[żal.pl] Ogląda ktoś "Fringe"? Ostatni odcinek, grr! (spojlery w środku)

	B O A R D
	» Board » Zadaj pytanie » Archiwum » Szukaj » Stylizacja

M E N U

» Nowości

» Archiwum

» Recenzje / Testy

» Board

» Rejestracja

Szukaj @ TwojePC

	OBECNI NA TPC
	» krismel 19:53 » metacom 19:53 » KHot 19:53 » adolphik 19:52 » elliot_pl 19:46 » Kool@ 19:44 » Visar 19:36 » Tig3r 19:33 » ReeX 19:32 » Conan Bar 19:31 » Kenny 19:30 » Artaa 19:25 » PeKa 19:24 » Fl@sh 19:21 » Dexter 19:20 » Markizy 19:17 » Syzyf 19:15 » ekspert_I 19:05 » rooter666 19:04 » Robek 19:01 Dzisiaj przeczytano 41103 postów, wczoraj 25974 Szybkie ładowanie jest: włączone.

ccc

A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć

[żal.pl] Ogląda ktoś "Fringe"? Ostatni odcinek, grr! (spojlery w środku) , Seadog 29/01/09 08:49
Jeśli ktoś serialu nie ogląda, to może spokojnie czytać dalej (i nie zaczynać oglądać). "Fringe" miał być mega-hiper-następcą-zabójcą dla "Archiwum X" (którego jakimś wielkim fanem nie jestem, choć kilka odcinków widziałem i bawiłem się nieźle). W ten serial kryminalno-naukowo-paranaukowy włożono sporo kasy, efekty specjalne są niezłe, obsada aktorska znośna, postacie dają się lubić...

*** SPOJLERY OGÓLNE ***
Niestety z każdym odcinkiem jest gorzej i bardziej schematycznie. Naukowiec, którego po 17 latach spędzonych w wyglądającym na XIX-wieczny domu wariatów wyciąga z tegoż młoda i ładna (tak mówi moja żona, mi się ona nie podoba; fakt, agentka Scully jest sporo starsza i brzydsza, ale przez to bardziej wiarygodna) pani agent specjalnej jednostki FBI d/s badań z pogranicza nauki i para-nauki, pracował w latach 60-tych dla rządu USA nad WSZYSTKIM. Na jaki dziwny przypadek by się agentka nie natknęła, telepatia czy półmetrowe wirusy, wszystko to on i kolega za pieniądze podatników kiedyś odkrywali; tajemniczy kolega zaś jest bilogejtso-stiwojobso-richardobransonowatym szefem największej i najpotężniejszej megakorporacji zajmującej się WSZYSTKIM. Jest jeszcze tajemniczy syn naukowca, niepokorny geniusz uwikłany w czarne interesy, ale mający oprócz tego liczne niezwykle użyteczne kontakty, oraz druga agentka, która - oprócz urody - pewnikiem ma liczne talenty, ale służy za sekretarkę-posłańca. Pierwsze kilka odcinków nawet-nawet, choć z każdą chwilą bardziej schematyczne. Ale czarę goryczy przelał odcinek ostatni, dwunasty (z pierwszej serii).

*** SPOJLER KONKRETNY ***

Serial, przypominam, jest o pograniczu nauki i zjawisk paranormalnych. W tym odcinku najpierw ginie nastolatek - siedzi przed komputerem, gada przez telefon z kumplem, klika jedyny przycisk w okienku, które mu wyskoczyło i zostaje zahipnotyzowany migającą serią obrazków, z monitora LCD wyłazi - jak w wielu filmach horrorowatych - ręka. I łapie go za głowę.

Okazuje się, że mózg mu wyciekł nosem. Bo się zmienił w płynną papkę. Bo - jak szalony naukowiec odkrywa - kombinacja bodźców wzrokowych i infradźwięków wzmacnia impulsy elektryczne mózgu odbiorcy, powoduje halucynacje a potem mózg sam się smaży.

Ale wybiegam za daleko w przyszłość. Jak do tego doszliśmy? W tym pies pogrzebany. Z niewiadomych przyczyn usmażył się także twardy dysk komputera owego nastolatka, więc nie można zbadać, co oglądał. Druga ofiara również zmarła przed komputerem, i również dysk się usmażył. "Jakby ktoś po nim palnikiem acetylenowym przejechał" oraz "aż się talerze zespawały" padają komentarze w filmie, i rzeczywiście widzimy poczerniały od sadzy dysk twardy, sztuk dwie. Jednak Druga Agentka O Wielu Talentach studiowała językoznawstwo i informatykę, i te drugie studia sprawiają, że zna "zaawansowane techniki", i po podłaczeniu owych spalonych twardzieli do swego laptopa odkrywa ona, że obie ofiary przed śmiercią pobrały "wielki" plik, 657 MB. Jednak odkrycie skąd go pobrały potrwa trochę czasu, a tego nie mamy. Syn naukowca zabiera dyski do jednego ze swych tajemniczych kontaktów, geniusza komputerowego (spodziewałem się Hindusa, a był jakiś chyba południowoafrykańczyk). Ten podłącza _spalony_ dysk _wewnętrzny_ do _jednego_ kabelka, włącza komputer (widać POST), natychmiast wyskakują mu ze 3 okienka konsolowe, w których, jak w matrixie, jakieś literki zasuwają, i mówi "Ooo, niezwykle złożony plik, oprócz obrazu i dźwięku są tu dane, które w ogóle nie są kodem komputerowym!". Po chwili dowiadujemy się, że "ktokolwiek rozsyła ten plik, bardzo dobrze się kryje, fragmenty pliku pochodzą ze źródeł rozsianych po całym świecie!" (torrent, anyone?) więc nie da się ustalić źródła pliku, ale (przypominam, odczytujemy _fizycznie usmażony_ dysk twardy, którego talerze "fused together") komputerowy geniusz odkrywa DO KOGO W TEJ CHWILI PLIK JEST WYSYŁANY. Jest to JEDEN KOMPUTER na całym świecie. Na ekranie widzimy coś a la adres IP, cztery człony trzycyfrowe, ale zaczyna się od 4xx (IPv4.5? :) ). Potem Góglemaps lokalizuje nam ten adres, oczywiście w Bostonie, gdzie ma swą siedzibę agencja, i gdzie rozgrywa się większość akcji. Dalej nie będę już pisał, bo standardowe mdłe zakończenie, przewidywalne do bólu.

*** KONIEC SPOJLERÓW OBU ***

Rozumiem, że była przerwa świąteczna, a przed nią strajk scenarzystów. Rozumiem wszystko o "suspension of disbelief", że to serial tylko, że paranauka, że sam się o to prosiłem. Ale za cenę jednego McPosiłku twórcy serialu mogliby przebierać w pryszczatych nastoletnich okularnikach będących w stanie napisać NIESKOŃCZENIE lepszą historyjkę, która nie frustrowałaby cholernego HUMANISTY (to ja - gdybym był zawodowcem od komputerów, zapadłbym chyba na wrzody żołądka, globus i zgagę), co to nawet piwa nie mógł się napić, bo antybiotyki łyka.

Normalnie "emacsem przez sendmail", tylko budżet nie ten.
http://www.youtube.com/watch?v=qL4kwZkOG_I

Niech mnie ktoś pocieszy (bo przytuliła już wczoraj małżonka, ale jakoś bez przekonania, chyba też się załamała poziomem serialu).

http://nadobranoc.weebly.com/

http://ciii.blogspot.com/

ja oglądam dla wyszukania observera w kazdym odcinku :) , Grocal 29/01/09 09:10
...i dla ladnej - badz co badz - Anny Torv oraz widoczkow Bostonu w ktorym mialem kiedys przyjemnosc przebywac przez pare miesiecy. Co do odcinka to:

* Motywy z adresami ip z wartosciami w stylu 456.934.23.821 to nie nowosc w serialach. Mozliwe, ze adresy IP traktowane w sa w USA jako dane osobowe i stad te "zakamuflowanie"? Bladego pojecia nie mam.
* Facet chcial zabic agentke Dunham, wiec chyba nie dziwne bylo, ze plik zaczal byc sciagany z jej mieszkania w Bostonie. Ot, fuks scenariusza, ze akurat plik sciagal sie w momencie, gdy genialny murzyn odzyskiwal dane :)
* Na bzdety informatyczne w stylu usmazonych dyskow, zamknietych w piwnicach wielkich informatykow, systemow informatycznych o dizajnie i funkcjonalnosci pasujacej do wyswietlania na ekranie telewizora (wielkie okna logowania, czerwone "access denied", klepanie w klawisze bez ladu i skladu), bzdetow wpisywanych w wyszukiwarkach juz sie uodpornilem.

Wiedzac, jaka do tej pory byla tematyka tego serialu nie powinny Cie dziwic takie rzeczy. Naprawde, czego sie spodziewales? Realizmu? Przez pol odcinka agentka klepie raporty, przez drugie pol odpowiada przed szefem lub innymi komisjami dlaczego zrobila tak a nie inaczej. To by bylo nudne. Z reszta czy przy wychodzacych rekach z monitora, wirusach grypy powiekszonych do wielkosci kota, falach dzwiekowych (chyba) zmieniajacych strukture sciany przez ktora (w tym samym momencie) przechodzi czlowiek, nie mozna przymknac oka na bzdety logiki naszego swiata?

Ja sie pytam, jak to jest, ze w "24" najwazniejsze akcje - wybuchy bomb, pojmanie terrorysty, wlam, podjecie waznej decyzji dzieje sie... o pelnej godzinie? :)
Na pewno, na razie, w ogóle...
Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
Ortografia nie gryzie!
1. aktorka całkiem ładna , DmK 29/01/09 11:14
  pierwszy raz widziałem ją w, o dziwo, grze Heavenly Sword.
2. apropopo 24 , Soulburner 29/01/09 13:09
  to za każdym razem mnie śmieszy, jak w pierwszych 15 minutach jakiś złoczyńca zawsze powie "coś tam będzie gotowe w ciągu godziny", "dojedziemy w ciągu godziny", "bomba wybuchnie w ciągu godziny", "pani prezydent, musi pani podjąć decyzję w ciągu godziny" itd. :P
  
  Tak czy siak, jest to jeden z moich najulubieńszych seriali, szczególnie sezon piąty, jako żem miłośnik teorii spiskowych wszelkiej maści, bardzo podobał mi się spisek przygotowany przez samego prezydenta, zaś sam Charles Logan... mistrzostwo.
  You must gather your party before
  venturing forth.
ja tam czekam... , metacom 29/01/09 09:12
...na nowy serial z byłą Major Samantha Carter (Amanda Tapping) - Sanctuary - zobaczymy co to za lipę odwalili...

...a co do serialu wspomnianego przez Ciebie, to widziałaem tylko dwa odcinki i faktycznie były takie sobie...

...aktualnie jestem na etapie Big Bang Theory - polecam :)
Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą.
1. Jakto czekasz ? Przecież od dawna już jest , robert71 29/01/09 10:01
  Niestety nie warto oglądać, bo kiszka jak cholera...
  Jestem fanem seriali i dawno takiego dziadostwa nie widziałem.
  
  Jeśli masz więcej niż 8 lat to nie polecam ...
  
  Robert
  *** ********** *** ** ******* *******.
  1. no czekam... , metacom 29/01/09 11:26
    ...bo za dwa tygodnie u mnie w TV ma być :P
    ...nie chce mi się ściągać ;)
    Największą sztuczką Szatana jest to,
    że ludzie w niego nie wierzą.
2. Dokładnie , ReMoS 29/01/09 10:32
  Sanctuary to Syf jakich mało, a mogło, naprawdę mogło być świetnie.
  Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
  uwierz mi.
Ja skończyłem oglądać bodaj na 11 odcinku , Doczu 29/01/09 09:44
Tym do przerwy.
A serial zaczął mnie nudzić gdzieś od 3 odcinka.
reszty już nie mam zamiaru oglądać.
Miało być pięknie, a wyszło jak zwykle :-(
1. nie ująłbym , coobav 29/01/09 11:21
  tego lepiej, niestety... :(
  Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
  Legion5 R7-5800H, RTX3060
hehe , Tummi 29/01/09 09:51
ja 'zmeczylem' jeden odcinek 'Fringe' na fast forwardzie :D

OT - tez polecam Big Bang Theory :) Knock knock, Peny, knock knock, Peny, knock knock, Peny :DDD
Goraco polecam obecny sezon (5. albo 6. - nie pamietam) 'Two and a Half Man' - chyba najlepszy sezon w historii tego serialu.

T.
www.skocz.pl/uptime :D
1. Two and a half , coobav 29/01/09 11:20
  men http://www.youtube.com/watch?v=klT2cdlLT98
  Family Guy rządzi :)
  Lenovo X1 Nano, HP Zbook G5
  Legion5 R7-5800H, RTX3060
  1. How I Met Your Mother rzadzi! , Grocal 29/01/09 11:47
    This is going to be LEGEN... wait for it...
    Na pewno, na razie, w ogóle...
    Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
    Ortografia nie gryzie!
    1. szczerze mowiac, to ostatnio , Tummi 29/01/09 12:18
      ten serial sie skiepscil :/
      Dawno tez nie bylo "This is going to be LEGEN... wait for it..." - czyzby osoba ukladajaca dialogi sie zmienila?
      
      T.
      www.skocz.pl/uptime :D
      1. tez to zauwazyles? , Grocal 29/01/09 12:28
        ..DARY! Moim zdaniem, czwarty sezon jest najslabszy. Ale pierwsze odcinki - po prostu rewelacja!
        Na pewno, na razie, w ogóle...
        Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
        Ortografia nie gryzie!
        mam nadzieje, , Tummi 29/01/09 15:21
        ze odbija w przyszlym sezonie :D
        
        T.
        www.skocz.pl/uptime :D
Ale przecież , ReMoS 29/01/09 10:38
Wcześniejsze odcinki były dużo bardziej SF, np. odtowrzenie obrazu z oka osoby nieżywej, czy też podłączenie do mózgu również osoby nieżywej.

Podobny serial, aczkolwiek według mnie bardziej realistyczny to jest Eleventh Hour.

http://www.filmweb.pl/f479091/Eleventh+Hour,2008
Nie ufaj każdemu, kto zawsze mówi
uwierz mi.
hmm , bartek_mi 29/01/09 11:34
to nie ogladaj csi - wykonczysz sie

tam date powstania pliku na plycie sprawdzaja w 3d i pieknie animuja...

podobnie - zamiast odczytac z kartki kto z kim siedzial po kolei w czasie "speed date" to maja model 3d knajpy gdzie cale randkowanie mialo miejsce

ciekawe tylko czy 90% laikow by chcialo ogladac konsole i geeka stukajacego w klawisze :)
dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj
1. CSI ma swoje uroki.... , john565 29/01/09 11:45
  na przykład laserowa drukarka wydajaca odgłosy jak atramentówka i drukująca z szybkością lasera
  f*ck
  1. hmm , bartek_mi 29/01/09 12:00
    w ktoryms odcinku gosc oslepil pilotow awionetki zielonym laerem. samolot sie wznosil po starcie, a laser to byl wskaznik kupiony przez internet
    
    choc dla mnie mistrzostwo to grupa handlujaca kobietami, ktora ... kradnie paliwo i przez to wpada - czemu kradna? bo rozwiezienie kobiet po stanach to straszne koszty :)
    
    mozna wymieniac godzinami ale dobrze sie oglada i to najwazniejsze. w koncu to rozrywka.
    dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj
    1. Dla mnie z serii CSI w ostateczności może być Las Vegas. , Dexter 30/01/09 20:03
      Miami nie trawię przez tego nadętego bufona "Choreszia" z tym jego chytrym wyrazem twarzy, okularkami i całokształtem. Nowy Jork jakoś do mnie nie trafia, ale też nie odpycha
      
      BTW - objaśnijcie mi coś, bo na kryminalistyce ni w ząb się nie znam - dlaczego u nich jest wszędzie tak ciemno? W laboratoriach - mrok; badają "crime scene" z latareczkami, bo włączenie światła ich przerasta?
      
      Ale co fakt to fakt - szukanie zgodnego odcisku palca lub innych danych na ekranie monitora jest zarąbiste... Że o bazach danych wszystkiego nie wspomnę. "Widzisz tę nitkę? Zbadałem ją. To z jedwabnika z Tajwanu, przypłynął statkiem o północy 2 lata temu, hurtownia mieści się przy 46 Ave., a sprzedał ją szczerbaty rusek w sklepiku przy rogu 49-tej i 17-tej". A że dla normalnego człowieka niewidoczna niteczka w rękach śledczych przybiera rozmiar mojego przedramienia...
      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!
fringe to porażka, moze 2 odcinki mi sie podobały , john565 29/01/09 11:34
pomysł na serie dobry ale scenariusz jest do bani
f*ck
częściowo się zgadzam , Soulburner 29/01/09 13:05
Fringe miał być czymś niesamowicie wyjątkowym, zapowiadało się coś bardzo ciekawego. Zainteresowała mnie istniejąca ponad prawem korporacja robiąca niesłychane rzeczy, i inne takie pierdółki, aktorka nawet ładna i ogólnie oglądało się ciekawie.
Zdarzają się lepsze i gorsze odcinki, ale zaiste, ten ostatni był badziewny.

Dotrwam jednak do końca sezonu i zobaczym co z tego wyjdzie, może jeszcze się rozkręci.
Taki np. Terminator coś nie może się rozkręcić, i chyba Summer Glau nie jest już w stanie mnie przy nim zatrzymać ;)
You must gather your party before
venturing forth.
A tam Dr House rządzi , blimek 29/01/09 14:08
Gosć jest niesamowity, ciagnie cały serial co prawda,ale za te wszystkie miny i uszczypliwości powinien dostac nagrode nobla,

troche śmieszą mnie ich teorie w serialu bo jak już naprawde czegoś nie wiedzą to wałkują co pare oddcinków te same choroby
skrzeplina gdzieś tam, choroba autoimunologiczna no i ziarniniak :)

Ale i tak House rządzi
twojepc - forum światopoglądowych ekspertów
Ja!... , Agnes 29/01/09 14:18
Cię pocieszam.
Tulić nie tulę, bo małżonka.
:)
Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta...
1. o, dzięki. wreszcie ktoś :) , Seadog 29/01/09 15:32
  A co do poprzednich (Grocal, do tablicy!) - dobry serial "z pogranicza" solidnie bazuje na istniejącej wiedzy/przyjętych teoriach, i tylko je popycha nieco, nagina. "Fringe" z założenia nie jest serialem Sci-Fi, gdzie wszystko może się zdarzyć. On dzieje się teraz, w naszym świecie - zatem wymaganie, żeby świat ten (wraz z jego fizyką etc.) był przedstawiony rzetelnie, nie jest wymaganiem na wyrost. To tak, jak z "Heroes" czy "4400" - owszem, możemy przymknąć oko na ludzi mającyh niezwykłe (niemożliwe) zdolności i umiejętności, ale gdyby samochód nagle się wzbił w powietrze, albo FBI zaczęło strzelać z pistoletów laserowcyh, reakcja musiałaby być jedna: WTF?!
  http://nadobranoc.weebly.com/
  
  http://ciii.blogspot.com/
  1. nie bede tulil , Ranx 30/01/09 17:57
    choc jak chcesz to udam ze jak w ktoryms poprzednim watku jestes kobieta:) i dam rade choc brodaczy to srednio...
    w kazdym razie jak nie znasz to poszukaj hustle. brytyjski. jak dla mnie rewelacja. w polskiej tv lecialo pare odcinkow o wscieklej porze jakiejs pod tytulem przekret.
    ja polecam.
    o roztramtajdany charkopryszczańcu...