.:: Live at Trance Energy ::.

1. system kanclerski, jak w niemczech , jozin_ 21/11/09 21:16
   - prezydent wybierany przez zgromadzenie narodowe.
   - brak veta prezydenta
   - zmniejszenie ilosci senatorów i posłów
   - wzmocnienie władzy premiera
   1. .:. , Shneider 21/11/09 21:22
      hehe ;-)
      
      dlamnie prezydenta moga i wybierac poprzez losowanie
      brak veta rowniez jest bez znaczenia
      zmniejszenie senatorow i poslow ojj tak, najlepiej o 90% i obnizenie pensji do najnizszej krajowej.
      wzmocnienie wladzy premiera, bez znaczenia.
      
      jestem za.

      .:: Live at Trance Energy ::.

   2. nie widze wiekszego sensu , krogulec 21/11/09 22:32
      ani wiekszych szans na realizacje.
      
      Wlasciwie my juz mamy system kanclerski, bo wladza Prezydenta w praktyce ogranicza sie do niezbyt czesto stosowanego prawa veta. Jezeli nie byloby Veta Prezydenta (a nawet prezydent Kaczyńaki nie zawsze stosuje je nieslusznie) to nalezaloby zwiekszyc role Trynbunalu Konstytucyjnego, bo ktos jednak ustawy kontrolowac musi. Niestety nasze orgnany kontroli takie chocby jak NIK nie dzialaja prawidlowo, a ich odpolitycznienie wynikajace teoretycznie z Konstytucji to czysta fikcja.
      
      Zgadzam sie z tym, ze nie potrzebujemy Senatu, nie potrzebujemy posiadajacego jakies wazne uprawnienia Prezydenta, mogloby byc tez mniej Poslow, ale jezli zmiany maja sie sprowadzic do dania wiekszej wladzy jakiemus skretynialemu Premierowi (zeby nie bylo Tuska nawet lubie, ale przeciez nei wiemy kto moze zostac wybrany na to stanowsko) bez wprowadzenia wiekszych zmian systemowych, gwarantujacych na przyklad brak wymiany wojewodow, wice-ministrow i sekretarzy stanu po kazdych wybotrach, ktore to stanowiska powinny nalezec do fachowcow a nie politykow, to jestem przeciw ruszaniu zapisow konstytucyjnych. Uwazam iz najwieksza bolaczka naszego systemu jest brak sprawnego aparatu wladzy, ktory nie przejmowala by sie zmiana na stolkach ministerialnych. W ten sposob kazdy kolejny rzad zamiast cos budowac tylko niszczy, a to WSI a to ABW, nastepni zabiora sie pewnie za NIK albo TK
      1. nie no... , jozin_ 21/11/09 23:07
         Veto to przecież bardzo mocne narzędzie i tak naprawde to ono pieprzy połowe roboty rządowi..
         
         bo jak nie prezydent blokuje najważniejsze ustawy to wystarczy ze z góry zapowie że zavetuje.. i rząd ma związane ręce, nawet nie próbuje korygować ustawy
         1. to moze niech rzad , komisarz 22/11/09 02:24
            zajmie sie np. zmniejszeniem biurokracji albo reforma finansow, a nie przejmowaniem TVP.

            Komisarz Ryba

         2. Jasne... , JE Jacaw 22/11/09 03:08
            ...widzę, że propaganda jednak dział. Rządy (obecny jak i wcześniejsze) często właśnie swoją nieudolność zwalają, a to na koalicjanta, a to na opozycję, a to na prezydenta, a to na kryzys itd. Zresztą obecnie to bardzo wygodne narzędzie, bo zawsze można jakąś ustawę przygotować specjalnie tak, że ma się 99% iż prezydent ją zablokuje.
            
            Ja osobiście z przyszłymi wyborami prezydenckimi mam dylemat, bo z jednej strony chciałbym zobaczyć minę Tuska, gdyby przegrał drugi raz wybory, ale z drugiej chciałbym aby wygrał i ciekawe na kogo wtedy PO zwaliłaby swoją nieudolność i nierealizowania programu ?

            Socjalizm to ustrój, który
            bohatersko walczy z problemami
            nieznanymi w innych ustrojach

         3. przestaje myc samochod bo i tak sie ubrudzi , MARtiuS 22/11/09 11:15
            wiec lepiej nic nie robic, z dupy argument

            feci, quod potui, faciant meliora
            potentes
            GG 617689

         4. Veto , Bergerac 22/11/09 13:36
            pieprzy połowę pieprzenia.

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

   3. W sprawie takich zmian... , JE Jacaw 22/11/09 03:21
      ...to:
      
      1. Po co w ogóle taki prezydent, żeby ładnie wyglądał, czy co ? Bez sensu, generalnie lepiej zlikwidować to stanowisko. Generalnie obecnie prezydent ma bardzo małe uprawnienia i powinno się, albo je wzmocnić, albo zlikwidować ten stołek, bo już obecnie jest ono mało sensowne.
      
      2. Zmniejszenie liczby posłów i senatorów... widzę, że kampania wyborcza rozpoczyna się na dobre. To oczywiście słuszny postulat, najlepiej połączyć to z przebudową systemu wyboru do Senatu, bo obecnie jest on bezsensowną kopią Sejmu. Ale ile to partii obiecywało redukcje w Parlamencie lub likwidację Senatu i jakoś zawsze potem (po wyborach) szybko te koncepcje szły w zapomnienie.
      
      3. Generalnie widzę, że Tusk szykuje chyba jakieś zabezpieczenie jakby się okazało, że jednak nie zostanie Prezydentem. Hmm... czyżby obawiał się, że jeszcze kilka "kwiatków" PO wyjdzie na jaw ?

      Socjalizm to ustrój, który
      bohatersko walczy z problemami
      nieznanymi w innych ustrojach

   4. jesli to prawda to , acd 22/11/09 10:26
      1 - nie
      2 - nie likwidacja, a mozliwosci przeglosowania 1/2 glosow wszystkich poslow, ale w ciagu jakies czasu (projekt prawa tak zawetowany musi dłuższą chwile poczekac na glosowanie nad wetem)
      3 - to jest dobry pomysl, pod warunkiem ze bardzo podniesione zostana pensje poslow i senatorow
      4 - nie ma takiej potrzeby

      >>> We are The BOARD. Resistance
      is futile.<<<

1. Może spełni się sen jednego gościa , Piter 21/11/09 21:56
   "Imagine there's no countries
   It isn't hard to do
   Nothing to kill or die for
   And no religion too
   Imagine all the people
   Living life in peace "
   :)

   "Uspokój się! bo zobaczysz,
   dostaniesz wpierdol." - Piston (TM)

   1. a wtedy , LooKAS 22/11/09 11:06
      to wszystkie prochy swiata nie pomoga na depresje...

      I wanna suck, I wanna lick
      I wanna cry and I wanna spit

Gdy niesprawiedliwość staje się prawem, bunt jest obowiązkiem.

1. a w stanach czy w niemczech nie ma demokracji? , jozin_ 21/11/09 23:08
   chyba jest
   1. w stanach wybiera sie prezydenta bezposrednio. , ptoki 21/11/09 23:30
      Glosy elektorskie sa w 99% uzywane tak jak chcieli glosujacy w danym stanie. Bylo bodaj mniej niz 20 przypadkow kiedy elektor zaglosowal inaczej niz obywatele danego okregu.
      
      Tu chodzi o to ze rzad (nie tylko Tuska) rzadzi juz nie w ramach prawa (jak to bylo nigdys) ale aktywnie tworzy sobie rzeczywistosc prawna uzywajac partii jako inicjatywy ustawodawczej dla tego co rzad chce sobie zrobic. I tak z rządu - jedna z wladz staja sie dwoma wladzami. A teraz i tego im malo i kolejny organ (prezydent) sobie kolesiują.
      
      Kurcze, monarchia ludziom sie zle kojarzy ale jak spojrzec jak dzisiejsze tfu, "elyty", sie zachowuja to w tych negatywnych aspektach kopiuja wszelkie zlo wytykane monarchom.
      -Ustanawianie praw wedle aktualnego widzimisie (u monarchow jednak rzadko spotykane).
      -Olewanie tego prawa w swojej sprawie (niby król nie podlegal prawom ktore ustanawiaal)
      -zycie na koszt obywateli (nooo te króle, panie to sie karocami rozbijali, miesa i wykwintne wina pijali w swych zamkach), Urzedy, fundusze, osrodki resortowe, samoloty i inne bzdety. W szwajcarii minister do roboty jezdzi tramwajem.
      -Monarchy to takie lekkoduchy byly, ludzmi sie nie przejmowali. Nasi politycy sie tak strasznie przejmuja naszym losem...
      
      I tak mozna dlugo.
      1. no ale w stanach nie ma premiera , jozin_ 22/11/09 00:15
         czyli prezydent ma taka sama funkcje jak premier w UK czy Niemczech czy innych krajach
         1. tylko teoretycznie , komisarz 22/11/09 02:23
            w praktyce jest duzo silnieszy bo nie jest bezposrednio uzalezniony od partyjnych gierek i tymczasowych koalicji, jednorazowych ustępstw etc.- a to jest i bedzie zawsze wada systemu parlamentarnego.
            
            Dlatego z jednej strony Tuska rozumiem - chce byc prezydentem, ale robic sie nie chce, wiec czemu by juz kompletnie nei zwalic wszystkiego na premiera - ale osobiscie jestem za systemem prezydenckim. NAd uchwalaniem prawa niech debrauja setki, ale wladza wykonawcza musi byc sprawna.

            Komisarz Ryba

            1. a z tych proponowanych reform , komisarz 22/11/09 02:28
               to najbardziej podoba mi sie ta jedna, ktorej nie zaproponowal - jednomandatowe okregi wyborcze, czyli w koncu bysmy glosowali na konkretnych ludzi.

               Komisarz Ryba

               1. Kiedys tak bylo , P_M_ 22/11/09 18:11
                  I wychodzila wielka kupa. 100000 partii i klubikow parlamentarnych bez szans na realna koalicje. Nie, dziekuje.To nie USA z dwoma partiami, czy UK z 3-4 (o realnych wplywach na polityke). Wole obecny uklad.
                  Prezydenta wykopac zupelnie. Nawet marionetki nam nie potrzeba. To co jest, to wielka pomylka. Szczegolnie obecny prezydencina. Oblesny krasnal, ktory nie uznaje wyboru narodu (wiec ja przestalem powazac jego, skoro on nie powaza nas). Wybralismy PO i linie polityczna inna niz PiS-owska, wiec koles powinien to przyjac do wiadomosci. Podobnie, gdyby wygralo PSL, czy SLD. To jest wlasnie demokracja. Niby nic nie moze, ale wetuje wiekszosc ustaw, przez co bardzo sprawnie blokuje prace parlamentu. Gorszy byl tylko Walesa prze ciagle mieszanie, falandyzacje prawa i ciagle zmiany rzadow. Dzieki wasowi taka polityka zostala wyraznie ukrocona, ale wciaz nie dosc skutecznie.
                  Ten system to porazka, bo kazdy kazdego blokuje. Jesli PO sie zblazni, to oni powinni poniesc tego konsekwencje. W obecnej sytuacji winnych nie bedzie, bo prezyden, choc jednak ma wplyw na polityke, bedzie sie na wszystko wypinal i od wszystkiego odcinal.
                  1. Ale to jest esencja demokracji. , ptoki 22/11/09 22:01
                     Blokowanie i glosowanie wiekszoscia glosow to podstawy. Nie podoba ci sie ze prezydent i premier sie scieraja? To moze wolisz jednomyslnosc jak w zsrr czy przedwojennych niemczech?
                     
                     Krotko: chcesz silnych rzadow to powiedz ze chcesz autorytaryzm, dyktature, monarchie. Chcesz demokracje to gódź sie na takie problemy.
                     
                     Usa ze swoimi dwoma partiami tez maja problemy z demokracja. W ostatnich wyborach amerykanie mieli do wyboru dwie beznadziejne kandydatury. Z kandydatow na kandydatow sensowny byl np. Ron Paul ale on nie byl ciekawym kąskiem dla ludu.
                     
                     W niemczech mamy kilka partii ale one tak naprawde sie niczym istotnym nie roznia. Te roznice jakie oficjalnie manifestuja sa istotne tylko przy naprawde specyficznych sprawach np. zieloni i spd w sprawach socjalnych czy redystrybucyjnych mowia jednym glosem....

                  2. mysmy , krogulec 22/11/09 22:48
                     nigdy nie mieli jednomandatowych okregow wyborczych. Wbrew temu co piszesz takie okregi promuja wlasnie silne partie i bardzo prawdopodobne byloby przy takim systemie zdobycie 2/3 mandatow przez zwycieska partie, ale wprowadzenie systemu wiekszosciowego tez wymaga zmiany Konstytucji. Mnostwo partyjek mielismy przy systemie proporcjonalnym bez progow wyborczych

                  3. NIEPRAWDA , komisarz 22/11/09 23:10
                     nigdy tak nie bylo. Nie w Polsce. I zupelnie nie masz racji co do ksztaltu systemu partyjnego dla tekiej ordynacji - okregi jednomandatowe praktycznie wymuszaja dwupartyjnosc. Ile partii w kongresie masz w USA?

                     Komisarz Ryba

                     1. Tez nieprawda. , ptoki 23/11/09 09:12
                        JOW-y wymuszaja to ze kandydat bedzie wybierany lokalnie i musi miec poparcie lokalne. To czy bedzie sie bratal z jedna czy druga partia czy pozostanie niezalezny zalezy od kilku innych spraw (np. zasad dofinansowania partii). Z JOW-ami jest inny problem:
                        
                        W zaleznosci od migracji ludnosci trzeba dbac aby odpowiednio uksztaltowac okregi zeby wypadalo odpowiednio duzo wyborcow na jednego wybranca. I moze sie tak dziac ze jakas wioska czy miasteczko co pare lat bedzie zmieniala okręg do ktorego nalezy.

            2. nie wiem o co ci chodzi , jozin_ 23/11/09 15:29
               ale w stanach prezydent ma taką samą siłe jak premier w UK czy w NIemczech

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. ludzie nie są ślepi.. , carlosA 22/11/09 10:45
   tylko mają taką alternatywę http://www.tvn24.pl/...lnej-rodziny,wiadomosc.html to się już nie klasyfikuje do kabaretu, tylko do leczenia na oddziale gdzie klamki są z jednej strony, ta strasznie wesoła pani ma w tym kraju inicjatywę ustawodawczą, nie chce mi się szukać więcej przykładów, przypominam tylko, że w tym kraju z namaszczenia pewnego pana o podobnych poglądach wicepremierami byli Lepper i Giertych.

   #whatever

   1. masakra , DmK 22/11/09 11:14
      aż się nie chce wierzyć, że coś takiego wypuszcza się na publiczne wystąpienia...

   2. a moze jeszcze nam napiszesz , komisarz 22/11/09 12:51
      co takiego strasznego Giertch, lepper czy Rokita zdołali uchwalić - w jaki sposob znaczaco zaszkodzili krajowi? Bo wyglada na to, ze nie potrafisz dokonac banalnego rozroznienia miedzy "ktos kims byl" i "ktos cos zrobil". Samo bycie kims albo posiadanie mozliwosci nie ma zadnego wplywu na moje czy Twoje zycie - o ile oczywiscie nie utoniesz w kompleksach, ze jak to taki Lepper moze byc...

      Komisarz Ryba

      1. to może być na zasadzie... , Chrisu 22/11/09 13:20
         niech nasi spieprzą wszystko, byle "komuchy" nie rządziły...

         /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

      2. a proszę Cię bardzo trzy przykłady z mojego podwórka... , carlosA 22/11/09 13:59
         Giertych -to za jego ministrowania robiłem sieci dla szkół w jednym z województw, uczestniczyłem w oddaniu 110 sieci, z czego 20% było w likwidowanych szkołach, ale podatnik za to zapłacił.
         -drugi projekt nazywał się "biofeedback" był poza przetargiem, schrzaniony sprzęt (wiem, bo sam go montowałem) gdzie jedna głowica kosztowała 8000 pln netto, ten sprzęt leży i się kurzy, bo nie ma żadnego zastosowania.
         Lepper -to za jego rządów powołano instytucję dwóch doradców od wykorzystania funduszy unijnych dla rolników, przykład który znam przez rok dwóch zatrudnionych doradców obsłużyło 3 rolników, takich dwóch doradców miał obowiązek zatrudniać każdy urząd gminy w tym kraju.
         
         W Polsce panuje jakaś magiczna apoteoza idiotyzmu, jak rozumiem Ciebie cieszy utrzymywanie tej pani, jako reprezentanta narodu?

         #whatever

         1. to sa przyklady na poziomie urzedniczym , komisarz 22/11/09 15:35
            nie ministerialnym.
            
            Jedyny konkretny przyklad to nowi urzednicy, ale to nie trzeba dlugo szukac - PO wprowadzilo prawo do posiadania gabinetu politycznego / dorady politycznego (dokladnej nazwy nie pamietam) na szczeblu samorzadowym np. burmistrza.
            
            Powiedz mi lepiej, w czym pani pitera jest lepsza od Rokity, bo jakos o niej nic nie wspominasz. Obie maja inicjatywe ustawodawcza, podobne pensje i podobne efekty swoich dzialan (zadne).
            
            A moze podaj efekty dzialan komisji naczelnego blazna polskie polityki, czyli przyjazne panstwo? Chyba sztandarowym projektem bylo jedno okienko i jeden dzien na otwarcie firmy. Przeszkodzil kryzys, veto prezydenta czy brzydka pogoda?
            
            Wspomniales o "aferze" za 8 tysiecy. Co powiesz an 20 milionow wadium za stocznie, ktore zwocono agentowi obecgo wywiadu? Libanski handlarz bronia - to z nim interesy ubija polski rzad? To cie nie martwi, tylko jakis sprzet za 8tysiecy, tak jakby teraz ni bylo urzedniczego marnotrastwa? Zreszta, ABW podsluchuje, wykorzystuje podsluchy do prywatnych procesow, a nikogo to nie martwi.
            
            6-latki do szkol - to dopiero porazka. Niby jest okres przejsciowy, ale jzu ministerstwo nie zatwierdza programow i podrecznikow dla obecnych zerowek. Szkol tez nie ma dla wszystkich i szesciolatki pojda do szkol z gimnazjalistami. pieknie.
            
            Nie chce mi sie wymieniac - moze lepiej sam napisz, gdzie jest ta lepszosc obecnego rzadu, w czym konkretnie oba sie przejawia i czego dokonano. Za rzadow PiSu przynajmnije obnizono mi podatki, co odczulem w swojej kieszeni,m wiec przyanjmneij jeden pozytyw da sie wymyslec.

            Komisarz Ryba

            1. otóż są.... , carlosA 22/11/09 18:10
               obydwa zamówienia pochodziły z ministerstwa edukacji, nawet na protokołach miałem Ministerstwo Edukacji Narodowej, to 8000 to cena jednej głowicy, pomnóż to przez 500. Rozmowa ze zwolennikiem PIS-u jest o tyle trudne, że zaraz masz założenie, że jestem zwolennikiem PO, komunistą, albo Żydem z GW w ręku, otóż nie jestem żadnym z wymienionych i nie zamierzam bronić tego rządu i pisać o wymienionych przez Ciebie sprawach, ale skoro już dopytujesz, to jest lepszy w jednym, nie śmieją się z nas na świecie, to jedyna różnica jaką dostrzegam. Co zaś do wspominanego przez Ciebie Palikota, to bardzo dobrze, że jest, prezydent nie jest świętą krową, zresztą PiS wyśmiewa w spotach premiera, albo stosujesz równe standardy, albo wymagaj też od swoich ulubieńców.

               #whatever

               1. roznica , komisarz 22/11/09 23:22
                  nie smiania sie w swiecie - wybacz, ale w świcie nikogo nie obchodziło i nie obchodzi, co sie dzieje w Polsce. Pracuję w polskiej firme, ale 100% czasu pracy spedzam w delgacjach zagranicznych, rozne europejskie kraje. Moze dwa razy spytano mnie o to, czy to w Polsce premier i prezydent sa blizniakami. Tyle. Mógłbym się dowiedzieć jak Ty doświadczyłeś tego śmiania się z Polski? Bo zakładam, że nie miało to miejsca za granicą, a jedynie przeczytałeś w polskiej gazecie, w polskim internecie czy uslyszales w polskiej telewizji.
                  
                  Osobną sprawą jest kto się śmieje - skoro nie zwykli ludzie, a jednak ktos sie smieje. Kto? Wiesz?
                  
                  I na koniec - nawet gdyby ktoś się śmiał, dlaczego to jest dla Ciebie ważne? Berlusconi - dyżurny temat przesmiewczy europejskiej prasy. 70% poparcia we Włoszech, utrzymującego się na staym poziomie. Czy z Włochów się ktoś śmieje? Czy wpędza ich to w kompleksy?

                  Komisarz Ryba

                  1. Ja sie , Birdman 22/11/09 23:55
                     spotkalem ze smianiem sie z nas. Bylo to za granica. Smiali sie francuzi, niemcy i czesi.
                     Z wlochow smieja sie wszyscy.

                     ping?

                     1. Anglicy śmieją się z Niemców (i to bezczelnie) , komisarz 23/11/09 00:13
                        Francuzi to powszechny obiekt kpin. Z "pepiczków" smiejemy się sami.
                        
                        A Włosi mają wszystkich w d..., bo niby co ich obchodzi, że ktoś się z nich śmieje - mają wyśmienite jedzenie, świetny klimat, piękne kobiety (swoje i importowane) i tanie, dobre wina.
                        
                        Z czego konkretnie śmiali się ci Franuzi, Niemcy i Czesi (chociaż znając Niemców, nie mógł to byc żaden wyszukany humor)?

                        Komisarz Ryba

                        1. Np: , Birdman 23/11/09 07:58
                           z naszego prezydenta i jego podpisywania traktatu lisbonskiego, czy tez pamietnej jego fotki z sluchawkami.

                           ping?

                           1. o kurcze to faktycznie , MARtiuS 23/11/09 08:08
                              tym powinien w trybie natychmiastowym zajac sie Trybunal Konstytucyjny i odsunac go od wladzy. Jak twoje samopoczucie? Po tych "drwinach" z prezydenta obylo sie bez psychoterapii?

                              feci, quod potui, faciant meliora
                              potentes
                              GG 617689

                              1. hmm , Birdman 23/11/09 08:38
                                 Dalem rade. Ale srednio przyjemnie jest slyszec od ludzi ze Polacy to zlodzieje, klamcy i oszusci i ze nasz prezydent i rzad jest tego najlepszym przykladem.

                                 ping?

                                 1. wiesz, takie rzeczy to najczęściej słychać , Chrisu 23/11/09 08:46
                                    od samych Polaków...

                                    /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

         2. a powiedz mi dlaczego wg Ciebie biofeedback , Chrisu 23/11/09 08:33
            to kiepska rzecz?

            /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

            1. .:. , Shneider 23/11/09 13:56
               kazda rzecz jest uzyteczna i przydatna w momecie gdy ktos potrafi z tego skorzystac.
               
               w szkolach pieniadze sie marnuja. sa wydawane odgornie.
               
               zamiast dac do dyspozycji dyrektorowi.

               .:: Live at Trance Energy ::.

               1. z tego co wiem , Chrisu 24/11/09 00:12
                  to do tego bez odpowiednich szkoleń sie nie podchodzi - można więcej zaszkodzić jak pomóc.

                  /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                  1. .:. , Shneider 24/11/09 00:18
                     no to teraz powiedz mi w ilu szkolach sie z tego korzysta.
                     
                     ostatnio w radyjku mowili o zamowieniach za grube miliony sprzetu dla osob gluchoniemych itp.
                     
                     lezy w magazynach i sie kuzy, nikt nie ma pojecia kto to zamowil.
                     
                     dla mnie to moga i fundowac podstawowce zderzacz hadronow pod warunkiem ze przyniesie realne korzysci spoleczenstwu.

                     .:: Live at Trance Energy ::.

                     1. HMMM to zależy ;) , Chrisu 24/11/09 11:00
                        czy jest ktoś w szkole kto będzie z tego korzystał...
                        OK pewnie w większości przypadków nie, ale takie coś powinno być zakupowane do poradni ped-psych,a nie do szkół.

                        /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

                        1. .:. , Shneider 24/11/09 13:30
                           nie obraz sie ale tutaj jest blad myslenia
                           
                           "powinno być zakupowane do poradni ped-psych"
                           
                           nie powinno, ani nie musi. jezeli poradnia potrzebuje to wtedy powinna sie o taki sprzet ubiegac, nigdy odgornie. bez znaczenia czy to szkola, poradnia, szpital itd.

                           .:: Live at Trance Energy ::.

                           1. to jasne przecież :) , Chrisu 24/11/09 13:58
                              ale szczerze to nie słyszałem o "odgórnym" zmuszaniu do ubiegania się o...

                              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

   3. .:. , Shneider 22/11/09 15:10
      wow ;-)

      .:: Live at Trance Energy ::.

2. Media , Bergerac 22/11/09 13:39
   Media to też władza. Głupi ludzie łykają wszystko jak gąsior przez rurę. Fałszowanie wyników sondaży, propaganda protuskowa taka jak w PRL (tzw. ''propaganda sukcesu''), PO to jedyni wojownicy po właściwej stronie... żal dupę ściska...

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?

3. Polacy , Pawiano 22/11/09 14:58
   lubia obiecanki, a nie umieja liczyc i krytycznie myslec.
   
   Zobacza Tuska z jego sztucznym usmieszkiem , porownaja do Kaczynskiego i mysla ze znalezli ideał.
   Ocenianie po wygladzie jest typowe i powszechne.
   
   To ze opowiada jakies niestworzone basnie to juz nieistone wszak ma piekna corke i konto w banku a kaczynski tylko kota.
   Siła argumentów Tuska poraża.
   1. ano , komisarz 22/11/09 15:37
      stad popularnosc palikota z jego balznowatym i chamskim zachowaniem. ostatni argument - zdjecie prezydenta "chlopaki nie placza". Mial lud radochy... coz, niektorych to dowartosciowuje.

      Komisarz Ryba

Komisarz Ryba

1. Za to na tej samej stronie , Bergerac 23/11/09 18:35
   był link
   http://wiadomosci.onet.pl/137705,8,0,pokaz.html

   Barbossa: You're supposed to be dead!
   Jack Sparrow: Am I not?