TwojePC.pl © 2001 - 2024
|
|
A R C H I W A L N A W I A D O M O Ś Ć |
|
|
|
[OT] Masakra co się w mojej Spółdzielni Mieszkaniowej wyprawia... , Dexter 18/02/10 14:43 W skrócie:
Spółdzielnia zapominając jakimś cudem, że lokatorzy mają wynalazki XX wieku służące do mierzenia ilości zachemicznionego syfu płynącego w rurach zwanego wodą przysłała rozliczenie, a jakże. Do niedawna lokator miał dostarczać co pół roku (świstek lub telefoniarsko) wskazania liczników. Jakiś czas temu SM straciło zaufanie do swoich lokatorów i co te pół roku napuszcza domokrążców spisujących liczniki ;-)
Ale tym razem przegięli - na ostatnim rozliczeniu pojawiła się pozycja "rozliczenie różnic zużycia wody wg wskazań licznika głównego..." itd., czyli oczywiście musze dopłacić ~100 PLN.
Ale oczywiście nie tylko ja tylko wszyscy lokatorzy, czyli c.a. chyba jakieś 2500 lokali ;-)
Miarka się przebrała, bo generalnie spółdzielnia słynie jako "beton" postkomunistyczny itd i ludzie podnieśli wrzawę i temat oparł się o lokalne i (bodaj ogólnokrajowe też) media.
Dzisiaj wychodzę z psiakiem a tu niespodzianka na klatce schodowej:
http://dexter74.yoyo.pl/Wodomierze1.jpg
No myślałem, że padnę - "wobec interwencji lokatorów (...) odstępuje od dochodzenia zapłat".
Czyli chyba chcieli nas okraść. Choć nie wątpię, że sobie to odbiją w inny pokrętny sposób.
Inny przykład z rozliczenia czynszu to liczenie energii (klatka schodowa, piwnica, domofon, etc.) od metra mieszkania (!), to samo fundusz remontowy i inne.Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX! - temat wody znam , Dhoine 18/02/10 14:56
z obydwu stron.
I tak i tak zaplacisz (zaplacicie) za te roznice - nie jednorazowo, to np z rozbiciem w czynszu czy innych oplatach remontowych.- dokładnie , Dabrow 18/02/10 14:59
tak czy tak musicie się rozliczyć z "wodociągami" za dostarczoną przez nich wodę. A tę oni zliczą z głównego, a nie z sumy indywidualnych. Tak samo jak z prądem - zakładów energetycznych ewentualne subliczniki nie obchodzą zupełnie.!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- hmm , Dabrow 18/02/10 14:57
a powiedz mi - jak chcesz naliczać rachunek za prąd w częściach wspólnych? Jak zliczać fundusz remontowy? Jak nie od metra powierzchni mieszkania? Co w tym dziwnego? Wszędzie tak się liczy - w spółdzielniach, we wspólnotach lokatorskich - to jest najnormalniejsza rzecz.
A co do wodomierza głównego - ot różnice wynikają z bezwładności - wodomierze w lokalach mogą nie pokazywać małych ilości wody, ale suma tychże małych jest wyłapywana przez główny i po sprawie. A jak jeszcze gdzieś macie w części wspólnej punkt poboru to co się dziwisz.....!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------ - do roznic we wskazaniach , Dhoine 18/02/10 15:00
dochodza jeszcze 'podpiecia na lewo' czyli kradzieze. Ale dopoki roznica we wskazaniach nie przekracza ~10% - spoldzienia nie robi nic wiecej oprocz doliczenia roznicy wszystkim mieszkancom. - No chyba rozsądniej byłoby od ilości lokatorów... , Dexter 18/02/10 15:11
Tak mi się wydaje...Komisarz, Blimek, Bart - nie odpowiadajcie w wątkach, które zakładam.
Odpowiedzi oleję.
THX! - Tak i nie... , JE Jacaw 18/02/10 15:52
...w mojej spółdzielni to przerabiali, jak masz o ilości lokatorów to nagle okazuje się, że połowa rodziny się wymeldowała i co drugie mieszkanie ma tylko 1 lokatora. Niestety tak to jest, sam się na to wkurzam, bo na tym tracę, ale co zrobić... ja przynajmniej nie wpadłem na mądrzejszy pomysł.
Poza tym niestety ze dużymi spółdzielniami są zawsze problemy np. muszę płacić za jakąś antenę azart, z której nigdy nie korzystałem, dla mojej "wygody" muszę płacić za wodomierze radiowe, na jakieś cele kulturalno-oświatowe, czy jak to tam się zwie itd. Są to najczęściej drobne kwoty, ale jak kilka takich pozycji pozbiera i policzy rocznie to trochę to wkurza. Do tego zawsze mam wątpliwości co do rozliczeń ogrzewania i wody, bo jakoś zawsze muszę dopłacać, a według mnie ani więcej nie zużywam, ani nie grzeję...Socjalizm to ustrój, który
bohatersko walczy z problemami
nieznanymi w innych ustrojach
- No jak to jak. Prosta sprawa, każdy gÓpi to wie. , Norton 18/02/10 21:39
"a powiedz mi - jak chcesz naliczać rachunek za prąd w częściach wspólnych?"
Wystarczy zatrudnić pana Rysia, który będzie miał kluczyk do włącznika światła na klatce i domofonu. Jak ktoś będzie chciał użyć domofonu, to woła Pana Rysia, ten otwiera klapkę domofonu i pozwala nadusić guziczek. Oczywiście wcześniej włącza stoper żeby zmierzyć czas duszenia. Zapisuje sobie na karteczce i po kłopocie. Ze światłem na klatce jest sprawa łatwiejsza bo światło niezależnie od piętra zapala się na taki sam okres czasu. Wystarczy, krzyknąć do Rysia żeby wyszedł z domu i odpalił światło na swoim piętrze. Wtedy rura do domu. Jak komuś się nie spieszy to może krzyknąć z ciemnej klatki o ponownie odpalenie światła. Rysio odpali, dupnie kreseczkę na karteczce i gitara.
Bardzo łatwo też ograniczyć koszty. Czekasz pod klatką na sąsiada i wołacie Rysia razem. Rysio odpala światło i robi pół kreseczki przy każdym z was.
Proste i skuteczne. Jak Rysia nie będzie akurat w domu to zawsze można użyć zwykłego klucza do drzwi (zamiast domofonu) i latarki zamiast oświetlenia na klatce.Zmień swój podpis na Boardzie
maks 100 znaków, 3 linie,
zabroniony spam oraz reklama - też , Dabrow 18/02/10 21:49
Cię kochamy (-;!!!!!TO JEST SPARTA!!!
!Tu się nic nie zmienia!
------dabrow.com------
- "Inny przykład z rozliczenia czynszu to liczenie energii... , Matti_2 18/02/10 15:05
..(klatka schodowa, piwnica, domofon, etc.) od metra mieszkania (!), to samo fundusz remontowy i inne.". A jak chcesz to liczyć? Normalnie się liczy od udziału w nieruchomości wspólnej czyli od metrażu - większe mieszkanie = większy udział = większe obciążenie. Mówię tu o pełnej własności i wspólnocie mieszkaniowej, ale nie przypuszczam, żeby przy spódzielczym było inaczej.- sorry ale w przypadku energii , Hitman 18/02/10 15:17
elektrycznej w części wspólnej to uczciwszy jest ryczałt podzielony przez ilość mieszkań - plus koszta obsługi i np żarówek, włączników.. A nie kurna od metra co pewnie daje kwote większą niż gdyby wszystko świeciło się nonstop i psuło co drugi dzień..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - .:. , Shneider 18/02/10 15:19
czemu nie od metra?
czyzby pokoj 30m mial tyle samo zarowek co 60m.
a jak ktos polaczyl dwa pokoje?.:: Live at Trance Energy ::. - mówimy o części wspólnej , Hitman 18/02/10 15:41
klatki, piwnice, wózkownie itpTeoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - .:. , Shneider 18/02/10 15:46
widzisz. patrzysz przez pryzmat samego siebie.
podzial od metra jest jak najbardziej sprawiedliwy. z prostego powodu. bogatsi dopacaja biedniejszym. proste i sprawiedliwe.
zapominasz tylko o pewnej rzeczy, klatki, piwnice, wozkownie to tylko czesc. do tego dochodzi utrzymanie instalacji wodnych, grzewczych, elektrycznych, elewacji, dachu, nieplanowanych napraw, wymiany zuzytych elementow, napraw windy itd itd..:: Live at Trance Energy ::. - Taaa... , rurecznik 18/02/10 17:50
"bogatsi dopacaja biedniejszym. proste i sprawiedliwe". Komuna wiecznie żywa...- .:. , Shneider 18/02/10 22:41
rozumiesz te slowa na swoj sposob, ale one nie sa tutaj argumentem.
mieszkanie to M1 jak i M5, oba lokale zajmuja inna przestrzen.
ale w jakis sposob trzeba sie rozliczac z wszystkiego.
logika mowi ze im wieksze mieszkanie tym wiecej lokatorow = wieksze zuzycie miejsc wspolnych.
nie jest to idealne rozwiazanie, bo trzeba by wziasc pod uwage wage mieszkancow, ich nastawienie, zachowania, wiek, szkodliwosc spoleczna itd itd. wiec zostajemy przy prostym modelu. wieksze mieszkanie wiecej placi.
w przypadku jednakowej oplaty, ten z M1 mialby pretensje czemu musi placic za ocieplanie M5, w koncu ten ma dwa okna a tamten 10. albo za winde, ten mieszka z dziewczyna a tam jest 5tka plus cala masa rodziny ktora przewija sie co weekend. itd itd.
komunistyczne podejscie jest wlasnie takie, ze wszyscy placa po rowno. niema biednych i bogatych. tylko pytanie czy to jest wlasciwe podejscie?.:: Live at Trance Energy ::.
- jak wspomniałem niżej , Hitman 18/02/10 20:45
o funduszu remontowym nie dyskutuje bo udział procentowy jest uczciwy - choć nie widziałbym sensu płacić na winde mieszkając na parterze ;))
O dopłacaniu biednym - choć częściej nierobom jak widze - zapomnij: więcej płace podatków bo więcej pracuje - taką mam sprawiedliwość - a może wszyscy wystawmy łape zobaczymy komu wtedy będzie uczciwie zabrać..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - .:. , Shneider 18/02/10 22:44
ale widzisz tytaj dyskusja jest w sumie bezsensowna zwlacza ze oplaty za winde, swiatlo na kladce, wozkownie sa praktycznie zerowe w porownaniu do reszty wydatkow..:: Live at Trance Energy ::.
- taaa , Matti_2 18/02/10 15:30
znaczy, mając kawalerkę z udziałem 0,5% w częściach wspólnych mam płacić tyle samo za wspólne koszty co 4-osobowa rodzina mieszkająca w 100-metrowym M-5 z 2,5% udziałem? Bez jaj - oni chodzą 4 razy częściej po klatce niż ja, bardziej brudzą, itp.- czy emeryt chodzący z psem 3 x dziennie , Hitman 18/02/10 15:43
i raz na zakupy w kawalerce mniej brudzi wg Ciebie??
Zresztą nie wiem o co się kłócimy bo u mnie to 2zł miesięcznie..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - oczywiście że tak, , papatkiole 18/02/10 15:51
taki emeryt nabrudzi dużo mniej niż rodzina kilkuosobowa z psem.Dog RuLeZ - w moim przykładzie , Hitman 18/02/10 16:18
nie ma psa ;)) więc go nie doklejaj ;PTeoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.
- i kolo z kawalerki 20m2 , Wedrowiec 18/02/10 15:31
ma płacić tyle co właściciel 120m2 ?"Widziałem podręczniki
Gdzie jest czarno na białym
Że jesteście po**bani" - czy wielkość mieszkania ma wpływ , Hitman 18/02/10 15:45
na brudzenie klatki schodowej czy też na świecenie światła?? a może jak mam większą chate to częściej do piwnicy chodze? ;))Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - z reguły ma wpływ, , papatkiole 18/02/10 15:49
w większym mieszkanie najczęsciej mieszka więcej osób niż w mniejszym, a co za tym idzie ilośc osób użytkujących klatkę schodową chodzi, nie o powierzchnię mieszkania.Dog RuLeZ - na moim osiedlu odwrotnie ;/ , Hitman 18/02/10 15:54
bo mało kogo stać na dwupoziomowe apartamenty i bynajmniej nie siedzi tam cała rodzina od babci po wnuka.. ;)
Zresztą nawet od osoby nie jest idealnym rozliczeniem - bo nikt mi nie powie że 4 studentów równa się rodzinie 2+2..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - no widzisz, żaden system nie jest idealny. , Matti_2 18/02/10 19:48
Ale ten z wielkością udziałów jest najbardziej sprawiedliwy. Skoro ktoś ma 10% udziału w budynku i gruncie, na którym stoi, to niech płaci te swoje 10% na koszt utrzymania nieruchomości. Nie rozumiem, czemu miałby płacić tyle, ile właściciel 1%.- zauważ że post odnosi się , Hitman 18/02/10 20:37
do energii elektrycznej - a nie funduszu remontowego tu udział procentowy jest sprawiedliwy i nie ma dyskusji - ale w przypadku światła a nawet sprzątania sorry ale nie ma racjonalnych przesłanek bym płacił więcej za tyle samo co inni..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - fakt, jako współwłaściciel 1% , Matti_2 19/02/10 07:52
nieruchomości mam płacić tyle samo na prąd potrzebny do jej oświetlenia co współwłaściciel 10%. To byłoby chyba chore? Powiedzmy, że zużyjemy tyle samo, bo mieszkamy samotnie, ale na Boga, on ma większy udział w nieruchomości - więcej jest jego w tym bloku niż mnie. Głosów też ma więcej we wszystkich sprawach, więc niech do cholery płaci swoje.- dalej nie rozumiesz idei "części wspólnej" , Hitman 19/02/10 09:09
to takie miejsca do których każdy ma równy dostęp a nie dostęp procentowy.. bo idąc Twoim tokiem myślenia skoro płace więcej to należy mi się więcej miejsca np w wózkowni tylko wtedy nie można już mówić o równym dostępie..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - przy Twom rozumowaniu , Matti_2 19/02/10 12:50
to decyzje co do części wspólnej też powinny być podejmowane po równo, a to byłby absurd. Poza tym mając 10% nie należy Ci się więcej miejsca na korytarzu, lecz masz większy wpływ na to co dzieje się z nieruchomością - masz w niej większy udział, więcej głosów, co mnie obchodzi, że tak samo wypalamy prąd?- pozostańmy przy swoich racjach , Hitman 19/02/10 13:41
Ty płać od metra ja wole ryczałt przy mediach na część wspólną.. bo Twoim sposobem płaciłbym za innych a wole za siebie..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas.
- zbiorowy pozew im zrobić , Hitman 18/02/10 15:07
o wyłudzenie znacznej kwoty i tyle..
Jeżeli miała być dopłata to mają na to papiery i odstąpienie od tego to jawna niegospodarność i działanie na szkodę wspólnoty - podstawa do odwołania zarządu, kierownika itp..
Tak czy tak można im uprzykrzyć życie i jakąś rotacje na stołkach zrobić..Teoretycznie okłamywanie samego siebie
jest niemożliwe. W praktyce robi to
każdy z nas. - inni mają inne problemy , ViS 18/02/10 15:22
http://przepraszamzacrossposta.blox.pl/...erz.htmlI will not buy this record - it is
scratched. - mój sąsiad blokował licznik wody , digiter 18/02/10 15:48
było to tak zrobione że trudno było wykryć oszustwo. Co roku spółdzielnia kazała dopłacać ok. 50zł z powodu róznicy między licznikiem głównym a sumą pojedynczych liczników. Takich oszustów musiało być sporo, ale przecież nie doniosę na sasiada skoro za 20zł użyczał mi neostradę. Kradną ludzie na potęgę :D
Po kilku latach spółdzielnia wymieniła liczniki na lepiej zabezpieczone i dopłata roczna zmalała do 20zł. Skoro zbuntowaliście się przed dopłata to spółdzielnia niedługo podniesie wam czynsz i zwiększy koszt CW i ZM/m2.Piszcie do mnie per ty z małej litery - kurcze, zeby wode krasc? Co komunizm robi z ludzmi? , ptoki 18/02/10 16:04
Spoldzielna to taki mikro komunizm. Jak ja ukradne to zaplaca wszyscy. Nie bedzie ich bolalo bo kazdy zaplaci tylko troszke. :)
Jak juz Hitman wspomnial. Wytoczyc biurokracje przeciw zarzadowi. Albo niegospodarni albo wyludzaja kase. - Buehehe , Bergerac 18/02/10 18:39
Rzadziaki :]Barbossa: You're supposed to be dead!
Jack Sparrow: Am I not? - a propos - jakie macie oplaty , Tummi 18/02/10 21:51
w spoldzielniach/wspolnotach?
U mnie wyglada to tak:
Eksploatacja podst. 0,89 zł
Moc zamówiona na CO i CW 1,21 zł
Koszty administratora 0,55 zł
Wywóz nieczystości 7,35 zł
Woda zimna - liczniki 8,64 zł
Woda ciepła - liczniki 25,78 zł
Centralne ogrzewanie 2,35 zł
Fundusz remontowy 1,20 zł
T.www.skocz.pl/uptime :D - Woda zimna - liczniki 8,64 zł , digiter 18/02/10 22:04
tzn za 1m3 zimnej płacisz 8,64 zl ?Piszcie do mnie per ty z małej litery - dokladnie tak :/ , Tummi 19/02/10 13:29
W styczniu podniesli z 7,72 zł/m^3. Podobno nasza elektrocieplownia jest przeszacowana i mamy najdrozsza wode w Gdansku :(
T.www.skocz.pl/uptime :D - a co , elliot_pl 19/02/10 18:27
to znaczy ze elektrocieplownia jest przeszacowana? :)momtoronomyotypaldollyochagi... - z nieco pokretnych , Tummi 19/02/10 19:32
tlumaczen administratora wynika, ze elektrocieplownia pracuje na pol gwizdka, a koszty jej utrzymania nie skaluja sie liniowo z obciazeniem :/ Kolokwialnie mowiac placimy za to, ze pan stasiu i zbysiu obijaja sie przez polowe swojej pracy :)
T.www.skocz.pl/uptime :D - no tak... , elliot_pl 20/02/10 01:52
ma pan za twardego zeba - do widzenia :)momtoronomyotypaldollyochagi... - ;-) , Tummi 20/02/10 22:02
zawsze biore poprawke na to, co mi wciskaja w administracji, ale faktem jest, ze elektrocieplownia Matarnia nie ma za duzo odbiorcow w okolicy :D Dookola glownie lasy ;)
T.www.skocz.pl/uptime :D
- A co ma elektrociepłownia do zimnej wody? , zartie 21/02/10 12:43
Fakt, że pracująca na pół gwizdka jest bardzo kosztowna (koszty stałe + praca poza optymalnym zakresem obciążeń czyli z niską sprawnością).Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem - o widzisz, , Tummi 21/02/10 17:56
dobre pytanie ;) Trzeba bedzie zmeczyc administratora o szczegoly dot. cen wody.
T.www.skocz.pl/uptime :D
- Nie spółdzielnia okrada lecz inni lokatorzy , zartie 19/02/10 09:09
Były awantury więc zamietli sprawę pod dywan, ale za niedobory i tak trzeba będzie zapłacić. Po prostu ludzie kradną na potęgę. Kumpel szefował wspólnocie mieszkaniowej w swoim bloku i pokazywał mi jak to wygląda. U niego były mieszkania, w których mieszkały po 4 osoby, a zużycie wody według liczników było kilka m^3 rocznie! Spółdzielnie różnie próbują sobie z tym radzić, np. wprowadzają opłaty ryczałtowe dla osób, które mają na licznikach dużo mniejsze wskazania, ale to też jest źródło kolejnych awantur - taką właśnie sytuację miał mój inny kumpel, który ma mieszkanie, w którym spędza góra kilkanaście nocy w miesiącu, bo żona i dzieci są cały czas w wynajętym mieszkaniu pod Warszawą.Gdybym dostawał złotówkę za każde przekleństwo pod adresem Microsoftu już dawno byłbym milionerem - Płać i płacz... , snail 19/02/10 10:52
w SM jest okolo 11tys mieszkancow i kole 4tys lokali. Za 2009r. niedopłata do wodociagow ksztaltuje sie na poziomie 300tys PLN. SM zażądała zwrotu kasy od mieszkancow - plus tego byl taki, ze w koncu podzielili po rowno na lokale. W roku poprzednim (2008) robili to proporcjonalnie od zuzycia wody - ~90pln kazali mi zwrocic za kazde polrocze. Duzo zużyłem to mam wiecej zaplacic - to tez jest sprawiedliwe wg tych, ktorzy sadza ze energie elektryczna z czesci wspolnych powinna byc oplacana wg metrazu mieszkania? Nie pierd*lcie.
Zeby bardziej przyblizyc ile w I polroczu 2008r. zniknelo wody na blok (blisko 100 mieszkan) to powiem tylko tyle: "bagatela" PONAD 1000 m^3
I teraz znajac skale zjawiska SM nic nie robi przez 2 lata i zgrywa glupa. Łaskę zrobili "umarzajac" zaleglosci, ktore pozniej wrzuca do innych oplat. ...zamknij ryja i
umieraj jak mezczyzna... |
|
|
|
|
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL |
|
|
|
|