Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX!

1. nie szukam rad życiowych - czytaj ze zrozumieniem mojego posta. , Seba78 9/11/09 18:45
   123

   www.nieruchomosci-gil.pl

   1. No dobra, uściślijmy coś. , Dexter 9/11/09 19:53
      Czyta Twoją pocztę. Ale czy w tajemnicy przed Tobą, czy robi to za Twoją wiedzą?

      Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
      Odpowiedzi oleję.
      THX!

2. Ale w druga strone to tez dziala. , ptoki 9/11/09 18:45
   Skoro jest zaufanie to co dziwnego ze czyta poczte partnera?
   1. Nie wiem co Ty masz za stronę, ale jest jakaś lewa. , Bart 9/11/09 22:06
      Każdy ma prawo do prywatności i zaufanie nie ma tu nic do rzeczy.
      1. Wlasnie o to chodzi ze skoro jest zaufanie to nie ma potrzeby , ptoki 10/11/09 11:40
         uzywania kluczy, szyfrow itp. Skoro trzeba szyfrowania to nie ma zaufania.
         
         Oczywiscie brak zabezpieczen nie implikuje tego ze trzeba czytac wiadomosci partnera.
         
         U mnie jest pelna przejrzystosc i nawet sie o tym nie mysli.

1. hmmm - nie do końca o to mi chodzi;) , Seba78 9/11/09 18:48
   123

   www.nieruchomosci-gil.pl

2. cos takiego , Dhoine 9/11/09 18:54
   mi po glowie chodzilo, tylko nie umialem tak ladnie ubrac w slowa :)

3. wypraszam sobie , Pawiano 9/11/09 20:10
   jw.
   1. przepraszam i , ptoki 9/11/09 20:13
      ubolewam ;)

   2. spadłem z krzesła , DmK 9/11/09 20:58
      zajebiście się wstrzeliłeś

   3. tekst , Padawan 9/11/09 22:17
      tygodnia - już w poniedziałek ;)

   4. dopisz sobie w info użytkownika , Padawan 10/11/09 00:28
      "dupa"
      1. Hmm... , Bergerac 10/11/09 03:45
         A może on sobie wyprasza, bo chodzi o jego d... tzn. dziewczynę jakąś?

         Barbossa: You're supposed to be dead!
         Jack Sparrow: Am I not?

Everything should be made as simple as
possible, but no simpler

napisalbym swoj config,ale sie nie
zmiescil:(

1. Można pójść dalej... , Dexter 9/11/09 19:58
   Zakłada fikcyjne konto e-mail.
   Wysyła z tego konta na swój prawdziwy mail pogróżki w stylu "jak nie zapłacisz 10000 PLN to (...tu opis co zrobią jego kobiecie jak nie zapłaci...)."
   I raz, że ma wytłumaczenie gdzie podziało się 10 tysi z konta, dwa, że kobieta widzi, że dużo jej poświęca.
   
   ;-)

   Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
   Odpowiedzi oleję.
   THX!

   1. nie robcie z tego Romea i Julii , Tomasz 9/11/09 20:03
      bo sie jeszcze zaczna problemy

      https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

      1. Powiedział , Padawan 9/11/09 20:04
         agent Tomasz.

https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

1. już kiedyś pisałem.... , metacom 9/11/09 22:41
   ...o koledze, któremu żona schowała router, bo "był niegrzeczny"...
   ...ale to nie koniec... co chwila, któryś z kolegów wyskakuje, że żona mu czegoś nie pozwala, że dziewczyna każe mu siedzieć przy niej i oglądać z nią telewizję... ja się pytam WTF ??????? co się stało z facetami w dzisiejszych czasach, że pytając się kumpla czy pójdzie na paintball, on się musi żony zapytać czy może... że nie może posiedzieć przy komputerze dłużej niż godzinę, bo kobieta się wścieka i musi prosić o pozwolenie na granie...

   Największą sztuczką Szatana jest to,
   że ludzie w niego nie wierzą.

   1. tak jest, popieram! , Tomasz 9/11/09 22:47
      faceci do garow, kobiety do pracy !!!
      
      Dobrze, dobrze napisalem kochanie? Kocius, no zobaaaa, oj juz wylaczam. Nie denerwuj sie, auc

      https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

   2. czas umierać , Artaa 9/11/09 23:07
      by było, jakby o wszystko trzeba było żony pytać...
      
      Ja nie pytam i żyję ;-)

   3. jestem szczęśliwym , fiber 10/11/09 00:53
      rozwodnikiem! :-)

      Analiza uryny może wykazać chorobę
      jednostki, analiza urny chorobę
      społeczeństwa

   4. zobacz , celt 10/11/09 01:47
      sobie jak wygląda standardowa kiosk - obłożony wyłącznie kobiecymi pismami - tak ostatnio zauważyłem, zdziwiłem się że nie było ani jednego dla facetów. Po prostu sfeminizowany świat, gdzie faceci służą do zapłodnienia, ewentualnie sex' o ile kobieta ma na to ochotę. Po ślubie jest oczywiście jeszcze gorzej, bo to facet musi ciągle zabiegać o wszystko, a jak oleje żonę np. grając w coś, idzie z kumplami, to potem 2x gorzej mu się oberwie (awantury, fochy itd itp). Kobiety są mistrzyniami gierek i pozorów. Jest dobrze dopóki im na czymś zależy, a jak się im coś znudzi to się widzi gołą prawdę i nie jest to ciekawe. Z drugiej strony jak facet do sandałów ubiera skarpetki to o czym my mówimy? :)
      Kiedyś jedna koleżanka się przyznała że po ślubie to już ma w nosie faceta, bo już swój cel osiągnęła.
      Oczywiście są fajne kobiety, ale takie się niezmiernie rzadko spotyka.
      Eh, no i w pewnym wieku się widzi pewne rzeczy bardzo dobrze :)

      Everything should be made as simple as
      possible, but no simpler

      1. co Wy z tymi sandałami i skarpetkami ?? , Demo 10/11/09 07:20
         ps. ja się babie nie daję :)

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

         1. No właśnie... , JE Jacaw 10/11/09 09:33
            ...jakaś głupia moda z czepianiem się tego.
            Ja noszę sandały i skarpetki, wszyscy się śmieją, ale mam to gdzieś... przecież nie będę w robocie z gołymi nogami paradował, albo marzł jak jest trochę zimniej. A modę mam gdzieś, niech się ona do mnie dostosowuje, a nie ja do niej... a jak nie to niech spada na drzewo.

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

            1. tyż się zastanawiam , Wedrowiec 10/11/09 10:24
               i noszę ;) bo wygodniej często. A jak wygodniej bez - to bez. A co sobie oszołomy myślą na ten temat to mnie średnio interesuje. Czasem tylko się zastanawiam o co biega przy okazji takich wątków.

               "Widziałem podręczniki
               Gdzie jest czarno na białym
               Że jesteście po**bani"

               1. Wydaje mi się , Bergerac 10/11/09 10:34
                  że kobiety uważają taki zestaw za wiochmeński, coś jak białe kozaczki u pań. Szczerze mówiąc niedobrze mi się robi, gdy baby prowadzą tego typu dyskusje. Wiem swoje i noszę skarpety, bo wiem że wypada - wystarczy spojrzeć na ludzi starej daty, przed- lub zaraz-po-wojennych, oni też noszą a już na pewno znają się na savoir-vivre lepiej niż pyskujące tipsiary.

                  Barbossa: You're supposed to be dead!
                  Jack Sparrow: Am I not?

                  1. heh , MARtiuS 10/11/09 10:55
                     ciekawe ktory savoir vivre dopuszcza chodzenie w sandalach i skarpetach? Starszy nie znaczy ze zna zasady. Ci co znaja to nie chodza a jak chodza tzn ze zwyczajnie lata im to kolo piora.

                     feci, quod potui, faciant meliora
                     potentes
                     GG 617689

                     1. Po prostu , Bergerac 10/11/09 11:09
                        w życiu nie widziałem starszego pana w sandałach bez skarpet.
                        Równie dobrze mógłbym zapytać: ciekawe który savoir-vivre NIE dopuszcza noszenia skarpet do sandałów?

                        Barbossa: You're supposed to be dead!
                        Jack Sparrow: Am I not?

                        1. nie , Dabrow 10/11/09 17:45
                           tłumacz tego sawuar wiwrem. I tyle. No bez jaj.

                           !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                           !Tu się nic nie zmienia!
                           ------dabrow.com------

                           1. no i co jeszcze ? , Doczu 10/11/09 20:02
                              Bez skarpet, bez savoir vivre, bez jaj ? Co jeszcze nie pasuje do sandałów ? ;-)
                              A powazniej - nie wyobrażam sobie chodzenia w sandałach i skarpetach. ale ja wogóle jak mogę to bez skarpet chodzę.
                              Ale trzeba przyznać, że zwolennicy skarpet w sandałach naprawdę niesamowite historyjki wymyslają aby się usprawiedliwić :-))) Tylko po co ?
                              1. ja zupełnie nie widzę , Demo 10/11/09 21:18
                                 co tu jest do usprawiedliwiania...tyle samo co Ci co chodzą w sandałach wyłacznie bez skarpet.

                                 napisalbym swoj config,ale sie nie
                                 zmiescil:(

                  2. hmmm... dla mnie skarpety + sandałki , Matti_2 10/11/09 11:49
                     to jakaś paranoja. Bo i po co zakłada się sandałki? Żeby było chłodniej w gorące dni. To po cholerę zakładać do tego skarpety? Sensu w tym brak zupełnie - jak jest zimno w stopy, to jasne jest, że się nie ubiera sandałek, tylko pełne buty. A już rozwala mnie totalnie, jak jest upał, 35C, i widzę kolesi w sandałkach i skarpetkach, najlepiej jeszcze białych - rozumiem, że chyba nie umieją dbać o stopy, skoro wstydzą się pokazać? A do roboty to się sandałków nie nosi, chyba że ktoś pracuje jako ratownik nad morzem:)
                     1. no ale to przecież kwestia gustu , Demo 10/11/09 12:02
                        baby w zimę też chodzą w miniówkach, a niektórzy jeżdżą zdezedowanymi bmw czy golfami, a jeszcze inni mają włosy na żel. Ja np. jeśli mam zestaw skarpetki + sandałki to najczęściej dlatego, że jak zakładałem te sandałki to skarpetki już były na stopach i z czystego lenistwa nawet nie myślę o ich zdejmowaniu. Nie widzę jednak w tym nic dziwnego :)

                        napisalbym swoj config,ale sie nie
                        zmiescil:(

                     2. Dobrze prawi kolega Demo... , JE Jacaw 10/11/09 12:24
                        ...lenistwo to raz. A druga sprawa, że są takie dni, że w pełnych butach mi za ciepło, a w samych sandałach nieco za zimno... więc sandały i skarpety są jak ulał. Tym bardziej, że nie chodzę w pełnych butach bez skarpet... jakoś tego nie lubię.
                        Poza tym wychodzę jest lekko chłodno, ale wiem, że potem zrobi się ciepło lub upalnie... więc rozwiązanie jak znalazł, zdejmuję skarpety i już lepiej, a zdecydowanie łatwiej upchać gdzieś skarpety niż nosić drugą parę obuwia w plecaku. :-)
                        
                        A najważniejsze, bo mi się tak podoba, tak mi wygodnie i mam gdzieś modę.

                        Socjalizm to ustrój, który
                        bohatersko walczy z problemami
                        nieznanymi w innych ustrojach

                        1. "A najważniejsze, bo mi się tak podoba, tak mi wygodnie i mam gdzieś modę." , Matti_2 10/11/09 15:08
                           Pokaż Twoje fotki z jakieś wesela na którym byłeś. Zobaczymy gdzie Ty masz tę modę;)
                           1. ej, to nie to samo , Demo 10/11/09 16:19
                              jakby poszedł w trampkach i shortach na wesele miały od swojej żony/ dziewczyny szlaban na sex do 40'tki.

                              napisalbym swoj config,ale sie nie
                              zmiescil:(

                              1. no jak nie to samo , Matti_2 10/11/09 17:28
                                 tu i tu jest jakaś konwencja, przyjęcie przez ogół ludzi co jest dozwolone, co wypada, a czego nie. Skoro ktoś jest taki do przodu, że olewa konwencję chodzenia w sandałkach bez skarpet, to czemu przyjmuje na swój karb zakucie się w garnitur i szykowne mokasyny na ślub, wesele czy urodziny ciotki Klotki?
                                 Oczywiście teraz piszę to z ironią, ale trochę w tym co wyżej prawdy jest:)
                                 1. ale może lubi garnitur , Demo 10/11/09 19:02
                                    tak jak sandałki + skarpetki?

                                    napisalbym swoj config,ale sie nie
                                    zmiescil:(

                                 2. Garnitur ? , JE Jacaw 10/11/09 22:50
                                    Chłopie, ja mam w szafie jeden garnitur (z własnego ślubu - założony na prośbę żony) i do tego spodnie już nie pasują. Owszem na śluby się nieco uginam i idę w koszuli, marynarce (z tego jedynego garnitury - zresztą jedynej) i czarnych jeansach lub sztruksach. A na urodziny to w najlepszy przypadku idę w koszuli bawełnianej... a najczęściej w sztruksowej czarnej koszuli. No chyba, że to moje urodziny, a wtedy pełen luz, czyli flanele i jeansy/sztruksy. Acha... i żeby nie było żadnego krawatu.
                                    
                                    I przyznaję, że się nieco uginam przy wielkich imprezach, ale tylko ze względu na to, żeby nie urazić za bardzo tego kto organizuje tę imprezę.

                                    Socjalizm to ustrój, który
                                    bohatersko walczy z problemami
                                    nieznanymi w innych ustrojach

                     3. a to niby czemu do roboty , Wedrowiec 10/11/09 13:08
                        nie można w sandałach? Siedzę w biurze i stukam w klawiaturę, styczności z klientami nie mam... to mam się męczyć w butach? W imie czego?

                        "Widziałem podręczniki
                        Gdzie jest czarno na białym
                        Że jesteście po**bani"

                        1. zasad;) , Matti_2 10/11/09 15:07
                           A tak serio, jak się siedzi w piwnicy i robi swoje, to możesz nawet w lateksowej masce na twarzy pracować jak Ci się tak podoba;)

                        2. heh , Dabrow 10/11/09 17:46
                           siedzę boso/skarpetach. Po prostu. W lecie 100% z nas jest boso. (-;

                           !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                           !Tu się nic nie zmienia!
                           ------dabrow.com------

      2. Trochę się nie zgodzę... , JE Jacaw 10/11/09 09:30
         ...tzn. zgodzę się, że niestety świat staje się coraz bardziej kobiecy, czyli liczy się "foch", a nie logika. I trochę brakuje prawdziwych mężczyzn, ale prawdziwy mężczyzna to nie ten co rządzi swoją kobietą, ale ten co potrafi z nią stworzyć zgodny związek idąc na rozsądne kompromisy.
         
         I nie wiem jak Twoje doświadczenia, ale ja często obserwuję inny schemat, że to właśnie facet jak już "zdobył" (ślub) kobietę to przestaje się starać. Wcześniej przynosił kwiaty, chodził na spacery, długo rozmawiał itd. a po ślubie zaczyna ją olewać. Oczywiście kobiety też mają tu swój udział, bo chcą często faceta przez cały czas mieć przy sobie i tak się też nie da.
         
         Jak napisałem poniżej trzeba umieć razem te oczekiwania wypośrodkować. Kobieta z natury jest nastawiona do wnętrza związku (dlatego kobiety lubią gadać o uczuciach, o emocjach, o dzieciach i generalnie zwierzać się), natomiast faceci mają nastawienie bardziej na zewnątrz (dlatego lubią gadać o sporcie, motoryzacji, komputerach, politycy i nie przepadają za zwierzaniem się). I trzeba o tych różnicach pamiętać. Oczywiście generalizuję tu i zdarzają się od tej zasady wyjątki, ale moje doświadczenia i obserwacje to potwierdzają. Zresztą to ma też pewne uzasadnienie ewolucyjne, facet szedł na dbał o rodzinę idąc na polowanie, a kobieta zostawała w jaskini z dzieciakami. Pewnie feministki się ze mną nie zgodzą... ale cóż jakoś to przeżyję. :-)

         Socjalizm to ustrój, który
         bohatersko walczy z problemami
         nieznanymi w innych ustrojach

         1. masz żonę? , Demo 10/11/09 09:48
            w moim przypadku to było tak, że przed ślubek kwiatki, komplementy i inne takie rozpuszczały mi babę jak masełko na patelni a po ślubie to było jak poranne sikanie (darujcie prostotę porównania). Teraz kwiatki od święta to i efekt jest. No niestety, proza życia :)

            napisalbym swoj config,ale sie nie
            zmiescil:(

            1. Mam :-) , JE Jacaw 10/11/09 10:26
               Oczywiście, że "proza" życia nieco weryfikuję "poezję" zakochania, ale trzeba zachować sensowny umiar i trzeba umieć się dogadać. Powiem tak, ja tam nigdy nie przesadzałem z kwiatkami itp. rzeczami, to raczej było i jest od święta... co więcej żonie to odpowiada. Natomiast muszę przyznać, że ilość czasu aktywnie spędzanego z żoną przed ślubem i po ślubie raczej nieco spadła. A czemu ? Bo wpada się w taką pułapkę, że przecież cały czas niby jesteśmy razem... tylko, że ludzie po latach się łapią na tym, że niby są razem, a tak naprawdę nie pamiętają kiedy ostatnio sobie po prostu porozmawiali, tak jak kiedyś. Czyli nie w sensie o dzieciach, rachunkach i innych domowych sprawach.

               Socjalizm to ustrój, który
               bohatersko walczy z problemami
               nieznanymi w innych ustrojach

               1. ale jak np. , Demo 10/11/09 11:19
                  łoję potworki w diablo a żona składa puzzle na jakiejś stronce to rozmawiamy...nie liczy się?

                  napisalbym swoj config,ale sie nie
                  zmiescil:(

                  1. No to musicie sami ocenić :-) , JE Jacaw 10/11/09 12:25
                     j.w.

                     Socjalizm to ustrój, który
                     bohatersko walczy z problemami
                     nieznanymi w innych ustrojach

   5. Moim zdaniem to nie takie proste... , JE Jacaw 10/11/09 09:22
      ...bo każdy sensowny związek wymaga kompromisów od dwóch stron (i nie chodzi tu o żonę i teściową ;-). Piszesz o kobietach, które o coś tam się rzucają... ale czy nie uważasz, że np. związek, gdzie facet cały czas siedzi przy kompie i olewa żonę też jest jakiś chory ?
      
      Osobiście (z własnego doświadczenia oraz znajomych) zauważyłem takie coś, że kobiety generalnie potrzebują nieco więcej uwagi niż faceci. Facet najczęściej ma jakiejś hobby, które może go wręcz niebezpiecznie pochłonąć i zapomni o całej reszcie - łącznie z żoną, w przypadku kobiet takie coś występuje rzadko i kobiety często narzekają, że kiedyś to facet poświęcał jej cały czas, a teraz to tylko komputer/samochód/rower/inne hobby.
      
      Wydaje mi się, że trzeba umieć to razem wypośrodkować i nie może być tak, że facet nie ma prawa realizować swoich zainteresowań, ale też nie może być tak, że przez te zainteresowania zupełnie olewa żonę.
      
      Kobiety i mężczyźni są na tyle różni, że nie zawsze jesteśmy wstanie wzajemnie się zrozumieć... ale niekiedy trzeba po prostu coś zaakceptować bez zrozumienia. Oczywiście tu powstaje problem, gdzie leży ten złoty środek... cóż gdybym wiedział na 100% to pewnie byłbym bardzo bogatym facetem piszącym poradniki. :-) A tak na poważnie, to każdy związek musi sam do niego dojść... i pewnie będzie się dochodzić tak całe życie. :-)

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

      1. u mnie jest tak , Demo 10/11/09 09:28
         że na tygodniu po pracy jestem dla rodziny, a weekend jest dla mnie. Działa, i żona to akceptuje.

         napisalbym swoj config,ale sie nie
         zmiescil:(

Desert Eagle .50 AE
http://www.youtube.com/watch?
v=BWZFaiTdKwM

1. nawet jak jest żoną , Matti_2 10/11/09 08:14
   to przeglądanie prywatnej poczty nie znajduje żadnych podstaw. Nigdy. Żadnych.

2. zapomniales o , [yureq] 10/11/09 09:38
   szarpaniu sutków rozżarzonymi obcęgami... ;-)
   
   
   
   
   
   ... sorry, czytam właśnie perypetie Mordimera i tak jakoś mi się nasunęło... ;-)

   Mam żonę i nie zawaham się jej użyć!

1. Mylisz się, kobieto , Padawan 10/11/09 10:33
   prawdziwi mężczyźni stoją z boku i z niedowierzaniem kręcą głowami 8-).
   1. O tak? , Bergerac 10/11/09 10:35
      <-- o_O -->

      Barbossa: You're supposed to be dead!
      Jack Sparrow: Am I not?

      1. Tjaaa , Padawan 10/11/09 10:41
         :-P :-)

   2. nie... , Dabrow 10/11/09 17:52
      zastanawiam się czy z moją żoną coś nie teges czy po prostu jest starej daty - "facet to facet, kobita też człowiek" (((-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

www.nieruchomosci-gil.pl

1. pogadaj z nia o tym. , ptoki 10/11/09 13:04
   albo zrozumie ze jestescie razem i sobie wierni albo bedzie ciagle sadzic ze ma konkurencje i sie w koncu popsztykacie.
   1. True , Yog-Sothoth 10/11/09 14:49
      Przykład - patrz były wątek Fantomasa.

      wrong fool!

2. .:. , Shneider 10/11/09 14:20
   nie moge tego zrozumiec.
   
   co masz na mysli mowiac utrzec nosa?
   
   ma jej klaun wyskoczyc na monitorze? po co?
   
   zainstaluj VNC i poprzesuwaj jej okienka...
   
   ale naprawde nie widze zadnego sensu w takim dzialaniu bo co ono ma zmienic?

   .:: Live at Trance Energy ::.

   1. .:. , Seba78 10/11/09 15:18
      i co ja mam Ci powiedzieć? czy to takie trudne aby się zdystansować do kontekstu? Powiedziałem o tym bo liczyłem na twórcze odpowiedzi. rzuciłem konkretny problem i nie chcę się rozwodzić nad sensem, przyczną i skutkiem. Mówiłem, nie szukam tu porad psychologicznych ani wynurzeń pseudo alf samców.
      Jeden z kolegów dał stronkę z programami i ok - wielkie dzięki - spróbuje przetestować.

      www.nieruchomosci-gil.pl

      1. .:. , Shneider 10/11/09 15:28
         to moze inaczej.
         
         czym Twoja prosba by sie roznila od takiej? :
         "szukam softu ktory utrudni zabawe przy komputerze mojej zonie"

         .:: Live at Trance Energy ::.

         1. prosiłem wyraźnie aby tak to potraktować. , Seba78 10/11/09 15:46
            CYTUJĘ JESZCZE RAZ SIEBIE:
            "czy znacie jakieś programy za pomocą których mógłbym utrzeć jej w jakiś sposób nosa?:) cokolwiek - albo program szczegółowo logujący każą czynność i wysyłający maila, albo program symulujący awarię... Cokolwiek. Liczę na waszą kreatywność:)"
            
            Skupiłeś się na kontekście a nie na meritum. Dlatego młodzież oblewa teraz maturę z polskiego - bo niby czyta, niby posługuje się językiem polskim a jednak są kłopoty ze zrozumieniem treści pisanej - wszystko przez ten internet:P Jak nic dwója!;)

            www.nieruchomosci-gil.pl

            1. .:. , Shneider 10/11/09 16:34
               wiesz ja sie na niczym nie skupilem bo mnie to zlewa.
               
               jednak bardzo bylem ciekaw w jakim celu pojawil sie temat "kobieta szpieguje moj komputer. HELP".

               .:: Live at Trance Energy ::.

3. To ja ponowię pytanie... , Dexter 10/11/09 15:04
   Czy ona "szpieguje" Twoją pocztę itd. w tajemnicy przed Tobą, czy się z tym nie kryje?

   Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
   Odpowiedzi oleję.
   THX!

   1. oczywiście, że w tajemnicy:) , Seba78 10/11/09 15:05
      123

      www.nieruchomosci-gil.pl

      1. to zmontuj coś na wzór BSODa , Dabrow 10/11/09 17:56
         na czas nieobecności przy kompie, potem powiedz że to poleciał sprzęt i niech Ci da kasę na nowy (-;
         Albo zrób printskrina z pulpitu z programem pocztowym, zrób z tego tapetę i pochowaj wszystkie skróty i pasek - jak będzie klikać bez skutku to w końcu zawoła że coś nie bangla nie? (-;

         !!!!!TO JEST SPARTA!!!
         !Tu się nic nie zmienia!
         ------dabrow.com------

      2. no przeciez , Maverick 10/11/09 20:22
         wez z kobieta porozmawiaj i tyle. powiedz, ze wiesz, ze przeglada Ci poczte, w koncu jestes specem od sprzetu i softu. wiesz i tyle i zapytaj normalnie "Kochanie, po co? Przeciez jestes jedyna itp." Jesli wytlumaczy jakos madrze to sa szanse dla niej, ze sie uczlowieczy.

4. alfasamce , Dabrow 10/11/09 18:17
   to one jakieś głupsze czy im lepiej staje czy co? (-;

   !!!!!TO JEST SPARTA!!!
   !Tu się nic nie zmienia!
   ------dabrow.com------

!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------

!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------