TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Porady potrzebuję... Jaki samochód Kombi kupić? Sprowadzać czy kupić w kraju? , Chrisu 28/11/08 14:39 Zabieram się za to od wakacji. Chcę kupić jakieś kombi - duże kombi/van.
Od początku myślałem o Fordzie mondeo/Galaxy.
Choć pod koniec października... Ech - niestety nie wypaliło - Mazda Premacy 2002 za 2000 euro...
No i myślę nadal, a czas najwyższy zmienić, bo biała strzała zaczyna powoli odchodzić do świata darmowej benzyny...
No i mam zagwózdkę - bo kasy niezbyt wiele, ceny w PL podobne jak w Niemczech (po sprowadzeniu wychodzi często jeszcze drożej jak u nas). Od jakiegoś czasu i Fiat Ulysse mi chodzi po głowie i Opel Omega...
Samochód na dojazdy lubej do pracy - 2 km i długie trasy. Ja dojeżdżam 50 km fiestą...
Dlatego postanowiłem Was prosić o radę...
1. Sprowadzić czy kupić?
Ceny prawie takie same, ale od kupienia w PL (szczególnie sprowadzonego) odwiódł mnie facet, który robi przeglądy.
2. CO?! Najlepiej Mondeo MK2 2.0 136 koni w wersji GHIA. A jak nie to to co? Czy taki 1.8 jest w nim wystarczający? Słyszałem że 2.5l V6 są często przegrzane bo siadała w nich pompka wodna...
A jak z Omegami?
3. Kasa. Powiedzmy 7000zł (chociaż mały + pewnie też dałoby się załatwić) + ew koszty przerejestrowania (jeśli z Niemiec).
4. Auto z benzyną - gaziorek się wrzuci ;). Poza tym tyluletnie diesele pewnie niedługo będą się nieźle psuły - a koszt naprawy silnika z tego co piszą powoduje, że jest to naprawa nieopłacalna.
Aha. Najlepiej jakby rocznikowo nie był starszy niż 1997...
P.S. Nie dołożę "kilku" złotych i nie kupię malucha bo już ich nie sprzedają ;) /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - aha coś jeszcze... , Chrisu 28/11/08 15:06
na jakiej stronie innej niż mobile.de można coś znaleźć? /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - omega , Birdman 28/11/08 15:21
spoko -najwieksza wada to to ze gnije strasznie. Co do kosztow naprawy starego diesla to bez przesady. Jak kupisz cos z grupy vw koszty wcale nie beda wielkie bo czesci jest bardzo duzo.
Ja polece to co mam - audi a6 avant 1.9 tdi ;)ping?
- ja mam mondziaka , rad 28/11/08 17:08
kombi z 2001, 1.8 benzyna /125kM/. co mnie drazni: ruda na drzwiach /podobno wada fabryczna/. na plus: mieszcze wszystko co potrzebuje, wygodne fotele i jedno z lepszych /w sensie najwygodnieszych/ zawieszen jakie widzialem w samochodach dla ludu. silniczek 1.8 w zasadzie wystarcza jak nie masz zapedow rajdowych /do 140-160 bardzo przyjemnie sie rozpedza/ jak cie stac na paliwo to wersja st220 da Ci to czego potrzebujesz:)mam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam - a, doczytałem, ze troche starsze roczniki , rad 28/11/08 17:15
wchodza w gre. ten 2,5 to pewnie bedzie st200, u nas ciezko znalezc w dobrym stanie, diesle z tamtych lat nie beda tak usterkowe /dopiero tdci nie lubia marnego paliwka/ w mk2 chyba montowali tddi 115kM. co do kupna to najlepiej jak by Ci ktos znajomy sprowadzil /ale czy tam u nich nie przebrane juz wszystko??/ ogolnie zawsze sie dziwilem ze mondziaki takie tanie jak na tej klasy samochod. duzo tego jest w obiegu i z odrobina cierpliwosci mozna ciekawy egzemplarz znalezc.mam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam - troche namieszalem z silnikami , rad 28/11/08 17:20
1,6l - 90KM
1,8L - 115KM
2,0l - 136KM (mk1), 130KM (mk2)
2,5l v6 - 170KM
1,8TD - 90KMmam swoje zdanie, ale się z nim nie zgadzam
- hmm , Kenny 28/11/08 19:04
troche malo kaski, rowniez na sprowadzanie... Ja kupilem 3mies temu rowno za 10k Maree Weekend 1.6 103KM. Grudzien 2000, 115kkm, 4 poduszki, automatyczna klima, 6 glosnikow, el szyby z przodu, no i kombi naprawde duze. Z wad - duzo pali, slabo wyciszony, ale jezdzi mi sie nim bardzo dobrze..:Pozdrowienia:. - co to znaczy duzo pali? , Artaa 28/11/08 20:50
jw.- 10,5 (tylko po miescie) , Kenny 29/11/08 14:35
123.:Pozdrowienia:. - raczej to jest w normie , Piratez 29/11/08 14:36
przy dziesiejszym natezeniu ruchu nie ma szans by samochod mniej palil (taki duzy)
- duzo , Nikita_Bennet 28/11/08 22:06
pali bo to maly motor na takie autko ;)
2.0 hlx dałby radę twoim wymaganiom ;)nikita_bennet (at) poczta.onet.pl - to "takie autko" wazy 1200kg wiec jak na 'takie' to piorko :) , Kenny 29/11/08 14:38
123.:Pozdrowienia:.
- dla "okazji" to te 3k mogę skołować ;) , Chrisu 29/11/08 23:36
123 /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- A co ci doradzić? , Pawelec 29/11/08 23:25
Każdy będzie chciał cię nakierować na "swoją" markę więc zachowania typu Nimnul=Fiat nie powinny dziwić. Jako posiadacz galaxa powinienem chwalić ale nie chwalę bo coś dużo ostatnio zaczął palić - 14l podtlenku lpg mnie nie dziwi. W tej kasie co napisałeś to ciężko będzie coś znaleźć. W zamian dostajesz 2m3 powierzchni do szybkiej adaptacji z 7mio osobowego, wygodnego, rodzinnego vana do typowego "robola" z płaską podłogą i niskim progiem załadunku. Ja na swojego włożyłem prawie 2 tony płytek chodnikowych i dodatkowo przyczepka i prawie 1.5 tony i przeżył.Jednak to chyba nie ta kasa. Z łezką w oku wspominam jego poprzednika czyli lagunę. W tej kasie spokojnie znajdziesz kombiaka i to klekota (zapytaj Blimka bo ma 2.2D) i benzynę. Przy tych cenach ropy to celuję w lpg więc wybrałbym 2.0 8v jako typowego tłuka na polskie warunki. Samochód z tradycyjną konstrukcją znaną z 21ki ale dość atrakcyjnym i aktualnym designem. Zaadaptowałbym jeszcze tylko rozwiązanie opuszczanego tylnego zderzaka z "maryśki" weekend i byłby wzór kombiaka. Mondek też jest fajny (miałem sierrę czyli poprzednika) ale uwaga na TDCi i jego awaryjność. Chociaż w tej kasie to pewnie będzie 2 benzyna +lpg z korzeniami z sierry. Tyle co do fury. A co do dylematu sprowadzany/krajowy to sam sobie odpowiedz. Ja wolę krajowe bo z reguły mogę poznać właściciela i coś się dowiem o samochodzie. A to że samochód na polskich drogach jest wytłuczony to bardziej problem właściciela niż marki. Ja w lagunie wymieniłem klocki z przodu po 60kkm a nie wiem ile poprzednik zrobił. W galaxie już 30kkm i ok 10kkm poprzednika. Jeśli masz znajomego i wyszuka ci perełkę za granicą to lepiej niż krajowy z komisu z "kręconą szafą" i odwrotnie - bryka przygotowana przez turka kontra trafiony salonowy ze znaną przeszłością. Sam sobie odpowiedz i nie czekaj na gotowca. Patrz na konkretną sztukę a nie na stereotyp. Mój staruszek ma starletkę bo swego czasu to był najmniej awaryjny (wg ADAC) samochód. Nie myśl że taki całkiem bezawaryjny.Przerdzewiałe przewody hamulcowe to pikuś przy polskim paliwie.Tom Drwal
LAS Ltd. - skoro rozważasz omegę , mikuś 1/12/08 01:26
To dodam coś od siebie:) Wprawdzie do niedawna użytkowaliśmy omegę A z '88r więc wiekowo nie bardzo się pokrywa z Twoimi wymaganiami ale te nowsze wbrew pozorom mają wiele wspólnego z pierwszą generacją:) Jeśli chodzi o zalety to na ciężko znaleźć coś większego i przestronniejszego nie licząc vanów, komfort też sporo powyżej tego co oferują auta w podobnej cenie:) Z awaryjnością też nie jest tak źle jak mówi się o oplach a części są tanie.
Jeśli mowa o rdzewieniu to rozważane przez Ciebie roczniki nie odstają już zbytnio od innych aut, ale mimo wszystko przy oglądaniu trzeba zwrócić uwagę na kilka miejsc: tylne błotniki, pod tylną kanapą, tam gdzie mocowane są do podłogi pasy, wogóle obejrzeć spód auta, ale to doświadczenia z omegi A, więc w nowszych jest lepiej:)
Poza tym czego byś nie kupił warto zaprowadzić to do warsztatu na konserwację spodu, bo inaczej sól zeżre:PBłędów nie popełniają tylko ci którzy
nic nie robią... |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|