Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » DJopek 19:00
 » Syzyf 18:58
 » jablo 18:54
 » JE Jacaw 18:53
 » DYD 18:49
 » dugi 18:49
 » yanix 18:46
 » kombajn4 18:43
 » @GUTEK@ 18:37
 » Wedrowiec 18:36
 » Raist 18:33
 » zbiggy 18:32
 » Lucullus 18:31
 » Artaa 18:30
 » rainy 18:29
 » Liu CAs 18:27
 » Master/Pe 18:22
 » Robak 18:20
 » Bergerac 18:18
 » Zbyszek.J 18:18

 Dzisiaj przeczytano
 41148 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

ZUS - dlaczego pracodawca i pracownik płacą składke? , jozin 1/02/09 20:47
Składka ubezpieczeniowa składa się z kilku elementów, kilka elementów jest płacona tylko przez pracownika (ubezpieczenie chorobowe, zdrowotne) a kilka elementów płaci tylko pracodawca (składka wypadkowa, Fundusz Pracy).

Dokładnie wg tej pierwszej tabelki : http://www.blinfo.pl/bank/index.gml?art=skladki

Czy jest jakiś konkretny cel tego, że element - składka emerytalna jest rozdzielona po połowie na pracownika i pracodawce? oraz że drugi element - składka rentowa, też jest podzielona na pracownika i pracodawce.

Przecież i tak każdy z pracodawcą dogaduje się co do pieniędzy netto... więc jeśli dostałby większą kase brutto a zapłaciłby cały ZUS (czy chociaz ten element emerytalny) to wyszłoby na to samo...
nierozumiem po co specjalnie się dzieli te składki?

  1. Bo to taka sciema jest. , ptoki 1/02/09 21:52
    Z tego co pamietam kiedys bylo tak ze pracodawca calosc placil. Pozniej nastąpiło "ubruttowienie" płac. Niektórzy twierdzą że to było lekkie oszukanie związane z liczeniem inflacji, podwyżek i samego netto.

    Teraz moim zdaniem podział na dwa miejsca gdzie sie kradnie pieniądze ludzi jest po to aby normalny czlowiek nie wiedział ile płaci podatku. To wersja spiskowa. Wersja niespiskowa ale nie mniej smutna jest taka ze czesc musi placic pracodawca bo gdyby calosc mial placic kowalski to czesto by tego po prostu nie robili bo im sie to nie oplaca.

    Zagadka dla ciebie: ile % podatku placi osoba zarabiajaca minimalna krajowa i dojezdzajaca do roboty autobusem?
    Podaj z dokladnoscia do 5%. :(

    1. hmm , Wedrowiec 1/02/09 23:11
      podatku w znaczeniu podatku?

      5% ?

      "Widziałem podręczniki
      Gdzie jest czarno na białym
      Że jesteście po**bani"

      1. Podatku w znaczeniu braku pieniedzy w kieszeni. , ptoki 1/02/09 23:24
        Liczyc trzeba pelny cykl. Od kasy ktorej pozbyl sie pracodawca na placenie pracownika poprzez netto ktore zostaje w kieszeni pracownika i dalej az do kasy ktora sie placi za zakup (trzeba odliczyc vat ktpry nie trafia do sprzedawcy - tu tropche spalilem zagadke)

        Dla ulatwienia dodam ze warto sobie na rachunek z marketu spojrzec bo na dole podateczek vat jest ladnie policzony zgodnie z stawkami, zsumowac i odniesc do calosci. Wyjdzie wtedy meta vat ktoy placi kupujacy.

        No, ile wam wyszlo?

        1. No i zus tez odliczyc. , ptoki 1/02/09 23:26
          To podatek. Nie mylic z ubezpieczeniem.

          1. jak policzysz wszystko to wyjdzie pewnie, że z 80% , Wedrowiec 3/02/09 19:51
            oddajesz państwu.

            "Widziałem podręczniki
            Gdzie jest czarno na białym
            Że jesteście po**bani"

            1. Aż tak żle nie jest. , ptoki 3/02/09 20:27
              Jednak smutne jest że człowiek zarabiający minimalna krajową pensję i poruszający sie autobusem, rowerem czy pks-em, czyli ten nasz przysłowiowy "biedak" płaci drakońskie podatki w wysokości 45%:
              Minimalna krajowa na 2009 brutto pracodawcy: 1513.47
              Minimalna krajowa na 2009 brutto pracownika: 1.276zl
              netto: 954,96
              Z tego netta trzeba odliczyc VAT. Na oko można założyć że jest to dla biedaka około 10%. Żarcie jest w wiekszosci na 7% VAT tylko surowe warzywa/owoce na 3%, przemysłowe, słodycze na 22% VAT Im bogatszy jestes tym wiecej VAT placisz.
              czyli prawdziew netto "biedaka" to około 850zl.

              Pracodawcy z kieszeni polecialo 1513.47zl biedak zaplacil w sklepie 850zl. Reszta to podatki wyrywane w różnych miejscach.

              Biedak placi 44% podatku!

              Jak ma tenze biedak auto to buli znacznie więcej bo w benzynce jest 65% podatków do tego przeglądy, ubezpieczenia.

              Można sie pokusic o policzenie ile buli średnio zarabiajacy ale tu duzo zalezy co sie kupuje bo rzucenie sie na plazme/lcd czy laptoka powoduje ze VAT przeliczeniowy skacze z tych 10% na 20%. A jazda autkiem tez swoje dodaje.

              Policz ile wychodzi tobie:
              (wybrać kalkulator pracodawcy aby wiedziec ile placi zatrudniajacy)
              http://gazetapraca.pl/gazetapraca/0,91738.html

              U mnie jest to 56%.
              A nie liczylem podatku gruntowego, za psa, i co tam jeszcze mi ukradli.

              I nie jest problemem że ja tyle place. problemem jest to ze pierdoli sie o tym ze biednym panstwo ma pomagac a to oni sami sobie te pomoc funduja tyle ze miernej jakosci i obowiazkowo z namaszczeniem urzednika jełopa.

              Druga smutna rzecz to to że żadko kto wie ile naprawde placi podatków. Zróbcie se test. Zapytajcie księgową ile placi podatku taki minimalnie zarabiajacy. Żadko która ma taka świadomość. U reszty narodu ta świadomośc jest jeszcze mniejsza.

              1. A a jakby kto nie wierzył to ten sam wniosek można wyjąć z innego miejsca: , ptoki 3/02/09 20:28
                Wydatki budzetowe w stosunku do PKB. U nas jest to około 52%.
                W USA 40%, w szwecji około 65%.

              2. no niestety jest , Wedrowiec 4/02/09 10:49
                nie tylko VAT jest płacony, na chlebku też państwo goli dochodowy prawda? jak autkiem śmiga to (pomijając kupno auta) buli 3/4 z ceny w podatkach. Do tego ubezpieczenie z którego państwo goli podatki ;) a wcześniej ukradli mu już pół kasy. A jak zapali nie daj boże i walnie kielicha...

                2200 brutto -> 1600 netto. Na wache, pety, wóde niech wydaje 400 miesięcznie -> 300 dla państwa. Zostaje 1100. Z tego z wydatków średnio 20% VAT -> 880, dochodowy 10%-> . Zostaje 800 zł. Dołóżmy do tego jakieś inne podatki - dodatki itp... Może nie 80% ale 65% pewnie by wyszło.

                Co najlepsze cały ten dochodowy dla ludzi to pic na wodę fotomontaż. Cała ta obniżka przy dochodach 1600 na rękę daje jakieś 17 zł miesięcznie więcej. Majątek. Odnieśli sukces. Podnieśli na pety akcyzę - średnio palacz dołoży im jakieś 50 zł miesięcznie pewnie. A "pijak" drugie tyle. Aleee obniżyli.

                "Widziałem podręczniki
                Gdzie jest czarno na białym
                Że jesteście po**bani"

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL