Twoje PC  
Zarejestruj się na Twoje PC
TwojePC.pl | PC | Komputery, nowe technologie, recenzje, testy
B O A R D
   » Board
 » Zadaj pytanie
 » Archiwum
 » Szukaj
 » Stylizacja

 
M E N U
  0
 » Nowości
0
 » Archiwum
0
 » Recenzje / Testy
0
 » Board
0
 » Rejestracja
0
0
 
Szukaj @ TwojePC
 

w Newsach i na Boardzie
 
OBECNI NA TPC
 
 » @GUTEK@ 05:21
 » pwil2 05:03
 » Kosiarz 04:58
 » cVas 04:42
 » MARC 04:15
 » Shark20 03:23
 » selves 02:49
 » elliot_pl 02:23
 » Visar 01:29
 » bmiluch 01:13
 » Holyboy 01:09
 » Lukas12p 01:00

 Dzisiaj przeczytano
 41119 postów,
 wczoraj 25974

 Szybkie ładowanie
 jest:
włączone.

 
ccc
TwojePC.pl © 2001 - 2024
A R C H I W A L N A   W I A D O M O Ś Ć
    

Windows 7 i jego zasrany instalator uszkodził mi partycje truecrypt!!!! , kubazzz 25/02/10 22:25
Nie wiem z jakiej okazji na partycji w całości zaszyfrowanej truecryptem [298GB] ten popierdolony instalator windowsa 7 zrobił bootsector i wpierdzielił 14MB jakiegoś syfu.
Partycja jest dalej niesformatowana, nie ma przypisanej litery.

Pod windowsem xp i windowsem 7 nie da się zamontować dysku bo jest komunikat "host file/device is already in use", a po wybraniu "ignore" następny komunikat to "wrong password or not a true crypt volume".

Pod linuxem truecrypt wywala tylko to drugie, ale pokazuje zawartość boot sectora, którą skopiowałem.

Są tam rzeczy takie:
-bootmgr
-BOOTSECT.BAK

I parę innego syfu, pliki mui, memtest itd.

Kontenery truecrypt zawierają zapasowy nagłówek na końcu wolumenu, a całość działa tak, że przy uszkodzeniu części bloków można odszyfrować nieuszkodzone.

Znalazłem coś takiego:
http://www.cgsecurity.org/...er_a_TrueCrypt_Volume
ale nie do końca rozumiem co mogę z tym zrobić.

Zakładając, że mam bootsect.bak i mając powyższe informacje, wydaje się że dane są do odzyskania.
Może mi ktoś pomóc?

[btw to jakaś klątwa, wczoraj odzyskałem dane z innego dysku, a dzisiaj pier...enie się z następnym, ja nawet backupu nie mam kiedy zrobić].

SM-S908

  1. .:. , Shneider 25/02/10 22:27
    jestes kamikadze i powinienes miec zakaz zblizania sie do hardware.

    robisz wszystko aby sobie utrudnic zycie.

    taki system jak w7 instaluje sie na czysciutkim dysku, bez zadnego dodatkowego softu oraz wpisow w mbr. dodatkowo odpinasz wszystkie pozostale dyski aby nie potraktowal ich po swojemu.

    wtedy instalacja przebiegla by bezbolesnie.

    .:: Live at Trance Energy ::.

    1. no ale ja mu kazałem się instalować na innym dysku , kubazzz 25/02/10 22:30
      i się tam w końcu zainstalował.
      Ja i tak jestem zajebiście ostrożny i wiem więcej niż przeciętny target systemu jakim jest Windows 7.

      SM-S908

      1. jak każesz windzie , ViS 25/02/10 22:32
        instalować sie na jakimkolwiek innym dysku niż pierwszy, to on na pierwszy wrzuca mbr i tak. Po jego wyjęciu winda sie nie bootuje :>

        I will not buy this record - it is
        scratched.

        1. a to się nie miało zmienić? , kubazzz 25/02/10 22:37
          przecież to kurde nie W98...

          SM-S908

          1. .:. , Shneider 25/02/10 22:44
            a gdzie mial wrzucac? wrzycil na ten dysk ktory byl uznany za bootowalny.

            W7 nie instaluje sie na komputerze ktory posiada inny system lub zapisany ktorymkolwiek dysku mbr. tylko odpinasz wszystko i na czysciutkim dysku bez mbr'a dopiero zaczynasz przygode.

            .:: Live at Trance Energy ::.

            1. Niekoniecznie. , wukillah 27/02/10 18:13
              Na 3 mam lvm, na 4 instalowałem 7. Nic nie namieszał na pozostałych 3 dyskach.

              just d'oh it!

              1. .:. , Shneider 27/02/10 18:29
                bo ten na ktorym instalowales byl ustawiony jak pierwszy w kolejce do bootowania.

                .:: Live at Trance Energy ::.

        2. poza tym, nie wnikajmy w to co i jak było , kubazzz 25/02/10 22:43
          tylko co mogę z tym zrobić.

          SM-S908

  2. i dlatego , Dabrow 25/02/10 22:46
    się nie odzywasz.
    Kuba - Shneider dobrze zdiagnozował - sobie utrudniasz życie. Normalnie no.

    !!!!!TO JEST SPARTA!!!
    !Tu się nic nie zmienia!
    ------dabrow.com------

  3. trzeba uruchomić płytę z XP , digiter 25/02/10 22:57
    i w konsoli odzyskiwania wpisać fixmbr.
    http://support.microsoft.com/kb/314058/pl

    Z tego co kiedyś czytałem to zawsze jest tworzona kopia mbr tylko nie wiem czy Win7 ją pozostawił czy nadpisał.
    Spróbuj i napisz jak poszło.

    Piszcie do mnie per ty z małej litery

  4. Czegoś nie rozumiem , Bergerac 26/02/10 00:45
    Od miesięcy wszyscy trąbią, że Win7 jest niedojebany, że wszystko wysadza w powietrze, że jest przyczyną palpitacji serca itp itd, a ludzie pomimo tego wciąż się w to pchają...

    Barbossa: You're supposed to be dead!
    Jack Sparrow: Am I not?

    1. a to ci niespodzianka , Tomasz 26/02/10 00:57
      czytalem opinie zgola inne od Twojej, ze Win7 jest nienajgorszy.
      Btw, jak ja instalowalem W7 na drugim dysku, kiedy pierwszy byl zaszyfrowany, tom odpial tego zaszyfrowanego, zeby mbr'a nie stracic. Nastepnie wlozyl ja wszystkie dyski nazad i oto ciesze sie obecnoscia winxp i w7.
      Co najwyzej przy starcie naduszam F8 aby wybrac ktory system bedzie piescil me oczy podczas uzytkowania go.

      https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

      1. no dobra, courva, dotarło do mnie , kubazzz 26/02/10 01:18
        zjebało mi się, ale już mi to nie pomoże.
        Swoją drogą, nigdy wcześniej nie znałem takiej prawidłowości, że trzeba dyski odpinać.

        SM-S908

        1. boś leszcz :D , brygi 26/02/10 10:34
          I tyle w temacie ;D

      2. Zgadza się , Bergerac 26/02/10 03:23
        Na początku były peany na cześć zajebistego Win7, ale po jakimś czasie używania zaczęto kręcić nosami. Okazało się, że oprócz powszechnego braku sterów do różnych pierdół, system lubi dziwnie się zachowywać z wypierdoleniem wszystkiego w kosmos włącznie. Słyszałem od znajomych różne opinie - od pozytywnych poprzez neutralne do negatywnych, ale jak dotąd większość userów jest zdania, że z trzech ostatnich systemów (XP, Vista i 7) jednak XP jest najstabilniejszy.

        Barbossa: You're supposed to be dead!
        Jack Sparrow: Am I not?

        1. ciekawe rzeczy opowiadasz , piotrszach 26/02/10 08:55
          ja naprawdę jestem zadowolony z W7, zainstalowany na lapku w lipce zeszłego roku i wszystko śmiga (a instalowałem tam co popadnie, w ramach testów oczywiście). Laptop nie jest demonem szybkości (CoreDuo T3400, 3 GB RAMu, dysk WD SATA, Intel 4500M) i system naprawdę ładnie chodzi (bez mulenia, przycięć). Brak ma W7 na zabytkowym sprzęcie z przed 5 lat i też nie ma żadnych problemów. Więc zastanawiam się czy powodem tych opisywanych "problemów" nie jest przypadkiem użytkownik. I nie jestem fanbojem MS, bo w 90% i tak siedzę na Ubuntu.

          1. ludzie, kiedy będzie ta edycja postów! , piotrszach 26/02/10 08:59
            poprawiam kilka literówek - "w lipce" - miało być oczywiście w lipcu
            i "Brak" - Brat
            Przepraszam za pomyłki.

            1. jak to kiedy , Kenny 26/02/10 09:58
              na 10-lecie bedzie board v2.0 - a tam kolorki, avatary, emotki, wstawianie obrazkow... to juz niedlugo, wytrzymasz :)

              .:Pozdrowienia:.

              1. oj nie wiem , piotrszach 26/02/10 10:08
                czy dam radę. Ale może moje wnuki się doczekają :)

              2. to ja wtedy , Dabrow 26/02/10 10:52
                podziękuję....

                !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                !Tu się nic nie zmienia!
                ------dabrow.com------

            2. zamiast włączyć edycję, lepiej włączyć , Chrisu 26/02/10 10:27
              myślenie ;)

              /// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

              1. dobra rada , piotrszach 26/02/10 10:32
                ale czasem włącznik się blokuje w pozycji "OFF" i co wtedy? :)

                1. resecik , Dabrow 26/02/10 10:52
                  trzeba zrobić.

                  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                  !Tu się nic nie zmienia!
                  ------dabrow.com------

                  1. ooo dobrze gada , piotrszach 26/02/10 12:39
                    weekend za pasem więc może coś z tego wyjdzie :)

              2. zapomnij o PM chyba, że dane co niepotrzebne , Master/Pentium 26/02/10 13:40
                zakładam, że Windows sformatował twoją partycję TC a następnie zapisał na niej swoje pliki. Nędznie widzę możliwość odzysku danych ale chcesz to próbuj. Ważne aby nic nie zapisywać na dysk.
                Swoją drogą nie wiem czemu ludzie tutaj uczepili się MBR, akurat nie to związku.

                Nie ma tego złego , co by się w gorsze
                obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
                włącz komputer :-)

          2. Natomiast Ty , Bergerac 26/02/10 15:45
            zapewne korzystasz tylko z przeglądarki i klienta pocztowego, bo na więcej nie masz czasu, siedząc na ubuntu :) Ja korzystam z photoshopa, premiere, dvd lab, reasona i wielu innych programów i dlatego dla mnie ważne jest, żeby system był stabilny i żeby co chwila nie robił mi problemów że czegoś brak. Poniżej kubazzz napisał, że Win7 nie miał nawet sterów do audigy, a XP ma prawie wszystko, a jedyna rzecz, którą musiałem instalować ręcznie, to nietypowe fortissimo III.

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

          3. I jeszcze jedno , Bergerac 26/02/10 15:49
            Ostatnio na boardzie jeżeli ktoś zgłasza problem z systemem, to jest to właśnie Win7. Co chwila jest post na temat jakiegoś problemu z tym systemem.

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

            1. posty z win7 bo to nowy OS , Dabrow 26/02/10 16:12
              wciąż na docieraniu - jak wszedł XP, potem Vista to było to samo. Ludzie pytają bo nie są jeszcze tak obeznani jak z XP. Nie widzę tu żadnej nieprawidłowości i nic źle świadczącego o 7. A co do programów - no XP jest już punktem wyjścia i wszystko do niego będzie porównywane. Ale osobiście np. wolę swoją vistę (taaak tak!) niż XP - z prostej przyczyny - ma 64bit, CS4 wyraźnie żwawszy niż na XP (na tym samym konfigu), że o sofcie CAD nie wspomnę. Ale to w sumie dość oczywiste. Co do win7 to na razie na 2 laptopach miałem do czynienia - vaio z 7HP64 i było to bardzo pozytywne wrażenie. Więc bym tak nie dramatyzował.
              KOnkludując - Seven ma pełne prawo jeszcze mieć jakieś bolączki - pierwszy SP odbierze mu to prawo (-;

              !!!!!TO JEST SPARTA!!!
              !Tu się nic nie zmienia!
              ------dabrow.com------

              1. Jesteś , Bergerac 26/02/10 16:14
                niepoprawnym optymistą :)

                Barbossa: You're supposed to be dead!
                Jack Sparrow: Am I not?

                1. wiosna , Dabrow 26/02/10 17:36
                  Panie Sierżancie!

                  !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                  !Tu się nic nie zmienia!
                  ------dabrow.com------

                  1. a w tle , Dabrow 26/02/10 17:38
                    http://www.youtube.com/...6_rQ&feature=related

                    Zestaw Collins & Brufford rewela... Ale o czym my tu? (-;

                    !!!!!TO JEST SPARTA!!!
                    !Tu się nic nie zmienia!
                    ------dabrow.com------

                    1. Ano właśnie , Bergerac 26/02/10 19:34
                      To moja garderoba :p

                      Barbossa: You're supposed to be dead!
                      Jack Sparrow: Am I not?

        2. wlasnego doswiadczenia mam za malo , Tomasz 26/02/10 12:25
          z Win7 aby sie wypowiedziec na tak lub nie. Narazie daje mu szanse i ... nie zrobil niczego co by go skreslilo.
          Co do wysylania danych do swietego Nulla to tak robily bety, pierwsze rtm przestaly. Tak zaobserwowalem na 2 komputerach co znow jest statystycznie mala grupa.

          https://www.siepomaga.pl/milosz-mosko

        3. sterowników do Audigy nie miał , kubazzz 26/02/10 12:28
          o dziwo.

          SM-S908

          1. No i bardzo dobrze , ligand17 1/03/10 13:55
            można na chama wgrywać wersję by daniel_k.

  5. hmm , recydywista 26/02/10 08:52
    Współczucia, ja miałem tak że podczas robienia pierwszego backupu dysk pierdyknął. Skopiowało się jakieś 5% danych ...

    Dobrze ktoś napisał, na dysku zawsze jest kopia MBR (to Cię interesuje) spróbuj ją odzyskać, choćby nortonowskim diskeditem. ewetualnie tu coś znalazłem http://pl.wikipedia.org/...boot_record#Naprawa_MBR . Na początek jednak zrób kopię całego dysku za pomocą dd w razie jakby się coś zjepopieprzyło.

    Computers are useless. They can only
    give you
    answers.

  6. no coż , Master/Pentium 26/02/10 09:30
    Windows zawsze instaluje swoje pliki bootowania na pierwszej AKTYWNEJ partycji dysku który uzna za bootowalny (pierwszy w biosie). To nie linuks, że pyta się gdzie wrzucić booloader.
    Na przyszłość:
    - zawsze należy mieć kopie zapasowe
    - warto instalować Windows z odpiętymi innymi dyskami a potem zarządzam całością jakimś bootloaderem (choćby grubem).

    Nie ma tego złego , co by się w gorsze
    obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
    włącz komputer :-)

  7. Wystarczy sobie od czasu do czasu , MacLeod 26/02/10 10:57
    backupowac headery. I pelen luz :)

    SSDD.

  8. okok, ale MBR to tylko kawałek, kilkaset bajtów , kubazzz 26/02/10 12:32
    a windows zapisał tam 14MB w różnych plikach.
    To jest cały czas w miejscu poza właściwą partycją, czy nadpisanie partycji? Bo dostępu do tych danych z poziomu windowsa nie ma.
    Dodatkowo, jedno narzędzie dało mi komunikat:
    Length of the partition in the partition table is incorrect.
    The CHS lenght is 625151362, the LBA length is 625135616, and the File System length is 625135615.
    Would you like to fix this error?

    SM-S908

    1. zapomnij o PM chyba, że dane co niepotrzebne - poprowione celowanie , Master/Pentium 26/02/10 13:41
      zakładam, że Windows sformatował twoją partycję TC a następnie zapisał na niej swoje pliki. Nędznie widzę możliwość odzysku danych ale chcesz to próbuj. Ważne aby nic nie zapisywać na dysk.
      Swoją drogą nie wiem czemu ludzie tutaj uczepili się MBR, akurat nie to związku.

      Nie ma tego złego , co by się w gorsze
      obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
      włącz komputer :-)

      1. nie wiem czemu ludzie tutaj uczepili się MBR , digiter 26/02/10 14:15
        czytając twojego posta przypomniał mi się stary kawał

        Dzwoni mąż do zony która własnie prowadzi samochód:
        M: Gdzie jesteś teraz Kasiu ?
        Ż: Na autostradzie między Krakowem a Katowicami
        M: Uważaj na siebie! Własnie słuchałem w radio, że na tej trasie jedzie jeden wariat pod prąd.
        Ż: Jeden wariat? Ja tu widzę że wszyscy jadą pod prąd !

        Piszcie do mnie per ty z małej litery

        1. instalator systemu zaorał mu partycje , Master/Pentium 26/02/10 14:27
          czy naprawdę sądzisz, że zamazanie nową zawartością (bo nie odtworzenie) MBR przywróci mu zawartość partycji TC? Śmiem wątpić.

          Nie ma tego złego , co by się w gorsze
          obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
          włącz komputer :-)

  9. Moim zdaniem samo przywrócenie MBR niewiele da. , Rhobaak 26/02/10 16:00
    Wyglada na to, że instalator po prostu potraktował dysk jako czysty (no i miał ku temu podstawy, bo jednym z założeń TC jest to, aby tak to wygladało). Nadpisał MBR (to jest akurat do odkręcenia), ale dodatkowo zapisał jakieś dane na obszarze danych TC - to już jest nieodwracalne. Na pewno dane zostały uszkodzone. Jeśli nie miałeś backupu, to teraz zostaje dobranie się do uszkodzonej partycji TC - na tym się nie znam, ale nie wydaje mi się to prostą sprawą.

    Kor2dual3,2hZ overkloc,4Gbit Ram
    G-forc 460 gietex,barakudy
    Children of Neostrada Association MVP

  10. hehe , gorky 27/02/10 01:25
    przyznaj sie - 300GB hard-porno poszlo w piach...

    1. wlasnie nie , kubazzz 27/02/10 01:33
      porno skopiowalem sobie bo uwazalem za najmniej wazne... i kurwa ocalalo. a to co wazne->zaszyfrowane poszlo sie paść.

      SM-S908

      1. hehe , Master/Pentium 27/02/10 06:40
        "porno skopiowalem sobie bo uwazalem za najmniej wazne"
        Dobre, żart tygodnia.

        Nie ma tego złego , co by się w gorsze
        obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
        włącz komputer :-)

        1. nie nie , kubazzz 27/02/10 11:19
          zaden zart.
          Porno jest latwo zdobyc, to raz.
          A dwa - nie chce mi sie tych shitow ogladac, albo mi sie nie podoba, albo mam potem depresje ;)

          SM-S908

          1. dziwna logika , Master/Pentium 27/02/10 14:28
            bezwartościowe porno sobie skopiowałeś a cennych danych kopii brak. Ciekawe rozumowanie :)

            Nie ma tego złego , co by się w gorsze
            obrócić nie mogło - jak nie wierzysz
            włącz komputer :-)

            1. nie tak to było , kubazzz 27/02/10 14:53
              porno wywaliłem z szyfrowanej partycji na zwykłą, nie mam backupu tego porno.
              A to co ważne i ukryte pozostało ukryte.
              Gdyby mi windows to zrobił ze zwykłą partycją to nie byłoby problemów z odzyskaniem.
              Tyle że dopiero co odzyskałem dane z innego dysku i dlatego takie roszady robiłem i znowu części danych nie miałem zabezpieczonych.

              SM-S908

              1. Kubuś, lepiej uważaj , Bergerac 27/02/10 15:05
                z tym porno. Jeżeli ktoś to powiąże z Twoimi niezwykle młodymi modelkami, to stąd już tylko krok do wizyty smutnych panów ;)

                Barbossa: You're supposed to be dead!
                Jack Sparrow: Am I not?

                1. wszystkie moje modelki , kubazzz 27/02/10 16:45
                  są legalne i żadna nie uczestniczyła w porno.

                  SM-S908

                  1. A wracając do tematu z poprzedniego wątku , Bergerac 28/02/10 14:43
                    Mój wykładowca od matmy mawiał, że mężczyzna z reguły idzie w alkohol lub w kobiety. Jedno i drugie prowadzi do destrukcji. Jedno i drugie powoduje uzależnienie. W jednym i w drugim przypadku nałogowiec nigdy nie przyzna się, że jest uzależniony, bo nie chce o tym myśleć jak o nałogu. Oba przypadki są poważne.
                    [edit]
                    Czasami człowiek czuje, że musi z kimś być. To źle, bo wtedy robi się wszystko by zaspokoić tę potrzebę, ale człowiek wmawia sobie, że robi wszystko dla bieżącego lub przyszłego związku. Gówno prawda. Po wielu przejściach sram na to, bo nagle odkryłem, że jest tyle rzeczy, którymi można zająć umysł, a o których wcale nie myślałem przedtem. Człowiek traci życie, dążąc do osiągnięcia jakichś wymarzonych stanów, a tymczasem życie przecieka mu między palcami. Mój kolega zwykł mawiać ''baby to chuje''. Ja nie jestem może aż tak radykalny w poglądach, ale zaczynam się zastanawiać, czy przypadkiem kobiety nie są innym gatunkiem ;)
                    [edit]

                    Barbossa: You're supposed to be dead!
                    Jack Sparrow: Am I not?

                    1. a ja mam inne spojrzenie na to , kubazzz 28/02/10 23:49
                      ja przez tyle lat skutecznie zajmowałem sobie głowę innymi rzeczami, że wcale nie mam usilnej potrzeby budowania jakiejś grobowej relacji czy nawet podstawowoje komórki społecznej.
                      Na pierwszym miejscu stawiam swoją swobodę i swoje wydziwiania, ale czasem mam wrażenie, że może za dobrze by to było, że trzeba zejść na ziemię i dopasować się. Bo w końcu czuję potrzebę.

                      SM-S908

          2. Spokojnie, po co ta depresja? , Bergerac 27/02/10 14:42
            Już niedługo pojawią się nocne moczenia, niedługo potem zaczniesz się golić... Wszystko w swoim czasie ;)

            Barbossa: You're supposed to be dead!
            Jack Sparrow: Am I not?

            1. i wlosy na klacie , Ranx 28/02/10 11:15
              a moze nawet na plecach:)

              o roztramtajdany charkopryszczańcu...

    
All rights reserved ® Copyright and Design 2001-2024, TwojePC.PL