Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » Zbyszek.J 20:57
 » Matti 20:56
 » Artaa 20:53
 » Draghmar 20:52
 » rainy 20:46
 » Armitage 20:46
 » McMi21 20:46
 » myszon 20:44
 » rurecznik 20:44
 » marekzi 20:43
 » wrrr 20:42
 » Miron 20:41
 » KHot 20:39
 » robert71 20:37
 » mo2 20:34
 » Ramol 20:31
 » Dziadek Ż 20:31
 » Remedy 20:30
 » krismel 20:30
 » elliot_pl 20:27

 Dzisiaj przeczytano
 29898 postów,
 wczoraj 36197

 Szybkie ładowanie
 jest:
wyłączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Zna ktoś strone na której są testy czy mam umysł ścisły czy humanisty? , robinn1 4/11/08 18:38
Witam.
Szukam jakies strony gdzie są testy i pod koniec pisze czy mam umysł ścisły czy humanisty :P . Wiadomo że to bajka ale i tak jestem ciekaw co tam będzie.
Jak by ktoś miał to proszę o linka :)
dzięki
peace

@skate - dla ułomnych deska

  1. hmmm nie ma takiego , Nazgul 4/11/08 19:01
    czegos jak umysl humanistyczny, albo jestes scisly albo nie...

    people can fly, anything
    can happen...
    ..Sunrise..

  2. umysl humanistyczny? gdybys mial nie pytalbys o cos takiego tylko bys to wiedzial , chris_gd 4/11/08 19:55
    a tak powaznie, masz leb do matmy to masz leb scisly

    Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
    RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900

  3. pytanie z cyklu "jaki kolor mi się podoba?" , Demo 4/11/08 20:05
    Test jest prosty: wolisz matmę i fizę, czy polski i histę?

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

    1. A co jak kto woli biologie i historie , Thadeus 4/11/08 20:18
      :P


      nie mowiac teraz

      ...

      1. albo , Nikita_Bennet 4/11/08 20:27
        chemię, fizjologię i literaturę a nie znosi historii ;)

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  4. rzuc moneta , Grocal 4/11/08 20:28
    Reszka - liczba - umysl scisly
    Orzel - napisy - umysl humianistyczny

    ^_^

    Na pewno, na razie, w ogóle...
    Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
    Ortografia nie gryzie!

  5. Masz umysł. , Thradya 4/11/08 20:31
    Chyba, ale jest to całkiem prawdopodobne.
    Zakładając już, że go masz, na pewno nie jest ścisły - vide Twe posty.
    A, że umysł humanistyczny wymyślili, aby tym nieścisłym nie było smutno...

  6. a jakie , celt 4/11/08 20:41
    masz IQ?

    Everything should be made as simple as
    possible, but no simpler

    1. A co ma , Ankalagon Czarny 4/11/08 20:54
      IQ do wyrażenia opinii na temat czy ścisły czy humanistyczny?

      ... szukam

      1. ... , celt 4/11/08 21:07
        Einstein, Maxwell i Wielcy Wegetarianie.

        Everything should be made as simple as
        possible, but no simpler

        1. No ta ja już , Ankalagon Czarny 4/11/08 21:09
          nie wiem - IQ mam raczej wysokie ( jestem w Mensie ) ale umysł raczej nie matematyczny - i o czym to świadczy?

          ... szukam

          1. ... , celt 4/11/08 21:14
            głupie pytanie zadał - to głupia odpowiedź (po pierwsze po co jemu taka bzdurna informacja, a po drugie nic mu nie da ta informacja). Nie ma czegoś takiego jak podział umysł tak czy inny - bo Michała Anioła jak można sklasyfikować?
            To że masz jakaś półkule lepszą nie oznacza że drugiej nie możesz wytrenować.

            Everything should be made as simple as
            possible, but no simpler

            1. word , Barts_706 4/11/08 23:32
              Dokładnie tak.

              _______________________________

              http://jawnesny.pl

  7. nie ma czegoś takiego... , Barts_706 4/11/08 21:26
    ...źle uczona matematyka/fizyka lub przedmioty humanistyczne powodują że ludzie przestają je lubić i rozumieć (albo rozumieć i lubić), a potem sobie dorabiają uzasadnienia.

    Been there, done that.

    Najpierw byłem uważany za małego idiotę i żula w podstawówce (pierwsza połowa), potem za ogólnego i wszechstronnego geniusza (laureat olimpiady z polskiego, uczestnik odpadnięty z matematycznej - końcówka podst). Ta zmiana to wyłącznie zasługa nowej wychowawczyni (pani Jaszczyńska z 172SP w Łodzi, aktualnie dyrektor szkoły - wspaniała osoba).

    Potem byłem nikim w żulerskim technikum, gdzie zapisałem się na karate, bo tamtejsze trolle uwielbiały sobie na mnie używać, potem zmieniłem technikum na jedno z lepszych liceów w moim mieście i w mat-fizie byłem leszczem "humanistycznym". Matematykę wyciągnęła mi Matka korepetycjami (jest matematykiem), fizyka była barierą nie do przejścia, do momentu kiedy się okazało, że bez fizyki na wymarzone studia na International Faculty of Engineering nie da rady.

    W czwartej klasie zamiast chodzić na imprezy osiemnastkowe ryłem non-stop, korki z fizyki i matma z Matulą, i po roku tyrania się okazało, że fizykę nie tylko rozumiem, ale że wręcz wymiatam. W swoim liceum miałem najlepszą maturę, co zaowocowało imprezą z prezydentem miasta.

    Ukończyłem dwa kierunki magisterskie dzienne na Politechnice (na dwóch różnych wydziałach). Za teksty opublikowane m.in. w Gazecie Wyborczej i w CD-Action dostałem trochę grosza. Za rok, dwa będzie można kupić w księgarniach moją książkę. Pracuję jako informatyk w międzynarodowej amerykańskiej korporacji, planuję przeskoczyć w consulting niedługo.

    I co, jestem humanistą czy ściślakiem?

    Bo według mnie nie ma takiego podziału, to tylko excusy leniuchów którym się nie chce wziąć do nauki, czy to matematyki, żeby nie być debilem który nie rozróżnia procentu od punktu procentowego, o procencie składanym już nie mówiąc (czy rachunku różniczkowo-całkowym, chłe, chłe), czy to polskiego, żeby nie pisać jak troglodyta i znać coś więcej niż trzy bryki na krzyż i dwie książki fantasy z gołą dupą na okładce.

    _______________________________

    http://jawnesny.pl

    1. taaa i może jescze masz fakultet z psychologiii mózgu? , john565 4/11/08 22:23
      W tym co piszesz wiele jest prawdy, ba sama prawda, tylko wielka szkoda że na konkretnym przypadku to oparłeś, i nie chodzi nawet o to że na swoim. To że tobie się udało tak a nie inaczej przeżyć życie z powodu różnych zawirowań w twoim otoczeniu to niczego konstruktywnego do tematu nie wnosi. Przecież wszyscy nie są identyczni jak ty. Nie miałem twojej super pani z podstawówki i mamy matematyczki. A na to pytanie z naukowego punktu da się jednoznacznie odpowiedzieć. Jeśli cie jakkolwiek uraziłem było to niezamierzone.

      Pozdrawiam

      f*ck

      1. no, opisałem swój przykład... , Barts_706 4/11/08 23:29
        ...ale znam i parę innych.

        Jakbym nie trafił na sensowną kobietę, to bym pewnie został zawodowym żulem, ale przede wszystkim to chodziło mi o to, że przez jakiś czas byłem "humanistą" nieomal totalnym, a potem przeszedłem na druga stronę i okazało się, że też można, tylko trzeba popracować.

        Nie obraziłes, ale dzięki za disclaimer że nie miałeś takiego zamiaru.

        _______________________________

        http://jawnesny.pl

        1. tu ludzie są bardzo drażliwi , john565 5/11/08 00:34
          z ogółu są ludzie bardzo drażliwi, ja też jestem... a jak mi się oberwało za żart o paserstwie... no to już wole się ubezpieczyć

          a co do twojej wypowiedzi, to twój przykład o kant kuli rozbić jeśli weźmiemy pod uwagę teorie predystynacji :P

          f*ck

    2. hmm , akustyk 5/11/08 00:20
      dajesz rade, Barts!

      a tak w temacie - po mojemu ten podzial jest z gruntu niepoprawny. poprawniejszy podzial to nie wedlug mniej lub bardziej lubianej tematyki a wedlug sposobu podejscia do problemow - analitycznego czy syntetycznego.


      i tu tez bym unikal uproszczen. ja sam jestem, bylo nie bylo, magazynierem krolowej nauk (matmy), ale umysl mam kompletnie nieanalityczny i z charakteru jestem zdecydowanie blizej artysty niz inzyniera - dosc powiedziec, ze analize matematyczna zaliczalem jak rasowy student polibudy (w wielu podejsciach) ale juz taki rachunek prawdopodobienstwa ubostwialem jak maly mis ;)
      do nauk humanistycznych w kolejnych szkolach podchodzilem jak pies do jeza, niezaleznie od nauczycieli, bo nieodmiennie odstraszal mnie brak logicznych powiazan miedzy zagadnieniami.

      z kolei w zyciu zawodowym jestem informatykiem ("projektant logiki biznesowej" bo tak sie to bodajze tlumaczy), ale pracowalem tez dlugo jako tlumacz, gdzie duze znaczenie ma brak ograniczen "analitycznych".

      reasumujac... taki podzialy na umysl scisly/humanistyczny to sztuczny twor. u mnie na studiach mowilo sie raczej o tych, co kumaja baze i o tych co nie czaja techniki, na co, zeby im nie robic przykrosci, uzywa sie okreslenia "humanistyczny" :)

      http://akustyk.magma-net.pl

      1. dzięki! , Barts_706 5/11/08 07:42
        No więc właśnie, mnie też zawsze się ten podział wydawał sztuczny. Wiadomo, ludzie maja predyzpozycje w niektórych kierunkach, ale jak mawiał mój trener na karate: "do tego żeby w tym być artystą, to trzeba mieć czuja, ale dobrego rzemiślnika mogę zrobić z każdego". I to pasuje mniej więcej do wszystkiego.

        Jasne, zdarza się dysgrafia, dysleksja, albo wyjątkowe antytalencie do liczb, ale to są naprawdę ułamki, a zdecydowana wiekszość po prostu sobie w ten sposób daje przyzwolenie na bycie leszczem z czegoś.

        A propos dysgrafii: mój braciszek ma, potwierdzoną we właściwym ośrodku bez naciągania czy łapówki - ale byka zasadzi raz na list/maila/stronę. A dlaczego? A dlatego, że godzinami kuł ortografię i do tego bardzo dużo czyta. Czyli okazuje się, że też można.

        _______________________________

        http://jawnesny.pl

        1. miałeś dobrego mastacha karate , Dabrow 7/11/08 23:38
          bo to święta prawda.
          Z tym że - wpierw trzeba być rzemieślnikiem potem można stać się artystą - jak się ma bożą iskrę. Ale to już inna inszość.
          Ale powiem Ci prosto - też potwierdzam regułę o braku reguł - po 4latach matfizu zdawałem maturę z historii (no tam jest logika całkiem niezła) i zdałem (((-; - po to żeby wrócić na politbudę i mieć najlepszy wstępniak na wydziale... Tyle że kierunek taki hmm - ani to artysta ani to inżynier (-; Albo jedno i drugie... Było nie było ciągle lawirowanie pomiędzy stanami umysłu...

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

          1. oj, dobry był zawodnik , Barts_706 8/11/08 07:21
            Zna go chyba każdy z łódzkiej policji, a o ile wiem to i z różnych innych miast oraz jednostek specjalnych. Na łódzkim Śródmieściu miał ksywę "Brudny Harry"...

            Tak na marginesie jeden z nielicznych ludzi budzących mój podziw i szacunek. Miał zawsze swoje zdanie, nie szedł na jakieś kompromisiki , mówił w oczy co myślał swoim przełożonym w policji i strukturach karate. Po czterdziestce założył własny klub, a jednocześnie wziął za studia, których wcześniej jakoś nie skończył - dla mnie był to odpowiednik czegoś takiego, jakby mój nieuprawiający żadnych sportów ojciec wziął się nagle za podnoszenie ciężarów w czterdziestej którejś wiośnie.

            Jacek Wierzbicki - trochę detali tutaj http://www.klubkarate44.pl/ Kiedyś leciał na łódzkiej TVP3 reportaż o nim, strasznie fajny, tylko nie nagrałem, i teraz kurczę nie mam. :/

            ---

            Co do Twojego zawodu i ścieżki edukacyjnej - no właśnie, dobry przykład, mieszanka nauk ścisłych i precyzyjnych z bardzo "niemierzalnymi" kategoriami estetycznymi. I jak Cię tu zakwalifikować? Dlatego uważam że takie podziały są sztuczne.

            _______________________________

            http://jawnesny.pl

    3. PS. , Dabrow 7/11/08 23:39
      dostanę z autografem? (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. hehe , Barts_706 8/11/08 08:26
        Jasne!

        _______________________________

        http://jawnesny.pl

  8. no dobra a moglby mi ktos cos wytlumaczyc? , robinn1 4/11/08 22:23
    byłem kozak z matmy w podstawówce
    w gimnazjum przez panią taką szmate byłem totalnym debilem i zamiast pnąć się w góre ja spadałem swoimi umiejęntościami i pod koniec gimn jak chcialem powiedziec ze ide na profil mat-fiz to nauczycielka od matmy mi odradzała
    i poszedłem na humanistyzcny, łatwo mi wchodzi historia i polski , wos też) z histori bede zdawał mature :)


    ostatnio np. byłem na korkach z matmy to 3 godziny siedziałem i nawet tego czasu nie czułem.



    od urodzenia byłem zaje!@#$% w szachy. Wygrałem kilka razy juniorów mistrzostwo w gminie. Ktos mi mowil ze umysl humanisy nigdy nie bedzie dobry w szachy
    wiec jak to jest ze mna ktos mi doradzi?

    @skate - dla ułomnych deska

    1. prosty test , john565 4/11/08 22:34
      miałem go na zajęciach z psychologii pierw załatw se kartkę, długopis i z zamkniętymi oczami narysuj przewróconą ósemkę czy jak kto woli znak nieskończoności, kilkanaście razy, nie odrywając długopisu z zamkniętymi oczyma

      Dopiero potem poszukaj se w internecie jaka połówka mózgu jest humanistyczna a jaka analityczna (celowo nie pisze żebyś się nie sugerował podczas tego testu) i po stronie gdzie pętla będzie większa to prawdopodobnie (nie ręczę że napewno bo nie wiem na ile sie to sprawdza) bo te zajęcia miałem spooooro czasu temu. Tzn nie jest to jednoznaczna odpowiedź ale jakieś pojęcie ci to chyba da

      f*ck

    2. Tyś jest ścisłowiec... , tecep 4/11/08 22:45
      widać to po sposobie pisania:P

      taaaaaaaaa.....

      1. ooo a tu fakultet z psychografologii , john565 4/11/08 22:54
        pogratulować, jako jedyny na świecie potrafisz wyłowić cechy z tekstu nie pisanego ręcznie :P

        f*ck

        1. hmmm.... , tecep 4/11/08 23:03
          "przez panią taką szmate", "pnąć się", "juniorów mistrzostwo" i takie tam inne:P Tzn. Nie chce obrażać ścisłowców bo są wśród nich na pewno też tacy co umieją pisać, ale jak nie humanista to kto?;)

          taaaaaaaaa.....

        2. John , Thadeus 5/11/08 00:08
          ....po prostu... Scisłowiec się będzie streszczał a humanista lał wode :D

          Ja osobiście od czytania i pisania publikacji w angielskim - po polsku pisze kwadratowo i z angielkim akcentem i nawet szykiem zdania :D

          Humanista nie jestem - musieliśmy na doktoracie zaliczyć filozofię, byłem na pierwszym wykładzie z którego kompletnie nic nie rozumiałem tylko prowadzący jakieś farmazony gadał i motyle rysował. Dla mnie to większa abstrakcja niż manipulacja materiałem genetycznym, która jest wg mnie banalnie prosta jak zagotowanie wody na herbate. Bez instrukcji potrafię zrobić PCR i zoptymalizować go, zrobić NorthernBlot z sonda radioaktywna, Potrafię stworzyć roślinę transgeniczną. Natomiast takie cuda na kiju filozoficzne jakie słyszałem po prostu są niestrawne i nie do przejścia

          ...

          1. za nic sie nie zgodze z pierwszym zdaniem , john565 5/11/08 00:39
            naprawdę stylu wypowiedzi i jego (ro)związłości można się wyuczyć, albo wynieść z najbliższego "środowiska", przykładowo Robinn1 tak gada z kumplami a może w innej sytuacji jest erudytą na zawołanie :P

            f*ck

          2. ... , celt 5/11/08 01:13
            'Humanista nie jestem' - to jest tylko przekonanie, że nie jesteś.
            Czyli generalizując jesteś przekonany (mniej/lub bardziej że nie jesteś humanistą) a z takim przekonaniem to raczej trudno wchodzi np. filozofia. Z drugiej strony jesteś b. przekonany że jesteś b. dobrym genetykiem ... no i genetyka sama wychodzi do głowy :D
            Jakbyś był przekonany do filozofii i włożył tyle wysiłku ile włożyłeś w genetykę to byłbyś pewnie dobry w te klocki.

            Everything should be made as simple as
            possible, but no simpler

    3. tak , celt 4/11/08 23:03
      słuchaj głupich nauczycieli, którzy ci 'dobrze radzą'. Ja miałem beznadziejnego, barana nauczyciela z fizyki (taki co nikogo nie potrafi nauczyć i po wszystkich cynicznie jedzie) - po ogólniaku nic prawie nie rozumiałem z fizyki, z matematyki byłem b. dobry chodź nauczyciel beznadziejny. Ale pod koniec ogólniaka się ostro wziąłem za fizykę i ... na studiach z egzaminu miałem więcej o 1pkt z fizyki niż z matmy (chodź z matmy byłem naprawdę dobry). A baran z fizyki twierdził że na takie studia (na PG) to mogę nie startować. Na studiach też nie miałem najmniejszych problemów z fizyką.
      Jaki z tego wniosek - jesteś taką osobą na jaką chcesz być (poprzez pracowanie nad sobą i naukę). A baranów którzy mówią że nie dasz rady omijaj szerokim łukiem :D

      Everything should be made as simple as
      possible, but no simpler

      1. word , Barts_706 8/11/08 07:22
        Dokładnie.

        _______________________________

        http://jawnesny.pl

  9. a co do mojego pisania tak wogóle to , robinn1 4/11/08 22:57
    pisze jak kura pazurem :)

    @skate - dla ułomnych deska

    1. hmm , akustyk 5/11/08 00:12
      to na aptekarstwo jak znalazl.
      najwazniejsze kryterium spelniasz :)

      http://akustyk.magma-net.pl

  10. Może to coś rozjaśni? , Mery 5/11/08 12:20
    http://www.vulcan.edu.pl/...04/czy_matematyka.html

    1. interesujące. , Master/Pentium 5/11/08 15:43
      ciekawa wypowiedź.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

  11. a sa takie ? , Master/Pentium 5/11/08 15:40
    znam matmę, lubię fizykę, jestem informatykiem, lubię filozofię, dobrze pisałem wypracowania z polskiego, interesuję się religiami wschodu itd. Jedne rzeczy robi się lepiej, inne gorzej ale jednolitego podziału nie stwierdziłem. Chyba jestem humanistycznym ścisłowcem :)

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL