Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » piszczyk 01:43
 » Chavez 01:26
 » Chrisu 01:25
 » metacom 01:21
 » Martens 01:17
 » BoloX 01:16
 » Dzban 01:02
 » Qjanusz 00:53
 » Irys 00:51
 » ulan 00:41
 » RaPToRR 00:22
 » zibi13 00:10
 » esteban 23:52
 » alkatraz 23:48
 » Menah 23:36
 » luckyluc 23:27
 » Wolf 23:25
 » selves 23:24
 » wrrr 23:24
 » fiskomp 23:14

 Dzisiaj przeczytano
 36879 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Korupcja czy nie? , jozin 29/05/09 23:25
Mam kilku znajomych pracujących w aptece. Ciągle opowiadają mi jak przychodzą do nich przedstawiciele producentów leków i przedstawiają im liste nagród za odpowiednią sprzedaż różnych leków... proszą o wydruk sprzedaży i wyskakują z propozycjami, a to perfum ,a to darmowych kosmetyków itd itd..
dzisiaj właśnie moja koleżanka miała sobie wybrać pefrum (wybrała Calvina Kleina), przedstawiciel w ciągu 5 minut kupił perfum i jej dał.

Czy to nie jest przegięcie? zamiast uczciwie proponować klientowi lek pod kątem choroby, to są kuszeni przez producentów konkretnymi nagrodami za wciskanie jakiegoś gówna.

  1. tzw.. , Ramol 29/05/09 23:38
    "lobby" czyli u nas akurat legala polkorupcja...

    Ramol

  2. Jest, było i będzie... , ibiz 29/05/09 23:40
    Lekarze za wypisanie określonej liczby recept z lekiem danego producenta jadą sobie na egzotyczną wycieczkę. To co piszesz z aptekami to normalka. Oczywiście potępiam i jeśli to nawet jest zgodne z prawem, to moralnie naganne. No ale cóż... mamy wolny rynek, dziki kapitalizm i walkę o jak najlepszą sprzedaż... I dlatego często mnie "trafia" gdy w aptece obsługa usiłuje mi wmówić, jak to dany lek jest lepszy od drugiego (tego tańszego). Ostatni przykład: Essentiale vs Esseliv (30 zł vs 21 zł) a skład dokładnie taki sam (300 mg fosfolipidów). Ciekawe jakie perfumy kupuje przedstawiciel producenta obsłudze tej apteki ;-)?

    1. jeszcze chodzi o czystosc skladnika , globi-wan 30/05/09 09:21
      nie jest dokladnie tak jak piszesz..tak bylo ze slawna aspiryna i polopiryna..jedno i to samo ale sporo osob mialo reakcje alergiczna po polopiryne a po aspirynie nie.

      niektore zamienniki gorzej dzialaja sam sie o tym przekonalem (a to wlasnie dzieki wiekszemu zasmieceniu)

      use the Force

      1. A niektóre lepiej , Bergerac 30/05/09 09:51
        Np. Zinorex działa lepiej niż Nizoral.

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

      2. zaśmieceniu? , Nikita_Bennet 30/05/09 09:54
        są zgodne z pewnymi normami - musza tak samo działać i działają.

        tak jest na rynku całej "chemii".
        wiem bo bawię się środkami ochrony rośliń i zamienniki to podstawa taniej ochrony ktora jest tak samo efektywna aczkolwiek od firm produkujących tanie zamienniki nie dostaniesz np atlasu chwastów czy chorób jak zakupisz ileś tam kg lub litrów danego środka, nie robią też konkursów z wycieczkami czy mercedesami.

        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

      3. fosfolipidy , ibiz 30/05/09 13:34
        to fosfolipidy. Tu akurat nie ma mowy o czystości. Polopiryna o której piszesz to salicylany. Jeśli ktoś ma na nie uczulenie to z powodu większej lub mniejszej "czystości" może mieć trochę mniejsze lub większe. I to raczej było kiedyś. Przy obecnych normach "czystości" zazwyczaj jest to samo. I dotyczy to całej chemii po wejściu do UE - dokładnie jak pisał @Nikita_Bennet.

  3. korupcja korupcją , Matti_2 29/05/09 23:51
    ale na Boga - perfumy, nie perfum! ;)

    1. dokladnie , Iza WGK 31/05/09 13:14
      az wali po oczach:/

      How fortunate the man with none ...

  4. nie wiem , celt 29/05/09 23:59
    gdzie widzisz problem - też mam znajomych którzy są farmaceutami i też się przedstawiciele handlowi do nich migdalą - ale żeby przez to wciskali jakiś lek ludziom? Pierwsze słyszę. Zresztą nikt nie każe kupować danego leku - to prędzej lekarz przypisze lek w zamian za wycieczkę :)
    Generalnie mam liberalne podejście do tzw. 'korupcji' - wg tam gdzie Państwo nie działa wkracza korupcja.
    Wyobraź sobie sytuację że bolą ciebie nerki - idziesz do lekarza, on mówi że musisz iść na USG. Idziesz na USG a tam okazuje się że musisz czekać co najmniej pół roku - co robisz?
    Ja zapłaciłem prywatnemu lekarzowi za to badanie, chodź co miesiąc płace KOLOSALNE składki na tą j.... służbę zdrowia - a jak przychodzi co do czego - to moich pieniędzy nie ma - bo nie mogę np. skorzystać z prywatnego lekarza.
    Wracając do tematu - a co ma zrobić osoba której nie stać na zapłacenie prywatnemu? Dogaduje się z jakimś lekarzem i daje mu ZAJE..STĄ łapówkę w postaci bombonierki.
    Później wkracza CBA i aresztuje i lekarza i biedną emerytkę - fajnie nie?
    Dużo więcej jest takich sytuacji - kwintesencją są urzędnicy - wystarczy ich dobra wola żeby coś poszło szybciej, ale nie robią tego bo im się nie chce - i wtedy pozostaje jedyna możliwość (zbuduj sobie np. dom).

    Jeszcze raz powtórzę - korupcja jest tam gdzieś coś źle działa.

    Everything should be made as simple as
    possible, but no simpler

    1. zauwaz, ze , Deus ex machine 30/05/09 00:33
      tam wlasnie dobrze dziala korupcja - czyli nic tylko przeanalizowac jak dziala korupcja i ta sciezka probowac puscic antykorupcjie .)

      Co do lekarzy, moj ojciec leczy sie u lekarki, ktora bierze probki lekow jak daja, a pozniej poprostu je rozdaje tym ktorzy potrzebuja. Od taka starsza porzadna doktorka .)

      "Uti non Abuti"

  5. hmm.. , slawq 30/05/09 00:28
    kolega został przedstawiecielem jednej z firm farmaceutycznych, oprócz sporej wypłaty dodatkowa kasa na która musiał przedstawić rachunki, było tego coś koło 25k - 30k PLN, ale juz nie pamiętam czy na miesiąc, czy na kwartał na tzw. fundusz "reprezentacyjny" - czyli właśnie na gratyfikacje dla klientów....

    ASUS K8N-E ,A64 3@3.4,1024MB,
    hdd 410GB,Teac W54E,Nec 500,NEC
    791SB,Palit7300GTddr3, LogiMX500

  6. perfumy!! , kubazzz 30/05/09 00:46
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!
    perfumy!!

    SM-S908

    1. pierdolnięty jestes? , jozin 30/05/09 01:05
      czy naćpałeś sie czegoś

      1. :)))) , PaKu 30/05/09 07:49
        leze :) mistrz cietej riposty ;)))))

        bez podpisu

        1. No baaa , Bergerac 30/05/09 09:53
          byle nie w temacie...

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

      2. a juz zapamiętałeś , acd 30/05/09 10:50
        że to są perfumy, więc "kupił jej perfumy" ? Jeśli tak to efekt osiagnięty:)

        >>> We are The BOARD. Resistance
        is futile.<<<

    2. a odmiane przez przypadki znasz? , Grocal 30/05/09 08:39
      http://so.pwn.pl/lista.php?co=perfumy

      jozin mowi (kogo? czego?) tych perfum!

      Na pewno, na razie, w ogóle...
      Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
      Ortografia nie gryzie!

      1. chociaz drugie użycie faktycznie z błędem , Grocal 30/05/09 08:40
        oddaję honor i idę jakąś pętlę w php skręcić :)

        Na pewno, na razie, w ogóle...
        Naprawdę, naprzeciwko, stąd...
        Ortografia nie gryzie!

        1. Będziesz się wieszał , Bergerac 30/05/09 09:53
          na skrypcie? :)

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

          1. Ech , Padawan 30/05/09 10:47
            szkoda, że nie jestem informatykiem, to jakiś dobry dowcip jest :P.

            1. Nie no... , Bergerac 30/05/09 11:00
              Położyłeś mnie na łopatki i ciągle śmieję się nerwowo - głupawka jakaś :))))))

              Barbossa: You're supposed to be dead!
              Jack Sparrow: Am I not?

              1. hehehe , Maverick 30/05/09 21:53
                ja tez :) a moja piekna polewa ze mnie bo mam sprzeta na brzuchu i caly podskakuje :)

                1. poprawka , Maverick 30/05/09 21:54
                  "mam sprzeta na brzuchu" znaczy sie laptopa coby zaraz sprosnych komentarzy nie bylo ;-)

                  1. Szkoda , Padawan 30/05/09 22:03
                    że się nikt nie śmieje z tych moich dowcipów, które są zamierzone :P.

                    1. nie lam sie, Twoje niezamierzone sa w deche , Maverick 30/05/09 22:12
                      wiec sie nie przejmuj i kontu.. kontynu.. qrna - rob tak dalej.

                  2. Chorera , Bergerac 31/05/09 03:33
                    Szkoda, że uprzedziłeś... :/
                    A swoją drogą trza być niezłym fakirem, żeby łazić ze sprzętem na brzuchu :)

                    Barbossa: You're supposed to be dead!
                    Jack Sparrow: Am I not?

  7. A moze jednak 'perfum'? , Ar3cK 30/05/09 01:02
    W tym wypadku po przecinku jest dopelniacz od kosmetykow, wiec moze chodzilo o dopelniacz od perfumy?...

    It's the Bright One, it's the Right
    One, that's Ar3cK...
    http://thesurrealist.co.uk/slogan

    1. A może jozin tak z francuska chciał , Padawan 30/05/09 01:11
      "pahhhrrrfjum".

      1. Albo , Bergerac 30/05/09 09:54
        w bazinach tak gadajo

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

        1. Może jak bagno do ust naleci , Padawan 30/05/09 11:11
          to się tak bulgocze.
          "Maj prrreszysss pahhhrrrfjum."

    2. O no no , Bergerac 30/05/09 01:53
      Dopełniacz jest w przeczeniu, a w zdaniu ''koleżanka miała wybrać sobie perfum'' powinien być biernik czyli ''perfumy''. Jedyny przypadek dopełniacza (oprócz przeczenia) to archaiczna forma podania określenia tych perfum, np. ''miała wybrać sobie perfum trzy flakony'' albo ''miała wybrać sobie perfum za złociszów ośm''.

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

    3. Perfum, perfuma czy perfumy? Wpisujcie miasta. , Bergerac 31/05/09 03:34
      Nowe Rumunki

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

  8. A ja dalej nie rozumiem :/ , grattz 30/05/09 07:54
    Z propozycją kogo, czego :

    (wielu) perfum - bo liczba mnoga
    (jednej) perfumy - to liczba pojedyncza

    Ja tez bym tak napisał.

    ...poprzednia |1|2|3|4| następna...

    1. eee , Seadog 30/05/09 08:05
      wybrać kogo, co? - perfumy.
      kupił kogo, co? - perfumy.

      a jak już się czepiamy, to w innych wypowiedziach niewiele lepiej: "chodź co miesiąc płacę na..." (winno być: "choć", bo to od "chociaż")

      "Od taka starsza porządna doktorka" - winno być: "Ot, taka..."

      Polska język, trudna język. Dla wielu z nas wręcz obca.

      http://nadobranoc.weebly.com/

      http://ciii.blogspot.com/

  9. a jak hurtownia komputerowa , Demo 30/05/09 08:07
    proponuje gadżety jak kupisz od nich (czyli sprzedaż dalej) odpowiednią ilość czegoś...to co to jest?

    napisalbym swoj config,ale sie nie
    zmiescil:(

    1. No to lecimy dalej , Bergerac 30/05/09 09:51
      W każdym nocnym programie z krzyżówką (vide słynne ''ch*j ci w cyce'') wysyłasz do nich SMSy lub wydzwaniasz, a oni dzwonią po odpowiedź do tego, na kim zarobili najwięcej (czyli też hurt).

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

    2. no ale tu chodzi o zdrowie ludzi.. o czym ty piszesz , jozin 30/05/09 15:01
      adsdfdfsf

      1. Sorry, ale , Bergerac 30/05/09 16:01
        handlowcom nigdy nie chodzi o zdrowie.

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

      2. a co za roznica? , Maverick 30/05/09 21:58
        korupcja albo nie korupcja, wszystko jedno czym handluje handlowiec: worki na smieci czy woreczki sniadaniowe - korupcja to korupcja.

        odplatne uslugi zrobilyby porzadek i tyle. zamiast glupawego ZUS.

  10. a że , Nikita_Bennet 30/05/09 09:51
    bliska mi osoba pełni funkcję reprezentanta medycznego (ph, lub bardziej wrednie akwizycja) to powiem Ci że jest to norma.

    Tylko że zamiast perfum co jest łapówką taki reprezentant medyczny potrafi załatwić jakies duperele dla placówki (np lekarz nie może czegoś wydrukować - pierwszy lepszy reprezentant i siakaś tania drukareczka jest i parę recept idzie na dany lek, no i łapówki nie było bo to nie dla lekarza przecież drukarka), poza tym są inne sposoby jak siakieś wypady tu i tam z gronem lekarzy, pomysłów mają multum.

    Efekt jest taki że lekarze potrafią być tak walnięci ze na recepcie wbijają pieczątkę "nie zamieniać" i problem jest wtedy taki że jak pacjenta nie stać na lek to nawet aptekarz ma problem (powiedzmy) bo nie może dać tańszego o 100% zamiennika.
    Ja się cieszę że lekarz u którego jestem wpisany tego nie robi, ba, często wypisuje mi sam najtańsze specyfiki a najlepsze w tym jest to że do reprezentantów medycznych ma podobne podejscie niż ja - niech sie nie pokazują u niego.
    A jako pacjenci dalejmy czasem do zrozumienia że jego czas pracy to nasz czas a dokształcać się od PH może w prywatnym czasie.

    Co do cen leków - pierwszy raz przepisał mi doktor lek za prawie 40 PLN. Nie wiedział że znam PH który go odwiedzał. Od PH dostałem listę zamienników leków które mnie interesowały. Najtańszy z tą samą zawartością tej samej substancji czynnej kosztował 12 PLN.
    Następnym razem mimo że na recepcie byl lek za 40PLN w aptece sprzedano mi ten za 12 PLN (lekarz od razu powiedział żebym sobie wziął tańszy bo są).

    A skoro już o przedstawicielach mowa - ostatnio słyszałem fajne określenie na ich temat - "złotówy".

    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

    1. było , Bergerac 30/05/09 09:58
      Ale nie jako post, spoko :) Od kilkudziesięciu lat mówi się tak na taksówkarzy :)

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. No mówi się, , ibiz 31/05/09 00:27
        ale po cichu i za ich plecami ;-) Wyjątkowo "cięci" są na to określenie. Mogą się pogniewać ;-) delikatnie mówiąc...

        1. taryfiarze , Nikita_Bennet 31/05/09 11:42
          czy reprezentanci medyczni?

          nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

          1. No taryfiarze , ibiz 31/05/09 11:48
            oczywiście. Jak chcesz go obrazić to określenie "złotówa" zwykle wystarcza...

            1. nie go , ibiz 31/05/09 11:49
              a ich miało być...

  11. Byle ze szkodą nie było to... , mr.weak 30/05/09 10:43
    ... dla osób, których nie stać na drogie leki (a są tańsze odpowiedniki wielu). Akurat z własnego podwórka nieco wiem, gdyż mój śp. ojciec często spotykał się jako lekarz z ofertami przedstawicieli handlowych, acz tak jak ktoś tu zauważył też należał do starej daty lekarzy więc nie preferował metod przedstawicieli (masa leczących się to starsi ludzie, którzy nie posiadali środków na drogie medykamenty) stąd pytanie przy wypisywaniu recept dotyczyło też tego na jaki lek może sobie pozwolić pacjent.

    Łatwiej kijek pocienkować, niż go potem
    pogrubasić.

    1. wiesz , Dabrow 30/05/09 11:20
      nie tylko starej daty, jest wielu młodych którzy też nie dają się wkręcić w mechanizmy kolesi "przedstawicieli", jest też spora grupa takich którzy może i by się skusili ale się boją mieć przez to problemy - np. u mojej żony na klinice jest to tępione niemożebnie i całkiem słusznie... Zupełnie inna bajka to sponsorowane programy badawcze nad nowymi lekami ale to akurat jest całkiem słuszne bo pozwala rozwijać nowe metody leczenia i medykamenty...

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. miało być pod Dabrow sorki , mr.weak 30/05/09 11:26
        śpię jeszcze:D

        Łatwiej kijek pocienkować, niż go potem
        pogrubasić.

  12. Tak zgadzam sie z Tobą , mr.weak 30/05/09 11:26
    po prostu pominąłem w wypowiedzi temat młodych lekarzy (też podwórko domowe - siostry) bo bardziej chciałem się skupić na fakcie byleby ze szkodą to nie było dla mniej zamożnych pacjentów i podejście akurat ojca mi się tu nasunęło w kontekście wypowiedzi o czyimś wujku powyżej.

    Łatwiej kijek pocienkować, niż go potem
    pogrubasić.

    1. hehe to powyżej miało być pod , mr.weak 30/05/09 11:28
      wypowiedzią Dabrowa. Wybaczcie mi:D

      Łatwiej kijek pocienkować, niż go potem
      pogrubasić.

  13. hmm , akustyk 30/05/09 21:59
    w takim momencie ciesze sie, ze mieszkam w Holandii. tutaj za lekarstwa placa ubezpieczalnie i to one kontroluja co wydaja apteki. i jesli apteka sobie da posmarowac i zaczyna sprzedawac drozsze leki, to ubezpieczalnia domaga sie kasy. a przy mocniejszych kombinacjach zrywa kontrakt...

    Polacy troche za bardzo lubia korupcje, zeby tak konstruowac prawo, zeby sie jej pozbyc. ale moze kiedys...

    http://akustyk.magma-net.pl

  14. a może mi ktoś wytłumaczyć jak to jest z cenami lekow? , Chrisu 30/05/09 23:55
    poszedlem kiedyś do apteki po aspirynę. Pani mówi mi, że BAYERa jest polska za chyba 8 zł i... GRECKA za 4.20! Pytam jaka jest różnica - a Pani na to, że gracka ma greckie napisy i jest sprzedawana "w opakowaniu zastępczym". Wziąłem grecką...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. nic nie jest , Dabrow 31/05/09 10:42
      kolejna kombinacja - to samo sprzedawane do Polski i do Grecji, tylko tam taniej - na tyle że się opłacało kombinować ze ściąganiem tego do Polski z Grecji i sprzedawaniem - tyle że żeby się producent nie wściekł itp to właśnie różne takie "opakowania zastępcze" itp....

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

  15. mnie zawsze rozczula, jak lekarz wypisuje mi recepte na lek , Iza WGK 31/05/09 13:17
    ktorego plakat wisi mu nad biurkiem a on sam ubrany jest w "firmowe" wdzianko. :) Potem google i sprawdzamy, czy mam sie smiac czy plakac

    How fortunate the man with none ...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL