TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Ktoś tu lubi Depeche Mode? , Krowi_Placek 7/06/09 14:09 Czy mi się wydaje czy to już nie ten zespół co kiedyś?
Płyta Ultra - świetna, a po niej to już tylko gorzej. Ostatnio słucham kawałków z ich najnowszego krążka "Sounds of the Universe" - i kompletnie mnie nie wciąga, przesłuchałem raz, drugi, piąty no i klops - nie chce mi się wracać do niej. Bez polotu, bez jaja, tylko jakieś maślane granie :/- jak wciągać może muzyka, która ma , Soulburner 7/06/09 14:30
wartość DR równą 5?
http://www.youtube.com/watch?v=3Gmex_4hreQ
www.dynamicrange.de
Bardzo możliwe, że jest to wspaniały album, ale nie jesteś w stanie go docenić, kiedy jest tak "spłaszczony".
Nie, nie jestem audiofilem ;)You must gather your party before
venturing forth. - dało do myśłenia... , Demo 7/06/09 17:06
a ja się zastanawiam, dlaczego niektóre kawałki jak słucham to coś z nimi właśnie "nie halo".napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(
- hmm , kubazzz 7/06/09 14:55
ja bardzo lubię depeche mode, i też mam mieszane uczucia.
Aczkolwiek główny singiel - wrong - uważam, że jest rewelacyjny [chociaż szybko męczy].SM-S908 - Lubi... , Bodhi 7/06/09 15:00
i to lubi od ponad 20 lat i słucha bez przerwy. Dla mnie "SotU" to dobra płyta, która po kilku przesłuchaniach wciągnęła mnie bez reszty. Ale ile osób, tyle opinii - nie każdemu musi się podobać.
Ach, no i nie oceniam muzyki po wykresach, tylko po emocjach jakie we mnie wzbudza.Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem. - jasne , Soulburner 7/06/09 15:13
problem tylko jest w tym, że o ile faktycznie nie można oceniać muzyki po tym jak wygląda, to jednak płaski wykres od razu mówi o tym, że emocji odczujesz mniej. To tak, jak by u jakiegoś Czajkowskiego wyrównać głośność momentów cichych i przerażająco głośnych - muzyka stała by się nieciekawa i prędzej czy później byś wyłączył ze znudzenia ;p
Oczywiście, jeśli dla kogoś nie ma różnicy czy utwór leci z płyty czy w radiu zet, to nie ma i dyskusji ;)You must gather your party before
venturing forth. - widzisz... , Bodhi 7/06/09 15:53
są tak "płascy" ludzie jak ja, którzy mimo wszystko dają radęNie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem. - ano widzisz , Soulburner 7/06/09 20:15
niektórym nie zależy jak bardzo skompresowana jest muzyka (nie mylić z kompresją typu mp3), byle tylko coś tam pykało podczas ścierania kurzy, ale czego tu wymagać, skoro masa ludzi potrafi obejrzeć nowego Terminatora siorbniętego z torrentów w wersji CAM...You must gather your party before
venturing forth.
- hehe , Meteor 7/06/09 15:54
"nie jestem audiofilem" :DTak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - a czy trzeba być , Soulburner 7/06/09 20:09
audiofilem stosującym demagnetyzery płyt (żeby filmy na DVD miały lepsze kolory, a muzyka miała szerszą scenę ;)) i kupującym kabel zasilający za 40000$, żeby usłyszeć różnicę między mp3 128kbps a radiem FM? Toć każda rozgłośnia stosuje silne kompresory dynamiki, bo gdyby puścili jakiś kawałek Pink Floyd ludzie by zaczęli szukać innej stacji, bo by myśleli, że sygnał zgubili :P
Do audiofilii mi jest daleko, słucham muzyki na lichym zestawie 2.1 i na słabych słuchawkach dołączonych do empetrójki... i nie mogę zdzierżyć, kiedy po zwrotce przychodzi czas na refren, do perkusji i basu dołączają trzy gitary i klawisze, a tu ni hu hu głośniej nie jest, tylko perkusja się przycisza, żeby zrobić miejsce dla reszty...
DR to bardzo sprytny wskaźnik dynamiki, wszystko co czerwone niemal nie daje się słuchać. Ale jeśli komuś nie przeszkadza brzmienie Death Magnetic, to tylko usiąść i płakać :D
http://dr.loudness-war.info/You must gather your party before
venturing forth. - mi tez slon na ucho nie nadepnal , Meteor 7/06/09 20:38
i jeszcze slysze roznice miedzy mp3 a plyta cd (miedzy ta gorzej zrobiona mp3), ale ten jakis tam wykres to juz nie odpowiada definicji "nie audiofila"Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - myslę, że jednak nadepnął ;) , Soulburner 7/06/09 20:55
albo po prostu nigdy nie zastanowiłeś się "hmm, czemu te nowe płyty brzmią gorzej niż starsze z lat 80'ych i pierwszej połowy 90'ych?". Mnie zaczęło to zastanawiać już dość dawno, ale dopiero od "Dance of Death" Iron Maiden miarka się przebrała. Pożyczyłem płytę nawet znajomemu, a ten mówi potem "czemu ta płyta tak licho brzmi, jak stara zjechana kaseta" - odpowiedzią okazała się tzw. wojna głośności (loudness war).
Ja wiem, że wykresy wave to dla większości melomanów coś abstrakcyjnego - ja po prostu lubię zgłębić każdy temat. Ciężko też wytłumaczyć ten fenomen bez obrazków. Kilku znajomym opowiedziałem o tej kompresji dynamiki i teraz są na mnie wściekli, bo nie mogą się w pełni delektować nowymi wydawnictwami ;) Po prostu słyszą to, o czym prawię tutaj.
Swoją drogą, to jest ciekawe - zamiast dzięki rozwojowi cyfrowej technologii obróbki dźwięku jakość nagrań się polepszać, jest zupełnie odwrotnie (i nie jest to zależne od gatunku muzyki). Jeśli nic nie powstrzyma wytwórni płytowych przed takimi działaniami, za kilka lat będziemy się delektować szumem i trzaskami. Możesz powiedzieć - ale to przecież inżynierowie dźwięku się zajmują miksowaniem i masteringiem... problem tylko w tym, że jeśli jakiś tam Bob Katz nie zrobi płyty głośnej, to zrobi to za niego ktoś inny...
Acha, dodam na koniec, że przemysł filmowy dawno ustalił standard dla dynamiki dźwięku - i każdy film, aby móc wykorzystać znaczek Dolby czy DTS musi te wymagania spełnić. W przemyśle muzycznym tej standaryzacji zabrakło.You must gather your party before
venturing forth. - nie zastanawiam sie nad tym , Meteor 7/06/09 21:20
bo szczerze mowiac bardziej interesuje mnie przekaz plyty, a nie zagadnienia techniczne. Natomiast moze byc roznie - np. czytajc biografie Nirvany mozna nauczyc sie wieleo tym jak sie miksuje material w studio - czesto taki a nie inny efekt jest zamierzony. Plyta Bleach byla garazowa, bo tak chcial Kurt i producent. na Nevermind Butch Vig dogadal sie z Kurtem, ze perkusja D.Grohla ma sie wybijac, bo chlopak nap... w bebny jak szalony i wszystkims sie to podobalo, a z kolei na In Utero Kurt mial rozbiezne wizje z wytowrnia, zespol zrobil jedno, a wytwornia i tak zmiksowala to jak chciala. Kiedys najwyrazniej sie nagrywalo inaczej, a teraz zespoly/lub ten kto nimi rzadzi chce inaczej.Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - wiesz, problem dla mnie polega własnie na tym przekazie , Soulburner 7/06/09 22:09
którego odbiór jest utrudniony, kiedy cały utwór utrzymany jest na identycznym poziomie głośności, niezależnie od tego, czy obecnie gra sama gitara czy sześcioosobowy zespół.
Jeśli nie słyszysz tego, że dzisiejsze płyty brzmią po prostu źle - na siłę Cię nie przekonam i cieszę się, że jesteś w stanie w pełni delektować się dzisiejszą muzyką (i ew. remasterami). Mi ciągle coś przeszkadza, ale - dzięki bogom - mogę jeszcze posłuchać np. nowego Def Leppard czy Stevena Wilsona, podczas gdy prawdziwy audiofil by dostał wysypki ;)You must gather your party before
venturing forth. - a moze to nie , Meteor 7/06/09 22:19
plyta, tylko sprzet automatycznie wyrownuje poziom glosnosci ?Tak, naleze do grupy trzymajacych
kierownice i jestem z tego dumny!
Pzdr. Univega,Author&Meteor - nie, nie , Soulburner 7/06/09 23:13
gdyby tak było, nie podniecałbym się wydaniami, które tej dynamiki trochę mają ;)
Ten mój przykład z gitarą wcale nie jest tak ekstremalny jak by się mogło wydawać - wystarczy posłuchać kawałka "Shelter From The Rain" grupy Avantasia ;)
Najbardziej boli mnie to, że fenomen ten nie dotyczy tylko muzyki popowej i rockowej, ale dosłownie każdego gatunku, również muzyki niszowej, czy skierowanej do bardziej wymagającego słuchacza (np. rock progresywny).
Jeśli byłbyś zainteresowany tematem - polecam artykuł na anglojęzycznej wikipedii dot. loudness war, wyjaśnia bardzo wiele: http://en.wikipedia.org/wiki/Loudness_warYou must gather your party before
venturing forth.
- dla mnie klimat SotU to zupełnie nie to co przy ULTRA. , Krowi_Placek 7/06/09 15:24
o pare klas niższa, kompletnie bez polotu. Takie granie do kotleta :/- to prawda... , Bodhi 7/06/09 15:54
pewne płyty pozostają kultowe, ale ta też nie jest zła :)Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem.
- uwielbiam DM , arteqw 7/06/09 15:49
Najlepsza płyta Violator, co to SOTU nie jest zła. utwory "wrong" i "peace" sa swietne. Reszta utworów wymaga troche dłuzszego przesłuchania. SOTU IMO lepsza od "Playing the Angel".Pozdrawiam, Artur
digi-led.pl - stare , Artaa 7/06/09 16:48
nawet bardzo, nowe ... cóż - To się nazywa demokracja. , Padawan 7/06/09 17:35
Na boardzie nawet krowi_placek ma wysublimowane gusta muzyczne.- mozna rzec , Tomasz 7/06/09 17:53
ze ma duze pole wyboru, jesli chodzi o muzyke.https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko
- Może ta wersja Wrong bardziej przypadnie do gustu... , Fasola 7/06/09 21:04
Linka:
http://www.youtube.com/watch?v=CqO635TibGw - Ta wersja Wrong wkręca... , Fasola 7/06/09 21:08
Linka:
http://www.youtube.com/watch?v=QBylcYHlA4U - ja lubię bardzo , Martens 7/06/09 23:51
a zwłaszcza ten kawałek http://www.youtube.com/watch?v=Smja5QnFR9U - Depeche Mode skończyło się na , Bergerac 9/06/09 03:30
Kill'em All. Reszta to już komercha.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - a Metallica... , Bodhi 9/06/09 07:42
na czym?Nie dyskutuj z idiotą, bo sprowadzi Cię
do swojego poziomu i pokona
doświadczeniem. - chyba na , Dabrow 9/06/09 11:56
"ups, I did it again"?!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - O tu: , Bergerac 10/06/09 00:17
http://www.youtube.com/watch?v=PC1IBNIiSq4Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - A tu Rambo by Weird Al (film ''UHF'') , Bergerac 10/06/09 00:27
http://www.youtube.com/watch?v=8n1hKQULa9Y
BTW: gdyby ktoś gdzieś widział ''UHF'' na DVD, to chętnie łyknę. Aviki z kiosku nie wchodzą w grę :)Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|