Budowa trajki (trzy kołowca) :)

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» PaKu 11:44 » elliot_pl 11:43 » Menah 11:43 » adolphik 11:42 » Dexter 11:40 » maddog 11:39 » ligand17 11:36 » ulan 11:35 » XepeR 11:34 » gigamiki 11:34 » Zbyl 11:31 » Nazgul 11:29 » Killer 11:24 » biEski 11:15 » cVas 11:15 » Sebek 11:11 » JE Jacaw 11:05 » Flo 11:04 » rrafaell 10:57 » Sherif 10:54 Dzisiaj przeczytano 41135 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

Budowa trajki (trzy kołowca) :) , gitkrzych 26/01/09 00:30
Witam
Od dawna chciałem mieć motor w stylu chopper albo coś w tym stylu.
No i jakiś czas temu zainteresowałem się trajkami. Mam takie pytanko czy ktoś z szanownych boardowiczów budował taką maszynę albo zna kogoś kto robił.
Interesuje mnie kilka rzeczy związane z budową. I łączna cena bo obliczenia wstępne znając życie znacznie różnią się od końcowych.
Oczywiście to tylko wstępne przymiarki bo raczej nie będzie mnie mnie stać jeszcze w te wakacje ;/
Oczywiście biorąc pod uwagę że ramę spawam sam czyli tylko materiały mnie kosztują tylko, błotniki także sam z włókna szklane+żywica. Największy koszt to hmmm felgi i opony ze względu na wymiary żeby fajnie wyglądało, przednie zawieszenie bo trudno będzie samemu wykonać coś takiego. Na tylne zawieszenie mam inny pomysł niż widziałem dotychczas w innych trajkach. No i silnik pierwszy pomysł to z garbusa 1,3 bo to bokster i chłodzony powietrzem ;) fajny dźwięk ma :) Ale pomyślałem co by może nie skołować jakiegoś diesla bo mają przecież niższe obroty no i tańsza podróż będzie :). No i na początku chrom musi poczekać bo to kosmicznie droga sprawa.
Pozdrawiam, dzięki za komentarze.

.:. , Shneider 26/01/09 01:07
ciekawy temat.

ale mam kilka pytan:
liczyles ramy?
spawales je?
ram ze stali czy alu?
masz dostep do odpowiedniego sprzetu do obrobki metalu?
robiles kiedys symetryczne formy do wlokna szklanego?

felgi nie beda drogie, za to cala masa pierdol tak
jak nie masz wlasnego warsztatu raczej nie zejdziesz ponizej 20tys. i zmarnowanych 6mcach :-)
.:: Live at Trance Energy ::.
oj mylisz sie jak sadzisz , Gajdzi 26/01/09 01:12
ze felgi i opony...

Po 1 jak kolega wyzej napisal... musisz to mniej wiecej chociaz ale policzyc... zwroc uwage ze tam nie bedzie predkosci ~20km/h a wiecej, a wyobraz sobie co sie dzieje jak sie rama rozjedza przy predksci np. 60km/h...

Po 2 manualne zdolnosci...

Szereg innych spraw... bo znajac zycie w polowie staniesz i tak sie zakonczy projekt... Przemysl powaznie projekt...
Pan Bóg bawi się z ludźmi w
chowanego.
On odlicza - ludzie się chowają...
Źle się do tego zabierasz. , Thradya 26/01/09 02:21
Albo posklejasz z gotowych części (np. tył z garbusa, przód od motocykla) albo będziesz się babrał z tym przez milion lat jeśli nie jesteś mechanikiem-magikiem.
A jeśli pytasz, to nie jesteś.

Ja mam w planach "odwrotną" trajkę - czyli tył od motocykla, przód domowej roboty (dwa koła) - bardzo upraszcza zabawę.
1. .:. , Shneider 26/01/09 10:53
  http://360.internetdsl.pl/...0/corse_day_10_05.jpg
  :-)
  .:: Live at Trance Energy ::.
Jak się , ibiz 26/01/09 03:36
ktoś naogląda American Chopper na Discovery, to myśli, że w 14 dni choppera zbuduje ;-) Oj... nie ma tak dobrze. Jest sposób, ale to Cię "rąbnie" po kieszeni. Kup gotowe elementy, a w garażu sobie tylko poskładasz. I na to też musisz mieć duuuużo czasu. Przy jakieś pierdółce (np. przekładnia, wydech) można posiedzieć parę tygodni. Dawno temu budowałem gokarta i mimo pomocy mechanika, zaplecza w postaci warsztatu samochodowego i wielu "gotowych" części było to nie lada wyzwanie. Całe wakacje a potem jeszcze pół jesieni...
Nawet teraz po wielu latach i zdobytym doświadczeniu w trajkę "samoróbkę" bym się nie pchał.

PS.
Podziwiam ludzi z pasją. Jeśli ją masz i wystarczająco determinacji oraz jak napisał Thradya jesteś mechanikiem-magikiem - to działaj. Trzymam kciuki!
jakby co chetnie pomoge:) , Ranx 26/01/09 08:29
niestety za daleko od domu nie dam rady dojechac ale jak mieszkasz blosko to choc spaware potrzymam:D
druty pociagne..:D
o roztramtajdany charkopryszczańcu...
1. uuuu-uu Ranx pociagnie druta , Dabrow 26/01/09 16:23
  noooo stary takie wyznanie!!!! (-;
  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
  !Tu się nic nie zmienia!
  ------dabrow.com------
  1. I to nie jednego.... , Remek 26/01/09 18:17
    ...
a tak apropo motocykli ;) , lathander 26/01/09 09:09
to zna ktoś w warszawie lub niedalekich okolicach dobrego (godnego polecenia) blacharza i lakiernika w jednym? muszę bak naprawić ;)
Greetings from Earth
zrobic samemu to ciezka sprawa , MayheM 26/01/09 10:17
gotowe trajki mozna zamowic (patrz google) w cenach oscylujacych w granicach 30 tysi.

Osobiscie sadze sie na trajke z silnikiem V8, ale to tez nie w najblizszym czasie :) ale raczej bede zamawial niz robil samemu, choc moj ojciez z bratem 2 choppery przerobili, z czego jeden znacznie. I sprawdzily sie w dalekiej trasie (na poludnie wloch)
[Lekko OT] Co wy z "tą trajką"? , Seadog 26/01/09 10:50
Brzmi jak rosyjskie słowo oznaczające zaprzęg (lub sanie) trójkonne :)

A przecież to od angielskiego "trike" (zbudowanego od "tricycle" na tej samej zasadzie co "bicycle" -> "bike"). Zatem odpowiada polskiemu "trójkołowiec", zatem jest rodzaju męskiego, zatem "ten trajk".

Rozumiem, że jak człowiek się nasłucha o "tych trajkach", popatrzy na "te trajki", i w dodatku kocha ten sprzęt jak marynarz swój statek, to wówczas nadaje mu cechy kobiety... To o to chodzi, tak?
http://nadobranoc.weebly.com/

http://ciii.blogspot.com/
1. zgadzam sie z Toba , MayheM 26/01/09 11:30
  jednak jak wchodzisz miedzy wrony, musisz krakac jak one. Tez nie wiem skad wziela sie nazwa "ta trajka" skoro to wlasnie jest "ten Trike" czyli Trajk.
  
  Ale z drugiej strony wiele osob mawia "ta piszczel", wiec no comments.
  1. :) ja sie kiedys w cukierni nie moglem pozbierac jak uslyszalem , Kenny 26/01/09 11:38
    poprosze dwie pączki :)
    .:Pozdrowienia:.
    1. w dzieciństwie byłem przekonany , Seadog 26/01/09 11:52
      że jest "ten pomarańcz" (owoc) i "ten winogron". Co ciekawe, nie wiem, skąd mi się to wzięło - rodzice mówią "ta pomarańcza/to winogrono"... Musi z przedszkola lub podwórka :) Za to jak chcę się z żoną podroczyć, oferuję jej "kawałek pomarańcza"i chowam się przed gradem złowrogich spojrzeń lub co lżejszych przedmiotów :D
      http://nadobranoc.weebly.com/
      
      http://ciii.blogspot.com/
      1. I oczywiście ten śmierć , Thradya 26/01/09 11:56
        :-)
  2. bez komentarza... , Chrisu 26/01/09 15:14
    http://so.pwn.pl/lista.php?co=piszczel
    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
Cieszę się że temat interesujący :) , gitkrzych 26/01/09 13:23
Na początku sorki za błędy stylistycznie i poprawnej wymowy trike ;)

A teraz co do technicznych spraw. To na początku był pomysł wzięcia tyłu od garbusa wraz z silnikiem skrzynią biegów i te sprawy ale zmiana amortyzatorów na poduszki powietrzne takie jak występują w naczepach od samochodów ciężarowych, sąsiad mój zakładał kiedyś coś takiego znajomemu do takiej dostawczej toyoty (oczywiście dużo mniejsze) a tak przy okazji to właśnie sąsiad jest mechanikiem i ma spore doświadczenie w starszych samochodach jak i maszynach rolniczych, ciągnikach itp.
Takie rozwiązanie od garbuska było by najłatwiejsze do ukończenia i też jednym z tańszych rozwiązań i silnik wyremontuje mi sąsiad za cenę części i flaszkę po robocie :)
Problemem jego jest to że on jest po prostu rolnikiem i nie ma własnego całego warsztatu.

Inna sprawa jakby mnie podkusiło wstawić jakiś inny silnik.
Co do przodu to rozwiązania przodu całkowicie nie podoba mi się pomysł z 2 rurami tylko z jedną pod bakiem coś takiego jak tutaj
http://i44.tinypic.com/16jf1jd.jpg
ale okrągła by była lepsza.
Co do spawania całej ramy to sprzęt mam i rama to będzie stalowa ale większość części i tak będzie kupowana bo roboty zbyt wiele chociaż z samym cięciem wodą może aż takiego problemu by nie było bo znajomy ma taki sprzęt ale to musiał bym dobrze zagadać.
Co do przedniego zawieszenia najbardziej podoba mi się rozwiązanie typu SPRINGER bo są naprawdę wygodne i też nieźle wyglądają ale cena akurat na allegro mnie powaliła 8k ;/ a Do tego trzeba doliczyć jeszcze kierownice z oprzyrządowaniem, lampy i kierunkowskazy.
A na początku zapomniałem wspomnieć o tym że trike ma być 3 osobowa czyli z tyłu będzie kanapa :) bo nie podobają mi się 2 osobowe :)
Co do przemyślenia całej konstrukcji to pomyślałem sobie że pierw sobie całość zaprojektuje, bo tak to niby wszystko wiadomo że musi być przymocowane to tu a tamto tam.
Przez to pierw zrobię sobie dokładny model i od razu na nim rozwiąże sprawy typu gdzie ma być mocowanie tego gdzie tego, ile śrub i takie tam bo trzeba przewidzieć od razu takie sprawy typu fotel i inne tego typu mocowania.
Przyznaje że nie sprawdziłem jeszcze nigdzie ceny baku bo musiał by być dość duży i podoba mi się jak zegary są na baku.
Szkoda tylko że nie umiem żadnego typowo technicznego programu coś w stylu CAD, znaczy nie umiem obsługiwać.
Więc całość będę muszę zrobić w blenderze ale myślę że to wystarczy do rozplanowania wszystkiego.
Dzięki wszystkim i zapraszam ponownie do rozpatrywania tematu :)
1. Nie bierz moich uwag językowych do siebie, nie czepiam się personalnie. , Seadog 26/01/09 14:25
  Wcale nie twierdzę, że nie mówi się "trajka" - ba, nawet polska wikipedia ma takie hasło. Ja się tylko dziwię, że słowo to tak wygląda, i niemal wyłącznie w takiej postaci używają go polsvy entuzjaści.
  http://nadobranoc.weebly.com/
  
  http://ciii.blogspot.com/
a kurcze zapomniałęm o koroseri , gitkrzych 26/01/09 13:39
ją też rozplanuje od razu przy robieniu modelu.
A z symetrycznością to no będę musiał znaleźć jakiś sposób.
Pomyślałem także żeby nadkole znaczy błotnik było osobno, ta część pod kanapą osobno i ta co będzie najtrudniejsza czyli obok kanapy do błotnika.
A i przedtem co do przodu to trzeba jeszcze doliczyć cenę koła, felgi i tarczy hamulcowej wraz z osprzętem.
A no i brykę jak i o ile plan wypali będzie trzeba zarejestrować co podobno mieści się w kwocie 2k.
No i wolał bym go rejestrować na kategorie B bo więcej osób będzie mogło tym śmigać ale wiem że trzeb wtedy spełnić kilka dodatkowych wymagań jar rozstaw świateł wraz z kierunkowskazami i takie tam ale jak będzie na kategorie A to też się nic nie stanie bo ją mam :)
1. .:. , Shneider 26/01/09 16:39
  jak bawisz sie blenderem to zrob w sumie dla samego siebie test.
  
  zaprojektuj caly motocykl, doslownie wszystko i nie tylko powierzchnie ale jako obiekt, czyli z zachowaniem odpowiedniej grubosci, rozmieszczenie srob spawow. najwierniejszy model tego co chcesz zrobic.
  
  jak zmiescisz sie w ciagu jednego mca z 3d to masz szanse wykonac motocykl w ciagu roku.
  
  nastepnie majac wszystko rozplanowane, policz koszt kazdej nawet najdrobniejszej czesci.
  
  pytanie to jak bardzo dobry chcesz miec sprzet, bo jak by nie patrzec zdolny mechanik dysponujac tylem od garbusa i przodem motocykla jest w stanie w ciagu tygodnia wykonac sprzet, tylko jak on by wygladal :)
  .:: Live at Trance Energy ::.
  1. Myślę że zajmnie mi więcej niż miesiąc... , gitkrzych 26/01/09 17:09
    ponieważ nie jestem jeszcze aż tak obcykany z blenderem (chociaż to nie taki problem bo nadal się go uczę)
    Ale chodzę do pracy i jeszcze do tego muszę zrobić kilka modeli do gry jaką będziemy sprzedawać pewnej firmie.
    A właśnie kasę zarobioną na tym wykorzystał bym najchętniej na trike :)
    A no i muszę zobaczyć jeszcze mocowanie silnika z tyłu :)
    Ale najprawdopodobniej była by to rama taka jak jest na tym zdjęciu co podałem.