|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
Allegro, zebrali zamówienia po innej cenie i dzwonią że jest ale drożej , petrumi 30/10/09 16:05 śmieszna sytuacja, sprzedają grę za 139 (oczywiście najtaniej na allegro), po czym piszą maila że czekają na paczkę (na stronie nie ma ani słowa o tym żeby się przygotować na czekanie) i po 11 dniach dzwonią że mają ale 10zł drożej. Jakaś paranoja. Kasy nie wpłaciłem i zastanawiam się co robić?
W sumie różnica niewielka ale chciałbym jakoś skarcić takie postępowanie.
Co radzicie ;) ?- negatyw , dr1zzt 30/10/09 16:07
j/wKtóry to bałwan mówił o plasterkach? - pejczyk , Padawan 30/10/09 16:12
j/w - Zgłosić na Allegro... , Remek 30/10/09 16:20
Najlepiej, jakby poinformowali Cię mailem, nie telefonicznie, bo się mogą wyprzeć. Oszuści.- napisałe do nich , petrumi 30/10/09 18:57
żeby mi oficjalnie odpisali. Ale już w poprzednim mailu pisali, że osoba obsługująca maila ... pracuje do 14. Później nie odpowiadają tą drogą :) Niezła komedia. Poza tym nieco się dowiedziałem jak mogła wyglądać sprawa z NBA2k10 na xboxa. Od 10 dni wszystkie znane mi sklepy (electronic dreams, świat-giet i właśnie 4console) mają w ofercie na allegro tą pozycję ale faktycznie nikt gry nie posiada. tylko zbierają zamówienia. Dziś pewnie któryś sklep dostał paczkę z większą ilością 4console odkupił od nich ale drożej i teraz szukają jeleni.... Zaraz napiszę do innych co wygrali aukcję po 139.90 i narobimy im koło pióra...
- negatyw , Nikita_Bennet 30/10/09 16:21
nie ma co się bawić z naciągaczami.
tylko ułóż go jakoś sensownie żeby ich odpowiedź nie miała racji bytu.
poza tym mógłbys od razu podać nazwę tego sprzedawcy tutaj no i numer aukcji.nikita_bennet (at) poczta.onet.pl - już reklamuje , petrumi 30/10/09 16:29
http://www.allegro.pl/..._super_cena_4console.html
kupiłem jako pierwszy, mam ciągłość korespondencji i ciągłe zwodzenie że paczka już w drodze....- a nie możesz , Nikita_Bennet 30/10/09 17:29
wziąc za pobraniem i przygotowąc kase na pobranie + koszt zakupu?
Trochę wredne ale w komentarzu możesz napisać że kosztować miało tyle a listonosz chciał więcej więc zrezygnowałeś z zakupu.
Negatywa wystawiasz jak odmówisz listonoszowi odbioru paczki, zanim jednak ona wróci na sklep. Oczywiście po negatywie informujesz sklep że listonosz ządał więcej niż było w aukcji i uważasz negatywa za słuszengo.nikita_bennet (at) poczta.onet.pl
- Zastanawiam sie , Galnospoke 30/10/09 16:51
kiedy Allegro wprowadzi wreszcie dla uzyktownikow "blokowani sprzedawcy". Skoro maja "ulubionych" to czemu nie ma "nielubianych". Pytanie oczywiscie retoryczne bo wiadomo o co chodzi.- Zapewne nigdy. , Piwomir 30/10/09 17:07
Dla Allegro liczą się prowizje od transakcji, więc nie zrobią nic w kierunku blokowania sprzedających czy jakiegokolwiek utrudniania im życia.- a ja bym chciał , Demo 30/10/09 18:43
żeby było sortowanie na sklepy i prywatnych sprzedawców bo mnie szlag trafia jak się przekopuję przez setki ofert sklepów a szukam używki.napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - mam ten sam problem , mkulpa 30/10/09 19:07
może kiedyś o tym pomyślą. - dokładnie , Nikita_Bennet 30/10/09 20:04
byłoby wiadomo od kogo żądać faktury VAT bo z tej opcji i tak mało kto korzysta a mnie ostatnio interesują tylko rzeczy na fakturkę albo o 22% tańsze a jest trochę sprzedawców którzy nie wystawiają faktur a z ceny nie zejdą.nikita_bennet (at) poczta.onet.pl
- Umowa została zawarta w chwili wygrania aukcji. Nie moga teraz podwyższać ceny. , Rhobaak 30/10/09 16:53
Napisz, że muszą wysłać w ustalonej cenie albo wystawiasz negatywa.Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
G-forc 460 gietex,barakudy
Children of Neostrada Association MVP - oni , Nikita_Bennet 30/10/09 17:26
juz nie sprzedadzą tego w tej cenie.
Przynajmiej ja tak zrozumiałem
Można by napisać do nich e-mail że umowa została zawarta na taką a taką kwotę co daje z przesyłką tyle a tyle i jeśli nie są w stanie się wywiązać to autor tematu zmuszony jesteś odstąpić od warunków umowy gdyż żądanie wyższej zapłaty jest złamaniem warunków zakupu.nikita_bennet (at) poczta.onet.pl
- .:. , Shneider 30/10/09 17:46
mialem taka sama sytuacje.
pojawily sie switche po smiesznej cenie 30zl sztuka, no i pisze do goscia na gg czy one sa nowe, pisze ze tak, czy maja zasilacze w komplecie, odpowiada ze tak.
no to klikam 6 sztuk, po chwili telefon ze nastapil blad i oni nie maja ich po tej cenie.
grzecznie im przypomnialem ze umowa zostala zawarta, kupilem po 30zl sztuka..:: Live at Trance Energy ::. - A jakby zastosowali starą sztuczke? , Pawiano 30/10/09 18:17
tj napisali ze wyslali ale nie wyslali a po 2tyg zwrocili kase "ze niby poczta zgubiła" to co wtedy bys zrobił ?:)- poprosił o potwierdzenie nadania , Matti_2 30/10/09 18:22
j.w.- poza tym z prawnego punktu widzenia jest tak , Matti_2 30/10/09 18:24
że jak nie przyślą za te 30zł, to kupujesz sobie gdzie indziej i obciążasz ich różnicą (to jest Twoja szkoda) - oczywiście bez sądu się nie obejdzie, ale wygraną masz na 99%.- phi , Pawiano 30/10/09 19:09
wyslalismy listem zwykłym i nie mamy potwierdzenia :) albo zgubilismy -stac nas w koncu ...- no to już Twój problem , Matti_2 30/10/09 20:20
jak wysłałeś listem zwykłym lub zgubiłeś dowód nadania, to nie masz jak udowodnić tego, że wykonałeś umowę = sąd przyjmie, że nie wykonałeś.- tylko ze to , Pawiano 30/10/09 20:41
ty masz udowodnic a nie ja jako sprzedający (ty mnie oskarzasz), zawsze przeciez mogles odebrac osobiscie :) gdy pieniadze są zwrocone nie mozna mowic o zlej wierze i musialbys udowodnic swoją krzywde jaka została wyrządzona wszak nie z mojej winy :)- no własnie udowadniam , Matti_2 30/10/09 21:07
mamy zawartą umowę, mówię, że jej nie wykonałeś - dowodem jest brak rzeczy u mnie i potwierdzenie zapłaty za rzecz. Ty chcesz zaprzeczać, że odebrałem - pokaż dowód na to. Tu obowiązuje ta sama zasada z art. 5 kc - ciężar dowodu spoczywa na tym, kto wywodzi z tego skutki prawne. Zatem chcesz dowieść, że odebrałem rzecz, pokaż dowód, albo przegrywasz. To, że go nie masz oznacza, że słabo dbasz o swoje interesy. I uwierz mi, tego rodzaju sprawy są naprawdę tak proste:)- gdzie napisałem , Pawiano 30/10/09 22:34
ze odebrałes? napisalem ze "poczta zgubiła" - nie jestes w stanie udowodnic ze nie wyslalem paczki (brak doreczenia paczki nie stanowi dowodu niewyslania gdyz nie wszystko dochodzi )- nie wiem skad to wywnioskowales? twierdzisz ze nie masz przesylki - ja mowie ok, poczta zawiniła - oddamy pieniadze z tego powodu ze nie masz przesylki a my sie z poczta dogadamy w kwestii odszkodowania :)- ale ty nadal sie musisz wywiazac z umowy , elliot_pl 30/10/09 22:36
czyli wyslac towar, nawet 3x jesli wysylasz takim niepewnym transportem, a twoje problemy z poczta to twoja sprawa. ;) Kase mozesz zwrocic jesli sie na to zgodze.momtoronomyotypaldollyochagi... - rozumiem , Pawiano 30/10/09 22:49
ze typowa polska mentalnosc nakazuje "wyruchanie ostro" kazdego kto popelni blad ale sprobuj tak zalatwic to w praktyce - gdy bys chciał wyegzekwowac to w ten sposob to bedac na miejsu sprzedawcy bym ci tak uprzykrzył korzystanie z tego przedmiotu ze by sie stało ono dla ciebie na maksa nieprzyjemne i jedyne co moglbys zrobic to łazic po sądach aby wygrac sprawe i zaoszczedzic kilka(dziesiąt) czy iles tam złotych kosztem tego ze ktos sie poprostu pomylił :)- nie nie nie , elliot_pl 30/10/09 23:12
to jak sie ugadam ze sprzedawca to jedno, ale ty tu z Mattim teoretyzujesz typowo pod katem prawnym, wiec mowie jak jest. Ja tez jestem czlowiekiem i sie myle, wiec o ile sprzedawca to czlowiek, przyzna sie zamiast sciemniac i przeprosi, a nie bedzie sie zachowywal jak burak to przeciez trzeba byc chamem do kwadratu zeby wykorzystywac sytuacje. A co do polskiej mentalnosci, to swietny przyklad sam pokazales od strony sprzedawcy :) Jak widac mozna sie o 3 palce miedzy przez 2 pokolenia klocic :Pmomtoronomyotypaldollyochagi... - pokazalem przyklad , Pawiano 30/10/09 23:16
kogos przypartego do muru ktory nie ma wielkiego pola manewru- jesli ktos lubi ciecie w penisa to i ja moge sie tak zabawic - prawda?
na kazdego cfaniaka znajdzie sie zawsze wiekszy cfaniak.
A pod katem prawnym to mozna by sie powolac po prostu na zwykly blad i trudno by było tą sytuacje nie postrzegac w tym aspekcie.- na błąd? , Matti_2 31/10/09 08:39
Przy braku posiadania potwierdzenia nadania? Chyba żartujesz.- blad , Pawiano 31/10/09 09:18
przy wystawianiu oferty, nie gadaj ze nie skumales tego ?
- chyba sam nie wiesz co piszesz , Matti_2 31/10/09 08:37
"phi , Pawiano 30/10/09 19:09
wyslalismy listem zwykłym i nie mamy potwierdzenia :) albo zgubilismy -stac nas w koncu ..."
Jeśli masz potwierdzenie nadania, to zrozum, nie będzie problemu - pokazujesz, że nadałeś paczkę (wywiązałeś się z umowy) i jest git. Zwracasz grzecznie kasę i jest po sprawie. Ale przecież napisałeś, że nie masz potwierdzenia nadania, albo je zgubiłeś. A to już jest Twój problem - co najmniej nienależyta staranność przy wykonywaniu umowy, rodząca odpowiedzialność odszkodowawczą.- tzw , Pawiano 31/10/09 09:43
siła wyzsza, blad i jeszcze pelno innych arykułów o ktorych nie wiem ktore kwalifikowałyby te sprawe za posrednictwem dobrego prawnika na manowce :)
Jedynie mowie jak to wyglada praktycznie - jesli chciałoby ci sie isc do sądu po (wydumane) straty wynikajace z czyjegos bledu to prosze bardzo - jestes zapewne ponizej 1% - obywateli co i lezacego nawet skopią :)
Nie twierdze nawet ze bys nie wygrał jednak postaw sie teraz po drugiej stronie i pomysl ile rzeczy mozna wymyslic aby ta wygrana była pyrrusowa :)- Stary, nie kopię leżącego , Matti_2 1/11/09 11:44
tylko IDIOTĘ albo OSZUSTA, vide "wyslalismy listem zwykłym i nie mamy potwierdzenia :) albo zgubilismy -stac nas w koncu ...".
Jak Cię stać wysyłać listem zwykłym, to stać Cię na poniesienie ew. odpowiedzialności. Powtórzę, przy wysyłce z potwierdzenie nadania nie ma problemu, bo pokazujesz dowód i spadam na drzewo, pretensje mogę mieć tylko do poczty/kuriera.- bo jak ktos jest idiotą , Pawiano 1/11/09 13:11
to juz mozna go kopac? pomylił sie z postawieniem przecinka: skopac go!
mial w spodniach dowod nadania i wyprał spodnie! ukamieniowac!
w koncu za glupote sie placi ale przeciez oddał pieniadze wiec za co jeszcze go kopac ? rozumiem jakby nie oddał i sie klocił (mam juz 2 takie na policji osobiscie) ale gdy odda kase, przeprosi to juz nic wiecej nie chce :)- jak sprzedawca jest idiotą, to czemu ja mam ponosić tego konsekwencje? , Matti_2 1/11/09 14:10
"mial w spodniach dowod nadania i wyprał spodnie!" - stary, wiesz co to odpowiedzialność? Bo wydaje mi się, że hołdujesz zasadzie: za nic nie odpowiadam! Jak już ktoś bierze się za handal, to niech się kuźwa do tego przyłoży, a nie gra 12-latka i nie leci z rykiem do mamy, że spier...lił sprawę.
"rozumiem jakby nie oddał i sie klocił (mam juz 2 takie na policji osobiscie) ale gdy odda kase, przeprosi to juz nic wiecej nie chce :)" - ok, czyli sprzedaję coś Tobie i po tygodniu przychodzę z pieniędzmi w zębach i proszę o zwrot (i nie pisz, że tu było wydanie, a tam nie, bo umowa w obu przypadkach została przecież zawarta). Oddajesz to przykładowo auto, pieska, którego kupiłeś dla dziecka, coś, na co długo zbierałeś kasę? Czy mi mówisz "Spadaj, ZAWARLIŚMY umowę?". Co mam Ci odpowiedzieć? Że "Pawiano pisał, że można oddać"? No jaja jakieś.- ... , Pawiano 1/11/09 17:12
Jak to nie odpowiadam ?
I jakie konsekwencje ?
Przeciez oddałem Ci pieniadze prawda?
Gdzie masz tę strate bo nie widze tego.
Jakbym nie odpowiadał to bym powiedział:wysłałem a ze nie doszło to juz twoja sprawa - było odebrac osobiscie(
wierz mi , mialem takie przypadki)
Gdyby rzecz była jednorazowa np buty to jak oczekujesz "ponownej wysyłki" tego towaru ?
Gdzie tu masz złą wole sprzedawcy skoro oddał pieniadze ? Nawet policjant przy spisywaniu moich zeznan powiedzial ze gdy on odda pieniadze (przy braku złej woli)to nie bedzie sprawy (przynajmniej nie z urzedu)
Nfizycznie to ja moge z nim momentalnie zrobic co chce - moge go natychmiast wyslac gdziekolwiek gdyz jest moj a gdy nie mam takiego towaru to nie moge prawda?
Jest roznica pomiedzy stopniem wykonania umowy prawda?
Tak, jak towar jest wydany (umowa jest wypełniona do konca) to oczywiscie mozesz przyjsc i chciec towar spowrotem tak jak kazda inna osoba moze sobie chciec ale ten co ma towar nie musi sie zgodzic bo niby dlaczego ?
Bedąc kupującym tez mozesz powolac sie na błąd i żadac uniewaznienia umowy jesli masz dobre przesłanki.(np kupiles obraz z przeswiadczeniem ze to był oryginał a okazał sie nie byc) To działa w 2 strony przeciez - ja na początku opisałem metode "allegrową" szeroko stosowaną która zamyka usta wielu "pieniaczom" ktorzy lubią "cfaniakowac" bo mieli WOS w liceum i znają swoje prawa.- widze , że nadal nie zrozumiałeś , Matti_2 2/11/09 21:38
nie rozwiązuje się umowy sprzedaży poprzez jednostronną czynność polegającą na zwrocie pieniędzy - tworzysz tu niestety jakieś bzdurne teorie, nijak mające się do przepisów prawa. Odchodzisz przy tym od clue tematu i strzelasz z błędów i innych podobnych, jak przecież nie o tym była mowa (a mowa była o zgubieniu potwierdzenia nadania lub wysyłce zwykłym listem). A już zupełne kuriozum to uzależnianie odpowiedzialności cywilnej od odpowiedzialności karnej - to już jest mega bzdura. Możesz przecież nie ponosić odpowiedzialności za przestępstwo, ale ponieść całkowicie odpowiedzialność cywilną. Żeby nie być gołosłownym podam najprostszy przykład: stłuczka na parkingu - nie poniesiesz odpowiedzialności karnej, natomiast cywilną jak najbardziej, płacąc za spowodowane szkody. Więc to, że policjant Ci powiedział tak a nie inaczej odnosi się tylko do karnoprawnego ujęcia danego zdarzenia. Z cywilnego punktu widzenia możesz jak najbardziej ponieść odpowiedzialność odszkodowawczą. Co do reszty się nie wypowiem, bo już naprawdę nie wiem, jak Ci to wytłumaczyć - może się kiedyś przekonasz na własnej skórze o tym, że tkwisz w błędzie, choć oczywiście Ci tego nie życzę.- .... , Pawiano 2/11/09 22:37
Niedokladnie przeczytales moj post powyzej: napisalem ze "rzucilem" rozwiazanie dla 99% przypadków - bys wnosił taką sprawe do sądu ? szczerze wątpie.
Gdyby naprawde cos takiego zaistniało firma by to rozwiazała bardziej "prawnie" wlasnie powolujac sie na ów bład czy cokolwiek innego.
Tak, masz racje. Zaproponowane przeze mnie rozwiazanie moze i kloci sie troche z prawem aczkolwiek ma jedna swietna zalete: DZIALA!
Znow nie odpisales na argumenty tylko atakujesz moja wiedze.Przyklad z policjantem
był do pokazania ze to nie tak "łatwo".
Jesli bym mu powiedzial ze chce "cywilnie"
dochodzic "wydumanych szkod" mimo ze pieniadze zwrocone to chyba by mnie wysmiał :) (mimo ze to nie jego broszka bo wiadomo on tego nie bierze)
Przeciez ja wiem ze to sie odnosi do karnego.
Po co ten akapit był w ogole ?
A ten przyklad sam podales"kuriozalny" - no oczywiscie ze placisz za stluczke tak samo jak zwrocilem pieniadze za towar.
np http://www.gcppl.org.pl/...ecf52f88d2abd81e99d9737
gdzie tutaj widzisz swoją "szkode" w nieposiadaniu pewnej kwoty pieniedzy na koncie oprocentowanym 3%?
jak bys wykazał taką szkode ?
To co prezentujesz to jakas abstrakcyjna teoria - nie mowie ze nieprawdziwa wszak
watpie zebys do sądu z tym szedł :)
I tylko o to mi chodzi - jest to tak teoretyczne ze szkoda o tym gadac.- teoria teorią , Matti_2 3/11/09 12:36
inaczej byś pisał, gdyby chodziło np. o 1000 sztuk czegoś wartego 1000zł - wówczas poniesiona szkoda jest na tyle duża, że spokojnie można tego dochodzić. A w zwykłych przypadkach niestety jest tak, że się to nie opłaca. Przy rzeczy wystawionej za 30zł przez jakiegoś cwaniaka, który następnie zwraca kasę (swoją drogą kolejny raz podkreślę, że to nie oznacza rozwiązania umowy - równie dobrze mogę Ci te pieniądze odesłać i żądać wydania rzeczy, albo jeszcze lepiej, żądać wydania rzeczy, a Ty sobie mnie pozywaj o zwrot nienależnego świadczenia:), i kupnie rzeczy na wolnym rynku np. za 35zł nie chce się ludziom bić o 5zł, choć z prawnego punktu widzenia to jest ich strata. Dodać do tego można koszty zawarcia transakcji (np. telefony do sprzedawcy) i odsetki za przetrzymywanie kasy przez sprzedawcę. To jest REALNA szkoda - chyba ją widzisz?
Gadanie z policjantem nt. prawa cywilnego bym sobie odpuścił, oni ledwo swoje karne znają;)- .:. , Shneider 3/11/09 12:38
======================================================================================================================================================.:: Live at Trance Energy ::. - tak , Pawiano 3/11/09 17:35
wlasnie o to mi chodziło ale te "szkody" przy kwocie rzedu kilkuset zlotych sa kuriozalne wiec nei wiem z czym do sadu tu isc?
Oczywiscie ze przy kwotach typu setki tys zl jest inna rozmowa ale wtedy tez jest inna umowa - bardziej dopieszczona, przemyslana.
Co do rozwiazania umowy: naprawde sa ludzie ktorzy wysylaja przedmioty listem zwyklym (bo da sie , bo taniej) wiec jak inaczej rozwiazac umowe ?
Co tu wniesie moj sprzeciw? Ze sie powolam na kawałek tekstu w jakiejs ksiazce? To tylko przepis,interpretacja to calkiem inna ksiazka a dochodzenie tego w sadzie to juz inna liga.
Jak odda kase to juz jestem szczesliwy :)
Towar wsiąkł i tyle. Nie da sie go ponownie wyslac bo byl niepowtarzalny. Trudno. Zycie.
Ty mowisz jak jest napisane w ksiazce, ja mowie jak jest w praktyce.- wiesz, widziałem pozwy o 3zł , Matti_2 3/11/09 21:51
więc iść do sądu o wszystko można. Tym bardziej, jeśli ma się rację:) Jak sprzedawca się uprze to do tych 3 zł dojdzie z 300zł koszów sądowych i egzekucyjnych, więc może następnym razem się zastanowi. Piszesz prawo swoją drogą, praktyka swoją - no właśnie, dlatego, że każdy olewa te grosze, sprzedawcy olewają przepisy. Ja tylko pokazałem, że nie mają racji.
Co do wysyłki zwykłym listem - ludzie tak wysyłają, bo skąpią i potem nie chcą ponieść odpowiedzialności - kuźwa gorzej niż dzieci:) Zawsze można dojść do ugody, rozwiązać umowę za porozumieniem stron, ale jeśli kupujący się uprze, to sprzedawca będzie mieć problem, no bo jak udowodni, że wysłał?
Wychodzi na to, że jest tak jak napisałeś: z praktycznego punktu widzenia jest tak jak piszesz, natomiast nijak się to ma do zasad ustanowionych przez kc i inne ustawy:)
- poza tym , Matti_2 30/10/09 21:09
skoro mamy umowę, dlaczego chcesz zwracać kasę? W ten sposób zrywasz umowę i mam prawo do odszkodowania - luknij na 471 kc- kto zrywa umowe? , Pawiano 30/10/09 22:40
napisalem przeciez ze poczta zgubila i zwrocilem ci pieniadze .. gdzie masz straty? masz jedynie potencjalne straty . KC jest tak obszerny ze jeden artykuł nie wystarczy do rozstrzygniecia sprawy, gdy nie ma złej woli ze strony sprzedawcy odnosnie celowego oszukania wiele bys nie uzyskał od sądu poza straconym czasem- chyba słabo znasz kc , Matti_2 31/10/09 08:33
art. 471 kc przerzuca na Ciebie ciężar dowodu należytego wykonania umowy. Skoro poczta zgubiła, pokaż pismo reklamacyjne. A zwrot pieniędzy, to właśnie zerwanie umowy - przyjmując Twoją pokrętną logikę można by sądzić, że np. kupiłeś ode mnie auto, zapłaciłeś 50.000zł, a ja za tydzień do Ciebie przychodzę, oddaję 50.000zł i mówię, żebyś dawał kluczyki. To Ci się wydaje w porządku?- nawet , Pawiano 31/10/09 09:32
prawnicy nie znaja dobrze kc gdyz jest to ogromniaste,wiesz -przepisy to jedno a ich interpretacja to zupelnie inna dziedzina bo to niestety nie jest matematyka i Twoja wykladnia nie musi byc jedyną sluszna, po prostu wątpie ze na podstawie tak błahych przeslanek dostalbys od sądu cokolwiek gdzie jedyne co masz to potencjalne straty (wynikajace z bledu przy wystawianiu oferty) oraz brak złej woli ze strony sprzedajacego (wszak pieniadze wszystkie zwrocone)
Słynny wyrok odnosnie jeepa nie ma tu zastosowania gdyz tam sad odrzucił owy "błąd" jako iz to była aukcja.
A ten przyklad to bez sensu podales - raczej w ten sposob: ja kupilem auto -nieodebrałem ale wplacilem a po 3 dniach zwracasz mi pieniadze - co bym mogl zrobic w takiej sytuacji?
Na siłe sądowo dochodzic ze jednak była umowa ?- przykład podałem adekwatny , Matti_2 1/11/09 11:40
Ty zresztą też - piszesz, że kupiłeś auto, zapłaciłeś, a ja Ci go nie wydałem i oddałem kasę. Jeśli to nie jest zerwanie umowy, to powiedz mi co to jest? Umowy sprzedaży nie można ot tak zerwać- nie ma w kc przepisu, który by na pozwalał (dlatego np. nie możesz w sklepie oddać rzeczy, którą kupiłeś, tylko dlatego,że Ci się nie podoba).- niestety nie adekwatny , Pawiano 1/11/09 13:04
gdyz nie nastąpiło fizyczne przekazanie wlasnosci, co bys zrobil w sytuacji kiedy by sprzedawca poinformowal cie (przed wydaniem towaru ale po uzyskaniu zaplaty) o znalezionej nagle duzej wadzie w przedmiocie ? nadal bys chciał ten towar? - to napisz , Pawiano 1/11/09 13:18
skoro jestes takim specem od prawa jakie sa konsekwencje zerwania takiej umowy ze strony sprzedawcy ?,
przyklad ze sklepem jest nieadekwatny- mowimy tu o sytuacji gdy sprzedawca zawarł umowe ale sie rozmyslił ( z roznych powodow),
KC jest bardzo "plastyczny" np
Art. 3531 [Granice swobody umów] Strony zawierające umowę mogą ułożyć stosunek prawny według swego uznania, byleby jego treść lub cel nie sprzeciwiały się właściwości (naturze) stosunku, ustawie, ani zasadom współżycia społecznego.
Co za problem stworzyc umowe z karą umowną za zerwanie jej przed fizycznym przekazaniem przedmiotu na x zł ? gdzie x moze byc dowolną kwotą uzgodnioną miedzy stronami ?
Typowo prawnicza filozofia
- Re: , Kool@ 31/10/09 11:05
Możesz się odezwać do mnie na priv? Mam pytanie związane z prawem....
- konsekwencje? , Matti_2 1/11/09 14:02
pozew o wydanie rzeczy/ew. o odszkodowanie.- miało być pod , Matti_2 1/11/09 14:03
"to napisz , Pawiano 1/11/09 13:18
skoro jestes takim specem od prawa jakie sa konsekwencje zerwania takiej umowy ze strony sprzedawcy ?,
przyklad ze sklepem jest nieadekwatny- mowimy tu o sytuacji gdy sprzedawca zawarł umowe ale sie rozmyslił ( z roznych powodow),
KC jest bardzo "plastyczny" np"
- .:. , Shneider 30/10/09 21:57
odbior byl w miescie w ktorym mieszkam. wiec wiesz ;-)
a gdyby bylo inaczej to tylko za pobraniem. w takich przypadkach nie ryzykuje..:: Live at Trance Energy ::.
- miałem taką samą sytuację z lapem , Demo 30/10/09 18:45
Kupiłem toskę za 1400, a warta była ok. 2800. Facet mi zaczął płakać że dał plamę przy wystawianiu itd, a ja swoje, że umowa jest umowa itd. Ostatecznie uzgodniłem 1700 z przesyłką (nadal była to świetna cena). Na ugodę poszedłem jednak tylko i wyłącznie ze względu na to, że obiektem sporu był lap który błyskawicznie traci na wartości a jak wiemy nasze sądy szybkością działania nie grzeszą.napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:( - Dwa negatywy w tydzień , Bergerac 31/10/09 08:54
Niby ponad 3k pozytywów, ale...
Gdyby te negatywy były stare, to ok, ale są świeże i tu bym się zastanowił nad transakcją.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - a ja szczerze mówiąc , ViS 31/10/09 09:16
nie wiem o co chodzi. Każdemu może się zdarzyć że mu nawali dostawca/hurtownia i mimo wcześniejszej obiecanej ceny dośle towar droższy. I co w takim miejscu mają zrobić? Grzecznie pytają, czy jesteś zainteresowany czy nie. Nie? Machnij ręką i idź szukać dalej.
Bawi mnie to jak niektórzy po znalezieniu superokazji na allegro klikają i już cieszą się, myślą co z nowym gadżetem zrobią. A część z nich już paragrafy szykuje i wyciąga starannie przygotowane kodeksy tudzież poradniki biednego poszkodowanego internauty. "Niech tylko sprzedawca powie że coś nie tak". "Obsmaruję na grupach i forach".
Rozumiem pieklenie się o usługi gwarancyjne, bo coś już kupiliśmy, mamy, a nie działa.
Ktoś powie "to po co wystawiają aukcję jak tego nie mają?"
Jeśli mają tak jak napisał Bergerac ponad 3k pozytywów, tzn że są solidną firmą, a nawet najlepszym zdarzają się wpadki.
Wszystkie firmy internetowe tak działają, na stanie bardzo mało, 90% pod zamówienia. Jeśli ktoś sobie inaczej wyobraża działalność, to niech otwiera sklep i pociągnie kilka miesięcy.
Nie masz obowiązku tego odbierać, płacić. Znajdź sobie inną aukcję. Wystaw komentarz neutralny że z powodu braku towaru w tej samej cenie (a sprzedawca zaproponował 10zł więcej) rezygnujesz z transakcji. Od czegoś te neutralne są. Negatywy imho służą do karania złodziei i oszustów. A nie być może bardzo uczciwych ludzi którzy się potknęli przez postawioną nogę.I will not buy this record - it is
scratched. - nie zgdoze sie z toba , laciak88 31/10/09 10:33
w regulaminie allegro jest napisane, ze wystawiony towar musisz posiadac, a prawo mowi, ze strona aukcji jest umowa, czyli klikajac kup teraz juz go kupilismy"To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
life's problems." - Ale , Bergerac 31/10/09 11:18
za tyle ile jest w aukcji + koszty transportu i ani grosza więcej.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- Jeżeli są taką solidną firmą jak mówisz, to ... , Muchomor 31/10/09 10:55
... wysyłają to po takiej cenie po jakiej sprzedali. Transakcja już została zawarta. Nie tylko dobre obyczaje handlowe tak nakazują ale też "it's the law".
Wkurzają mnie też komentarze w stylu Pawiano powyżej. Jeżeli ktoś oczekuje, że dostanie towar po cenie po jakiej go kupił to to jest jakaś polska mentalność? Może ktoś mi to przybliży, bo nie widzę nic szczególnie polskiego w fakcie, że oczekuję wywiązania się z zawartej wcześniej umowy. I jak będziemy oceniać kiedy to tylko błąd, a kiedy to ciebie ktoś chce wyruchać? Po to właśnie mamy kodeks handlowy. Ja jak popełniam jakiś błąd to zwykle muszę ponieść jego konsekwencje. Jeśli ktoś popłynie na kasę z powodu własnego błędu to to się nazywa życie. Tyle.Stary Grzyb :-) Pozdrawia
Boardowiczów - ok.. , ViS 31/10/09 11:44
jestem w stanie się zgodzić, firma mogłaby dopłacić te 100zł do tych 10 zamówień. Ale zawsze można się dogadać. Zapytać, wolicie neutrala czy może dacie mi przesyłke gratis?
A jak wtedy zaczną kombinować ew. powiedzą "fuck you" to można śmiało dać negatywa.I will not buy this record - it is
scratched.
- podepnę się, koleś kupił ode mnie, nie odzywa się już ponad tydzień , Kriomag 31/10/09 13:08
już można go olać i wystawić ponownie?- .:. , Shneider 31/10/09 13:18
olac nie mozesz.
najpierw procedura zwrotu prowizji. jak koles ja zaakceptuje wtedy wystawiasz ponownie a allegro zwraca czesc kasy..:: Live at Trance Energy ::. - ok thx , Kriomag 31/10/09 14:53
w swoim profilu już trochę poczytałem, najpierw musiałem wysłać specjalne przypomnienie do kupującego a dopiero po 4 dniach bez odpowiedzi na nie mogę wysłać formularz o zwrot prowizji... ehh, jeden debil i tyle czasu w plecy ze sprzedażą (pewnie konkurencja, wystawiłem wzmacniacz za połowę ceny na innej aukcji - stan identyczny, komuś to nie pasowało jak widać).- Przy okazji , Bergerac 1/11/09 07:06
gościa na czarną.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - lol , Kriomag 3/11/09 13:55
odezwał się! wow, 1.5 tygodnia cisza i nagle po wysłaniu ponaglenia przez allegro obudził się! hmm, niby kasę przelał ale jeszcze nie wpłynęła, mam nadzieję, że wpłynie, wysłać od razu czy po 1.5 tygodnia? ;)- .:. , Shneider 3/11/09 14:24
najlepiej wyslac w momecie kiedy bedzie kasa. i zapomniec o sprawie
komentarza nie wystawiac chyba ze zrobi to pierwszy..:: Live at Trance Energy ::.
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|