.:Pozdrowienia:.

.:Pozdrowienia:.

I will not buy this record - it is
scratched.

desipere est juris gentium

1. następny!! , ViS 20/03/09 11:37
   ........

   I will not buy this record - it is
   scratched.

   1. co? , resmedia 20/03/09 11:42
      jw.

      desipere est juris gentium

      1. właśnie to co niżej , ViS 20/03/09 12:22
         pisze dominik

         I will not buy this record - it is
         scratched.

         1. po Tobie sie tego nie spodziewalem :) , Kenny 20/03/09 13:10
            Art 66 KC wyraznie mowi o tym, co tu jest przystepnie opisane:
            
            Informacje handlowe na stronach www e-sklepu są zaproszeniem skierowanym do ogółu potencjalnych klientów do składania ofert. Obowiązek potwierdzenia przyjęcia oferty przez przedsiębiorcę można traktować jako zabezpieczenie interesów konsumenta, który do chwili potwierdzenia przez sprzedawcę zamówienia nie jest jeszcze związany swoją ofertą. Chwilą zawarcia umowy jest, zatem moment otrzymania przez konsumenta oświadczenia o przyjęciu oferty przez sprzedawcę. W obrocie elektronicznym przyjęcie oferty polega na wprowadzeniu takiego oświadczenia przedsiębiorcy do środka komunikacji elektronicznej w taki sposób by konsument mógł się zapoznać się z jego treścią. Wówczas umowę uważa się za zawartą.
            
            Niektore sklepy o tym wiedza:
            http://luksusoweokulary.pl/...main_page=conditions (
            A niektore wymyslala nic nie warte regulaminy:
            http://www.morele.net/info/regulamin/ (ci to w ogole przegieli)

            .:Pozdrowienia:.

            1. doskonale o tym wiem , ViS 20/03/09 14:13
               pytanie jest tylko o moment zawarcia umowy. Myślę że ten cytat wyjaśnia wszystko:
               "Zgodnie z art. 70 i 71 przywoływanego już niejednokrotnie Kodeksu cywilnego, w razie wątpliwości, umowę poczytuje się za zawartą w chwili otrzymania przez składającego oświadczenia o jej przyjęciu bądź w chwili przystąpienia przez drugą stronę do wykonania umowy. Jeżeli chodzi o miejsce przyjmuje się, że właściwe jest miejsce otrzymania przez składającego ofertę oświadczenia o jej przyjęciu albo miejsce zamieszkania bądź siedziby składającego ofertę w chwili zawarcia umowy."
               
               Czyli w teorii można zapłacić przelewem, po zaksięgowaniu przez bank iść do sklepu, odebrać (po poprzednim potwierdzeniu że umowa została zawarta!) i mieć wciąż 10 dni.
               
               w "luksusowe okulary" też jest niestety błąd, bo: "zostanie przyjęty tylko i wyłącznie wtedy, gdy będzie odesłany w oryginalnym, nieuszkodzonym pudełku" - też ostatnio było o tym że

               I will not buy this record - it is
               scratched.

               1. ucięło: , ViS 20/03/09 14:17
                  ciągnę wywód dalej ;p :
                  też ostatnio było o tym że można rozpakowywać w granicach zwykłego zarządu rzeczą.
                  To jedna sprawa.
                  Druga jest taka, a tu sklepy mogą się kłocić:
                  Czy zaksięgowanie przelewu na koncie firmy jest już zawarciem umowy? Czy dopiero odbiór faktury (wystawianej przecież zawsze dopiero przy odbiorze osobistym?)?
                  A co z zamówieniem przez Internet, sklep oznacza jako " przyjęta" , a klient pieniądze płaci dopiero w sklepie przy odbiorze?
                  Dla mnie każdy zabezpiecza się jak może i stąd obostrzenia morele.net, bo przepisy są bardzo niejasne.

                  I will not buy this record - it is
                  scratched.

               2. no i wszystko sie zgadza :) , Kenny 20/03/09 14:41
                  zarowno sposob platnosci jak i odbioru towaru nie ma nic wspolnego z ZAWARCIEM umowy (sa jej realizacją!).
                  
                  Zawarcie umowy ma miejsce w momencie skutecznego oswiadczenia woli przez obie strony (zlozenie oferty przez kupujacego >chce to i to, zaplace tak i tak, odbiore tak i tak lub prosze wyslac tu i tu< oraz jej zaakceptowanie przez sprzedajacego).
                  
                  Co do opakowania oczywiscie tez masz racje - mysle, ze mozna zalozyc, ze chodzilo im o zniszczenie wykraczajace poza odpakowanie produktu :)
                  
                  Swoje 'obostrzenia' morele i inne sklepy moze sobie wsadzic bo nie zmienia nimi KC. Jedynie odstraszaja klientow, ktorzy od razu widza, ze probujac dochodzic swoich praw zetkna sie ze sprzeciwem "bo tak mamy w regulaminie".

                  .:Pozdrowienia:.

                  1. ja specjalnie , ViS 20/03/09 14:52
                     tu wojnę prowadzę, moim celem jest po prostu uświadomienie przemyślanych zakupów. Zawsze na pierwszym miejscu należy się dogadać, bo w 99% przypadków można. Potem dopiero "walczyć" w jednym ręku z KC, w drugim z telefonem do federacji konsumenta, tudzież interpretowaniem ustaw do swoich potrzeb (albo wymyślaniem ich, mój faworyt to "ustawa gwarancyjna" :D - która mówi że klient "może wszystko").

                     I will not buy this record - it is
                     scratched.

2. ... , dominikmjm 20/03/09 11:57
   kupujesz przez internet - odbierasz osobiscie: to tak jakbys kupil osobiscie i nic Ci nie przysluguje!
   1. no chwila moment , Matti_2 20/03/09 13:57
      ale kiedy wg Ciebie dojdzie do zawarcia umowy sprzedaży? W chili potwierdzenia przez sklep Twojej oferty, czy w chwili wykonania czynności faktycznej jaką jest odbiór kupionej rzeczy?

   2. He? , ligand17 21/03/09 22:40
      Rozmawiałem na ten temat z Miejskim Rzecznikiem Praw Konsumenta, który stwierdził coś zupełnie przeciwnego.

taaaaaaaaa.....