Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » PiotrexP 10:45
 » adolphik 10:45
 » LooKAS 10:44
 » Liu CAs 10:43
 » cVas 10:41
 » Dexter 10:41
 » NimnuL 10:40
 » coolio 10:35
 » Sherif 10:35
 » Tomasz 10:32
 » Wedrowiec 10:31
 » @GUTEK@ 10:30
 » ligand17 10:26
 » PaKu 10:24
 » XepeR 10:19
 » Kenny 10:18
 » JE Jacaw 10:16
 » ham_solo 10:15
 » DYD 10:14
 » yeger 10:08

 Dzisiaj przeczytano
 41103 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

[OT] Dlaczego audiofile nie lubią zimy? , Rhobaak 11/10/09 18:46
http://www.audiostereo.pl/..._w_sieci_!_58526.html
:)

Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP

  1. .:. , Shneider 11/10/09 18:53
    jestem w szoku ;-)

    tacy to maja problemy zyciowe :D

    .:: Live at Trance Energy ::.

  2. Od czasu do czasu przeglądam to (i nie tylko to) forum, , rzymo 11/10/09 19:40
    niektóre teorie są świetne, audiovoodoo w czystej postaci :) (wymiana bezpiecznika na srebrny drucik, odpowiedni kierunek podłączenia kabli do głośników, kabel sieciowy czy gniazdka zmieniające dźwięk, dowolne kształtowanie brzmienia przez wymianę kondensatorów, Gainclone)

    ... ITX ...

    1. Ale Gainclone'a to chyba dodałeś do audiovoodoo z rozpędu? , Rhobaak 11/10/09 20:40
      ...

      Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
      G-forc 460 gietex,barakudy
      Children of Neostrada Association MVP

      1. Zależy :) , rzymo 11/10/09 21:24
        Jeśli ktoś wierzy że po zastosowaniu drogich rezystorów, kondensatorów, szybkich diod (bardzo dobrze przenoszących wszelakie 'śmieci' z zasilania), niskiej wartości pojemności w zasilaczu do LMa dostanie super dźwięk kasujący większość innych wzmacniaczy to tak - GC zaliczam do audiovoodoo.
        (miałem GC na różnorakich komponentach)

        ... ITX ...

        1. A, o to chodzi. Ale to ogólnie dotyczy wszystkich sprzętów audiofilskich... , Rhobaak 11/10/09 22:16
          ...i używania w nich komponentów o kosmicznej precyzji wykonania (przewody z miedzi o czystości 99.9999%, oporniki z tolerancją 0.0001% itd.). Sam GC w "standardowej" wersji to po prostu tani i łatwy do wykonania wzmacniacz i nie ma w nim wiele czarnej magii;)

          Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
          G-forc 460 gietex,barakudy
          Children of Neostrada Association MVP

  3. a może ruszaliście kabelkami i teraz muszą się ułożyć , digiter 11/10/09 19:43
    zyzio poprawil mi humor

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

  4. nieee , RoBakk 11/10/09 20:08
    to nie spadek napięcia - herce zimo spadajo ;D

    Najlepszym sposobem zamawiania
    piwa jest powiedzenie: Ubik

    1. hmm , akustyk 11/10/09 21:57
      herce, to szanujacemu sie audiofilowi z reki jedza!

      http://akustyk.magma-net.pl

  5. już rozumiem dlaczego komputer raz jest szybszy a innym razem wolniejszy , luckyluc 11/10/09 22:00
    jak powieszę pranie to wszystko ok, chyba kupię parę kwiatków doniczkowych, ktoś się orientuje jakie kwiatki warto kupić? Aha, poszukuję specjalnych listew do układania kabli, spotkał się ktoś z czymś takim? Bo internet wolno hula po odkurzaniu za biurkiem :/

    pozdrawiam, komputerofill :)

    // Get rich or die tryin.

    1. to nie wiedziałes , Thadeus 11/10/09 22:07
      ze to zależy od konfiguracji kurzu - to już dzieci od najmłodszych lat wiedza.

      ...

  6. LoL , Thadeus 11/10/09 22:05
    "Przed pomiarem napięcia bez specjalnych oczekiwań przesłuchałem fragmentów kilku płyt.
    I? - Było bdb. Bandeon Saluzziego ("Trios") był pełny, szmery klawiszy i inne towarzyszące, których jest na tej płycie całe mnóstwo nie były już tak pierwszoplanowe jak w poprzednich dniach, marimba miała zdecydowanie większą masę, a jej rezonatory świetnie odzywały sie w przestrzeni. Wokal z tylko ładnego znów zaczął czarować. Gitara akustyczna wybrzmiewała cieplej, bardziej do przodu , a dźwięki strun nie chowały się już tak bardzo w pudle rezonansowym instrumentu. Można było słuchać głośniej bez rosnącego poczucie dyskomfortu. Oczywiśćie wniosków jeszcze nie wyciągam, opisuję tylko subiektywne odczucia.

    Następnie około 12.00 dokonałem pomiaru: 232 V.
    W tej chwili to oczywiście niczego nie oznacza. Nie wiem jak będzie w innych dniach , tym bardziej jak było w lecie. Najciekawsze powinno być porównanie napięcia z niedzieli i poniedziałku, bo teoretycznie różnice powinny być największe.

    Mnie jednak bardziej od wyniku pomiaru interesuje jaka będzie jakość i ewentalna (o ile będzie)różnica w dźwięku miedzy tymi teoretycznie "skrajnymi" dniami"

    LOOOOOOL - efekt placebo jednak istnieje.

    ...

    1. bahahhahhah , MayheM 12/10/09 11:14
      jakie koles ma precyzyjne odczucia z sluchanej muzyki, nie sadzilem, ze mozna wylapac taki efekt: "dźwięki strun nie chowały się już tak bardzo w pudle rezonansowym instrumentu"

      LOOOOOOL

  7. Moje 3 grosze , Emalia 11/10/09 22:36
    Moim skromnym zdaniem usprawiedliwione jest wyłącznie poszukiwanie zestawu, który po włożeniu pierwszej lepszej płyty zagra naszym zdaniem najlepiej.

    Audiofilizm to choroba nakazująca poszukiwać zestawu, który zagra najlepiej jak mu na to materiał pozwoli w sensie „obiektywnym” oraz tworzenie reguł rządzących takim wyborem.

    Bezwzględnie najlepszy sposób na odtworzenie dźwięku, uprzednio bezwzględnie najlepiej zarejestrowanego i obrobionego pod kątem sprawiania bezwzględnie najlepszego wrażenia przy odtwarzaniu za pomocą bezwzględnie najlepszych urządzeń odtwarzających nie istnieje. (Chyba, że realizatorzy zaczną miksować pod konkretne zstawy).

    To co kupujemy ma grać "fajnie" bo to jest jedyny powód kupowania urządzeń grających poza, oczywiście "fajnością absolutną". Na "optymalny zakup" "sprawdzone przepisy" były różne w różnych czasach. A i tak wychodziło, że "bezwzględnie najfajnieszy jest" Bang & Olufsen.

  8. Nie wiem czemu się śmiejecie , emcom 12/10/09 00:35
    Mój komputer oferuje mi niesłychaną głębię, Battlefield 2142 jest niezwykle przestrzenny, basy schodzą nisko, średnica jest odpowiednia a wysokie są wysokie. Każde kliknięcie myszą jest totalnie przeźroczyste, niesłychanie mięsisty pomruk wentylatorów budzi we mnie wrażenie zanurzenia w świecie tworzonym przez GF9600GT. Ale to nic, bo jutro wymieniam śrubki w obudowie - znalazłem takie na eBayu, co prawda każda kosztuje 3000$ a ja potrzebuję ich 20 szt. ale to dopiero będzie jazda - żadne harmoniczne z dysków nie przeniosą mi się na blachy, a w połączeniu z A64x2 5200+ po prostu oczekuje odlotu. Powiem wam jeszcze że mała niespodzianka czeka, nie mogę powiedzieć za dużo teraz ale rzucę tylko luźno - sieciówka, Kema-Keur, 3m długości. Ceny nie podam, bo sam jeszcze nie wiem ale wiem że warto mieć bo bez tego w ogóle nie gra. Akurat brzmienie mojego sprzętu z tym kablem i bez niego jest po prostu totalnie różne i nikt mi nie wmówi że jest inaczej.

    O kuźwa, jak oni tworzą te teksty o swoich grajkach ? To nie trzeba być audiofilem, poetą trzeba być.
    Starałem się jak mogłem, a i tak płytki badziew mi wyszedł. Idę grać.

  9. potęga autosugestii jest niezmierzona , kubazzz 12/10/09 01:03
    ludzie potrafią uwierzyć naprawdę we wszystko i być o tym przekonani do tego stopnia, że jak im udowodnisz że się mylą i że wpuściło się ich w maliny, to i tak nie uwierzą.
    Jak będę miał wenę to wytnę parę fragmentów z Penn & Teller: Bullshit.
    Jak oni ludzi bezczelnie wkręcali to się w głowie nie mieści...
    Poza tym, każdy kto ma konto na naszej klasie to już wie, że połowa tej populacji to idioci.

    A te poetyckie opisy przypominają mi trochę Nimnula;)

    SM-S908

    1. nie nie nie! , Dabrow 12/10/09 02:05
      to Retraktor się naczytał forów i "recenzji" zboków audio... (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. nooo i złapał floła , kubazzz 12/10/09 02:23
        i styla, a potem pisał adekwatnie:)

        SM-S908

    2. ja nie mam konta na NK , Thadeus 12/10/09 07:55
      ale wg mojej kalkulacji to tak raczej 90% bedzie.

      ...

  10. kosztujący 11000zł MBL 1431 to w rzeczywistości Shanling CD S100MkII (2400zł) , digiter 12/10/09 01:28
    kiedyś było ale przypomnę
    http://www.audiostereo.pl/...temat=44229&p=1#k

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

    1. banda kretynów , kubazzz 12/10/09 01:40
      aż mi nawet niektórych nie żal ;)

      SM-S908

    2. .:. , Shneider 12/10/09 01:55
      swietny watek. posmialem sie ;-)

      zawsze mnie zastanawialo jak CD moze kosztowac 5000zl ;-)

      .:: Live at Trance Energy ::.

      1. Są i po 50.000 i po 100.000 , Argi 12/10/09 07:47
        I nie są to jakieś ewenementy, bo testy można spotkać w normalnych "branżowych" pisemkach.
        Ja myślę, że działa to (w uproszczeniu) tak: "mam coś, czego nie ma (prawie) nikt. Stać mnie na to, a Was nie..."

        1. amen... , Chrisu 12/10/09 10:16
          jedyne co powiem na "TAK" dobrego sprzętu to to, że znajomy ma taki od ponad 20 lat i nigdy mu się nie zepsuł - używany kilka godzin dziennie. Dał wtedy coś ponad 10 tys marek.
          Choć moze poprostu trafił na udany egzemplarz...

          /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

        2. ale o co wam chodzi?? , Hitman 12/10/09 10:28
          to samo tyczy się branży samochodowej konia z rzędem temu co na co dzień wykaże mi sensowne plusy i różnice usprawiedliwiające cene i zakup subaru wrx sti od "zwykłego" wrx

          Teoretycznie okłamywanie samego siebie
          jest niemożliwe. W praktyce robi to
          każdy z nas.

          1. no nie nie, bo tam te różnice są , kubazzz 12/10/09 14:41
            istnieją, można je łatwo zmierzyć na różne sposoby.
            a w voodoo audio to głównie subiektywne odczucia i pseudo-nauka.

            SM-S908

            1. w kwestii szuwara... , PrzeM 12/10/09 15:13
              ...nic nie usprawiedliwia 150k złotych za diesla leśnika...plastiki tam są z lat 80tych a w bagażniku - styropian jako wykładzina koła zapasowego! - chyba ich popieprzyło

              PrzeM

              above the mind - powered by meat...

              1. .:. , Shneider 12/10/09 15:23
                dopoki ludzie beda za to placic tak dlugo beda takie kwiatki.

                ale i tak najfajniejsze sa dodatki w ekskluzywnych markach jak ferrari ;-)

                20tys funtciakow za weglowe tarcze hamulcowe ;-D

                .:: Live at Trance Energy ::.

              2. wiem, zresztą to nie moja marka , kubazzz 12/10/09 15:23
                ale jednak to nie to samo co 2x droższy CD z przełożoną elektroniką;)

                SM-S908

            2. ogólnie zgoda , Hitman 12/10/09 15:55
              ale ja pije do odtwarzaczy za 10-100tys i w porównaniu do zwykłych pudełek za pare stówek - też róźnice będą mierzalne a dla niektórych nawet słyszalne.. (osobne tory zasilania, super antywstrząsowe napędy, kwarce i przetworniki, czasem nawet srebrne ścieżki ;) mają wpływ na wierność przekazu choć nakłady finansowe są niewspółmiernie do efektu to jednak są..
              Analogicznie z tym subaru sti: bo ilu potencjalnych właścicieli potrafi wykorzystać w pełni jego właściwości trakcyjne?? czasem jest to sztuka dla sztuki lans i pokazówka że mnie stać nic więcej.. Ceramiczne hamulce podobnie: komu potrzebne w cywilu?? no może kurierowi w Alpach miałyby sens - ale jego akurat na to nie będzie stać ;/

              Teoretycznie okłamywanie samego siebie
              jest niemożliwe. W praktyce robi to
              każdy z nas.

              1. .;. , Shneider 12/10/09 16:06
                moze cos przespalem ale powiedz mi o czym Ty piszesz?

                CD sie kreci, to co jest odczytane trafia do bufora, wszelkie bledy sa niwelowane zanim wyjda z bufora.

                jedyna roznica to przetwornik i wzmacniacz. nie wiem jaka jest moc na wyjciu z takiego playera ale chyba nie przekracza 0.5W.

                wiec 10000zl za "wzmaczniacz" to lekkie przegiecie ;-)

                co innego gramofon, tutaj mozna sie bawic w kosmiczne technologie, super kiper wzmaczniacze lampowe, kola zamachowe po 20kg, ultra dokladne silniki napedu. poniewaz ten dzwiek jest zywy i za kazdym odczytem sie zmienia.

                .:: Live at Trance Energy ::.

                1. to nie jest takie oczywiste jak Ci się może wydawać , Hitman 12/10/09 17:13
                  jest wiele szkół podejścia do budowy cd playera i to determinuje koszty - nie mam czasu opisać tego co wiem ja mały żuczek.. To tak jak niektórym się wydaje że skopiowana płyta cd brzmi tak samo bo to zapis cyfrowy ;))

                  Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                  jest niemożliwe. W praktyce robi to
                  każdy z nas.

                  1. .:. , Shneider 12/10/09 17:22
                    no sorry ale CD jest zapisane za pomoca 0 lub 1.

                    oczywiscie podczas nagrywania moze sie pojawic blad, ale to bylo dawno dawno temu.

                    skoro mozna nagrac DVD z poprawnoscia co do jednego bajta to czym sie rozni CD?

                    http://www.cdrinfo.pl/...wnik/slownik_w.php?id=478

                    tutaj nie ma miejsca na cud ;-)

                    .:: Live at Trance Energy ::.

                    1. a jednak cuda a raczej niedoskonałość , Hitman 12/10/09 20:23
                      dotyczy również sygnału cyfrowego..
                      http://www.cdrinfo.pl/artykuly/plyty/strona6.php

                      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                      jest niemożliwe. W praktyce robi to
                      każdy z nas.

                      1. .:. , Shneider 12/10/09 20:44
                        no to przeciez Ci pisze.

                        sa zapisywane bity parzystosci i masz korekcje bledow.

                        dodatkowo obszary niepewne odczytywane sa n-razy.

                        plyta DVD moze byc odczytana bez ani jednego bledu. a gestosc upakowania jest ogromna.

                        mity starych plyt audio juz nie obowiazuja.

                        .:: Live at Trance Energy ::.

                        1. cały czas mowa o cd audio , Hitman 12/10/09 21:03
                          dvd audio to margines rynku..

                          Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                          jest niemożliwe. W praktyce robi to
                          każdy z nas.

                  2. brzmi tak samo , myszon 12/10/09 19:46
                    to zapis cyfrowy. Kto myśli inaczej jest idiotą.

                    1. hasło na wieczór , Hitman 12/10/09 20:21
                      dla Ciebie - jitter
                      http://pl.wikipedia.org/wiki/Jitter
                      http://www.cdrinfo.pl/artykuly/plyty/strona6.php
                      Myślę więc inaczej czy jestem idiotą?? - może tak ale jak nazwać Ciebie?

                      Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                      jest niemożliwe. W praktyce robi to
                      każdy z nas.

                      1. a czytałeś to co podałeś? , myszon 12/10/09 20:32
                        [...] Przy czym ten nowy sygnał dodatkowo przechodzi przez zero w zupełnie różnych miejscach. Mimo to _numeryczna interpretacja tego sygnału jest nadal taka sama!_ Zniekształcenia musiałyby być ogromne, aby interpretacja była błędna, co w rezultacie objawiłoby się słyszalnymi zakłóceniami.

                        1. czytałem dużo więcej , Hitman 12/10/09 21:02
                          masz tu próbke :
                          http://www.audiostereo.pl/...temat=52695&p=1#k
                          to poszerzy Twoje horyzonty..

                          Teoretycznie okłamywanie samego siebie
                          jest niemożliwe. W praktyce robi to
                          każdy z nas.

                          1. aha , myszon 13/10/09 08:46
                            The sampling and transmission rates required for audio are however so low that the problem is in practice not existing. Even data stored on a copied CD are, apart macroscopic cases, perfectly identical from a digital standpoint to the original.

                            Z tego co czytam to wszędzie piszą jaki to jitter w przetwornikach DA jest zły. Sampling na płytach CD jest stały, 44.1kHz dlatego nie ma super potrzeby srać się zegarami. Bity z płyty można przesłać sobie w dowolny sposób do wzmacniacza a potem odtworzyć z samplingiem 44.1kHz. Dlatego też dane z płyty CD są zawsze identyczne. Jedynym źródłem błędów są przetworniki AD i DA.

                            1. hmm , akustyk 13/10/09 09:14
                              zobacz ponizej. to o krazku i gumce.

                              http://akustyk.magma-net.pl

              2. hmm , akustyk 12/10/09 19:59
                teoretycznie niby masz racje.

                w praktyce, moj znajomek, lubujacy sie w odsluchu (na okreslenie "audiofil" niestety nie mial az tyle kasy :) ) demonstrowal mi kiedys dzialanie krazka dociskajacego plyte i "kondomika" - takiej magicznej czeskiej gumki, ktora naklada sie na rant plytki CD.

                roznica? slyszalna, moim wlasnym uchem. dosc spora, powiedzialbym nawet.

                tak ze to nie jest tylko tak, ze bity odczytac i juz. plyta CD ma 14 bitow zapisu na kazde 8 bitow informacji. i jak widac to wcale nie okazuje sie za duzo

                http://akustyk.magma-net.pl

  11. co do audiofili i nie fili , kilerbob 12/10/09 11:20
    to dlaczego odtwarzacz cd z przetwornikiem 192 kHz 24bit kosztuje 100% wiecej niz dvd z takim samym??? A wlasciwie to dlaczego odtwarzacze cd sa drozsze od dvd ;/??

    gg: 4125844

  12. to zwykla sciema jest , xan 12/10/09 15:16
    Gościu ściemnia bo nikt mu nie udowodni, że "Gitara akustyczna wybrzmiewała cieplej, bardziej do przodu , a dźwięki strun nie chowały się już tak bardzo w pudle rezonansowym instrumentu." W ten sposób można wypisywać dowolne pierdoły. Tylko wypisując takie rzeczy trzeba uważać aby nie podawać konkretów w stylu "wybrzmienia instrumentów uległy skróceniu" czy " Cała scena dźwiękowa cofnęła się bardziej za linię głośników" bo tutaj już da się udowodnić, że pisze bzdury.

    Nie mogę wam pomóc .. jestem pasikonikiem

  13. NIGDY jeszcze , RusH 12/10/09 21:40
    nigdy jeszcze zaden audiodebil nie udowodnil w podwojnym slepym tescie ze rozroznia rodzaj kabla jakim jest podpiety glosnik (a testy byly miedzy wieszakiem na ubrania a kablem za kilka tysi $), wiec dalsze dywagacje nie maja sensu

    I fix shit
    http://raszpl.blogspot.com/

    1. spokojnie mozna odróżnić , digiter 12/10/09 22:57
      kabel z żelazka od kabla za 100zł/m na dobrym sprzęcie grającym.
      Problem jest inny: w podwojnym slepym tescie audiofile nie potrafią powiedzieć na którym kablu sprzet gra lepiej. Oczywiście jak już wiedza który kabel jest droższy to twierdza że na droższym gra lepiej, ale jak przed testem nawet nie zobaczyli kabli tylko od razu dostają do odsłuchu to wtedy zaczyna się zgadywanie.

      Piszcie do mnie per ty z małej litery

      1. .:. , Shneider 12/10/09 23:15
        oczywiscie zawsze bedzie roznica.

        ale caly problem w tym aby powiedziec ktory gra lepiej ;-)

        albo ktory wgniata w fotel :D

        dawno temu udzielal sie Yatanza, zrobil kolumny za ok 1.5 tys zl ktore wg. jego i opini kolegow graja jak za 20klockow.

        zwrotnice z tego co pamietam rok czasu dostrajal po prostu na ucho. takie cos podziwiam.

        .:: Live at Trance Energy ::.

        1. trochę się rozpędził , Hitman 13/10/09 09:27
          zważywszy choćby ile kosztuje sam głośnik wstęgowy..

          Teoretycznie okłamywanie samego siebie
          jest niemożliwe. W praktyce robi to
          każdy z nas.

      2. Hmm... , rzymo 13/10/09 14:51
        ja nie potrafię odróżnić, ale może to wina mojego inżynierskiego i pesymistycznego podejścia - nie nastawiam się że usłyszę różnicę, zmierzone różnice między kablami są na granicy błędu, więc różnic między kablami dla mnie nie ma :) Może też po prostu za dobrze znam elektronikę/energoelektronikę, żeby wierzyć w różne bzdury wypisywane przez audiofilii czy dystrybutorów kabli i innych akcesoriów...
        W każdym razie różnicę między cd/wav a dobrze zrobioną mp3'jką wychwycę od razu, ale kabli nie słyszę.

        ... ITX ...

        1. mówimy o kablach idących do kolumn , digiter 13/10/09 15:37
          na dobrym sprzęcie grającym i kolumnach już za 5000 zł napewno usłyszysz różnicę. Różnica jest - czasami większa, czasami minimalna ale jest - i to jest fakt. Nie trzeba być audiofilem żeby to usłyszeć -wystarczy mieć standardowy słuch.
          Pytanie jest zupełnie inne - które kable są lepsze ? - producenci twierdzą że te które są droższe, bo obiektywnego kryterium nie ma.

          Piszcie do mnie per ty z małej litery

          1. Tak, o kablach wzmak <-> kolumny , rzymo 13/10/09 19:29
            o takich właśnie pisałem. Słuch mam dobry, sprzęt też (zazwyczaj DIY, pomierzony + drobne korekty na słuch, w sklepie kosztowałyby zapewne sporo), źródła także i co ja na to poradzę że różnic dla mnie nie ma. Może inaczej - delikatne zmiany wychwytuję, ale nie na tyle żeby różnicować kable na lepsze i gorsze, na każdym muzyka gra dla mnie tak samo, nie ma efektu że np. na jednym kablu kontrabas gra soczyściej, a na innym środek jest bardziej wysunięty, jest mi obojętne co mam podpięte, ważne żeby była to miedź o sensownej średnicy. Być może, jak napisałem powyżej, wynika to z mojego pesymistycznego podejścia, popartego stosownymi pomiarami. Może działa tu też zasada: skoro mam kolumny za 10k zł to będzie wstyd jak podłączę je kablem za 5zł, więc kupuję drogi, a że kosztował kupę kasy to MUSI być lepszy, a jak nie ma różnic to znaczy że prąd jest zły, sąsiad rzucił urok, a może brak podkładek pod CD i spirala wydatków się nakręca ;)
            Zresztą dobrze mi z tym, że nie muszę dobierać kabelków, kondensatorów czy rezystorów o tolerancjach lepszych niż w sprzęcie wojskowym, martwić się o jakość linii przesyłowych na drodze od elektrowni do mojego wzmacniacza, itd.

            ... ITX ...

            1. wyważona dyskusja na temat , digiter 13/10/09 20:35
              słychać czy nie słychać
              http://forum.audio.com.pl/index.php?showtopic=3631

              Piszcie do mnie per ty z małej litery

      3. dlatego napisalem , RusH 13/10/09 19:53
        rozroznic rodzaj kabla, a nie ze sie roznia.Ja pojde nawet dalej i stwierdze ze nie rozroznisz "na dobrym sprzęcie grającym i kolumnach już za 5000 zł" od sprzetu za 1K zl (jakies zwykle kino domowe 5.1)

        I fix shit
        http://raszpl.blogspot.com/

  14. Najlepsze jest to: , Bart 12/10/09 22:56
    "Przyznam, że z uwagi na brak miernika nie wykonałem pomiarów napięcia." , ale popierdolić farmazony można zawsze.

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL