TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT-Moto] Czy mechanik ma rację ? (hamulce) , carlosA 5/11/09 16:10 Pojechałem ostatnio na przegląd i okazało się, że prawe tylne koło nie hamuje w ogóle Opór toczenia 70N Siła hamowania 100N, dali i przegląd warunkowy i pojechałem do mechanika. Mechanik wymienił cylinderki w obu tylnych kołach (cylinderki stare mi pokazywał, jeden ten z lewego koła był całkiem zacięty, a w drugim chodziła tylko jedna strona). Odebrałem samochód zapłaciłem 200 pln i do diagnosty na ponowny przegląd i niestety nie chciał mi dać przeglądu w końcu się zgodził. Wyniki siła hamowania dla prawego koła 790N, dla lewego 1290N (poprzednio było 780N) różnica powyżej 30% na tylnej osi. Wróciłem do mechanika, a on mi tłumaczy, że tak musi być i bęben musi się dotrzeć i że za kilkaset kilometrów będzie dobrze, a stan hamulców jeszcze nie jest taki, aby trzeba było coś jeszcze wymieniać, płyn jest wymieniony i układ odpowietrzony. Pytanie: czy mechanik ma rację, czy robi mnie w bambuko ?#whatever - hmm , elliot_pl 5/11/09 16:38
wymieniales tylko tloczki, czy beben/szczeki z jednej strony? Poza tym - jest cos takiego jak korektor sily hamowania - wlasnie na taka okolicznosc - na tylnej osi wlasnie.momtoronomyotypaldollyochagi... - wymieniałem , carlosA 5/11/09 16:43
jedynie tłoczki, bęben i szczęki pozostały te które były, mechanik twierdzi, że nie ma jeszcze podstaw do wymiany, a różnica w sile hamowania wynika z długiego nieużywania jednego hamulca i po 300 km to się unormuje.#whatever
- bosz , MayheM 5/11/09 16:47
a kto wymienia hamulce tylko z 1 strony?
Żal.
Jakby Ci sie chodzilo, jakbys jedna noge mial o 30% krotsza?- hmm , MayheM 5/11/09 16:49
nie doczytalem, ze same tloczki wymienione. Mech moze miec racje, jesli z 1 strony tylko hamulec pracowal, to mogl sie tylko 1 beben bardziej zuzyc.
No ale bebny chyba nie sa az tak drogie, zeby oba wymienic i miec spokoj, ze Ci dupskiem nie zarzuci podczas hamowania...- stary, ja nie jestem mądrzejszy od radia :)) , carlosA 5/11/09 16:54
pojechałem do diagnosty, wykrył coś, pojechałem do mechanika przedstawiłem mu wyniki, zrobił co uznał za słuszne, dochodzę jedynie, czy on ma rację, gdyby uznał wymianę bębnów za konieczną, to pewnie bym się zgodził.#whatever
- przed zima , Deus ex machine 5/11/09 17:04
to ja jednak bym wymienial, tak zeby lapaly rowno.
Swoja droga, jak mogly sie zuzyc bebny przed szczekami? Szczeki rozumiem, bo po to maja okladzine, zeby sie scierala. Bebny zuzyjesz po kilku szczekach. A szczeka, nie dociera sie 300km, znacznie szybciej. Czesto gesto jak zmienisz szczeki to na starych bebnach masz ranty i szczeki sie docieraja do rantow. Po dotarciu masz maksymalny poziom hamowania.
Ja tez mechanikiem nie jestem, ale wlasnie niedawno robilem tylnie hamulce i przeglad bez problemu przeszedl."Uti non Abuti" - zgadzam się... , carlosA 5/11/09 17:32
ja tylko pytam na ile ocena mechanika jest słuszna i czy siła hamowania na kołach tylnej osi będzie się wyrównywać, jeżeli będzie to konieczne to oczywiście wymienię zarówno szczęki, jak i bębny, w jego ocenie nie jest to konieczne.#whatever - bebna szczeka , Deus ex machine 5/11/09 18:31
nie wyrownasz. Bo gdyby tak bylo, to nie wymienialoby sie szczek tylko non stop dziurawe bebny .) Takze, na logike. Dotrzec moga sie szczeki, ale zeby szczeki mialy dotrzec bebny to nie uwierze."Uti non Abuti"
- że tak spytam ,masz fiata? , luckyluc 5/11/09 18:39
bo to dość częsta usterka w tych samochodach.// Get rich or die tryin. - hmm... , stas 5/11/09 21:31
Jakie były wskazania hamulca ręcznego?
Jeśli na obu kołach zbliżone to układ szczęki-bęben działa prawidłowo, wówczas usterka jest po stronie układu hydraulicznego np. ponownie trzeba odpowietrzyć układ, korektor siły hamowania nie działa poprawnie, ewentualnie elastyczne przewody hamulcowe są stare i podczas hamowania ciśnienie jest tracone na rozszerzenie przewodów a nie cylinderka hamulcowego tak mi przynajmniej tłumaczył kiedyś mechanik. - przyczyn może być parę , Pawelec 5/11/09 21:47
powiem ci co bym zrobił bo takie rzeczy robię sam. Zdjął bym jeszcze raz bębny i pomierzył średnicę. Max średnica kwalifikująca bębny do wymiany jest gdzieś podana, czasem wyryta na bębnie. Jeśli są zużyte nierównomiernie to wymiana, to samo ze szczękami. IMO różnica 1mm to max maxów. Ranty jeśli są można delikatnie zdjąć kątówką. Spory wpływ na siły hamowania ma mechanizm ręcznego i samoregulacja. W różnych samochodach jest różnie to rozwiązane ale jak mechanik to delikatnie olał to może się zemścić. I pewnie to jest problemem. Korektor siły hamowania bym olał - rzadko się psuje, bardziej wrażliwy na uszkodzenia mechaniczne i raczej przestanie działać wogóle niż będzie dawał różnicę na koła. W twoim wypadku zrobiłbym jeszcze jeden test. Pojeździłbym tak ze 2-3km na lekko zaciągniętym ręcznym. Pewnie bębny i szczęki nasiąknęły smarem/płynem ham. i tyle. Ręczny odpuściłbym jak zacznie się dymić z koła. Potem test na piaskowej drodze i znowu zaczynamy od ręcznego. Zasadniczy też powinien równo brać i powinno być to widać. Na diagnostykę na końcu.Tom Drwal
LAS Ltd. - Panowie dzięki za rady i zbiorczo... , carlosA 6/11/09 10:43
-to jest 8 letnia Skoda Felicia z przebiegiem poniżej 100 tys km.
-wskazania hamulca ręcznego są takie same jak przed wymianą tłoczków
-skorzystam z rad Pawelca, nadto pojeżdżę te dwa tygodnie, uprzednio w bezpiecznym miejscu zobaczę, jak wygląda hamowanie awaryjne na śliskiej nawierzchni (na ile może mnie rzucić przy takiej różnicy sił hamowania), a później tak czy inaczej diagnosta i ew. mechanik i wymiana szczęk, bębnów i przewodów.#whatever |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|