desipere est juris gentium

1. Hmm... , JE Jacaw 12/08/09 18:12
   ...że tak się przyczepię "wyłudziłeś", bo z tym się nie zgodzę, tym bardziej, że byłem przygotowany na anulowanie zamówienia i nie zamierzałem robić z tego afery, miło mnie zaskoczyli, że je zrealizowali.
   Pewnie masz rację, że teraz za 55 zł zrobiłem im reklamę, ale mimo wszystko miło z ich strony, że koszt pomyłki wzięli na siebie. A czy kupiłem badziewie ? Zobaczymy... na obecnym etapie samo urządzenie mi się podoba, a jeśli nie zepsuje to raczej będę zadowolony.

   Socjalizm to ustrój, który
   bohatersko walczy z problemami
   nieznanymi w innych ustrojach

2. jesteś , Tomasz 12/08/09 21:36
   pewny, ze czyn JE J. nosi znamiona wyłudzenia?

   https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

   1. tia , renatek 12/08/09 21:45
      znamiona to można mieć na ciele,
      ale na pewno wypatrzenie okazji za 1 zł , a później domaganie się wydania przedmiotu chociaż wiadomo,że to pomyłka sprzedającego to jest po prostu znamię skurwysyństwa.
      abstrahuje od kolegi Je Jacaw.
      1. umiesz czytac? a czy on sie domagal wydania?? , zgf1 13/08/09 01:45
         fakt sklep zachowal sie ok i takich trzeba nagradzac nastepnymi zakupami.

         Leave me alone I know what I'm doing!

         1. no tak , renatek 13/08/09 12:00
            ty na pewno nie umiesz czytać
            znasz słowo abstrahuje ?
            szkoda czasu

      2. to co Ty nazywasz , Hitman 13/08/09 09:36
         "skurw..." ja nazywam odpowiedzialnością - sklepikarz podobnie jak chirurg, pilot, kierowca etc ponosi za swoje błędy konsekwencje (czasem b. okrutne) dlaczego niby handlowiec ma być traktowany inaczej??
         Więc dopisz mnie do swojej listy wyłudzaczy - bo ktoś wymusił pierszeństwo na mnie ostatnio i dostałem m. in nową oponę i felgę - słowem zarobiłem bo miałem stare, używane..

         Teoretycznie okłamywanie samego siebie
         jest niemożliwe. W praktyce robi to
         każdy z nas.

         1. przykład , renatek 13/08/09 12:03
            z pierwszeństwem mówiąc delikatnie nietrafny
            skoro zrobił Ci krzywdę to musi to naprawić,
            żądanie wydania przedmiotu po zaniżonej cenie - ludzka pomya to po prostu skurwysyństwo - a żeby było śmieszniej udział w tym procederze biorą równiez sądy - ostatnie wyroki w sprawie sprzedazy samochodu za złotówkę.
            szkoda gadać - Polska to chory kraj z chorymi ludźmi u góry w wymiarze sprawiedliwosci i obywatelami.
            1. ja Cię przepraszam , Hitman 13/08/09 12:33
               ale sądzenie i odszkodowania to raczej domena Amerykanów - u nas sprawy o "wycenienie" np zabitego członka rodziny i dochodzenie z tego tytułu o zadośćuczynienie to jednak egzotyka.
               Co do "pierszeństwa" to jednak mieści się w Twojej teorii bo żeby było sprawiedliwie to powinienem dostać używane, takie jakie miałem - a nie nowe! -innymi słowy dostałem więcej niż było warte - znaczy okradłem kogoś wg Twoich kryteriów..
               Zaszycie komuś igły czy nożyczek to też nie celowe działanie zazwyczaj - zwykłe niedbalstwo lub niedopatrzenie, czasem zmęczenie - błąd w sztuce, który może popełnić każdy - ale każdy musi się liczyć z konsekwencjami - bez względu czy zrobił to koleś wklepujący setki cen nowych towarów i gdzieś się ebnął, czy kierowca tira który przesadził lub usnął i ktoś z tego tytułu poniósł śmierć czy szkodę.. Błędy i porażki uczą - to drogie i bolesne lekcje bywają - dlatego lepiej i taniej wychodzi uczyć się na cudzych błędach.. a że ktoś czasem na tym skorzysta to inna sprawa i nie może tłumaczyć błędów bo dojdziemy do paranoi i myślenia że zawsze nam się upiecze i tak na prawde za nic nie musimy odpowiadać.. do czego to prowadzi raczej nie musze wyjaśniać..

               Teoretycznie okłamywanie samego siebie
               jest niemożliwe. W praktyce robi to
               każdy z nas.

               1. a bzdura kompletna , jozin_ 13/08/09 18:17
                  "Zaszycie komuś igły czy nożyczek "
                  
                  i co, chcesz to porównać do pomyłki ze złą podaną ceną na allegro? chyba coś ci sie poprzewracało.
                  
                  Nie po to szyje bebechy profesorek po pół wieku doswiadczenia wraz z kilkoma asystentami żeby zaszycie nożyczek zaliczało się do pomyłek.
                  To jest mega błąd za które są powazne konsekwencje
                  1. tak samo jak mega błędem , Hitman 13/08/09 22:42
                     kogoś była cena della 22" na ips-ie - ale firma potrafiła się wywiązać i wziąść na barki błąd swego pracownika, podobnie jak z bankomatem który w kasecie z nominałami 50zł miał wsadzone 2-setki i wszyscy wypłacali 50zł - kolejka była że hej ;))
                     Nie raz w życiu znalazłem 100zł i więcej może to były kogoś ostatnie pieniądze na życie\leki nie wiem - nie oddałem bo jest to niewykonalne bo zawsze zgłosi się więcej poszkodowanych niz jest.. dla jednego to okazja dla drugiego byc może dramat - jeden miał dobry dzień - drugiego wylali z roboty lub musi odrobić - cokolwiek robisz rób z głową taką mam zasade bez względu na lata doświadczeń rutyna nie jednego zgubiła.. Może przykład na wyrost ale nic tak nie uczy jak własne błędy i coś ważniejszego uczy pokory bez względu jak dobry i pewny jesteś siebie zawsze miej margines i dystans

                     Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                     jest niemożliwe. W praktyce robi to
                     każdy z nas.

                     1. "miej margines i dystans"... dla pomyłek też powinieneś zachować margines i dystans , jozin_ 14/08/09 00:19
                        nie mozna wszystkich pomyłek wrzucać do jednego wora.
                        
                        Nie jesteśmy robotami a ludźmi... nikt nie jest nieomylny, i ty też. Zawsze zrobimy jakiegoś bubla i trzeba brać to pod uwage. samo życie
                        1. A nie chciałem się wtrącać... , JE Jacaw 14/08/09 08:19
                           ...jednak skoro ode mnie się to zaczęło to dorzucę coś swojego. Owszem każdy może się pomylić, ale problem w tym jak odróżnić pomyłkę od celowego działania ? Np. ktoś na Allegro coś sprzedaje, potem mu się odwidzi... i będzie w sądzie mówił, że to była pomyłka. Jak już ktoś to tu napisał, ze względu na bezpieczeństwo transakcji za pomyłki trzeba być gotowym płacić.
                           
                           Do tego zauważ drugą stronę medalu, ktoś pomyłkowo wpisze jakąś cenę ktoś zamówi ten towar, a potem mu powiedzą, że to była pomyłka... problem w tym, że np. ten kupujący mógł w tym czasie zrezygnować z nieco mniej korzystnej oferty, która teraz jest już nieaktualna, więc kto mu zapłaci za jego stratę ?
                           
                           Dlatego uważam, że za pomyłki trzeba być gotowym płacić, ale... jak napisałem, gdyby mi (i nie interesuje mnie, czy ktoś mi uwierzy, czy nie - to jego problem) sklep napisał uczciwie (podkreślam uczciwie, bo jakby zaczęli kręcić to pewnie taki ugodowy bym nie był), że np. się pomylili i czy zgodzę się na anulowanie zamówienia to bym na to przystał. Jednak takie coś powinno zależeć od dobrej woli kupującego.
                           
                           Oczywiście każdą sprawę należy rozpatrywać indywidualnie, bo dopuszczam możliwość, że sąd z jakiś sensownych powodów uzna prawo do pomyłki w konkretnym przypadku, jednak ogólna zasada powinna być taka, że za pomyłki należy płacić.

                           Socjalizm to ustrój, który
                           bohatersko walczy z problemami
                           nieznanymi w innych ustrojach

                        2. ja wcale nie uważam się za perfekcjoniste , Hitman 14/08/09 10:29
                           jestem daleki od tego - ale jak dałem ciała to nie licze n

                           Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                           jest niemożliwe. W praktyce robi to
                           każdy z nas.

            2. oswiece cie , ptoki 13/08/09 13:12
               Troche racji masz w tym co sugerujesz, jednak zeby ten swiat sie krecil poprawnie w skali makro to nie mozna pozwalac aby transakcje odbywaly sie wg twojego schematu.
               
               Jesli pozwolisz na taka rozmemłana kontestacje transakcji to w koncu dojdzie do tego ze kazda transakcje bedzie mozna odwolac na tej zasadzie.
               
               JE Jacaw zaplacil 20zl i to bylo zle (wg Ciebie) a gdyby zaplacil 21zl? Tez zle. A 22? 23? 24...74? A jak by zaplacil 75zl (tyle ile w jakims sklepie). Nooo ale w innym sklepie takie sa po 84zl!
               
               Jak sam widzisz takie podejscie grozi sprowadzeniem do absurdu.
               Dlatego lepsza zasada jest "karta stol" a nie "a moge cofnąć bo sie rozmyśliłem".

         2. odpowiedzialnośc..... ale każdy chyba może sie pomylić? , jozin_ 13/08/09 18:03
            tak samo jak ty za towar zamiast wysłać 10 zł to wpiszesz przez pomylke o 2 zera za dużo

3. Ale... , Muchomor 13/08/09 22:52
   ... z ciebie pajac.
   Kiedyś za takie chamstwo dostaniesz w pysk od kogoś i nauczysz się brać odpowiedzialność za swe słowa. O dobrych obyczajach handlowych to ty pojęcia nie masz. O dobrych obyczajach też w ogóle, a to że masz gębę niewyparzoną to niekoniecznie znaczy, że jesteś bezpośrednią osobą.

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów