o roztramtajdany charkopryszczańcu...

1. padnie - popadnie w depresję ;) , Chrisu 28/04/09 13:41
   co do małych elektrowni wodnych. W PL jest kilka niewielkich, działających jeszcze poniemieckich. Budować jest gdzie - to nie musi być od razu ogromne coś - wystarczy żeby zasiliła średniej wielkości miejscowość...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   1. mieszasz:) , Ranx 28/04/09 13:46
      te male poniemieckie to maja moc kilka, kilkanascie, max dziesiat kW. sorka ale to wystarczy na powiedzmy malutka wies.
      wieksze nie powstana bo energia nie bierze sie z powietrza i spietrzenie musi byc tym wieksze im wieksza ma byc moc na drutach.
      a dwa ze faktycznie problem byl (teraz to nie jestem pewien) nie tyle ze z budowa (powiedzmy ze sie da) co z nadmiarem mocy i warunkami odkupienia tego przez energetyke. tu byla padaka.
      OIDP to nie mozna bylo tego samemu sprzedawac, trzeba bylo oddac energetyce.

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      1. no nie wiem... , Chrisu 28/04/09 15:17
         w takiej Turawie na malutkiej rzeczce jest elektrownia z lat 30-tych o mocy 1,2 MW

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         1. hmm , Ranx 28/04/09 22:15
            nie watpie ze mozna znalezc miejsca nawet na pomorzu http://pl.wikipedia.org/...Elektrownia_%C5%BBydowo ale tam sa dosc ciekawe warunki (2 jeziora obok siebie z duza roznica poziomow) ale np http://www.namyslin.net.pl/ masz 2x60kW a spad 2.5m.
            wniosek: mozna kombinowac aleee:D

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. wiesz jak to jest... , Chrisu 28/04/09 23:05
               można ale... ale co...
               Mój ojciec w latach 70-tych chciał w mojej okolicy utworzyć zalew - ok 10 km długości, kilkaset szerokości. WTEDY wysiedlić trzeba by 3 czy 4 gospodarstwa. Powstałby zalew, a co za tym idzie teren rekreacyjny (w mojej okolicy NIE MA takich miejsc), miejsca pracy itd... Wtedy to nie pasowało ludziom z KC - że to nie oni wpadli na pomysł...
               Teraz pewnie projekt nie do zrealizowania - więcej ludzi do wysiedlenia itd...
               
               Poza tym jak wspomniałem - w PL potrzeba kilkadziesiąt zbiorników retencyjnych. Dlaczego nie budować ich od razu z elektrownią?
               
               I jeszcze jedno. Obok Nysy jest Jezioro Nyskie (za wiki):
               Jezioro Nyskie (Jezioro Głębinowskie) - zaporowy zbiornik retencyjny na Nysie Kłodzkiej zbudowany w 1971 r.
               
               Zapora tworząca jezioro jest betonowo-ziemna, o długości 2 km i wysokości 20 m. Powierzchnia jeziora to 2000 hektarów, jezioro mieści ponad 124 miliony metrów sześciennych wody. Aby Jezioro Nyskie mogło powstać, konieczne było zalanie wodą znacznego obszaru gminy Nysa, m.in. wsi: Brzezina Polska, Miedniki oraz częściowo Głębinowa. Przy zaporze jest usytuowana hydroelektrownia. Przy odpływie zbiornika znajduje się elektrownia wodna (czteroturbinowa) z pracującymi dwiema turbinami Kaplana o łącznej mocy 4,8 MW, zasilająca sieć energetyczną kraju. Przepływ wynosi 2*30,5 m3/s, przy różnicy poziomów 20 m.
               
               Teraz trzeba zaporę właściwie wybudować od nowa... Gmina dostała dużo kasy z Unii na to, ALE - po remoncie NIE MOŻE być tam elektrowni - inaczej środki unijne zostaną cofnięte...

               /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach

1. te koszty to bzdury , ViS 28/04/09 13:36
   było gdzieś o tym sporo, że południowokoreańskie (chyba) firmy budują za 10% tego co europejskie. I jak tylko była mowa żeby je wynająć, odrazu francuziki się oburzyli.
   Kolejna bzdura że atomowa nie jest tańsza od węgla.
   
   http://www.elektrownieatomowe.info/
   
   http://www.elektrownieatomowe.info/...adrowej.html

   I will not buy this record - it is
   scratched.

   1. no z tymi kosztami to liczone od konca do konca? , ptoki 28/04/09 16:03
      czyli od wydobycia wegla do opadniecia popiolow i zagospodarowania hałd oraz dla EA od wydobycia uranu, wzbogacenia go, zelektryfikowania jego energii az do skladowania odpadow i ich neutralizacji?
      
      Z tego co wiem to EA nie jest wcale taka tania jesli liczyc wszystkie koszty. Co prawda jest tansza od wegla ale bez rewelacji.
      1. pewnie że nie jest tania jak wiatrak postawiony w polu , ViS 28/04/09 17:42
         ale ma cały szereg innych zalet, ważniejszych niż cena. (i tak niższa)

         I will not buy this record - it is
         scratched.

         1. eeee wiatraki nie sa tanie , ptoki 28/04/09 21:31
            tanio to mozna sie grzac ze slonka. Albo wierzba energetyczna sie obsadzic i palic.
            1. ale , Markizy 29/04/09 06:53
               wierzba energetyczna będzie zajmować znacznie większe obszary, a tak miedzy wiatrakami może być chociażby łąka, albo roślina która nie wymaga ogromnych ilości słońca.

               Na Bordzie od 2003-03-03:D
               i5 6600, 2x8GB, 7770

1. to ze ukraina kombinuje to sie rozumie. , Ranx 28/04/09 13:54
   i kazdy by tak zrobil.
   ale to ze faktycznie promieniowanie bylo, jest i bedzie w okolicy to wybacz stary ale nie ukryjesz. zreszta ZTCP to jedziesz w czerwcu.
   moze nie jest niebezpieczne dla zycia przez rok, dwa, piec, dziesiec.
   ale przyznaj sie: chcialbys tam mieszkac?

   o roztramtajdany charkopryszczańcu...

   1. wiesz - z tymi atomami to jest tak, że wszyscy się ich boją... , Doczu 28/04/09 14:19
      ... choć realnie skażenie okolicy nowoczesnej elektrowni atomowej jest tak samo realne jak uderzenie w daną okolice meteorytu.
      Nie oszukujmy się - katastrofa w Czarnobylu była skutkiem nie do końca dopracowanej konstrukcji reaktora, niesprawnej instalacji awaryjnej i błędu człowieka.
      W konstrukcjach nowoczesnych naprawdę nie ma co aż tak demonizowac atomu.
      Zresztą tu jest ciekawy artykuł http://www.paa.gov.pl/index.php?news=!20090423 polecam przeczytać wraz z opracowaniami.
      A co do tego czy chciałbym mieszkać przy elektrowni atomowej to już kiedyś o tym pisałem - wolałbym mieszkac przy elektrowni atomowej niz przy tym , przy czym mieszkam obecnie, czyli w trójkącie pomiędzy Elektrownią Łagisza, Elektrownią Jaworzno, Huta Katowice oraz Koksownią Przyjaźń.
      
      Markizy - ekolodzy w tym wypadku to bylby najmniejszy problem. Gorzej z rolnikami, mieszkańcami okolicy budowy itp.
      1. dlatego , ViS 28/04/09 14:25
         eko-oszołomy świadome tego faktu (a przynajmniej że żadni naukowcy nie popierają ich tezy), teraz przybrali inne metody walki z elektrowniami! Że zwiększają prawdopodobieństwo zamachu terrorystycznego! :))))

         I will not buy this record - it is
         scratched.

      2. aaa żeby była jasność , Doczu 28/04/09 14:26
         Nie ma mowy o bagatelizowaniu energii atomowej. Jest to żywioł, z którym nie mozna igrać, ale przy zachowaniu "szacunku" da się "oswoić". Nie nalezy bagatelizować też tego co się stalo w Czarnobylu, ale skala tragedii jest znacznie mniejsza niż nam się o tym opowiada.
         Zresztą sam dobrze o tym wiesz bo byłeś.

2. blok 4 rekatora w czarnobylu , Markizy 28/04/09 13:58
   miał być zamknięty do przebudowy, ale ktoś na postanowił zrobić fatalny eksperyment :/ Co do tego czy by wybuchła sama z siebie czy nie, to też się można spierać.
   
   Co do naszych ekologów to żeby coś takiego wybudować (czy wodna czy atomowa) to trzeba było by to postawić w ciągu jednego dnia i bez rozgłosu :)
   
   Wtedy pikiety by im nic nie dały :)

   Na Bordzie od 2003-03-03:D
   i5 6600, 2x8GB, 7770

1. elektrownie pompowo-szczytowe , Ranx 28/04/09 13:51
   sa ok ale to jest w zasadzie tylko regulacja mocy. jak mamy nadmiar to sprzedajemy za grosze ale jak potrzebujemy to kupujemy za wiecej. mowie tu o calym panstwie podpietym do sieci nazwijmy ja europejska. i ktos tam nas reguluje za co placimy:D
   przydalyby sie ale one nie "tworza" energii. one tylko przepompowywuja:D

   o roztramtajdany charkopryszczańcu...

2. no nie do końca... , Chrisu 28/04/09 14:32
   małe "padziki " to prawie codzienność...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\