|
TwojePC.pl © 2001 - 2025
|
 |
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
 |
| |
|
Czy klaskacie po szczesliwym ladowaniu samolotu ? , cp_stef 27/12/09 11:26 prosze o krotkie odpowiedzi
ja nie klaszcze-|- www.lokir.org/blog
-|- telnet lokir.org 2300 <-- MUD po
polsku ! - nie , laciak88 27/12/09 11:29
bo niby czemu?"To Alcohol! The cause of, and solution to, all of
life's problems." - wpisujcie miasta , Druzil 27/12/09 11:41
wa-wa - lol , Kriomag 27/12/09 11:52
ale bym się uśmiał z ludzi jakbym to zobaczył na własne oczy :D- chyba, ze , Kriomag 27/12/09 11:53
samolot lądował awaryjnie i cudem przeżyli ;) to wtedy sam bym klaskał ;) - toś widać , Dabrow 27/12/09 23:59
nie latał w latach przed 2000 chyba - 90% Polaków klaskała (((-;!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- Ja klaskam u Rubika , Remek 27/12/09 11:55
http://deser.pl/deser/1,83453,4706151.html - niedługo nie będzie po co tym gównem latać , kubazzz 27/12/09 11:55
a tym bardziej klaskać.
Znowu podnosi się "procedury bezpieczeństwa".
Aktualnie w ramach lotów do USA nie wolno:
- ruszać się z miejsca godzinę po starcie i przed lądowaniem
- trzymać poduszki ani prześcieradła ani słuchawek
- wykonywać połączeń internetowych i telefonicznych przez satelitę
- sięgać do bagażu podręcznego
- załoga nie może informować o pozycji samolotu nad terytorium USA
Dzisiaj to jest emergency solution, a za chwilę będzie ogólnoświatowy standard.
To jest smutne.SM-S908 - paranoja , recydywista 27/12/09 11:58
a do kibla też nie wolno?Computers are useless. They can only
give you
answers. - godzinę przed lądowaniem , kubazzz 27/12/09 12:27
i godzinę po starcie nie wolno ruszać się z miejsca.SM-S908 - No ale przecież , Bergerac 27/12/09 13:58
when you gotta go, you gotta goBarbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - Prawda , Padawan 27/12/09 14:07
zawsze mówili, że niezdrowo wstrzymywać :/- Cfffaniak , Bergerac 27/12/09 16:08
Chcesz mnie podpuścić, żebym znów napisał coś o siuśkach albo kupie, a Ty mnie wtedy znienacka... o no no no!Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - :-D , Padawan 27/12/09 18:44
rozgryzłeś mnie :-)- Hmm... , Bergerac 28/12/09 06:42
W kontekście danej dygresji rozgryzanie niewskazane raczej...Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- przyniesom , Dabrow 28/12/09 00:01
worek na kupe i szczochy - w przeciwieństwie od tych na rzygowiny - foliowy.!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - Kupa kupa , Padawan 28/12/09 00:08
gówno. Zjadłbym coś. Przyszedłeś psuju i psujesz. Zawsze mnie psujesz, jak tu przyłazisz. Żerujesz na moich najniższych instynktach. Napisałeś parę postów o rodzinie, dzieciach, teraz o kupie, szczochach i rzygowinach. Aż mi się przez to jeść zachciało :/. Załączyłeś mi gastrofazę nocną :/.- Ty siem lecz , Dabrow 28/12/09 00:17
bo jak kupa, szczochy i rzygowiny = gastrofaza nocna to łomatkozcórkom! (((-;!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - :-D , Padawan 28/12/09 00:18
Idę do lodówki :).- Banda cieciów , Bergerac 28/12/09 06:41
Solidarność czegoś tam (że się tak wypnę) :pBarbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- No basta , Bergerac 27/12/09 14:02
W ogóle powinni przed startem pakować pasażerów próżniowo i nadawać ich na cargo.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- ja klaszczę , digiter 27/12/09 11:56
na każdym przystanku MPK kiedy jadę autobusem.Piszcie do mnie per ty z małej litery - ROTFL :-)))) , Doczu 27/12/09 11:58
Dobry tekst :-) - Na tych "na żądanie" też? , Remek 27/12/09 11:58
... - "i zamawiam pizzę z kasowników" , Padawan 27/12/09 12:03
:-P- Ty się śmiejesz , Bergerac 28/12/09 22:46
Moi kumple w młodym wieku robili takie rzeczy, tylko że z herbatą. Na jednym przystanku wsiadał kumpel z kubkiem i mówił głośno do kasownika ''poproszę herbatę'' (oczywiście ludzie patrzyli jak na debila), a na drugim wsiadał inny z czajnikiem wrzątku i pytał: ''kto zamawiał herbatę?''. Zaczem nalewał temu pierwszemu i znikał, a ten pierwszy wyciągał z kieszeni ekspresową na sznurku i jechał dalej popijając.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - no ba , Dabrow 29/12/09 00:24
sam robiłem - tylko z pepsi i pączkiem (((-; Miny współpasażerów - bezcenne ...!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - Buahahaha , Padawan 29/12/09 01:28
A ja się nigdy nie odważyłem... Nie jestem hardkorem ;-(.
- mistrz :D , MatiZ 27/12/09 12:51
hahahahMeet me after midnight #Farcry - Albo , Bergerac 27/12/09 16:09
windą na każdym piętrzeBarbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - w windzie to sie dziekuje , Tomasz 27/12/09 16:13
szczerze to jestem zawsze zaklopotany jak kobieta wychodzac z windy obraca sie i mowi: "dziekuje".https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko - Zależy , Bergerac 27/12/09 16:15
czy młoda i ładna...Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - no jak zaklopotany, wtedy smialo mowisz , Maverick 27/12/09 16:58
ze to nie wszystko co potrafisz ;-) - Kulturalny człowiek nie powinien być zaklopotany... , Remek 29/12/09 22:01
...- uwazam siebie za kultularnego , Tomasz 29/12/09 22:31
a mimo to jestem, bo nie wiem co powiedziec, prosze, dziekuje. za co mi jest dziekowane, za to ze kogos nie okradlem w tej windzie, czy za to ze kulturalnie dotrzymalem czasu spiewajac piesni "po glebinie statek plynie".https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko - Przy wysiadaniu z windy , Bergerac 30/12/09 02:55
dziękuje się za wspólną jazdę. Na ''dziękuję'' odpowiada się ''dziękuję'', no chyba że ktoś ma jakieś lokalne zwyczaje.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- nie , Maverick 27/12/09 12:36
ale zawsze chetnie z politowaniem patrze na klaskajacych.- Może to dlatego , Padawan 27/12/09 12:54
http://www.imdb.com/character/ch0005702/- pudlo, ale naprowadze Cie dokladniej: , Maverick 27/12/09 13:11
http://www.imdb.com/character/ch0011130/- Hmm , Padawan 27/12/09 13:47
nie wiem, może to oglądałem, oni w tym filmie na końcu grają na jakimś parowcu?- yep , Maverick 27/12/09 13:50
dokladnie :)- To był , Padawan 27/12/09 13:51
dobry film :-).
- Po prostu , Bergerac 27/12/09 14:00
''krowa, która nie chce w stadzie''.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- I myślisz wtedy, jaki jesteś wspaniały i inteligentny... , Remek 27/12/09 15:42
... :)- nie niee :) , Maverick 27/12/09 15:54
nic nie mysle, po prostu smieszy i dziwi mnie, ze tylko Polacy zawsze musza sie "wyrozniac"- Przesadzasz , Bergerac 27/12/09 16:10
To wśród Amerykanów jest najwięcej laureatów Nagrody Darwina.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- klaskanie to wiocha ale najgorsze jest , Fantomas 27/12/09 12:53
jak samolot dotknie ziemi w Polsce i slychac jeszcze przed klaskaniem miarowe "klinganie" odglosow odpinanych pasow :(.... jezeli nie wyłapałes(aś)
złosliwosci to przeczytaj raz
jeszcze ... - Najgorsze jest coś innego , Bergerac 27/12/09 16:12
Gdy zamiast dotknąć ziemi kołami pierdolnie w nią z paru kilometrów.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - normalnie sami "miastowi" na twojepc , komisarz 27/12/09 16:24
"klaskanie to wiocha"
"sloma z butów"
"patrze z politowaniem"
nie pomyslalbym, ze tylko zakompleksionych uzytkownikow siedzi na tym forum i, co ciekawe, ze tak prosto potrafia sie autodowartosciowac.
Sam latam co tydzien (do pracy) i nie klaszcze, ale nigdy mi nie przeszkadzali klaszczacy. Naprawde nie wiem co w tym jest konkretnie zlego. Wkurza mnie sypanie "kurawmi" w co drugim slowie, glosne rozmowy na caly samolot, brak sluchawek, jak ktos oglada film z laptopa albo zmuszanie mnie do sluchania muzyki przelewajacej sie z sluchawek współpasażera - i w niektórych sytuacjach czasem uprzejmie zwracam uwagę, praktycznie zawsze skutecznie.
Ale zeby komus przeszkadzalo kilkanascie sekund oklaskow... i jeszcze zeby na takiej podstawie czuc sie lepszym... masakra.Komisarz Ryba - nie o to chodzi , Maverick 28/12/09 02:54
latam w rozne miejsca i zdarza sie to tylko (klaskanie) gdy leci grupka Polakow. Po prostu meczace jest gdy w pracy czesto pytaja a dlaczego Polacy robia to czy tamto. Dla mnie to nie jest zadne autodowartosciowanie. I klaskanie Polakow po ladowaniu jest dla mnie tak samo dziwne jak pierdzenie Anglikow przy stole. Takze kazdy ma swoje walety i zady ale, ze jestem Polakiem to bardziej dziwi mnie dziwactwo Polakow.
- hmm , recydywista 27/12/09 12:56
No tak, to wcześniej przeczytałem. Ale powinni w ogóle zakazać, co to ma być że rozbestwieni pasażerowie chcą korzystać z ustępu. Jeszcze chcą pewnie rozmawiać albo spać albo jeść... nie ma mowy, siedzieć prosto i nie pyskować ;-)Computers are useless. They can only
give you
answers. - miało być pod "godzinę przed lądowaniem , kubazzz 27/12/09 12:27" , recydywista 27/12/09 12:57
666Computers are useless. They can only
give you
answers.
- słoma z butów , DrLamok 27/12/09 14:28
klaskanie i wstawanie zanim samolot się zatrzyma = słoma z butów wychodzi i się za takim ciągnie jeszcze przez kilometr...
na szczęście jak leciałem tydzień temu to nikt nie klaskał ... za to znalazł się jeden taki co wstał zaraz po wylądowaniu i bagażu szukał... a samolot jeszcze był na pasie startowym...- a jakiś argument za tą słomą? , Remek 27/12/09 15:44
czy tylko rozbuchane ego wyśmiewającego? Klaskanie jest pewnym zwyczajem już od dawna, zwłaszcza na bardzo dalekich trasach, gdzie w ten sposób wyraża się radość i dziękuje pilotom, że bezpiecznie przeprowadzili maszynę. Może faktycznie na trasie Warszawa - Kraków nie jest to czymś niezwykłym, ale w rejsach typu Amsterdam - Bangkok już bardziej.- to prawda , Tomasz 27/12/09 16:19
pod dlugich lotach, >10h ludzie klaszcza, krótsze loty to raczej jak przejazd metrem....https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko - toś pojechał teraz z tym Bangkokiem... , DrLamok 27/12/09 16:27
bom tam lądował około 10 razy, różnymi liniami i nigdy nikt nie klaskał...
z tymi klaskającymi to się najczęściej spotykam na trasach UK-PL-UK.. z tym że jak wspominałem.. tydzień temu nikt nie klaskał... co mnie pozytywnie zdziwiło. zobaczymy jak się sprawią w piątek :P
a co do argumentów.. drażni mnie to najzwyczajniej.. ale jestem w stanie zrozumieć że ktoś może pierwszy raz w życiu leci... to i sobie klaska..
a ze wstawaniem zaraz po wylądowaniu... siedzi taki pod oknem.. 20 rzędów od wyjścia... zanim się te 20 rzędów pozbiera i wysiądzie to koleś mógłby 10 minut jeszcze spokojnie siedzieć... ale nieeee.. on musi swoją torbę mieć OD RAZU... a potem stoi w przejściu i sapie... kk... szybciej... kk.. szybciej... biegnie z paszportem .. a potem i tak jeszcze 20 minut czeka na bagaż.. do tego dochodzą jeszcze super wynalazki typu ustawianie się w kolejce DO samolotu. i zabawy telefonem w samolocie mimo iż mówili aby wyłączyć i nie używać telefonów nawet w "flight mode".- Leciałem w tym roku... , Remek 27/12/09 16:33
A z Bangkoku na Taiwan... i po lądowaniu w Bangkoku były oklaski... No nic nie poradzę...- Wiesz żem bystrzak i zapytam: , Bergerac 27/12/09 17:26
Leciałeś z Bangkoku na Taiwan i lądowałeś w Bangkoku?Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - No wiem, żeś bystrzak... , Remek 27/12/09 17:46
Dlatego jeszcze raz przeczytasz mojego posta wyżej...
Zacytuję: "ale w rejsach typu Amsterdam - Bangkok już bardziej."
Bo na Taiwan leci się do Amsterdamu, a potem przez Bangkok...- Przecież wiesz , Bergerac 28/12/09 06:40
że nie umiem czytać, a tym bardziej ze zrozumieniem.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- ...o tak... , metacom 27/12/09 15:33
...jestem coool i nabijam się z tych co klaszczą... z anglików też się nabijacie jak dziękują kierowcy wysiadając z autobusu ??Największą sztuczką Szatana jest to,
że ludzie w niego nie wierzą. - To zupelnie co innego... , Wolf 27/12/09 15:42
Klaskanie obraza umiejetnosci pilota...Vey iz mir! - Wręcz przeciwnie... , Remek 27/12/09 15:45
vide mój post wyżej... - no zwłaszcza tego , Sebek 27/12/09 15:47
co przegapił "przystanek" :) - To prawda , Padawan 27/12/09 15:51
Samuel, mój amerykański przyjaciel, pilot US airways, za każdym razem, gdy ludzie zaczynają klaskać przy lądowaniu, smarka ze śmiechu.
Żarcik taki, no offence Wolf :-).- lolz , Remek 27/12/09 16:26
:))) - No wiesz, zart ale... , Wolf 27/12/09 17:32
Przez kilka lat zajmowalem sie sciaganiem sprzetu z usa, odbieralem go od stewardow, pilotow latajcych na trasie chicago-krakow, ale do czego zmierzam...
Poznalem dzieki temu kilku pilotow, ktorych osobiscie obraza klaskanie po ladowaniu samolotu, obojetne czy na trasie miedzy kontynentami czy tez krajowej...
Tak ze zwyczaj moze sie przyjal, ale jesli kilka razy slyszalem od kilku pilotow latajacych na rozmaitych trasach ich zdanie na ten temat, to tego bede sie trzymal...
Remek i inni klaskajacy nich klaszcza dalej wiernie tradycji...
BTW, na trasie IE-UK nigdy nie slyszalem zeby ktos klaskal, na trasie IE-ES oraz IE-NL takze, na trasie IE-PL zawsze klaszcza, ale to pewnie z powodu wysokiej kultury Polskich pasazerow...Vey iz mir! - A na podstawie czego... , Remek 27/12/09 17:47
...sądzisz, że ja też klaskam?- na podstawie zacietrzewienia z ortografią , jozin_ 27/12/09 18:16
i j.angielskim- Czyżbyś dostał nowy musk pod choinkę? , Remek 27/12/09 19:36
Pamiętaj, najpierw trzeba ładować...
- Na tej podstawie... , Wolf 27/12/09 19:20
"Klaskanie jest pewnym zwyczajem już od dawna, zwłaszcza na bardzo dalekich trasach, gdzie w ten sposób wyraża się radość i dziękuje pilotom"
Bo w innym wypadku po jaka cholere mialbys bronic tego zwyczaju, zwlaszcza na dalekich trasach, ktore pokonujesz...?
Dawnym zwyczajem w Bawarii i czesciowo w Austrii bylo pierdzenie przy stole w obecnosci gosci...
Jesli to nikomu nie wadzi to git, ale jak mi pilot jeden z drugim mowi ze klaskaniem sie go obraza to nie klaskam...Vey iz mir! - Ta Wasza logika czasem mnie dobija... , Remek 27/12/09 19:35
No comments...- To twardy musisz byc nielada... , Wolf 27/12/09 19:48
Ze Cie nie dobila jeszcze na dobre ;)Vey iz mir!
- BTW... , Wolf 27/12/09 19:46
Rozmawialem wlasnie z siostra mojej dziewczyny, bo latala 6 czy 7x Zurich-Bangkok i mowila ze tylko raz garstka osob klaskala...
Pozniej uslyszala ze rozmawiaja po Polsku...
Zastanawia mnie jeszcze dlaczego ludzie nie klaszcza przy okazji dojazdu do celu po dlugiej podrozy autobusem, ktora jak wiadomo jest teoretycznie bardziej niebezpieczna...
Co ciekawe, w samoltach tanich linii, kiedy ladowanie odbywa sie gladko klaszcze masa ludzi, ale kiedy sa kolopoty, wtedy juz nie tak smialo...
Ostatnio czesto latam do berlina lufthansa i tylko raz po ladowaniu ludzie zrobili owacje na stojaco, ale sytuacja byla bardzo nieciekawa, samolot podchodzil 4x do ladowania...Vey iz mir!
- wolf niemcy tez klaszcza :D , biEski 28/12/09 16:03
do tego w samolocie zachowuja sie jak swinie, duzo gorzej niz polacy, i do tego maja w dupie wszelkie priority- Tak... , Wolf 28/12/09 22:35
I bija Polakow w samolocie - patrz J.M.R.Vey iz mir! - To akurat , Bergerac 28/12/09 22:37
było cool :)Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - No a jak :) , Wolf 28/12/09 22:53
Haha!Vey iz mir!
- i tak polacy przebijają , jozin_ 27/12/09 18:12
jak dziękują przy wychodzeniu z windy :DD - Tak , Galnospoke 27/12/09 19:08
Owszem, mnie to bawi.
- A poza tym , Bergerac 27/12/09 16:06
http://www.sjp.pl/co/klaska%E6Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - zawsze klaszcze , jozin_ 27/12/09 18:11
i spiewam Bogurodzice- Pajac , Padawan 27/12/09 18:42
oplułem monitor ;-). - no to szkoda , Carmamir 28/12/09 11:30
ze ja z Toba nie lecialem, byloby nas dwoch ;PNo to się wkopałem... - już wiem , Dabrow 29/12/09 00:25
kto mi zajumał podczas ostatniego lotu dwa nagie miecze!!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - Ale za to zostawił , Bergerac 29/12/09 05:44
dwie nagie kądziele.Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- Ja raz chciałem wystrzelić na wiwat... , Dexter 27/12/09 18:58
Ale nie spotkało się to z aprobatą pozostałych współpasażerów i ochrony lotniska. Teraz na samą myśl okazania radości z wylądowania przypomina mi się wielki murzyn w gumowych rękawiczkach.Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX! - Nie pamiętam, chyba tak. , Agnes 27/12/09 20:02
I wcale nie uważam, że to wiocha. Oklaski są wyrazem uznania.Metafizyka: - Poznaj, proszę, to jest
Fizyk, a to jego Meta... - I kobiet , Padawan 27/12/09 20:09
należy słuchać, o.- Lizus , Bergerac 28/12/09 06:39
o! :pBarbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not?
- Ja uważam że to jest odreagowanie stresu. , pi_3-14 27/12/09 20:29
Wiele osób, nawet jeżeli leci nie pierwszy raz, bardzo stresuje się przy lądowaniu. Takie klaskanie jest trochę jak odetchnięcie z ulgą, uwolnienie napięcia.
Nie tylko Polacy klaszczą. - Tak. , gigas! 27/12/09 21:31
Poniewaz oddycham z ulga. Jest to wiocha, ale zupelnie bezwarunkowa. Niby sie nie boje latac, ale najlepiej na ziemi stopami.Na tpc przelotem, ale z nadzieja. - Dopisz sobie do sygnaturki , Padawan 27/12/09 21:56
"że zaklaskam".
:-)- Kurfa , Padawan 27/12/09 21:57
miało być piętro wyżej, pod: Tak. , gigas! 27/12/09 21:31- A nie przypadkiem , gigas! 27/12/09 22:24
zaklaszcze? Moge sie mylic...
A dlaczego do sygnatury? Wtedy traci swoj nieunikatowy sens :)Na tpc przelotem, ale z nadzieja. - Chyba , Padawan 27/12/09 22:29
obie formy są poprawne, i "zaklaszczę" i "zaklaskam": http://www.sjp.pl/co/klaska%E6- ...i do tego , Bergerac 28/12/09 06:39
papuga :pBarbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - ;-)) , Padawan 28/12/09 10:56
123
|
|
|
|
 |
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2025, TwojePC.PL |
 |
|
|
|