Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » piwo1 13:57
 » Robek 13:56
 » alkatraz 13:56
 » adolphik 13:50
 » Hitman 13:47
 » Sherif 13:46
 » NimnuL 13:40
 » ligand17 13:36
 » XepeR 13:35
 » elliot_pl 13:32
 » Chrisu 13:32
 » LooKAS 13:29
 » Dhoine 13:26
 » Holyboy 13:23
 » Guli 13:23
 » NWN 13:20
 » Kenny 13:14
 » siwydym 13:13
 » mravel 13:04
 » Visar 13:01

 Dzisiaj przeczytano
 36874 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

jakie atrakcje w okolicach Giżycka , ulan 9/06/09 09:48
jutro jadę na żagle w okolice Giżycka, planujemy płynąć na północ (jez: Kisajno, Dobskie, Dargin Mamry itp). Planujemy zawinąć do Sztynortu (w piątek wystąpi tam EKT z Gdyni). W sumie będziemy pływać tam do niedzieli. Jakie możecie polecić jeszcze atrakcje a wieczory w miejscowościach leżących nad brzegiem tych jezior (czyli samo Giżycko, Węgorzewo i inne). Możecie polecić ew. jakieś fajne knajpy w tych miejscowościach?? gdzie można zjeść coś dobrego, gdzie jest fajna atmosfera.
Ja w sumie nie byłem w tamtych okolicach od 5 lat, przez ten czas sporo się mogło zmienić więc szukam teraz jakś informacji...

pozdr. ułan vel ulan
"Uwielbiam zapach napalmu
o poranku..."

  1. no to jedziemy: , Tiamat 9/06/09 11:11
    1) wegorzewo - oprócz zakupów:
    - koniecznie tawerna w porcie keja, w ogóle lubię węgorzewo, a tawerna jedna z fajniejszych (fajna jest też pod dębami na nidzkim, ale to drugi koniec mazur ;)) - odkąd zenze w sztynorcie przenieśli do obskurnego garażu to chyba właśnie keja jest najlepsza.
    http://www.keja.com.pl/main.php?s=tawerna

    w węgorzewie całkiem niezłe jedzenie jest w centrum, nie pamiętam nazwy, ale to jest knajpa na przeciwko poczty (po drugiej stronie ulicy), na parterze na rogu budynku z takimi kręconymi schodkami (tam górze była/jest pizzeria).

    Jeśli chodzi o port, to ja najczęściej staję w zhp (czyli za stacją orlenu zaraz w prawo), ewentualnie w keji właśnie - to w sumie ten sam basen portowy, tylko w pewnym miejscu jest furtka i pomosty należą do dwóch firm. Na stronie www tawerny jest też zakładka port.
    Ten port, który jest pierwszy jak się wpływa (czyli w lewo z węgorapy) to jakiś taki za bardzo na uboczu dla mnie. na piechotę do miasta jest jednak sporo dalej - byłem tam na piechotę .. jakiś taki bez klimatu. W każdym razie z keji/zhp fajnie się idzie do miasta wzdłuż węgorapy i wychodzisz prosto na centrum z pocztą, zamkiem i tą knajpą. Najbliższe sklepy (w tym biedronka) są w prawo (ale w lewo też są), kościół i sporo dalej rynek są w lewo.

    Pamiętaj, żeby złożyć maszt, chociaż możesz to zrobić już w kanale, bo kable są dopiero tuż przed samym miastem.

    Do zwiedzania w węgorzewie ciekawy jest kościół, zamek krzyżacki chyba jest prywatny, przynajmniej w zeszłym roku nie dało się wejść. Jest też taka scena, może coś będzie, w tawernie czasem są jakieś zorganizowane śpiewy :)

    2) święcajty - nie wiem czy tam będziesz płynął, pewnie nie, ale na końcu są Ogonki i ośrodek "ognisty ptak" - postój raczej drogi (płaci się od łajby + od każdego załoganta), sam środek full wypas .. nie wiem skąd na to kasa, ale dość spokojnie za to. Na święcajtach warto wejść na cmentarz wojenny z 1wszej wojny światowej, ale ciężko tam o wygodny port. Te co są, są odsłonięte i niefajnie mi się tam podchodziło. Osłonięty jest ośrodek viking, ale stamtąd to na piechotę około pół godziny w jedną stronę. Za to z cmentarza widok na całe jezioro. Tak czy inaczej radzę skorzystać z któegoś portu (viking, róża wiatrów, wdw), bo niby jest brzeg zaraz pod cmentarzem, ale dno jest tam kamieniste, a kotwica nie trzyma, więc szkoda rozbijac jacht.
    fajna fota z cmentarza:
    http://plfoto.com/1661229/zdjecie.html

    3) mamry
    No tu masz największą wyspę na mazurach - upałty, na północ od niej przy jeziorze (czy tam zatoce) przystań są bunkry z 2 wojny światowej oraz kanał mazurski z ukończoną w niby 30% śluża, ale i tak imponująco to wygląda. Ostatnio teren zajęły jakieś magiki pod nazwą park linowy .. więc samemu się nie połazi, no ale może to i fajne. Mnie nie przekonało, ale:
    http://www.nnseek.com/...mazurskim_249960558t.html

    Z portów jest coś na półwyspie trygort, sam nie byłem, ale kolega chyba był zadowolony. Ja byłem za to w kietlicach (http://www.kietlice.pl), nawet fajnie, niby nic tam nie ma, ale jest knajpo/tawerna w stodole - jadłęm naleśniki ze szpinakiem i były ok. Prysznice też ok, no i w ramach opłaty portowej (tzn tak jak w ognistym ptaku - opłata z jacht + od osoby).

    4) Sztynort to już wiesz. Zenza się moim zdaniem skończyła ze względu na kompletnie nie klimatyczny lokal. Za to jedne z lepszych prysznicy na mazurach :) Z knajpami moim zdaniem kiepsko, z zaopatrzeniem ogólnie też (tzn jest jeden sklep i wszystko mają, ale chyba nie tanio, no i może być w sezonie zatłoczony). Do obejrzenia zrujnowany przez pokolenia powojennych właścicieli sztynortu pałac, za pałacem całkiem fajny na spacer, chociaż zapuszczony, park.

    5) Dargin - no tu jest baza KŻ Politechniki Łódzkiej (z którym jestem na różne sposoby i od dość dawna związany :)). Można się zatrzymać, ale raczej w zatoczce przy brzegu, bo pomost jest głównie dla jachtów klubowych (chociaż zapytaj - jak nie będziesz w weekend, czyli w czas zmiany załóg - to może nie będzie problemu). Bardzo przyjemne miejsce na kąpiel w jeziorze (piaszczyste dno, niezbyt głęboko), ale poza tym to raczej luksusów nie ma.
    Jest jeszcze parę portów, ale nie znam ich za dobrze.

    5) Dobskie, no nie wiem, jest wyspa kormoranów, ale nic ciekawego (chociaż moze dlatego, że prawie co roku ją widzę). W każdym razie dowód, że nie tylko ludzie niszczą przyrodę ;), Zresztą w zeszłym roku urwałęm fał od miecza na kamieniach opływając ją zbyt blisko (gdziś w okolicy jej SW rogu). Co jeszce .. na jednej z wysp są ruiny czegoś .. jest też niby głazowisko na fuledzkim rogu, ale ponoć kamieni "ubywa" - dawno nie byłem, to nie wiem.
    Tu jakiś opis:
    http://www.vipczarter.pl/index.php?menu=j_dobskie

    Uważaj z tym jeziorem, bo tam jest zakaz silników, a przy Twoim statku to chyba nie wypagajujesz, jak wiatr zdechnie ;)

    6) Kisajno - tu polecam nawet na nocleg zimny kąt, a to ze względu na możliwość piwka i ogniska. No i jest blisko do Giżycka, więc może to być np ostatni port przed oddaniem jachtu.

    7) Giżycko - hmm .. jest twierdza Boyen, nawet odkąd się nią zajęli pod kątem zwiedzania to jest całkiem niezła i warto zapłacić za wstęp i zajrzeć do muzem na jej terenie.
    Fajnie płynie się starym kanałem, ale przy wejściu z niegocinu i pod pierwszym mostem też od strony niegocinu jest dość płytko - nie wiem, jak ten Twój statek sobie poradzi (również z zakrętami pod mostami). W Giżycku unikalny i wciąż ( a raczej znów) na chodzie most obrotowy napędzany panem obsługującym.

    No to chyba tyle .. się rozpisałem, chyba przez to, że też pod koniec czerwca planuję pożeglować :)

    Napisz po powrocie jak było i jakie ceny w portach .. a jak teraz masz jeszcze pytania to śmiało.

    Pozdrawiam,

    -+- TmT ---
    Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
    binarny, drudzy nie.

    1. no to.... , DYD-Admin 9/06/09 13:58
      ...jest konkretna odpowiedź - brawo !! :))

      -- DYD

      1. a dzięki dzięki , Tiamat 9/06/09 16:53
        przynajmniej mogłem napisać o czymś o czym mam jakieś pojęcie ;)

        -+- TmT ---
        Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
        binarny, drudzy nie.

    2. dzięki za wyczerpujace info , ulan 9/06/09 15:50
      postaram sie coś napisać jak wrócę w niedzielę :-)
      startuję jutro z Wilkas (znaczy jutro wieczorkiem odbiór jachtu, a start w czwartek rano).
      Najpierw chyba popłyniemy do Węgorzewa, w piątek zawiniemy do Sztynortu, może w sobotę zahaczymy o Ogonki?? ale jeszcze nie wiem, może staniemy gdzieś na dziko w jakiś ładnych okolicznościach natury na noc?? nie wiem, zobaczymy jak się będzie układało...

      pozdr. ułan vel ulan
      "Uwielbiam zapach napalmu
      o poranku..."

      1. mam nadzieję, że się info przyda. , Tiamat 9/06/09 16:37
        Na pół-dziko to jest ten zimny kąt i baza KŻ PŁ.
        Tak całkiem na dziko to teraz trudno - albo brzeg to takie bagno, że się wyjśc nie da, albo można przejść i wtedy włąsnie ktoś przychodzi po opłatę :)

        Aha - w Węgorzewie jest jeszcze jakiś skansen czy coś na przeciwko portu keja (widać z portu takie stare chałupy) , widziałem to tylko przez płot.

        W sztynorcie jest stary cmentarz po prawej stronie kanału patrząc od Sztynortu w stronę kanału.

        Hmm .. co do Twojego planu, to z Wilkas do Węgorzewa jak na jeden dzień to spory skok - po drodze masz 3 składania masztu (giżycko, most sztynorcki, węgorzewo), a zaraz na następny dzień chcesz wracać do Sztynortu i znów będziesz 2xskładać masz (przy okazji - do sztynortu masztu nie trzeba składać w tym krótkim kanale) - imo trochę męczące, ale faktycznie masz mało czasu i jeszcze ten koncert w piątek w sztynorcie. Wszystko zależy od pogody i załogi. Udanego rejsu :)

        -+- TmT ---
        Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
        binarny, drudzy nie.

        1. aha, i jak płyniesz z wilkas i tam oddajesz jacht , Tiamat 9/06/09 16:52
          to poponuję w jedn stronę przepłynąc przez giżycko pod tym obrotowym mostem, a w drugą starym kanałem - wypływasz dużo bliżej wilkas - eraz jest dużo jachtów w pięknej górze i one tym kanałem wypływają i jakoś dają radę - ale może spytaj czasrteronika, czy nie widzi przeciwwskazań.

          I jeszcze ten maszt w węgorzewie, niby tam jest chyba 10 metrów, a nawet przy 12 przy samym brzegu po prawej można przepłynąć pod kablami i nie składać masztu, ale nie ma sensu ryzykować, a zresztą nie wiem, czy nie będziesz mieć jeszcze więcej.

          -+- TmT ---
          Jest 10 grup ludzi - jedni rozumieją kod
          binarny, drudzy nie.

          1. wiesz jach jest duży , ulan 9/06/09 22:26
            z opisu wynika, ze ma maszt 11 M wysokości (to Maxus 33, jak na Mazury ogromna łajba, w każdym razie dla mnie). Ma podobno patenty do kładzenia masztu, ze jedna osoba to zrobi (yacht jest z tego roku, to jego pierwszy sezon, wodowany z miesiąc temu), wiec nie mam obaw, ma też wbudowany silnik, wiec zero pagajów w razie czego :-) a załoga mam nadzieję okaże się super (zwłaszcza jedna osóbka ;-), chodź tylko kumpel ma jeszcze jakieś pojęcie o żeglarstwie, wiec ja tam rządzę :-)

            pozdr. ułan vel ulan
            "Uwielbiam zapach napalmu
            o poranku..."

  2. ech , Nikita_Bennet 9/06/09 15:08
    mieszkam 60 km od giżycka ale za rzadko tam bywam.
    Odpocząć da się w tych okolicach wszędzie (giżycko, mrągowo,kętrzyn aż po reszel) i wszędzie jest coś wartego zobaczenia.

    daruj sobie jakby co kwatere hitlera - bylem dawno temu i nic ciekawego nie pamiętam z tej wycieczki.
    nie wpakuj się też w okolice miejscowości Mażany bo zdechniesz od smrodu wysypiska śmieci.

    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

  3. a juz myslałem, że się pytasz w zw. z Xbox Fun Day :> , XCLONE 9/06/09 18:51
    bo własnie w giżycku odbędzie się w tym roku.. :>
    ja juz w wilkasach mam 4-osobowy domek zaklepany.. :> mniam!

    --
    Pozdr.
    Artur S.

    The World HAS Changed..
    :P

  4. Cyrk , Bergerac 9/06/09 23:56
    Ponoć przyjeżdża raz na 5 lat. Może akurat trafisz.
    Poza tym oblukaj sobie łódki, dużo tam tego :)

    Z tego co pamiętam, to dla mnie największą czadem w Giżycku był zakład fryzjerski. Pracował tam pan fryzjer starej daty. Poszedłem tam rano (a był to mój pierwszy dłuższy spacer po miesiącu na łódce) żeby się ogolić :) Pan balwierz oprawił mnie gładko starą brzytwą ostrzoną na pasku i zajęło mu to ze trzy minuty. Zapłaciłem kilka złotych, nie pamiętam ile. Efekt - bezcenne...

    Barbossa: You're supposed to be dead!
    Jack Sparrow: Am I not?

  5. a jak z hot spotami w okolicach?? czyli wifi , ulan 10/06/09 10:46
    wiem ze w Sztynorcie jest w porcie bo się tym chwalą.
    Ale jak w Węgorzewie?? jest szansa gdzieś się podpiąć z lapkiem??
    nie to, ze nie mogę żyć bez neta, ale zawsze przyda się podenerwować znajomych w pracy zdjęciami a łajby ;-)))))))

    pozdr. ułan vel ulan
    "Uwielbiam zapach napalmu
    o poranku..."

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL