Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » DJopek 22:15
 » rainy 22:11
 » bajbusek 22:11
 » Wedelek 22:09
 » siwydym 22:08
 » ManiusNG 22:01
 » xpx 21:58
 » Kool@ 21:48
 » zibi13 21:46
 » Rafael_3D 21:45
 » rulezDC 21:43
 » okobar 21:37
 » NimnuL 21:35
 » Irys 21:34
 » MARtiuS 21:33
 » Sherif 21:24
 » BoloX 21:22
 » malyy 21:19
 » ReMoS 21:17
 » leon 21:10

 Dzisiaj przeczytano
 36886 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

rowerem po ulicy czy po chodniku? , tekknik 25/05/09 00:00
w świetle prawa do HGW. Jeżeli według mających pewność, będących przekonanych że po ulicy to jak ze światłami??

Desert Eagle .50 AE
http://www.youtube.com/watch?
v=BWZFaiTdKwM

  1. hmm , bartek_mi 25/05/09 00:10
    chodnik:
    http://forumprawne.org/...hodniku-kiedy-mozna.html

    swiatla:
    http://www.wrower.pl/wiadomosci/?news=199

    dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

    1. jadę powoli to , tekknik 25/05/09 00:40
      znaczy mogę jechać po chodniku. Powoli czyli do 40 km\h. brak precyzji w przepisach. Wedle przepisów jak istnieje ścieżka rowerowa, nawet 1/2 z chodnikiem to mogę jechać 50 km/h i jak mi dziecko które wyrwało się z objęć matki wpadnie pod koła a ja się wywrócę, połamię rower i dziecko oraz siebie to rozumiem że mam prawo od matki dziecka domagać się odszkodowania za połamany rower i moje kości. Bo tak debilnie są skonstruowane przepisy.

      Desert Eagle .50 AE
      http://www.youtube.com/watch?
      v=BWZFaiTdKwM

      1. hmm , bartek_mi 25/05/09 00:42
        zle czytasz

        najpierw musisz spelnic warunki powyzsze
        a jak juz jedziesz to masz jechac powoli

        dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

      2. powoli do 40km/h? , Matti_2 25/05/09 08:12
        żaden sąd by nie przystał do twojej wykładni, bo jest kompletnie debilne. Poza tym, człowieku, jakie odszkodowanie??? Na głowy z koniem żeś się zamienił? Art. 33 ust. 1: "Kierujący rowerem, korzystając z drogi dla rowerów i pieszych, jest obowiązany zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym". Także z Twojego przykładu "jak istnieje ścieżka rowerowa, nawet 1/2 z chodnikiem to mogę jechać 50 km/h", to tak naprawdę guzik możesz, a jak najedziesz na pieszego, to będzie Twoja wina.
        Może dla dobra wszystkich zejdź z tego rowerka i chodź normalnie jak człowiek. Serio, dla Twojego i naszego bezpieczeństwa, bo jak widzę , jak ktoś kompletnie się nie zna na przepisach, a się wymądrza, to mnie krew zalewa.

        1. moje prywatne meritum , tekknik 26/05/09 00:51
          4 km/h to jest do 40km/h szach mat. bajo szerokości

          Desert Eagle .50 AE
          http://www.youtube.com/watch?
          v=BWZFaiTdKwM

      3. prawo jest nie najgorzej skonstruowane , Nikita_Bennet 25/05/09 08:27
        mnie uczono - masz jeździć/prowadzić pojazd bezpiecznie.
        Co znaczy bezpiecznie?
        Tzn z taką prędkością która umożliwi Ci bezproblemowe zatrzymanie na krótkim dystansie.
        Tak więc czy jadąc 40km/h scieżką rowerową jest ok? No jeśli twoim hamulcem będzie drzewo to faktycznie uda Ci się zatrzymać pojazd.

        KIlka tygodni temu gość jedzie sobie przede mną drogą, na rondzie zjeżdza na chodnik (bo musiałby czekać), a później znowu wjeżdza i jest kilka pojazdów przede mną. Nie mam nic do rowerzystów ale za takie manewry to nie mandat a wpierdol od MO sie powinien należeć ;)

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

        1. przy 40 km/h , PaszkfiL 25/05/09 08:29
          da sie szybko zahamowac :)
          jeden warunek - przedni amor musi przyjac na siebie nura ;] i musi miec na co go przyjac bo ze skokiem 10 cm to faktycznie sie nie da szynko zatrzymac ;]

          o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

          1. tia , Nikita_Bennet 25/05/09 08:35
            może i tak jak rowerek kosztował trochę kasy ale jak kupują gniota z marketu bez amorków to nie da rady aby się zatrzymał szybko i bezpiecznie.

            Nie żebym był przeciwko rowerzystom, sam lubię się powydurniać i zmęczyć na rowerze. Po prostu uważam że w mieście nie ma warunków dla rowerzystów i psów (to ostatnie to osobna bajka) a kultura tychże rowerzystów jak i właścicieli psów pozostawia trochę do życzenia.

            nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

            1. nie wszyscy , PaszkfiL 25/05/09 08:39
              wez pod uwage mase krytyczna - ich popieram wszelakimi konczynami jakie posiadam !!

              rowerzysta to taki sam uzytkownik drogi jak motocyklista czy kierowca samochodu - kazdy z nich moze sie zachowywac na drodze z kultura lub nie ... obojetnie co prowadzi tak wiec prosze nie wieszac psow wylacznie na rowerzystach!

              o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

              1. ok. , Matti_2 25/05/09 08:47
                rowerzyści, motocykliści i kierowcy aut, to banda %#$%#$^#&^$&$%#%$#%. Lepiej? ;)

              2. takie w klimacie , Dhoine 25/05/09 08:55
                http://images49.fotosik.pl/...1891378b54f53med.jpg

          2. tu się zgodzę , tekknik 26/05/09 00:54
            dobry hebel + amor + doświadczenie = sukces lub OTB

            Desert Eagle .50 AE
            http://www.youtube.com/watch?
            v=BWZFaiTdKwM

        2. ha ha ha , Kriomag 25/05/09 15:10
          zazdrość, że rowerem szybciej (i zdrowiej!) ? ;)
          Ja też podobnie robię, jak się da zjeżdżam na chodnik a potem znowu na ulicę, nie będę czekał jak w samochodzie skoro mogę przejechać chodnikiem.
          Chyba o to chodzi aby szybko dojechać, nie? Tak samo kierowcy samochodów, ograniczenie do 50 a prują 70 albo i 80, to jest ok?

          1. tylko jak cię nie zauważę , Nikita_Bennet 25/05/09 16:03
            i rozpieprzę Ci ten rowerek + wizyta w szpitalu to przestaniesz tak myśleć.
            Ja spodziewam się ze z przejscia pójdzie co najwyżej pieszy a nie wariat jadący ponad 30km/h

            mówisz że w jezdzie chodzi o to aby szybko dotrzeć do celu - kurski też tak myślał bo ponoć "dobrze się jechało".


            pomyśl nad hasłami "bezpieczeństwo jazdy" i "kultura jazdy".

            nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

            1. chyba Cię źle zrozumiałem wyżej , Kriomag 25/05/09 19:05
              mi chodziło o zjechanie na równoległy chodnik jeśli na ulicy się nie da dalej jechać (korek/światło czerwone).
              jak auta stoją w korku to też nie mam oporów aby środkiem, między pasami w tym samym kierunku, je wymijać, stoją więc jest to bezpieczne.
              pod koła samochodom się nie pcham, na pasy wjeżdżam powoli, chyba, że wszystkie auta mają czerwone i jadę ścieżką rowerową.

              1. hmmm ... no musze normalnie :D , PaszkfiL 25/05/09 19:08
                a wiesz, że na przejściu dla pieszych rower wg przepisów powienieneś przeprowadzić ?:)

                o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

                1. hmm , Kriomag 25/05/09 21:24
                  a filmy trzeba kupować w sklepie ;)

                  1. coś w ten deseń ... ;) , PaszkfiL 25/05/09 21:25
                    j.w

                    o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

              2. tak ale zejżdzająć , Nikita_Bennet 25/05/09 22:53
                to robisz miejsce samochodom - niby chwała ale gdzieś tam później musisz jednak wjechać na drogę i komuś przeważnie się wsadzisz i to może być niebezpieczne dla ciebie.

                nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  2. a to ktos nie ma pewnosci? , Kenny 25/05/09 00:12
    Ad 1. Art 33.5 PoRD.
    Ad 2. Art 53 i 54 rozporzadzenia min. infrastruktury w spr. warunkow technicznych pojazdow ble ble ble

    .:Pozdrowienia:.

  3. .:. , Shneider 25/05/09 00:47
    musisz jezdzic po ulicy, chyba ze nie ma takiej mozliwosci.
    swiatla musza byc, ale nie musza byc w dzien wlaczone.

    .:: Live at Trance Energy ::.

  4. rowerem po ulicy , Matti_2 25/05/09 08:07
    Po chodniku tylko WYJĄTKOWO, gdy:
    1) opiekuje się on osobą w wieku do lat 10 kierującą rowerem lub
    2) szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 m i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów.
    Kierujący rowerem, korzystając z chodnika lub drogi dla pieszych, jest obowiązany jechać powoli, zachować szczególną ostrożność i ustępować miejsca pieszym.
    Ostatnio znowu jakiś karakan by na mnie wjechał, bo źle wyliczył przy wyprzedzaniu, ledwo wyhamował na tym swoim bicyklu, wrrr....

    1. eeeeeee sie nie rozpedzaj z tym karakanem , PaszkfiL 25/05/09 08:27
      Wy kierowcy samochodow tez lepsi nie jestescie !

      Tydzien temu jechalem do Wyzszego Wymiaru na rowerze zeby wyswietlacze przeprogramowac. Godzinka okolo 21 ... rower wyposazony w pelni, swiatla wlaczone, jadac okolo 40 km/h droga z pierwszentwem z lewej wyjechal mi kolo audica - widzalem go wczesniej ale jako ze JA mialem pierwszenstwo to mi na mysl nie przyszlo ze kolo nie ma zamiaru przyhamowac - bym sie przykleil do jego audi :/

      tak wiec zanim zaczniesz wieszac psy na rowerzystach popatrz na zachowanie kierowcow samochodow wzgledem rowerzystow :/

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

      1. jakbś się przykleił to byś , Nikita_Bennet 25/05/09 08:31
        w sądzie wygrał - pociesz się tym.
        Ja rowerkiem pomykam jedynie gdzie mieszkam czyli na wsi (praktycznie zero ruchu).
        W mieście rowerzysta to zakała, jak ci nie wjedzie z chodnika pod koła to sytuacja którą opisałem wyżej albo gamoń jeździ po chodniku zamiast zejść z zabawki i poruszać się jak inni. Najgorsi są jednak tacy co bez oświetlenia potrafią jeździć (pies z oświetleniem - niech gość chociaż włoży kamizelkę za 3-4 PLN) żebym mu dupy a sobie maski nie rozwalił.

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

        1. co bym wygral ? , PaszkfiL 25/05/09 08:33
          zgadnij czy przy predkosci 40km/h bijac w audi i ladujac nie wiadomo gdzie z predkoscia zdaje sie dwukrotnie wiekszy bym przezyl czy zostala by ze mnie mokra plama ?!

          o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

          1. wygrał być sprawę , Nikita_Bennet 25/05/09 08:36
            w sądzie, nigdzie nie napisałem że być przeżył ;)

            nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

            1. super , PaszkfiL 25/05/09 08:39
              gratuluje podejscia ,-)

              o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

          2. Pośmiertnie, ale byś wygrał. :-) , JE Jacaw 25/05/09 09:00
            j.w.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. Na nagrobku miałby napisane , Bergerac 25/05/09 09:08
              że wygrał :)

              Barbossa: You're supposed to be dead!
              Jack Sparrow: Am I not?

        2. ata do sklepu i z powrotem , tekknik 26/05/09 23:43
          no i do kościułka

          Desert Eagle .50 AE
          http://www.youtube.com/watch?
          v=BWZFaiTdKwM

      2. o lol , Matti_2 25/05/09 08:44
        "widzalem go wczesniej ale jako ze JA mialem pierwszenstwo to mi na mysl nie przyszlo ze kolo nie ma zamiaru przyhamowac" - to może lepiej już nie pocinaj tak tym rowerkiem, bo widać zasady ograniczonego zaufania na drodze nie znasz. To że masz pierwszeństwo nie znaczy, że zamykasz oczy i jedziesz jak ślepy - chyba że jedziesz 40-tonowym ciągnikiem z naczepą;) Ale brawo za odwagę - jakbyś walnął, to już byśmy dziś nie dyskutowali. A do Twojej wiadomości - a co dzień chodzę pieszo, bo mam blisko i autem jadę dłużej niż idę, więc widzę ilu rowerzystów pocina po chodniku, a ilu jedzie po ulicy. Jakieś 10:1 dla chodnika. Więc psy będę wieszał dopóty, dopóki albo nie zwolnią na tym chodniku (bo uważam, że nawet mimo zakazu byłoby to do przyjęcia), żebym nie musiał się martwić o to, że któryś karakan mnie najedzie, albo nie zaczną jeździć po ulicy. Sorry, mówię co widzę.

        1. "mam blisko do pracy" , Matti_2 25/05/09 08:46
          miało być

        2. to skoro , PaszkfiL 25/05/09 08:50
          tak chcesz sie trzymac zasady ograniczonego zaufania to moze QRWA W OGOLE NIE PATRZ NA ZNAKI DROGOWE bo po co ?!

          nauczyli Cie co to znaczy USTAP PIERWSZENSTWA PRZEJAZDU ?! nie ? to moze zostaw samochod w garazu bo z takim podejsciem to kwalifikujesz mi sie wlasnie pod Debila siedzacego za kierownica samochodu bez kultury jazdy :/, ktory widzac rowerzyste i majac swiadomosc ze musi ustpac ma to gleboko w dupie i jeszcze dodaje gazu

          o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

          1. no pełna kutura rowrzysty:P , Matti_2 25/05/09 09:01
            Nauczyli mnie znaków, ale mam jeszcze tzw. doświadczenie, które uczy mnie, że inni użytkownicy drogi, to banda kretynów i trzeba mieć oczy dookoła głowy, bo na drodze dzieją się takie rzeczy, że się w pale nie mieści - jak mawiał mój kolega dzielnicowy, który przynosi mi cielęcinę do domu.
            Zalecam melisę - uspokaja. I nie smuć się - kiedyś też będziesz mieć rację;).
            Aha, może naucz się czytać: nigdzie nie napisałem, że ma głęboko w d... innych uczestników drogi, tylko to że na Twoim miejscu nie byłbym taki kozak, bo wiem, że nawet mając 100% racji trzeba uważać. Ktoś może pojechać "na pamięć", może nie widzieć, jechać za szybko, stracić panowanie, itp. Dlatego nie kozakuję tak jak Ty. Jak jadę to się rozglądam, ale TY jedziesz na ślepo i nie myślisz, że zacytuję raz jeszcze "ale jako ze JA mialem pierwszenstwo to mi na mysl nie przyszlo ze kolo nie ma zamiaru przyhamowac"

            PS Wiesz, szkoda że nie walnąłeś w tego kolesia - miałbyś przecież 100% wygraną sprawę, faceta by skazali, tylko co Ty byś z tego miał sześć stóp pod ziemią?

            1. a mozesz nie wyrywac z kontekstu ?! , PaszkfiL 25/05/09 09:17
              "widzalem go wczesniej ale jako ze JA mialem pierwszenstwo to mi na mysl nie przyszlo ze kolo nie ma zamiaru przyhamowac" i sam naucz sie czytac ze zrozumieniem Pani prawnik ... w interpretacji po swojemu to jestescie dobrzy ... :/

              o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

              1. literowka , PaszkfiL 25/05/09 09:17
                Panie *

                o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

              2. musimy być:) , Matti_2 25/05/09 09:22
                a to, że go widziałeś nic nie zmienia skoro przez myśl Ci nie przeszło, itd....

                1. to sobie badzcie , PaszkfiL 25/05/09 09:27
                  ale tam gdzie trzeba ... :/

                  o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

                  1. hehe , Matti_2 25/05/09 09:51
                    no w sądzie, jakbyś walnął, że nie pomyślałeś, choć widziałeś, to obrońca tego kolesia z auta, by się tego uczepił i przy odrobinie szczęścia przekonał sąd, że co najmniej się przyczyniłeś. Także trzeba uważać, co się mówi.

                    1. jakbym , PaszkfiL 25/05/09 09:53
                      walnal to by nie bylo sadu ... co najwyzej stypa ...

                      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

          2. Być może chodziło mu o to, że , Bergerac 25/05/09 09:07
            pomimo przepisów trzeba brać poprawkę, że za kółkiem siedzi złamas i szcza na rowerzystów, bo dla niego pierwszeństwo zaczyna się od malucha wzwyż. Wśród kierowców też są różni ludzie, tak jak wśród handlarzy, księży, policjantów etc.

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

            1. <brawo> , Matti_2 25/05/09 09:20
              trafny strzał

      3. Z ciekawości - jakie masz oświetlenie, , rzymo 25/05/09 09:46
        pytam, bo odkąd jeżdżę nocami, to przypadki zajechania drogi mogę policzyć na palcach jednej ręki.
        Normalne oświetlenie to dla mnie np. http://tinyurl.com/rdqdky ;)

        ... ITX ...

        1. ... , PaszkfiL 25/05/09 09:53
          przod :

          http://www.bike-on.pl/...mek=lampa_Author_A_Vision (sztuk 2)

          tyl:

          http://www.bike-on.pl/...9643&id_categories=25
          (sztuk 2)

          o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

          1. To nic dziwnego, że Cię nie widział :) , Remek 25/05/09 16:47
            Jak jedziesz z oświetleniem typu "kuper świetlika" :)

            1. no ... , PaszkfiL 25/05/09 17:38
              ... szczególnie że od chuja latarni świeci a drogi nie przecinaja sie pod katem 90 st tylko koło 40 i poporządkowana wpada w główną ... :/

              o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

            2. idąc dalej - widziałeś jak one świeca ? , PaszkfiL 25/05/09 17:39
              to że są małe wcalenie nie oznacza ze sa nieefektywne :|

              o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

              1. Ja widziałem ;) , rzymo 26/05/09 23:33
                Świeci b. podobnie jak Mactronic DIF/MLF i ich jeszcze tańsze klony (http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.18307).
                Jeśli naprawdę chcesz widzieć i być widzialnym (także w dzień) to zostaje rozwiązanie w stylu: http://www.dealextreme.com/details.dx/sku.25149 za ~80$ :D To już porządna lampa, z tych co z nocy robią dzień i przy okazji rewelacja pod względem ceny do jakości i mocy świecenia.
                Tak dla porównania ta lampa ma 900lm, jeden reflektor samochodowy 1500-2000lm, HID 3000-3200lm.

                ... ITX ...

  5. jazda po chodniku , Rafael_3D 25/05/09 09:53
    http://www.fishki.net/comment.php?id=52040

    Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

    1. Ale , Bergerac 25/05/09 10:45
      cały się zanurzył

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  6. Przy sporym ruchu tylko po chodniku! , Norton 25/05/09 10:35
    Mówi Ci to potrącony i żyjący.
    Piernicz mandaty zadbaj o życie.
    Tylko jedno, na chodniku pieszy jest świętą krową i musisz to zaakceptować. Nie mijasz na lusterko, nie naginasz 40-50km/h slalomem itp. Na chodniku ty jesteś gościem. Tyle na temat.

    Zmień swój podpis na Boardzie
    maks 100 znaków, 3 linie,
    zabroniony spam oraz reklama

    1. Mnie pukneli przy malym ruchu i sie nie przejmuje , Kenny 25/05/09 11:36
      Zasadniczo troche bez sensu... jakbym mial po Krk jezdzic chodnikami to cale wsiadanie na rower stracilo by sens.

      .:Pozdrowienia:.

      1. To się nie przejmuj, nikt Ci nie broni. , Norton 25/05/09 12:06
        Ja wolę żyć, ty wolisz jeździć po ulicach. I git.

        Zmień swój podpis na Boardzie
        maks 100 znaków, 3 linie,
        zabroniony spam oraz reklama

        1. spoko, dziwie sie bo , Kenny 25/05/09 13:47
          mi nie chodzi o banie sie czy o mandaty... Po prostu nie widze w tym sensu - nie wiem do czego rowera uzywasz (ja jedynie do rekreacji); to co mowisz moglo by zdac egazmin w przypadku jezdzenia do pracy a i to ma jakichs malych dystansach.

          Dla mnie jezdzenie rowerem po chodniku dla rekreacji odpada bo to zadna rekreaja; a jezdzenie do pracy... w zasadzie rowniez - zarypalbym sie gdybym mial do centrum Krakowa zajechac chodnikami bo ruch jest 'straszny'.

          Dla mnie to odsuwanie problemu i stwarzanie sobie nowego zamiast rozwiazanie istniejacego - odpowiednie odruchy, wymuszanie na kierowcach odpowidnich zachowan, nie jechanie jak slabszy uczestnik ruchu gdzies boczkiem cichaczem - to sklania kierowcow do ignorowania rowerzsty

          Dla jasnosci nie mowie oczywsicie ze to wina rowerzysty! Dla mnie to rozwiazanie skuteczene i nie pozbawiajace mnie swoich praw oraz przyjemnosci z jezdzenia rowerem. Oczywiscie nie pomoze to na wariata jadacego 150km/h czy spiacego tirowca, ale w ruchu miejskim czuje sie bezpieczenie, choc wlasnie w takim zostalem potracony.

          .:Pozdrowienia:.

          1. Nie chce mi się z tobą kłócić. , Norton 25/05/09 13:53
            Tresowanie kierowców, odpowiednie odruchy itp. Wszystko możesz sobie między bajki wcisnąć.
            A poza tym rekreacja na śmierdzącej ulicy? Ja mam inne wyobrażenie na ten temat.

            Zmień swój podpis na Boardzie
            maks 100 znaków, 3 linie,
            zabroniony spam oraz reklama

            1. Coz, nie bede Cie przekonywal , Kenny 25/05/09 14:15
              Miedzy bajki nic nie bede wciskal, bo znam to wszystko z autopsji i swietnie sie sprawdza.

              Rekreacja na ulicy? Oczywiscie, jakos przez miasto chocby i kawalek trzeba przejechac, nie bede przeciez pakowal rowera do auta i udawal hipokryty zeby 15min podjechac a potem sie wypakowywac. Nota bene, rowerem wlasnie ze wzgledu na ruch, zajmie to niewiele wiecej czasu.

              Nie mowiac juz o fajnych miejscach, ktore sie odwiedza na rowerze w szeroko pojetych granicach miasta - wtedy zamiast rowera pozostawalo by mi jedynie wsiasc w auto i zwiedzic to samochodem - a tu juz calkiem ginie idea rekreacji.

              .:Pozdrowienia:.

              1. ja tylko w kwestii formalnej... , elliot_pl 25/05/09 14:20
                rowerU!!! A nie rowera ;) Wiem, ze to nie literowka, bo drugi post z rzedu napisales tak samo :P

                momtoronomyotypaldollyochagi...

                1. permanentna inwigilacja , Kenny 25/05/09 14:37
                  masz racje :)

                  .:Pozdrowienia:.

      2. To chyba był , Bergerac 26/05/09 11:20
        subtelny jebaka ;)

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

    2. zgadzam się , Matti_2 25/05/09 12:21
      ostrożnie po chodniku i będzie ok. Szkoda tylko, że większość pędzi na złamanie karku i mija na milimetry - już nie raz dostałem w łapę albo teczkę:/

      1. no widzisz ... , PaszkfiL 25/05/09 13:23
        ... wiec stosuj na chodniku zasade ograniczonego zaufania i nie beda Cie obijac ,-)

        o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

        1. haha , Matti_2 25/05/09 13:26
          no nie da się. Musiałbym chodzić obracając się jednocześnie dookoła własnej osi, bo zwykle Ci niepoprawni rowerzyści nadjeżdżają z tyłu...

          1. no patrz ... , PaszkfiL 25/05/09 13:56
            mam dokladnie to samo jadac draga ... niesamowite nieprwdaz ? ,-)

            o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

      2. wiekszosc , celt 25/05/09 14:35
        'rowerzystow' to zwykle tluki - jezdza wtedy kiedy jest pogoda dobra, dobry rozwerzysta jezdzi caly rok na rowerze i raczej uwaza na ludzi na chodniku zeby zachowac odstep - dla mnie jest 1m. i jechac w miare wolno, a przy przystankach b. wolno.
        Dotyczy to tez 'rowerzystow' na sciezkach rowerowych - tak samo - mimo ze jest nie potrafia z niej korzystac vide - sciezka nad morzem z Brzezna w Gdansku do Sopotu K. Potoku - jak sie robi cieplo to o przyjemnosci z jazdy mozna zapomniec :(
        Z drugiej strony patrzac to kierowcy rowerzystow nie traktuja jako cos istniejacego na drodze - czesto spotykalem sie ze gosc mnie 'dopychal' do kraweznika jezdni jak cos jechalo z przeciwnej stronie na np. drodze osiedlowej.
        Wydaje mi sie ze jazda rowerem i samochodem ma w Polsce jedno wspolne imie - brak kultury i poszanowania innych.

        Everything should be made as simple as
        possible, but no simpler

        1. wiekszosc , PaszkfiL 25/05/09 14:46
          'kierowcow samochodow' to tez zwykle tluki ...

          sie uparli ... :/

          o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

  7. literowka , PaszkfiL 25/05/09 14:00
    droga*

    o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

  8. nieprawdaż , Matti_2 25/05/09 14:24
    co innego rozejrzeć się o 90 stopni na skrzyżowaniu, a co innego patrzeć co chwila do tyłu idąc po chodniku. Nie masz tak, że jak jedziesz czy idziesz, to wjeżdżając/wchodząc na skrzyżowanie rozglądasz się na boki? Obojętnie czy masz czerwone, czy zielone, czy sam Bóg Cie naznaczył, że możesz iść, to się nie rozejrzysz?

    1. chyba nie zrozumiales , PaszkfiL 25/05/09 14:30
      widzisz - jadac autem/motore/ciezarowka - masz lusterka a na rowerze niestety na wyposazeniu ich nie ma i chcac nie chcac musze sie obroc za siebie czy jakis 'typ' widzi ze jedzie przed nim rowerzysta ...

      o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

      1. .:. , Shneider 25/05/09 14:46
        lusterko chyba dobra sprawa.

        gdybym jezdzil w kasku to pewnie juz bym mial cos takiego [ http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=642430741 ]
        a skonczy sie chyba na tym [ http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=642938232 ]

        .:: Live at Trance Energy ::.

        1. no tak, dobra sprawa , PaszkfiL 25/05/09 14:53
          zastanawiam sie nad tym ciagle ...

          o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

          1. ja mam takie , kicior 25/05/09 17:01
            http://www.allegro.pl/...lusterko_cateye_lewe.html
            Bardzo dobra sprawa.

            1. .:. , Shneider 25/05/09 17:05
              tylko ze jest duze ;-)

              .:: Live at Trance Energy ::.

              1. Ale , Bergerac 26/05/09 11:16
                z mniejszym i tak nie osiągniesz naddźwiękowej :)

                Barbossa: You're supposed to be dead!
                Jack Sparrow: Am I not?

          2. .:. , Shneider 26/05/09 19:06
            ja juz podjalem decyzje

            Cateye BM-500G [ http://83.14.205.162/mirror_cateye/], sprawuje sie wysmienicie.

            .:: Live at Trance Energy ::.

            1. .:. , Shneider 26/05/09 19:07
              link poprawiony

              [ http://83.14.205.162/mirror_cateye/ ]

              .:: Live at Trance Energy ::.

      2. Nie trzeba się odwracać... , Remek 25/05/09 16:42
        Wystarczy lekko głowę skręcić by widzieć wszystko "kątem" oka..

        1. a najbardziej optymalnie , elliot_pl 25/05/09 17:02
          by bylo miec oczy jak kameleon - po boku glowy i sterowane niezaleznie :)

          momtoronomyotypaldollyochagi...

        2. uhm, kątem oka , PaszkfiL 25/05/09 17:50
          to sobie może popatrzeć na kobiete ... a nie na drodze jadać załóżmy 20km/h gdzie samochód jedzie około 90km/h 'bo mu sie spieszy'

          o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

    2. .:. , Shneider 25/05/09 14:40
      nie wiem skad Wasze uprzedzenia.

      zdazaja sie rozne sytuacje ale jak czesto?
      ja wieksze dystanse zaczalem robic w momencie otrzymania karty rowerowej. wtedy osiedle przestalo byc granica.
      pomijajac moj wypadek [ http://twojepc.pl/...hiwum.php?r=2004&id=70915 ], akcje na ulicach zdazaja sie nie czesciej niz gdy prowadze auto.
      jakos nie widze aby to rowerzysci stwarzali wiecej sytuacji od kierowcow aut i vice versa. dodam tylko ze jezdze tylko i wylacznie po ulicach, im wiekszy ruch tym fajniej (miasto wawa).
      osobiscie nie mialem w ciagu ostatnich lat sytuacji by ktos uzywal na mnie klaksonu, ani krzyczal.
      oczywiscie z mojego punktu widzenia moglbym miec pretencje do kierowcow bo przeciez to wlasnie stwarzaja dla mnie zagrozenie i moglbym wymieniac ostatnio napotkane sytuacje, ale tez znajdzie sie kierowca ktory ma takie same zdanie o rowerzystach.
      jak dla mie dyskusja bez sensu, bo zawsze bedzie ten sam wniosek, kierowca auta to pan a rowerzysta to hj.

      .:: Live at Trance Energy ::.

  9. ten tema to czysta prowokacja z mojej strony , tekknik 26/05/09 00:46
    jeżdżę rowerem o lat kilkudziesięciu (ale stary nie jestem) od jubilata poprzez tajwańskie MTB, czeskie anleny aż po obecne GT (a w latach 98-2k nawet opanowałem mocne podstawy trialu) . Temat jest swoistym rodzajem ankiety z małą nutą prowokacji o czym wcześniej wspomniałem.

    martwią mnie wypowiedzi ludzi oburzonych prędkością 40 - 50 km/h w przykładzie podanym przeze mnie. Ponieważ rozpędzenie bika to tych prędkości na prostej drodze jest dość trudne do osiągnięcia i świadczy o bezmyślnym przyjmowaniu informacji jako faktu, którym nie są. Pewnie zaraz ktoś przytoczy przykład wyczynowej kolarzówki, gdzie nie jest to wielkim problemem lecz moim zdaniem debile jeżdżą tego typu sprzętem po chodniku bądź ścieżce rowerowej............







    CDN

    Desert Eagle .50 AE
    http://www.youtube.com/watch?
    v=BWZFaiTdKwM

    1. .:. , Shneider 26/05/09 01:09
      od razu wyczynowa kolarka.

      a goralem sie nie da? moj bike [ http://img200.imageshack.us/...0/5667/dsc0295v.jpg ], no moze juz nie do konca goral :D

      50 na prostej jest wykonalne bez wiekszych problemow, a utrzymanie sredniej 30kmh przez 1h tez mozna.

      .:: Live at Trance Energy ::.

      1. misiu puszysty , tekknik 26/05/09 23:40
        co jak co 26" na "dętkach" klejonych, SPD, to bliżej Sprucha, Jaskuły czy Chalupczoka niż Wiejaka. Ale bike spoko i mam nadzieję że poza asfaltem też śmiga. Soją drogą był kiedyś scott też się nazywał boulder. Barak jedynie tylnej przerzutki z krótkim wózkiem, p przełożeń 60-11

        Desert Eagle .50 AE
        http://www.youtube.com/watch?
        v=BWZFaiTdKwM

        1. .:. , Shneider 27/05/09 01:06
          nie 26 ;-)
          http://img32.imageshack.us/.../5995/dsc0243ghe.jpg

          rama byla przerabiana aby mozna bylo zalozyc tarcze na tyl.

          teraz mam dwa komplety kol, 26" z 1,75" i 622x23, a kaseta to ultegra 11-21, niestety z przodu dalej nieszczesne 48 :/

          .:: Live at Trance Energy ::.

          1. nie wierzę , tekknik 27/05/09 22:26
            dospawałeś profil pod mocowanie zacisku szczęki tarczy?!

            Desert Eagle .50 AE
            http://www.youtube.com/watch?
            v=BWZFaiTdKwM

            1. .:. , Shneider 27/05/09 22:36
              http://img43.imageshack.us/...20081114dscf6762.jpg

              .:: Live at Trance Energy ::.

            2. no i takie wielkie tarcze , tekknik 27/05/09 22:38
              do tego zaciski hydrauliczne. wyczucie potrzebne ;-)

              Desert Eagle .50 AE
              http://www.youtube.com/watch?
              v=BWZFaiTdKwM

              1. .:. , Shneider 27/05/09 22:41
                nie rozumiesz, ale to nie szkodzi.

                205 i 180 nie bez powodu sie tam znalazly.

                pierwsza tarcze 160 z przodu spalilem, zmienila kolor na zolty i pomimo wymiany klockow skutecznosc byla niska.

                180 na tyl zostalo wybrane, poniewaz lubie jezdzic na kole.

                .:: Live at Trance Energy ::.

                1. chyba rozumiem :)) , tekknik 28/05/09 09:02
                  "masę" puszczoną u ruch trzeba skutecznie wyhamować.

                  Desert Eagle .50 AE
                  http://www.youtube.com/watch?
                  v=BWZFaiTdKwM

    2. Więc z czystym sumieniem mogę powiedzieć , Norton 26/05/09 01:11
      sp..
      http://pl.wikipedia.org/wiki/Trollowanie

      Zmień swój podpis na Boardzie
      maks 100 znaków, 3 linie,
      zabroniony spam oraz reklama

      1. no nie do końca , tekknik 26/05/09 23:21
        bo w przypadku tego typu pytań na forum (plenum hahaha) niestety osoby wypowiadające się ukierunkowują dyskusje na dany temat. Na zasadzie racji swojej wypowiedzi lub jej braku mimo wszystko z rzadka akceptowane są racje(nie żywnościowe w sensie porcje) innych uczestników dyskusji. Przez co wzrasta agresja w wypowiedziach i burzy merytoryczny sens zadanego pytania. Chciałem stosując metodę "poprzez subiektywizm do obiektywizmu" znaleźć odpowiedź, zdanie większości na dany temat. I tak na prawdę zadanie pytania jakiegokolwiek, które dzieli uczestników dyskusji na za i przeciw. Skazuje według definicji którą przytoczyłeś na miano trola.

        Desert Eagle .50 AE
        http://www.youtube.com/watch?
        v=BWZFaiTdKwM

    3. 50-55km/h to żaden problem nawet bez spinania pośladów... , Mcmumin 26/05/09 14:30
      (pomiar GPS + w miarę poprawnie kalibrowany licznik). Rower "górski" GF X-Caliber 29er. Prędkość przelotowa na trasie 24-27km/h w zależności od wmordewindu. W mieście często korzystam z chodnika po kilku sytuacjach typu przetarcie lakieru butem w mijającym mnie samochodzie, choć wtedy prędkość raczej w granicach 5km/h :)

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL