Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » b0b3r 00:22
 » dugi 00:21
 » NWN 00:20
 » Logan 00:16
 » mnih 00:10
 » cVas 00:08
 » Wedrowiec 00:08
 » Visar 00:06
 » Raist 00:04
 » muerte 00:04
 » @GUTEK@ 23:59
 » burz 23:56
 » spidi 23:47
 » metacom 23:46
 » wrrr 23:42
 » gigamiki 23:40
 » ham_solo 23:36
 » Kenny 23:32
 » homzik 23:28
 » Tomasz 23:20

 Dzisiaj przeczytano
 41146 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[ot] Jak to jest z zaplata za usluge - ogrzeanie + intal wod-kan , Gajdzi 17/11/08 15:56
Witam!

Zdecydowalismy z dziewczyna ze przerobimy garaz na taki maly zakladzik zeby moga sobie "dziubac" swoje prace. Chodzi o zaklad krawiecki. W zwiazku z tym przeksztalcilismy garaz o sasiednie pomieszczenia o powierzchni ~60m^2 na wlasnie ow zaklad.

Zdecydowalismy sie jeszcze zalozyc ogrzewanie podlogowe + jakies tam grzejniki + instalacja wodno-kanalizacyjna. Garaz stoi jakies 3-4m od domu, a raczej tyle to juz chyba bedzie do kotlowni ktora jest w domu.
Szkic sytuacji: http://img152.imageshack.us/...mage=marysiaez8.jpg

I teraz do rzeczy... zawałolismy "szpeca" od takich rzeczy. Pytamy ile i za co... wiec gosc odpowiada:
-ogrzewanie podlogowe (ułożenie) - 20zl/m2
-wylanie posadzki - 20zl/m2
-punkt (chodzilo o wode i grzeniki) - 100zl/pkt
-podlaczenie pod piec - 300zl

Mysle ok... wiec sie umowilismy na konkretny dzien i dawaj... Dodam jeszcze ze gosc wczesniej byl w pomieszczeniu i widzial co i jak wyglada.

A wiec w sumie to co mial zrobic, to:
- polozenie ogrzewania na powierzchni ~43m2 z wylaniem posadzki,
- sama posadzka na powierzchni ~17m2
- 8,5 punktu (grzejniki + woda ciepla i zimna)
- podlaczenie pod piec.

I teraz najwazniejsze... jak doszlo do rozliczenia... Biore w reke jego kartke, która okazala sie być dla mnie rozliczeniem! Wszystko sie zgadzalo... do ostatniej pozycji, która brzmiala:
-robocze godziny 68h - 1360zl

Niestety nie bylo mnie przy tym osobiscie - za to dziewczyna byla. Na pytanie za co to odpowiedzial, ze to za przekop do domu i do szamba + przygotowanie posadzki pod ogrzewanie...

No myslalem ze mnie spali... Jak wczesniej sie z nim rozmawialo to mowil wszystko od m2 a teraz nagle robocze godziny... i to do tego jeszcze tyle... przeciez to prawie 3 dni roboty po 24h...

I teraz mam pytanie... czy moge sie z gosciem klocic za te robocze godziny? Czy moge powiedziec ze tych roboczych godzin nie powinno tutaj byc? Zaznaczam,ze wczesniej byl i widzial co trzeba zrobic!!! Co Wy na to? Jak Wy rozegralibyscie taka sprawe!? Gosc jeszcze policzyl sobie jakies przygotowanie posadzki pod ogrzewanie... no wg. mnie to chyba to nalezy do jego obowiazkow a nie na koniec jakies doliczanie...

Podsuncie jakis pomysl jak to rozegrac, bo bede lzejszy o ~1300zl

Druga sprawa, czy taki fachowiec nie powienien mnie uprzedzic o dodatkowych kosztach jesli juz takie wychodza w takich sytaucjach!?

Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają...

  1. pewnie i powinien , Nikita_Bennet 17/11/08 16:39
    uprzedzić o kosztach ale popytaj jak jest u konkurencji.

    może podał ci po prostu ceny
    ----
    -ogrzewanie podlogowe (ułożenie) - 20zl/m2
    -wylanie posadzki - 20zl/m2
    -punkt (chodzilo o wode i grzeniki) - 100zl/pkt
    -podlaczenie pod piec - 300zl
    ----
    z programu - norma się chyba zwie - gdzies mam kosztorys wlasnie tym programem robiony.
    podał Ci koszta materiałowe bez kosztów robocizny którą to pozniej doliczył.

    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

    1. no to nie bardzo chyba... , Gajdzi 17/11/08 16:40
      bo za material policzyl jeszcze raz osobno...

      Pan Bóg bawi się z ludźmi w
      chowanego.
      On odlicza - ludzie się chowają...

      1. mowi ci gość , Nikita_Bennet 17/11/08 17:34
        ze 20 pln za metr - taki jest niby koszt materiału na ten metr -> ileś metrów*20PLN i masz koszt położenia.
        a do tego normalnie stawka godzinowa.

        ostatnio bralem troche materiałów budowlanych - pytasz o cenę to raz netto a raz z vatem - norma.
        pytalem o beton - jeden mowi ze owszem drugi ze nie da rady a wiem ze da radę.
        budowlanka jest zakręcona.
        lepszy manewr - pytam projektanta o koszt całkowity - mowi mi 1500PLN, pytam się ponownie czy to napewno cały koszt zebym wiedział ile kasy przyniesć - typek mowi ze 1500. przychodze odebrać papiery a tutaj prawie 1600 bo potrzebne uzgodnienia itp. mowię ze OK ale poproszę w takiej sytuacji fakturkę - doliczył jeszcze 22% VATu a przeciez 1500 miałobyc ceną końcową.
        z racji ze było mi to potrzebne na gwałt nie chciałem dyskutować. poza tym wiedzialem ze u innych zaplaciłbym podobnie.
        tak więc uważaj z budowlanką, rózne ceny różne uzgodnienia, pełno niesłownych ludzi czyli tak jak wszędzie

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  2. w pierwszym rozliczeniu nie masz slowa , Deus ex machine 17/11/08 16:54
    o przekopie. Czyli co kazales gosciowi go zrobic nie pytajac za ile?
    Przy jakiejkolwiek robocie na poczatku dokladnie ustal warunki, bo pozniej traci sie nerwy. Jesli masz jakas wycene/kosztorys to walcz o swoje, ale facet przekopu za frajer nie zrobil. Teraz probuj jakos z gosciem spokojnie pogadac, na nerwy zawsze bedziesz mial czas.
    Swoja droga jest sens ogrzewania podlogowego w jednopoziomowym budynku? Nie wiem ile ciepla ucieknie Ci w ziemie, ale chyba dosc duzo.

    "Uti non Abuti"

    1. co do kosztorysu , Nikita_Bennet 17/11/08 17:37
      wyliczono mi jedną rzecz na 30 tys PLN.
      koszt budowy systemem gospodarczym zamknie się w 12-15 tys PLN jak dobrze pojdzie.

      tak więc czasem jak ma się czas i smykałkę (i budowlanca w rodzinie) warto robić coś samemu, no chyba ze ma się te chociaż te 3-4k pln na miesiąc to lepiej zaplacic i pozniej marudzic.

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      1. marudzic mozesz , Deus ex machine 17/11/08 17:44
        jak wezmiesz fakture .) Jak majchera z kosmosu bez papierkow, to nie pomarudzisz, najwyzej morde mozesz obic.

        "Uti non Abuti"

        1. dlatego , Nikita_Bennet 17/11/08 18:00
          zawsze biorę fakturki. no chyba ze zdejmie mi 22% vatu ;) to fakturki nie potrzebuję na materiały. na usługę zawsze fakturkę bo jak coś się sypnie to będzie to dowód w sądzie ;)

          nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  3. masz , 123er 17/11/08 17:49
    nauckę, drugim razem umów się ryczałtowo za całość ( niech sobie gość policzy metry i inne takie tam we własnym zakresie , a ty podpisz umowę na kwotę, plus należny vat)

    E7300@3,6GHz,ABIT AB9,OCZ
    2GB@900,seagate320GB+80GB,
    WD640GB,F3 1TB,MSI 9600GT,Audigy2ZS

  4. co do , 123er 17/11/08 17:54
    kłótni o kasę to wystarczy , że pan majster pogrozi ci, że jak nie
    zapłacisz to doniesie do nadzoru budowlanego o nielegalnej przeróbce.

    E7300@3,6GHz,ABIT AB9,OCZ
    2GB@900,seagate320GB+80GB,
    WD640GB,F3 1TB,MSI 9600GT,Audigy2ZS

    1. ciekawe , Nikita_Bennet 17/11/08 18:02
      czy zmieniono przeznaczenie budynku ;)

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      1. tak , 123er 17/11/08 18:11
        garaż -> zakład krawiecki

        E7300@3,6GHz,ABIT AB9,OCZ
        2GB@900,seagate320GB+80GB,
        WD640GB,F3 1TB,MSI 9600GT,Audigy2ZS

      2. kiedyś , myszon 17/11/08 19:11
        jeden koleś mi powiedział, żeby zawsze jako przeznaczenie wpisywać pomieszczenie techniczne. Podobno to recepta na wszystkie problemy :)

  5. Zdziwiłem , marekzi 17/11/08 22:25
    się czytając komentarze.
    Albo chcecie kolegę (Gajdzi) nabic w butelkę, albo ja jestem niedzisiejszy ( a właśnie konczę budowę domu i niejednego fachowca-oszusta-partacza widziałem).
    W pierwszym wyliczeniu pisze przecież "-ogrzewanie podlogowe (ułożenie) - 20zl/m2" - a wiec chodzi o robociznę. Zakładam wiec, że całe to wyliczenie dotyczy robocizny, tym bardziej, że "zawałolismy "szpeca" od takich rzeczy. Pytamy ile i za co..." - wiec jeśli szpec podawał cennik - to powinien podać cenę roboczogodziny i szacowany (he, he) czas roboty.
    Zreszta - Gajdzi - wyjaśnij to nam, proszę, definitywnie - materiały płaciłeś osobno, czy szpec kupował (i są ich koszty zawarte w tych cenach, które on podał)?
    I nie pytajcie ironicznie, czy przekop do kotłowni miał zrobić za friko, bo w jego "cenniku" pisze - "podłączenie pod piec - 300 zł. A przygotowanie pod wylewki? - to przecież jest robota zawierająca sie w wykonawstwie wylewek. Równie dobrze mógłby sobie doliczyć za naprawę samochodu, którym dowiezie piach, albo za kupno gumiaków - bo akurat się rozpadało i potrzebne.
    Ojjj fachowcy budowlańcy - 99% to oszuści, partacze, pijaki i nieroby. I mówię to bez emocji, c pełną świadomością.
    Mógłbym podać dziesiatki przykładów - podam jeden: ekipa "doświadczonych budowlańców robiła wylewki w moim nowym domu. Przewodził jej majster z wieloletnim doświadczeniem, mający uprawnienia i papiery. Wylewki można wygrzebać palcem (robić dziury - nie paznokciem ale opuszką palca - zapomnieli dać cementu do betonu. T.zn. dali - ale 1/3 nominalnej dawki. I jest ów majster wielce na mnie obrażony, że nie wypłaciłem mu ostatniej transzy umówionego wynagrodzenia, t.j. 1300 zł.
    Koszt zrywania owej wylewki, remontów instalacji uszkodzonych podczas zrywania, położenie nowych wylewek to ponad 10 tys. Ale musiałbym iść do sądu.
    Gajdzi - nie daj się!

    1. dlatego , Nikita_Bennet 17/11/08 23:13
      trzy ostatnie zabawy robiliśmy sami.
      wlasnie przez tych fachowców.

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

    2. a wec tak... , Gajdzi 18/11/08 00:26
      materialy kupowal "fachowiec", ale placilismy za nie osobno - mam fakture ze sklepu za to! a z nim sie dogadywalem co do robocizny i wiedzial o co pytam!!!

      Dla mnie bylo wszystko czarne na bialym, ale jak widac on znalazl luke zeby sobie doliczyc 1360zl... ja zgadzam sie jak najbardziem z rozumieniem kolegi "marekzi" -

      "I nie pytajcie ironicznie, czy przekop do kotłowni miał zrobić za friko, bo w jego "cenniku" pisze - "podłączenie pod piec - 300 zł. A przygotowanie pod wylewki? - to przecież jest robota zawierająca sie w wykonawstwie wylewek."

      Jutro gosc ma mi rozpisac te 68h roboczych... zobaczymy co napisze... Narazie glowkuje nad sposobem delikatengo lecz dosadnego wyperswadowania zaistnialej sytuacji...

      A jako kolejna sprawe powiem tak: Jak bedziemy sie dawac robic w balona takim ludziom, to z dnia na dzien sami bedziemy wspomagac oszustow i partaczy! Bo na chwile obecna jak marekzi napisal... koles spieprzyl robote i musi poniesc tego konsekwencje (1300zl nie wyplacone). Niech wiedza ze oni tez biora odpowiedzialnosc za swoja prace i za to im tez sie placi... ale odwalic na ilosc wziasc kase i sie smiac...

      Pan Bóg bawi się z ludźmi w
      chowanego.
      On odlicza - ludzie się chowają...

      1. ech mało wiesz o życiu , Nikita_Bennet 18/11/08 08:44
        np masz projekt budynku.
        kosztorys.
        firma sie podejmuje to zrobić.
        zaczyna roboty ziemne i nagle trafia na dreny poniemieckie które funkcjonują ale nie są zewidencjonowane - mam takie na jednym polu.
        zeby było ciekawiej trafiają najpierw na warstwe kredy jeziornej (ostatnio w tym grzebałem) a pozniej na kurzawę.
        koszta rosną.
        o ile kurzawe czy krede sobie odpuścmy to powiedzmy ze twoja dzialka sąsiaduje z moją - ty stwierdzasz ze dren nie ma na planie i je zawalasz.
        ja zakladam Ci sprawę w sądzie ze w wyniku uszkodzenia niezewidencjonowanego poniemieckiego rurociągu zalewa mi pole i w związku z tym nie jestem w stanie utrzymac tego pola zgodnie z zasadami dobrej pratkyki rolniczej. sytuacja dzieje się w czerwcu zeby bylo lepiej czyli po tym jak zlozylem wniosek o doplaty. efekt jest taki ze w najlepszym przypadku mam zawieszone do wyjasnienie doplaty na ileś tam czasu (czyli tracę pieniądze bo nie mogę nimi kupować).

        do czego zmierzam - w przypadku jakiejkolwiek budowy koszta są zawsze większe bo zawsze coś wylezie.

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

        1. moze i... , Gajdzi 18/11/08 09:53
          ale zeby faktycznie cos bylo nie tak... ale nie bylo! Gosc sobie poprostu doliczyl jakies robocze godziny ktorych nie powinno byc i jeszcze ich w dodatku nie rozpisal...

          W przypadku ktory opisujesz, jeszcze OK, bo trfilo sie na cos czego nie bylo w planach itp... Ale u nas byla umowa, gosc wczesniej tez pracowal w tym budynku (zakladal poprzedni piec) i wiedzial o czym mowa... Sory, nie nie mam zamiaru robic sobie koszztow i poprzestac na zaplaceniu rachunku bo gosc sobie wymyslil ze mi dopisze do rachunku 1360zl i napisze obok tego robocze godziny!

          Po 2 wykop jak wykop... to moze bym jeszcze zrozumial, ale jakies czyszczenie posadzki pod wylewke? - to jego przygotowanie do pracy, wiec bez pie....a!

          Pan Bóg bawi się z ludźmi w
          chowanego.
          On odlicza - ludzie się chowają...

  6. Grzecznie , marekzi 18/11/08 08:36
    mu oświadcz, że nie zamierzasz dać sie nabijać w butelkę.
    A jeśli zapyta po co ta rozpiska godzin - powiedz, że chciałeś zobaczyć jak daleko posunie się w próbie oszukania Cię.
    Grzecznie, ale stanowczo. I nie bój się go urazić, nazywaj rzeczy po imieniu.
    Powodzenia.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL