TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT] Kredyt hipoteczny. Czyli zł vs frank vs euro. Co się opłaca? , Master/Pentium 16/08/09 19:33 Kredyt na 30 lat (pewnie spłacę w 15 ale kto wie.) Na razie biorę pod uwagę ofertę GE Money Bank (frank) oraz WBK Bank Zachodni (złotówki). Jakieś pomysły, sugestie, rady? Bankowość nie jest moją mocną stroną :)Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-) - jeśli nie jest mocną stroną , gorii 16/08/09 19:54
to najlepiej wg starej zasady - brać kredyt w walucie w której się zarabia; każde inne rozwiązanie to dodatkowe ryzyko - w skrocie , Kenny 16/08/09 20:14
frank: mBank (promocja - powrot Franka)
euro: deutsche
zloty: jak kogos na to stac... to czemu nie.:Pozdrowienia:. - bierz w tym w czym zarabiasz , Deus ex machine 16/08/09 20:44
pozniej bedzie siedzial i myslal, ze placisz mniej, ze placisz wiecej. Po co dodatkowe nerwy i goraczkowe sprawdzanie? Wiesz ile masz do splaty i tyle splacasz."Uti non Abuti" - Wbrew pozorom , ligand17 16/08/09 21:17
Walutę kredytu (szczególnie na 30 lat) trzeba dobrze przemyśleć. Za złotówką przemawia fakt przytoczony powyżej - zarabiasz w tej walucie, więc wahnięcia kursów Ci niestraszne. Przeciwko - oprocentowanie, kilkakrotnie wyższe, niż w przypadku franka.
Zrób sobie kilka prostych symulacji w arkuszu - załóż sobie różne warianty oprocentowania i kursów walut (mniejszy kryzys co 5 lat, większy - co 10) i wybierz ten, który na razie Ci najbardziej pasuje - jeżeli wyjdzie Ci w walucie to koniecznie wyznacz punkt, w którym będzie trzeba przewalutować. - jak złotówki , Darek K. 16/08/09 21:39
to sprawdź czy nie możesz załapać się na program "rodzina na swoim"
Ja brałbym w Euro lub frankachEverything that has a beginning has an end - ten program IHMO to przekręt , Master/Pentium 17/08/09 08:33
w WBK mam mniejszy koszt kredytu niż w "Rodzina na swoim". Za takie dopłaty to ja dziękuję.Nie ma tego złego , co by się w gorsze
obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
włącz komputer :-)
- A ja przewrotnie odpowiem, że ... , Tomuś 16/08/09 22:20
... bałbym się brać teraz kredyt w jakiejkolwiek walucie. Powód: strasznie niskie oprocentowanie ( libor i wibor ) i bardzo wysokie marże w aktualnych ofertach. Ryzyko walutowe musisz juz sobie sam wykalkulować ... frank trochę spadł, więc ma pole do wzrostu i wtedy kredyt nagle drożeje o 20-40 procent prawie z dnia na dzień. Ale jak wzrośnie to kiedyś spadnie, więc sie wyrówna a jednak oprocentowanie o wiele niższe. Gorzej z marżami i aktualnym oprocentowaniem. Marże są bardzo wysokie i jako takie zapisane w umowie, później juz nie spadną, chyba że pomogą jakieś negocjacje z bankiem, ale małe szanse. Natomiast oprocentowanie jest aktualnie kosmicznie małe ( libor i wibor ) i z czasem z pewnością wzrośnie. I przypomnę nieswiadomym, że wzrost liboru czy wiboru o 1 czy 2 % ( w sumie ) dają wzrost kredytu i kilkadziesiąt procent. Oczywiście pojedyńcze podnoszenie stóp procentowych to są dziesiąte części procenta, ale wystarczy popatrzeć na notowania historyczne, aby szybciutko się przekonać jak łatwo może wzrosnąć rata o kilkaset złotych. Pola do spadków nie widzę więc ... będzie drożej. No i czytać dokładnie umowy .... mnóstwo niewłaściwych i zabronionych klauzul, dodatkowych kosztów, ukrytych prowizji. O samym spread-zie przy wypłacie i spłatach chf nie wspominam bo to oczywiste. Rozważ również raty malejące a nie stałe ... sumarycznie sporo mniej do spłaty, ale początkowo wieksze obciążenie rat w domowym budżecie. Uff ... to tyle i pomyśleć że to dopiero poczatek tematu :) Powodzenia. - to jeszcze na rzecz PLN , gorii 16/08/09 22:24
1) stop procentowe w EUR i CHF są na najniższym możliwym poziomie - ich oprocentowanie w dół już pójść nie może; waluta której stopy procentowe wzrastają umacnia się
2) w PLN stopy są obecnie stosunkowo wysokie - długoterminowo im gospodarka bardziej się rozwija stopy procentowe maleją zbliżając się do poziomem do celu inflacyjnego (2%); waluta której stopy procentowe spadają traci na wartości
3) poprzez kryzys i opóźnienie wejścia do strefy Euro na umocnienie się złotówki nie ma co prędko liczyć, w tej chwili EUR/PLN oscyluje w okolicy 10-letniego kursu średniego; ścisły związek naszej gospodarki z europejską praktycznie wyklucza większe zmiany niż te wynikające ze stóp procentowych
wiadomo - zawsze można przewalutować, ale na to człowiek zdecyduje się dopiero gdy już będzie miał stratę - teraz generalnie najważniejsza jest marża. , Wedrowiec 16/08/09 23:39
Tak jak koledzy piszą powyżej.
Na czym to polega? Mam kredyt we frankach wzięty w "najgorszym" momencie - frank za 2 pln. Marża 1%. Frank poszedł w górę 50%, stopy ostro w dół, rata została ta sama.
Teraz bierzesz z marżą 3-4%, stopy wrócą, frank aż tak nie spadnie (do 2 pln) i niestety jest tragedia. Rata ostro pójdzie w górę. Ja bym teraz jednak brał w pln i przewalutował jak marże wrócą do sensownego (~1,5%) poziomu."Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - skorzystaj z pomocy doradcy finansowego. , snail 17/08/09 08:15
a na pewno oszczedzisz czas.
Prawdopodobnie przy jego pomocy poznasz oferty roznych bankow, przedstawi ci symulacje splaty rat w roznych walutach, etc.
A co do samego kredytu w PLN czy CHF to osobiscie odstraszala mnie wielkosc raty w tej pierwszej walucie czy to kilka lat temu, czy w czasie "kryzysu" czy tez teraz. ...zamknij ryja i
umieraj jak mezczyzna... - ja ostatnio bralem kredyt , PaKu 17/08/09 08:35
w PKO BP w PLN. Marza 2,34, brak prowzji jedynie ubezpieczenie od utraty pracy.
O franku wcale nie myslalem, w tej chwili wiem dokladnie ile mam do splacenia i nie sprawdzam nerwowo kazdego dnia kursw walut jak wielu moich znajomych.
A ze ten kredyt chce splacic duzo wczesniej jak za 30 lat to juz wogole frank odpada, bo za kilka lat moglby sie okazac ze mimo ze splacilem kupe kasy to nadal mam jeszcze wiecej do splacenia niz wzialem kredytu, a tego chcialem uniknac. Tak wiec jesli myslisz o jak najszybszej splacie kredytu to chyba tylko PLN.
Jesli chcesz wziac jednak we frankach to zwroc dokladna uwage na SPREAD - wiele osob nie zwraca na to uwagi a zwieksza on koszt kredytu o co najmniej kilka procent.bez podpisu - 2.34 ?? , guma 18/08/09 00:16
Ale pojechali. I pewnie po negocjacjach. Jeszcze w październiku marża poniżej 1% to była normalka. Nie ma to jak zwalić wszystko na kryzys :)- heh , PaKu 18/08/09 16:42
niektorzy maja marze 3-4%bez podpisu
- dziś kursy CHF są ok 15-20gr powyżej mediany, więc na kursie niewiele zarobisz , acd 17/08/09 10:34
a faktem jest, że dziś kr. walutowe są najdroższe od parunastu lat, a dodatkowo libor jest najniżej.Co to znaczy: Efektem jest to, że niby dziś bierzesz CHF/EUR po 3%, ale za chwile to może być i 5% i więcej (bo LIBOR w długim trendzie będzie rósł) i wówczas masz kredyt oprocentowany prawie tak jak PLNy, a masz "bonusowo" ryzyko kurosowe + spready walutowe (nawet jak nie bankowe bo niby jest rekomendacja sII, to kantorowe)
Ja bym skorzystał z obniżki na rynku nieruchomości i kupił coś " w promocji" i wziął w PLN na przeczekanie. Efektem jest to, że będzie mieć tanią nieruchomość teraz, a za 2-3 lata też tani kredyt. Niestety nie da się tego połączyć...>>> We are The BOARD. Resistance
is futile.<<< |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|