1. a to dlaczego? , recydywista 6/12/09 10:04
   Nie żebym sam miał taki, ale skoro komuś się podoba i ma kasę to czemu nie?

   Computers are useless. They can only
   give you
   answers.

2. Cekawy poglad... , Wolf 6/12/09 10:04
   Ty uwazasz ze ja mam napierdolone w glowie, bo na telefon wydaje co roku powiedzmy 3k pln...
   A ja uwazam ze jestes frajerem i nieudacznkiem, bo gdybys nie byl to zarabialbys tyle co ja, a te 3k pln to zaledwie garsc drobnych...

   Vey iz mir!

   1. nie nie , recydywista 6/12/09 10:15
      Nie jedź mu tak. Większość ludzi poza sobą nazywasz frajerami i nieudacznikami, bo dla nich 3k zł to nie drobne? Już nie pisz bzdur. Inna sprawa, że jeśli masz kasę to nic tylko się cieszyć, że Cię stać. I nikomu nic do tego na co wydajesz.

      Computers are useless. They can only
      give you
      answers.

      1. Nie zrozumiales... , Wolf 6/12/09 10:23
         Zaprezentowalem poglad odmienie skrajny...
         To kolega fiskomp zapmnial na jakim swiecie zyje...
         
         A czy nikomu nic do tego na co i ile wydaje...?
         Ty chyba od wczoraj boarda czytasz...

         Vey iz mir!

         1. hmm , recydywista 6/12/09 10:57
            Nie napisałeś bezosobowo, tylko bezpśrednio do fiskompa - różnie można to odebrać.
            Co do wydawanej kasy ... jakoś nie widziałem żeby ktoś krytykował kogoś innego np. że za dużo kasy wydaje (bo i po co?), raczej tendencja jest odwrotna vide "dołóż x zł do ..."

            Computers are useless. They can only
            give you
            answers.

            1. Bo ja nie mam oporow... , Wolf 6/12/09 11:33
               I nie bede ubazpieczal sie piszac bezosobowo, zeby pozniej pisac ze nie, nie chodzilo mi o Ciebie, tak tylko napisalem...
               
               A ja widzialem setki przypadkow, kiedy na tym boardzie pisano ze ktos marnuje pianiadze, kupujac jakas nowosc, bo za chwile bedzie taniej...
               Marnuje pianiadze, bo to nie jest mu potrzebne, marnuje pieniadze na sprzet dla lanserow...
               Marnuje pieniadze, jesli je pali, albo podciera sobie nimi dupe, ale nie wydajac na cokolwiek, co chce miec...

               Vey iz mir!

               1. chyba, że chce mieć , jafar 6/12/09 13:37
                  papier do du... ze studolarówek :)
                  
                  Generalnie się zgadzam.

   2. [ot]Wolf miałbym kilka pytań dot. elektronicznego papierosa... , carlosA 6/12/09 10:17
      bo nie przystoi dorosłemu człowiekowi, aby dym z pyska leciał :) walczę, walczę i bez efektów (komentatorów słabej/silnej woli proszę o niewypowiadanie się), zatem mam kilka pytań względem przejścia na taką formę, szczególnie pierwszy okres i co dalej.

      #whatever

      1. No to jak cos... , Wolf 6/12/09 10:24
         gg:511942

         Vey iz mir!

         1. to juz moze napisz tutaj , DomeLL 6/12/09 10:30
            wiele osob pewnie jest ciekawych jak to sie "je", szkoda czasu zebys z osobna kazdemu odpisywal na gg :)
            1. No dobra... , Wolf 6/12/09 10:47
               Po przetestowaniu kilkudziesieciu produktow od kilkunastu firm, czesto nawet kilku egzemplarzy tego samego modelu, doszedlem do wniosku ze najmniej awaryjne sa produkty firmy Janty.
               Generalnie polecam ich model Stick, moja dziewczyna zdecydowala sie jednak na ich kissbox classic, ktory jest bardziej paprieroso-podobny niz Stick, ktory wyglada jak duzy penndrive...
               Na start, bierz najmocniejszy liqiud jaki uda Ci sie zdobyc 24-26mg(na moc 36mg trzeba uwazac bo mozna przedawkowac nikotyle dosc szybko), od biedy 18mg, pozniej jak przywykniesz do e-papierosa mozes schodzic na mniejsza moc...
               Jednym z najpopularniejszych typow papierosa jest tak zwany Pen, albo model 801 i taki wlasnie model atimizerow dziala zarowno z modelem Stick jak i kissbox.
               My nie kupujemy oryginalnych atomizerow od Janty, ale rownie dobre, jak nie lepsze blizniacze modele od firmy Totally Wicked...
               Mozesz tez isc w kierunku e-papierosow z tak zwanym katomizerem, czyli atomizer z kardridzem zawierajacym liquid w jednej zespolonej czesci.
               Jak dla mnie srednio sie to sprawdza bo nie daje tyle dymu i takiego kopa jak atomizery typu 801...
               
               
               Na poczatek polecam dosc popularne smaki marlboro(dosc gryzacy) i camel, jak dla mnie to idealne smaki zaraz po przejsciu ze zwyklych papierosow...
               Pozniej dopiero posmakuj RY4, virginia, Hilton, B&H, 555, jakies cherry, wotermelony itd...
               Moja mamuska palila zawsze mentole i pali caly czas liquidy mentolowe, czasami dodajac odrobine liquidu o smaku czekolady...
               
               
               Ale co najwazniejsze na poczatek - zakupic dobry sprzet, atomizer/atomizery, baterie i liquidu na zapas, bo jak padnie atomizer/bateria to bedziesz sie wkurwial ze nie mozesz sobie zapalic i pierwsze co zrobisz to kupisz paczke szluguw w kiosku, a wtedy wszystko chuj strzeli...
               
               Jakies pytania jeszcze?

               Vey iz mir!

               1. Dodam jeszcze... , Wolf 6/12/09 10:55
                  Ze nie warto opierac sie na polskich forach dotyczacych e-papierosow...
                  Bardzo duzo jest tam pseudo userow, ktorzy zachwalaja produkty firm dla ktorych pracuja...
                  Nie wierzyc ze na przyklad jeden pelny kardridz do atomizera typu 801 to odpowiednik paczki papierosow.
                  Nie wierzyc ze bateria z danego modelu e-papierosa wystarczy na pol dnia lub iles tam machow, bo kazdy pali inaczej, a ten sam model sprzetu czasami moze dzialac odrobine inaczej...

                  Vey iz mir!

            2. tuaj , RoBakk 6/12/09 16:15
               :>
               ja ciągnę casablankę, raczej dlatego, że mam blisko do dystrybutora. ograniczyłem "analogi" do mniej więcej 5szt dziennie (z prawie 30).
               podstawowy problem to duży rozrzut jakościowy sprzętu, np. jeden atomizer dymi lepiej od drugiego zakupionego w tym samym czasie.
               skarbnica wiedzy w tym temacie to: http://forum.papierosyforum.pl/
               dokładnie to mam: http://www.casablancacig.pl/...ablanca-model-c118p

               Najlepszym sposobem zamawiania
               piwa jest powiedzenie: Ubik

               1. Skarbnica iedzy... , Wolf 6/12/09 17:44
                  Co 3 user to login, ktoregos ze sprzedwcow...
                  Nie ufaj tam niekomu...

                  Vey iz mir!

                  1. to wiadomo , RoBakk 6/12/09 18:44
                     :>
                     chozi o to, że są tam informacje o modelach, sklepach w necie i stacjonarnych.

                     Najlepszym sposobem zamawiania
                     piwa jest powiedzenie: Ubik

         2. w sumie DomeLL ma racje, pytania , carlosA 6/12/09 10:53
            1. Palę dużo (zdarzało mi się dochodzić do dwóch paczek, ostatnio jest to jedna paczka), jak to wyglądało u Ciebie w pierwszym okresie, proces przejścia z klasycznych papierosów na ten wynalazek. (wiesz pewnie np. jak kawa "kocha" papierosa z rana ;) ).
            2. Jak się to zażywa, dawkowanie, koszty, co wybrać ?
            3. Jak samopoczucie, wydolność organizmu ?
            4. Rozumiem, że jak pisałeś problem zapachu/smrodu odchodzi w niepamięć ?
            
            Najbardziej interesuje mnie odpowiedź na pytanie 1., zważywszy że stosowałem już różne wynalazki w tym zastępcze (plastry, pastylki owszem zmniejszało to ilość papierosów, ale bez skutku), albo wynalazki do rzucania, łącznie z wąchaniem chińskich ziół, które śmierdziały jak wywar z oczyszczalni ścieków :))

            #whatever

            1. No wiec tak... , Wolf 6/12/09 11:27
               1. Ja papilem 2 paczki dziennie(przy alkoholu+1-1,5paczki).
               Jak palisz duzo to kup mocny albo mocny liqiud o smaku, ktory daje wyraznego kopa, najlepiej marlboro lub alternatywne nazwy mbl, M...
               
               Proces przechodzenia byl taki ze opierajac sie o info na polskim forum, zakupilem dwa papierosy, ktore spsuly sie pierwszy po 2-3 dniacj, drugi po tygodniu(z tym ze jeden z atomizerow w tym drugim padl juzpo pierwszym dniu).
               Po czym stwierdzilem ze pierdole ten wynalazek i pale dalej zwykle papierosy...
               Ale jednak po tygodniu palenia e-papierosow, kiedy wrocilem do zwyklych poczulem ze doslownie kurwie swoje pluca smola.
               Znow suchosc w ustach, trampek w ryju, z rana jechalo mi z mordy jak z wylegarni chomikow itd...
               Poogladalam fimy na youtube, odwiedzilem kilka amerykanskich i angielskich forow o e-papierosach i zdecydowalem sie kupic kilka roznych modeli.
               Kiedy przyjezdzal do mnie w odwiedziny ktos z Polski, wtedy tez zabierali do mnie rozne modele, ktore mozna kupic w polskich hiperparketach...
               Zebrala sie tego w sumie palna szuflada.
               Jarania mialem na kilka lat, ale popalilem dwa tygodnie to, pozniej tamto, pozniej sramto itd...
               Najlepiej pala i najmniej psuja sie sprzety od firmy Janty i przy nich pozostalem...
               
               
               2. Jarasz jak normalnego peta...
               Z tym ze to sie nie konczy i na poczatku nie wiesz kiedy przestac, a pozniej przedawkowujesz nikotyne i leb peka...
               Jest pojemniczek z taka watka, ktory nasaczasz liquidem.
               Liquid zawiera glikol propylenowy(juz wypytalem mase znawcow i wszyscy twierdza ze jest neutralny dla organizmu), gliceryne(im wiecej tym wiekszy dym), nikotyne, ktorej Ci trzeba i sporzywcze dodatki smakowe...
               
               Kosztuje to na start teoretycznie sporo, np moj papieros to 52 funty, do tego jeszcze 5 zapasowych atomizerow to 20 funtow, zapasowa bateria to chyba 3-4 funty...
               Ale baterie pozniej kupujesz jedna-dwia na po roku.
               Taki zestaw 5 atomizerow tez raz na pol roku.
               Wydajesz ciagne tylko na liquidy...
               A przy moim jaraniu na patege, mieszkajac w Polsce wydawalbym jakies 70-100zl/miesiac na liquidy...
               
               Co wybrac - Model janty stick(manual), a juz niedlugo ma sie pojawic takze nowy Janty Baby J.
               Osobiscie polecam papierosy z tzw manualem, czyli przyciskiem.
               Po jego wcisnieciu papieros zaczyna dzialac pelna moca i produkuje maksymalna mozliwa dla nanego modelu ilosc dymu...
               Istnieja takze automaty, ktore aktywuja sie cisnieniowo badz akustycznie, kiedy sciagasz macha...
               Automaty sa okolo 1/2, 1/3 slabsze od manuali i bardziej awaryjne...
               
               3. Zdrowko swietnie, samooczucie rewelacyjne, odycham tak jak nie pamietyam juz kiedy ostatnio, wydolnosc znacznie lepsza, brak zadyszek, brak suchosci w mordzie.
               Pije o wiele mniej, bo zwykle papierosy strasznie wysuszaly i kiedy palielem to musialem przewaznie cos popijac.
               Polepszyl sie smak i zapach, stsuje mniej ostrych przypraw, mniej sole, odkrywam nowe zapachy i smaki...
               Nie jem wiecej, nie mam zwiekszonego laknienia, nie czuje glodu, niedosytu.
               
               4. Siostra mojej dziewczyny niecierpi dymu papierosowego, teraz moge palic nawet u niej w samochodzie.
               Na imprezach czasami slysze ze ktos pyta co tak ladnie pachnie...
               Wiele liquidow ma rewelacyjny aromat, szczegolnie czuc karmel i wanilie...
               Jeszcze nikt mi nie powiedzial ze dym z e-papierosa smierdzi, a wiele osob niepalacych chwali zapach...
               
               
               Cos jeszcze?

               Vey iz mir!

      2. może spróbuj na początek , RaPToRR 6/12/09 22:32
         poczytać uważnie książkę "jak skutecznie rzucić palenie" - mi lektura tej książki dosyć mocno przestawiła świadomośc na dobry tor ;)
         
         a jak to za mało to tabex, do nabycia w aptece, na receptę.
         
         Pozdrawiam

         http://www.krzysztofwasko.pl

   3. Czasem coś jest drogie i dobre , Seba 6/12/09 16:36
      warte swojej ceny i wtedy ok, ale w większości przypadków jest drogie bo nowe i wtedy jesteś po prostu łosiem betatesterem.
      1. albo wzorowym konsumentem :) , Seba 6/12/09 16:41
         tak bedzie ładniej.

      2. Ale cos, co drogie dla Ciebie... , Wolf 6/12/09 17:57
         Moze byc tanie dla kogos innego...
         Zawsze znajdzie sie tez ktos, kto powie Ci jak duzo jedzenia lub lekarstw mozna by kupic zamiast telefonu za 300zl...
         Niektorzy maja mozliwosc zakupu tych wszystkich "drogich" zabawek i cieszy ich to ze moga byc jednymi z pierwszych losi-betatesterow, dzieki ktorym pozniej inni wiedza czy warto na cos wydac czy tez nie...
         Inni takich mozliwosci nie maja i dlatego musza opierac sie na opiniach losi, a takze byc bardziej rozsadni, czesto "rozsadni" do granic absurdu...

         Vey iz mir!

1. Ciekawe czy... , Wolf 6/12/09 21:46
   Gdybys kupował sprzet za 1/2-1/3 jego ceny sklepowej, a w dodatku przed jego sklepowa premiera to czy dalej chciałbyś być losiem?

   Vey iz mir!

   1. nie , ViS 6/12/09 22:44
      tłumacz się ;)

      I will not buy this record - it is
      scratched.

2. Stateczne, poukładane życie, przemyślane zakupy, oszczędzanie , Mcmumin 7/12/09 00:36
   itd itd... A co z prawem do kompleksu Piotrusia Pana?!?!?!?

Linux