TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
Czy zakazywanie używania gg w pracy naprawde coś daje firmie? , Krowi_Placek 7/06/09 21:04 Czy wręcz przeciwnie?
Co myślicie?- mysle , zorg 7/06/09 21:09
ze ja bym cie wylal z pracy !!! z GG salsa merenqe bachata - a po co Ci gg w pracy ? , mateusz 7/06/09 21:11
maila sluzbowego niemasz ?- Akurat głupie pytanie... , Remek 8/06/09 09:00
Wielu handlowców komunikuje się z klientami za pomocą gg. Szybsze i efektywniejsze...
- Z mojego punktu widzenia... , Dexter 7/06/09 21:24
Pracowałem w firmie, w której był zakaz wszelkiej maści komunikatorów itd (w ogóle masakra jesli chodzi o zakazy związane z netem).
Teraz pracuję w firmie, w której jest luz w podejściu do korzystania z internetu. Jakoś nie widzę aby ktokolwiek bezustannie katował GG bądź net, kwestia świadomości.
W dzisiejszych czasach większość ludzi ma łącza w domu i zwyczajnie jest mniejsza potrzeba korzystania z sieci w pracy...
A komunikator (a zwłaszcza Skype) jest w firmie imo bardzo przydatny.Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX! - Zgadzam się z takim podejściem. , mr.weak 7/06/09 22:01
Zależy jak się potrafimy zdystansować do pokusy jaką są komunikatory, czy podobne kwestie w pracy, nauce, czy życiu realnym. Są dni w tyrce kiedy zapominam o tym by nawet napić się wody (nie mówiąc już o kawach/herbatach:D) ze względu na obowiązki, a co dopiero pisać na gg, które sobie odpalone świeci zupełnie nie powodując rozproszenia (a koperty migają). Przydaje się w mej pracy zawsze gdy mam pytania do kogoś związane z czymś co robię i odwrotnie. Stąd sądzę, że złem nie jest. Czasami ratuje gdy faktycznie nie ma już co robić (problem w mej pracy to czasami długie przestoje zależne od zewnętrznych czynników) po wyczerpaniu zawodowych czy własnych zajęć no i oczywiście po wkuciu na pamięć boarda:DŁatwiej kijek pocienkować, niż go potem
pogrubasić.
- .:. , Shneider 7/06/09 21:35
wszystko zalezy od pracy.
spotkalem sie z przypadkiem kiedy normalne jest aby pracownik robil za free nadgodziny, ale jak on sobie siedzial w firmie gdzie NIC doslownie NIC nie bylo do roboty i skakal po www lub gg to juz mu robili problemy.
takze wszsytsko zalezy od firmy.:: Live at Trance Energy ::. - Nawet by mi to na myśl nie przyszło ... , DrLamok 7/06/09 21:44
... żeby instalować GG na kompie w pracy.
Po stronkach www to i owszem się czasem pobiega... ale komunikator to by mnie raczej rozpraszał. - wszystko z umiarem , Deus ex machine 7/06/09 22:12
jak zablokujesz to beda kombinowac, zeby uzywac. I znajda sposob, ale czas zmarnuja na kombinowanie. imho lepiej 'nauczyc', zeby uzywali z umiarem. Jesli masz cos do roboty to wylacz, bo rozprasza."Uti non Abuti" - sister , Nikita_Bennet 7/06/09 22:59
w obecnej (jak i poprzedniej) pracy nie miała problemów z korzystaniem z komunikatora GG.
Nie wiem jak ma w nowej robocie z pendirve ale z gg jest dobrze.
Tyle że ona za uczciwa jest aby marnować czas na piedroły przez gg a i czasem służbowe sprawy przez prywatny nr gg idą.nikita_bennet (at) poczta.onet.pl - U mnie w pracy też nie ma problemu z gg , Janusz 7/06/09 23:31
Zakłady produkcyjne mamy w trzech różnych odległych miejscowościach i przy użyciu gg rozwiązuje się je o wiele szybciej i oszczędza koszty. Przy większych problemach i poważniejszych sprawach i tak się wysyła maila, aby mieć "du..krytkę", ale w mniejszych sprawach jak najbardziej użyteczne. Poza tym, kto powiedział, że muszę mieć gg uruchomiane z autostartem komputera? Jak mam coś ważnego do roboty, to albo się ukrywam z komentarzem "Nie przeszkadzać", albo gg nie uruchamiam i po problemie. Ale to wszystko i tak zależy od polityki firmy, jeżeli byłby zakaz, to bym nie używał i tyle.Zawsze warto być człowiekiem,
choć tak łatwo zejść na psy.
/Autsajder, Dżem/ - Oczywiście zgubiłem jak zwykle słowo :( , Janusz 7/06/09 23:33
Miało być "Zakłady produkcyjne mamy w trzech różnych odległych miejscowościach i przy użyciu gg różne sprawy rozwiązuje się o wiele szybciej i oszczędza przy okazji koszty."Zawsze warto być człowiekiem,
choć tak łatwo zejść na psy.
/Autsajder, Dżem/ - i sens , Chrisu 7/06/09 23:37
nie oszczędza się kosztów a redukuje się je ;) /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- ja am stale GG odpalone , Chrisu 7/06/09 23:33
dziennie wychodzi < 1 min... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - aha , Chrisu 7/06/09 23:34
i w 50% dotyczy to kumpla z pracy do którego mam koło 100m... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- teraz będą mieli większy z tym problem, gadu air :) , Kriomag 7/06/09 23:50
jw. - to ja wam odpowiem jako ten z drugiej strony... , ili@s 8/06/09 06:55
GG w ZAKLADACH PRODUKCYJNYCH to niestety pomylka.
Wy tu wyjezdzacie jako biurwowcy. A co ma do roboty na GG facet przy maszynie, ktory komp ma tylko do raportowania bledow przy produkcji i do podgladu/wydruku dokumentacji?
Nastepna rzecz to bezpieczenstwo na GG. TAM PO PROSTU GO BRAK!!!!!!
W kazdej szanujacej sie firmie (takiej z oddzialami luib duzymi odleglosciami) mozna sobie wlasny komunikator postawic (np. Lotus messenger + netmeeting do telekonferencji)
i ostatnia rzecz - wiekszosci ludzi napisanie czegos na GG zajmuje o wiele wiecej czasu niz wykonanie telefonu, a czas kosztuje - ponownie nie mowie o biurwach takich jak my, tylko o ludziach ktorzy na te biurwy zarabiaja na produkcji.- Tak tak... , Dexter 8/06/09 07:20
I potrzebuję dajmy na to rynny:
http://www.dachyonline.pl/...o-dziurkowania-blachy
I teraz mam dzwonić do goście, żeby zainstalował sobie Lotusa Messengera, bo mam interes...
Sprawy wewnątrz firmy są sprawami wewnątrz firmy, ale czasem trzeba się skomunikować ze światem zewnętrznym...Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX! - oo - i wlasnie sie odezwal taki .... , ili@s 8/06/09 07:41
dzieki ktoremu w firmach nie instaluje sie GG i zabiera wyjcie "na miasto" w telefonach.
To przyklad czlowieka ktory uwaza ze zakup rynny nalezy zalatwic w czasie pracy :/- Facet... , Dexter 8/06/09 08:00
To był przykład, załóżmy, że mam firmę, w której potrzebuję akurat rynien.
P_R_Z_Y_K_Ł_A_DKomisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX!
- naucz sie czytac ze zrozumieniem , ili@s 8/06/09 08:20
w zakladach produkcyjnych sa zaopatrzeniowcy - PRACOWNICY BIUROWI! - pracownicy "na produkcji" NIE POTRZEBUJA kontaktowac sie ze "swiatem zewnetrznym", tak samo jak 90% pracownikow biurowych zreszta tez (tym 10% sie daje uprawnienia).- mialo byc pod Dexterem ... , ili@s 8/06/09 08:21
grrrrrr- Przyganiał kocioł garnkowi... , Dexter 8/06/09 08:29
Cytuję post autora wątku:
Czy zakazywanie używania gg w pracy naprawde coś daje firmie? , Krowi_Placek 7/06/09 21:04
Czy wręcz przeciwnie?
Co myślicie?
Tera pokaż mi, gdzie Krowi_Placek pyta o pracowników "na produkcji"...Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX! - juz odp0owiadam łopatologicznie , ili@s 8/06/09 09:14
Pytanie brzmi czy daje cos firmom zakaz GG.
W zakladach produkcyjnych zatrudniajacych powyzej 200 ludzi (tzw. srednie i duze firmy) zakazanie GG daje bardzo duzo. W tego typu firmach najczesciej kontaktu ze "swiatem zewnetrznym" potrzbuje ok 5-10% ludzi. Dla calej reszty pracownikow jest to przeszkadzacz tylko.
ZAKLAD PRODUKCYJNY = firma (o ktora pytal autor watku)
takie zaklady zatrudniaja ok 40% pracownikow w polsce (z czego wiekszosc pracuje na produkcji a nie w biurach) wiec chyba moja odpowiedz jest na temat. Twoje wypociny o rynnach dotycza manufaktur zatrudniajacych do 50 ludzi gdzie stoi 10 komputerow. Tam stosowanie jakichkolwiek zabezpieczen mija sie z celem - ich koszt bywa wiekszy niz koszt wprowadzenia!
PS
cala moja wypowiedz dotyczy nie tylko GG ale takze blokowania tlena, youtube, allegro itp.
- 90%? , Dabrow 8/06/09 08:59
a wyobraź sobie że u mnie 100% potrzebuje mieć kontakt ze światem - co chwila się kontaktujemy z branżystami, co chwila trzeba znaleźć informacje nt. materiału, technologii itp - i w pizdu Twoja teoria....!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - ee wujek , Ranx 8/06/09 09:11
nie kazdy musi miec dostep i nie kazdy musi miec pelny,
ten kto musi ten musi ale bez przegiec.
jak przytniesz np torrenty, RS to sie okaze ze wszystkim wszystko dziala lepiej. a jak nie nauczysz korzystac z wspolnych katalogow i wytniesz wielkie zalczniki w mailach to sie okaze ze przesylanie 40mb nieskompresowanych xlsow bylo niezbednie do pracy mactrwa.
praca admina nie polega na bezmyslnym wycinaniu, choc mozna i tak.
ale jak ci sprzetowy router wysiada bo masz 3 kolesi kazdy po 3k sesji to jest cos nie tak prawda?o roztramtajdany charkopryszczańcu... - dokladnie , ili@s 8/06/09 09:22
widze ze nie jestem jedynym adminem w tym watku :)
dodam tak calkiem [OT] ze ograniczenie uprawnien userom ma duuuuzo ++++. przede wszystkim jak nie maja uprtawnien zeby cos spi...yć to nie spi....ą. I konfiguracje kompa robi sie dzieki temu raz na 3-4 lata ( to do tych co twierdza ze winde trzeba reinstalowac co 6 miesiecy) - stryju , Dabrow 8/06/09 09:47
powiem Ci jak u mnie (nie jestem adminem - bardziej ich ręką na miejscu - bo większość leci zdalnie ..) to bangla:
gg używamy do komunikowania się miedzy sobą, przesłania linka na szybko itp. Owszem - też do kontaktów prywatnych, ale jakoś nie zdarzyło się żeby ktoś przegiął pałę... RS - w zasadzie bez blokady jest nieużywany, torrenty - nikt nie ma odwagi tego ruszyć w robocie - ludzie mają świadomość po co tu sa... Wiesz - zrobiłem z adminem akcję pt. wycinamy pudelka - więcej czasu przez to stracono i więcej zamętu niż to było warto, - dziewuchy od razu zaczęły szukać zastepczych portali i taka zabawa w kotka i myszkę nie ma sensu. A wyciąć w pień nie da rady - bo codziennie się szuka po necie jakichś informacji po prostu...
Korzystanie ze wspólnych katalogów - nie wiem czy dobrze rozumiem - ale 100% pracy odbywa się u nas na plikach z serwera, tam też są biblioteki wszelakie, bazy informacji itp - ale to trzeba na bieżąco sprawdać itp....
Podstawa to podejście ludzi - akurat u nas nie da się udawać - albo coś robisz i jest efekt, albo nie... Czy w miedzyczasie klepiesz na gg, albo na tpc to Twoja sprawa, pod warunkiem żeby w terminie było zrobione.... Na razie nie ma z tym problemu...
Tylko że my nie jesteśmy firmą produkcyjną w takim rozumieniu jak przedstawia ili@s więc aż tak nie polemizuję... Do tego raczej nie w tych stanach osobowych więc... (-;!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - wujku mojego stryjka , Ranx 8/06/09 10:01
jak jestes rozliczany za wykonana praca to co innego. a jak masz przyslowiowe panie w ksiegowosci (u mnie tego bedzie ze 6 osob + kadry + wszelkiej masci dyrktorstwo i asystenctwo) ktorym jak sie nudzi potrafia niezle nasrac na kompach...
przegladajac logi widze potem co dany zawodnik i ile czasu robil :) nie da sie tego ukryc. i o ile mi to nie przeszkadza (czytaj: jak ja moge ssac :P to jest ok) o tyle widze co sie czasem w sieci dzieje.
wycinki sa robione dla tych co sie nudza i robia glupie rzeczy. a kapowac szefostwu nie bede wiec zeby miec wzgledny spokoj musze czasem zainterweniowac.
pomijam fakt ze do komunikacji w firmie wystarczy kretynom wewnetrzny serwer jabbera ktory danych firmowych nie zdaradza jawnym txt a do komunikacji z gg wystarczy podpiac sie pod jakis transport..
ale qrwa nie bo musi byc gg. i potem masz presylane golym txt hasla i inne takie. mail jest o tyle bezpieczniejszy ze jest wewnetrzny..o roztramtajdany charkopryszczańcu... - a to to fakt , Dabrow 8/06/09 12:12
wiesz, ja już przestałem dyskutować nt. bezpieczeństwa programów typu Outlook Express i IE - bo instalowanie softu leży w mojej gestii - oczywiście zawsze chętnie wspomnę nt. Opery czy FF - parę osób korzysta z tychże i jest ok, fakt że IE się nie da całkiem wyciąć z użytku (konieczny w pracy Serwis Budowlany się na tymże IE zasadzał i chyba wciąż korzysta, nie wspominając o WU) ale .... Że nie wspomnę ile razy trzeba tłuc ludziskom żeby sobie maile katalogowali bo OE się wywala na .dbx'ach już przy 2GB - najlepsze że tym samym osobom w kółko to samo... Tak samo własnie z GG - ja im mogę mówić o innych komunikatorach, protokołach - nieee.... GG jest jedno i tyle... Cóż... Co do logów - oj też czasem można się uśmiać (-; Najlepsze było znalezienie na drukarce kiedyś zdjęć nieskromnych - nikt się nie przyznał, a logi mówią wprost (-;!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- skwituje krotko , PaszkfiL 8/06/09 10:00
jak pracownik bedzie chcial odpalic gg to odpali, obojetnie czy lokalnie, czy z weba czy tez przez remote desktop connection z kompa z domu - koniec kropka. ;)o([-_-])o ..::Love::BaSS::.. - dupa tam. , Ranx 8/06/09 10:03
jak jego obowiazkiem jest np dostep do raportow z bazy i z www korzysta ale internala i tylko mail wychodzi, to jak sie nie nauczy wysylac gg przez email to nie wyjdzie.
no chyba ze dasz userowi za duze prawa wtedy moze probowac:Do roztramtajdany charkopryszczańcu... - troche przesadzasz , Krowi_Placek 8/06/09 10:19
przy każdej akcji znajdzie się jakiś skrajny napaleniec, który poradzi sobie z zabezpieczeniami.
Ale dla zwykłych ludzików to jednak często bariera nie do przejścia;)- nie przesadzam , PaszkfiL 8/06/09 10:54
poprostu nie ma zabezpieczen nie do przejscia :) no chyba ze faktycznie poprostu nie ma lacza w firmie - ale to nie te czasy :Do([-_-])o ..::Love::BaSS::.. - od pewnego poziomu , Ranx 8/06/09 13:18
pokonujacy musza miec znaczaco! wieksza wiedze niz blokujacy.
dodajac do tego fakt ze to w firmie pracodawca okresla kto oma co i jak a admin konfiguruje kompy to w zasadzie przelamujacy ma przesrane.
znaczy jest wspanialym pracownikiem w obecnych czasach. latwo mu udowodnic ze lamie regulamin i wyjebac na zbity pysk:Do roztramtajdany charkopryszczańcu... - Nie chodzi o zabezpieczenia , Bergerac 9/06/09 03:19
lecz o konsekwencje dla pracownika. Np. w Plusie kierownicy podglądają pracę podwładnych u siebie na monitorze.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|