Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX!

1. a czy , renatek 17/04/09 22:02
   a czy bank jeżdzi również w połowie tym samochodem ?
   Czy jak weżmiesz na współwłaściciela kolegę, który pożyczył Ci 20 tyś zł na zakup pojazdu, sam. kosztował 40 tyś (był taki dobry i dostałeś od niego niskooprocentowaną pozyczkę) to karzesz mu równiez pokrywać połowę kosztów OC ?
   1. Jakie "czy bank jeżdzi również w połowie tym samochodem"? , Dexter 18/04/09 09:01
      Kto płaci OC? Chyba właściciel, nie? Czy jeśli jestem właścicielem samochodu i nim NIE JEŻDŻĘ, czy mam obowiązek opłacić OC? TAK!

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. coś , renatek 18/04/09 18:16
         chyba kompletnie nie rozumiesz o czym piszesz
         1. Wiem o czym piszę. , Dexter 18/04/09 18:46
            A że co niektóra jednostka nie kuma, że sobie teoretyzuję...
            Przecież nie pójdę do banku i nie dam kwitu do zapłaty za OC...
            
            Po prostu będąc posiadaczem auta na kredyt trochę mnie wkurza, że nic nie mogę za bardzo z nim zrobić (wręcz przeciwnie - bank wymaga ode mnie niektórych rzeczy, vide AC). Chcę sprzedać - muszę poprosić bank o zgodę.

            Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
            Odpowiedzi oleję.
            THX!

            1. bo i , renatek 18/04/09 19:18
               samochód nie jest twój i dlatego nie możesz go sprzedać bez zgody banku,
               
               powtórzę: gdyby znajomy pożyczył Ci 20 tyś na zakup samochodu i jego zabezpieczeniem, że oddasz mu te 20 tyś za rok byłby ten właśnie samochód to też kazałbyś mu płacić połowę ubezpieczenia OC i AC ?
               1. Hyhyhy... , Dexter 18/04/09 19:21
                  "gdyby znajomy pożyczył Ci 20 tysięcy na zakup samochodu".
                  
                  Znajomy nie byłby współwłaścicielem tego samochodu raczej, nie?

                  Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                  Odpowiedzi oleję.
                  THX!

                  1. tak , renatek 18/04/09 22:59
                     ty naprawdę masz problem i do tego jeszcze o tym nie wiesz
                     
                     pożyczający chciałby być wpisany jako współwłaściciel bo to by było jego zabezpieczenie... na piękną buzię miałby Ci pożyczyć
                     
                     zakończmy tą smutną rozprawę bo odechciało mi się kuż tłumaczyć podstawowych zasad pożyczania pieniędzy i zabezpieczeń z tym związanych.
                     
                     Idż do banku powiedz zeby Ci pożyczyli 20 tysi na rok i dodalowo każ im zapłacić za OC i AC - wyślą Cię do psychiatryka.
                     1. A Ty ciągle swoje... , Dexter 19/04/09 10:03
                        Ja piszę:
                        "Przecież nie pójdę do banku i nie dam kwitu do zapłaty za OC... "
                        
                        Ty odpowiadasz:
                        "Idż do banku powiedz zeby Ci pożyczyli 20 tysi na rok i dodalowo każ im zapłacić za OC i AC - wyślą Cię do psychiatryka."
                        
                        Halo! Są wszyscy w domu???
                        
                        Ostatecznie odpowiedz mi, ktoopłaca OC - użytkownik, czy właściciel pojazdu?

                        Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                        Odpowiedzi oleję.
                        THX!

                        1. nawet , renatek 19/04/09 11:33
                           nawet Twoja bacia może opłacać składkę jeżeli ma ochotę
                           
                           bank jest wpisany jako ubezpieczone, a ty jako ubezpieczający i to ubezpieczający ma obowiązek opłaty za polisę,
                           listy windykacyjne będziesz otrzymywał Ty bo jesteś ubezpieczającym - po to wprowadzono takie rozróżnienie.
                           1. Moja babcia nie może opłacać. , Dexter 19/04/09 14:02
                              Martwi nie robią opłat.

                              Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
                              Odpowiedzi oleję.
                              THX!

2. A warsztat to do qrwy nedzy nie ma ubezpieczenia? , etranger 17/04/09 22:19
   Wszędzie na świecie zostawiając kluczyki od samochodu w jakim kol wiek warsztacie, ten ze za niego odpowiada swoim ubezpieczeniem.
   Właśnie miedzy innymi dla tego ze jak machanix poszaleje i skasuje ci auto żeby odpowiedzialność nie spadła na ciebie.

   IStal sie switch:)

3. .:. , Shneider 17/04/09 23:20
   z urzedniczego punktu widzenia jest to burdel.
   
   ale przeciez moze cywila wytoczyc warsztatowi.
   
   ja bym wynajal samochod i tego samego dnia sprawa do sadu.
   
   wynikiem bedzie nowe auto takie same lub nie gorsze, plus zwrot kwoty wynajmu auta.

   .:: Live at Trance Energy ::.

   1. No tak, ale chodzi mi o OC/AC , etranger 18/04/09 10:07
      Które to ma warsztat, na każdy samochód który bierze pod swoje skrzydła.
      Dlatego tez jeśli przypadkiem taki warsztat sprzedaje tez samochody używane (co jest norma) biorę takie auto żeby sprawdzić czy mi pasuje i ubezpieczenie jest warsztatu.
      Podobnie sprawa się ma jeśli dostaje auto w zastępstwie ponieważ naprawa będzie trwała dłużej a ja się nie mogę obyć bez auta.
      Jest to pakiet ubezpieczeń obowiązkowych każdego warsztatu.
      Jeśli pożyczasz komuś swój samochód, i ten ktoś nie ma swojego samochodu i co za tym idzie swojego ubezpieczenia i do tego ten ktoś spowoduje wypadek to się wydymałeś.
      Jeśli ten ktoś ma swoje ubezpieczenie, to dzwonisz do swojego i mówisz ze w tych dniach ktoś z takim ubezpieczeniem będzie prowadził twój samochód, wtedy w razie w nie jest to twój problem.
      Istnieje jeszcze jedna alternatywa, wykupujesz krótkie ubezpieczenie na jeden tydzień lub dwa dla tej osoby.
      Ale pewnie to o czym tu pisze to jeszcze fantazja w Polsce.
      W końcu ja mogę a nawet muszę ubezpieczyć samochód zanim go przerejestruje, przecież muszę go jakoś zawieźć do domu.
      Wklepuje online wszystkie parametry z dowodu rejestracyjnego, place zaliczkę karta i samochód jest ubezpieczony w przeciągu minuty od zapłacenia.

      IStal sie switch:)