I
-AMENT-
I

1. hmmm , Chucky 22/05/09 10:54
   inna sprawa to kultura naszych pOsłów, dno...

   Corei5 9600K, Z390 PRO, 2x16 Vengeance
   3200Mhz, GTX 2060 Super, Seasonic X-650

1. jego to chyba tylko brat rozumie bo pewnie polowe mu podpowiada , chris_gd 22/05/09 10:53
   niestety ale to prezydent jednej partii a nie calego kraju, przykre ale prawdziwe

   Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
   RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
   
   

   1. Ciekawy jestem, czy jakby Tusk został prezydentem... , Remek 22/05/09 11:10
      byłby prezydentem wszystkich, czy tylko PO. Jak sądzisz?
      1. poki nie zostanie to sie nie dowiemy , chris_gd 22/05/09 12:22
         ale mysle, ze kazdy prezydent jest mnie lub bardziej partyjny szkoda, ze obecny jest niestety az tak za swoimi

         Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
         RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
         
         

         1. re: , Rafael_3D 22/05/09 16:00
            prezydent na szczęście jest za Polską, nie za swoimi.

            Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

            1. za normalna Polska, np. bez homofobii , Tomasz 22/05/09 23:42
               taa

               https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

   2. To nieprawdopodobne, że ludzie w takie bajki wierzą... , JE Jacaw 22/05/09 11:42
      ...jak: "prezydent wszystkich Polaków". Ty naprawdę w to wierzysz i myślisz, że jakby wygrał Tusk, to nagle stałby się apolityczny ? Niby jak Kwaśniewski oddał legitymację SLD to nagle stał się apolityczny.
      
      To jest jeden z tekstów przeciw Kaczyńskiemu (który ogólnie jest kiepski), który zawsze mnie bawi i nie mogę zrozumieć, jak ludzie w takie bajki mogą wierzyć. Wybieramy prezydenta, który jest popierany przez konkretną PARTIĘ POLITYCZNĄ i naglę po wyborach staje się apolityczny czy jak ? I co to znaczy apolityczny ? Nagle traci swoje przekonania społeczno-polityczne, staję czystą kartą, czy jak ? Nawet przecież jakby nie chciał popierać swoich, to i tak ma jakieś polityczne przekonania, które są zbieżne z jego partią.

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. Oni nie wierzą... powtarzają bezrozumnie... , Remek 22/05/09 11:52
         W USA też są obozy ze swoimi kandydatami. Po wyborach pewnie już wszystkie popierają jednego prezydenta, a prezydent kocha wszystkie obozy... :)))

2. no wlasnie czasem sie zastanawiam co powiedzial... , Chucky 22/05/09 10:56
   a czy na odchodne prezio nie powiedzial przypadkiem: "dobranoc"? ;]

   Corei5 9600K, Z390 PRO, 2x16 Vengeance
   3200Mhz, GTX 2060 Super, Seasonic X-650

3. Nikt nie rozumie. , Rand 22/05/09 12:36
   Bo to ciamkajaco chrzakajacy staroklingonski. Nawet napruty Kwasniewski mial wiecej prezencji i kultury niz ten pokurcz.

   Faster, faster! We're heading
   towards total disaster!

   1. rotfl , Bergerac 23/05/09 00:42
      napruty Kwaśniewski zamiast klingońskiego używa kaleczonego rosyjskiego czyli tego, czego uczyli go w moskiewskiej szkole dla agentów

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

1. tak tylko przynajmniej z niego swiat sie nie smieje , chris_gd 22/05/09 10:52
   poprzedni premier czy obecny prezydent to ludzie zagadki, nigdy nie wiadomo co odwala idac dalej reputacje maja przecietna
   a co jak co reputacja i szacunek w innych krajach to dzisiaj polowa sukcesu

   Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
   RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
   
   

   1. Jakieś przykłady? , Remek 22/05/09 11:13
      Czy tylko niemieckie bulwarówki masz za dowód? Śmianie się z polityka obcego Państwa, to typowy czarny PR. Nic poza tym. My też się śmiejemy z innych polityków i co?
      1. Chociażby , ligand17 22/05/09 12:15
         "My stoimy tam, gdzie wtedy. Oni tam, gdzie stało ZOMO." Albo: "Gdyby nie II WŚ, Polska byłaby dziś 60mln krajem" ergo macie nas traktować na równi z Francją czy Niemcami.
         1. Czytaj ze zrozumieniem... , Remek 22/05/09 12:18
            Pytam o przykłady, gdzie świat się śmieje z Prezydenta....
            1. jasne że się smieli , digiter 22/05/09 13:14
               to można by oląć http://www.money.pl/...czynskich,187,0,169403.html
               
               ale z tego powodu cała europa dowiedziała się o małostkowości Lecha
               http://www.money.pl/...iej;prasy,104,0,169320.html
               
               Zresztą szkoda gadać- nie potrafił oddzielić się od spiskowych teorii swojego brata i jego los jest przesądzony w nastepnych wyborach.

               Piszcie do mnie per ty z małej litery

            2. A to jakaś różnica? , ligand17 24/05/09 21:31
               Myślałem, że Prezydent i Premier to dwa ciała, ale jeden umysł... Ale jeśli się upierasz - przypomnę chociażby "małpę w czerwonym".

      2. przypomnij sobie jak mial problemy aby byle sluchawke poprawnie uzyc , chris_gd 22/05/09 12:25
         we wszystkich wiadomosciach to pokazywali jak sie miota z zabawka, pozniej w sposob tylko sobie znany wrecza kwiaty kikutami do gory, nawet moja ciocia w stanach o tym slyszala

         Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
         RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
         
         

         1. Słyszała.. pewnie od Polaków... , Remek 22/05/09 15:54
            ..którzy jak mogą - miast wspierać - to kraj obśmiewają.
            
            No rzeczywiście, wręczanie kwiatów to najważniejszy aspekt prezydentury. Co jeszcze? Wzrost? Mlaskanie? Jest tego trochę.
            1. Widze, ze nie rozumiesz o co chodzi , chris_gd 22/05/09 18:46
               dla Ciebie tego typu fakty sa malo istotne i masz do tego prawo, tylko musisz zrozumiec, ze dla wielu jest to znacznie bardziej istotne niz poglady czy zarzadzenia, prezydent to glowa panstwa i w wiekszosci sytuacji ma wygladac i sie zachowywac bo reprezentuje kraj a nie swojego brata
               pamietaj, ze dla wielu ludzi jest on poprostu slabym prezydentem, ktory sie jeszcze musi wiele nauczyc

               Ryzen 7 3700X@4.3GHz/16GB 3000Mhz/
               RTX 2060Super@GPU1600/MEM1900
               
               

               1. To nie pokaz mody czy zawody w uprzejmości , Remek 22/05/09 23:07
                  Tylko polityka i rozlicza się prezydenta z polityki. Można mnożyć przypadki dziwnych zachowań prezydentów czy premierów (np. Berlusconiego wyjadającego smarki z nosa), ale nie to jest najważniejsze i budowanie wokół tego aury "wielkiego znaczenia" jest śmieszne. Co innego pijany Kwaśniewski.
                  1. oczywiście, że mlaskanie, bełkotanie , Nebuchadnezzar 23/05/09 00:10
                     i to że nie potrafi się wysłowić (nawet nie potrafi poprawnie przeczytać z kartki jak to dzisiaj udowodnił czytając 'orędzie') nie jest najważniejsze. Ważniejsze jest to, że jest bardzo prymitywnym, małostkowym człowiekiem o zerowej klasie (małpa w czerwonym, spieprzaj dziadu), jest mało inteligentny (np. dał się wpuścić jak dziecko w szopkę antyrosyjską przygotowaną przez Gruzinów), kompletni enie potrafi się zachować "na salonach" - jest zagubiony i zestresowany jak małe dziecko przez co budzi tylko politowanie i zażenowanie, a najważniejsze jest to, że jest zwykłym komuchem za co go właśnie nie lubię - reszta się nie liczy.

                     dupa na stołku, morda przy korycie...

                     1. oj, sarkozy tez mial takie wpadki. , ptoki 23/05/09 00:47
                        chirac chlapnal co nieco o milczeniu.
                        A to przeciez "tacy z klasa"?
                        
                        Bardzo smutne jest ze obce media tak latwo wami manipuluja. Vide artykuly jawnie skłócające polaków i niemców w gazetach tego samego wlasciciela czy sam nawal nasmiewania sie z kaczynskiego.
                        
                        Wstydzcie sie ze tak sie latwo dajecie sterowac.
                        1. nie wiem czy chciałeś rzeczywiście wypowiedzieć się pod moim postem ... , Nebuchadnezzar 23/05/09 10:19
                           bo chyba coś ci się pomyliło. Kto ci naopowiadał, że jakiś Sarkozy to polityk z klasą? Ktoś kto jest wybrany demokratycznie przez plebs siłą rzeczy NIE MOŻE MIEĆ KLASY (zdarzają się wyjątki). Nasi politycy mają tyle samo "klasy" co inni, a dyskusję o mediach sobie daruję.

                           dupa na stołku, morda przy korycie...

                           1. chcialem raczej pod cala odnoga. , ptoki 25/05/09 16:50
                              To ze Kaczynski jest kiepski nie ulega watpliwosci, tak samo i jego "koledzy" zagraniczni.
                              
                              Odnosilem sie do tego ze ludzie sie daja tak latwo wkrecac przez merdia w tego typu debaty. Takowe niczemu nie sluza a tylko sklocaja ludzi.
                              
                              Thatcherowa tez byla wybrana demokratycznie a roznica jednak jest :)

                        2. tylko co nas, Polakow ma obchodzić Sarkozy, Berlusconi czy Bush , Doczu 23/05/09 11:34
                           Te informacje o nich to tylko wzmianki w mediach. Mniej lub bardziej śmieszne. Tu rozmawiamy o naszym prezydencie i oceniamy jego zachowanie na arenie krajowej i międzynarodowej.
                           Swoją drogą nie bardzo rozumiem dlaczego ma równać do tych "gorszych" a nie "lepszych" ?
                           Aby była jasność informuję, ze wypowiadam sie o całokształcie a nie o orędziu, bo tego nie widziałem.
                           1. no wlasnie nasz Kaczynski tez nic nie obchodzi francuza czy niemca... , ptoki 25/05/09 16:54
                              Wiec dziwi mnie argumentacja jednych ze taki prezydent jest kiepski bo zagranica sie smieje (zazwyczaj nie pisze sie ze tylko niemiecka zagranica i tylko w gazetach ktore posiada wydawca rowniez posiadajacy polskie szmato-gazetki).
                              
                              A co do poziomu mediow to plakac sie chce jak nisko pełzną.
                              
                              Ale sadze ze niedlugo dotrze do ludzi ze jak wybiora kiepskiego prezia/posła to ich kiepsko zreprezentuje. Tutaj widac dlaczego w usa senatorowie musza dlugo sie starac i potem dbaja o swoj wizerunek.

2. tylko ze to jest wlasnie polityka , tytan 22/05/09 11:00
   wspolczesna i bodaj najtrafniejsza definicja polityki Webera brzmi: " polityka to dążenie do udziału we władzy lub do wywierania wpływu na podział władzy, czy to między państwami, czy też w obrębie państwa, między grupami ludzi, jakie to państwo tworzą"

   --
   "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
   życiem..."

   1. urwalo posta , tytan 22/05/09 11:03
      do czego zmierzam? ze istota polityki jest sprzedawnie iluzji, gra.
      
      Roznica midzy politykami jest to w jaki sposob maskuja swoje intencje i srodki jakimi do ich spelniania uzywaja.
      
      Wizerunek polityka ma ogromne znaczenie i tutaj porownujac np obecnego prezydenta do minionego jest pewna roznica.
      
      Takze takie oredzia jak te kompromituja tylko powage i wizerunek prezydenta nie jako osoby, ale jako instytucji.
      
      Co nie zmienia faktu, ze zachowania poslow niczym sie nie roznia jakosciowo od obrazu prezydenta. Jaki Pan taki kram....

      --
      "Wciąż w pogoni za lepszej jakości
      życiem..."

3. taki kłamca , Chrisu 22/05/09 11:43
   powiniwn iść pod jakiś trybunał...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

4. Oj ciężko mi się z kolegą ... , Muchomor 23/05/09 00:40
   ... nie zgodzić.
   Ta partia nie robi kompletnie nic. Różnica między PO, a PiS jest tylko taka, że PiS dodatkowo lubi obrażać ludzi. PO ma więcej wdzięku i tak samo ma wszystko w dupie. Wszystko to jedne wielki bagno...

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

   1. he he , Bergerac 23/05/09 00:43
      a najwięcej wdzięku w PO ma Niesiołowski

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. Suma sumarum ... , Muchomor 23/05/09 03:40
         ... mają więcej wdzięku. Sprawa nie podlega dyskusji - patrz słupki wyborcze. Nie wyobrażam sobie za co innego miałyby im rosnąć te cholerne słupki.

         Stary Grzyb :-) Pozdrawia
         Boardowiczów

         1. O to to , Bergerac 23/05/09 09:30
            Przecież nie za ''fachowość'' ani działanie na szkodę państwa :)

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

1. jaja sobie robisz , Bergerac 23/05/09 00:44
   prawda? :)

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

   1. nope... żadne jaja , DrLamok 23/05/09 11:02
      jak najbardziej serio to pisałem... wg mnie cimo/rokita to było jedyne sensowne rozwiązanie.
      
      z Kaczyńskiego taki prezydent jak z koziej dupy trąbka, języków nie zna, wysłowić się nie umie, zaniki pamięci ( coraz bardziej widoczne objawy choroby Alzheimera ).. + 100 innych powszechnie znanych powodów :)
      
      Tusk podobnie... nie nadaje się na to stanowisko.. jest niepewny siebie.. nieporadny... podsumować go można jednym słowem. WYMOCZEK.
      1. Dobra , Bergerac 23/05/09 11:11
         Nie będę dalej wchodził w dyskusję, ponieważ polityka jest jednym z tematów drażliwych. Przykro mi stwierdzić, ale starzeję się szybciej niż zakładałem, a wraz z wiekiem ubywa mi cierpliwości i młodzieńczej chęci do dyskusji :(
         Tak więc - touche ;)

         Barbossa: You're supposed to be dead!
         Jack Sparrow: Am I not?

Tom Drwal
LAS Ltd.

1. Stało się np. to, że , Bergerac 23/05/09 00:47
   jest coraz gorzej, a Tusk stosuje propagandę wspaniałości. To tak jak ci krawcy-pochlebcy i król latający z gołą dupą. Tymczasem król jest jednak nagi :)

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

   1. RP liderem w walce z kryzysem - wszystko jasne , Rafael_3D 23/05/09 13:18
      Cała ta dzisiejsza propaganda sukcesu i wtłaczana w głowy polskiej gawiedzi opinia o tym, że Polska sobie radzi w kryzysie lepiej niż reszta Europy to nic innego jak umiejętna żonglerka cyframi.
      
      Wszystko to jest możliwe tylko dzięki wysokiemu, bliskiemu 7% wzrostowi gospodarczemu pozostawionemu przez PiS.
      
      I tak komunikaty, że na przykład takie Niemcy zanotują w tym roku ujemny wzrost gospodarczy, podczas gdy my, co najwyżej zbliżymy się do zera jest zabiegiem czysto propagandowym.
      
      Pół biedy, jeśli w takiej manipulacji uczestniczą tylko rządzący. Można to jeszcze jakoś zrozumieć. Nie wiadomo jednak, co myśleć, kiedy w tej ekwilibrystyce i żonglerce biorą udział media przy ogromnym udziale tak zwanych „wybitnych i niezależnych ekspertów”.
      
      Weźmy na przykład taki oto komunikat:
      
      „W rezultacie obecnego kryzysu produkt krajowy brutto Niemiec zmniejszy się w 2009 roku o 6 do 7 procent, a nie jak wcześniej prognozowano od 3 do 4 procent - oświadczył Joerg Kraemer, główny ekonomista drugiego największego niemieckiego banku Commerzbank.”
      
      Jak widzimy w wypadku Niemiec spadek o te 6-7% powoduje przy niskim w porównaniu z Polską wzroście gospodarczym na koniec 2007 roku, spore zejście poniżej zera, co oznacza recesję.
      Polska schodząc z prawie 7% wzrostu PKB do zera notuje taki sam lub nawet większy spadek niż Niemcy jednak ten odziedziczony po rządach PiS-u wysoki pułap pozwala na głoszenie chwały w stylu:
      
      „Polski rząd świetnie sobie radzi z kryzysem. Podczas gdy większość krajów Unii Europejskiej odnotuje ujemny wzrost gospodarczy i recesję my w najgorszym wypadku zbliżymy się do zera, co może świadczyć jedynie o stagnacji”
      
      Coraz częściej pojawiają się informacje, nie tyle o upadku zachodnich firm zlokalizowanych w Polsce, co o przenoszeniu przez nie produkcji do Rumunii, Bułgarii czy na przykład Egiptu.
      
      I tu warto przytoczyć kilka informacji, których nie usłyszymy w przychylnych rządowi mediach. Żaden też dziennikarz czy „niezależny ekspert” nie wykorzysta ich do sformułowania kłopotliwych dla Tuska i Rostowskiego pytań.
      
      Wnioski, więc proszę sobie wyciągnąć samemu
      
      „Polska spadła o 20 pozycji na 38 miejsce w rankingu atrakcyjności dla lokalizacji biznesu.
      Ranking przedstawiła firma consultingowa A.T. Kearney, który jest częścią raportu o najlepszych lokalizacjach do prowadzenia biznesu (Global Services Location Index)”
      
      „Polska spadła na 22. miejsce, z 5. w ub.r., w rankingu atrakcyjności dla bezpośrednich inwestycji zagranicznych - poinformowali we wtorek przedstawiciele firmy A.T.Kearney na konferencji prasowej”
      
      „O prawie połowę spadła w I kwartale wartość inwestycji zagranicznych - wynika z danych NBP. Jeszcze gorzej może być w II kwartale, bo inwestorzy wycofali z Polski trzy czwarte swoich zysków. Brakuje też dobrych informacji z gospodarki. Według najnowszych wstępnych danych NBP wartość inwestycji zagranicznych w marcu spadła w porównaniu z ubiegłym rokiem o 56 proc. Wyniosła 407 mln euro w porównaniu z 926 mln euro, jakie zagraniczni przedsiębiorcy ulokowali w Polsce w marcu 2008 roku. Równie kiepsko wyglądają inwestycje podsumowane przez NBP w ciągu 12 miesięcy, w okresie kwiecień 2008 - marzec 2009: wobec podobnego okresu rok wcześniej zmalały z 15, 9 mld euro do 9, 6 mld euro, a więc o 40 proc. W sumie pierwszy kwartał tego roku okazał się prawie o połowę słabszy od ubiegłorocznego.”
      
      „Polska spadła przez dwa lata o 17 pozycji, z wysokiego 5. na 22. miejsce w rankingu atrakcyjności A.T. Kearney dla kadry zarządzającej decydującej o bezpośrednich inwestycjach zagranicznych (BIZ). Pierwsze miejsce zajmują Chiny, drugie - Indie, a trzecie - Stany Zjednoczone. Ta trójka nie zmieniła się od czasów poprzedniego wydania raportu, z 2005 roku.”
      
      „Polska spadła z 18 miejsca na 38 w rankingu atrakcyjności firm usługowych.”
      
      Gdyby odwrócić role i wyobrazić sobie, że te dane dotyczą rządu PiS, który przejął władzę po Platformie Obywatelskiej, która pozostawiła kraj ze wzrostem gospodarczym bliskim 7% to gdzieś w Warszawie tętniłoby już życiem jakieś miasteczko namiotowe, w którym obywatele wzywaliby nieudolny rząd do dymisji.
      
      Idę o zakład, że rosół ze swojej restauracji dowoziłby koczującym rodakom niezależny dziennikarz Piotr Najsztub. Hanna Gronkiewicz Waltz dostarczałaby kanapki, Ewelina Flinta dawałaby koncerty, a Marek Kondrat recytowałby protestującym patriotyczne wiersze.
      
      Związkowcy nie byliby oczywiście warchołami i zadymiarzami, lecz wspieranymi przez Stefana Niesiołowskiego przedstawicielami zatroskanego o losy kraju ludu pracującego.
      
      Nie muszę chyba dodawać z jaką empatią relacjonowaliby przebieg protestu: Maciej Knapik, Jarosław Kuźniar, Justyna Pochanke czy Grzegorz Miecugow?
      http://www.blogmedia24.pl/node/13767

      Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

      1. manipulacyjny bełkot ... , Nebuchadnezzar 23/05/09 16:29
         autor tego tekstu jest tak samo obiektywny jak dziennikarzyny z TVNu.
         
         co to znaczy, że "7% wzrostowi gospodarczemu pozostawionemu przez PiS"??? Niby PiS wypracował 7% wzrostu gospodarczego w Polsce? BUAHAHA. PiS czy PO mieli/mają taki wpływ na wzrost gosp. jak na pogodę. PiS jak i PO nie robią NIC co miałoby znaczący wpływ na gospodarkę i obecne 0% i wcześniejsze 6% dzieje się niezależnie od rządów.
         
         Co to znaczy, że spadają inwestycje zagraniczne w Polsce? Dlatego że PO rządzi, a jakiby PiS rządził to inwestycje by rosły? BUAHAHA. W krajach rakich jak Niemcy rząd zajmuje się drukowaniem pieniędzy aby uratować od bankructwa te firmy które wcześniej inwestowały w Polsce.
         
         Kiedyś PO biegało po ulicy w pocie czoła wspierając np. protestujące pielęgniarki które PiS pałami przeganiało. teraz PiSiorki biegają na wiece stoczniowców i krzyczą jakie to PO jest niegodziwe, więc w czym PiS jest lepsze od PO? NICZYM - to dwie takie same buraczane partyjki. Czy to PiS, PO, SLD nie ma żadnego znaczenia - nie ma żadnych różnic między tym towarzystwem.

         dupa na stołku, morda przy korycie...

         1. Lewackie jęki , Bergerac 23/05/09 16:49
            autor tego tekstu jest tak samo obiektywny jak dziennikarzyny z TVNu. Chyba już zapomniałeś jak cały TVN ze Szkiełkiem na czele pluł na PiS i lizał tyłek PO. A teraz to są dziennikarzyny, bo polizali nie tę dupę co trzeba, tak?
            
            Co do 7% wzrostu. A Ty myślisz, że wzrosty i zarosty same się wypracowują? Wszystko to odpowiedni lobbing i układy. Jak widać ciche układy PiSu były skuteczniejsze, bo za PO mamy jedynie wzrost bezrobocia i cen oraz zapowiedzi recesji (pomimo że Tusk nazywa to lekkim zahamowaniem wzrostu - skandal).
            
            Co do inwestycji zagranicznych. A właśnie że tak! Z niektórymi ludźmi nikt nie chce gadać i wówczas nie ma pieniążków.
            
            PO sama nakręciła te protesty pielęgniarek, za które my wszyscy zapłaciliśmy. Nikt mi nie wmówi, że miały swoje kanapki, środki medyczne, same potem odnowiły zniszczone trawniki w Al. Ujazdowskich itd. A najgłośniej darły mordę te najtłustsze i najlepiej ubrane. Poza tym jakoś nie widziałem pielęgniarek gnojonych pałami przez policję.
            
            Ze stoczniami uważaj, bo sprawa ciągnie się od lat. To nie PiS, ale PO sprzedała za grosze stocznie komuś, o kim nawet nie chcą powiedzieć niczego konkretnego. Owszem, publicznie zaprzeczają, że inwestor jest powiązany z Mossadem.
            
            No i co? Słowo przeciw słowu, zdanie przeciw zdaniu. Tak można do usranej śmierci, ale czy jest sens? Dlatego dwa razy się zastanowię, czy pójść na jakiekolwiek wybory w najbliższych latach. Gadanie, że to obowiązek lub kreowanie własnej przyszłości, jest po prostu manipulacją. Jeżeli mam do wyboru dwie opcje, które mi nie odpowiadają, to dlaczego mam wybierać którąkolwiek z nich? Że niby mniejsze zło? Oni nawołują do głosowania, bo muszą mieć jakieś głosy, bez tego wybory są nieważne. Na polskiej scenie politycznej nie ma partii, na którą mógłbym choć rzucić okiem. Powyższe argumenty przytoczyłem dla kontrastu, by pokazać jak na ogół wyglądają polskie dyskusje o polityce. Nie zamierzam głosować ani na PiS ani na PO. Lata mi to koło torby i tyle.
            Howgh

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

            1. O matko! , Muchomor 23/05/09 21:03
               No tak - zaś spisek niegodziwców przeciw fachowcom z PiSu?
               Inwestor powiązany z Mossadem? Stary, to trąci takim mocno radiomaryjowym antysemityzmem i nawet się pod dyskusję nie nadaje.
               Widzę, że ty z tych co to uważają, że wszystko co dobrego się kiedyś w gospodarce działo to zasługa PiS. Ja natomiast uważam, że ich zasługą jest tylko hamowanie wzrostu, który spokojnie mógł być dwa razy większy, bo taka była koniunktóra!
               Z kolei PO twoim zdaniem winne jest spadkowi gospodarki pomimo faktu, że mamy receję jak diabli i mógłby on być dużo większy. Przecież jest mniejszy niż w silniejszych krajach (vide Niemc, Irlandia) i gdybym jako fan PO przyjął analogiczny twojemu tok rozumowania to uznałbym ich za bohaterów. Well, moim zdaniem to się działo pomimo całej działalności POwego rządu i nie dzięki jego pracy.
               Nie spadek z winy PO! Nie zaskakująco mały jego rozmiar dzięki PO! Po prostu dzięki wytrwałości, ciężkiej pracy i wrodzonej zaradności narodu, który musi się zarówno z PO jak i z gloryfikowanym przez ciebie PiS użerać.
               Tak! Prawda jest taka jak kolega wyżej napisał - wszystko w gospodarce dzieje się pomimo rządów tej cholernej politycznej kmiociej hałastry. Musiałbym chyba być zaślepiony jak ty by uważać, że nagły przechył steru w stronę PiSu odwróci tendencje w gospodarce pomimo wszystkiego co się na świecie dzieje. Cokolwiek dobrego przed nami to będzie zasługa sponiewieranej polskiej nacji. Cokolwiek złego się za to stanie może jak najbardziej być zasługą politycznej kliki i to nieważne spod jakiego znaku, bo ludzie ci nie zrobią nic coby pomogło gospodarce niezależnie spod którego szyldu są.

               Stary Grzyb :-) Pozdrawia
               Boardowiczów

dupa na stołku, morda przy korycie...

1. wiesz , Chrisu 23/05/09 22:11
   podoba mi się Twoje traktowanie innych... Gratulacje, nie ma co...

   /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

2. a mnie skolei wkurwia , jozin 23/05/09 23:32
   jak jakiś program albo stacja na siłe próbuje być obiektywna i na siłe szuka jakichś debilnych sytuacji po jednej stronie aby było "sprawidliwie" w objeżdzaniu.
   
   Po stronie PiSu jest więcej kretynów więc wiecej się z nich łacha drze i tyle.