się wszystko (psychotesty,fizyczny,językowy,z wiedzy o) to glos nalezy do komendanta i zawsze moze powiedziec NIE.
nikita_bennet (at) poczta.onet.pl