TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT] Informatycy czy jesteście zadowoleni ze swojej pracy? Czy byście doradzili gościowi k , robinn1 17/04/09 23:11 Witam.
Może najpierw przedstawię swoją sprawę .... otóż jestem w II Klasie Liceum cóż niedługo trzeba będzie wybierać kierunek studiów...
I mam pewien problem otóż jestem średni z matmy dobry z histori i wosu (jestem raczej humanistą chociaż logicznie myślę ( jestem dobry w szachy, najlepszy w gminie w juniorach :) a matma .... nauczycielka gimnazjum horrrorrrr ) ) ....
A więc zastanawiam się jaki by tu kierunek studiów wybrać....
Powinenem się dostać na prawo/ administrację / studia związane z historia / wos. I zastanawiam się nad inżynierią budowlaną oraz nad informatyką? (mature zdaje obowiązkową Z MATMY :))
No właśnie Jaki wy byście na moim miejscu wybrali kierunek studiów?
Informatyką się domowo interesuję, tzn w wieku 12 lat już sam składałem kompa nigdy praktycznie nie miałem w domu informatyka... Zawsze jakoś sobie z tym wszystkim radziłem ... no i wydaję mi się że to lubię tzn. myślę że chciałbym reperować kompy... Tylko nnie iwem czy by mi się to nie znudziło? Bo co innego jak sobie samemu naprawiam i radzę a co innego gdy komuś robię .... Może by mnie to po pewnym czasie zdenerwowało ... Od razu z góry mówię nienawidzę programować kupiłem sobie książke HTML ale skończyłem czytanie jej na 100 stronie (ksiazka ma 800 stron)...
Nienawidzę tego poprostu to jest chore dla mnie (programowanie)....
Jeżeli bym już gdzieś pracował to osobiscie myślałem że to będzie wyglądać tak: przychodze do pracy , ide na swój dział czekają już kompy w kolejce ja je naprawiam i oddaję :) ....
Także jak myślicie czy rzeczywiście jest sens pójścia na informatyka? Czy to jest opłacalny zawód? Czy niesie ze sobą przyszłość? Czy wy będac na moim miejscu wybralibyście jeszcze raz informatykę? Czy może jakieś prawo , urzędnik , inżynierek ? Wy już widzicie , i wiecie czego możecie się spodziewać ... Ano i pewnie bym się przeprowadził gdzieś koło Gdańska
Proszę o odpowiedzi i czekam :)))
Pozdrawiam.@skate - dla ułomnych deska - .:. , Shneider 17/04/09 23:16
chyba zbyt ambitnie podchodzisz do sprawy ;-)
niewazne co wybierzesz i tak nie bedziesz zadowolony.
pierwsze dwa lata pokaza Ci Twoje miejsce w szeregu.
jednak odemnie dostaniesz jedna rade, wybierz najlepsza uczelnie jaka tylko mozesz i tam uderzaj. reszta to juz zycie, zweryfikuje Twoj poglad na swiat.
ale na powaznie, to nikt nie podpowie Ci na to pytanie, bo to Ty sam musisz wiedziec co chcesz w zyciu robic..:: Live at Trance Energy ::. - Nie idź na studia, szkoda czasu. , pi_3-14 17/04/09 23:27
Do montowania komputerów i naprawiania windowsa studia nie są potrzebne. Tylko stracisz 5 lat życia (a jak jeszcze będziesz powtarzał lata to więcej)...
Im wcześniej zaczniesz pracować tym więcej zdobędziesz doświadczenia i emerytura będzie wyższa. Inni będą się męczyć na studiach, pić piwo i tanie wina a ty sobie weźmiesz kredyt, kupisz na raty kawalerkę, bemekę i rwał laski na mieście.
Potem jak koledzy skończą studia ty już będziesz 5-6 lat w branży i założysz własny biznes i będą jak znalazł nowi pracownicy do Twojej firmy. Bez doświadczenia, praktyki mogą pracować za pół darmo.
Jak pójdziesz na prawo, to zanim złapiesz jakąś porządną pracę minie z 10 lat. - ciężka sprawa , Soulburner 17/04/09 23:36
piszesz, że łatwo przychodzi Ci składanie komputerów i ich serwis, ale nie lubisz programować. Na studiach informatycznych będziesz musiał programować, nawet jeśli trafisz na uczelnię o niezbyt wysokim poziomie. Niezbędne minimum to opanowanie pętli, tworzenie metod i klas (C/C++ i np. Java), jakieś sortowanie czy inne kolejki - nawet jeśli będą wymagać tylko prostych programów konsolowych, to jednak musisz choć trochę to programowanie polubić.
Poważne schody możesz mieć na przedmiocie typu metody numeryczne - rozwiązanie układów równań w C++ potrafi być bolesne: nie dość, że programowanie, to jeszcze matematyka ;)
Też szedłem na informatykę z ekstremalnie niskim doświadczeniem jeśli idzie o programowanie i z potwornie kulejącą matmą. Programowanie polubiłem i sam dla siebie sobie lubię coś podłubać, ale matma... do dziś mogą mnie zabić byle ułamki ;p
Nie chcę Cię straszyć, ale wątpię, aby na innych uczelniach było łatwiej.
Sugestia pi_3-14 powyżej nie jest wcale taka głupia, jak by się mogło na pierwszy rzut oka wydawać :]You must gather your party before
venturing forth. - trochę , celt 17/04/09 23:52
śmieszny jesteś - nie lubisz nawet w HTML nic po robić, z matmą tak sobie - to w jaki sposób chcesz zdawać na informatykę i tam dać radę?? Daruj sobie. Poważnie.
Sam sobie zadaj z czego jesteś dobry, co sprawia Tobie radość i przede wszystkim co jest Twoją pasją życiową i takie studia sobie wybierz, po ukończeniu których będziesz mógł tą pasję wdrażać w życie.
II sprawa - czy będziesz miał pracę po takich studiach i będzie ona dobrze płatna - zastanawiałeś się nad tym?
Np. po Budownictwie Lądowym na PG przez pierwsze 2 lata (jak nie ma się rodziców z firmą lub znajomych) to się dyma za 1200brutto. Ale w trakcie można zrobić uprawnienia budowlane np. po 4latach i już można niezłą kasę trzepać w biurze projektowym (premie pół roczne 20tys. pensja 4-5tys brutto). Potem można lewizny - znam b. dobrze temat - chodź jestem po ETI na PG :)
PS. ja 'nie miałem' wyboru i w sumie też nie wiedziałem jakie studia - oprócz tego że musi być matma i fizyka itd. - dlatego byłem wybrałem jedne z najcięższych w pomorskim i nie żałuje :)Everything should be made as simple as
possible, but no simpler - nie żebym się czepiał... , metacom 17/04/09 23:53
...ale informatyka to nie składanie komputerów - jak napisał kolega wyżej, do tego nie potrzeba studiów...
...niestety w PL, jak tylko dzieciak potrafi lepiej posługiwac się myszką od rodziców, to od razu "informatyk" w rodzinie...Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą. - hmm... , KwiateK 18/04/09 00:03
Skoro piszesz:
"Od razu z góry mówię nienawidzę programować kupiłem sobie książke HTML ale skończyłem czytanie jej na 100 stronie (ksiazka ma 800 stron)..."
to moim zdaniem (jestem aktualnie na 3 roku informatyki), studia informatyczne, nie są w Twoim przypadku dobrym wyborem.
Informatyka nie polega na składaniu komputerów i instalowaniu Windowsa na 12 sposobów...
Jeśli "jesteś średni z matmy dobry z histori i wosu" to może powinieneś pomyśleć o Prawie?
Pamiętaj, że (tak jak pisał Shneider) sam musisz wiedzieć co chcesz w życiu robić.
Oglądałeś "Chłopaki nie płaczą"? ("odpowiedz sobie na zajebiście ważne pytanie..." ;) ).Nie jestem facetem na jedną noc.
Aż tyle czasu to ja nie mam... - to jest tak , tekknik 18/04/09 00:08
lubisz logiczne zabawy, układanki, potrafisz coś nielogicznego w logiczny sposób etc. bo jeśli nie to jw.Desert Eagle .50 AE
http://www.youtube.com/watch?
v=BWZFaiTdKwM - miało być , tekknik 18/04/09 00:10
"w logiczny sposób z2125wytłumaczyć" kurwa szczur mi bieg
,po klawiaturze..Desert Eagle .50 AE
http://www.youtube.com/watch?
v=BWZFaiTdKwM - a czy napisałeś coś , tekknik 18/04/09 00:13
w jakimkolwiek języku "maszynowym" grubo powiedziane. Mówiąc prościej czy kazałeś coś zrobić komputerowi np. "hello world!"Desert Eagle .50 AE
http://www.youtube.com/watch?
v=BWZFaiTdKwM - umie , celt 18/04/09 00:17
zainstalować windows'a - no chyba na informę wystarczy co ? ;)Everything should be made as simple as
possible, but no simpler - no nie wiem , tekknik 18/04/09 00:18
a co jak mu się comankom wysypie.....Desert Eagle .50 AE
http://www.youtube.com/watch?
v=BWZFaiTdKwM - to zapyta , celt 18/04/09 00:19
na twojepc :)Everything should be made as simple as
possible, but no simpler - nooo , tekknik 18/04/09 00:23
to może TPC urodzi pierwszego inż. informatykiDesert Eagle .50 AE
http://www.youtube.com/watch?
v=BWZFaiTdKwM
- jak lubisz skladac , Deus ex machine 18/04/09 00:30
to na technika idz, co ma kurna skladanie kompow do informatyki? Jezdze samochodem, leje paliwo, dolewam plyny, ale kurna mechanikiem samochodowym nie jestem. Pewnie centralke samochodowa tez bym zaprogramowal, ale dalej mechanikiem nie bede.
Odpowiedz masz prosta, na informatyka sie nie nadajesz. Szukaj w innym miejscu."Uti non Abuti" - tak na marginesie , tekknik 18/04/09 00:39
to obecnie z wyższym wykształceniem jest więcej problemu z pracą niż z technicznym lub zawodowym. Większość pracodawców preferuje osoby z doświadczeniem lub z udokumentowanym talentem. Twoje hobby polegające na wkładaniu komponentów kompa do obudowy i startu windy z buta, które to owocuje odpaleniem kompa z ekranem powitalnym. TAK naprawdę niczym się nie różni od wyjęcia z pudła TV, ustawienia programów.Desert Eagle .50 AE
http://www.youtube.com/watch?
v=BWZFaiTdKwM - za wikipedią , Mademan 18/04/09 01:14
Informatyka – dziedzina nauki i techniki zajmująca się przetwarzaniem informacji – w tym technologiami przetwarzania informacji oraz technologiami wytwarzania systemów przetwarzających informacje, pierwotnie będąca częścią matematyki, rozwinięta do osobnej dyscypliny nauki, pozostającej jednak nadal w ścisłym związku z matematyką, która dostarcza podstaw teoretycznych przetwarzania informacji.
Niestety na większości uczelni infa=mata, nie ma co tam chodzić jak nie chcesz programować lub zostać specem od analizy matematycznej czy fizyki.
pi_3-14 napisał życiową prawdę, na własnej skórze się o tym przekonałem...dlatego odradzam. - też mialem ten problem , MatiZ 18/04/09 01:24
również II rok liceum i jako iż jestem dobry z matmy i angielski mi bardzo podchodzi pójde na ekonomie :D jeszcze nie wiem co po niej bede chciał robić, ale to chyba najbardziej odpowiadający dla mnie kierunek...Meet me after midnight #Farcry - tak btw. , MatiZ 18/04/09 01:32
wie ktoś jak ma wyglądac ta nowa matura? bo wiem że rok temu zdawałbym polski podstawowy, matma i angielski rozszerzony a jak to teraz wygląda? wiem że matma jest obowiązkowa i trzeba coś jeszcze dodatkowego jak to było w przypadku lat wcześniejszych? jeżeli tak to czeka mnie nauka niepotrzebnego mi w ogole przedmiotu :/Meet me after midnight #Farcry - hahaha , tekknik 18/04/09 01:34
oseskiDesert Eagle .50 AE
http://www.youtube.com/watch?
v=BWZFaiTdKwM - Oj racja, młode to jeszcze , Padawan 18/04/09 01:43
młodziutkie ;-). - przygotuj sie na , Deus ex machine 18/04/09 10:57
- 70% zajec na studiach to niepotrzebne w zyciu i pracy bzdety, ktore trzeba zdac/zaliczyc
- matura to pikus, pierwsze kolokwium jakie bedziesz mial bedzie na poziomie matury, a pierwszy egzamin przyprawi Cie o palpitcaje serca
Ostatni punkt sobie zapamietaj, to bedzie Ci latwiej zdac mature - uwierz, matura to jest pikus jesli idziesz na studia.
Co Ci dadza studia?
- znajomosci
- naucza jak sobie radzic kiedy ktos rzuca Ci klody pod nogi (pewnie kilku prowadzacych i pan w dziekanacie sie znajdzie)
- wiedze, ale tylko taka ktora sam bedziesz chcial poszerzac
I modl sie o to, zebys trafil na prowadzacych z sercem do nauczania, ja mialem kilku. Dzieki takiem jednemu wylecialem z jednych studiow i do dzis jestem mu za to wdzieczny - uzmyslowil mi na 2 roku, ze ten kierunek studiow nie jest dla mnie. Po czym poszedlem na inne i juz mam mgr w dziekanacie."Uti non Abuti" - eee tam straszysz :) , ptoki 18/04/09 15:33
Matura jest trudniejsza bo trzeba zdac wszystko z calej szkoly sredniej i po prostu sobie to wszystko przypomniec, powtorzyc, pamietac i dobrze sie w calosci poruszac. Nie mam tu na mysli udawania matury na zasadzie "zawsze jest cos o patryjotyzmie" i uczenie sie pod tym katem.
Przy kolokwiach na studiach zakres czasu z jakiego trzeba zakuwac jest krotszy. Ale tez duzo zalezy od tego jaki kierunek sobie obierze watkotworca. Ja sie wyedukowalem na kierunku ktory mi sie podobal i w sumie w 4 lata musialem zakuwac moze na 4 kolokwia a reszte przeszedlem z marszu.
Dla mnie matura byla bardziej upierdliwa niz 90% egzaminow na studiach.
- kolejna zagubiona owieczka , Demo 18/04/09 04:49
jak studia techniczne to od matmy nie uciekniesz. Jak chcesz kasę to zostań dentystą, ginekologiem. A złota zasada prawdziwa od zawsze.
KIMKOLWIEK NIE ZOSTANIESZ, COKOLWIEK BĘDZIESZ ROBIŁ, BĘDZIESZ TRZEPAŁ KASĘ, JEŚLI TYLKO BĘDZIESZ SPECEM W SWOIM FACHU.
Wydrukować 40'tką, powiesić nad łóżkiem, powtarzać do porzygania, amen.napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - idź na mechanika samochodowego.... , Chrisu 18/04/09 08:51
a później otwórz zakład "elektromechanika pojazdowa", bądź w tym dobry, a kasa Ci "sama poleci". A jak to lubisz to i zadowolony będziesz... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - Olej studia , Thradya 18/04/09 09:12
zostań ninją!- ... , reev 18/04/09 10:26
lepiej JEDI!Kore5Trio, ATI-GF X jakieś tam
cyferki, za dużo ramu, dysk
holograficzny, elektrownia jądrowa - Racja , Padawan 18/04/09 14:44
miecz świetlny owns miecz stalowy.- u sure? , elliot_pl 18/04/09 14:46
http://www.youtube.com/watch?v=b_gcPGI-ZMImomtoronomyotypaldollyochagi... - Hmm ok , Padawan 18/04/09 15:58
elliot_pl owns Padawan :-/.
- idąc na informatykę nie lubiąc matematyki... , DrLamok 18/04/09 09:26
... możesz nie dotrwać do jakiegokolwiek programowania nawet.
pierwsze 3 semestry to będzie raczej głównie matematyka.
AGH Kraków - informatyka - w pierwszym roku studiów masz takie przedmioty:
- analiza matematyczna
- algebra
- matematyka dyskretna
- równania różniczkowe i różnicowe
- fizyka
- podstawy elektroniki
- wstęp do informatyki
- algorytmy i struktury danych
- wprowadzenie do systemu unix
- wychowanie fizyczne
przy czym godzinowo to ponad połowa zajęć to matematyka. nie lubiąc jej możesz naprawdę nie dotrzymać do jakiegokolwiek programowania...- i jak juz wcześniej napisali inni... , DrLamok 18/04/09 09:29
koleś który składa/naprawia komputery to nie jest informatyk... tylko serwisant/technik komputerowy... i do tego w zupełności wystarczy podstawówka...
nie ma takiego zawodu jak inżynier/magister składający/naprawiający komputery... *śmiech na sali*
- nie jestem informatykiem ale coś napiszę , Nikita_Bennet 18/04/09 09:32
napisałem kumplowi pracę licencjacką z "informy". trochę ja ugłaskał. obronił na 4.
kompy od 1996roku. składanie serwis (od dosa 6,22 i win nt 3,51 do XP bo na viste nie mam już chęci) itp.
próby programowania (coś od basica/pascala się zaczynało), podstawy cisco, zabawa htmlem - z braku czasu odpuszczałem.
później komórki, trochę w nich grzebania - jw.
później temat klonowania kart sim - jw ale z tego dumny jestem bo mało kto wie o co biega.
dziś nie jestem informatykiem, nie chcę być, mam dość zawracania mi dupy bo ktoś czegoś nie może, nie umie lub mu nie działa (niech spędzi tyle lat co ja to będzie mu działać). jest to moje hobby a wiedzę którą nabyłem wykorzystuję w tym co mnie interesuje.
gdy konczyłem licka - dobry byłem z matmy, chemi, niezły z biologii i angielskiego, lubiłem polski ale miałem dość historii (jak to nasi sie blili i cierpieli i tych dat), WOSu i geografii.
raczej humanista (ale bez historii i filozofii i innych dupereli).
teraz jestem rolnikiem - mało zarabiam, wiecznie zmęczony ale podoba mi się to na chwilę obecną.
odpuść informę jeśli nie jesteś numer jeden z matmy w ogólniaku - będziesz się sam męczył a później inni z tobą się będą męczyć.
zostań strażakiem, pogranicznikiem lub idz do wojska.
lub zostań mechanikiem.
jak Ci nie wyjdzie możesz zawsze zostać PH.nikita_bennet (at) poczta.onet.pl - dobrze gadasz , Vetch 18/04/09 11:07
Jak coś robić, to dobrze, albo nie robić w ogóle. Z drugiej strony, mam już dość "informatyki", czyli programowania. Na kasę nie narzekam, chociaż cudów nie ma. Narzekam na nadmiar roboty. Lubię to co robię, ale za dużo "siedzącego" czasu to wymaga. Z chęcią zająłbym się chyba czymś innym.
Pytanie odwrotne: czy warto zmieniać zawód, na coś, z dala od kompa ?- kazdemu normalnemu , Deus ex machine 18/04/09 11:16
po jakims czasie to przeszkadza, ja tez zastanawialem sie nad kursem spawacza i jechac gdzies na kontrakt na pare miesiecy - byle zdala od kompa, zeby mozg zregenerowac - efekt wypalenia. Koscmi trzeba poruszac, za pare dni zaczynam rowerem do roboty jezdzic - bo inaczej stawy mi siada, z bezczynnosci.
Takze moja rada, zawodu nie zmieniaj jesli ci sprawia satysfakcje, tylko zacznij pracowac nad swoim czasem, nad aktywnascia fizyczna, nad rozrywka umyslowa - bo sie wypalisz. Ustal sobie sztywny limit godzin pracy, a reszta jest dla Ciebie. Wydaje mi sie , ze to nawet lepiej wplynie na efektywnosc bo bedziesz bardziej zadowolony z zycia. Przynajmniej ja na sobie sprawdze jaki efekt da jazda na rowerze."Uti non Abuti" - zmienić zawód , Nikita_Bennet 18/04/09 20:13
imho - niewarto.
ja po prostu mam różne hobby a szeroko pojmowana informatyka sie przejadła.
A jak się chcesz odstresować to zrób sobie prawko C+E lub siakis kurs jak pisze Deus....
Godziny pracy jako informatyk ogranicz do tylu aby Ci kasy styknęło a zyskany czas przeznacz na coś co może da mniej kasy ale odpoczniesz, nauczysz się czegoś nowego (czyt. innego) a równie przydatnego.nikita_bennet (at) poczta.onet.pl - rolnik? , michol 19/04/09 06:55
Widze, że nie jestem tu sam. A dokładniej czym sie zajmujesz? Pola? Żywiec? Inna produkcja spoż?- to moje kolejne hobby ;) , Nikita_Bennet 19/04/09 11:56
bo żyć z tego ciężko.
rzepak, pszenica, jęczmień na sprzedaż a świnki dla siebie i znajomych coby nie jeść tej chemi co jest w marketach ;)nikita_bennet (at) poczta.onet.pl
- ... , reev 18/04/09 10:32
jak to lubisz i chcesz w tym robić to ok, ale jak koledzy pisali to nie jest informatyka... skończ liceum czy technikum i szukaj roboty w sklepach montujących kompy...Kore5Trio, ATI-GF X jakieś tam
cyferki, za dużo ramu, dysk
holograficzny, elektrownia jądrowa - 3 slowa ode mnie , MayheM 18/04/09 10:41
wg mnie powinienes skonczyc jakiekolwiek studia zblizone do Twoich zainteresowan, idac najkrotsza linia oporu, byleby zdobyc papier.
W przyszlosci i tak wszystko bedzie zalezalo od tego, jak chlonny masz umysl, jak podatny jestes na zmiany i jak latwo adoptujesz sie do rpznych warunkow. Na skladaniu kompow nigdy NIGDY nie zarobisz pieniedzy pozwalajacych sie utrzymac. Ewentualnie proponowalbym jesli juz, znalesc sobie latwa prace za male pieniadze (bo te 2 pojecia ida w parze) a na boku robic jakies zlecenia - tylko, ze jesli chcesz cokolwiek osiagnac - MUSISZ poszerzyc horyzonty o inna wiedze, na ktora aktualnie bdedzie popyt.
Pozdrawiam - Dziękuje wszystkim za odpowiedzi :)) Hmm doszedłem do pewnego wniosku... , robinn1 18/04/09 13:16
Witam Ponownie.
Już teraz wiem że nie pójdę ani na informatykę ani na inżynierię z powodu matmy i fizyki.... u mnie ejst to kiepsko.... więc nie będę się meczył jak dobrze to zauważyliście...
Jestem humanistą więc pewnie wybiorę coś w stylu Administracji, spróbuję dostać się na Prawo....
A jak ktoś tam zauważył - ja lubię filozofię , historię, wos tak średnio ale te przedmioty sprawiają mi przyjemność uczenia się ...
A mam pytanie, może ktoś się orientuje jakie są dobre zawody dla humanisty? I w miarę dobrze płatne?
Dziękuje ślicznie za wszystkie odpowiedzi :))
Pozdrawiam@skate - dla ułomnych deska - hmm , robinn1 18/04/09 13:19
I jeszcze wpadłem na pomysł aby spróbować ukończyć Prawo i pójść do wojska ... Myślę że tam powinenem się odnaleźć .... Tylko ciekawe czy mogę pójść na kurs oficerski (zamiast studiów oficerskich) z astmą...@skate - dla ułomnych deska - jak masz astme , Pawiano 18/04/09 15:25
to o wojsku zapomnij :) tam sprawdzają wszystko ... no chyba ze masz znajomosci ?
- ech , kubazzz 18/04/09 13:28
WOS to jest popierdółka nie przedmiot.
Prawo jest bardzo wymagającym kierunkiem, na informatyke się nie nadajesz skoro nie lubisz programować ani nie jesteś "dobry" z przedmiotów ścisłych.
Celuj w coś prostszego - może właśnie administracja.SM-S908 - ewentualnie , Markizy 18/04/09 15:15
elektrotechnika, bo z programowaniem często nie ma wiele wspólnego :)
Jest bardzo duży dział analogowy, jak równie duży cyfrowy :) wiec pole do wyboru jest :)Na Bordzie od 2003-03-03:D
i5 6600, 2x8GB, 7770
- weź sie za studium , Markizy 18/04/09 15:14
elektroniczne, później możesz przejść na studia zaoczne z elektrotechniki czy informy jak ciebie najdzie. Tylko na studiach w każdym przypadku przerabiasz matematykę wyższa :/
Różnica miedzy technikiem elektrykiem a inżynierem, jest głównie taka że ten drugi zna bardzo dużo matematyki, i w teorii zna dziwne zjawiska magnetyczne, ale tymi zjawiskami normalny człowiek się nie zajmuje :)Na Bordzie od 2003-03-03:D
i5 6600, 2x8GB, 7770 - hmm , robinn1 18/04/09 16:27
nie chcę iść jakoś na elektrotechnikę wogóle mnie to nie interesuję jakoś jak już to tylko administracja i prawo :)
a do wojska niestety nie mam znajomości :((
Ale nie mogą mnie przyjąć gdzieś do biura w wojsku?? Albo jakbym miał lekką astme?@skate - dla ułomnych deska |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|