Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » KHot 07:46
 » Wolf 07:42
 » kemilk 07:37
 » ToM78 07:21
 » PeKa 07:06
 » NimnuL 06:52
 » Demo 06:51
 » Killer 06:33
 » SebaSTS 06:32
 » lcf 05:44
 » cVas 05:38
 » McSlavko 05:06
 » luckyluc 04:36
 » mo2 04:23
 » rzymo 04:23
 » Shark20 04:18
 » RoBakk 03:48

 Dzisiaj przeczytano
 41144 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Linux - jaki serwer FTP z interface? , Galnospoke 19/10/09 13:38
Uzywalem Proftpd ale pojawil sie blad, mialem wyslac loga - wyslalem, ale jak to w przypadku wiekszosci Open Source "olewka" calkowita.

Jaki wiec sensowny serwer FTP z GUI - mam SERDECZNIE dosc przebijania sie przez kilka plikow konfiguracyjnych w czystym tekscie, i kilkadziesiat stron manuala aby laskawie wlaczyc jedno konto z okreslonymi ustawieniami.
Maszyna to Debian 686.

  1. etam olej gui.. , dr1zzt 19/10/09 13:45
    vsftpd i jedziesz :)
    jeden plik conf, prosty jak dupcenie.

    Który to bałwan mówił o plasterkach?

    1. jestem za Vsftpd , Fox 19/10/09 14:28
      Jeden plik konfiguracyjny, z komentarzami jak przypisy do Mistrza i Malgorzaty w wydaniu Biblioteki Narodowej. Przy czytaniu ze zrozumieniem konfiguracja trwa 15min nad kawą.


      Co oznacza blad ? Jaki blad ?

      Powered by Linux and siemens s7
      PLCs...

    2. głos na vftpd , arteqw 19/10/09 14:40
      moze sie przydać przy konfigurowaniu http://eko.one.pl/vsftpd.php

      Pozdrawiam, Artur
      digi-led.pl

  2. moze sftp , cp_stef 19/10/09 14:03
    tez proste jak drut "openssh-server"

    -|- www.lokir.org/blog
    -|- telnet lokir.org 2300 <-- MUD po
    polsku !

  3. Z czystej ciekawosci... , daver 19/10/09 14:17
    Co to znaczy "pojawil sie blad [...] wyslalem loga"? Znalazles buga czy masz problem konfiguracyjny?

    BTW. ProFTPD to tylko jeden, prosty plik konfiguracyjny.

    I use arch btw

    1. Od kilku dni , Galnospoke 19/10/09 14:38
      meczylem sie z problemem przesylania wiekszej ilosci danych. Finalnie okazalo sie, ze to nie wina Proftpd, lecz poziom supportu mnie po prostu dobil - poza jednym pytaniem "poprosimy o loga" najmniejszego kontaktu. Dzis sie zirytowalem, przysiadlem i po nitce do klebka doszedlem gdzie jest problem.

      1. pewnie coś z siecią , Master/Pentium 19/10/09 14:40
        tak sobie zgaduję :)

        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)

        1. Profile , Galnospoke 19/10/09 15:25
          firewalla. Obcinanie pliku wiekszego od 10 MB. Zmienilo sie/nadpisalo po update firmware - ewidentny blad.

      2. ale jakiego supportu? , daver 19/10/09 15:01
        Nie radzisz sobie sam (+ IRC/Mailing Lists/Forum), kup sobie distro z supportem i wymagaj.

        Developerow interesuja ewentualne bugi, a nie indywidualna pomoc w konfiguracji. Naprawde sie dziwisz, ze po otrzymaniu loga Cie olali?

        I use arch btw

        1. Tak, dziwie sie , Galnospoke 19/10/09 15:24
          Chyba jestem przyzywajony do troche innych relacji. Jezeli ktos cos wydaje, to wspiera uzytkownikow, jak nie to nie istnieje na rynku. I tyle.

          1. raczysz zartowac , daver 19/10/09 15:51
            Wyobrazasz sobie, ilu jest takich ludzi jak Ty, ktorzy wala do developerow z mniej lub bardziej idiotycznymi problemami?

            Gdyby mieli odpowiadac na kazdy problem, ktory nie jest bugiem, kto rozwijalby program? Jesli nie oni sami, to trzeba by zatrudnic kogos do supportu (wolontariusza-idoty, ktory przez 8h/dzien odpowiada na (w wiekszosci) idiotyczne problemy, nie widzialem), ale kto za to zaplaci, skoro projekt bezposrednio na siebie nie zarabia?

            Serio, zdejmij klapki z oczu, wroc do rzeczywistosci lub zaplac za support (program i jego zrodla dostales za free).

            I use arch btw

            1. Ok, racze zartowac , Galnospoke 19/10/09 18:21
              Osobiscie malo mnie to obchodzi, ja mam na chleb. Skoro jakiemus programiscie nie chce sie odpowiadac na maile i uwielbia tracic czas za darmo to tylko jego problem.

              1. nikt nie lubi , daver 19/10/09 18:41
                tracic czasu na darmo, wlasnie dlatego nie dostales odpowiedzi. Dziwie sie, ze w ogole poprosil o "log" (bo rozumiem, ze w pierwszym zapytaniu go nie bylo).
                Osobiscie na jego miejscu ustawilbym sobie autorespoder warunkowy. W Twoim wypadku zapewne byloby to "GTFO noob" z automatu ;)

                no offence:)

                I use arch btw

                1. Obawiam sie , Galnospoke 19/10/09 19:00
                  ze nie masz pojecia jak wyglada praca z duzymi systemami. Ja nie mam czasu aby dlubac i szukac bledu - co zreszta zmuszony bylem zrobic samodzielnie jak juz pisalem. Nie ma na to czasu. Po to kupuje sie, nawet za ciezkie pieniadze soft aby miec wsparcie. I nie ma innej alternatywy jak odpowiedz: to blad w naszej aplikacji/to nie jest blad w naszej aplikacji. Piszesz "GTFO noob" - OK, jakos to przezyje (wlasciwie "splywa" to po mnie zupelnie), tyle ze w tym samym momencie ja i nie tylko ja pokazuje srodkowy palec, przy okazji wskazujac na portfel. Sadzisz, ze ktokolwiek bedzie kogokolwiek prosic o laskawe przyjecie pieniedzy? No badz ze powazny. Mam przyslowiowo spadac na drzewo? Swietnie! Jakos pogodze sie z tym faktem, poniewaz powtorze: ja mam na chleb.

                  1. wiec skoro wiesz , daver 19/10/09 19:07
                    ze wsparcie kosztuje ciezkie pieniadze to do kogo masz pretensje?

                    Generalnie, watek pt. [whine] I'm noob, Opensoure SuX !1112!!one!

                    I use arch btw

                    1. Facet, masz jakies kompleksy , Galnospoke 19/10/09 19:46
                      na punkcie jak piszesz noobow, lolow, rtfm etc? Czlowieku, ja pisze o zarabianu pieniedzy, a Ty o jakis pierdolach typu "wyslij loga, a moze, ewentualnie dostaniesz odpowiedz, a jak nie to poszukaj na Google". Zrozum, na to nie ma czasu, nikt nie zajmuje sie takimi duperelami, tylko machnie reka i kupi normalny soft. I po raz trzeci juz napisze: ja plakac nie bede.

                      1. uff, mam dosyc , daver 19/10/09 19:59
                        bo cos mi sie wydaje, ze jak grochem o sciane...

                        Pozwole sobie tylko ma male podsumowanko:

                        - masz "duzy system"
                        - kupiles sobie sprzet bez systemu ze wsparciem (bo oszczedzasz),
                        - sam stawiasz na nim niekomercyjna dystrybujcje (bo oszczedzasz),
                        - nie masz informatyka (nawet z outsourcingu), a sam nie masz czasu dlubac (bo oszczedzasz),
                        - zawracasz cztery litery nie tym ludziom co trzeba (rowniez za darmo, bo oszczedzasz) i jeszcze masz pretensje do swiata, odgrazasz sie...

                        i na dodatek to ja "nie mam pojecia jak wyglada praca z duzymi systemami"

                        PS. O co chodzi z tym chlebem i Twoim portfelem?

                        I use arch btw

                        1. "O co chodzi z tym chlebem i Twoim portfelem?" , Galnospoke 20/10/09 08:41
                          I tu jest problem, nie wiesz w ogole o czym pisze.

                          1. nom, za cholere nie wiem , daver 20/10/09 15:33
                            ale miszczu, dlaczego mnie nie poprawiles? Czytajac dalej ten watek dowiedzialem sie, ze to Ty! jestes tam informatykiem (a nawet jest tam Was czterech)!

                            Laczac wszystkie fakty (absurdalna analize problemu, strach przed *nixami powodowany niedostateczna wiedza, nieumiejetnosc raportowania bledow i zdobywania naprawde szybkiej pomocy (serio, skorzystaj w przyszlosci z irca)) zaczynam rozumiec dlaczego tak desperacko pragniesz supportu.

                            I use arch btw

                  2. o stary , Maners 19/10/09 20:37
                    jesli pracujesz z duzymi systemami i potrzubujesz wsparcia (a kazdy duzy system powinien takowe miec) to powinienes kupic np RHEL i wtedy na pewno otrzymalbys profesjonalna pomoc. Red Hat jest uznawana za jedna z najpepszych firm na swicie jesli chodzi o jakosc wspracia technicznego, ale za cos takigo trzeba zaplacic. Jednak ty, zdaje sie, uwazasz ze autor oprogramowania, ktory udostepnil ci soft za darmo jeszcze przyszedl "poglaskal cie po plecach" kiedy masz proble. Sorry, ale skoro z ciebie taki pragmatyk, to w ten wlasnie sposob z siebi robisz idiote skoro nie potrafisz zrozumiec, ze za wsparcie TRZEBA PLACIC.

                    1. hmmm... , Delete01 20/10/09 09:19
                      szkoda pisac, zapewne i tak nie zrozumie.

      3. Stwierdzili ze to nie ich problem :) , ptoki 19/10/09 16:27
        Mogli odpisac ze blad jest gdzie indziej ale moze wychodza z zalozenia ze ich czas jest bardziej pozyteczny niz Twoj.

        1. Nic nie stwierdzili , Galnospoke 19/10/09 18:26
          i nie tylko w moim przypadku. Wejdz sam na forum tzw supportu i sprawdz sam. A pozniej placz: "nikt nas opensourisowcow nie traktuje powaznie. buuuuuu! a my tacy wspaniali." Blazenada. Dobre w piaskownicy, ale nie w systemach, ktore z definicji sa przewidziane na rozwiazania serwerowe. Mam nauczke: tylko komerycjne dystrybucje Linuxa z profesjonalnym supportem maja racje bytu, pozostale to gowniarstwo.

          1. A moze kiepskiej baletnicy .... , cp_stef 19/10/09 19:22
            ...

            -|- www.lokir.org/blog
            -|- telnet lokir.org 2300 <-- MUD po
            polsku !

            1. Chyba nie taka , Galnospoke 19/10/09 19:42
              kiepska skoro naprawila. Ale jestem skromny!

              1. gratz , cp_stef 19/10/09 19:48
                ;-)

                -|- www.lokir.org/blog
                -|- telnet lokir.org 2300 <-- MUD po
                polsku !

                1. A jak , Galnospoke 19/10/09 19:52
                  Mowa! :)

          2. eee tam, panikujesz , ptoki 19/10/09 19:40
            Dostali logi z ktorych wynika ze przyczyna zerwania jest zewnetrzna i zignorowali incydent.
            Albo wogole logow nie ogladali bo maja inne zajecie.

            Co do uwagi o profesjonalnym supporcie to sie zgadzam tyle ze w wiekszosci przypadkow jest on albo zbyteczny albo relatywnie drogi w stosunku do mozliwych do uzyskania korzysci.

            Widzialem jak wyglada support software duzych firm (IBM, HP, MS) i firm malych (Paessler). Uwierz mi, raczej nie daje mi takowy komfortu psychicznego.

            A darmowy linux zazwyczaj jest wystarczajaco dobry w zastosowaniach serwerowych.

            W twoim przypadku to jest jakies 10-30-60minut roboty zeby stwierdzic ze to nie ten konkretny ftpd jest winny. Chcialbys zaplacic kilkaset $ rocznie za te kilkanascie minut pracy?

            Support profesjonalny jest dobry jak dziala i jest dobry. A z tym jest roznie.

            1. Teoria, a praktyka , Galnospoke 19/10/09 19:51
              "W twoim przypadku to jest jakies 10-30-60minut roboty zeby stwierdzic ze to nie ten konkretny ftpd jest winny. Chcialbys zaplacic kilkaset $ rocznie za te kilkanascie minut pracy?" Tak. Szczegolnie, ze to nie moje pieniadze, a moj czas. Wyobraz sobie, ze masz kilkuset userow pod soba i jakis bezsensowny problem. Usiasc spokojnie nie mozesz, bo srednio co 10 minut masz telefon. I nie, nie jestem sam, jest nas czterech. Po tej przygodzie zrozumialem, po latach, czemu Linux nadal jest tam gdzie jest. To byl dla mnie fenomen, teraz sprawa stala sie jasna.

              1. masz kuźwa jakieś abstrakcyjne problemy , Master/Pentium 19/10/09 22:22
                1. Skoro dostałeś program za darmo to czemu wymagasz jeszcze kompletnego wsparcia? Tym bardziej, że problem ze wstępnego opisu od razu wygląda na niezwiązany z demonem ftp. Zapłacisz za czas programisty?
                2. Chcesz dobrego wsparcia technicznego to za niego zapłać.
                3. Skoro wprowadzasz w systemie produkcyjnym zmiany bez przetestowania to potem nie płacz jak coś się sypie.
                4. Po czwarte po tam jesteście aby rozwiązywać takie problemy.
                5. W Windows też się dzieją cuda ale jakoś nie narzekam na każdy bug, a ich support to dopiero jest porażka.
                6. Skoro pracujesz w takim dużym systemie i twój czas jest tak cenny to czemu korzystasz z systemów bez wsparcia technicznego?
                W skrócie: marudzisz.

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

                1. Za duzo pytan , Galnospoke 20/10/09 08:45
                  Odpowiem ogolnie: po raz pierwszy i ostatni wpakowalem sie w darmowy soft. Wczesniej uzywalem RH, ale teraz musialem szybko postawic wlasnie FTP wiec wybor padl na Debiana+proftpd. Pierwszy i ostatni raz popelnilem ten blad.

                  PS
                  A wyslalem co chcieli.

                  1. Hymm.... , Seba 20/10/09 09:17
                    Wydaje mi się że Ty po prostu sobie nie radzisz. Może lepiej poszukaj innego zajęcia ......

                    1. hmmm... , Delete01 20/10/09 09:22
                      e tam... przeciez jest ich tam czterech! ale co oni tam robia ??

                    2. Fakt , Galnospoke 20/10/09 09:32
                      Nie radze sobie i pewnie dlatego juz dziala. Krasnoludki mi pomogly. Co do zmiany zajecia to wlasnie chce to zrobic, mam dosc.

              2. a i opisz jak zgłosiłeś problem , Master/Pentium 19/10/09 22:23
                czyli co umieściłeś w raporcie o błędzie?

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

              3. robisz z igly gruszki. , ptoki 20/10/09 09:13
                dajmy na to ze masz support na tego ftpd za nie twoja kase.
                Jak sadzisz ile czasu spedzisz na zebraniu informacji, wyslaniu tego do supportu?
                Co odpowiedzial by support w sprawie ftpd?

                Jak sadzisz, ile czasu zejdzie ci na zebraniu innych informacji (szerszy zakres) dla supportu np. redhata? Ile czasu zejdzie ci na czekanie w obu przypadkach?

                Diagnostyke i tak bedzie trzeba przeprowadzic. To tez twoj czas.

                W tym konkretnym przypadku z supportem wyszedl bys gorzej bo nie tylko musial byc zrobic taka diagnostyke i tak ale jeszcze cala korespondencje bys musial obsluzyc.

                Gdyby problem byl w tym ftpd to rzeczywiscie, support bylby konieczny zeby w nim problem zalatac. W praktyce wystarczylo by wymienic ftpd na inny.

                Ja sie nie dziwie ze linux jest tam gdzie jest. Jesli ludzie nie potrafia uzywac narzedzi to narzedzia nie popracuja.

                1. Nie, nie robie , Galnospoke 20/10/09 09:31
                  Gdyby mnie zigonorowali, albo nie mieli OFICJALNEGO forum dotyczacego supportu to OK. Rozumem sytuacje: jeden programista, pisze gdy ma checi i nic go sprawa nie obchodzi. Ale chcieli loga, maja oficjalne forum wiec albo niech pomagaja albo niech nie zawracaja glowy.

                  1. rozmawiamy dalej o tym przypadku czy o potrzebie supportowania linuxa? , ptoki 20/10/09 10:12
                    Ten przypadek dosyc dobrze zanalizowalem i mozna tworcom zarzucic tylko zignorowanie ciebie w sytuacji kiedy bledu w sofcie nie bylo.

                    Co do supportu platnego opisalem ci jak to w praktyce wyglada.
                    Ludzka rzecz bladzic :)

                    1. Tylko, ze ten , Galnospoke 20/10/09 10:16
                      support teraz mnie prosi abym dokladnie opisal przypadek, na przyszlosc dla innych. Innymi slowy: sami nic nie dali z siebie, ale oczekuja teraz dokladnego raportu i miejsca wystapienia bledu. Oczywiscie, zrobie to, poniewaz z zasady staram sie pomagac, szczegolnie ze wiele pisanie nie ma.
                      Jednakze swoich wnioskow nie zmienie: nie uzywac rozwiazan amatorskich do zastosowan profesjonalnych i to jest faktycznie moj blad.

                      1. Czyli calosc jest spojna, open source cie pochłonął i zasymilował :) , ptoki 20/10/09 12:21
                        Podchodzisz do problemu ze złej strony. W tym przypadku open source nie potrzebował supportu. Cały czas działał poprawnie.

                        1. Tyle, ze ja nie jestem , Galnospoke 20/10/09 13:42
                          jednym z programistow, a uzytkownikiem koncowym. Patrzac w ten sposob kazdy user Ubuntu jest potencjalnym testerem, a to jest po prostu nie do przyjecia i na szczescie nieprawdziwe.

                          1. A czemuż to? , ptoki 20/10/09 13:58
                            To normalne ze na doswiadczeniach uzytkownikow buduje sie wiedze i staja sie oni czesciowo testerami.

                            W opensource zazwyczaj masz do wyboru jakiej wersji uzywasz (stabilna starsza, nowsza z bledami).
                            W komercyjnym sofcie jest podobnie ale duzo zalezy od dostawcy, jedni nakazuja uzywanie najnowszej wersji pod rygorem braku wsparcia. Nie generalizujmy. Masz wybor, uzyj sobie na serwer wingroze albo redhata. Zaplacisz i po jakims czasie sobie bedziesz mogl wyliczyc czy ci sie oplacilo. W moim przypadku wychodzi ze normalnych serwerow nie warto supportowac wysoko. Taniej wychodzi redundancja. Serwery specyficzne (tj z fikusnym softem) warto supportowac ale to z powodu tego ze sa po prostu specyficzne i nie mozna latwo przemigrowac uslugi na inny soft.

                            1. Daj spokoj , Galnospoke 20/10/09 14:01
                              Nie jestem zaawansowanym userem, jestem lama do potegi, uzywam tylko stabilnych wersji i chce aby dzialaly. Postawic i zapomniec, od czasu do czasu aktualizujac.

                              1. i przecież działało , Master/Pentium 20/10/09 14:39
                                że twój firewall ześwirował to już inna sprawa. Zresztą nie rozumiem czemu czepiłeś się wtedy ftp.
                                Skoro działało wcześniej i przestało to zaczynamy od tego co zmieniliśmy.
                                Skoro zaś nie działało od początku zaczynamy od połączenia via 127.0.0.1, jak działa idziemy dalej szukając miejsca usterki, jak nie działa robimy opis (diagnostykę) i zgłaszamy błąd.

                                Swoją drogą od czasu naszej rozmowy o RAID'ach, SCSI i dyskach
                                http://twojepc.pl/...iwum.php?r=2009&id=140142
                                wymieniłem dyski w kolejnych 2 lub 3 macierzach. Badblocki wykrywane manualnie (badblocks pod linuksem rulez), bo kontroler nic nie wykrywa. Jak ktoś mi jeszcze powie, że dyski SCSI oferują bardzo wysoką niezawodności i wiarygodność to go chyba śmiechem zabiję :).

                                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                                włącz komputer :-)

                                1. Rozbrajasz mnie , Galnospoke 20/10/09 15:22
                                  Serio. Twoja metoda na wykrycie owej usterki jest humorystyczna. Pewnie ping okresla maksymalna quote na limicie danych. Domyslam sie, iz tak samo dobrze znasz sie na konfiguracji kontrolerow SCSI/SAS i zapewne takze FC.

                                  1. lol , daver 20/10/09 15:35
                                    Serio, zapamietaj to co napisal Master/Pentium

                                    "Skoro działało wcześniej i przestało to zaczynamy od tego co zmieniliśmy."

                                    To zasada nr1 w analizie problemu.

                                    I use arch btw

                                    1. Taaa... Wrecz zlota mysl , Galnospoke 20/10/09 15:42
                                      Pamietaj takze o fakcie, ze niektore bardziej rozbudowane urzadzenia maja w maintenansie autoaktualizacje narzucone odgornie i problem nie musi sie pojawic w 5 minut po ich zaaplikowaniu. Taka bolszaja technika!

                                      1. ok, ale o tych aktualizacjach masz wiedzieć , Master/Pentium 20/10/09 15:49
                                        i uwzględniać je przy analizie problemu.
                                        I sorry ale jakby moje urządzenia aktualizowały się wbrew mojej woli i wiedzy to chyba bym zmienił pracę.

                                        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                                        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                                        włącz komputer :-)

                                      2. i give up , daver 20/10/09 15:52
                                        powodzenia (i supportu) Ci zycze.

                                        I use arch btw

                                  2. szczegóły, nie twoje opinie poproszę. , Master/Pentium 20/10/09 15:47
                                    Uściślam swoje zarzuty.
                                    Mam problem z przesyłaniem większych ilości danych via FTP w swojej sieci więc zaczynam.
                                    1. Sprawdzam połączenie ftp na samym serwerze (mc, ftp, etc.). Jeśli nie działa poprawnie to szukam usterki w konfiguracji serwera, jeśli ta jest wykluczona wtedy analizuję i przygotowuję informację o błędzie.
                                    2. Jeśli localloop jest OK to sprawdzam z lokalnego segmentu sieci. Czyli teraz analizowana jest sieciówka serwera (pierwszy podejrzany), switch, przewody (rzadkość) i karty sieciowe stacji roboczych. Tutaj także sprawdzam zapory ogniowe klientów i serwera (też popularne miejsce dziwów).
                                    3. Jeśli OK, to przeskakuję na sieci oddalone. Analizujemy routery, zapory ogniowe owych (często źródło dziwnych zjawisk), VPNy.
                                    Powiedz mi, że wykonałeś tą lub podobną procedurę i naprawdę nie zorientowałeś się, że problem nie leży w demonie ftp. Jakoś w to nie wierzę.

                                    Powiedz mi gdzie ja sugerowałem ping'a?
                                    Czy naprawdę trudno się było domyślić co miałem na myśli mówiąc o połączeniu na 127.0.0.1 w kontekście demona ftp?

                                    Powiedz mi co ma konfiguracja macierzy na awaryjność dysków jako takich. Powiedz mi jakie to tajne i unikalne opcje chronią przed "badami". Powiedz mi jak macierz ma sprawdzić, że dysk "dorobił się " badów w nieużywanych obszarach (zwykle spora cześć obszaru dysku jest używana rzadko lub wręcz wcale.

                                    W skrócie. Nie interesuje mnie twoja opinia jako super specjalisty IT. Mów konkretami, czyli gdzie popełniony został błąd i jak go uniknąć/usunąć/obejść.

                                    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                                    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                                    włącz komputer :-)

                                  3. rozbrajasz wszystkich. , ptoki 20/10/09 15:58
                                    Jak ci ftpd nagle przestalo dzilaac to w 10 minut mozna uruchomic innego ftpd. Mozna bylo sprobowac scp, sambe. Pewnie firewall przycinal by podobnie.

                                    Zrozum ze na twoj problem kazdy support zabral by kilka godzin. Kosztowal by swoje i nie gwarantowal szybkiej naprawy.

  4. głos na vsftpd , Master/Pentium 19/10/09 14:39
    prosta konfiguracja, uruchomienie jednego konta to 5 minut zabawy.
    Nie widziałem dobrego GUI pod linuksem do popularnych demonów ftp. I chyba brak chętnych, szybciej sobie skonfiguruję metodą kopiuj/wklej :)

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

    1. webmin , Seba 19/10/09 14:57
      tylko co tam konfigurować :)

  5. Autorze posta , cp_stef 19/10/09 19:20
    prosze od poczatku ?? Masz darmowy program ale mowilsz o platym wsparciu? Nie odpisano na Twoj list co jest zrozumiale i Ty takze sie nie dziwisz ze nikt Ci nie odpowiedzial. Wiec o co Ci chodzi ?

    -|- www.lokir.org/blog
    -|- telnet lokir.org 2300 <-- MUD po
    polsku !

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL