Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » NimnuL 06:34
 » PeKa 06:26
 » Killer 06:24
 » Doczu 06:23
 » kombajn4 06:19
 » SebaSTS 06:12
 » rzymo 05:36
 » Demo 05:30
 » Shark20 04:15
 » NWN 04:14
 » PiotrexP 04:06
 » Visar 03:00
 » Chavez 02:46

 Dzisiaj przeczytano
 41138 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Czy zakazywanie używania gg w pracy naprawde coś daje firmie? , Krowi_Placek 7/06/09 21:04
Czy wręcz przeciwnie?
Co myślicie?

  1. mysle , zorg 7/06/09 21:09
    ze ja bym cie wylal z pracy !!! z GG

    salsa merenqe bachata

  2. a po co Ci gg w pracy ? , mateusz 7/06/09 21:11
    maila sluzbowego niemasz ?

    1. Akurat głupie pytanie... , Remek 8/06/09 09:00
      Wielu handlowców komunikuje się z klientami za pomocą gg. Szybsze i efektywniejsze...

  3. Z mojego punktu widzenia... , Dexter 7/06/09 21:24
    Pracowałem w firmie, w której był zakaz wszelkiej maści komunikatorów itd (w ogóle masakra jesli chodzi o zakazy związane z netem).

    Teraz pracuję w firmie, w której jest luz w podejściu do korzystania z internetu. Jakoś nie widzę aby ktokolwiek bezustannie katował GG bądź net, kwestia świadomości.

    W dzisiejszych czasach większość ludzi ma łącza w domu i zwyczajnie jest mniejsza potrzeba korzystania z sieci w pracy...

    A komunikator (a zwłaszcza Skype) jest w firmie imo bardzo przydatny.

    Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
    Odpowiedzi oleję.
    THX!

    1. Zgadzam się z takim podejściem. , mr.weak 7/06/09 22:01
      Zależy jak się potrafimy zdystansować do pokusy jaką są komunikatory, czy podobne kwestie w pracy, nauce, czy życiu realnym. Są dni w tyrce kiedy zapominam o tym by nawet napić się wody (nie mówiąc już o kawach/herbatach:D) ze względu na obowiązki, a co dopiero pisać na gg, które sobie odpalone świeci zupełnie nie powodując rozproszenia (a koperty migają). Przydaje się w mej pracy zawsze gdy mam pytania do kogoś związane z czymś co robię i odwrotnie. Stąd sądzę, że złem nie jest. Czasami ratuje gdy faktycznie nie ma już co robić (problem w mej pracy to czasami długie przestoje zależne od zewnętrznych czynników) po wyczerpaniu zawodowych czy własnych zajęć no i oczywiście po wkuciu na pamięć boarda:D

      Łatwiej kijek pocienkować, niż go potem
      pogrubasić.

  4. .:. , Shneider 7/06/09 21:35
    wszystko zalezy od pracy.

    spotkalem sie z przypadkiem kiedy normalne jest aby pracownik robil za free nadgodziny, ale jak on sobie siedzial w firmie gdzie NIC doslownie NIC nie bylo do roboty i skakal po www lub gg to juz mu robili problemy.

    takze wszsytsko zalezy od firmy

    .:: Live at Trance Energy ::.

  5. Nawet by mi to na myśl nie przyszło ... , DrLamok 7/06/09 21:44
    ... żeby instalować GG na kompie w pracy.

    Po stronkach www to i owszem się czasem pobiega... ale komunikator to by mnie raczej rozpraszał.

  6. wszystko z umiarem , Deus ex machine 7/06/09 22:12
    jak zablokujesz to beda kombinowac, zeby uzywac. I znajda sposob, ale czas zmarnuja na kombinowanie. imho lepiej 'nauczyc', zeby uzywali z umiarem. Jesli masz cos do roboty to wylacz, bo rozprasza.

    "Uti non Abuti"

  7. sister , Nikita_Bennet 7/06/09 22:59
    w obecnej (jak i poprzedniej) pracy nie miała problemów z korzystaniem z komunikatora GG.
    Nie wiem jak ma w nowej robocie z pendirve ale z gg jest dobrze.
    Tyle że ona za uczciwa jest aby marnować czas na piedroły przez gg a i czasem służbowe sprawy przez prywatny nr gg idą.

    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  8. U mnie w pracy też nie ma problemu z gg , Janusz 7/06/09 23:31
    Zakłady produkcyjne mamy w trzech różnych odległych miejscowościach i przy użyciu gg rozwiązuje się je o wiele szybciej i oszczędza koszty. Przy większych problemach i poważniejszych sprawach i tak się wysyła maila, aby mieć "du..krytkę", ale w mniejszych sprawach jak najbardziej użyteczne. Poza tym, kto powiedział, że muszę mieć gg uruchomiane z autostartem komputera? Jak mam coś ważnego do roboty, to albo się ukrywam z komentarzem "Nie przeszkadzać", albo gg nie uruchamiam i po problemie. Ale to wszystko i tak zależy od polityki firmy, jeżeli byłby zakaz, to bym nie używał i tyle.

    Zawsze warto być człowiekiem,
    choć tak łatwo zejść na psy.
    /Autsajder, Dżem/

    1. Oczywiście zgubiłem jak zwykle słowo :( , Janusz 7/06/09 23:33
      Miało być "Zakłady produkcyjne mamy w trzech różnych odległych miejscowościach i przy użyciu gg różne sprawy rozwiązuje się o wiele szybciej i oszczędza przy okazji koszty."

      Zawsze warto być człowiekiem,
      choć tak łatwo zejść na psy.
      /Autsajder, Dżem/

      1. i sens , Chrisu 7/06/09 23:37
        nie oszczędza się kosztów a redukuje się je ;)

        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  9. ja am stale GG odpalone , Chrisu 7/06/09 23:33
    dziennie wychodzi < 1 min...

    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

    1. aha , Chrisu 7/06/09 23:34
      i w 50% dotyczy to kumpla z pracy do którego mam koło 100m...

      /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

  10. teraz będą mieli większy z tym problem, gadu air :) , Kriomag 7/06/09 23:50
    jw.

  11. to ja wam odpowiem jako ten z drugiej strony... , ili@s 8/06/09 06:55
    GG w ZAKLADACH PRODUKCYJNYCH to niestety pomylka.
    Wy tu wyjezdzacie jako biurwowcy. A co ma do roboty na GG facet przy maszynie, ktory komp ma tylko do raportowania bledow przy produkcji i do podgladu/wydruku dokumentacji?
    Nastepna rzecz to bezpieczenstwo na GG. TAM PO PROSTU GO BRAK!!!!!!
    W kazdej szanujacej sie firmie (takiej z oddzialami luib duzymi odleglosciami) mozna sobie wlasny komunikator postawic (np. Lotus messenger + netmeeting do telekonferencji)
    i ostatnia rzecz - wiekszosci ludzi napisanie czegos na GG zajmuje o wiele wiecej czasu niz wykonanie telefonu, a czas kosztuje - ponownie nie mowie o biurwach takich jak my, tylko o ludziach ktorzy na te biurwy zarabiaja na produkcji.

    1. Tak tak... , Dexter 8/06/09 07:20
      I potrzebuję dajmy na to rynny:
      http://www.dachyonline.pl/...o-dziurkowania-blachy

      I teraz mam dzwonić do goście, żeby zainstalował sobie Lotusa Messengera, bo mam interes...

      Sprawy wewnątrz firmy są sprawami wewnątrz firmy, ale czasem trzeba się skomunikować ze światem zewnętrznym...

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

      1. oo - i wlasnie sie odezwal taki .... , ili@s 8/06/09 07:41
        dzieki ktoremu w firmach nie instaluje sie GG i zabiera wyjcie "na miasto" w telefonach.
        To przyklad czlowieka ktory uwaza ze zakup rynny nalezy zalatwic w czasie pracy :/

        1. Facet... , Dexter 8/06/09 08:00
          To był przykład, załóżmy, że mam firmę, w której potrzebuję akurat rynien.

          P_R_Z_Y_K_Ł_A_D

          Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
          Odpowiedzi oleję.
          THX!

  12. naucz sie czytac ze zrozumieniem , ili@s 8/06/09 08:20
    w zakladach produkcyjnych sa zaopatrzeniowcy - PRACOWNICY BIUROWI! - pracownicy "na produkcji" NIE POTRZEBUJA kontaktowac sie ze "swiatem zewnetrznym", tak samo jak 90% pracownikow biurowych zreszta tez (tym 10% sie daje uprawnienia).

    1. mialo byc pod Dexterem ... , ili@s 8/06/09 08:21
      grrrrrr

      1. Przyganiał kocioł garnkowi... , Dexter 8/06/09 08:29
        Cytuję post autora wątku:

        Czy zakazywanie używania gg w pracy naprawde coś daje firmie? , Krowi_Placek 7/06/09 21:04
        Czy wręcz przeciwnie?
        Co myślicie?


        Tera pokaż mi, gdzie Krowi_Placek pyta o pracowników "na produkcji"...

        Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
        Odpowiedzi oleję.
        THX!

        1. juz odp0owiadam łopatologicznie , ili@s 8/06/09 09:14
          Pytanie brzmi czy daje cos firmom zakaz GG.
          W zakladach produkcyjnych zatrudniajacych powyzej 200 ludzi (tzw. srednie i duze firmy) zakazanie GG daje bardzo duzo. W tego typu firmach najczesciej kontaktu ze "swiatem zewnetrznym" potrzbuje ok 5-10% ludzi. Dla calej reszty pracownikow jest to przeszkadzacz tylko.

          ZAKLAD PRODUKCYJNY = firma (o ktora pytal autor watku)
          takie zaklady zatrudniaja ok 40% pracownikow w polsce (z czego wiekszosc pracuje na produkcji a nie w biurach) wiec chyba moja odpowiedz jest na temat. Twoje wypociny o rynnach dotycza manufaktur zatrudniajacych do 50 ludzi gdzie stoi 10 komputerow. Tam stosowanie jakichkolwiek zabezpieczen mija sie z celem - ich koszt bywa wiekszy niz koszt wprowadzenia!
          PS
          cala moja wypowiedz dotyczy nie tylko GG ale takze blokowania tlena, youtube, allegro itp.

    2. 90%? , Dabrow 8/06/09 08:59
      a wyobraź sobie że u mnie 100% potrzebuje mieć kontakt ze światem - co chwila się kontaktujemy z branżystami, co chwila trzeba znaleźć informacje nt. materiału, technologii itp - i w pizdu Twoja teoria....

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. ee wujek , Ranx 8/06/09 09:11
        nie kazdy musi miec dostep i nie kazdy musi miec pelny,
        ten kto musi ten musi ale bez przegiec.
        jak przytniesz np torrenty, RS to sie okaze ze wszystkim wszystko dziala lepiej. a jak nie nauczysz korzystac z wspolnych katalogow i wytniesz wielkie zalczniki w mailach to sie okaze ze przesylanie 40mb nieskompresowanych xlsow bylo niezbednie do pracy mactrwa.

        praca admina nie polega na bezmyslnym wycinaniu, choc mozna i tak.
        ale jak ci sprzetowy router wysiada bo masz 3 kolesi kazdy po 3k sesji to jest cos nie tak prawda?

        o roztramtajdany charkopryszczańcu...

        1. dokladnie , ili@s 8/06/09 09:22
          widze ze nie jestem jedynym adminem w tym watku :)
          dodam tak calkiem [OT] ze ograniczenie uprawnien userom ma duuuuzo ++++. przede wszystkim jak nie maja uprtawnien zeby cos spi...yć to nie spi....ą. I konfiguracje kompa robi sie dzieki temu raz na 3-4 lata ( to do tych co twierdza ze winde trzeba reinstalowac co 6 miesiecy)

        2. stryju , Dabrow 8/06/09 09:47
          powiem Ci jak u mnie (nie jestem adminem - bardziej ich ręką na miejscu - bo większość leci zdalnie ..) to bangla:
          gg używamy do komunikowania się miedzy sobą, przesłania linka na szybko itp. Owszem - też do kontaktów prywatnych, ale jakoś nie zdarzyło się żeby ktoś przegiął pałę... RS - w zasadzie bez blokady jest nieużywany, torrenty - nikt nie ma odwagi tego ruszyć w robocie - ludzie mają świadomość po co tu sa... Wiesz - zrobiłem z adminem akcję pt. wycinamy pudelka - więcej czasu przez to stracono i więcej zamętu niż to było warto, - dziewuchy od razu zaczęły szukać zastepczych portali i taka zabawa w kotka i myszkę nie ma sensu. A wyciąć w pień nie da rady - bo codziennie się szuka po necie jakichś informacji po prostu...
          Korzystanie ze wspólnych katalogów - nie wiem czy dobrze rozumiem - ale 100% pracy odbywa się u nas na plikach z serwera, tam też są biblioteki wszelakie, bazy informacji itp - ale to trzeba na bieżąco sprawdać itp....
          Podstawa to podejście ludzi - akurat u nas nie da się udawać - albo coś robisz i jest efekt, albo nie... Czy w miedzyczasie klepiesz na gg, albo na tpc to Twoja sprawa, pod warunkiem żeby w terminie było zrobione.... Na razie nie ma z tym problemu...
          Tylko że my nie jesteśmy firmą produkcyjną w takim rozumieniu jak przedstawia ili@s więc aż tak nie polemizuję... Do tego raczej nie w tych stanach osobowych więc... (-;

          !!!!!TO JEST SPARTA!!!
          !Tu się nic nie zmienia!
          ------dabrow.com------

          1. wujku mojego stryjka , Ranx 8/06/09 10:01
            jak jestes rozliczany za wykonana praca to co innego. a jak masz przyslowiowe panie w ksiegowosci (u mnie tego bedzie ze 6 osob + kadry + wszelkiej masci dyrktorstwo i asystenctwo) ktorym jak sie nudzi potrafia niezle nasrac na kompach...
            przegladajac logi widze potem co dany zawodnik i ile czasu robil :) nie da sie tego ukryc. i o ile mi to nie przeszkadza (czytaj: jak ja moge ssac :P to jest ok) o tyle widze co sie czasem w sieci dzieje.
            wycinki sa robione dla tych co sie nudza i robia glupie rzeczy. a kapowac szefostwu nie bede wiec zeby miec wzgledny spokoj musze czasem zainterweniowac.

            pomijam fakt ze do komunikacji w firmie wystarczy kretynom wewnetrzny serwer jabbera ktory danych firmowych nie zdaradza jawnym txt a do komunikacji z gg wystarczy podpiac sie pod jakis transport..
            ale qrwa nie bo musi byc gg. i potem masz presylane golym txt hasla i inne takie. mail jest o tyle bezpieczniejszy ze jest wewnetrzny..

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

            1. a to to fakt , Dabrow 8/06/09 12:12
              wiesz, ja już przestałem dyskutować nt. bezpieczeństwa programów typu Outlook Express i IE - bo instalowanie softu leży w mojej gestii - oczywiście zawsze chętnie wspomnę nt. Opery czy FF - parę osób korzysta z tychże i jest ok, fakt że IE się nie da całkiem wyciąć z użytku (konieczny w pracy Serwis Budowlany się na tymże IE zasadzał i chyba wciąż korzysta, nie wspominając o WU) ale .... Że nie wspomnę ile razy trzeba tłuc ludziskom żeby sobie maile katalogowali bo OE się wywala na .dbx'ach już przy 2GB - najlepsze że tym samym osobom w kółko to samo... Tak samo własnie z GG - ja im mogę mówić o innych komunikatorach, protokołach - nieee.... GG jest jedno i tyle... Cóż... Co do logów - oj też czasem można się uśmiać (-; Najlepsze było znalezienie na drukarce kiedyś zdjęć nieskromnych - nikt się nie przyznał, a logi mówią wprost (-;

              !!!!!TO JEST SPARTA!!!
              !Tu się nic nie zmienia!
              ------dabrow.com------

  13. skwituje krotko , PaszkfiL 8/06/09 10:00
    jak pracownik bedzie chcial odpalic gg to odpali, obojetnie czy lokalnie, czy z weba czy tez przez remote desktop connection z kompa z domu - koniec kropka. ;)

    o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

    1. dupa tam. , Ranx 8/06/09 10:03
      jak jego obowiazkiem jest np dostep do raportow z bazy i z www korzysta ale internala i tylko mail wychodzi, to jak sie nie nauczy wysylac gg przez email to nie wyjdzie.

      no chyba ze dasz userowi za duze prawa wtedy moze probowac:D

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

    2. troche przesadzasz , Krowi_Placek 8/06/09 10:19
      przy każdej akcji znajdzie się jakiś skrajny napaleniec, który poradzi sobie z zabezpieczeniami.

      Ale dla zwykłych ludzików to jednak często bariera nie do przejścia;)

      1. nie przesadzam , PaszkfiL 8/06/09 10:54
        poprostu nie ma zabezpieczen nie do przejscia :) no chyba ze faktycznie poprostu nie ma lacza w firmie - ale to nie te czasy :D

        o([-_-])o ..::Love::BaSS::..

        1. od pewnego poziomu , Ranx 8/06/09 13:18
          pokonujacy musza miec znaczaco! wieksza wiedze niz blokujacy.
          dodajac do tego fakt ze to w firmie pracodawca okresla kto oma co i jak a admin konfiguruje kompy to w zasadzie przelamujacy ma przesrane.
          znaczy jest wspanialym pracownikiem w obecnych czasach. latwo mu udowodnic ze lamie regulamin i wyjebac na zbity pysk:D

          o roztramtajdany charkopryszczańcu...

        2. Nie chodzi o zabezpieczenia , Bergerac 9/06/09 03:19
          lecz o konsekwencje dla pracownika. Np. w Plusie kierownicy podglądają pracę podwładnych u siebie na monitorze.

          Barbossa: You're supposed to be dead!
          Jack Sparrow: Am I not?

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL