Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » P_M_ 15:38
 » Kenjiro 15:36
 » dugi 15:35
 » exmac 15:35
 » rulezDC 15:33
 » P@blo 15:33
 » DJopek 15:30
 » Jumper 15:25
 » Robek 15:10
 » KHot 15:06
 » Banan 15:06
 » buddookan 15:05
 » Syzyf 15:02
 » ligand17 15:01
 » kyusi 15:00
 » Piwomir 15:00
 » wrrr 14:59
 » Liu CAs 14:57
 » Artaa 14:56
 » etranger 14:55

 Dzisiaj przeczytano
 41140 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[Ekonomiczny] Fundusz emerytalny - Compensa, na życie. Warto? , Master/Pentium 11/11/08 10:23
Znajomy z OVB doradza mi to właśnie jako fundusz emerytalny (i możliwość dorobienia paru zł). Ma racje czy też próbuje sobie dorobić na znajomych ? IHMO wygląda to OK, ale dziwne gdyby w ich materiałach było inaczej. Symulacje dają IHMO dosyć realistyczne tj. zakładają wzrost 12% w skali roku. Co wy na to ?

Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)

  1. hmm , bor@s 11/11/08 10:30
    a czy 5 lat temu byś przewidział, że AIG tak się zeszmaci? Emeryturę odbierzesz za kilkadziesiąt lat. Podejrzewam, że właściciel twojego funduszu zmieni się kilka razy :) Ja już zbieram kasę na wózek na butelki i złom...

  2. a ile to ma funduszy do wyboru? , acd 11/11/08 11:33
    bo jak ma robić te 12% (zakładam netto) to brutto musi robić więcej (koszty, podatek itd). Żeby zrobić te 12% netto to muszą tam być dobre fundusze do wyboru. Zapytaj swojego doradcę o to (czy jest też zagranica, czy tylko Polska) i dowiedz się o koszty.

    >>> We are The BOARD. Resistance
    is futile.<<<

  3. zapytaj czy moze Ci zagwarantowac , Deus ex machine 11/11/08 12:55
    na papierze, ze nie stracisz z tych pieniedzy zlotowki. nie mowie o zarobieniu, tylko ze conajmniej wyjmiesz tyle co wlozysz takie 1:1 .) Ciekawe co Ci odpowie.

    "Uti non Abuti"

  4. pytanie, jak wygląda umowa , bwana 11/11/08 13:15
    - czy jest gwarantowana choćby gwarancja ochrony kapitału,
    - czy prowizje zarządzającego Twoimi pieniędzmi są zależne od zysków, czy też "czy się stoi czy się leży prowizja się należy",
    - jaki masz wpływ na sposób inwestowania Twoich wkładów (np. czy możesz decydować o zmianie udziału w funduszach spokojnych/agresywnych), ile taka zmiana kosztuje jednorazowo, ile razy w ciągu roku można dokonać takiej zmiany,
    - jakie są warunki wystąpienia z funduszu,
    - jak bardzo ufasz znajomemu (podziel przez 2 albo 3 albo 4).

    "you don't need your smile when I cut
    your throat"

    1. oczywiście "gwarantowana gwarancja" , bwana 11/11/08 13:16
      ale chyba wiadomo o co chodziło;-)

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

  5. Deus i bwana - jeśli ktoś mówi o 12% to gwarancji nie ma na pewno , acd 11/11/08 14:43
    tutaj czynnikiem zmniejszającym ryzyko jest okres. Do emerytury będzie jeszcze sporo okresów hossy i bessy, a zatem z tego bierzemy te 12% i po okresie X lat właściwie nie możemy zakładac, że starcimy... Alternatywą jest zbieranie na ROR (tutaj przecież jest gwarancja). Sęk w tym, że z RORów można wypłacac w dowolnej chwili i dlatego nie mamy tam fortun milionowych bo zawsze znadzie się co akurat trzeba koniecznie kupic... Największą zaletą takich programów jest to, że pieniądze są niedostępne często nawet przez naście lat.

    >>> We are The BOARD. Resistance
    is futile.<<<

    1. mam świadomość tego, że przy takich założeniach (12%) nie ma mowy o ochronie kapitału , bwana 11/11/08 15:23
      Okres z jednej strony jest czynnikiem zmniejszającym ryzyko (tak samo jak np. w przypadku kredytów hipotecznych w walutach). ROR to nie jedyna forma oszczędzania z gwarantowanym zyskiem (zyskiem, a nie tylko kapitałem), są jeszcze choćby obligacje Skarbu Państwa.

      Uważam, że możność wpłacania i wypłacania (dostępność pieniędzy) jest jedną z zalet. Kwestią indywidualnej dyscypliny jest to, czy rozsądnie i odpowiedzialnie gospodarujemy takimi środkami. Jeśli ktoś nie ma syndromu swędzących banknotów, nie ma też potrzeby stawiania nad sobą policjanta, który przyleje mu pałą po łapach palących się do wydawania emerytury.

      Długookresowość ma też złe strony w przypadku określonych rozwiązań. Wyobraź sobie, że umowa jest skonstruowana tak, że np. po upływie 20 lat zarządca spienięża w wybranym przez siebie terminie Twoje udziały nawet jeśli Ty o to sam nie wystąpisz i wypłaca Ci emeryturę. Niech akurat będzie spora bessa albo recesja - dostajesz jednostki funduszu po kiepskim kursie czy tego chcesz czy nie. W przypadku gdy można wstrzymać się ze spieniężeniem udziałów do nadejścia hossy, ryzyko takie jest zminimalizowane. Dlatego wszystko (no, prawie wszystko) zależy od treści umowy (oraz przepisów ogólnych mających zastosowanie).

      Przez ostatnie dwa lata zaniedbywałem inwestowanie oszczędności, leżały na rachunku oprocentowanym mniej więcej 8% w skali roku. W związku z tym jakoś ospale podszedłem do kwestii wyboru agresywniejszego sposobu zarabiania. Tymczasem moja żona część pieniędzy włożyła w jakiś tam popularny produkt finansowy. Straciła na tym nieco więcej niż ja zarobiłem, oczywiście nadal może poczekać na wzrost wartości jej udziałów, więc nie ma co dramatyzować.

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. czyli konkludując , acd 11/11/08 16:18
        uważam,że 12% przy długim okresie jest więcej niż realne (a nawet prawie pewne). Oczywiście Twoja uwaga dot. wady długiego okresu może być rozwiązana np. poprzez konstrukcję przejścia w okres automatycznego miesięcznego przedłużania programu - wówczas to Ty decydujesz kiedy pieniądze będą wypłacone. Co do okresu, a kredytu walutowego. Ja wziąłem kredyt w JPY po cenie 2zł za 100JPY. Dziś jest po 3zł. Ratę mam zatem o 50% wyższą niż w momencie brania, ale... jest to rata nadal niższa niż dla takiej samej kwoty w PLN o 40% i nawet niż ta w CHF o 15%... Najważniejsze jest to, że nawet jeśli JPY będzie średnio po takim kursie jak dziś przez cały okres kredytowy oddam do banku o ponad 250k odsetek mniej dla CHF i prawie 500k mnie niż dla PLN. A zatem: inwestycje i kredyty są dla osób umiejących liczyć i cierpliwych.
        Co do RORu to niestety nie jest możliwe abyś przez ostatnie 2 lata 8%. Jak masz ok 5% to jest i tak dobrze. (pamiętaj o odjęciu podatku). Przelicz to dobrze.
        Twoja Żona nic jeszcze nie straciła dopóki nie wyjmie tych pieniędzy. Niech wyjmie je za 1,5roku o tej samej porze, albo najlepiej nich trzyma je jeszcze przez 5 lat, albo i dłużej. No chyba, że jest spekulantką, a nie inwestorem to wówczas rzeczywiście może mówić o stracie...

        >>> We are The BOARD. Resistance
        is futile.<<<

        1. dokonkludowywując (jest takie słowo? jeśli nie, to już jest!) , bwana 11/11/08 16:35
          Otóż to, czyli w zależności od szczegółowych zapisów w umowie, długookresowa inwestycja może lub nie być obarczona takim ryzykiem. Ważne, żeby zwrócić uwagę i na to.

          Kredyt wziąłeś niezły tak czy siak, zgadza się. Nie jest ważne to, jak bardzo traci się na zmianach kursu waluty, w której wzięło się kredyt tylko to, jak ma się koszt kredytu uiszczany w złotych (zakładam, że w tej walucie zarabiasz) do kredytów zaciągniętych w innych walutach. Jasna sprawa. Nawiasem mówiąc chyba niepotrzebnie się produkuję, bo zdajesz się wiedzieć znacznie więcej ode mnie (powiedzmy, czujnego ale jednak laika) na ten temat;-)

          Przez ostatnie dwa lata miałem na rachunku oszczędnościowym w ROR-ze niemal 8%.

          Oczywiście, że żona nie straciła, ponieważ nie musi sprzedawać udziałów. Dlatego napisałem, że "nadal może poczekać na... i nie ma co dramatyzować". Nie znamy się na finansach na tyle, żeby spekulować, mowa o faktycznym zabezpieczeniu emerytalnym i ogólnie raczej zero zmartwienia (inwestycja bodaj 15-letnia).

          "you don't need your smile when I cut
          your throat"

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL