"you don't need your smile when I cut
your throat"

1. Ej, no sorki. , Muchomor 5/03/10 13:08
   Chciałeś powiedzieć "naiwny" czy nawet mocniej?
   No taką burzę rozpętali podnosząc te projekty, że poważnie pomyślałem, że ktoś zechce o tym w burdelu na Wiejskiej dyskutować. To co się zdarzyło poważnie, nawet mnie zaskoczyło (a myślałem, że z tym już ciężko - wiem: sucker).
   Jeśli to "issue" to maiłby być problem publicznego palenia to faktycznie mnie wali (mieszkam w Irlandii - tu nie palą w pubach za to wolno na przystanku). Jeśli natomiast mówisz o lobbyingu to chyba faktycznie jest oczym gadać - nie sądziłem, że włażenie bez mydła w tyłek może być tak jawne i nikt nawet nie spróbuje się z tym kryć. Do tej pory to jednak usiłowano stwarzać pozory, a w tym przypadku: nic. Jak tu się na ludzi nie zżymać kiedy mi coraz to nowe standardy serwują.

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

   1. nie, nie mocniej , bwana 6/03/10 20:40
      ale w polskiej debacie publicznej funkcjonuje kilka żelaznych tematów (palenie, aborcja, lustracja, drogi, koszty utrzymania rządu, zus, podatki, jedno okienko) które zawsze, kiedy ponownie podniesione, skupiają na sobie uwagę społeczeństwa. Znane są od dawna wszelkie postulaty w tych sprawach, natomiast nie jest w nich obserwowany żaden postęp. Są to po prostu tematy dyżurne; ich rolą jest odciąganie zainteresowania opinii publicznej od innych spraw.
      
      Co do mojego 'stay on issue...' - mam tu na myśli pewną zasadę, by nie identyfikować się z partiami (na które psioczysz, a czemu się oczywiście nie dziwię) tylko z poszczególnymi sprawami. Słowem - nie popierać Platformy, bo jest Platformą, tylko dlatego, że liberalizuje gospodarkę i nie krytykować Kaczyńskiego bo jest niski, tylko dlatego, że wetuje dobre ustawy. Czy też na odwrót. Przykłady umyślnie tendencyjne;-D

      "you don't need your smile when I cut
      your throat"

      1. Oczywiście masz rację ... , Muchomor 7/03/10 00:39
         .. i właściwie nic odpowiedzieć nie mogę.
         Jednak tupet ścierwa z wiejskiej co jakiś czas wydaje mi się posuwać do granic, które trudno przekroczyć, a potem jednak mnie zaskakuje (znów ci przyznaję racje - jestem sucker). Nawet nie chodzi mi o sprawę ale o coraz mniejsze ich wysiłki żeby się krygować. Ręce załamać.

         Stary Grzyb :-) Pozdrawia
         Boardowiczów

/// GG# 1 110 10 10 11 100 10 \\\

1. eee tam. pitolicie :) , ptoki 5/03/10 12:38
   Zawsze bylo tak ze silniejszy (madrzejszy czy majachy know-how) rzadzil.
   Kiedys to byl monarcha z szlachta (sila), czasem ksiadz (biskup) (know-how, wplywy) z szlachcicem. Potem komunisci (zamordyzm i brak hamulcow moralnych), teraz rzadza koncerny (kasa, wplywy, sila).
   Tak bylo zawsze z malymi wyjatkami (np, krotko po IIWS). Nadal tak jest w wielu miejscach swiata gdzie np. senor mial swoje pueblo i tam jest ponad wszystkimi.
   
   Rewolucja nic nie da. Trzeba pracowac nad tym aby to madrzy ludzie mogli sie wybijac wyzej, miec wiecej do powiedzenia i miec wiecej dzieci. Szansa jest ze jakis inteligentny charyzmatyczny czlowiek zacznie zadzic i pokaze innym ze nie warto isc w socjal i redystrybucje dobr. Taki/a nowy/a Thatcher/Regan...

o roztramtajdany charkopryszczańcu...

1. rzucą.. się , Hitman 5/03/10 13:25
   na przemyt - bo zarobek będzie zacny..

   Teoretycznie okłamywanie samego siebie
   jest niemożliwe. W praktyce robi to
   każdy z nas.

   1. tiaa , Ranx 5/03/10 13:50
      i to nazywasz zarobkiem koncernow tytoniowych?:)
      ze o dochodach panstwa nie wspomne.
      :)
      przemyt poza oplacanym mozna w miare latwo zdusic. a wtedy ceny przemycanych tez pojda wgore:)

      o roztramtajdany charkopryszczańcu...

      1. koncern zarobi i tak , Hitman 5/03/10 14:41
         tyle że nie oddział w Polsce tylko np na Ukrainie.. podobnie budżet..
         Jakoś skutecznego bata na "mrówki" nie widać - bogatego będzie stać tak jak było, a biedny będzie kombinował lub palił podlejszy tytoń.
         Po prostu od pewnego pułapu cenowego szara strefa zaczyna się szybko rozwijać i nawet całkowity zakaz niczego nie rozwiązuje dowodem na to była prohibicja w Stanach..

         Teoretycznie okłamywanie samego siebie
         jest niemożliwe. W praktyce robi to
         każdy z nas.

         1. nie zawsze ten sam koncern:) , Ranx 8/03/10 10:04
            a co do mrowek to widzialem i wiem ze sie da i nie potrzeba nawet wiekszych nakladów. po prostu celnikom sie nie oplaca:)
            Problemem pozostanie duzy przemyt ale to juz inna historia:)
            I zgadzam się, ze prohibicja jest do obejscia ale i tak jest to zgodne z tym co napisalem wyzje:)

            o roztramtajdany charkopryszczańcu...

1. No przecież wiem. , Muchomor 5/03/10 17:43
   I w sumie to wali mnie to - szczerze. Tylko za cholerę nie rozumiem, po kiego w ogóle diabła podnosili temat i robili tyle hałasu. Żaden klub nie oponował więc, który podniósł temat i po co w ogóle dyskusje na ten temat.

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

2. O ile mnie pamiec nie myli... , Wolf 5/03/10 18:53
   To Polski rzad co roku szuka kasy "na gwalt" ;)

   Vey iz mir!

   1. zzz... , Dabrow 6/03/10 22:56
      ...boki!
      Choć w sumie - która by im dobrowolnie dała?
      To trzeba gwałtu. (-;

      !!!!!TO JEST SPARTA!!!
      !Tu się nic nie zmienia!
      ------dabrow.com------

      1. Tak, tak... , Wolf 7/03/10 08:28
         Niektorzy musieli nawet gwalcic prostytutke ;)

         Vey iz mir!

3. no a do tego jak duzo osob rzuci palenie , PaKu 5/03/10 21:34
   to wydluzy sie srednia dlugosc zycia z 65 do 66 lat no i z czego ten biedny zus bedzie placil emerytury. Dlatego wprowadza jeszcze przejscie na emerture po 67 roku zycia no i zus bedzie mial kasy jak siana i nie bedzie musial robic nic innego jak budowac coraz to nowsze sidziby ;)

   bez podpisu

4. a z ciekawości.... , carlosA 5/03/10 23:00
   możesz podać jakiegoś linka do tych badań, ale takich gdzie jest bezpośrednia korelacja pomiędzy zakazem, a rzuceniem palenia, bo większość takich badań nie uwzględnia rynku e-papierosów, mody na zdrowszy tryb życia etc...

   #whatever

just d'oh it!

1. Zdaje się, ... , Muchomor 5/03/10 23:02
   ... że mnie podlinkowałeś ale mi coś nie zadziałało - musiałem sobie przewinąć. Ot, kaprys foxia chyba.
   Za to do czego pijesz to nie mam pojęcia.

   Stary Grzyb :-) Pozdrawia
   Boardowiczów

   1. Chciałem sam siebie, , wukillah 6/03/10 14:16
      gdzie napisałem,że nie przejdzie z powodu kasy. Powyżej sam o tej kasie napisałeś.
      Jak widać zakaz nie przeszedł. CBDP.

      just d'oh it!

...poprzednia |1|2|3|4| następna...

1. A mnie dawno nie wkuRZały takie błędy , Remek 6/03/10 10:26
   ...
   1. a ja rzucilem palenie.. , ili@s 6/03/10 10:58
      ponad rok temu, zona rzucila 3 miesiace temu, ale ograniczanie jeszce bardziej wolnosci ludzi palacych uwazam za przegiecie.
      Palaczy jest 9 milionow w polsce, palenie nie jest przestepstwem, dochody z palenia przewyzszaja wielokrotnie wydatki na zwalczanie jego skutkow. Dlaczego 1/4 polakow ma nie miec wlasnych lokali??
      zwolennicy zaostrzenia ustawy powoluja sie na przyklady panstw zachodnich - to pojedzcie sobie tam i zobaczcie jak to wyglada w praktyce. Te przepisy sa tam MARTWE, dzieki nim ma sie "haka" najwyzej.
      PS
      moze jestem dziwny ale mimo ze u mnie nikt juz nie pali, nie zabraniam palenia gosciom jak przyjda na piwko czy nawet towarzysko
      1. Sorki kolo ... , Muchomor 6/03/10 12:32
         ... ale ty nie wiesz o czym mówisz.
         Jakie przepisy są martwe? Gdzie? W UK, Irl, Holandii? Czy gdzie? Byłeś tam kiedyś? Ja mieszkam w Irlandii więc raczej wiem o czym mówię. Przykład państw zachodnich nie ma nic do rzeczy. Palacze mają tak długo prawo do wolności jak nie ograniczają jej niepalącym. Ich wolność szkodzi niepalącym bardziej niż im.

         Stary Grzyb :-) Pozdrawia
         Boardowiczów

         1. no widzialem te przepisy irlandzkie. I te lampki gazowe stojace na zewnatrz zeby mozna , ptoki 6/03/10 13:36
            bylo palic i nie marznac. Ale mimo ze nie pale uwazam ze to bzdura. Na dworze jest zimno, wieje i dymek tez zalatuje do srodka.
            Sciama. Ciekawe o ile wzrosla zachorowalnosc na przeziebienia po wprowadzeniu takiego bajzlu.
            1. chcą palić niech marzną , Kriomag 6/03/10 14:00
               ja nie będę się męczył w tym smogu bo komuś zimno wyjść na zewnątrz zapalić...
               1. nie musisz chodzic do tej restauracji/baru/pubu/knajpy. , ptoki 6/03/10 14:09
                  To powinna byc decyzja wlasciciela. Chce smrodziarzy to stawia popielniczki. Chce zeby mozna bylo bezzapachowo konsumowac to nie daje popielniczek i proponuje dymek na zewnatrz.
                  
                  Wlasnie tego ostatnio nawet normalni ludzie nie rozumieja ze wtracanie sie "wysokich" instytucji w "niskie" problemy powoduje wieksze zamieszanie.
                  Po to wspomnialem o wplywie na przeziebienia bo z punktu widzenia wysokich instytucji nie jest istotne czy jednostce jest milo. W skali makro jest istotne czy spoleczenstwo wypracowuje wiecej czy mniej (a czy to jest spowodowane rakiem czy przeziebieniami jest aktualnie niezbadane).
                  
                  No i powiedz mi czy w twoim wlasnym biznesie chcialbys zeby ci ktos z zewnatrz mowil jak masz traktowac swojego klienta?
                  1. ale przecież tak zawsze jest, zawsze ci z góry mówią jak masz traktować , Kriomag 6/03/10 15:49
                     np. że masz sprzedać towar nawet jak ci sie nie podoba klient itp.

            2. Co za bzdura. , Muchomor 6/03/10 16:00
               Nic nie zalatuje, a do pubów chodzi się tu nawet z dziećmi. Inna kultura i nie ma przeciwwskazań ze względu na dym.
               Chyba raczej wiem co mówię, bo sam parę razy tak robiłem. Nie zdarzyło się żeby zalatywało nawet w najgorszej spelunie, do której musiałem wejść za potrzebą.

               Stary Grzyb :-) Pozdrawia
               Boardowiczów

2. Wiesz, nie pale i tez czuje zapach dymu. Ale jakos nie musze prac , ptoki 6/03/10 13:43
   ubran po spotkaniu z palaczami.
   Jak narazie to palaczy jest dosyc duza sila i po prostu takie jest prawo demokracji ze jak grupa chcacych jest duza to maja wplyw na reszte.
   Gejow jest trzech na krzyz i wplywaja (oczywiscie nie oni jako grupa tylko pojedyncze osoby) na prawa znaczaco mocniej niz palacze i jakos nikt nie pyskuje.
   Nie pale ale rozumiem ze palacze chca to robic. Byle robili to kulturalnie. I nie ma tak zle nawet z tym. W przedzialach dla palacych jak siedzi 3trzech palaczy i trzech niepalacych to sie palacze grzecznie pytaja czy moga zapalic albo pala podczas postojow na peronach.
   1. brudas ;) , Kriomag 6/03/10 13:58
      albo bez emotki...
      1. Coz jesli tylko tyle masz do napisania na temat... , ptoki 6/03/10 14:10
         nudzi ci sie w sobote?
         1. moze niedlugo zrobia perfumy o zapachy palacza, kto wie , Kriomag 6/03/10 15:51
            akurat dla Ciebie, bo jesli Ci nei przeszkadza, ze ciuchy wala jakbys z pieca wyszedl... mi przeszkadza, jakis debil sobie zapali a u mnie potem proszek, woda, prad na czyszczenie tego idzie...
            1. a wachales kiedys zapach zwyczajnego tytoniu? , ptoki 6/03/10 17:28
               teraz mozna chyba tylko taki spotkac w tych tytkach do nabijania papierkow i chyba cygara nie sa chemizowane. Pachnie ladnie.
               Nawet po spaleniu jest z grubsza ok.
               
               Dym papierosowy po spaleniu jest z grubsza ok, dopiero po jakims czasie i dosyc mocnej koncentracji moze dac zapach "mokrej popielniczki" ale normalnie po posiedzeniu w kanajpie ze znajomymi u mnie w domu nikt nie czuje mnie ze smierdza mi ubrania (jeden byly palacz i jeden nie palacz). To zasluga chemizny w papierosach.

3. "Dalej nie będzie w moim mieście lokalu dla niepalących" , evil 6/03/10 18:42
   Pytanie tylko jaki to ma związek z ustawa?
   
   Bo sorry - ale gdyby byli klienci na "lokal bez papierosa" to taki lokal by działał i przynosił wlascicielowi (zupelnie przypadkiem) krociowe zyski ;-)
   
   Chyba ze czegoś nie rozumiem?

   d: || nie kradnij - rząd nie lubi
   konkurencji || :P