TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
>> Dostaje czyjas pensje...cd., rozwiazanie. , tytan 14/10/09 17:17 Witam,
Jako, ze zywo zainteresowaliscie sie tematem ktory opisywalem pare dni temu w tym watku:
http://twojepc.pl/...://twojepc.pl/boardPytanie143993.htm
postanowilem napisac jak cala sprawa sie wyjasnila.
Czlowiek, ktory powinien otrzymywac wynagrodzenie faktycznie go nie dostawal. W jego umowie zlecenie widnial moj numer konta, stad pomylka. Zglosilem sie do urzedu i po roznych propozycjach dzisiaj dostalem pismo, w ktorym prosi sie mnie o zwrot nieslusznie wyplaconych srodkow w terminie do xxxx, na konto z ktorego dostalem pieniadze.
Zrezygnowalem z rat, po prostu wplacam dzis cala kwote i temat zamkniety.
Mialem wystapic o zwrot srodkow ktore stracilem w zwiazku ze sprawa, tj. czas, koszta dojazdow, przelewy itp. Jednak jako ze totalnie nie mam na to czasu odpuscilem, uznalem ze skorka nie jest warta wyprawki. Nie mam czasu jezdzic, latwic, zeby w koncu dostac dwa bilety i 100zl.
Przykro mi jednak, bo nikt nie podziekowal nawet za fatyge i spostrzegawczosc. Jeszcze mieli pretensje, ze nie chcialem od razu tamtej osobie przekazac pieniedzy, bez drogi oficjalnej.
Generalnie wiec sprawa wyjasniona, zalatwiona.
W sumie nie wiem jak jest prawnie, w Urzedzie powiedziano mi, ze gdybym nie chcial samodzielnie oddac to bez problemu odzyskali by te pieniadze na drodze prawnej. Czy tak faktycznie jest nie wiem, nie o to chodzi.
Zrobilem co nalezalo i tyle, tak sadze;)
Dzieki Wam za pomoc!
Pozdrawiam
Piotr--
"Wciąż w pogoni za lepszej jakości
życiem..." - To że oddałeś, to bardzo ok... , Remek 14/10/09 17:36
W sumie urząd ma czyste sumienie, bo nie popełnił błędu z formalnego punktu widzenia (umowa miała zły numer konta, ale tamten ją podpisał). Ale czy aby na pewno mieliby prawo Cię ścigać, tutaj mam wątpliwości. Gdybyś się uparł.- pewnie , Demo 14/10/09 17:46
rżnąłby głupa że On o niczym nie wiedział i już. Nie ma obowiązku prowadzenia księgowości własnego konta.napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - ale jest takie coś jak bezpodstawne wzbogacenie (art. 405 i n. kc) , Matti_2 14/10/09 17:54
bo jaki miał tytuł prawny do tej kasy? Żaden.- nie o to chodzi , Demo 14/10/09 18:03
Oni mówią "oddaj" a On mówi, "ale o co chodzi". Pisma, korespondencja, ale ja nie mam czasu, mnie nie ma itd. Ostatecznie by oddał ale to urzędnicy powinni się pocić i chodzić do Tytana a nie odwrotnie.napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - a dlaczego urzędnicy? , yeger 14/10/09 18:36
Tytan wyraźnie napisał, że na umowie, podpisanej przez tego kolesia, widniał jego numer konta.
Urzędnicy dopełnili wszystkich obowiązków i to że odkręcali sprawę, to tylko ich dobra wola.Ludzie byli sobie kiedyś bliżsi, broń
nie niosła tak daleko - no chwila moment , Demo 14/10/09 18:41
skoro Tytan nie jest winny, i urzędnicy nie są winni to o co biega?napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - jest jeszcze 3 strona :) , yeger 14/10/09 18:53
Koleś źle wpisał numer konta i to jego problem, żeby tą kasę odzyskać.
Swoją drogą bank nie ma obowiązku zweryfikować numer konta i odbiorcę?Ludzie byli sobie kiedyś bliżsi, broń
nie niosła tak daleko - to już zupełnie inna historia , Demo 14/10/09 18:57
Ja jak się machnąłem kiedyś w przelewie (nr konta z danymi osobowo-adresowymi) to kasa mi wróciła na drugi dzień, a mnie odcieli gaz bo nie zapłaciłem :)napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - bank nie ma takiego obowiazku , kreciak 14/10/09 22:02
ty wpisujesz i to twoja brocha co tam wpiszesz - pomyliles sie - masz problem. bierzesz odpowiedzialnosc za to co napisales. bank weryfikuje jedynie poprawnosc numeru rachunku - jezeli rachunek istnieje, zostana na niego przelane piewniadze niezaleznie od calej reszty - czyli wlasciciela, opisu etc.si vis pacem para bellum
- Tam by zaraz latali. , Matti_2 14/10/09 18:42
Dwa wezwania do zapłaty i pozew do sądu. Jeszcze Tytan by musiał koszty pokryć:)
- Urzędy... daj spokój z nimi... , emcom 14/10/09 18:44
Zrobiłeś OK, choćby dla własnej satysfakcji. A na wdzięczność urzędów raczej nie ma co liczyć. Przynajmniej póki nie okazałoby się że ktoś ma to z własnej kieszeni pokryć. A i wtedy byłaby to wdzięczność jednej zapewne Bogu ducha winnej osoby, a nie urzędu jako takiego... - Zrobiłes co należało , Doczu 14/10/09 18:51
I bardzo dobrze sie zachowałeś.
Co do odzyskania kasy, to nie mieliby żadnych problemów. Bank dostaje dyspozycję z sądu, sciąga kasę i tyle.- ??? , Matti_2 14/10/09 19:40
musieliby najpierw wygrać proces o zwrot, potem komornik i dopiero on by ściągnął mu z konta. Nie ma takiego czegoś, że sąd nakazuje bankowi oddać kasę - to nie jego kompetncja.- no ja maksymalnie uprosciłem opis , Doczu 14/10/09 22:37
przecież sędzie nie napisze nakazu wypłaty środków i nie zaniesie go do banku, bez wyroku. Myślałem że to oczywiste, ale widzę trzeba kawę na ławę :-)
- .:. , Shneider 14/10/09 22:20
kiedys tak robili.
teraz bez wyroku sadu NIKT nie maja prawa sciagnac kasy z konta..:: Live at Trance Energy ::. - look up , Doczu 14/10/09 22:41
123
- wiesz, mnie tego tłumaczyć nie musisz , Matti_2 15/10/09 07:31
bo to mój chleb codzienny, ale ktoś to przeczyta i jeszcze będzie te głupoty powielał, bo zrozumie to dosłownie.
- Powiem Ci że dobrze zrobiłes, a w sprawach prawnych , gigamiki 14/10/09 20:34
nie licz na forum komputerowe bo w 90% ludzie (dzieciaki?) pojecia o tym nie mają. Wymyslaja na poczekaniu rozwiązania i teorie z dupy wziete. Nie ich to dotyczy i nie oni w razie czego poniosą konsekwencje tylko ty.- uscislisz kto i co? , Maverick 15/10/09 01:05
czy z dupy bierzesz to co piszesz? - 90% ludzi , Nikita_Bennet 15/10/09 16:11
na forach to dzieciaki?
hmm, a niedawno czytałem ze tpc może wymrzeć bo nowi długo tutaj nie zabawiają a starzy się starzeją ;)nikita_bennet (at) poczta.onet.pl - Masz rację... , Remek 16/10/09 00:18
Przykładem Twój post o TV...- lol , gigamiki 16/10/09 12:35
niezly jesteś :) bycie upierdliwym masz od urodzenia, czy nabyte w drodze medytacji?- to cecha , Nikita_Bennet 16/10/09 15:24
przekazywana z rodzica na dziecko - wiem o tym ;)nikita_bennet (at) poczta.onet.pl - Co ty k... wiesz o medytacji... , Remek 16/10/09 15:35
...- jak to co? , gigamiki 17/10/09 10:25
przecież kazdy wie ze medytacja, jest po to żeby mozna było na nią fajne laski wyrywać. Tak samo jak na jakieś oryginalne sztuki walki albo bicyclowanie na jakims fajnym bicyclu. Co nie?- sorry, ze zapytam ale , Maverick 17/10/09 16:13
co Ty pierd*lisz chlopie? niektore Twoje posty sa pozbawione jakiejkolwiek tresci i sluza chyba tylko podgrzewaniu Twoich posladkow.
|
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|