1. polecam , Matti_2 15/07/09 21:41
   http://forumprawne.org/...ange-nowy-regulamin.html

2. czyli korzystając z prawa do rozwiązania umowy , m_aczo 15/07/09 21:42
   jestem na takiej samej pozycji jakbym zerwał tą umowę kiedykolwiek indziej?
   
   Jak w praktyce wygląda droga karania mnie za skorzystanie z mojego prawa?
   1. a skąd mam wiedzieć? , Matti_2 15/07/09 21:45
      pewnie wezwanie do zapłaty->drugie->pozew->nakaz->egzekucja czyli standard, przy czym sprawa z góry dla Ciebie przegrana.

   2. dodam , Matti_2 15/07/09 21:47
      że jakby zmienili regulamin z innych przyczyn niż zmiana prawa, to można byłoby zerwać bez konsekwencji. I tak było do niedawna (vide Plus), ale nowelizacja to zmieniła. Moim zdanie słusznie, bo co operator winien, że zmieniły się przepisy i musi się dostosować?
      1. Widzisz, troche w tym racji jest co piszesz, ale... , Chrisu 15/07/09 21:52
         to jest tak jak z bankiem. Bank pozycza ci kase (zakladam ze nie jest to 199% np wartosci domu, a powiedzmy 60%). Bierzesz pokredyt na np 3%. Przychodzi nowy prezes NBP i zaczyna "zwalczac inflacje" i lubudubu przywala 200%. Co w tym momencie ryzykuje bank - NIC. A Ty?
         Podobnie z operatorem. Gdyby zmienily sie tak przepisy, ze posiadacz numeru musi (wymyslmy cos absurdalnego) np sluchac radia jeynego i slusznego (niech to bedzie Trojka ;) ). A Ty wolisz radio M. To co?

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         1. Wiesz, wychodzę z założenia, że mamy racjonalnego ustawodawcę , Matti_2 15/07/09 22:03
            wiem to śmieszne, ale coś trzeba przyjąć i w coś wierzyć;) A po drugie, jeśli ustawa by narzucała jedno radio, to regulamin każdej sieci musiałby się jemu przyporządkować, więc po co Ci by była możliwość wypowiedzenia? Zresztą gdyby tak miało być, to raczej nikt Twoim zdaniem by się nie przejmował i za dużo praw by ludzie nie mieli, ale to inna kwestia.

      2. A moim zdaniem nie słusznie. , Sebek 16/07/09 07:46
         Bo wychodzi na to, że operator może sobie podpisać umowy z klientem na zasadach niezgodnych z prawem (o których oczywiscie jakimś dziwnym trafem nie wiedział) a potem uznać ups skoro uokik nakazuje zmienić to zmieniamy ale klientowi mówi sorry ale ty musisz i tak zostać bo przecież dostosowujemy do obowiązującego prawa. A ewentualną karę z uokik przekalkulują.
         1. widać, że o prawie masz kiepskie pojęcie , Matti_2 16/07/09 08:20
            takie umowne zapisy niezgodne z prawem byłyby nieważne. Poza tym obowiązuje zasada ignorantia iuris nocet, a operator jako podmiot profesjonalny musi działać na wyższym poziomie staranności (art. 355 KC) - zatem jego wytłumaczenie, że nie wiedział o obowiązującym prawie byłoby nie do przyjęcia.
            1. nie mam wcale bo prawnikiem nie jestem , Sebek 16/07/09 08:36
               Ameryki tu na nowo odkrywać nie trzeba. Tylko kurcze ciekaw jestem skąd się biorą te kary uokik skoro przecież operatorzy muszą to wiedzieć zanim napiszą regulamin a potem, ups wychodzi na to, że jednak regulamin nie jest taki jak trzeba.
               1. stąd , Matti_2 16/07/09 08:59
                  że interpretacja jednego przepisu naszego ustawodawcy przez opa i UOKIK może być zupełnie różna:)

Piszcie do mnie per ty z małej litery

1. a tak z ciekawosci , Yoghurt 16/07/09 00:02
   skad masz ta liczbe - 100K klientow?

   root is a state of mind

   1. to jest akurat , digiter 16/07/09 01:15
      mało istotne czy 50K czy 100K- pisali o tym na początku czerwca na Telepolis, że dziennie odchodzi ok. 3K użytkowników a był to dopiero początek afery, która rozwinęła się dzieki reklamie z Sołtysikiem.
      Zastanawiam się jak Plus który dysponuje sztabem ludzi mógł pominąć taki drobny fakt jak zmiana prawa telekomunikacyjnego- przecież było o tym głosno już od kilku miesięcy. Nawet jak odeszło 50K i każdy z telefonem za 600zł to wychodzi 30 mln straty i dodatkowe straty z powodu podarowanych minut, które musieli proponować konsultanci zeby userzy nie odchodzili.
      Dobrze dla Plusa, że rynek komórkowy jest mało konkurencyjny, w innym sektorze taka zła decyzja mogłaby rozłożyć firmę.

      Piszcie do mnie per ty z małej litery

      1. Chyba nie do końca... , Brauni 16/07/09 09:46
         Z tego co mi się obiło o uszy PLUS bał się kary od UKE i dlatego dogadał się z nimi i zmienił regulamin przed zmianą PT.
         PTK i PTC nie chciało się podporządkować i poczekało na zmianę PT (zmieniają regulaminy teraz). Ciekawe jakie kary Szeryfowa im za to naliczy ...

         Br@uNi Polska

      2. a dlaczego nie można już odejść bez konsekwencji? , kubazzz 16/07/09 13:58
         tzn jak to zostało uargumentowane, ta zmiana.

         SM-S908

         1. a nawet nie wiem , Matti_2 16/07/09 14:11
            ale to akurat całkiem logiczne. Czemu masz odpowiadać za coś, co pozostaje nie w Twojej gestii. Luknij na uzasadnienie projektu ustawy z dnia 24 kwietnia 2009 r. o zmianie ustawy - Prawo telekomunikacyjne oraz niektórych innych ustaw, może coś tam napisali.
            1. ale zaraz zaraz bo się gubię , kubazzz 16/07/09 14:59
               Jest zmiana prawa telekomunikacyjnego, która kasuje możliwość zerwania umowy bez konsekwencji przy jakiejkolwiek zmianie regulaminu?
               Czy:
               W przypadku tylko tej zmiany regulimanu, która to wynika bezpośrednio ze zmiany ustawy o prawie telekomunikacyjnym, nie ma zastosowania przepis o możliwości zerwania umowy bez konsekwencji.
               
               Najpierw myślałem, że to drugie, a potem że pierwsze, a teraz to już nie wiem.

               SM-S908

               1. nie teraz jest przepis ze jesli warunki regulaminu , biEski 16/07/09 15:52
                  zmieniaja sie na lepsze to nie mozna zrywac umowy

               2. to drugie , Matti_2 16/07/09 16:24
                  art. 60a ust. 3:)
                  Art. 60a. (100) 1. Dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych:
                  1) doręcza abonentowi na piśmie treść każdej proponowanej zmiany warunków umowy, w szczególności, o której mowa w art. 56 ust. 3,
                  2) doręcza abonentowi na piśmie oraz podaje do publicznej wiadomości treść każdej proponowanej zmiany warunków umowy określonych w regulaminie, o którym mowa w art. 59 ust. 1, oraz
                  3) podaje do publicznej wiadomości treść każdej proponowanej zmiany warunków umowy określonych w regulaminie, o którym mowa w art. 60
                  - z wyprzedzeniem co najmniej jednego okresu rozliczeniowego przed wprowadzeniem tych zmian w życie. Jednocześnie abonent powinien zostać poinformowany o prawie wypowiedzenia umowy w przypadku braku akceptacji tych zmian.
                  2. W razie skorzystania z prawa wypowiedzenia umowy, o którym mowa w ust. 1, dostawcy publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych nie przysługuje roszczenie odszkodowawcze, a także zwrot ulgi, o której mowa w art. 57 ust. 6, o czym abonent powinien zostać także poinformowany.
                  3. Przepisu ust. 2 nie stosuje się, jeżeli konieczność wprowadzenia zmian, o których mowa w ust. 1, wynika bezpośrednio ze zmiany przepisów prawa, w tym również usunięcia niedozwolonych postanowień umownych.
                  4. Dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych niezwłocznie informuje abonentów na piśmie o zmianie nazwy (firmy), adresu lub siedziby dostawcy usług. Informacja o powyższych zmianach nie stanowi zmiany warunków umowy.
                  5. Dostawca publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych dla użytkowników końcowych usługi przedpłaconej świadczonej w ruchomej publicznej sieci telefonicznej niezwłocznie podaje do publicznej wiadomości informacje o zmianie nazwy (firmy), adresu lub siedziby dostawcy usług.
                  1. rozwod z play , kibol90 25/07/09 16:47
                     Pewnie wiesz co piszesz, mam jednak kilka watpliwosci:
                     1. podobno prawo nie dziala wstecz dlatego jak moze zmieniac stary regulamin?
                     2. nowy regulamin wprowadza zmiany zaproponowane przez ustawe. co - jesli jako klient nie akceptuje tych zmian? Przeciez podpisywalem regulamin wg. starych zasad i wg. starej ustawy. Gdybym wiedzial, ze beda takie zmiany to bym nie chcial podpisac. I co z tym?