Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » cVas 17:22
 » slanter 17:19
 » JE Jacaw 17:18
 » ngP 17:18
 » PeKa 17:16
 » mravel 17:15
 » Carat 17:12
 » Kenjiro 17:08
 » KHot 17:08
 » Sherif 16:55
 » Wojtekar 16:46
 » Piwomir 16:45
 » AfiP 16:43
 » skalak23 16:41
 » wrrr 16:37
 » NWN 16:33
 » Liu CAs 16:32
 » elliot_pl 16:31
 » NimnuL 16:26
 » J@rek 16:25

 Dzisiaj przeczytano
 36871 postów,
 wczoraj 25433

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2025
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

warte to cos? - promocja fiata , Deus ex machine 17/06/09 14:57
pomijajac, ze to fiat.
http://www.fiatbank.pl/...kredyt-6-lat-bez-odsetek

Jak to sie ma do zwyklego kredytu na samochod, bez wplaty wlasnej?

"Uti non Abuti"

  1. Roczna Rzeczywista Stopa Oprocentowania 2,61% rocznie , bajbusek 17/06/09 15:16
    + opłata przygotowawcza - jednorazowe 5% wartości auta

    Ogólnie wygląda korzystnie, mam nadzieję, że RRSO obejmuje to ubezpieczenie spłaty kredytu...

    1. jak kupisz auto za 60000 , bajbusek 17/06/09 15:18
      to po 6 latach będzie Cię kredyt kosztować 9450 (liczę opłatę przygotowawczą dodaną do kwoty kredytowanej)

      1. dobrze licze? , Deus ex machine 17/06/09 15:41
        60000*1,05 - do kredytowania = 63k
        63000*(1+ 6*0,0261) = 72865,8
        72865,8/72 = 1012,02 raty miesiecznej

        tylko czy myslenie dobre, bo za 60 nawet nie mysle kupowac i nie na 6 lat ,) Jesli dobre to excel i dzis rozmyslania czy mnie stac.

        "Uti non Abuti"

        1. mi to raczej wyglada na , TANKiler 17/06/09 16:58
          60 000*1,05 - do kredytowania = 63 000
          63 000*((1 + 0,0261)^6) = 73 532,39
          73 532,39/72 = 1 021,28 raty miesięcznej

          taka mała poprawka ;) plus jeszcze pewnie jakieś ukryte koszty..

          :: :: ::
          made by my freaky mind...
          :: :: ::

          1. A jednak się wtrącę... , JE Jacaw 18/06/09 08:41
            ...bo sobie tak czytam co to jest RRSO i mam wrażenie, że nie można tego tak liczyć jak Wy to robicie, bo to jest trochę fikcyjny wskaźnik:
            http://www.sawicki.cc/Kredyty%20-%20RRSO.htm
            http://pl.wikipedia.org/...na_stopa_oprocentowania

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

  2. gdzie ta okazja?? , Hitman 17/06/09 15:48
    ... aby biec

    Teoretycznie okłamywanie samego siebie
    jest niemożliwe. W praktyce robi to
    każdy z nas.

    1. a gdzies daja , Deus ex machine 17/06/09 15:49
      lepszy kredyt? bo na dniach astre do blacharza daje ,)

      "Uti non Abuti"

      1. powiem tak , Hitman 17/06/09 15:58
        czy warto dla tych 1.5% rocznie ładować się w nowego fiata?
        Osobiście wolałbym używkę i kredyt na zwykłych zasadach.

        Teoretycznie okłamywanie samego siebie
        jest niemożliwe. W praktyce robi to
        każdy z nas.

        1. wszystko zalezy... , Gajdzi 17/06/09 16:39
          bo jak bym mial kupic nowe z pelna gwarancja, to chyba wolabym nowe... bo jak tak przeliczysz, to nie wiele bedziesz stratny, a zawsze bedziesz mial nowe auto... i nie ma wiekszych roznic czy to fiat czy bmw. Za bmw poprostu wiecej zaplacisz... ot takie moje zdanie...

          druga kwestia, ze mozesz trafic nawet na nowy auto i felerne, wiec mowi sie trudno... ryzyko zawsze jest

          Pan Bóg bawi się z ludźmi w
          chowanego.
          On odlicza - ludzie się chowają...

          1. jak to nie strace? , elliot_pl 17/06/09 17:23
            wiesz ile tracisz po przejechaniu progu salonu? Wiadomo, ze nowe auto jest nie do podrobienia pod wieloma wzgledami, ale po pierwsze - to ze nowe NICZEGO nie gwarantuje, a po drugie - parenascie tys. za zapach "nowosci" to przegiecie. Roczne auto bardziej do mnie przemawia. Oczywista sprawa, ze trzeba trafic 2 rzeczy: nie pierolnietego 1. wlasciciela i sam egzemplarz ;)

            momtoronomyotypaldollyochagi...

            1. znajomi sprzedawali , Nikita_Bennet 17/06/09 18:06
              sprzęt - coś koło 100 tys warty - maszyna.
              walnięta skrzynia biegów - naprawa nieoplacalna.
              sprzęt jeździ ale nie można go obciążać.

              czy zawsze warto kupować używkę?
              Bo powyżej opisana maszyna była nie malowana, wygląd idealny, zużycie widocznych podzespołów niewielkie.
              Niestety pracowała mocno przeciążona.

              nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

              1. a jaka masz gwarancje , elliot_pl 17/06/09 18:58
                ze z salonu nie dstaniesz auta po gradobiciu, albo ze samo auto sie nie skopie zaraz po gwarancji? Tudziez w trakcie gwarancji awaria "z winy uzytkownika". To wcale nie jest czarno-biale ;)

                momtoronomyotypaldollyochagi...

                1. pewna jest tylko smierc i podatki , Dhoine 17/06/09 20:13
                  a w motoryzacji - duzo wieksze jest prawodpodobienstwo zakupu samochodu uzywanego w zlym stanie technicznym (a szansa ta rosnie wraz z niska wiedza motoryzacyjna kupujacego), niz zakupu nowego samochodu z usterkami.

                  I wlasnie m.in. za te roznice w prawdopodobienstwie placisz wiecej.

                  1. no przeciez , elliot_pl 17/06/09 20:53
                    napisalem, ze gwarancji nikt nie da ze auto bedzie cacy - nowe lub stare. I napisalem tez ze DLA mnie, w obecnej sytuacji zyciowej/finansowej nowe auto jest strata pieniedzy. Ale to tylko moje wlasne zdanie i nikomu nie narzucam swojego.

                    Nikomu tez nie odradzalem kupna auta z salonu. Majac jednak wybor, biore roczne A4 za 30% mniejsza cene, z przebiegiem ok. 15 tys., bedace autem pokazowym w niemieckim salonie, w dalszym ciagu na gwarancji producenta.

                    momtoronomyotypaldollyochagi...

                    1. chyba nie chciales napisac ze nowe auta nie maja gwarancji? , ptoki 18/06/09 19:07
                      :)
                      Nie galopuj tak.
                      Jak jestes takim fanem "roczniakow" to pchwal sie ile wydajesz na szukanie takowych i ile takich kupiles ale nie od znajomych (tak to kazdy gupi umi) ale z ogloszenia/gieldy/komisu.

                      1. nieee no :) , elliot_pl 18/06/09 22:25
                        oczywista sprawa ze maja, ale niekoniecznie ten rok gwarancji jest war takiej roznicy w cenie. A co do roczniakow. Dla siebie niestety nie mialem okazji takiego kupowac, ale uczestniczylem w zakupie w sumie 3 tego typu aut. Wszystkie z Niemiec. Ostatnie to wlasnie rzeczone Audi A4, kupione w listopadzie. Auto z grudnia 2007. Wyszukane na mobile.de, kilka telefonow celem weryfikacji auta (VIN itp.) A potem przejazdzka po auto - nie wynioslo to duzo.

                        Prawda jest taka, ze w nowe auto to bym sie bawil, gdybym mogl je wziac w leasing. Wtedy wszystkie koszty przegladow "gwarancyjnych" i sama cena poczatkowa ladowalaby ladnie w kosztach dzialalnosci. No ale jak pisalem wczesniej - na chwile obecna moge sobie pomarzyc, bo placic kredyt za auto i stawiac je pod blokiem to jest igranie z wlasnymi nerwami :)

                        momtoronomyotypaldollyochagi...

                        1. eee pokazowe z salonu :) , ptoki 20/06/09 05:09
                          Takie to i u nas kupisz.
                          W praktyce kupienie uzywanego auta, no nawet dwu letniego od osoby prywatnej u nas to ewenement na skale zacmienia slonca.

                          Bo wlasnie o to chodzi ze jak ktos kupil nowke to po to zeby uzywac i miec je dlugo i czesciowo dlatego ze cenniki eurotaxu sa tak skonstruowane ze sprzedaz tak mlodego auta sie nie oplaca, auto dalej nowe a cena nizsza. Takie durne bledne kolo.

                          Ale rynek sie u nas dopiero normuje. Dlugi czas bylismy dlawieni "kontyngentami bezclowymi", akcyza i podobnymi trikami aby nasypac w kieszen fiatowi i fso. Teraz sie troche zluzowalo i widac jak ten rynek byl gnieciony. Pewnie jeszcze potrwa to dlugo ale wroci do normalnosci i kupienie uzywanego auta nie bedzie az taka ruletka jak dzis.

                2. hmm , Nikita_Bennet 17/06/09 20:40
                  nowka fso1500 - w ramach gwarancji wymiana bloku silnika i jeździł jeździł i znajomi posprzedawali swoje i wymienili na młodsze a u nas jeszcze jeździł i się nie psuł.
                  fiat panda - wymiana amorków (jeden w ramach gwarancji nawet), wymiana olejów i nic sie nie psuje (odpukać). Teraz przejrzy się hamulce, zmiana oleju w silniku i myślę że dalej będzie dobrze.
                  Ja na nowe auta nie mogę narzekać jak na razie, natomiast z używakami jest tak że z jakiegoś powodu są sprzedawane i zawsze jest wada ukryta, pytanie czy będzie ona przeszkadzała nowemu nabywcy.

                  nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                  1. nie zawsze , elliot_pl 17/06/09 20:46
                    jest ukryta :) Czasem jest jest jawna, ktora latwo wyeliminowac. A wszystko sprowadza sie do tego, ze tak jak napisalem wczesniej - kupuje sie dany egzemplarz a nie marke/model.

                    momtoronomyotypaldollyochagi...

              2. hmm , bartek_mi 17/06/09 22:57
                nowe auto po 3 latach jest stare i warte polowe :)

                a mowiac serio - bardzo mnie bawi jak ktos kupi nowe auto i twierdzi ze dzieki temu ma "swiety spokoj". jesli w dowolne auto systematycznie laduje sie tyle kasy co w przeglady w ASO to swiety spokoj tez jest "gwarantowany" :)

                dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

                1. ech , Nikita_Bennet 17/06/09 23:45
                  na dniach będę spawał blok silnika w jednej zabawce.
                  Super sprzęt, wybrany z wielu używek, skrzynia i tylny most w idealnym stanie (są najdroższe w naprawie), niestety z silnikiem maleńki problem bo wodą ktoś zalał blok i zapomniał, naprawiono to klejami i wyjęto termostat, termostat wstawiłem bo to ważny element w silniku diesla podczas jednego z przeglądów (zaleca się wymianę płynu i termostatu co jakis czas) i teraz będę kleil blok.
                  W sprzęcie oczywiście oleje i inne rzeczy wymieniane na czas i też swoje kosztują.
                  Używka prawie zawsze oznacza że jest wada ukryta.

                  A i 3 letnie auto można wziąć pod zastaw kredytu ale im starsze tym w banku kręcą bardziej nosem.

                  nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

            2. nic nie tracisz po przejechaniu progu! , ptoki 17/06/09 23:22
              Podobne bzdury opowiadaja ludzie bez _wyobrazni_

              Tracisz jak sprzedasz. A i wtedy nie zawsze tyle ile pisze eurotax.
              Nie sprzedasz - nie tracisz! Kropka.

              A tak naprawde zyskujesz solidna pewnosc ze siadasz i jedziesz.

              1. hmm , bartek_mi 17/06/09 23:58
                "A tak naprawde zyskujesz solidna pewnosc ze siadasz i jedziesz."

                taaaa

                dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

              2. masz sporo racji , Nikita_Bennet 18/06/09 09:37
                bo auto kupuje się żeby jeździć a nie na handel ale mentalność Polaczka jest taka jaka jest.
                Mnie bardzo cieszy właśnie fakt że "wsiadam i jadę" i tak od 2003 roku.
                Jedynie raz nie zakręcił w tę wiosnę chyba bo akku padało a był mróz a nowego nie wstawiłem ale 10 min pod prostownikiem i odpalił.

                nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                1. hmm , bartek_mi 18/06/09 09:48
                  gowno te nowe auta ze sie w nich aku rozladowuje

                  i to w serwisowanych?????????

                  zupelnie jak w jakims starociu....

                  dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

                  1. tia , Nikita_Bennet 18/06/09 12:29
                    2003 kupione auto, 2009 wymiana akku - krótko trzymał.
                    tyle teraz trzymają akumulatory.
                    W ciągnikach ZAP wytrzymał mi 2-3 lata, teraz centra HD wstawiona i trzyma 3 czy 4 rok.

                    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                    1. hmm , bartek_mi 18/06/09 12:57
                      jak nie pali to nie ma "wsiadma i jade"...

                      u mnie seryjniak od 2001 roku.

                      kupiles auto, ktore moze sie zepsuc jak kazde inne. a pewnosci, ze sie nie zepsuje nie masz najmniejszej. tylko tyle, ze pewnie do dzis wozisz kase do ASO i masz wrazenie, ze oni wiedza co robia...

                      dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj

                      1. kasy nigdzie nie wożę , Nikita_Bennet 18/06/09 17:37
                        części z ASO fiata mam w tej samej co sa na allegro + montaż gratis (tak wyszło jak brałem amortyzator i cześniej głośniki).
                        Ba, moje prywatne radio kupione na allegro które stało w salonie o 3 stówy drożej wstawili mi gratis.

                        nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

                2. ejze! , elliot_pl 18/06/09 11:03
                  za oberwalem "Polaczkiem"? Co do reszty twojej wypowiedzi - patrz co odpisalem Dhoine'owi wyzej ;)

                  momtoronomyotypaldollyochagi...

                  1. wypowiedz czytałem , Nikita_Bennet 18/06/09 12:31
                    sorki za Polaczka, akurat nie do Ciebie to było - po prostu mamy opinię taką jaką mamy.
                    Każdy kupuje nowe i myśli że będzie to niewiadomo ile utrzymywało swoją wartość.

                    nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

          2. LOL LOL LOL , bajbusek 18/06/09 09:42
            Albo żeś człowieku w życiu BMW nie miał albo Fiat zrobił Ci pranie mózgu :P

            Fiat to tanie auto do bardzo delikatnego użytkowania - po 3 latach i tak będzie jeździć jak 20 letni VW

            BMW to drogie auto do normalnego jeżdżenia - po 20 latach normalnej eksploatacji lakier Ci co najwyżej zblednie ;)

            Ja wiem, że ludzie których nie stać na drogie auto wypisują takie bzdury żeby się podbudować - tak samo jest z drogimi domami, jachtami itp.

            Po co te bzdury wypisywać ? Jakoś maybachy i bentleye się sprzedają, nie narzekają na brak popytu.

          3. a słyszał kolega o trzymaniu wartości , Hitman 18/06/09 10:35
            aut pewnych uznanych marek np toyota, audi, vw zdeka lepiej stoją niż te na f rocznikowo - nawet doszło do takich absurdów w Polsce że A3 uzywana jest niewiele tańsza od A4 co mnie bardzo boli ;/
            no ale ja zakochany jestem w mazdach..

            Teoretycznie okłamywanie samego siebie
            jest niemożliwe. W praktyce robi to
            każdy z nas.

  3. mam juz drugie auto , Nazgul 17/06/09 16:09
    na Fiat Bank Polska. Nie narzekam, i rzeczywiscie promocje maja fajne. Od Grande Punto odsetki mnie wyniosly 7000 zl (kwota 45 tys zl). 2,5 roku temu to bylo

    people can fly, anything
    can happen...
    ..Sunrise..

  4. idz do salonu , Dhoine 17/06/09 17:19
    i popros o wyliczenia dla konkretnego modelu - bo nigdy to co na reklamie/ulotce nie rowna sie rzeczywistosci.

    1. I to do nie jednego tylko paru! , Agnes 17/06/09 20:45
      Czasem różnice pomiędzy poszczególnymi salonami warte są poświęcenia jednego całego dnia na jeżdżenie i zbieranie ofert (sprawdzone).

      Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
      Fizyk, a to jego Meta...

  5. podsumowujac , Dhoine 18/06/09 00:09
    kredyt fajny, ale samochodow fajnych brak .(
    Ma jeszcze jakis producent takie promocje kredytowe, bo ta fiatowska juz podobno drugi raz jest.

    1. let me explain , Dhoine 18/06/09 01:15
      to 'Deus ex machine' w pijackim zwidzie nie przelogowal sie i napisal z mojego konta.

      Przepraszamy za usterki.

      1. tylko 3 piwka , Deus ex machine 18/06/09 08:04
        za Ole ,)

        "Uti non Abuti"

  6. dla mnie to jest smiech na sali , Piratez 18/06/09 11:04
    bo oprocentowanie powinno byc zawarte juz w cenie samochodu ktory i tak jest bardzo drogi (kazdy nowy)

    i tutaj wychodzi na jaw chamstwo serwisow....przeglad gwarancyjny potrafi kosztowac 1500zl....ja tyle w swoje 13letnie bmw nie wladowalem przez rok uzytkowania.

    dla mnie kupno nowego samochodu jest calkowicie nieoplacalne...moze bym zmienil zdanie gdyby przeglady gwarancyjne byly calkowicie darmowe.

    1. samochod nowy jest tani. , Nikita_Bennet 18/06/09 12:38
      porównaj np 20 lat temu ile kosztował samochód i ile innych dóbr mogłeś za to kupić (np mleka lub meble)
      wybierz sobie jakie kraje chcesz.
      to samo porównanie zrób teraz - nowy samochód i np mleko lub meble.

      i wtedy powiedz mi czy auta są drogie czy nie.

      co do przeglądów gwarancyjnych - jak się kupuje nowe bmw to i przegląd będzie kosztował ;)

      teraz rozglądamy się ze znajomymi za nowymi traktorami (kryzys, ceny lecą, może i coś fajnego się znajdzie) i przegląd to sprawa podstawowa a cena takiego ciągniczka w 100 tys PLN się zamyka. Przegląd coroczny można zrobić za 200-300 PLN no i też za 1500. Zależy co kupisz. Jedni przyjadą i za dojazd stówkę wezmą + koszt materiałów (filtry, oleje) a resztę sprawdzą gratis inni koszt dojazdu, robocizny, materiałów policzą oddzielnie i dostaje się duży rachunek.

      nikita_bennet (at) poczta.onet.pl

    2. przeglad gwarancyjny , Nazgul 18/06/09 18:11
      w ASO Fiata, z wymiana oleju, filtrami itp 500 zl (z regulacja zaworow). Jakos nie widze tego twojego 1500zl...

      people can fly, anything
      can happen...
      ..Sunrise..

      1. kolega w skodzie , Piratez 18/06/09 18:30
        1500zl zaplacil

        smiech na sali

      2. jakia k***a regulacja zaworów? , Trunks 18/06/09 19:11
        nie mów że we fiacie się to jeszcze robi ręcznie?

        1. nie wiem :) , Nazgul 18/06/09 19:43
          nie jestem mechanikiem, pewnie komputerowo :)

          people can fly, anything
          can happen...
          ..Sunrise..

          1. Pewnie... , Dexter 18/06/09 20:30
            Patchem do Larka.

            Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
            Odpowiedzi oleję.
            THX!

        2. nie dziw sie , LooKAS 20/06/09 20:05
          znam przypadki, ze starszy model jakiego auta mial hydrauliczna regulacje zaworow, a nowy juz nie i trzeba bylo to robic co kilkadziesiat tysiecy km, nie wiem czy to nie dotyczy czasem ktoregos benzynowego forda.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL