Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » DYD 21:47
 » dugi 21:47
 » rooter666 21:46
 » wrrr 21:46
 » bajbusek 21:42
 » elliot_pl 21:42
 » metacom 21:40
 » Curro 21:38
 » Syzyf 21:31
 » Kenny 21:28
 » Dexter 21:27
 » coolio 21:27
 » Flo 21:26
 » maddog 21:25
 » Wedrowiec 21:24
 » ulan 21:22
 » zbiggy 21:18
 » XepeR 21:14
 » NWN 21:13
 » JE Jacaw 21:12

 Dzisiaj przeczytano
 41136 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Centralne ogrzewanie w mieszkaniu ok 60m^2. + Jak poradzić sobie z psem sąsiada... , Chrisu 29/01/09 18:39
Jakiś czas temu kupiłem mieszkanko wielkości j.w. Mam w nim 2 piece kaflowe i byłoby OK (przy mrozach miałem spokojnie 25* w domu), gdyby nie to, że na wiosnę tzreba by je stawiać od nowa (rozsypują się w środku). W sumie niewiele więcej (no jakieś 3x ;) ) zapłacę za centralne (robociznę mam za free).
Co planuję zrobić:
duży pokój: 2 grzejniki 50x80 cm (wysXdł)
mały: jw.
Łazienka: suszak i bojler 80l dwupłaszczowy na CO i prąd (prąd na lato)
kuchnia: 1 grzejnik 50x80.
Przedpokój i kibelek bez ogrzewania (póki co jest tam ciepło z tym co mam).

Pytania:
Jakiej wielkości piec brać do tego metrażu? Wszyscy (z fachowcami nie rozmawiałem jeszcze) mówią że 0,8m^2 będzie OK. Ja chciałbym taki 1,1 metra (żebym mógl spokojnie zimą na 3-5 dni wyjechać)- chodzi mi o to, żeby po ustawieniu temp 40* na piecu, do 2 dni się paliło. Piec z nadmuchem, komputerem i pompką. Zasobnik niestety odpada ze względu na wielkość i koszty.

Myślałem kupić grzejniki tego typu:
http://www.info-ogrzewanie.pl/images/grzejnik.jpg (tu płaci się za każde żeberko), ale teściu polecił mi coś takiego:
http://www.info-ogrzewanie.pl/...ik_aluminiowy.jpg
Jakie są lepsze?

Kolejna rzecz. Materiał. Teściu zachwala plastik, ja chętnie założyłbym Cu - tylko znów - cenowo różnica jest znaczna... W Castoramie widziałem 2,5 metra pół cala za prawie 30 zł. Może polecicie jakieś inne miejsce/hurtownię?
Całość będzie pracowała w układzie otwartym.

Aha. Piec będzie stał w obecnym dużym pokoju, który albo:
a) przerobimy na 2 mniejsze (mała sypialnia i pokój dla dzieciaków)
b) kupimy mieszkanko (ok 25m^2) (a właściwie przed wojną pokój naszego mieszkania) obok, zrobimy tam sypialnię i założymy tam piec.
Piec mógłbym dać jeszcze do piwnicy - ale wtedy dochodzi jeszcze przekuwanie się przez sąsiada (mieszkamy na 1 piętrze) no i pytanie - czy się zgodzi (a nie jest zbyt ugodowy :/).


Druga rzecz. Kilkadziesiąt metrow ode mnie w domku jednorodzinnym mieszka facet z wielkim psem (coś jakby wilczur), który jak tylko się przechodzi, rzuca się do siatki (siatka tylko 2x większa od psa) i szczeka jak %^&$*$*^%*. Więcej. Ujada i widać że jest wściekly (tzn zachowuje się wściekle)...
Dzisiaj akurat wyszedł, i powiedziałem mu że mogłby takie bydlę trzymać choćby w dzien zamknięte (dzieciaki mi się nieźle przestraszyły). Ten oczywiście, że to jego pies, że tak ma robić i od tego jest ten pies żeby szczekał...
Nie wiem co z nim zrobić... Może jakieś TONZ naslać na niego?
No - na dziisaj to tyle ;)

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  1. Tu myślisz o kotle na węgiel do mieszkania ? czy ja czegoś nie skumałem ? , fiskomp 29/01/09 19:03
    Tylko gaz - kociołek kondensacyjny i bedzie bajera. Komora spalania zamknieta, Rura spalinowo/powietrzna, robisz przekówkę przez Jakąkolwiek najbliższą ściane na zewnątrz i masz loooz. Nie dawaj za dużych grzejników, zapytaj fachowców, żeby ci przeliczyli zapotrzebowanie na kW, tak jak i z kociołkiem. Tyle ode mnie.

    1. no właśnie - o paliwie nie wspomniałem... Tylko węgiel/miał/drewno... Gaz odpada... , Chrisu 29/01/09 19:18
      moja kamienica go nie posiada - mimo że wszystkie wokół mają.
      Jak zakładali dookoła gaz, to tu takimi "Aniołami" byli ludzie którzy się bali gazu... No i go nie mam :(

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      1. "Anioł" , Chrisu 29/01/09 19:19
        http://pl.wikipedia.org/...82_(posta%C4%87_filmowa)

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. To ja polecam kominek z płaszczem wodnym. , fiskomp 29/01/09 19:44
        Trochę kosztuje, ale zajebisty komfort i wydajność, od razu masz i C.O. i C.C.W. za grosze. Mój szefunio założył w domu i 2-3 grube polana dają mu ciepełko na 6 godzin. Dom 168m2. Więc na twoje mieszkanie 1 polano styknie.

        Zainteresuj się bo warto.

        1. no pod warunkiem, że jesteś w domu... , Chrisu 29/01/09 19:58
          a jak napisalem fajnie byłoby po 2 dniach wracać (jak obecnie) do ciepłego domu...
          Poza tym sąsiad z dołu chciał założyć kominek w straż się nie zgodziła..

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      3. W kwestii paliwa... , Bergerac 30/01/09 01:19
        Napal tym psem i od razu dwa kłopoty ze łba.

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

  2. Wiatrówka , Thradya 29/01/09 19:05
    dwa razy dostanie pod ogon i mu przejdą pomysły zbliżania się do ogrodzenia.

    Nie mam tylko pomysłu do kogo strzelać - do psa czy do właściciela.

    1. Zawsze , Bergerac 30/01/09 01:21
      ale to zawsze do właściciela. Pies nie jest winien, że jego pan ma pusty łeb i tak go tresował. A swoją drogą takich ludzi powinno się kastrować, żeby nie mnożyli swojej głupoty.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. no wybacz , komisarz 30/01/09 10:44
        ale facet trzyma psa na swojej dzialce, ma domek jednorodzinny, a tu sasadowi przeszkadza, ze czasem zaszczeka... Przeciez z tego opisu nic nie wynika - pies nikogo nie pogryzl, nie zakłoca ciszy nocnej, nie jest puszczany wolno... juz psa nei mozna miec na wlasnej dzialce?

        Komisarz Ryba

        1. Wiem, wiem , Bergerac 30/01/09 11:47
          Ale postrzelać można :)

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

          1. postrzelac jak najbardziej , komisarz 30/01/09 12:33
            w koncu strzelasz ze swojej dzialki:)

            Komisarz Ryba

  3. Co do rur... , decodeer 29/01/09 19:05
    ...nie polecam plastiku. na przykaładzie teściów mogę powiedzieć ze po 5 latach plastik zaczął pękać i w tym roku była wymiana na miedź. co do grzejników to w jednym mieszkaniu mam te aluminowe a w drugim te które podajesz jako pierwsze i te z oddzielnymi żeberkami lepiej trzymają ciepło.

    decoder

    1. One nie mają , Thradya 29/01/09 19:26
      lepiej ciepła trzymać. One mają ciepło oddawać.

  4. a co , Nikita_Bennet 29/01/09 19:31
    ci jego pies przeszkadza? jego podwórko? jego sprawa.
    czy on sie wtrąca w Twoje podwórko?
    no chyba ze wyje w czasie ciszy nocnej.

    a sposób jest prosty - daj dzieciakom petardy ;)
    a spróbuj rzucic petarde przy moim ogrodzeniu to grace będziesz miał w tyłku ;>

    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

    1. dokladnie popieram .. , Fantomas 29/01/09 19:35
      Chrisu ... jego podworko .. jego pies .. jakby go puszczal "luzem" po ulicy tam gdzie chodzisz z dziecmi to bylby problem ale tak to no coz .. nie Twoj cyrk nie Twoja malpa ..

      .... jezeli nie wyłapałes(aś)
      złosliwosci to przeczytaj raz
      jeszcze ...

      1. tylko jego pies , Chrisu 29/01/09 19:56
        straszy ludzi którzy idą chodnikiem. Poza tym taki pies spokojnie przeskoczy ogrodzenie, które tam ma - a wtedy wszyscy będą się zatsanawiać dlaczego nikt nic nie Zrobił z tym psem jak np pogryzie dzieciaka (niekoniecznie mojego).

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        1. pies w zagrodzie , Nikita_Bennet 29/01/09 20:13
          czy na łańcuchu jest groźny czyt wygląda groźnie.
          nawet u siebie to widzę ze jak jest w swojej zagrodzie (10-15 na 20 metrów) lub drugi na łańcuchu to wsciekają się jak ktoś przechodzi drogą.
          jak puszczę luzem to nawet nie pojdą sprawdzić kto szedł.

          nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

          1. biega luźno, rzuca się do ogrodzenia , Chrisu 29/01/09 20:39
            i jak wspomniałem jest w stanie przeskoczyć ogrodzenie (kiedyś miałem takiego "speca", który potrafił _przejść_ przez siatkę ponad 2m) - siatka jest niecałe 2x wyższa niż on.

            Jeśli chodziłbyś nago po podwórku na 100% znalazłby się na Ciebie jakiś przepis - mimo że robisz to na SWOIM podwórku - ale inni - na zewnątrz - to widzą...

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. wracając do psiaka , Nikita_Bennet 29/01/09 22:32
              i wysokości ogrodzenia bo chyba nikt nie jest zainteresowany moją osoba nago.

              ten psiak o ktorym wspomialem ze jest u mnie w zagrodzie - jak miał 3-4 latka pokonywał 1,6-1,8 ogrodzenie. takie są psiaki. ale po kastracji ladnie się podpasł i plotu nie przeskakuje ;)

              nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

              1. Czyli że co? , Bergerac 30/01/09 01:30
                Sugerujesz, żeby złapać psa i wytrzebić? Jednakże zanim pies zacznie śpiewać falsetem, proponuję skręcić wora właścicielowi, ale nie za treść czyli ''wolnoć Tomku w swoim domku'', a za formę.

                Barbossa: You're supposed to be dead!
                Jack Sparrow: Am I not?

            2. Nie przeginaj. , ptoki 30/01/09 11:38
              Dobrze ci radzą. Zostaw psa w spokoju i jego właściciela też. Jak pies wyskoczy za ogrodzenie będziesz miał prawo sie bronić.
              Jak pies cie drapnie możesz go nawet z premedytacja zabić ale dopiero jak cie drapnie.

              Wcześniej wara.
              Masz pewnośc że pies nie jest wytresowany i za ogrodzeniem nie czuje sie u siebie? Ja takiego miałem. W zagrodzie pies diabeł. a jak uciekł to po wsi tydzien latał i nawet nie szczeknął. Wrócił jak sie wyszalał i znowu alarm w zagrodzie robił.

              Pamietaj, sąsiada sie nie wybiera, mozesz go nie lubic ale nie drzyj kotow jak cie nie zaczepia. Sąsiad sie przydaje jego pies też.

              Jak masz czas to sprobuj spędzić troche czasu u sąsiada lub przy jego płocie. pies sie oswoi i nie będzie taki nerwowy gdy będziesz przechodził obok.

              1. Pies rzuca się do koażdego kto przechodzi... , Chrisu 30/01/09 11:45
                Ja mam go serdecznie w d... tylko moje maluchy panicznie boją sie tamtedy chodzić - nawet iść w tamtą stronę...

                /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                1. Jeśli robi to za ogrodzeniem na do tego świete prawo tak jak ty masz prawo chodzić tamtęd , ptoki 30/01/09 12:47
                  Taka jest rzeczywistosc.

                  Dzieci sie boją i możesz nie wierzyć ale to jest dobre. Wiedzą dzięki temu jak traktować podejrzane, nieznane psy.
                  Jeśli mozna to chodzcie druga strona ulicy.
                  Dla swojego dobrego samopoczucia zgłoś policji SM-manom że tam znajduje sie podejrzany pies. Może pouczą właściciela o konsekwencjach ewentualnego wypadku.

                  I uwierz mi że wiem jak sie czujesz Ty i Twoje dzieci. Byłem mały to też sie agresywnych psów bałem, ba! nawet syczących gęsi sie bałem. Ale nauczono mnie jak sobie z tym dawać radę. i nigdy mnie zwierz nie zaatakował. Czego i Tobie i Twoim dzieciakom życzę.

              2. swięte słowa , Nikita_Bennet 30/01/09 12:39
                zeby nie psiaki u nas we wsi to pewnie polowę sprzętu by powynoszono w nocy a tak każdy się boi coś wynieść bo psy pobudzą właścicieli.

                nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                1. Zgadza sie. Pies w polsce ma byc alarmem. , ptoki 30/01/09 12:51
                  mamy za gęstą zabudowę na psy obronne. Ale cóż zrobić jeśli pies podżegacz (mały kundel) nie wzbudza szacunku. Trzeba mieć zestaw:
                  Podżegacz i szacun (duzy ale raczej spokojny pies). Wtedy jest ok. Tyle że duże nerwowe też sie trafiają...

                  Trzeba sie uczyć z tym żyć. U nas i tak jest spoko bo ani pająków ani węzy ani innego straszliwstwa nie mamy. Pies, nawet nerwowy to nic w porównaniu do tego małego pajączka z USA co to jak użre to cała ręka ugnije....

                  1. podzegacz i szacun , komisarz 30/01/09 13:20
                    dobry tekst, jezeli kiedys dorobię się domu i będe trzymał psy, to tak je nazwę:)

                    Komisarz Ryba

                    1. komisarz , Nikita_Bennet 30/01/09 15:48
                      REX??
                      ;)

                      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                      1. gdzie jest szatan? , ptoki 31/01/09 00:59
                        Filmik na temat piesków (pewnie wszyscy znają):

                        http://www.joemonster.org/...sku_gdzie_jest_Szatan

    2. wystarczy , MayheM 29/01/09 21:53
      ze ujada godzinami. Bo to ze rzuca sie do siatki mozna zglosic na policje, a to ze ujada godzinami np. w nocy trzeba samemu rozwiazac (wiem co to za bol, bo niedaleko mnie taki mieszka i psisko ujada calymi nocami)

    3. Typowe podejście osła , Norton 29/01/09 22:11
      któremu wydaje się że wystarczy wejść za własny płot i można mu robić wszystko choćby to było super uciążliwe dla sąsiadów.

      Zmień swój podpis na Boardzie
      maks 100 znaków, 3 linie,
      zabroniony spam oraz reklama

      1. wlasnie , Nikita_Bennet 29/01/09 22:33
        tacy sąsiedzi (zatruwający mi życie) mnie nauczyli ze na moim moge robić co chcę.

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  5. o ile wiem , Demo 29/01/09 21:08
    nie ma przepisów ustalających jaka ma być siatka. Jak przeskoczy, wtedy zgłoś na policję, a gdybanie, że "może przeskoczyć" niesteety możesz zachować dla siebie. U mnie jest podobna sytuacja (z tym, że rottweiler już pogryzł mi matkę jak przeskoczył) i niestety też można właścicielowi naskoczyć. A co ciekawe, za płotem ma policjanta (z którym mam dobre układy) i on też jest bezradny.

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

  6. gaz , celt 29/01/09 22:05
    w nos to się nauczy (oduczy), to samo z psami podbiegający do roweru, które są chwilę przed ugryzieniem. Jeszcze sam nie stosowałem (znajomi tak), ale po tym jak kretynka zapewniła, że pies nie gryzie i mnie ten jej pies ugryzł, jak przejechałem obok tego psa, to już się więcej nie nabiorę :) Ciekawe że jak przejeżdżałem koło niej znowu po jakiś 3m. to znowu twierdziła że pies nie gryzie. A bydle było wielki i zostawiło całkiem spory ślad na udzie :)
    Generalnie gaz w nos - o resztę niech się martwią obrońcy praw głupich psów (tych normalnych jak ludzi jest oczywiście więcej ;).

    Everything should be made as simple as
    possible, but no simpler

    1. i ja się nie dziwię , Nikita_Bennet 29/01/09 22:36
      ze was te psy nie lubią ;)
      wiesz po co pies podbiega do roweru lub motoru?
      robiles psu spacer jeżdząc na rowerze?

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      1. myslisz , celt 29/01/09 22:50
        się - psy mnie nie atakują (przeważnie) - generalnie b. często przejeżdżam koło ludzi z psami na spacerze i nic się nie dzieje (ale są 2 wyjątki na mojej trasie i pamiętam o nich) - nie mniej jest kilka % psów które są agresywne - i przed takim się trzeba bronić. Znam przypadek dziecka którego pies pogryzł i uraz ma do dzisiaj. Także jeżeli pies jest agresywny to nie ma się co z nim szczypać i traktować go łagodnie.
        Psa miałem oczywiście miałem. Spacer z rowerem i psem? Tak najlepiej to przymocować smycz do kierownicy - nie pytaj czy nie próbowałem i jak się to skończyło (dla mnie ;))

        Everything should be made as simple as
        possible, but no simpler

        1. wlasnie , Nikita_Bennet 30/01/09 00:04
          przywiązać psa do kierownicy.
          ech.
          ja tam psiaka puszczam luzem i nauczyl się ze musi się postarać aby mnie dogonić jesli szybko jadę.
          efekt jest taki ze jak ktoś wjedzie rowerem na podwórko to musi z roweru zejsc bo pies jest nauczony ze ma kazdego delikwenta przytrzymać dopoki nie podejdę do typka a jak jedzie rowerem to może mu ktoś rowerkiem uciec. więc piesek przymusza delikwenta aby z rowerka zszedł.
          najlepsze są tluki które próbują się zasłaniać rowerem ;) po prostu cyrk kiedyś widzialem na podwórku póki psa nie zawołałem

          nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

          1. ... , celt 30/01/09 00:13
            Jak pies szybko podbiega do roweru to jego cel jest raczej wiadomy :) Jak się przejeżdża na rowerze blisko jakiegoś psa to lepiej jest psu nie patrzeć w oczy - bo pies zwykle nie wie jak się zachować w takiej sytuacji i zwykle gryzie - tak jak wspomniany już wcześniej przeze mnie pies - jakbym na niego nie spojrzał to raczej by nie ugryzł :)

            Everything should be made as simple as
            possible, but no simpler

            1. to mam , Nikita_Bennet 30/01/09 08:39
              naprawde dziwnego psa.
              jak ktoś jedzie rowerem a psa nie odwołam to sciągnie tego typa z roweru i poczeka az podejdę do typka.
              chyba ze ten się zatrzyma.
              panowie są z chyba z miasta? bo tylko tam sa tak popierdolone psy, zresztą jak i wlaściciele ;)

              nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

          2. tłuki bo zasłaniają się rowerem? , Norton 30/01/09 00:49
            A jak na Ciebie idzie włochate, śmierdzące bydle to się dupą zasłaniasz? Co za prymityw.

            Zmień swój podpis na Boardzie
            maks 100 znaków, 3 linie,
            zabroniony spam oraz reklama

            1. ja zakladam ze psy , Nikita_Bennet 30/01/09 08:42
              nie gryzą bez powodu - 28 lat, mieszkam na wsi, pełno psówi tylko dwa razy mnie male psiaki prawie złapały za nogawkę - raz u kumpla w mieszkaniu i raz jadąc rowerem.

              po prostu kazde zwierzę musi miec powód - nie jest zle samo z siebie - to nie człowiek albo kobieta.

              nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

              1. Powiedz to ludziom zagryzionym przez psy. , Norton 30/01/09 09:15
                Chodzi o to że nabijasz się i nazywasz "tłukami" osoby, które próbują się bronić przed Twoim debilnym psem. Sam mówisz, że Twój pies "tak ma". Skąd ta osoba ma wiedzieć, że zaraz nie odgryzie mu kawałka nogi bo też "tak ma", że nie odejdzie zanim nie zdobędzie mięcha?

                Zmień swój podpis na Boardzie
                maks 100 znaków, 3 linie,
                zabroniony spam oraz reklama

                1. u sąsiadki , Nikita_Bennet 30/01/09 10:07
                  dzieciaki kije w oczy wkladali dla psa który był na łańcuchu.
                  jesli je zagryzie lub pogryzie to jedyne co powiem to to że mają za swoje, bez żalu.

                  zwierzę nie atakuje bez powodu, tym bardziej najedzone zwierze.

                  nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                  1. ROTFL , Norton 30/01/09 10:11
                    1. Wkładali psu a nie dla psa
                    2. I co z tego, ich sprawa a później ich problem
                    3. Tłumaczysz własne wyzwiska zachowaniem dzieci sąsiadów?

                    Zmień swój podpis na Boardzie
                    maks 100 znaków, 3 linie,
                    zabroniony spam oraz reklama

                    1. Norton , komisarz 30/01/09 10:47
                      jakis ty zajebisty, niby buraczkujesz, a jednak gramatyke zansz i swoja wiedza zablysniesz

                      Komisarz Ryba

                    2. fakt , Nikita_Bennet 30/01/09 11:03
                      ostanio mało czytam i stąd byki się zdarzają.
                      co nie zmienia faktu ze 99 procentom maruderów przeszkadza pies bo nie pasuje do ich życia a nie dlatego ze jest niebezpieczny

                      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                      1. Moje zdanie jest takie. , Norton 30/01/09 11:24
                        Że najczęściej pies im nie pasuje, bo swoim ujadaniem ingeruje w zacisze domowe sąsiada. W blokowiskach jest to bardzo wk... kiedy właściciele latem trzymają bydlęta na balkonach. Jest gorąco, chcesz się skupić nad oglądanym filmem a te chujki ujadają bo przejechał samochód, bo przeszedł bezpański pies, bo pies na innym balkonie puścił bąka.
                        Jestem za tym, że jeśli chcesz mieć bydlę to z całym inwentarzem. Czyli zbierasz po nim gówna bo gówno to gówno, nie ważne czy psa czy człowieka (sytuacja wyjątkowa to sranie w domu właściciela lub na jego posesji). Musisz też liczyć się z tym, że dźwięk nie zatrzymuje się na granicy Twojej działki i może przeszkadzać innym tak samo jak głośna muzyka czy warsztat stolarski.

                        Zmień swój podpis na Boardzie
                        maks 100 znaków, 3 linie,
                        zabroniony spam oraz reklama

                        1. wiesz , Nikita_Bennet 30/01/09 16:35
                          pies w mieszkaniu to pomylka.

                          a to że psy halasują - mnie wkurzają ladowarki pędzące co rano.

                          nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                          1. O_o , Bergerac 30/01/09 21:45
                            Takie do komórki???

                            Barbossa: You're supposed to be dead!
                            Jack Sparrow: Am I not?

                            1. zgadles! , komisarz 31/01/09 11:36
                              brawo!

                              Komisarz Ryba

  7. Zapodaj sierściuchowi , Norton 29/01/09 22:17
    http://www.allegro.pl/...rezone_powietrze_hit.html

    Ciekawe ile wytrzyma

    Zmień swój podpis na Boardzie
    maks 100 znaków, 3 linie,
    zabroniony spam oraz reklama

    1. Do ucha? , Bergerac 30/01/09 01:32
      Prędzej temu gburowi od psa - doodbytniczo. Co prawda wrażenia słuchowe będą nieco przytłumione, ale za to będzie można zobaczyć w powiększeniu co się dzieje z dmuchaną żabą.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  8. .:. , Shneider 29/01/09 23:56
    kup pieskowi dobre miecho. moze Ciebie polubi.

    .:: Live at Trance Energy ::.

    1. ale po co , Nikita_Bennet 30/01/09 00:05
      gazem albo wiatrówką.
      po co sie z kimś zaprzyjazniac jak może sie nas bać?
      ;>

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      1. .:. , Shneider 30/01/09 00:08
        ale po co robic sobie wrogow?
        a noz kiedys trzeba bedzie sasiada poprosic o przysluge.

        sorry ale trzeba byc debilem aby robic sobie wroga z sasiada...

        .:: Live at Trance Energy ::.

        1. ironia , Nikita_Bennet 30/01/09 08:40
          ionia to byla

          nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  9. dobra, skończmy o psach. co z CO?? , Chrisu 30/01/09 00:10
    123

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. Generalnie , Bergerac 30/01/09 01:27
      CO, jak każdy gaz, ma objętość molową 22,4 dm3. Tylko trujący jak cholera.
      A w kwestii ogrzewania - czy na 100% zdecydowałeś się na centralne? Bo może warto wyremontować piece i mieć taki praktyczny zabytek? Takie piece z reguły długo trzymają ciepło i ciekawie wyglądają.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. I można , Thradya 30/01/09 02:24
        przyłożyć, przed samym pójściem do łóżka, kołdrę i jest potem bardzo przyjemnie :-)

        1. O taaaak... , Bergerac 30/01/09 03:15
          Albo samemu walnąć się na zapiecku :)

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

  10. z tego co wiem , szarp 30/01/09 10:20
    to aluminium z miedzią łączyć nie wolno. Sam mam w domu plastik od 7 lat i nic nie cieknie. Jeśli dobrze zrobione (rury w peszlach + próba wody to cieknąć nie będzie. Dodatkowo w plastikach się kamień nie odkłada.

    Ja bym radził przemyśleć jeszcze ten kominek z płaszczem wodnym. To jest dobra sprawa. A w przypadku, gdyby miałao cię nie być to zamontowałbym grzałkę elektryczną tak okolo 3/4 mocy pieca. Jeśli nie często będziesz wyjeżdżał to i za prąd mało zapłacisz.
    piec węgłowy stanowczo odradzam.
    - fatalnie wygląda
    - trzeba nosić węgiel (kurzy się)
    - smierdzi
    - pyli popiołem
    - nie znam pieca co przez 2 dni trzyma temperature oprócz tych z automatycznym zasobnikiem.

    KS

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL