|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
[OT] Jak dbać o samochód jak jest nieużywany przez zime ??? , Carmamir 21/12/09 11:08 Problem taki że mam banana na jazde na 6mc (z czego 3mc zostały, UK - 12pkt na 3 lata). Samochód stoi na posesji i nikt nim nie jeździ bo nie ma kto (dziewczyna dopiero robi prawko, zresztą i tak za duży na nią by był).
Samochód to Mondeo TDCI '06, raz na ok. 1 tydz go odpalam na ok. 1-2h żeby się wygrzał, wysmarował silnik, i woda nie zagnieździła (przed odstawieniem samochodu dość ostro go myłem Karcherem no i sporo teraz tam wilgoci pod maską :/), więc robie tak że grzeje zamkniętego z klimą i max temp (ogrzewanie szyby z przodu wł. żeby szybciej wilgoć uciekła), następnie ustawiam min. temp wył. klime, otwieram drzwi i czekam aż się wychłodzi i zamykam po ok. 5min.
Teraz doszedł nowy problem, śnieg, co niezwykłe codziennie tu pada masa śniegu i na samochodzi robi mi się warstwa na ok. 10cm śniegu, który w dzień lekko topi się i w nocy zamarza.
Wiadomo jakieś odpryski są na lakierze i teraz obawiam sięjaki to może na nie mieć wpływ jeśli on tak będzie moknął i zamarzał 2x dziennie ://
Druga sprawa ile śniegu może być na samochodzie (dachu, to kombi) ?
Wczoraj robiłem bałwana na dachu i niestety nie udało się bo się wyginał dach ://, więc zasadnie martwie sie chyba o ilość śniegu na dachu ?
Jak mam dbać o taki samochód w zimie ? Co robić żeby lakier zostałw idealnym stanie jak przed zimą ? NIe chce później jechać do lakiernika i naprawiać po jakimś durnym śniegu pęknięć lakieru czy coś albo prostować dachu :D.
Proszę o porady jak o niego dbać, czasami nim wyjadę przed posesję i z powrotem, w ciągu tych 6mc nie zrobi więcej jak 1mile...No to się wkopałem... - .:. , Shneider 21/12/09 11:18
wyczyscyc wysuszyc. przykryc pokrowcem i niech stoi..:: Live at Trance Energy ::. - tzn. , Carmamir 21/12/09 11:24
odpalać chyba i tak powinienem odpalać więc rozumiem że pokrowiec na lakier :) ?
Co do pokrowców to wszystkie dość kiepskie z tego co widzę opinię o nich (że odlatują, że targają się, że jak nabierze wilgoci to masakra itp)....
Druga sprawa w Argosie nie widzę pokrowca na tak duży samochód :/No to się wkopałem... - .:. , Shneider 21/12/09 12:08
nie musisz go odpalac.
to nie syberia. jak nie wlewales nigdzie wody to nic mu nie bedzie.
plyny nie zamarzna, a o wilgoc sie nie martw.
jak bedzie sobie stal pod pokrowcem, to bedzie mial wyzsza temp od otoczenia, wiec wilgoc nie grozna.
piszac pokrowiec mam na mysli dowolny kawalek foli..:: Live at Trance Energy ::. - Tak, pokrowiec na lakier. , Bergerac 21/12/09 13:59
No chyba że wolisz na silnik.
A serio - upewnij się, czy wszystkie płyny ustrojowe są w wersji zimowej.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- Przed przykryciem można , Bergerac 21/12/09 13:58
nawoskować.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- ... , Sith 21/12/09 11:19
chyba tylko garaż:(- :((( , Carmamir 21/12/09 11:25
garaż niby jest koło domu, ale jest tak wąski i krótki że samochód tam jak już wjedzie to prawie lusterkami dotyka ścian :/ nie mówiąc o tym że nie da się tego czegoś zamknąć bo wystaje...No to się wkopałem...
- olej to , Chrisu 21/12/09 11:24
odpal raz na kilka dni - ale nie "wygrzewaj" go kilka godzin - 10 minutek i niech stoi dalej... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - chyba najgorsze co mógłby zrobić ... , Nebuchadnezzar 21/12/09 11:59
to właśnie odpalać co kilka dni na 10 min. To już lepiej zostawić samochód na te pół roku, a przed uruchomieniem naładować akumulator i zmienić płyny.dupa na stołku, morda przy korycie... - a to niby dlaczego? , Chrisu 21/12/09 12:13
lepiej ma chodzić godzinę i nagrzewać się zbytnio? /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - ponieważ , Bitboy_ 21/12/09 12:35
Przez te 10 minut współczesny silnik (mowa o TDCi) na takim mrozie przy rozruchu ma bardzo niskie temp. płynów, termostat jest ustawiony na temp. cieczy około 96/98st.C przez 10min na wolnych obrotach silnik nie osiągnie normalnej temp. otwarcia termostatu.
W rezultacie kiedy wyłączasz zapłon - pompa cieczy chłodzącej już nie pracuje, skutki nie są "opłakane" ale są negatywne na dłuższą metę.
Olej też jest strasznie zimny i ma zupełnie inne właściwości smarujące, na zimnym silniku każdy rozruch to jak przejechanie setki kilometrów!
Cierpi też akumulator, 10 min ładowania na wolnych obrotach nie zrekompensuje raczej rozruchu (zwłaszcza przy takich mrozach..)
Moim zdaniem godzina to minimum jeśli między rozruchami jest aż tydzień odstępu czasu.
Z tego co widzę to nie masz wyjścia puki co, więc ja bym spuścił ciecz chłodzącą, odpiął akumulator i postawił w domu pod prostownikiem.
Autko niech stoi, na wiosnę wymienisz płyny załączysz akumulator i będzie śmigać jak trzeba :)9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P - hmmm , Chrisu 21/12/09 20:59
tylko u niego raczej nie ma -20* ;)
z tą godziną to radziłbym się też zastanowić. Przez godzinę pewnie tak się nagrzeje, że będzie musiał się wentylator właczyć. Jak już, dotarłbym do "normalnej" temperatury pracy silnika i wyłączył...
I jeszcze coś. Ja bym się w odpalanie co tydzień wcale nie bawił. Raz na miesiąc i tyle. W końcu jak jest nowy samochód to "na placu" u producenta stoi i kilka miesięcy i nikt go nie odpala co kilka dni ;) /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- To tylko AUTO , Raphi 21/12/09 11:36
szkoda życia na to by się nad nim tak spinać...
Piszesz coś o garażu - wstaw go tam, wyjmij Aku i weź do domu do ciepłego. A w garażu niech wystaje :) Czy jest jakaś zasada że wystawać nie może? Większość auta jednak będzie pod daszkiem.
Ehh ludzie to mają jednak problemy z dupy no :)Najlepsze pomysły przychodzą
zawsze w najdziwniejszych
miejscach. http://hoonda.pl - nie chciałem tego pisać , Dabrow 21/12/09 11:53
bo by był flejm. Ale.... 100% racji - to tylko rzecz. Chyba że majątek życia w to włożył hyhyhy...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - zbyt młody , Carmamir 21/12/09 12:54
(23l) jestem na to by móc powiedzieć że mam majątek życia i że go w coś włożyłem ;)
Jak już powiedziałem o pewne rzeczy trzeba dbać.No to się wkopałem... - Wnioskuję , Bitboy_ 21/12/09 12:56
że koledzy nigdy nie zrozumieją, że można kochać ten przedmiot jak członka rodziny :)
Jak się kupuje VW, Opla czy Audi które jest pospolite i "zwyczajne" to pewnie trudno coś do niego czuć, choć i to jest jak najbardziej możliwe.
Pasjonaci nie kupują zazwyczaj samochodów zwyczajnych, tylko te niecodzienne. I troszczą się o nie jak tylko potrafią.
To coś złego:) ?9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P - uhm , Dabrow 21/12/09 13:14
mondeo - faktycznie pojazd pasjonata - NIECODZIENNY (((-;
Aleś mnie ubawił.!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - Czy Ty się kolego dobrze czujesz? , Bitboy_ 21/12/09 13:21
A gdzieś Ty wyczytał że mnie chodzi o mondeo?!
"..pospolite i "zwyczajne" to pewnie trudno coś do niego czuć, choć i to jest jak najbardziej możliwe."
Mondeo jest oczywiście samochodzikiem zwyczajnym i pospolitym, i napisałem że to nie oznacza iż nie można go kochać, każdy samochód dla właściciela może być czymś mu drogim, albo po prostu kawałkiem metalu.
Wstawka o pasjonatach.. to taki mój osobisty wywód, zazwyczaj ludzie kochający samochody nie kupują mondeo czy innego pospolitego modelo.
Zazwyczaj nie znaczy nigdy, prawda?9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P - hmm , Dabrow 21/12/09 14:17
Carmamir dokładnie napisał jaki pojazd. Wywód nt. pasjonatów chyba Ci nie wyszedł więc teraz nie dorabiaj ideologii ((-;
I eot bo zupełnie niepotrzebny oftop robimy.!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - ba gdybym miał swój , Carmamir 21/12/09 16:26
pierwszy samochód to o niego i tak i tak bym bardzo dbał mimo że baaardzo pospolity (Rover 620), jednakże mam do niego ogromny sentyment :), miałem Vectre i o nią też bardzo dbałem i starałem się żeby środek był w super stanie no i zewnątrz też dobrze wyglądał.
Generalnie dla mnie samochód to coś bardzo osobistego i musi być w środku czyściutki, jak i na zewnątrz...
Więc osobiście dla mnie nie ma znaczenia czy to jakiś Shelby czy Mondeo :), dbać dbam bo to dla mnie ważna rzecz (z ważniejszych rzeczy jest tylko ew. dom (o ile kiedyś będe miał ;)).
Może dlatego samochód dla mnie taki ważny bo kocham jeździć ?No to się wkopałem...
- ps. , Dabrow 21/12/09 14:18
kochać to można człowieka, no dobra - zwierzę jeszcze.... ale nie rzecz...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - Ok.. , Bitboy_ 21/12/09 14:24
niech będzie eot,
ale o tym kochaniu zwierząt to bym mógł polemizować ;)9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P - Spytaj rosomaka , Bergerac 21/12/09 14:58
czy czuje się kochany przez-wiadomo-kogo :pBarbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- Zależy , DeathClaw 21/12/09 16:45
od tego jak definiujemy miłość, więc w zasadzie masz rację w obrębie swojego widzimisię. - Tak mi sie przypomniało, , rzymo 21/12/09 17:16
jak na grupie motoryzacyjnej (pl.misc.samochody) pewna kobieta pytała jak dbać o nowy samochód i opisywała m.in. że jak jedzie na zakupy do marketu to zostawia syna w samochodzie, żeby z autem nic się nie stało. Czyli jednak można kochać samochód bardziej niż dzieciaka :-)... ITX ...
- Tak, np. forda mondeo TDCI , Raphi 21/12/09 19:42
jeden z najbardziej niezwyczajnych samochodów jakie znam :-)Najlepsze pomysły przychodzą
zawsze w najdziwniejszych
miejscach. http://hoonda.pl - pisałem o sobie.. , Bitboy_ 21/12/09 19:46
I większości innych pasjonatów motoryzacji.
Zresztą nawet pospolity samochód dla kogoś kto go kocha - jest niezwykły.
Ja nie kupiłem mondeo :)9600K@4.6,AorusEliteZ390,CryorigR1
Ultimate,GskillRipJawsV360016GB,AsusGTX1070
,FraDesION660P - dl amnie takim autem jest , Chrisu 21/12/09 21:00
fiat 132p z 1973 roku - czeka na moją emeryturę żebym się nim zajął... Za +/- 40 lat ;) /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\
- tak tylko auto , Carmamir 21/12/09 12:53
to przedmiot, ale to również silnik o który trzeba dbać czy się chce czy nie, chyba że ktoś kupuje samochód po to by go po prostu po roku wymienić na nowy, ale to zbędne wyrzucanie pieniędzy...No to się wkopałem... - eeee tego , Dabrow 21/12/09 13:16
ja też staram się szanować rzeczy - to normalne, ale to rzeczy służą mnie nie ja im - więc chyba po prostu wyrosłem z przesadnego pedantyzmu itp (-;!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- Nie masz , w1lko 21/12/09 11:39
zadnego kolegi z ubezpieczeniem comprehensive ? Niech kolega przyjedzie raz na tydzien i pojezdzi troche, do tesco na zakupy ;)
Jak zostawiasz samochod na dluzej to staraj sie nie zaciagac recznego bo pozniej moga byc problemy.
Tak czy inaczej najlepszym rozwiazaniem jest zrobic mala trase ok 5mil tak raz na tydzien.- btw , w1lko 21/12/09 11:40
ty nie mieszkasz gdzies w okolicach Edynburga ?- za bardzo nie ma u siebie w okolicach nikogo , Carmamir 21/12/09 12:51
kto moglby to zrobic, tak mieszkam w okolicach Edynburga.No to się wkopałem... - to moge , w1lko 21/12/09 12:58
Whitburn ? Czy cos ?? Moge zajechac jak bede jechal do glasgow :DDD- w takim razie musimy się zgadać ;) , Carmamir 21/12/09 13:00
do kwietnia jeszcze daleko :P więc przydałaby mi się jakaś pomoc ;)
TnxNo to się wkopałem...
- smarowanie silnika , digiter 21/12/09 12:31
jest bardzo słabe na luzie, nie zaleca się uruchamiania silnika i grzanie na luzie bez wcześniejszego ruszenia. Powinieneś przejechać kilkaset metrów raz na tydzień.
Nie zaleca się włączania klimatyzacji przy ujemnych temperaturach.Piszcie do mnie per ty z małej litery - hmm , bartek_mi 21/12/09 12:58
zatankowac pod korek
wyjac akku
odsniezac raz na jakis czas i raz na miesiac sie przejechac ze 100 km
starczydzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - jezdzic , Kenny 21/12/09 13:58
pojezdz po tym podwórku raz na tydzien (az zagrzejesz silnik i wnetrze). Zadne zabiegi nie pomoga jak nie bedziesz auta ruszal przez pol roku i to jeszcze w zimie... Bedziesz mial po oponach, hamulcach recznym i noznym oraz mnostwie pomniejszych pierdół..:Pozdrowienia:. - aha, jak masz tam srogie mrozy , Kenny 21/12/09 14:00
to czesciej niz raz na tydzien bo inaczej pa pa akumulatorku.:Pozdrowienia:.
- sprzedaj , RusH 21/12/09 14:42
jak nie jezdziszI fix shit
http://raszpl.blogspot.com/ - hmm , bartek_mi 21/12/09 14:43
a kto to kupi? z kierownica po zlej mance?dzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - hmm , Bergerac 21/12/09 15:06
Generalnie ''mańka'' znaczy ''lewa''. ''Wyjechać komuś z mańki'' oznacza ''walnąć kogoś lewą ręką'' (od słowa ''mańkut'' czyli ''leworęczny'') albo ''zażyć kogoś w nietypowy sposób'', na lewo. Od przedwojnia tak było, tylko w ostatnim 20-30-leciu jakiś głąb wprowadził coś w stylu ''nie z tej mańki'', zupełnie jakby lewych stron było więcej niż jedna.
http://www.bryk.pl/...cznych/68431-ma%C5%84ka.htmlBarbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - hmm , DeathClaw 21/12/09 15:24
Generalnie "generalnie" znaczy "ogólnie", "zasadniczo". W zależności od kontekstu wypowiedzi może też znaczyć "całkowicie", "gruntownie". Wywodzi się bezpośrednio od łacińskiego słowa "generalis", które oznacza - główny, nadrzędny. Polska historia tego słowa nie jest dokładnie znana.- A co znaczy 'hmm' generalnie? , Remek 21/12/09 15:32
Tak się zastanawiałem...- hmm , DeathClaw 21/12/09 16:44
Generalnie, to bardzo uproszczony skrót myślowy od nazwy gry - Heroes of Might and Magic.
- :)) , Bergerac 21/12/09 18:11
...Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- hmm , bartek_mi 21/12/09 15:32
a ja potocznego znaczenia uzylem
http://www.miejski.pl/slowo-Ma%C5%84ka
a niby mańka tez jest potocznie w znaczeniu "lewa reka"
hmmmdzisiaj jest jutrzejszym wczoraj - Ta, tylko że , Bergerac 21/12/09 18:11
akurat dałeś linka do czegoś w stylu wiki czyli że społeczeństwo redaguje. Ale dobra, masz swoją rację i niech każdemu będzie co tam każdy chce.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- ja w uk mieszkam ;) , Carmamir 21/12/09 16:16
sprzedawac raczej nie chce jesli to nie konieczne gdyz samochod ma gwarancje wydluzona u sprzedawcy.No to się wkopałem...
- auto musi być odpalane, , papatkiole 21/12/09 15:21
raz na tydzień przynajmniej na godzinę, na mniej jak już ktos napisal mija sie z celem. Dobrze tez jest ruszyć auto żeby ruszyły się elementy gumowe zawieszenia i opony. Pokrowiec odradzam bo te tanie są do d... nie przepuszczają powietrza, a drogie sa za drogie;) O lakier się nie martw, nic mu się nie stanie, jeżeli nie ma styczności z polskimi (słonymi)drogami to nic mu nie bedzie. Nie słuchaj bzdur i odpalaj klimę przynajmniej raz na miesiąc, zalecane jak najbardziej. Dach od czasu do czsu jak odśniezysz nie ugnie się pod ciężarem. To by było na tyle zabiegów :) PozdrawiamDog RuLeZ - Poproś kumpla, raz w tygodniu śmignijcie 20 kilometrów... , Grolshek 21/12/09 16:04
...chyba że to samochód ma bana na jazdę...***** ***!!! - cale szczescie to ja mam bana , Carmamir 21/12/09 16:17
:] jednakze konczy mi sie tax a jeszcze nie wyrobilem papierow (juz rok), wiec cholera chyba bede sie krecil tylko po osiedlu :/No to się wkopałem... - masz na myśli coś w rodzaju podatku drogowego? , Chrisu 21/12/09 21:04
Nie wiem jak to tam jest, ale mój kumpel kupil auto i pojechał na autostradę. Dzień nie miał taxu i po kilku km miał już policję na głowie. SPraw trafiła do sądu i był kilka tysi w plecy. Tysi w Ł... /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\ - no jak nie masz road taxu to pupa blada.. , Yorg 22/12/09 10:49
bez roadtaxu samochod nie moze stac na ulicy - jak masz podjazd to ok, ale na chodniku/drodze juz nie.
2006 - to jeszcze nie musisz miec MOT - wejdz na DVLA i kup onlineGG: 1706185
lub komórka :)
- No i prosze jaki , Carmamir 21/12/09 16:27
problem :/
A nie byłoby go gdyby tylko ta stara, głupia jędza posłuchała mojego adwokata zamiast patrzeć się na to że jestem Polakiem...No to się wkopałem... - Hmm , Marcinex 21/12/09 17:28
Jak Ty w tym wieku masz już bana na samochód z powodu ilości punktów, to co będzie później? Piszesz, że dbasz o samochód - ale o jazdę nim chyba już nie...Nie ma piekła poza tym światem, on nim
jest, nie ma diabła poza człowiekiem,
on nim jest! - akurat zapunktowalem nie za jazde a , Carmamir 21/12/09 18:25
za ubezpieczenie :/, nie widze wiec zwiazku z moja jazda.
Sprawa była taka że ubezpieczyciel nie wypełnił swoich obowiązków do końca (nie zmienił adresu płatności po zgłoszeniu faktu przeprowadzki (logicznym jest że również karty zmieniają "swój" adres), było jasne że nie ja byłem winny, ale oczywiście pani sędzia która nawet nie ma wykształcenia prawniczego (wtf ?!) uznała że mimo że zgadza się z argumentacją sędziego daje bana....
Ot a dla przykładu gościu który był przede mną wybronił się od bana bo nie może dojeżdżać do firmy samochodem, a jako że firma przynosi same straty (restauracja), to żeby móc dojeżdżać musi zatrudnić 2 kierowców i żeby sobie odbić to zwolni na 100% 3-4 osoby.... Babsztyl zostawił prawko mu. Za co ? Po raz 4 miał w du*ie nakaz prędkości i przekroczył po raz 4 w ciągu 3 lat... To wg. sędziej jest mniejsze przewinienie niż problemy z ubezpieczalnią....
Więc mówienie że jest ona ***** jest jak najbardziej zasadne.No to się wkopałem... - eeeeee - jezeli firma ubezpieczeniowa nie zawiadomila Ciebie ze nie pobiera kasy , Yorg 22/12/09 10:51
to nie Twoja wina.
Jezeli dostales list ze maja jakies problemy - to juz niestety obowiazek spoczywa na Tobie.GG: 1706185
lub komórka :) - i tutaj jest , Carmamir 23/12/09 08:57
firma nie wysłała żadnego listu, mimo że normalnie korespondencja przebiegała poprzez poczte i listy. Niestety info o problemach wysłali na maila, które często nie sprawdzam zreszta z racji spamu trudno tam czegoś się doszukać.
Adwokat wszystko wyjaśnił, jak sie sprawa ma, że spełniam wymogi itp. itd. niestety sędzia uznała że i tak mam dostać pkt....No to się wkopałem... - ech - ja nie mam problemu , Yorg 23/12/09 22:16
zadzwonilem ze sie przperowadzam, podali nowa stawke i DD schodzi jak schodzilGG: 1706185
lub komórka :)
- ja radze tak: , Quest 21/12/09 17:48
1. dobrze umyć auto
2. nawoskować
3. wstrzyknąć wd-40 w zamki
4. płyny zimowe zalać
5. uszczelki przelecieć preparatem do uszczelek
6. dopompować opony do maksymalnych wartości a nawet ciut więcej - aby sie nie wygniatały ewentualnie można było by zostawic auto na kołkach i koła odstawić coby guma się nie wygniatała.
7. zalać paliwa do baku do pełna z dodatkiem preparatu przeciw zamarzaniu
8. wyjąć akumulator i podłączyc pod prostownik z trybem utrzymania energii (nie ładowania).
tak może stać kilka lat.
Chociaż lepiej jak by był w garażu wtedy nie musisz latać co chwile i wycierać ptasie kupy ale lakierowi i tak nic się nie stanie, natomiast pokrowce na auto moga tylko zaszkodzić - nie polecam.
A śniegu nie odgarniaj - ponieważ snieg działa jak kołdra - auto będzie miało cieplej jak jest okryte sniegiem niż jest odsloniete na czynniki zewnetrzne.
Jak po roku będziesz chciał go odpalić polecam najpierw wymienic filtr paliwa bo mogła sie zebrać w nim woda. wymienić olej w najbliższym serwisie i można śmigać - napewno nic mu nie będzie. Odpalać auta raz w tygodniu nie polecam bo to nic nie daje co innego - raz w tygodniu przejechac 30km.- Albo od razu , Bergerac 21/12/09 18:13
wjechać do pustego basenu i zalać olejem. Może leżeć dłuuugo.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - :-) , Carmamir 21/12/09 18:26
nie mam basenu :-(No to się wkopałem...
- to diesel , Carmamir 21/12/09 18:28
więc chyba nie potrzebuje dodatków przeciw zamarzaniu (poza tym temp nie schodzi bardziej niż max. -6 -7 (wyjątkowo w tym roku).
Nic przełoże jak śnieg stopi się alufelgi na felgi.No to się wkopałem... - wlasnie to disesel , Quest 21/12/09 19:16
dlatego wymaga dodatków przeciw wytrącaniu parafiny, jesli dobre paliwo zalejesz to do -30 teoretycznie masz spokój. - A u nas -20... , Grolshek 21/12/09 21:26
...farciaże...***** ***!!!
- [;..;] , GesTee 22/12/09 19:50
wymiana f paliwa ale ot juz powinienes srobic przed zima
w zbiorniku jak najmniej ropy najlepiej zostaw na rezerwie i dolej srodka uszlechatniajacego
raz na tydzien przejedz sie autem, imho najgorszy jest postoj,
snieg nic ci nie zrobi w lakier
opony jak sie przejedziesz raz na tydz nieskrazeja
wygrzewanie klima itp sobie daruj na lato i tak jak jestes pedantyczny ozonowanie cie czeka
ewentualnie mozesz zdemontowac wycieraczki z szyb,
akumulator w ciepłe miejsce i przed zapalaniem podpinasz powinien zapalic od raki i w trakcie przelotu alternator ci do akurat doładuje
do hlodnicy wlej nie plyn zimowy a czysty koncentrat
do spryskowacza lej zimowy, nawet latem kilka $ wiecej a nie trzeba sie bedzie bawic ze zmiana jak przyjdzie nastepna zima
jak po jezdzie bedziesz mial sol na aucie spokojnie myj lod nic si nie rozsadzi najwyczej drzwi ci zamarzna ale i tak nastepny przelot za tydzien
i to tyle:) - szkoda na to wszystko czasu , Piratez 22/12/09 20:23
lepiej sprzedac
auto ma sluzyc do jezdzenia a nie stania
zreszta za rok straci na wartosci wiec najlepiej sprzedawac teraz jak jest cos jeszcze warte. - Nic nie robić , ligand17 26/12/09 13:12
Moje Volvo stało przez prawie rok na parkingu pod domem i nikt nawet do niego nie zajrzał. I co? I nic. Jeździ normalnie. |
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|